Osama bin Laden, jeden z najbardziej poszukiwanych terrorystów świata, zginął w wyniku akcji amerykańskich wojsk wspieranych przez służby Pakistanu - informuje serwis CNN.
Terrorysta odpowiedzialny między innymi za atak na World Trade Center z 11 września 2001 roku został zabity w rezydencji znajdującej się około 100 kilometrów na północ od stolicy Pakistanu - Islamabadu. Podczas akcji zginęli również inni członkowie jego rodziny. Bin Laden odpierał atak i zginął w strzelaninie, jednak nie wiadomo, kto oddał strzał, który faktycznie zabił terrorystę.
Kim był Osama bin Laden?
Cała akcja trwała około 40 minut i oprócz bin Ladena zginęło w niej jeszcze trzech innych mężczyzn i kobieta, która została użyta przez terrorystów jako żywa tarcza. Po stronie amerykańskiej nie było ofiar, jednak w wyniku awarii mechanicznej rozbił się wojskowy helikopter.
Podczas misji wojsk amerykańskich w Abbottabad, na miejscu cały czas byli członkowie pakistańskiej służby wywiadowczej - ISI.
Żaden z sojuszników Stanów Zjednoczonych w Afganistanie, w tym Polska, nie wiedział wcześniej o planowanej akcji.
Tłumy Amerykanów świętują zabicie bin Ladena
Osama bin Laden nie żyje - podały w niedzielę wieczorem (czasu USA) amerykańskie media. Jego śmierć była wynikiem akcji amerykańskich sił specjalnych. Przywódca Al-Kaidy zginął w Islamabadzie - stolicy Pakistanu. Znaleziono tam jego zwłoki. Tłumy Amerykanów świętują przed Białym Domem, skandując między innymi "Hey, hey, goodbye".
Zamach terrorystyczny 11 września 2001
Prezydent Barack Obama złożył specjalne oświadczenie w sprawie śmierci bin Ladena. Powiedział, że wytropienie szefa Al-Kaidy było priorytetowym zadaniem USA. Operacja była rezultatem nagromadzenia informacji wywiadowczych i akcji, do której prezydent osobiście dał zielone światło. W operacji zaatakowania domu, w którym ukrywał się Bin Laden, Amerykanie nie ponieśli żadnych strat. W akcji wytropienia przywódcy Al-Kaidy uczestniczyła także strona pakistańska - dodał prezydent.
- Dziś sprawiedliwości stało się zadość - oświadczył prezydent. - Chciałem zakomunikować Amerykanom i całemu światu, ze USA przeprowadziły operację, w wyniku której zabito Osamę bin Ladena. Terrorystę odpowiedzialnego za śmierć tysięcy niewinnych ludzi - mówił Barack Obama.
Wszystkie stacje telewizyjne w USA przerwały swoje programy, aby podać wiadomość o zabiciu Bin Ladena. Przywódca organizacji odpowiedzialnej za atak terrorystyczny na USA 11 września 2001 r. zginął prawie 10 lat po tym zamachu.
Najważniejsze wystąpienia Osamy bin Ladena
Na wieść o śmierci bin Ladena kilkaset osób zgromadziło się przed Białym Domem w Waszyngtonie wznosząc patriotyczne okrzyki i flagi narodowe. Zebrani spontanicznie zaintonowali hymn USA. Ludzie skandowali "USA! USA!" oraz "Hey, hey, goodbye!" (he, hej, żegnaj - red.). - To bardzo dobra wiadomość, którą zawdzięczamy naszemu wywiadowi. Sprawiedliwość dosięgła osobę odpowiedzialną za zamachy z 11 września 2001 roku - powiedziała republikańska senator Susan Collins.
Wielką ulgę odczuły rodziny ofiar zamachu na World Trade Center. - To bardzo ważna wiadomość dla nas, jak i dla całego świata. To jednak nie ukoi naszego bólu, ani przywróci do życia naszych bliskich - powiedział Gordon Felt, przewodniczący stowarzyszenia rodzin lotu 93, jednego z samolotów wykorzystanych w atakach 11 września. - Odczuwamy jednak ulgę, że człowiek odpowiedzialny za ten zamach, nie będzie sprawiał juz więcej zła - dodał.
Według relacji telewizyjnych, ludzie w całym kraju przekazywali sobie nawzajem historyczną wiadomość przez telefon, internet, Twittera i inne elektroniczne media. Rodziny ofiar zamachu z 2001 gratulowały sukcesu amerykańskim oddziałom specjalnym.
Obserwatorzy zwracają uwagę, że bin Laden został wytropiony i zabity w Pakistanie i zastanawiają się, jakie będzie to miało konsekwencje dla stosunków USA z tym krajem.
http://wiadomosci.onet.pl/cnn/nie-zyje-b.....omosc.html