|
Autor
|
Wiadomość |
Veritatis
Dołączył: 13 Sty 2008 Posty: 1065
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 08:13, 21 Cze '08
Temat postu: Czy ludzie byli kiedyś bogami? |
|
|
W kolejnym z tematów o UFO gnosis napisał: |
Tak na szybko...my bylismy kiedys bogami. |
I tyle. Nic więcej nie udało się z niego wyciągnąć. A to stwierdzenie bez wątpienia zasługuje na osobny temat. Zatem: ma ktoś może jakieś informacje na ten temat? A może sam Autor tej wypowiedzi zjawi się i nas oświeci? Byłbym wdzięczny za wszelkie linki, informacje itd.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Voltar
Dołączył: 29 Sie 2006 Posty: 5408
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Veritatis
Dołączył: 13 Sty 2008 Posty: 1065
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
|
Powrót do góry
|
|
|
AQuatro
Dołączył: 24 Gru 2007 Posty: 3285
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 10:10, 21 Cze '08
Temat postu: |
|
|
Oczywiście, że byli.
Wystarczy wspomnieć faraonów, czy nawet Jezusa, Mahometa, lub współczesnego Sai Babę.
Mało tego. Jadąc w dalekie kraje Afryki, czy Amazonki. Tubylcy widząc białych traktowaali ich jako bogów. Oczywiście nie wszyscy. Niektórzy traktowali ich jako pożywienie.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Voltar
Dołączył: 29 Sie 2006 Posty: 5408
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 11:33, 21 Cze '08
Temat postu: |
|
|
czym innym jest aspekt filozoficzny - doświadczanie rzeczywistości jako emanacja boga
czym innym historyczno-mityczny i wiara w to, że władcy byli synami bożymi - począwszy od faraonów na monarchach europejskich kończąc
spójrzmy na Egipt, ogrom wiedzy naukowej jakby znikąd, czego dowodem piramida cheopsa oparta o żłoty kąt 51,8 stopni i jej wymiary 440:280 (pi-pół, 22:14), a jakoby liczbę pi znano wtedy w zaokrągleniu do 3!
do tego te same zwyczaj Majów, Hunów i Egipcjan związane z wydłużaniem czaszek "by upodobnić się do bogów":
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Voltar
Dołączył: 29 Sie 2006 Posty: 5408
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 11:36, 21 Cze '08
Temat postu: |
|
|
czaszki kapłanów inkaskich:
a byłbym zapomniał, do tego dochodzą mity o olbrzymach, długowłosych "synach bożych" spłodzonych przez bogów lub anioły z ziemskimi kobietami.
w samej biblii mamy mity o długowłosym Samsonie (Szamszu - Słońce) i innych postaciach zrodzonych za sprawą jahwe: Józefie, Szamuelu etc...
historie o olbrzymach, ludziach mierzących 2,5 metra, stojących na czele wojsk, sięgają jeszcze średniowiecza choć pewnie i dzisiaj rodza się osobnicy mierzący ponad 2 metry i mając po 6 palców u rak i stóp
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
gnosis
Dołączył: 04 Gru 2006 Posty: 1428
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 14:23, 21 Cze '08
Temat postu: |
|
|
Byliśmy bogami.
Teraz jestesmy istotami upadłymi z "pamiecią raju w sercach".
Tak mówią wszystkie religie na swiecie.
I wierze bo dowdów 100% jeszcze nie ma ,że tak było.
Najlepszym omówieniem tego zagadnienia wydaje sie tu byc książka "Dewolucja" -->http://www.dobreksiazki.pl/b3059-dewolucja-czlowieka.htm
Polecam gorąco.
Cytat: | czym innym historyczno-mityczny i wiara w to, że władcy byli synami bożymi - począwszy od faraonów na monarchach europejskich kończąc |
To też nie tyle mit co prawda ,albo inaczej .Jest to prawda jak kazdy mit.
Stąd np królowie i władcy nosili korony.
Korony sa pamiątka po bogach ,którzy jako istoty najwyższe mieli rozwiniete czakry korony właśnie.
Taka jest nasza prawdziwa tożsamośc jako istot stworzonych z ducha i materii...
_________________ ...czasami po prostu lepsza od prawdy jest wiara w coś....
ludzie muszą zostać nagrodzeni za trwanie przy wierze inaczej rozlecą się w pył
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Veritatis
Dołączył: 13 Sty 2008 Posty: 1065
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 14:52, 22 Cze '08
Temat postu: |
|
|
@gnosis, Voltar
Dziękuję za wyjaśnienia. Zamierzam kupić sobie "Dewolucję". Im więcej dowiaduję się o tym świecie, tym bardziej... zaczyna mi się podobać. Wolę być "upadłym bogiem", niż tym co twierdzą ateiści - niewyskrobanym farciarzem.
Pozdrawiam
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
gnosis
Dołączył: 04 Gru 2006 Posty: 1428
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 15:53, 22 Cze '08
Temat postu: |
|
|
Veritatis napisał: | @gnosis, Voltar
Dziękuję za wyjaśnienia. Zamierzam kupić sobie "Dewolucję". Im więcej dowiaduję się o tym świecie, tym bardziej... zaczyna mi się podobać. Wolę być "upadłym bogiem", niż tym co twierdzą ateiści - niewyskrobanym farciarzem.
Pozdrawiam |
Jak pisał Platon teraz ,jestesmy/żyjemy w piekle.
Taka jest niestety konkluzja.
Wyjscie z tej sytuacji to uswiadomienie sobie swojego prawdziwego i nieśmiertelnego jestestwa/jazni/duszy jak zwał tak zwał.
Ciężko jest to brac na wiare lepsze jest doświadczenie mimowolne ,przypadkowe albo wypracowane.
Ja na szczescie (choć nie było to takie bezbolesne) zaczałem przez ten pierwszy typ doswiadczeń.
Jak juz przyjmiesz ,że "nic nigdy sie nie narodziło i nic nigdy nie umiera" uważnie obserwuj bo małe "przypadkowe rzeczy" zaczną układac sie w logiczną droge....
Pomocnym terminem może tu być tz "lucid dreaming".
_________________ ...czasami po prostu lepsza od prawdy jest wiara w coś....
ludzie muszą zostać nagrodzeni za trwanie przy wierze inaczej rozlecą się w pył
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
AzzziRel
Dołączył: 05 Lut 2008 Posty: 288
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Veritatis
Dołączył: 13 Sty 2008 Posty: 1065
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 06:52, 23 Cze '08
Temat postu: |
|
|
@gnosis
Te Twoje porady są raczej takie zbyt ogólne, no ale trudno... rozumiem, że do pewnych rzeczy trzeba dojść samemu.
Pozdrawiam
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
gnosis
Dołączył: 04 Gru 2006 Posty: 1428
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 17:17, 23 Cze '08
Temat postu: |
|
|
Veritatis napisał: | @gnosis
Te Twoje porady są raczej takie zbyt ogólne, no ale trudno... rozumiem, że do pewnych rzeczy trzeba dojść samemu.
Pozdrawiam |
To prawda.
To szeroki i powazny temat.
Jedna sprawa to poznac pewne sprawy druga to w nie uwierzyc ,a raczej je doświadczyc/ać i trzecia to praktykować i rozijać sie dalej....
The choice is Yours
_________________ ...czasami po prostu lepsza od prawdy jest wiara w coś....
ludzie muszą zostać nagrodzeni za trwanie przy wierze inaczej rozlecą się w pył
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
dr02d2u
Dołączył: 21 Lis 2007 Posty: 426
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 09:28, 24 Cze '08
Temat postu: |
|
|
Veritatis, a nie wolałbyś być po prostu sobą?
Jeśli mógłbym Ci (a także innym chętnym do pracy nad sobą) coś doradzić, to zacznij od pracy z umysłem, samoobserwacji. Co to znaczy?
Praca z umysłem ma na celu zapanowanie nad procesem myślenia. Chodzi o to aby być świadomym tego procesu. Aby myśli, które pojawiają się w umyśle pojawiały się w nim za sprawą świadomej woli. Oznacza to, że za sprawą woli myśli też nie będą się pojawiać.
Skutkiem takiej praktyki będzie odkrycie, które myśli nie są Twoje. Większość z nich będzie mieć swe źródło w podświadomości, ale część może pochodzić z innych źródeł. Na początku tej praktyki możesz zauważać tzw. myślotoki. Będą to powiązane ze sobą najprzeróżniejsze myśli (czasem związane też z nimi emocje), które będą lecieć przez umysł. Jest to zawartość struktur myślowych przechowywanych w podświadomości, które nadają się do usunięcia, ale to jest już kolejny etap praktyki. Na początku wystarczy, że przez chwilę je poobserwujesz i ponownie weźmiesz swój umysł we władanie.
Taką pracę z umysłem najlepiej jest wykonywać w płytkim stanie relaksacji.
Po co o tym piszę? Ponieważ to jest podstawa. Ktoś, kto nie panuje nad swoimi myślami nie panuje nad swoim życiem. Ktoś kto nie zna swoich myśli nie zna swego wnętrza. Ktoś kto nie zna swego wnętrza jest odtwórcą "scenariuszy" zapisanych w swej podświadomości.
Powodzenia!
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
jarkozo
Dołączył: 19 Sty 2008 Posty: 8
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 11:10, 24 Cze '08
Temat postu: |
|
|
Słyszeli może panowie kiedyś o mikro czarnej dziurze, ta teoria mogła by wiele wyjaśnić co do istoty Boga co prawda lekko zalatuje matrixem ale może w tym obłędzie jest metoda .Sam już nie wiem
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
AzzziRel
Dołączył: 05 Lut 2008 Posty: 288
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:00, 24 Cze '08
Temat postu: |
|
|
jarkozo napisał: | Słyszeli może panowie kiedyś o mikro czarnej dziurze, ta teoria mogła by wiele wyjaśnić co do istoty Boga co prawda lekko zalatuje matrixem ale może w tym obłędzie jest metoda .Sam już nie wiem |
Poza naukowymi teoriami, iż mikroskopowe czarne dziury mogą istnieć (choć nigdy ich nie zaobserwowano) to nic więcej nie słyszałem. Co to ma wspólnego z Bogiem... jakimkolwiek? I dlaczego taka mikroskopowa czarna dziura ma mieć więcej wspólnego z Bogiem niż jakaś gigantyczna? Może wyjaśnisz?
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
|