ostrożny napisał: |
Stanisław Michalkiewicz: "Czy Polski Naród odrodzi się?"
. |
Wprawdzie film jest już niedostępny ale uważam że warto ,a już zwłaszcza słuchaczom Michalkiewicza warto,wyjaśnić pewne aspekty poruszanych przez niego kwestii.
Michalkiewicz sugeruje że w Polsce może się dokonać przełom dotyczący jakości polskich elit bo w Czechach taki proces miał miejsce . Oczywiście jak zwykle Michalkiewicz cygani tzn tendencyjnie interpretuje fakty.
Prawdą jest że Czesi faktycznie stracili całą swą arystokracje na dodatek nagle i nieodwracalnie.Stracili skutkiem
Bitwy na Białej Górze ,owa bitwa była epizodem Wojny Trzydziestoletniej.
Ja wiem że temat wojny trzydziestoletniej jest jednym z tych szkolnych tematów w związku z którym lepiej iśc na zwolnienie lekarskie ,dlatego postaram się w sposób najzwięźlejszy powiedziec o co chodziło.
Otóż na początku konfliktu Czesi opowiedzieli się po "stronie protestanckiej" , co nie dziwi jako że już od czasów Żiżki byli nastawieni antypapiesko .Opowiedzieli się ale niestety przegrali z katolickimi Habsburgami, w efekcie czego nie tylko utracili szlachte ale i państwowość.
Te dwa fakty ;awersja do papiestwa i katolickość Habsburgów którzy zabrali im państwowość ,sprawiły że stosunek Czechów do instytucji Kościoła Rzymsko - Katolickiego ,był bardziej niż chłodny.Podkreślam : do instytucji, nie zaś do etyki bo rozsądny,zdrowy, kierunek w jakim ona (etyka ) ewoluowała, możemy odnaleźć nawet w uroczych komediowych bajkach Drdy ( Igraszki z diabłem ,Zapomniany diabeł ) .Mówiąc wprost ;Czechom nikt nie bełtał we łbach dzięki czemu "życie " i historia ukształtowało ich na normalnych ,zdrowo myślących ,Europejczyków .
Polske (Polaków ) od Czechów różni wszystko,my swoją państwowość utraciliśmy nie w wyniku pryncypialnych ideowych sporów, ale w wyniku degrengolady i powolnego upadku wszelkich aspektów istnienia państwa - to po pierwsze.
Po drugie ; z uwagi na to że dwóch z pośród trzech zaborców było innowiercami ( prawosławie ,protestantyzm ) polski kościół zajął się tym, czym zajmuje się do dziś :polityką,polityką i jeszcze raz polityką.Licząc od czasów zaborów po dzień dzisiejszy, powiedzieć należy że Kościół był autorem wszystkich polskich klęsk i dramatów.A główny dramat polega na tym, że trwale skrzywił naszą mentalność.
Polityka kościoła sprawiła że ani nie jesteśmy odrobinkę bardziej etyczni niż Czesi ( i pozostałe narody Europy ), za to jesteśmy skłóceni dokładnie ze wszystkimi sąsiadami .
Każdy inteligentny a obiektywny politolog potwierdzi że polskim :nieszczęściem,przekleństwem ,fatum, jest Kościół Katolicki.Właściwie dla własnego dobra powinniśmy wyrwać tego chwasta z korzeniami, ale nikt nie miał ,nie ma i nie będzie miał na to politycznej odwagi.Kościół ma już stały status "serca narodu" a jak tu wyrwać sobie serce .
_________________
sasza.mild.60@mail.ru