Wysłany: 11:42, 09 Cze '11
Temat postu: Rząd bierze się za anonimowych internautów |
|
|
Za link do obraźliwej treści odpowiesz tak samo jak za własnoręczny wpis. Rząd przyjął założenia projektu blokującego niewłaściwe komentarze na forach internetowych. Najmniej praw będą mieli anonimowi.
Zmiany nie oznaczają przymusu dzielenia się swoją prywatnością. Chodzi tu o przypadek, w którym inny użytkownik forum poskarży się na krzywdzący wpis anonima. Administrator będzie mógł z automatu i bez ostrzeżenia skasować komentarz.
Po otrzymaniu skargi, moderator dostanie trzy dni na usunięcie komentarza, lub odrzucenie skargi. Następnie tyle samo na odwołanie się od decyzji będzie przysługiwać internaucie, którego wpis został usunięty. Pod warunkiem, że ten poda swoje dane kontaktowe. W ten sam sposób będą rozpatrywane wpisy, zawierające odnośniki do bezprawnych treści.
Nowelizacja ustawy wzorowana jest na amerykańskiej procedurze notice and take down, która ułatwia szybki kontakt z adminem i usunięcie obraźliwych treści. Ma ona również doprecyzować przepisy, które teraz budzą wątpliwości w interpretacji. Aktualny stan prawny reguluje przede wszystkim ustawa z dnia 18 lipca 2002 r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną. Wątpliwości budzi zwłaszcza zapis:
Cytat: | Art. 14, par. 1. Nie ponosi odpowiedzialności za przechowywane dane ten, kto udostępniając zasoby systemu teleinformatycznego w celu przechowywania danych przez usługobiorcę nie wie o bezprawnym charakterze danych lub związanej z nimi działalności, a w razie otrzymania urzędowego zawiadomienia lub uzyskania wiarygodnej wiadomości o bezprawnym charakterze danych lub związanej z nimi działalności niezwłocznie uniemożliwi dostęp do tych danych. |
- Pomysł stworzenia procedury wydaje się być dobrym rozwiązaniem, o ile będzie ona czytelna dla wszystkich stron - twierdził w rozmowie z interaktywnie.com Łukasz Kołodziejczyk, kierownik działu bezpieczeństwa informacji z Wirtualnej Polski. - Nowelizacja nie może stwarzać jedynie dodatkowych zagrożeń/obciążeń dla podmiotu świadczącego usługę elektroniczną, przenosząc na niego odpowiedzialność za publikacje spornych treści.
Burzę na forach internetowych rozpętał Radosław Sikorski, który zarzucił Ringer Axel Springerowi i Pulsowi Biznesu publikację obraźliwych i antysemickich komentarzy na temat jego i jego żony. Firmy przeprosiły ministra i zablokowały możliwość komentowania artykułów w swoich serwisach. Na podobny krok kilka dni później zdecydował się Wprost.
Pełna treść założeń nowelizacji dostępna jest na stronie BIP-u Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.
źródło
|
|