Rostowski Jan Vincent (znany jako Jacek Rostowski) - kolejny żydowski minister finansów w Państwie Polskim?
Ewenement w historii współczesnej Polski. Rostowski ur. 30 kwietnia 1951 w Londynie, został mianowany ministrem finansów RP, nie mając numeru PESEL ani NIP.
Jak to jest możliwe, czy na pewno pan Rostowski ma obywatelstwo polskie?
Nie mając numeru PESEL, Rostowski nie jest zameldowany w Polsce. Zatem jak może pełnić funkcję ministra RP, nie mieszkając w kraju? Z zagranicy?
Inne pytanie, kim byli rodzice ministra Rostowskiego?
Do 1951 r. w Polsce obowiązywała ustawa o obywatelstwie z 1920 r., która stanowiła, że jeżeli obywatel polski nabędzie obywatelstwo innego państwa z mocy prawa utraci obywatelstwo polskie. Od tej zasady były pewne wyjątki, ale nie chcę wdawać się w szczegóły. Natomiast od 1951 r. nabycie obcego obywatelstwa nie powoduje automatycznej utarty obywatelstwa polskiego.
Obecnie nie można obywatela polskiego pozbawić obywatelstwa polskiego. Jest to konstytucyjnie zagwarantowane prawo.
Osoby dorosłe poświadczają obywatelstwo polskie poprzez posiadany dokument tożsamości jak Dowód Osobisty (osoby zamieszkałe w kraju) lub Paszport RP (przeważnie w przypadku osób zamieszkałych za granicą).
Każdy, kto przebywa na terytorium Polski ma obowiązek zameldowania się w miejscu pobytu stałego lub czasowego (ponad 2 miesiące).
Zgodnie z prawem każdy, kto przebywa w określonej miejscowości pod tym samym adresem dłużej niż trzy doby, ma obowiązek zameldować się na pobyt stały lub czasowy. Niedotrzymanie obowiązku meldunkowego jest wykroczeniem karanym na podstawie kodeksu wykroczeń. Ustawa o ewidencji ludności i dowodach osobistych z dn. 10 kwietnia 1974 r. (tekst jedn. Dz. U. z 2001 r., Nr 87, poz. 960 z późn. zm.)
Zakładam, że pan Rostowski nabył obywatelstwo polskie z urodzenia od polskich rodziców i w późniejszym okresie wyrobił sobie polski paszport konsularny, który w myśl nowej ustawy od 29. listopada 1990 roku nie był już przedłużany ani wystawiany. Jeżeli np. panu Rostowskiemu został wystawiony w 1989 roku (hipoteza) paszport konsularny, to tracił on ważność w 1994 roku (5 lat). Wyrabiając nowy polski paszport w 1994 roku, miał on ważność do 2004 roku.
Od dnia 1 stycznia 2003 roku zmieniła się bowiem procedura i paszporty 10-letnie wydawane dla obywateli RP przez urzędy konsularne są drukowane wyłącznie w Polsce, a dokładnie w Departamencie Rejestrów Państwowych MSWiA w Warszawie. Na wydanie paszportu 10-letniego standardowo (kiedy dokumenty są kompletne a wszystkie podane przez osobę wnioskującą dane zgadzają się z tymi, które są zapisane w centralnej bazie danych i w systemie PESEL w Polsce) czeka się obecnie około 3-4 miesięcy (poprzednio ok. 6 miesięcy).
Paszporty te wydawane są na podstawie tylko polskich dokumentów stanu cywilnego, po uprzednim umiejscowieniu zagranicznych aktów urodzenia w polskich urzędach stanu cywilnego, ostatniego miejsca zamieszkania rodziców.
W jaki sposób zostanie doręczona decyzja o umiejscowieniu? To jest też różna możliwość, z reguły za pomocą Konsulatów RP. Podstawę do dokonywania transkrypcji zagranicznych odpisów aktów stanu cywilnego stanowi art. 73 pr.a.s.c. Zgodnie z jego treścią, akt stanu cywilnego sporządzony za granicą może zostać wpisany do polskich ksiąg stanu cywilnego albo na wniosek, albo z urzędu. Zasady wydawania paszportów osobom dorosłym nie uległy znacznym zmianom w stosunku do zasad obowiązujących uprzednio. W szczególności nie zmieniły się wymagania dotyczące przedłożenia polskich odpisów aktów stanu cywilnego przez osoby, które urodziły się lub zawarły związek małżeński za granicą oraz wymagania ewidencyjnego w zakresie numeru ewidencyjnego PESEL.
W świetle powyższego wynika, że pan Rostowski, nie posiadając numeru PESEL, nie ma paszportu polskiego, ani zameldowania w Polsce, a co za tym idzie, nie ma stwierdzonego obywatelstwa polskiego.
To teraz wiadomo co miał na myśli prezydencki minister Michał Kamiński 13.11.2007 r.
Prezydent powoła wszystkich kandydatów, których przedstawi Tusk, "chyba żeby przedstawił kogoś, kto konstytucyjnie nie może być ministrem, czyli np. nie jest polskim obywatelem" podkreślił Kamiński.
- Ale przecież taka sytuacja nie zaistnieje - dodał minister.
Dlaczego Prezydent RP i inni politycy zatajają fakt nieposiadania polskiego obywatelstwa przez ministra Jacka Rostowskiego. W wyjaśnieniu tego pomoże nam poniższy fakt z życiorysu pana Rostowskiego.
W latach 1989-1991 doradca ekonomiczny wicepremiera i ministra finansów Leszka Balcerowicza, w latach 1997-2001 szef Rady Polityki Makroekonomicznej w Ministerstwie Finansów, w latach 2002-2004 doradca Prezesa NBP.
Jak to zatem możliwe, że w latach 90. doradzał polskiemu rządowi? PO odpowiada, że płacił za to brytyjski rząd. Ostatnio, doradzając prezesowi Pekao SA, Rostowski prawdopodobnie płacił podatki za granicą.
Brytyjski rząd płacił za doradzanie w polskiej polityce finansowej. Toż to skandal najwyższej miary. Dlaczego w 1990 roku tego nikt nie ujawniał? Czy na tej samej zasadzie nie ujawnia się dzisiaj faktów, że minister Rostowski nie posiada polskiego obywatelstwa?
Powyższy skandal świadczy dobitnie o tym, że Polska nie jest krajem suwerennym i że za kapitał obcego rządu od 18 lat robi się w Polsce politykę. Minister Rostowski nie jest jedynym tego rodzaju wyjątkiem. Ponoć Radosław Sikorski swego czasu był zmuszony zrzec się obywatelstwa brytyjskiego, nie chcąc zrzec się obywatelstwa polskiego. Wpływy żydoanglików (Sikorski spowinacony z małżonką Applebaum), a co za tym idzie syjonoamerykanów (Rostowski i jego kolidacje z Balcerowiczem i CASE) są w
Polsce szeroko rozplecione, że nawet prezydent RP nie ma tu nic do powiedzenia!
boukun
I jeszcze dla uzupełnienia poprzedniego wywodu.
Pan Minister miał dwa problemy: osobisty i ogólny. Problem osobisty Pana
Ministra polegał na tym, że zostając ministrem dokonał na sobie finansowego
harakiri, ponieważ jego wcześniejsze dochody doradzając prezesowi Pekao SA
były wielokrotnie wyższe niż pensja ministra i wynosiły zapewne ponad sto
tysięcy złotych miesięcznie. Problem ogólny Pana Ministra to jest to, że
Jacek Rostowski (aktywny współpracownik CASE, którym jak wiadomo
zarządza żona Balcerowicza), jest autorem projektu wprowadzenia euro w Polsce.
Jak to będzie wyglądało, to można poczytać pod poniższym linkiem i nie
będzie to operacja bezbolesna. Będzie to kolejna "szokowa kuracja ekonomiczna" którą zaaplikuje Balcerowicz, Rostowski we wspolpracy z Jeffrey Sachs i innymi "specjalistami" od transformacji ustrojowych:))
http://tinyurl.com/2rf2et
Problem osobisty właściwie polega na tym, że Pan Minister jako doradca Prezesa Pekao SA oszukiwał polski fiskus i nie odprowadzał w Polsce żadnych podatków i proceder ten nie mógł być dalej kontynuowany. Ale nie o tym chciałem w sumie pisać w tym felietonie.
Jeżeli chodzi o wynagrodzenie ministra, to pensja ministra wynosiła w maju 2006 roku 14 190 zł czyli łącznie z pochodnymi to 16 980 zł brutto. za
http://ks.sejm.gov.pl:8009/kad5/017/50172027.htm
Od 5 kwietnia 2007 roku zmieniły się zasady liczenia pensji ministrów i nie będę tego
opisywał, bo nie ma sensu do tego materiału uzyskiwać dostępu
http://www.gazetaprawna.pl/?action=showNews&dok=1938.2.677.2.15.4.0.3.htm
Chciałem tylko zwrócić uwagę, że Donald Tusk zapowiedział przed wyborami
drastyczne podwyżki pensji tylko w sferze budżetówki, czyli dla swojej sitwy
i armii swoich urzędników.
Nominacja na stanowisko ministra, jest niczym innym, jak umową o pracę.
Umowa o pracę (tudzież nominacja na ministra) przewiduje, że w "Informacjach
o kandydacie" odpowiednie dane i dokumenty może żądać od kandydata pracodawca (tudzież prezydent). Gdy kandydat staje się ministrem - ilość danych dostępnych dla prezydenta nieco się zwiększa.
Oprócz informacji zebranych w toku nominacji, jak udokumentowanie obywatelstwa polskiego, adres stałego zamieszkania w Polsce - prezydent może żądać od świeżego ministra:
a.. innych danych osobowych ministra, a także imion i nazwisk oraz dat urodzenia dzieci ministra, jeżeli podanie takich danych jest konieczne ze względu na korzystanie przez ministra ze szczególnych uprawnień przewidzianych w ustawie,
b.. numeru PESEL ministra
A teraz do konkretów.
Ustawa o obywatelstwie Dziennik Ustaw z 2000 r. Nr 28 poz. 353 mówi:
Art. 2. Obywatel polski w myśl prawa polskiego nie może być równocześnie
uznawany za obywatela innego państwa.
Art. 4. Dziecko nabywa przez urodzenie obywatelstwo polskie, gdy:
1) oboje rodzice są obywatelami polskimi albo
2) jedno z rodziców jest obywatelem polskim, a drugie jest nieznane bądź
nieokreślone jest jego obywatelstwo lub nie posiada żadnego obywatelstwa.
Art. 6. 1. Dziecko rodziców, z których jedno jest obywatelem polskim,
drugie zaś obywatelem innego państwa, nabywa przez urodzenie obywatelstwo
polskie.
Jednakże rodzice w oświadczeniu złożonym zgodnie przed właściwym organem w
ciągu trzech miesięcy od dnia urodzenia się dziecka mogą wybrać dla niego
obywatelstwo państwa obcego, którego obywatelem jest jedno z rodziców, jeżeli według prawa tego państwa dziecko nabywa jego obywatelstwo.
2. W braku porozumienia między rodzicami każde z nich może zwrócić się w ciągu trzech miesięcy od dnia urodzenia się dziecka o rozstrzygnięcie do sądu.
3. Dziecko, które nabyło obywatelstwo obce zgodnie z ust. 1 lub 2, nabywa obywatelstwo polskie, jeżeli po ukończeniu szesnastu lat, a przed upływem sześciu miesięcy od dnia osiągnięcia pełnoletności złoży odpowiednie oświadczenie przed właściwym organem i organ ten wyda decyzję o przyjęciu oświadczenia.
Art. 17. 1. Decyzję w sprawie uznania za obywatela polskiego wydaje wojewoda, o ile przepisy innych ustaw nie stanowią inaczej.
2. Decyzje w sprawach określonych w art. 6 ust. 3 oraz w art. 10 i 11
wydają:
1) właściwy miejscowo starosta - w stosunku do osób zamieszkałych w Polsce,
2) konsul Rzeczypospolitej Polskiej - w stosunku do osób zamieszkałych za granicą.
3. Oświadczenie o wyborze obywatelstwa obcego, o którym mowa w art. 6
ust.1, i o wyrażeniu zgody na nabycie obywatelstwa polskiego, o którym mowa w
art. 8 ust. 5 pkt 3 i ust. 6 oraz w art. 12 ust. 3 i 4, a także o wyrażeniu zgody na utratę przez dzieci obywatelstwa polskiego, o którym mowa w art. 13 ust. 3, przyjmuje:
1) właściwy miejscowo starosta - od osób zamieszkałych w Polsce,
2) konsul Rzeczypospolitej Polskiej - od osób zamieszkałych za granicą.
4. Posiadanie i utratę obywatelstwa polskiego stwierdza wojewoda.
Odmowa stwierdzenia posiadania obywatelstwa polskiego lub jego utraty następuje w
drodze decyzji administracyjnej.
5. W sprawach, o których mowa w art. 6 ust. 2 i w art. 13 ust. 4, przekazanych do rozstrzygnięcia sądowi, orzeka sąd polski. Rzeczowo właściwym jest sąd rejonowy, działający jako władza opiekuńcza. Miejscową właściwość sądu określa się według miejsca zamieszkania dziecka w Polsce, a jeżeli nie ma ono miejsca zamieszkania w Polsce - według miejsca jego pobytu w Polsce. W razie braku tych podstaw właściwym jest Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy.
Art. 18. 1. O właściwości miejscowej wojewody - w sprawach określonych w art. 17 ust. 4 - stanowią kolejno: miejsce zamieszkania osoby, której postępowanie ma dotyczyć, miejsce jej pobytu, miejsce jej ostatniego zamieszkania lub pobytu. W razie braku tych podstaw, właściwy jest wojewoda warszawski.
2. O właściwości miejscowej starosty w sprawach określonych w art. 16 ust. 2
oraz w art. 17 w ust. 2 pkt 1 i w ust. 3 pkt 1 stanowią kolejno:
miejsce zamieszkania osoby, której postępowanie ma dotyczyć, miejsce jej pobytu,
miejsce jej ostatniego zamieszkania lub pobytu. W razie braku tych podstaw właściwy jest Prezydent m. st. Warszawy jako organ wykonawczy gminy Warszawa-Centrum(1).
Informacja być może istotna dla określenia statusu rodziców ministra Rostowskiego
Przepisy przejściowe i końcowe.
Art. 19. Osoby, które nabyły obywatelstwo polskie na podstawie art. 2a i 3 ust. 2 ustawy z dnia 20 stycznia 1920 r. o obywatelstwie Państwa Polskiego (Dz. U. Nr 7, poz. 44 z późniejszymi zmianami), nie są obywatelami polskimi, jeżeli posiadają obywatelstwo państwa obcego i zamieszkują za granicą.
Jak wiemy, minister Jacek Rostowski nie posiada żadnego dokumentu tożsamości, stwierdzającego obywatelstwo polskie, nie ma żadnego zameldowania w Polsce, nie ma nadanego numeru PESEL ani NIP.
Wszystko wskazuje na to, że Pan Minister nie udokumentował posiadanie obywatelstwa polskiego.
System prawny RP nie ustanawia obowiązku transkrypcji zagranicznych aktów dotyczących obywateli polskich (a tym bardziej obywateli innych krajów) do naszych ksiąg. Wpis jest jednak niezbędny w każdym przypadku, gdy należy udokumentować stan cywilny danej osoby lub/i potwierdzić fakt wystąpienia zdarzenia z zakresu stanu cywilnego, a zdarzenie to miało miejsce za granicą. Istnieje szereg uprawnień, z których skorzystać można jedynie wówczas, gdy przedstawi się polski odpis aktu stanu cywilnego. Pozwala to udowodnić, że dane prawa przysługują konkretnej osobie/grupie osób.
Przykładowe sytuacje gdy transkrypcja aktu okaże się niezbędna:
a) wpis aktu urodzenia (konieczny w każdym przypadku, gdy należy udokumentować urodzenie danej osoby, a nastąpiło o-no za granicą); postępowanie o poświadczenie obywatelstwa polskiego, postępowanie o nadanie obywatelstwa polskiego dla obywateli państw obcych, uznanie dziecka, postępowanie sądowe w zakresie ustalenia/zaprzeczenia ojcostwa, wpisanie dziecka do paszportu rodzica, nadanie numeru PESEL, starania o tzw. "becikowe", ...
Na jakiej zatem zasadzie doszło do nominacji na stanowisko ministra RP, który nie poddał się procedurze postępowania o poświadczeniu obywatelstwa polskiego?
Użyłem w tytule obraźliwego słowa "ekonom" jako nazwy grupy ludzi z najczęściej ekonomicznym wykształceniem, która wykreowała dla siebie w naszym kraju inne prawa i inne dochody i, która de facto rządzi naszym krajem.
Co ciekawe, zmiana rządu została dokonana w momencie, który wcześniej już zaplanowano i który zakładał przeprowadzenie kolejnego etapu prywatyzacji, vide podrozdzial http: Economy:
http://en.wikipedia.org/wiki/Poland
W tym podrozdziale pokazana jest również tabelka z której wynika, że rząd Kaczyńskiego podkręcił nieźle gospodarkę i przekazał ją następcom w całkiem niezłym stanie.
Ps. Warto przeczytać dokładnie na czym będzie polegała wymiana walut....niezłe lody znowu zostaną ukręcone w Polsce:)))
http://biznes.interia.pl/news/rostowski-.....sc,1644278