Gay Okey?

sqrski

PanDante napisał:

Czy jednak dopiero teraz obserwujemy takie natężenie homoseksualizmu? Dopiero od paru dekad homoseksualizm nie jest oficjalnie chorobą.

Cóż.. Nie jest oficjalnie chorobą, bo kilku kolesi tak zadecydowało w głosowaniu. Zapytaj się kilku psychologów i psychoterapeutów prywatnie co sądzą o homoseksualizmie...

The Mike

sqrski napisał:

PanDante napisał:

Czy jednak dopiero teraz obserwujemy takie natężenie homoseksualizmu? Dopiero od paru dekad homoseksualizm nie jest oficjalnie chorobą.

Cóż.. Nie jest oficjalnie chorobą, bo kilku kolesi tak zadecydowało w głosowaniu. Zapytaj się kilku psychologów i psychoterapeutów prywatnie co sądzą o homoseksualizmie...

Zapytaj paru psychologów i psychoterapeutów prywatnie, co sądzą o ufo.

A nie przyszlo Ci do glowy, że tak samo jak decyzją kilku kolesi zdjęto homosiostwo z listy chorób, tak samo je wciągnięto?

Wostok

Proszę bardzo, pierwsze oznaki "postępu". Koleś maluje pornografię dziecięcą, a Helsińska Fundacja Praw Człowieka będzie obserwować sprawę.
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1.....atury.html

Cytat:

Sprawa łódzkiego malarza Krzysztofa Kuszeja, oskarżonego o rozpowszechniane dziecięcej pornografii, wraca do prokuratury - tak zdecydował w poniedziałek śródmiejski sąd rejonowy...
Sprawę obserwują przedstawiciele Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.

Tylko czekać aż podofile zaczną domagać się swoich praw...

Bimi

hehe. maluje pornografię dziecięcą - ale jaja Laughing

no ale nie krzywdzi tym żadnego dziecka - to co ci to przeszkadza człowieku?

jakby malował nabijanie dzieci na pal, albo obdzieranie ze skóry - to byłoby ok, tak?
ludziom już widać totalnie odpierdala od tych seksualnych paranoi.
najwyraźniej chłopa im trzeba Smile

Bimi

Tutaj przykład tego jakie dzieci wyrastają w typowych heteroseksualnych rodzinach:

Cytat:

Szwajcar zginął po tym, jak rozbił samolot na domu własnej matki. Przed samobójczym atakiem zadzwonił do niej i spytał się czy jest w domu, bo chce wpaść na chwilę. Kobieta przeżyła, ponieważ w czasie kiedy samolot trafił w jej dom była w piwnicy.

Jak donoszą media ojciec Szwajcara należał do sił powietrznych. Często nie było go w domu, kiedy jego syn dorastał. Konrad Schmidt był wychowywany przez swoją matkę. Po rozwodzie rodziców obarczał ją o rozbicie rodziny. Przez ostatnie dwa lata miał problemy finansowe i cierpiał na depresję.

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/rozbil-s.....omosc.html

cez

Bimi napisał:

Tutaj przykład tego jakie dzieci wyrastają w typowych heteroseksualnych rodzinach:

Jeśli dobrze rozumuje, to wg tego zdania powinno być codziennie w onecie: "Dziś kolejne 5 tysięcy dzieci wleciało samolotem w domy swoich matek"

Ale w sumie z jednej strony racja - rodziny się rozpadają, nawet dość często a główną cenę płacą dzieci. Później w psychice zostaje to na długo, niektórzy nie wytrzymują i im odpierdziela.

connard

Cytat:

Policja twierdzi też, że 47-latek jest autorem wiersza o charakterze pedofilskim, który zaprezentował w intrenecie.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1.....atury.html

ło kurwa... ja jebe... niezły cyrk.. pedofilofobia to poważne schorzenie.. przyjebali się do wierszy to czas na fotografię - niech sobie psiak pojebany jeden z drugim jebniętym prokuratorem wpiszą w gógla "dzieci" i zaczną zamykać wszystkich po kolei
http://www.google.pl/search?q=dzieci&.....amp;tab=wi

jako posłuszny obywatel wybrałem najbardziej drastyczne fotografie pedofilskie, choć wiem, że ryzykuję, bo w końcu też rozpowszechniam w ten sposób pornografię pedofilską...:

Wostok

Bimi napisał:

hehe. maluje pornografię dziecięcą - ale jaja Laughing

no ale nie krzywdzi tym żadnego dziecka - to co ci to przeszkadza człowieku?

Zdjęcia i filmy z dziećmi też możesz zrobić tak, że nie skrzywdzisz żadnego dziecka, ale to żaden argument. Pedofilia podobnie jak nazizm czy faszyzm jest na tyle wypaczona, że prawo zabrania takich treści.

Ale GW od pewnego czasu nie wystarcza już propagowanie homo i lesbo, teraz powoli biorą się za oswajanie społeczeństwa z pedofilią. Kilka nagłówków:
- http://wyborcza.pl/1,75478,9235154,Ot__fantazje_o_seksie_z_dziecmi.html
- http://wyborcza.pl/1,75478,9094853,Pedof.....szcie.html
- http://wyborcza.pl/1,76842,8570474,Czy_jestem_pedofilem_.html?as=1&startsz=x

Przy ostatnim żygać się chce, przekaz jest taki - jacy biedni "tatusiowie", których podniecają własne dzieci ale oni boją się oskarżeń o pedofilie i nie wiedzą co robić...

Ale co tam dalej chrzańcie swoje brednie o braku tolerancji i zaścianku, trzeba być ślepym żeby nie widzieć propagandy zwyroli.

Bimi

Wostok napisał:

Zdjęcia i filmy z dziećmi też możesz zrobić tak, że nie skrzywdzisz żadnego dziecka, ale to żaden argument.

Jeżeli nie rozumiesz, że pozowanie do zdjęcia czy filmu porno krzywdzi dziecko, to tylko potwierdzasz że masz coś nie tak z własną głową.

Wostok napisał:

Pedofilia podobnie jak nazizm czy faszyzm jest na tyle wypaczona, że prawo zabrania takich treści.

Totalitarne prawo zabrania takich treści. W wolnym kraju można mówić co się chce i robić co się chce, dopóki nie krzywdzi się innych.
Natomiast "wypaczona" to pojęcie iście subiektywne i tylko populistyczne totalitarne prawo (tudzież głupota) może się na coś takiego powoływać.

Tak że na twoim miejscu, zamiast się martwić o pedofilię, martwił bym się bardziej o stan własnego zdrowia psychicznego.

Wostok

Napisałem o filmach i zdjęciach dzieci (nie o porno), które można zrobić np. z ukrytej kamery, nie pisałem nigdzie o zdjęciach i filmach z seksem z dziećmi. Proponuję czytać dokładniej Bimi.

Po drugie pozwolę sobie zauważyć pewnie brak logiki u Ciebie. Z jednej strony piszesz, że nie da się zrobić porno z dziećmi bez krzywdzenia ich (z czym się zgadzam), z drugiej sugerujesz jakoby zabranianie treści pedofilskich jest oznaką totalitaryzmu (dopóki nie krzywdzi się innych).

Bimi

ja nie sugeruję, tylko twierdzę, że zabranianie jakichkolwiek treści jest oznaką totalitaryzmu. a zwłaszcza treści które nikogo nie krzywdzą.

Teodoryk

Cytat:

Dokładnie, jeszcze do niedawna ukrywano pełnosprawnych po domach, jako coś nienormalnego. Dopiero w ostatnim czasie robi się podjazdy dla niepełnosprawnych w przychodniach lekarskich i do kościołów.

Pozwólcie że nieco popsuje wam sielnakę.

Niepełnosprawność jak i szaleństwo wcale nie było ukrywane aż do pięknego Oświecenie dopiero "era nauki" czyli tak koniec wieku XVIII wprowadziła strach przed szaleństwem oraz niepełnosprawnością. W takim średniowieczu ludzie chorzy psychicznie NIE BYLI izolowani w żadnych zakładach itp. Niepełnosprawność zaś była czymś naturalnym. Wiek nauki to nieco pozmieniał :] - SERIO !
\
Bimi:

Cytat:

ja nie sugeruję, tylko twierdzę, że zabranianie jakichkolwiek treści jest oznaką totalitaryzmu. a zwłaszcza treści które nikogo nie krzywdzą.

Doszukiwanie się wszędzie totalitaryzmu wieje totalitaryzmem Smile

.

Cytat:

Totalitarne prawo zabrania takich treści. W wolnym kraju można mówić co się chce i robić co się chce, dopóki nie krzywdzi się innych.

Pociesze Cię - w historii świata nie było takiego kraju. Jest on w Twojej głowie - gratki Smile

Myślę że każdy ma w swej głowie jakiś tam "wolny kraj", i próbuje totalitarnie (ładne słowo) przekonać do niego innych(odrzucając poglądy innych), także totalitarnie nastawionych totalitarysów.

Ogólnie to prawda info ze swoimi limitami to także totalitarne państwo ...tzn forum ale w każdym bądź razie totalitaryzm wkradł się i tu Sad

- Straszne no nie Laughing

Bimi rzucasz słowem totalitaryzm jak Bush słowem "Terroryzm" jakość obu wypowiedzi jest dla mnie ta sama. Tak jak i można wszystkich oskarżyć o terroryzm i wszystko nim wytłumaczyć tak i słowem "totalitaryzm" i walką z nim można usprawiedliwić każde gówno.

Ogólnie sory za off-top ale już trafia mnie jak czytam bzdury o wszechobecnym totalitaryzmie gości którzy ni wojny, ni poważnego konfliktu czy despotyzmu nie przeżyli.

Bimi

Teodoryk napisał:

Pociesze Cię - w historii świata nie było takiego kraju.

No nie wątpię, że w historii jaką maltretujesz dzieci w swojej szkole, takiego kraju nie było Smile

Wolność słowa, swoboda myślenia i wyrażanie poglądów - to filary demokracji.
No ale co taki postkomuszy belfer jak ty może wiedzieć na ten temat?
Przed 1989 nauczyliście dzieci jaki totalitaryzm panuje na zachodzie - po 1989 nauczacie jaki panuje na wschodzie...
Jak większość nauczycieli jesteś jeno instrumentem władzy. Twoje poglądy, wiedza historyczna - to tylko tezy które wyczytujesz z aktualnie obowiązujących podręczników. Jak się zmienią podręczniki to i twoje "prawda" historyczna się zmieni. Dlatego nigdy nie będzie ci dane zrozumienie tak prostych terminów jak choćby totalitaryzm.

Teodoryk

Cytat:

No nie wątpię, że w tej historii którą maltretujesz dzieci w swojej szkole, takiego kraju nie było Smile

Bimi nie totalitaryzuj i nie wmawiaj mi co robie dziś to wieje totalitaryzmem Very Happy

Ja nie nauczyciel od dawna. Ale do rzecyz pokaż jaja i napisz mi państwo bądź społeczeństwo w HISTORII które było wolne wedle twego mniemania no dajesz ! Na 10000% znajdę Ci w nim zakaz który będzie według Ciebie "totalitarny"

Tylko konkretnie bo w braku konkretów to ty jesteś dobry to ja wiem:)

Cytat:

Wolność słowa, swoboda myślenia i wyrażanie poglądów - to filary demokracji.
No ale co taki postkomuszy belfer jak ty może wiedzieć na ten temat?

bla bla bla

Aha czyli jednak żadnych konkretów ino osobista wycieczka tak myślał, nic się na forum nie zmieniło
Filarem demokracji mości Bimi była także rzeź Wandei (bo zacofańcy) oraz różne zakazy i nakazy w takich bólach się owa demokracja rodziła. W USA była demokracja purytańska i też miała zakazy i to nie jeden nie dwa ! BA ! Nawet cassusy majątkowe. Szkoda że zamiast podać konkretne państwo gadasz jak goście z TVN o Unii Europejskiej i jej filarach.

Daj znać jak wymyślisz państwo i nauczysz się konkretnie odpowiadać na pytania miast bawić się w osobiste docinki. Możesz na PW. Poczekam i obiecuje że co byś nie wymyślił znajdę w tym totalitarny zakaz Smile

Bimi

Chcesz jedno państwo z historii?
Proszę bardzo: Atlantyda - udowadniaj, mądralo!
Co, nie masz o tym żadnego podręcznika? A to pech, nie? Co ty teraz biedny poczniesz? Zapewne, aby wyjść z twarzą, zarzucisz mi że nic się na forum nie zmieniło... Smile

Po co mam ci podawać przykłady z przeszłości, skoro wystarczą przykłady z teraźniejszości.
Teraźniejszość jest taka, że większość krajów nie ściga malarzy za malowania nagich dzieci.
Dlaczego nie ściga?
Bo większość ludzi tego typu ściganie uznała by za totalitaryzm - proste, choć najwyraźniej nie dla ciebie (potraktuj to jako kolejną wycieczkę osobistą, co zwolni cię z odpowiedzi)

Rozumiem że próbujesz z całych sił udowodnić iż ściganie malarzy za malowanie nagich dzieci nie jest totalitaryzmem.
A udowadniaj - be my guest, chętnie się pośmieję.
Jednak każąc mi wymieniać kraje antyczne w których nie panował totalitaryzm, chyba z deka odbiegasz od tematu?
Jak się ma istnienie, lub nie, w historii świata jakiegoś systemu społecznego, do definicji wyrazu "totalitaryzm"? Kompletnie nijak - więc nie wiem co ty próbujesz udowodnić tymi swoimi 10000%?

iaro

Do agresywnych homofobów:
tak moim skromnym zdaniem to chuj was obchodzi co robi dwóch dorosłych ludzi z miłości lub z wzajemnego popędu fizycznego. Jeżeli coś tu jest chorobą to wpierdalanie się w czyjeś prywatne sprawy i robienie z tego nie wiadomo jakiego halo, a na pewno nie homoseksualizm.

Wracając do tematu adopcji to jestem pewien, że dziecko miałoby lepiej u dwóch zdrowych psychicznie gejów/dwóch zdrowych psychicznie lesbijek tworzących stały związek z n-letnim stażem, niż w bidulu albo w "normalnej" hetero-rodzinie alkoholików-sadystów. Oczywiście nie twierdzę, że każda rodzina hetero jest dysfunkcyjna, chociaż zaraz pewnie ktoś mi zarzuci, że tak pewnie uważam. Laughing

_________________
Systemu nie można niszczyć, trzeba go reformować.

ostrożny

iaro napisał:

Oczywiście nie twierdzę, że każda rodzina hetero jest dysfunkcyjna, chociaż zaraz pewnie ktoś mi zarzuci, że tak pewnie uważam. Laughing

Oczywiście, że ci tego nie zarzucę, ale........

Zakładasz, że: - "dwóch zdrowych psychicznie gejów/dwóch zdrowych psychicznie lesbijek ".

Na tym polega twoja manipulacja. Sugerujesz nam, że dwóch gejów lub dwie lesbijki muszą być zdrowe psychicznie nie tak jak zdarza się to w hetero. Powiem ci, że nie wystarczy być zdrowym psychicznie, aby wychować dobrze dziecko. Trzeba wiedzieć jeszcze coś o miłości do dziecka. Dziecko to nie lalka do zabawy i spełnianie swoich zachcianek. U takich osobników nawet kota czy psa nie widziałem. Pewnie dlatego, że emocjonalnie są nastawieni w innym kierunku i nie mają instynktu opiekuńczości do istot słabszych. Widziałem weekendowy zjazd gejów. Było ich tam pewnie z dwustu. Prezentowałem nawet zdjęcie na tym forum. Żaden nie przyjechał z pieskiem, ale torebki z lusterkiem mieli przy sobie.
Sugeruje tutaj, że te dewiacje nie są tylko na punkcie płciowym, ale także łączą się z innymi zmianami w psychice.
Kobieta jak urodzi dziecko to jej cała psychika skierowana jest w jego kierunku i podobanie się innym mężczyznom na co dzień schodzi na plan dalszy. Jest to związane z karmieniem i wydzielaniem wewnętrznym hormonów. Nie pisze tutaj o wyjątkach, które mogą zaistnieć.
Porównywanie tutaj normalnego małżeństwa hetero do jednopłciowych jest manipulacją, a przede wszystkim nie znajomością skomplikowanych reakcji jakie zachodzą w organizmach ludzkich. Wszystko co tu czytałem do tej pory, są to tylko osobiste zachcianki.

Powiem ci, że za mało widziałeś i to co piszesz opierasz tylko na przypuszczeniach.
Miałem okazje być w dwóch mieszkaniach lesbijek i w obu wypadkach to co widziałem przeczy tylko twoim twierdzeniom.

Jest takie coś jak odruch bezwarunkowy człowieka. Jak w grupie mężczyzn pojawia się kobieta to oni zaczynają się zachowywać nagle bardziej uprzejmie nawet w stosunku do siebie. W wypadku grupy kobiet jak się pojawi facet, to wszystkie zaczynają dbać o siebie i swoje otoczenie. W wypadku tych samych płci skrępowanie złymi cechami znika i po czasie zaczyna się uwypuklać.

Na przykład w wypadku przeciwnych płci:
Kobieta stara się ukrywać swoje pokrwawione majtki przed mężczyzną.
Facet nie biega po mieszkaniu na co dzień z fiutem na wierzchu bo jest na to inna okazja.

Wracając do tych lesbijek. To co ja widziałem to było bez skrępowania ujawnienie najgorszych cech tych niby kobiet. Choćby nawet chciały zatuszować część swoich przyzwyczajeń przez porządkowanie to nie było to możliwe przy takiej ilości dowodów.
Nie wychowywały dzieci i całe szczęście. Mówiły, że wybrały taki sposób na życie, aby nie prać czyich brudnych gaci. Niestety swoich też nie prały, a w wannie trawa już rosła. Wszędzie różne dowody rozpusty.
Oczywiście nie mój biznes i niech nawet srają sobie po głowach, ale dziecko to każdy rozsądny człowiek chciałby stamtąd zabrać jak najszybciej.

U gejów nie byłem w mieszkaniu z wyjątkiem mojego sąsiada na podwórzu.
.

kosmita

The Mike napisał:

Kosmita, modeli rodziny jest wiele. Wiem, że urodziłeś się w Polsce i dla Ciebie jedyna słuszna opcja to heteroseksualne katolickie małżenstwo z wesolą gromadką dzieci, ale pewnie zdziwisz się okrutnie dowiadując się, że różnie to bywa na świecie, bo wbrew temu co Ci się do tej pory wydawało ludzie to nie tylko heteroseksualni katolicy z katolickich domostw, pragnących jedynie dokonać żywota w katolicki, jedynie słuszny i od dawna ustalony sposób. Czy coś dla Ciebie jest naturalne, czy nie, nie oznacza, że jest naturalne w ogóle. Jeżeli nie potrafisz zrozumieć i co najwazniejsze uszanować czyjejś inności i co najwaziejsze czyjegoś prawa do bycia sobą, to będziesz miał coraz bardziej pod górkę, bo jak pewne się domyłsasz, dla kogoś Ty równiesz możesz być nienaturalny i nie z góry ustalony, niewygodny, burzący schemat. Prędzej czy później poczujesz to na własnej skórze, o ile wyjdziesz z domu. I co wtedy?

I tu bym się zgodził, jednak coraz częściej widzę że "tolerancja" to słowo klucz, które działa tylko w jedną stronę - na potrzeby zwolenników trendów XXI w. W mojej opinii to właśnie liczne grono apologetów homoseksualizmu oraz przede wszystkim oni sami mają problem z akceptacją siebie oraz innych. Chcą, afiszując się, zwrócić na siebie uwagę i wywalczyć godną pozycję w społeczeństwie. Kreują wizerunek geja którym próbują zaskarbić sobie sympatię i tworzą wpływy. Jednak tolerancja działa w obie strony, ja toleruję gejów dopóki się nie afiszują się ze swoją przypadłością, oni tolerują mnie i mój pogląd na gejostwo jako aberrację.

Twoje argumenty zupełnie do mnie nie przemawiają. Abstrahując od tematu gejów, co powiesz jeśli pedofile zaczną domagać się swoich praw? Dalej będziesz twierdził że nie potrafię uszanować czyjejś inności? Myślę że wtedy to nie ja będę miał problem i nie ja będę bał się wyjść z domu. Sprawa rozwiąże się sama w niekoniecznie poprawny politycznie sposób. Sytuacja w więzieniach doskonale obrazuje kolej rzeczy w takich przypadkach.

Podobnie może zakończyć się propaganda homo, z resztą wystarczy popatrzyć na wyniki dołączonej do wątku ankiety, a zakładam że nie wypełniają jej debile bo żeby przejść weryfikację podania to jednak trzeba napisać 2 sensowne zdania.

The Mike

Kosmita, nie czytasz i nie chcesz zrozumieć.
Rozmawiamy o homoseksualiźmie, nie o pedofilii. To dwie różne sprawy.

Co do afiszowania się homoseksualistów, to oglądalem ciekawy program o muzyce lat 80 i 90 tych, gdzie poruszono ciekawy wątek popularności klubów gejowskich. Otóż kluby te zawsze były ( i są) popularne, bo grają tam dobrą muzykę i każdy (homo, czy hetero) może być po prostu sobą. Homosie od lat byli tłamszeni, ich inność gnębiona i niszczona, więc to co obserwujesz to jest poprostu odreagowanie, manifestacja uwolnienia od narzuconych przez ciemniaków norm.

Co Ci to przeszkadza? Robią Ci krzywdę?

ostrożny

The Mike napisał:

Homosie od lat byli tłamszeni, ich inność gnębiona i niszczona, więc to co obserwujesz to jest poprostu odreagowanie, manifestacja uwolnienia od narzuconych przez ciemniaków norm.

Co Ci to przeszkadza? Robią Ci krzywdę?

Pies sąsiada też mi nie przeszkadza dopóki mi nie nasra pod drzwiami. Ty nazywasz innych ciemniakami i w tym momencie nie różnisz się od tego psa. Wybaczam ci jednak bo wiem, że piszesz nie z przekonania tylko dla mamony.

Już pisałem, ale powtórzę. W USA najbardziej dyskryminowany człowiek to białej rasy zdrowy mężczyzna. Wszyscy dookoła mają już dodatkowe przywileje, ale nie on. W tych grupach uprzywilejowanych są: kobiety, dzieci, wszyscy homo, murzyni, grubasy, chorzy, inwalidzi, kombatanci wojenni i jeszcze wiele innych grup.
Jak jeszcze nie ma tego u nas to będzie, bo właśnie taki jest cel tych co tą politykę finansują.

Teraz zaczynają się buntować ci biali dzisiejsi murzyni od zapierdalania na pozostałych i czym to się skończy? Totalitarnym rządem światowym. Właśnie o to chodzi rządzącym skłócić wszystkich ze wszystkimi i to dokładnie się dzieje na tym forum.

Jak już bierzesz kasę za to pisanie to wiedz, że to się także skończy źle dla ciebie, jak już nie będziesz potrzebny.

Ruszcie dupy z tych wygodnych stołków i jedźcie w świat zobaczyć jak wygląda współczesna komuna pomieszana z systemem niewolniczym. Tego nie da się poznać w TV ani pracując 12 godzin na dobę jak niewolnik XXI wieku, to trzeba się zmieszać się ze społeczeństwem i odczuć to na własnej skórze.

.

The Mike

Powiadasz, ze pies sasiada sra ci na wycieraczkę. Chyba wyczuł co z ciebie za typek Laughing

re-ligio

The Mike napisał:

Powiadasz, ze pies sasiada sra ci na wycieraczkę. Chyba wyczuł co z ciebie za typek Laughing

I co The Mike to twoja odpowiedź na konkretne argumenty ostrożnego może kasy nie bierzesz za pisanie ale masz wyprany mózg tolerancyjny aż do bólu

sqrski

The Mike napisał:

sqrski napisał:

PanDante napisał:

Czy jednak dopiero teraz obserwujemy takie natężenie homoseksualizmu? Dopiero od paru dekad homoseksualizm nie jest oficjalnie chorobą.

Cóż.. Nie jest oficjalnie chorobą, bo kilku kolesi tak zadecydowało w głosowaniu. Zapytaj się kilku psychologów i psychoterapeutów prywatnie co sądzą o homoseksualizmie...

Zapytaj paru psychologów i psychoterapeutów prywatnie, co sądzą o ufo.

A nie przyszlo Ci do glowy, że tak samo jak decyzją kilku kolesi zdjęto homosiostwo z listy chorób, tak samo je wciągnięto?

Tzn ufo też jest jakimś zaburzeniem? Bo myślałem że to nieco inna kategoria...
Nie, nie przyszło mi to do głowy. Z takiego mianowicie powodu, że na początku nikt nie głosował.

The Mike

re-ligio napisał:

The Mike napisał:

Powiadasz, ze pies sasiada sra ci na wycieraczkę. Chyba wyczuł co z ciebie za typek Laughing

I co The Mike to twoja odpowiedź na konkretne argumenty ostrożnego może kasy nie bierzesz za pisanie ale masz wyprany mózg tolerancyjny aż do bólu

Tak, zatkało mnie na rzeczowe argumenty. Laughing

Wasz stan umysłu też powinni wpisać na listę chorob.

Gość twierdzi, ze bały mieszkaniec USA jest najbardziej dyskryminowany? Kurwa, a w jaki sposób? Ktoś mu odmawia jakichś praw? Bo kobiety, czarni, grubi mają jakies tam przywileje? A ten biedny biały ostrożny musi na to zapierdlaać? Niedługo będzie jęczał, ze z jego podatków rampy i udogodnienia dla niepełnosprawnych budują. Very Happy

Wybacz, ale to nie sa dla mnie argumenty, szczegolnie w dyskusji o prawach gejów, szczególnie, ze geje nie domagają się specjalnych praw, tylko równych.

Więc ostrożny podaje jako "argument" dla ne nadawania gejom równych praw, przykłady gdy ludziom nadaje się przywileje. Co w takim wypadku można odpisać?

Poza tym typek insynuuje, jakobym brał pieniadze! To jest kolejny przyklad zrytego beretu, człowieka który nie potrafi zrozumieć, ze ktoś myśli i uwaza inaczej. Ten typek myśli, że tak naprawdę wszyscy myślą tak jak on, ale za kasę piszą co innego, bo tak im każe NWO

Ty zaś "łaskawie" nie pierdolisz, że biorę pieniadze, tylko mam wyprany tolerancją mozg. Jestem tolerancyjny aż do bólu. Można być albo tolerancyjnym, albo nie tolerancyjnym, albo hipkrytą. Kim ty jesteś?

Sqrski, na początku nikt nie głowosował? A kiedy to było, bo już mi się nie chcę powtarzać, że gejostwo było od zawsze. Slyszał o Polskim królu geju? Pewnie nie słyszał i uruchomi Wikipedie.

ostrożny

The Mike napisał:

geje nie domagają się specjalnych praw, tylko równych.

Napisałeś "specjalnych praw". Danie specjalnych praw jednej grupie dyskryminuje inną. Czy jako hetero nie mam prawa do domagania się "specjalnych praw" tylko muszę najpierw zostać dewiantem lub murzynem?

Pytania zasadnicze.

1.Dlaczego geje nie domagają się leczenia z tych swoich dewiacji seksualnych i w ten sposób zaspokoiliby to swoje pragnienie równości.

Zapewniam was, że takie metody są, ale w dzisiejszym totalitarnym świecie geje spełniają bardzo ważną rolę i potrzeba ich jak najwięcej. Dlatego nikt nawet nie próbuje nazwać to uleczalną chorobą, a wręcz przeciwnie buduje się specjalną otoczkę ochronną dla tej grupy osób i warunki sprzyjające ich egzystowaniu.
Jak znajdę trochę cierpliwości u siebie to napiszę więcej wyjaśnienia na ten temat.

2. Większość gejów jest płodna. Dlaczego więc nie spłodzą sobie upragnionego dziecka jako potomka i spadkobiercę majątku? Przecież mają do tego prawo i są w tym wypadku równi z innymi ludźmi.

3. Jak chcą być równi to niech domagają się takiego samego traktowania jak : cukrzyków, alkoholików, narkomanów i wiele innych grup ludzi, którym się próbuje pomóc w ramach ubezpieczenia? Pedofile są leczeni w USA.
Ilu z nich poszło do lekarza o radę jak z tego wyjść? Są to zaburzenia hormonalne, a takie coś da się leczyć. Jak ktoś tłumaczy to genetyką to znaczy, że wykręca się od podjęcia próby leczenia.

4. Czy słyszał ktoś o finansowaniu przez jakiś koncern farmaceutyczny badań nad lekiem przeciw dewiacjom seksualnym?
Ja nie słyszałem, ale o badaniach nad bronią biologiczną niszczącą układ hormonalny człowieka w celu depopulacji wroga słyszałem .

.