Jaruzel nie doczeka uniewinnienia zajebali ławnika

connard

Cytat:

Proces ws. Grudnia`70 - od nowa

dodane 2011-05-24 18:35

PAP |

Z powodu śmierci ławnika od nowa zacznie się proces m.in. gen. Wojciecha Jaruzelskiego i Stanisława Kociołka, oskarżonych o "sprawstwo kierownicze" masakry robotników na Wybrzeżu w 1970 r. Uczestnicy procesu nie kryją zawodu.

Informację podał PAP Maciej Gieros z biura prasowego Sądu Okręgowego w Warszawie. Wyjaśnił, że zmarł ławnik, który niedawno uległ wypadkowi (zapasowy ławnik zmarł już wcześniej). W takiej sytuacji prawo nakazuje zacząć proces od nowa.

Gieros podał, że na 22 czerwca zwołano tzw. organizacyjne posiedzenie nowego składu sędziowskiego, który ma prowadzić proces od nowa. Dotychczas w składzie było dwoje sędziów zawodowych i troje ławników.

Na ławie oskarżonych zasiadają: ówczesny szef MON, 88-letni dziś gen. Wojciech Jaruzelski, wicepremier PRL, 78-letni obecnie Stanisław Kociołek i trzej dowódcy jednostek wojska tłumiących robotnicze protesty: Wiesław Gop, Bolesław Fałdasz i Mirosław Wiekiera. Nie przyznają się do winy. Odpowiadają z wolnej stopy. Grozi im nawet dożywocie.

Od 2001 r. w procesie trwały żmudne przesłuchania świadków - głównie robotników Wybrzeża, żołnierzy i milicjantów. W akcie oskarżenia prokuratura wniosła bowiem o przesłuchanie ok. 1110 osób; sąd nie zgodził się na ograniczenie ich liczby, o co w toku procesu wniósł prok. Bogdan Szegda. Od listopada 2009 r. trwało tzw. zaliczanie materiału dowodowego - ostatnia czynność przed zamknięciem przewodu, mowami końcowymi stron i wyrokiem. Na wniosek obrony odczytywano niektóre dokumenty z akt sprawy. Ostatnie rozprawy w tym procesie odbyły się na przełomie stycznia i lutego br.

W ponownym procesie prokuratura zapewne bardzo ograniczy materiał dowodowy, w tym liczbę świadków - powiedział PAP oskarżający prok. Bogdan Szegda. "Wniwecz poszły lata procesu" - skomentował. Zarazem wyraził nadzieję, że "nadal możliwe jest wydanie wyroku w tej sprawie". Dodał, że już wcześniej bez skutku wnosił, by sąd powołał zapasowego sędziego i zapasowego ławnika. Za "wróżenie z fusów" uznał prognozowanie, ile nowy proces mógłby potrwać.

Jestem bardzo zmartwiony i zaskoczony, że proces będzie musiał zostać powtórzony; zależy mi, żeby doczekać wyroku - powiedział PAP gen. Jaruzelski. Wyraził ubolewanie, że w takiej sytuacji przepisy kodeksu postępowania karnego każą powtarzać proces. "Ja bym wreszcie chciał, żeby on się zakończył. Mam 88 lat i zależy mi na tym, żeby doczekać wyroku sądowego, bo wyrok medialny już się dawno dokonał. Myślę, że sąd głębiej w to wejdzie" - powiedział gen. Jaruzelski.

"Bardzo się martwię, że ten proces nie może być kontynuowany, bo już stosunkowo niewiele zostało" - powiedział Jaruzelski. Dodał, że w przyszłym miesiącu miał trzykrotnie zeznawać.

Broniący gen. Jaruzelskiego mec. Jan Borowicz powiedział, że musi teraz odbyć konsultacje ze swoim klientem i innymi obrońcami. "Wiem, że generał jest zainteresowany szybkim zakończeniem tej sprawy, proces był długi ze względu na skonstruowanie aktu oskarżenia" - dodał. "To kompromitacja wymiaru sprawiedliwości" - powiedział mec. Jerzy Krzywicki, jeden z obrońców w procesie. Wyraził opinię, że "proces był od początku źle ustawiony". "Wydaje mi się, że prokuratura wnosząc o wielką liczbę świadków od razu nie chciała zakończyć sprawy w rozsądnym terminie" - ocenił.

Przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" Piotr Duda uważa, że konieczność rozpoczęcia procesu od nowa to "fatalna wiadomość". "Rodziny poległych i poszkodowanych w masakrze w grudniu 1970 r. tak długo już przecież czekają na sprawiedliwość. A teraz się okazuje, że będą musieli jeszcze poczekać następnych kilka lat. Ciągle należy wierzyć, że ten proces się zakończy, ale w tej sytuacji, biorąc chociażby pod uwagę wiek oskarżonych, staje się to niestety coraz bardziej wątpliwe" - powiedział.

"Swoją drogą należałoby się zastanowić nad zmianami w prawie, aby taka okoliczność jak śmierć ławnika nie skutkowała wznawianiem procesu, szczególnie tak istotnego" - dodał Duda.

http://www.info.wiara.pl/doc/867242.Proces-ws-Grudnia-70-od-nowa

Cytat:

Jaruzelski: Jestem zmartwiony

dodane 2011-05-24 17:10

PAP |

Jestem bardzo zmartwiony i zaskoczony, że proces w sprawie Grudnia'70 będzie musiał zostać powtórzony; zależy mi, żeby doczekać wyroku - powiedział we wtorek PAP gen. Wojciech Jaruzelski, jeden z oskarżonych w tej sprawie.

Proces rozpocznie się od nowa, bo zmarł jeden z ławników.

Jaruzelski wyraził ubolewanie, że w takiej sytuacji przepisy kodeksu postępowania karnego każą powtarzać proces. "Ja bym wreszcie chciał, żeby on się zakończył. Mam 88 lat i zależy mi na tym, żeby doczekać wyroku sądowego, bo wyrok medialny już się dawno dokonał. Myślę, że sąd głębiej w to wejdzie" - powiedział gen. Jaruzelski.

Dodał, że jest zaskoczony, że proces ma się zacząć od nowa. Generał wyraził też ubolewanie z powodu śmierci ławnika.

"Bardzo się martwię, że ten proces nie może być kontynuowany, bo już stosunkowo niewiele zostało" - powiedział Jaruzelski. Dodał, że w przyszłym miesiącu miał trzykrotnie zeznawać.

"Jestem zmartwiony, ponieważ chciałem doczekać końca tego procesu, a już czasu zostało mi bardzo niewiele. (...) Chciałbym, żeby proces się skończył za mojego życia" - podkreślił generał.

Broniący gen. Jaruzelskiego w tym procesie mec. Jan Borowicz powiedział we wtorek PAP, że informacja o konieczności ponownego rozpoczęcia procesu jest dla niego nowa i musi teraz odbyć konsultacje ze swoim klientem i innymi obrońcami. "Wiem, że generał jest zainteresowany szybkim zakończeniem tej sprawy, proces był długi ze względu na skonstruowanie aktu oskarżenia" - dodał.

Zaznaczył, że po śmierci ławnika rozpoczęcie procesu od nowa jest koniecznością. "Taka jest procedura karna" - podkreślił mec. Borowicz.

"To kompromitacja wymiaru sprawiedliwości" - powiedział mec. Jerzy Krzywicki, jeden z obrońców w procesie ws. Grudnia 1970 r. na wieść o tym, że proces musi ruszyć od nowa. Wyraził opinię, że "proces był od początku źle ustawiony". "Wydaje mi się, że prokuratura wnosząc o wielką liczbę świadków, od razu nie chciała zakończyć sprawy w rozsądnym terminie" - ocenił.

http://www.info.wiara.pl/doc/867162.Jaruzelski-Jestem-zmartwiony

ya

nie misiek, nikt nie mówi o maltretowaniu, powinien zostać skazany i uniewinniony ze względu na wiek.
no a to, że sondy działają tak partacko jest w dużej mierze także jego zasługą. Niestety naprawienie tego co tacy jak on spierdolili przez tyle lat, trochę musi potrwać.
_________________
Kiedy wyeliminuje się wszytko co niemożliwe, cokolwiek pozostanie, choćby nie wiem jak nieprawdopodobne, musi być prawdą."

pszek

Jeśli już za coś sądzić gen.Jaruzelskiego to wyłącznie za to że ciężko naruszył swe obowiązki wobec narodu i nie wytłukł całej tej rozwydrzonej wieśniackiej hołoty.
W Polsce były tylko dwa miejsca w których istniała odpowiadająca socjologicznym kryteriom, klasa robotnicza :chodzi o Górny i Dolny Śląsk (i ździebełko w Wielkopolsce ) .Charakterystyczne jest to, że właśnie te miejsca gdzie robotnicze tradycje tam nie było wyrywności do PRL-owskich buntów.
Awangardą było Wybrzeże , Stocznie zatrudniające wieśniaków po trzy miesięcznym kursie spawacza,czy dźwigowego..Bydło o minimalnej wartości za to dużych pretensjach do świata.
A sprawdź jeden z drugim ile toto zarabiało ! najmniej 2 do 3 razy więcej niż łódzka prządka czy hutnik w Stalowej Woli.
Ile mieszkańców liczył ówczesny Gdańsk ? 100.000 ? więcej ? byłoby lepiej dla wszystkich aby ich wybito do nogi.
Dziś rocznie w Polsce dziesiątki tysięcy ludzi umiera z braku dostępu do lecznic ,braku pieniędzy na leki a nawet braku środków na właściwe odżywienie i nikt z tego powodu nie robi rabanu.
Obowiązkiem gen Jaruzelskiego była obrona naszego czyli narodowego dobra :życia i mienia,przez jego opieszałośc (lub skrupuły ) straciliśmy dosłownie wszystko:mienie,państwo i przyszłość.I za to warto byłoby go sądzić
_________________
sasza.mild.60@mail.ru

Biniu

Jakiś ty głupi pszek. A może masz troche czasu i zaznajomił się z tym co się działo na wybrzeżu w 1970r. Ludzie szli do pracy a SB w ramach prewencji odszczeliła część z nich. Z takimi poglądami długo jeszcze będziemy tkwić w afryce. Jak nie wstyd ludziom reprezentować poglądy robaków?

connard

Biniu napisał:

Jakiś ty głupi pszek. A może masz troche czasu i zaznajomił się z tym co się działo na wybrzeżu w 1970r. Ludzie szli do pracy a SB w ramach prewencji odszczeliła część z nich. Z takimi poglądami długo jeszcze będziemy tkwić w afryce. Jak nie wstyd ludziom reprezentować poglądy robaków?

Co Ty pierdolisz, Biniu? Czy Ty idąc do pracy podpalasz budynki i samochody, okradasz i rozpierdalasz sklepy? Chyba naoglądałeś się filmów, a nie wiesz co naprawdę się wydarzyło... Spokojnie idący do pracy ludzie zrobili taki rozpierdol, że milicja nie mogła dać sobie rady, do akcji ruszyło wojsko - w sumie do pacyfikacji użyto ponad 1000 czołgów i transporterów opancerzonych. Przy takiej skali kilkudniowej zadymy 40 osób zabitych świadczyć może jedynie o wysokim stopniu profesjonalizmu dowodzących i wykonujących rozkazy funkcjonariuszy.

Biniu

Ja nic nie pierdolę. Wciąż jesteś intelektualnie w republice bananowej. Od kiedy to do tłumienia niezadowolenia używa się wojska. Milicja (policja) służy do pilnowania porządku, czyli ostudzania jednostek które nie chcą się dostosować do przyjętego kodeksu na danym terenie. Nie bierz wzorów z "demokracji" totalitarnych lecz bardziej dojrzałych zachodnich. Dla przykładu w połowie marca była wielka manifestacja w Londynie. Pół miliona ludzi zablokowało centrum. Do osłony przeznaczono 3,5 tys policjantów aby nie rozdrażnić ludzi, a i tak zostały zdemolowane sklepu i oddziały banków które były otwarte w czasie blokady centrum. Aresztowano coś koło 150 demonstrantów, tych którzy byli najbardziej agresywni w stosunku do policji. I na tym koniec represji. W mass media-ch cisza, a po miesiącu podskakuje minimalne wynagrodzenie o 30%. Wiec proszę przestań pisać dyrdymały. Nie można zmuszać ludzi do pracy, to jest ich część wolności. Jeśli tego nie rozumiesz istnieje na świecie jeszcze kilka krajów w których jest nieformalne niewolnictwo. Jedz, sprzedaj się i może wtedy zrozumiesz.

Ordel

Co do ankiety , @connrad ,to ci odpowiem. Masz rację , nie ma co maltretować , staruszka. Kiedyś jeden skurwiel załatwił - elegancko - drugiego skurwiela.

Cytat:

14 lutego 1938 w niejasnych okolicznościach w szpitalu w Paryżu zmarł syn Trockiego – Lew Siedow, prawdopodobnie skrytobójczo zamordowany przez agenta INO NKWD. W podobny sposób zginęła właściwie cała rodzina Trockiego, oprócz jego drugiej żony Natalii Siedowej i wnuka.

I to jest metoda na skurwysynów
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M

Goska

A ja bym zajebala nastepce Jaruzelskiego. Musi taki byc !!!

Bonzo78 · Dołączył: 05 Mar 2009 Posty: 81 Post zebrał **0.000** mBTC Podarowałeś BTC

TZN kogo?

franek12

pszek napisał:

Jeśli już za coś sądzić gen.Jaruzelskiego to wyłącznie za to że ciężko naruszył swe obowiązki wobec narodu i nie wytłukł całej tej rozwydrzonej wieśniackiej hołoty.
...
Stocznie zatrudniające wieśniaków po trzy miesięcznym kursie spawacza,czy dźwigowego..Bydło o minimalnej wartości za to dużych pretensjach do świata.
A sprawdź jeden z drugim ile toto zarabiało ! najmniej 2 do 3 razy więcej niż łódzka prządka czy hutnik w Stalowej Woli.
Ile mieszkańców liczył ówczesny Gdańsk ? 100.000 ? więcej ? byłoby lepiej dla wszystkich aby ich wybito do nogi.
Dziś rocznie w Polsce dziesiątki tysięcy ludzi umiera z braku dostępu do lecznic ,braku pieniędzy na leki a nawet braku środków na właściwe odżywienie i nikt z tego powodu nie robi rabanu.
Obowiązkiem gen Jaruzelskiego była obrona naszego czyli narodowego dobra :życia i mienia,przez jego opieszałośc (lub skrupuły ) straciliśmy dosłownie wszystko:mienie,państwo i przyszłość.I za to warto byłoby go sądzić

Kazda teza zawarta w twojej wypowiedzi to falsz. Jestes wyjatkowo podlym czlowiekiem nie szanujacym innych ludzi!

franek12

connard napisał:

Biniu napisał:

Jakiś ty głupi pszek. A może masz troche czasu i zaznajomił się z tym co się działo na wybrzeżu w 1970r. Ludzie szli do pracy a SB w ramach prewencji odszczeliła część z nich. Z takimi poglądami długo jeszcze będziemy tkwić w afryce. Jak nie wstyd ludziom reprezentować poglądy robaków?

Co Ty pierdolisz, Biniu? Czy Ty idąc do pracy podpalasz budynki i samochody, okradasz i rozpierdalasz sklepy? Chyba naoglądałeś się filmów, a nie wiesz co naprawdę się wydarzyło... Spokojnie idący do pracy ludzie zrobili taki rozpierdol, że milicja nie mogła dać sobie rady, do akcji ruszyło wojsko - w sumie do pacyfikacji użyto ponad 1000 czołgów i transporterów opancerzonych. Przy takiej skali kilkudniowej zadymy 40 osób zabitych świadczyć może jedynie o wysokim stopniu profesjonalizmu dowodzących i wykonujących rozkazy funkcjonariuszy.

tak 1164 osoby... jakie 1000 czolgow? nie pisz takich bzdur, niewiele ponad 500. Ludzie zanim zaczeli podpalac komitet i komende chcieli rozmawiac. to arogancja wladzy i nie umiejetnosc rozwiazania sytuacji doprowadzial do eskalacji wydarzen...
http://www.grudzien70.ipn.gov.pl/portal/.....970_r.html
zreszta co tu duzo pisac do glaba, gierek wykonczyl gomulke i kropka, a 60 trupow liczac zomo i wojsko to niewielka cena przejecia wladzy...

connard

franek12 napisał:

tak 1164 osoby... jakie 1000 czolgow? nie pisz takich bzdur, niewiele ponad 500. Ludzie zanim zaczeli podpalac komitet i komende chcieli rozmawiac. to arogancja wladzy i nie umiejetnosc rozwiazania sytuacji doprowadzial do eskalacji wydarzen...

franek12 napisał:

zreszta co tu duzo pisac do glaba, gierek wykonczyl gomulke i kropka, a 60 trupow liczac zomo i wojsko to niewielka cena przejecia wladzy...

Jak nie potrafisz dyskutować bez przypierdalania się ad personam, to pojadę w Twoim stylu:

Jakim trzeba być debilem, aby nie zrozumieć, że użyte przeze mnie określenie "w sumie" odnosi się zarówno do sumy czołgów i sumy transporterów opancerzonych...

a 20 trupów po stronie sił milicyjnych i wojskowych dowodzi jedynie kryminalnego charakteru rozruby...

franek12

Cytat:

Jakim trzeba być debilem, aby nie zrozumieć, że użyte przeze mnie określenie "w sumie" odnosi się zarówno do sumy czołgów i sumy transporterów opancerzonych...

fakt popelnilem blad, co i tak nie zmienia calego sensu "dyskusji" i tamtego wydarzenia

Cytat:

a 20 trupów po stronie sił milicyjnych i wojskowych dowodzi jedynie kryminalnego charakteru rozruby...

ludzie wychodzac na ulice mieli racje. zomo, wojsko i ci ktorzy ich wyslali popelnili zbrodnie przeciwko polskiemu narodowi...