Uwaga! Znajdujesz się w jednej z sekcji autorskich forum.
Administracja forum nie ponosi odpowiedzialności za ewentualną cenzurę w tym wątku. Moderatorem tego tematu jest jego założyciel czyli autor pierwszego posta.
TAK, już kupiłem srebro i/lub złoto (papiery wartościowe)
1%
[ 1 ]
Mam zamiar kupić srebro lub/i złoto
16%
[ 10 ]
NIE, inwestycja w metale szlachetne, to poroniony pomysł - szkoda mi kasy
30%
[ 18 ]
Nie mam zdania. Muszę się jeszcze zastanowić, czy w to dobry pomysł
23%
[ 14 ]
Wszystkich Głosów : 59
Autor
Wiadomość
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20406
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 11:29, 26 Kwi '12
Temat postu:
New IMF figures show at current rate central banks will buy almost 700 tonnes of gold this year
Gold slipping over 3% over the course of March, averaging $1,676 for the month, prompted central banks to stock up on the yellow metal IMF data showed on Tuesday.
Led by Mexico and Russia, central banks from 11 countries and the Eurozone added a combined 57.9 tonnes of gold in March.
Mexico raised its reserves by 16.8 tonnes, Russia added 16.5, Turkey 11.5 tonnes, Kazakhstan 4.3 tonnes, Ukraine 1.2 tonnes, while other ex-Soviet republics including Tajikistan and Belarus added less than half a tonne.
In percentage terms Argentina made the biggest bet on gold, upping its reserves of gold by more than 10% to 61.7 tonnes over the month.
The only sellers were the Czech Republic which reduced its bullion reserves by 4,500 ounces.
Bullion purchases by central banks have provided a strong underpinning for the gold price. The world’s central banks added a combined 439.7 tonnes last year – an almost fifty year high.
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 1301
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 15:40, 08 Maj '12
Temat postu:
no, mi też szczena opada jak słucham tego kolesia. ma talent do nawijania makaronu na uszy. Kupował złoto po 315 dolarów? Świetnie, ale teraz pewnie najwięcej to zarabia na swoich książkach. Czuć demagogię bijącą z jego wykładów, aczkolwiek przyznam iż jest kilka punktów, w których się z nim muszę zgodzić. Np. uderzenie deflacji, którą prognozuje. Sam też o tym pisałem na tym forum, ale oczywiście zostałem z miejsca zakrzyczany i wyśmiany przez zwolenników teorii o nadciągającej hiperinflacji. Jak to? Drukują papierowe pieniądze i ma być deflacja? No, ale teraz jak guru o tym wspomina to jest to ok. Szkoda tylko że guru nie wspomina o tym że złota ta rzekoma deflacja również może nie ominąć. a tak przy okazji: znów parę stówek na sprzedaży złota wpadło do kieszeni. opory są dość silne a przestrzeń do spadków spora. Nie, nie twierdzę że cena 20,000$ za uncję jest niemożliwa, ale do tego daleka droga. Właśnie w tym cały sęk. Złoto może jeszcze dużo zdrożeć, ale zanim tak się stanie może najpierw dużo stanieć. A skoro nie widać różnicy - po co przepłacać? Obecnie znajduje się w okolicach 1610$. Kluczowy poziom był na 1630. Przebiegała tam długoterminowa linia trendu wzrostowego. Zamknięcie poniżej tego poziomu na wykresie miesięcznym sugerować będzie kontynuację spadków. Na wykresie dziennym, z perspektywy Ichimoku, trend także jest spadkowy. I tyle w temacie.
_________________ w_Królestwie_TV http://www.metrykakoronna.org.pl/
#zdejmijMaske i #wyjdźZchaty
Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 1992
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 17:44, 08 Maj '12
Temat postu:
Oczywiście wykład nie jest wolny od paru pierdółek ale generalnie w bardzo obrazowy sposób tłumaczy cykle koniunkturalne i od kogo tak naprawdę one zależą. To że po hiperinflacji przyjdzie deflacja to też już w historii parę razy mieliśmy. Raczej złoto uchroni się przed deflacją. Prędzej zamontują nowe waluty i znowu je zadłużą.
chemicloo nie ma sensu się zastanawiać czy złoto też pęknie czy nie, bo jest to wróżenie z fusów. Bardziej istotne jest to, że filmik zajebiście obrazuje mechanizmy rynkowe. Natomiast do szukania w cyklach dołków i górek to już są wróżki
taa...mówi o systemie i wykresach których czas dobiega końca..
coś jak żydowskie straszenie ...
"Jan Słomka- Kasa oszczędności i pożyczek w Tarnobrzegu "
"Jak się żydzi o założeniu tej kasy dowiedzieli, straszyli chłopów, że kto się do niej wpisze, już cały majątek nie jego, bo ręczy za kasę całym swoim majątkiem, — i śmiali się, że »Surowiecki założył kasę i już ma 20 członków i 20 złr«. Ale niedługo było w kasie kilka drobnych wkładek, a zaraz też potrzebujący zgłaszali się o pożyczki, a gdy je otrzymali z małym trudem i kosztem, chwalili się i głosili to między drugimi, co poruszyło wielu: jedni przystępowali na członków, prosząc o pożyczki, inni składali swoje oszczędności. Kasa wciąż się powiększała, później rosła, jak na drożdżach, — i przed wojną było przeszło 2.000 członków, obrotu rocznego przeszło pół miljona, a fundusz rezerwowy wynosił kilkanaście tysięcy koron. "
http://www.linux.net.pl/~wkotwica/slomka/slomka.html _________________ "Podobało Mu się narodzić w ubóstwie, przyjąć na siebie słabość dziecięcego wieku, a w obrzezaniu piętno grzesznika" - Historya Młodości Jezusa (1825r)
no no no, robi sie ciekawie zadluzone kraje Europy musza dac swoje rezerwy zlota oraz cale bogactwo kraju Niemcom pod zastaw w zamian za pozyczke na poczet dlugow... ktore beda musieli splacic co jak co ale Niemcy to maja leb do interesow, no bo to kto jak nie niemieckie banki zaczely spirale dlugu w Poludniowcow Za cos co nie istnialo i bylo wytworem kilku przyciskow klawiatury na komputerze, Niemcy dostana w zastaw cale zloto i wszelkie bogatwo 3 krajow a w dodatku beda mieli wiernych niewolnikow. Najpierw zloto Zydow, teraz zloto Portugalczykow, Hiszpan i Wlochow! Witajcie w 4 Rzeszy! teraz juz nie wyrywaja zlotych zebow przed wywozka do Auschwitz dzisiaj mamy bardziej wysublimowane sposoby
Cytat:
Europe’s debtors must pawn their gold for Eurobond Redemption
Southern Europe’s debtor states must pledge their gold reserves and national treasure as collateral under a €2.3 trillion stabilisation plan gaining momentum in Germany.
The German scheme -- known as the European Redemption Pact -- offers a form of "Eurobonds Lite" that can be squared with the German constitution and breaks the political logjam. It is a highly creative way out of the debt crisis, but is not a soft option for Italy, Spain, Portugal, and other states in trouble.
The plan is drafted by the German Council of Economic Experts and inspired by Alexander Hamilton’s Sinking Fund in the United States -- created in 1790 to clean up the morass of debts left by the Revolutionary War. Flourishing Virginia was comparable to Germany today.
Chancellor Angela Merkel shot down the proposals last November as "completely impossible", but Europe’s crisis has since festered, and her Christian Democrat party has since suffered crushing defeats in regional elections.
The Social Democrat opposition supports the idea. The Greens say they will block ratification of the EU Fiscal Compact in the German Bundesrat -- or upper house -- unless Mrs Merkel relents.
"The Redemption Pact cleverly combines the advantages of lower interest rates through joint European borrowing with a reduction of debt," says Green leader Jürgen Trittin. "Joint liability would be limited in both time and scale."
The plan splits the public debts of EMU states. Anything up to the Maastricht limit of 60pc of GDP would remain sovereign. Anything over 60pc would be transfered gradually into the redemption fund. This would be covered by joint bonds.
Italy would switch €958bn, Germany €578bn, France €498bn, and so forth. The total was €2.326 trillion as of November but is rising fast as Europe’s slump corrupts debt dynamics. The sinking fund would slowly retire debt over twenty years, using designated tithes akin to Germany’s "Solidarity Surcharge".
In effect, Germany would share its credit card to slash debt costs for Italy, Spain and others. Yet it is the exact opposition of fiscal union. While eurobonds are a federalising catalyst, the fund would be temporary and self-extinguishing. "The fund is a return to the discipline of Maastricht with sovereign control over budgets," said Dr Benjamin Weigert, the Council of Experts’s general-secretary.
The ingenious design gets around the German constitutional court, which ruled in September that the budgetary powers of the Bundestag cannot be alienated to any EU body under the Basic Law -- the founding text of Germany’s vibrant post-War democracy.
The court warned that open-ended liabilities are unconstitutional. The Bundestag may not establish "permanent mechanisms which result in an assumption of liability for other states’ voluntary decisions, especially if they have consequences whose impact is difficult to calculate," it ruled. Chief Justice Andreas Vosskuhle said that any major step towards EU fiscal union would require "a new constitution" and a referendum.
The fund implies a big sacrifice for Germany. Its interest costs on joint debt would be much higher than today’s safe-haven rate of 1.37pc on 10-year Bunds. Jefferies Fixed Income says it would cost 0.6pc of German GDP annually. The Council of Experts -- or `Five Wise Men’ -- argue that this would be modest compared to the growth adrenaline of rescusitating monetary union.
Yet it is not charity either. One official said a key motive is to relieve the European Central Bank of its duties as chief fire-fighter. "We have got to get the ECB out of the game of distributing money, and separate fiscal and monetary policy. Germany has only two votes on the ECB Council and has no way to control consolidation," he said.
Germany would have a lockhold over the fund, able to enforce discipline. Each state would have to pledge 20pc of their debt as collateral. "The assets could be taken from the country’s currency and gold reserves. The collateral nominated would only be used in the event that a country does not meet its payment obligations," said the proposal.
This demand could enflame opinion in Italy and Portugal. Both states have kept their bullion, resisting the rush to sell by Britain and others. Italy has 2,451 tonnes of gold, valued at €98bn in March.
Alessandro di Carpegna Brivio, a gold expert at Camperio Sim in Milan, said Italy should treat such proposals with care. "Everything being done at a European level is in the interests of Germany and France, to save their banks. It is not in the interest of Italy," he said.
"We should use our gold to take care of our own debt, collateralizing bonds above 100pc of GDP. That would be a far more targeted approach," he said.
David Marsh, author of books on the euro and the Bundesbank, said Germany is not yet ready for the redemption fund. "The Germans have to do something, but I don’t think it will happen before the elections next year. Spain will have to go through storm first," he said.
Ultimately, a sinking fund cannot tackle the root cause of the eurozone crisis. It may cap debt costs but it does not alter the intra-EMU currency misalignment between North and South, or help the Latin states close the chasm in labour competitiveness.
The South would still face the long grind of "internal devaluation" -- or wage deflation -- breaking societies on the wheel. Yet the Redemption Pact is at least a first step back from Purgatory.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20406
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 12:40, 25 Cze '12
Temat postu:
80% of the Gold the World Owns Doesn't Exist
Chris Powell, Secretary and Treasurer of the Gold Anti-Trust Action Committee told Bernie Lo on CNBC Asia overnight that central banks are continuing to manipulate the gold market as they are interested in supporting government bonds and the dollar and keeping interest rates low. Powell warns about “paper gold” and says that we “try to persuade investors that if they are purchasing gold, they had better get real gold – metal.
They should not get “paper gold” and keep it within the banking system.” He says that “there is huge naked short position in gold” and estimates that perhaps “75% to 80% of the gold that the world thinks it owns does not exist and is just a claim on a bullion bank that is underwritten basically by the central banks.”
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20406
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 18:32, 23 Sie '12
Temat postu:
Nie znam się na analizie technicznej, ani generalnie na niczym zwiazanym z handlem, ale głosuję tu i teraz (i proszę to odnotować), że moim skromnym zdaniem promocja na złoto i srebro właśnie się skończyła, więc kto nie kupił niech żałuje
Nie znam się na analizie technicznej, ani generalnie na niczym zwiazanym z handlem, ale głosuję tu i teraz (i proszę to odnotować), że moim skromnym zdaniem promocja na złoto i srebro właśnie się skończyła, więc kto nie kupił niech żałuje
madrze gadasz i bez analiz technicznych. Schiff przed chwila wrzucil filmik, w ktorym mowi doslownie to samo co ty. Zamawiam 2 kg sztaby srebra. Trudno, wyzej niz miesiac temu ale bedzie jeszcze drozej [ang]
wlasnie nasz ukochany Chairman of the Federal Reserve wlaczyl drukareczki a co lepsze wlaczyl je bezterminowo!!! gdyz uruchomil tak zwane Open-ended QE3 co znaczy ze moga drukowac ile im sie zywnie podoba i nikt nie bedzie ich ograniczal
Tak, tak chlopcy i dziewczeta, QE3 nie bedzie miala zadnych ograniczen czasowych czyli drukareczki beda chodzily non-stop
a co to oznacza dla nas gold bugs? ci ktorzy mieli odrobine oleju w glowie i kupili zloto wiedza co to znaczy
a tym ktorzy twierdzili ze "zlota nie da sie jesc" moga teraz pozalowac moze zlota nie da sie jesc, ale zanim nasz Titanic pojdzie na samo dno, mozna niezle na nim zarobic i za to kupic tratwy
wklejam tylko artykulik do poczytania!
Cytat:
Fed uruchamia nieograniczony czasowo program luzowania ilościowego
Rezerwa Federalna rozpocznie program skupu obligacji zabezpieczonych hipotekami MBS wartych 40 mld USD miesięcznie. Nowy program skupu obligacji nie będzie ograniczony czasowo - poinformował Fed w czwartek po posiedzeniu.
fot. Shutterstock
Jeśli program nie przyniesie zakładanej poprawy na amerykańskim rynku pracy, jego wartość może zostać zwiększona.
„Jeśli perspektywy wzrostu zatrudnienia nie poprawią się wyraźnie, Federalny Komitet Otwartego Rynku będzie kontynuował skup obligacji zabezpieczonych hipotekami, podejmie dodatkowy skup obligacji oraz użyje innych narzędzi, którymi dysponuje, jeśli będzie to wskazane” – napisano w oświadczeniu Fedu.
„Komitet obawia się, że bez dodatkowej akomodacji, wzrost gospodarczy nie będzie wystarczająco silny aby wygenerować trwałą poprawę na rynku pracy” – dodano.
Skup obligacji MBS przez Fed rozpocznie się w piątek, we wrześniu skupione zostaną obligacje warte 23 mld USD.
Fed pozostawił bez zmian główne stopy procentowe. Główna stopa procentowa funduszy federalnych nadal wynosi więc 0 do 0,25 proc. Jednocześnie Fed oświadczył, że zamierza pozostawić bez zmian w USA „wyjątkowo niskie stopy procentowe do połowy 2015 roku”. Wcześniejsza deklaracja Fedu mówiła o zamiarze pozostawienia bez zmian stóp proc. do późnego 2014 roku.
„Wysoko akomodacyjna polityka monetarna będzie wskazana przez znaczny okres czasu, po tym jak umocni się ożywienie gospodarcze w Stanach Zjednoczonych” – napisano.
Fed poinformował również, że wciąż będzie kontynuował sprzedaż obligacji, wartych łącznie 667 mld USD, o terminie zapadalności 3 lat lub mniejszym, a zyski inwestował w obligacje o dłuższym terminie zapadalności.
Kolejne posiedzenie Fed w sprawie stóp procentowych odbędzie się 23-24 października 2012 roku.
Patrząc na wykres miesięczny cen złota, można zażartować, że Amber Gold miał pecha. Cenny kruszec od początku drugiego półrocza znowu drożeje.
I zdaniem analityków Commerzbanku ten proces będzie trwał dalej. Twierdzą, że do końca roku cena złota powinna przebić poziom 1900 USD za uncję i najpóźniej w pierwszym kwartale 2013 r. przekroczy rekord z września 2011 r. Hmm… odważna prognoza, chociaż wsparta na trzech istotnych fundamentalnych przesłankach.
Po pierwsze, złoto jest atrakcyjne dla banków centralnych – jeżeli utrzymają tempo zakupów z pierwszego półrocza również w drugim, w całym roku zakupią o około 10 proc. więcej szlachetnego metalu niż w 2011 roku.
Po drugie, liczne strajki w kopalniach złota w RPA uderzają w jego podaż i po trzecie, bardzo łagodna polityka monetarna EBC i FED-u generuje popyt na złoto – inwestorzy lokaty w złoto uważają za dobry pomysł ochrony przed możliwą inflacją.
Wszystko prawda, ale są również czynniki, które są w opozycji do powyższych (np. spadek popytu na złoto ze strony azjatyckich potęg) – i wśród nich jeden najważniejszy. Złoto jest jednym z papierków lakmusowych kondycji globalnej gospodarki a dokładniej w dużym stopniu odzwierciedla światowy popyt na ryzyko. Gdy jego cena rośnie, inwestorzy bardziej się boją lokowania środków w inne instrumenty, gdy spada – są odważniejsi.
Paradoksalnie więc większa aktywność EBC i ewentualne kolejne ilościowe luzowanie w Stanach, choć zwiększa prawdopodobieństwo inflacji, równocześnie zmniejsza globalne ryzyko, pośrednio również dlatego, że możliwe przyszłe interwencje EBC na rynku długu będą sterylizowane – bank kupując obligacje zadłużonych państw, równocześnie będzie ściągał nadmiar pieniędzy z rynku.
Tę niepewność odnośnie cen złota widać również na wykresie jego notowań. Popatrzmy na wykres miesięczny – poniżej. Jedno jest pewne – trend rosnący (zielona linia) trwający od jesieni 2008 roku został przełamany w maju tego roku. Byki próbują teraz powrócić nad linię trendu, ale jak dotąd ta sztuka im się nie udała i dopóki tego nie zrobią, silne wzrosty na rynku złota będą tylko marzeniem niektórych inwestorów.
Być może w sierpniu mieliśmy do czynienia ponadto z dość późnym wybiciem z formacji trójkąta prostokątnego – wyjście ponad niebieską linię. W takim wypadku potwierdzeniem siły byków będzie dopiero pokonanie historycznych maksimów sprzed mniej więcej roku.
Możliwe też, że właśnie buduje się łagodny kanał spadkowy – szare linie na wykresie. Jeżeli górna krawędź tego kanału teraz wytrzyma, złoto powinno ruszyć w kierunku 1500 dolarów za uncję.
A poza tym, kończąc wpis żartem, można powiedzieć, że i tak niedługo złoto stanie się równie cennym metalem, jak srebro, czy nawet miedź. Kosmiczni górnicy przywiozą go tony. I wtedy Amerykanie znowu będą mogli wrócić bez problemów do systemu walutowego opartego na złocie…
Robert K:
"Ceny złota i srebra rosną. Podczas pisania tego artykułu cena złota wzrosła i wynosi już ponad 1700 dolarów za uncję, zaś srebro podrożało o 1 dolar do ponad 30 dolarów za uncję.
Począwszy od roku 1972 systematycznie inwestuję w złoto i srebro, jednak w chwili obecnej nie polecam kupowania metali szlachetnych tylko dlatego, że robią to inni.
Przede wszystkim należy zadać sobie pytanie: Czy znam zasady inwestowania w złoto i srebro i czy lubię ten rodzaj inwestycji? Ja uwielbiam złoto i srebro, jednak nie kupuję ich tylko dlatego, że ich ceny rosną.
Zacząłem kupować duże ilości złota i srebra w 1998 roku, kiedy cena złota nie przewyższała 300 dolarów za uncję. Gdy później cena przekroczyła 800 dolarów za uncję, kupiłem jeszcze więcej. Według mnie cena 800 dolarów była poziomem oporu, na którym zatrzymały się wzrosty w 1979 roku. Nie trzeba być matematykiem żeby obliczyć, że do dziś podwoiłem swoje pieniądze.
W dalszym ciągu liczę na duże wzrosty cen metali szlachetnych. Sądzę że w przeciągu niespełna pięciu lat cena złota wzrośnie do około 3000 dolarów za uncję. Problem polega na tym, że cena 3000 dolarów za uncję nie podwoi moich pieniędzy w odniesieniu do ceny zakupu 1700 dolarów za uncję. Zanim dokonasz zakupu, dokładnie zorientuj się, co się dzieje na rynku.
Obecnie ceny złota i srebra rosną, ponieważ Bank Rezerw Federalnych (Fed) ogłosił QE3 – program poluzowania polityki pieniężnej. W wyniku zwiększenia ilości pieniądza w obiegu, cena złota wzrośnie do 2000 dolarów za uncję. Wzrost z 1700 do 2000 dolarów znów nie jest żadną rewelacją.
Z tego samego powodu nie kupuję akcji Apple, chociaż uwielbiam tę firmę. Przy cenie 700 dolarów za akcję, prognoza 1200 dolarów za akcję nie jest atrakcyjna. Zbyt dużo bym ryzykował.
Jeśli chcesz kupić złoto, srebro lub akcje Apple, proponuję żebyś więcej dowiedział się na ich temat oraz na temat sytuacji na rynku. Wszystkie rynki podlegają manipulacjom. Właśnie dlatego musisz być mądrzejszy i wybiegać wiedzą poza poznanie samej ceny lub trendu cenowego.
Jak już powiedziałem uwielbiam złoto, srebro i Apple. Lecz kupowanie jedynie dlatego, że ceny rosną jest niemądre. Jak powiedział Warren Buffet:
Z jakiegoś powodu ludzie podejmują decyzje inwestycyjne biorąc pod uwagę cenę, a nie wartość. Jeśli podejmujesz się robienia rzeczy, których nie rozumiesz lub podejmujesz decyzje tylko dlatego, że komuś innemu udało się tydzień temu, jesteś skazany na niepowodzenie. Kupowanie akcji z powodu wzrostu cen jest największą głupotą świata.
Niestety tak postępuje większość osób i dlatego tak wielu ludzi ma kłopoty finansowe.
Zaledwie kilka lat temu miliony idiotów zaczęło kupować mieszkania z powodu rosnących cen. Po czym w 2007 roku bańka spekulacyjna na rynku nieruchomości pękła. Obecnie miliony ludzi kupują po niższych cenach, czasem w wyniku przejęć nieruchomości przez wierzyciela, i znów oczekują aż ceny wzrosną. To istne szaleństwo. Nie rozumieją, że warunki na rynku się zmieniły, a ceny mieszkań mogą już nie wzrosnąć. Tak naprawdę to mogą jeszcze zmaleć. Ceny mogą znów się obniżyć, gdy amatorscy inwestorzy, którzy kupowali po niższych cenach, zdadzą sobie sprawę, że ceny mogą nie wrócić do dawnych poziomów, a koszty utrzymania ich nieruchomości inwestycyjnych przewyższą przychód z wynajmu. Inne rynki, jednak ci sami idioci.
Nie sprzedaję akcji, złota, srebra ani nieruchomości. Oferuję edukację finansową. Dla mnie inwestowanie w edukację jest mądrym rozwiązaniem. Ja wciąż inwestuję w swoją edukację. Tak jak stwierdziłem w mojej książce Spisek bogatych: Wiedza to nowa forma pieniądza.
Mówiąc krótko, nie goń za cenami. Poszukuj wiedzy. "
Znam wielu, którzy wolą złoto od wiedzy . Zdecydowaną większość...
_________________ "Bądźmy realistami, żądajmy niemożliwego"
9 January 2013 Last updated at 03:58 GMT
Silver gains popularity among investors amid economy fears
Worries about the challenge of reviving the sluggish US economy and dealing with the Eurozone debt crisis have prompted nervous investors to find safe havens to put their money.
Gold has been long considered a safe-haven asset, but investors are now being attracted to silver.
The BBC's Leisha Chi has been finding out why some bullion experts believe silver will outperform over the next few years.
_________________ www.demokracjabezposrednia.pl
W legislaturze stanu Illinois, rodzinnego stanu prezydenta Obamy, wniesiono właśnie projekt uchwały Precious Metals Purchasing Act. Ten akt prawny, którego zresztą oczekiwać było można od dawna, wprowadza obowiązek rejestracji przy transakcjach złotem fizycznym. Akt przewiduje że kupujący ma rejestrować i sprawdzać tożsamość sprzedającego. Sprzedający ma wykazać że jest prawowitym właścicielem metalu. Ergo – a skąd wziąłeś tę sztabkę? Kupującemu nie wolno ponadto zapłacić sprzedającemu gotówką. Visa , money order, check, wszystko okay co pozostawia ślad który Wielki Brat będzie mógł sprawdzić. Kto? od kogo? kiedy? skąd? za ile? Tylko nie gotówka bo ta akurat śladu nie zostawia (...)
(...) Wbrew powtarzanym często nonsensom złoto JEST majątkiem i to majątkiem szczególnym bo niezatapialnym. Jest niezależne od rządu i jest niezależne od nikogo innego. Niestety, rzadko ktoś dzisiaj rozumie co to naprawdę znaczy. Złoto nie ma counter-party dla której to co my uważamy za nasze „oszczędności” jest jednocześnie zobowiązaniem. Nie ma więc ryzyka że pójdą one z dymem bo ktoś inny, jak państwo na przykład, zbankrutuje.."
Nic dodać, nic ująć...Złoto prawie tak dobre, jak...bitcoin?
http://dwagrosze.com/ _________________ "Bądźmy realistami, żądajmy niemożliwego"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów