Wysłany: 05:12, 19 Lip '11
Temat postu: Nie żyje aferę podsłuchową |
|
|
"W Watford pod Londynem zmarł wieloletni reporter od showbiznesu w tabloidach "News of the World" i "Sun", Sean Hoare, który jako pierwszy publicznie przyznał, że kierownictwo obu gazet wiedziało o zdobywaniu informacji z użyciem podsłuchów.
Zwłoki Hoare'a znaleziono w poniedziałek przed południem. Policja nie zna przyczyny zgonu, ale okoliczności śmierci nie budzą jej podejrzeń - pisze dziennik "Guardian" na swym portalu.
We wrześniu 2010 r. Hoare powiedział dziennikowi "New York Times", że ówczesny naczelny redaktor "NotW" Andy Coulson nie tylko wiedział o podsłuchach, ale zachęcał podwładnych, w tym i jego, by zdobywali tą drogą sensacyjne doniesienia. "
wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Nie-zyje-reporter-ktory-naglosnil-afere-podsluchowa,wid,13608264,wiadomosc.html
A ja myślałem że tylko u nas samobójcy są tak zdesperowani jak Sekuła, który strzelił sobie dwukrotnie w brzuch, albo ci od sprawy Olewnika, co to zanim sami się powiesili w celi, to najpierw powykręcali sobie ręce i narobili siniaków na całym ciele. Jak jednak widać policja na całym świecie tak samo skuteczna: niema śladów działań osób trzecich.
Kurwa co za czasy, to że sprawa jest nagłośniona nie daje bezpieczeństwa osobą ujawniającym. A czepiają się Putina o tych paru dziennikarzy.
ps. Tytuł postu taki, jak był orginalny wywaliło mi że za długi............ pozdro dla Bimiego
|
|