A Rumunia (członek NATO) robi analogiczne ruchy swych wojsk w kierunku Bukowiny (Czerniowce) i Dolnej Besarabii (obw. Odeski) – oficjalnie dla ochrony tam swych obywateli, których jest ponad 200 tysięcy z paszportami rumuńskimi. Ponoć odpowiednia, analogiczną do tej rosyjskiej, uchwałę przyjął rumuński Senat:
А вот ещё одна новость. Генеральный штаб Вооружённых сил Румынии разработал план по защите румынского национального меньшинства на Буковине и в Одесской области.
К украинской интервенции Румыния может прибегнуть даже без консультаций с НАТО. Поводом для вторжения может явиться какое-нибудь обращение «сходов» румынского населения Украины к властям Румынии с просьбой защитить их. Сообщается, что Сенат Румынии согласовал с президентом ввод войск в Черновицкую область и часть Одесской области. Эти территории планируется сделать подконтрольными Румынии государственными образованиями, которые позднее войдут в её состав. Воплощением план в жизнь займётся батальон спецназначения Vulturii, военнослужащие которого проходят обучение в США.
Согласно источнику, румынские генералы предполагают воспользоваться падением морального духа украинской армии из-за политического кризиса. В Закарпатье уже прибывают «туристы»: те самые спецназовцы, замаскированные под гражданских…
No i na Białorusi, po uzupełnieniu sił lotniczych dodatkowymi samolotami i rakietami wojsk Rosji, ponoć pełna mobilizacja. Czy Białorusini też będą brać pod opiekę ludność białoruską, rusińską – i szczątkowo polską – n a Wołyniu?A kto ma się zabrać za „serce Szatana” we Lwowie? Bo chyba Węgry, Rumunia oraz Słowacja wspólnymi siłami postarają się włączyć Zakarpacie od razu do UE, oczywiście po odpowiednim referendum?
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20403
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 10:10, 16 Mar '14
Temat postu:
Brzezinski Mapped Out the Battle for Ukraine in 1997
Why would the United States run the risk of siding with anti-Semitic, neo-Nazis in Ukraine?
One of the keys may be found by looking back at Zbigniew Brzezinski’s 1997 book, The Grand Chessboard in which he wrote, “Ukraine, a new and important space on the Eurasian chessboard, is a geopolitical pivot because its very existence as an independent country helps to transform Russia. Without Ukraine, Russia ceases to be a Eurasian empire.”
“However, if Moscow regains control over Ukraine, with its 52 million people and major resources as well as access to the Black Sea, Russia automatically again regains the wherewithal to become a powerful imperial state, spanning Europe and Asia.”
The former national security advisor to Jimmy Carter from 1977 to 1981 and top foreign policy advisor to Barack Obama, Brzezinski wrote that US policy should be “unapologetic” in perpetuating “America’s own dominant position for at least a generation and preferably longer still.”
Brzezinski delved into the importance of little known Ukraine by explaining in his 1997 book, “Geopolitical pivots are the states whose importance is derived not from their power and motivation but rather from their sensitive location… which in some cases gives them a special role in either defining access to important areas or in denying resources to a significant player.”
“Ukraine, Azerbaijan, South Korea, Turkey and Iran play the role of critically important geopolitical pivots,” he wrote in The Grand Chessboard, a book viewed by many as a blueprint for US world domination.
Now if you look for paradise
Youll see it there before your eyes
Stop your search and go no farther on
There we have a collective farm
All run by husky Jewish arms
At Zhankoye, Dzhan, Dzhan, Dzhan
Repeat Chorus
Aunt Natasha drives the tractor
Grandma runs the cream extractor
While we work, we all can sing our songs
Who says Jews cannot be farmers
Spit in his eye who would so harm us
Say Zhankoye, Dzhan, Dzhan, Dzhan
Cytat:
Żydzi mieszkali na Krymie od starożytności, i dzielili się na dwie społeczności: Krymczaków, którzy wyznawali judaizm rabiniczny i Karaitów, którzy odrzucili ustną tradycję Tory. Zaraz po zdobyciu regionu przez carycę Katarzynę II (zwaną też „Wielką”) od Imperium Osmańskiego w 1783 r. otworzyła tam osiedle żydowskie, mając nadzieję, że Żydzi stworzą zaporę wobec Turków [W Cesarstwie Rosyjskim obowiązywał zakaz osiedlania się Żydów, zwany „pasem osiedlania”. Poza nim, znajdowało się d. Królestwo Polskie i Litwa. W Cesarstwie Żydzi mogli mieszkać wyłącznie na indywidualne zezwolenie wydawane na wysokim szczeblu, dlatego wieść o możliwości szerokiego osiedlania się „wewnątrz” była bardzo atrakcyjna zwłaszcza dla żydowskich kupców, którzy w nieograniczony sposób mogli handlować z Imperium, a potrzeby tegoż były w zasadzie nieograniczone – przyp. Red]. Mimo tego, że wkrótce zabroniono Żydom mieszkać w głównych miastach, półwysep kusił otwartą przestrzenią i wolnością dla szukających nowych możliwości Żydów, w tym tych, którzy nie bali się chwycić za szpadel.
Dziesiątki tysięcy głównie młodych Żydów osiedliło się w tej części “nowej Rosji” w ciągu kolejnego wieku. Krym stał się tak identyfikowalny z żydowską historią Rosji, że żydowscy aktywiści z Petersburga wskazywali na dziedzictwo krymskich Żydów jako argument za emancypacją Żydów w całym imperium. Mówili „przecież Żydzi mieszkali tam dłużej niż Rosjanie”. Karaimski historyk Awram Frikowicz (XIX w.) próbował nawet dowodzić, że karaici mieszkali na Krymie przed czasami Jezusa, i na tę okoliczność sfabrykował kilka nagrobków.
Żydzi mieszkający na Krymie, byli też głęboko zaangażowani w krytyczne zagadnienie swoich czasów: syjonizm, i do późnych dekad XIX w. teren ten stal się polem treningowym dla przyszłych żydowskich pionierów, którzy uczyli się agronomii przed wyjazdem do Ziemi Izraela. Josef Trumpeldor, który oddał swoje życie broniąc osiedla „Tel Hai” w północnej Galilei, z ostatnimi słowami na ustach „dobrze jest umierać za nasz kraj”, wcześniej trenował potencjalnych migrantów właśnie na Krymie. I na Krymie, jedno z osiedli nazwano później „Tel Hai” na jego cześć.
Josef Trumpeldor
We wczesnych latach 20-tych XX w., rząd sowiecki znów zwrócił uwagę na półwysep. Zatroskani tym, że Tatarzy Krymscy, Ukraińcy i Niemcy, którzy stanowili większość populacji na Krymie byli antykomunistami, urzędnicy w Moskwie chętnie rozmyślali nad kupieniem sobie lojalności nowych mieszkańców, oferując ziemię, pracę na roli i obiecując autonomię tego bogatego regionu.
Kiedy amerykański agronom i działacz społeczny Joseph A. Rozen zaproponował udzielenie wsparcia finansowego poprzez Joint Distribution Committee (JDC, Joint) celem przesiedlenia ofiar pogromów w regionie południa Rosji, Kreml skorzystał z okazji: W 1923 r. Politbiuro przyjęło propozycję ustanowienia Żydowskiego Autonomicznego Regionu na Krymie, chociaż kilka miesięcy później cofnęło rekomendację.
Niemniej jednak, w latach 1924-1938, Joint, poprzez organizację American Jewish Joint Agricultural Corporation, dzięki finansom żydowskich filantropów takich jak Julius Rosenwald, wspierał żydowskie osiedla rolnicze na sowieckim Krymie. W tych latach powstało tam wiele kolektywnych gospodarstw, a nawet całe żydowskie okręgi. Marzenie o prawdziwej żydowskiej republice na Krymie żył aż do czasu ataku nazistowskich Niemiec na Związek Radziecki w czerwcu 1941 r.
Większość żydowskich kolonistów uciekła z Krymu na wschód, oczekując bezpieczeństwa daleko od frontu. Całe kołchozy uciekały razem, w konwojach, tuż przez wojskami niemieckimi, przez całą drogę do Kazachstanu, czy Uzbekistanu. Tam odtworzono kołchozy, a wielu wstąpiło do Armii Czerwonej, żeby bić się z Niemcami. W miarę trwania lat wojny, Stalin wysłał dwóch reprezentantów nowo utworzonego Radzieckiego Żydowskiego Komitetu Antyfaszystowskiego: aktora jidysz Solomona Michoelsa (Mikhoelsa) i poetę Icika Fefera do USA i innych krajów alianckich, żeby zwiększyć poparcie u Żydów z Zachodu dla sowieckiego wysiłku wojennego.
Fefer, Einstein i Michoels w 1942 roku w USA
W Nowym Jorku, Michoels spotkał się z przedstawicielami Jointu, którzy wyrażali gotowość wznowienia wsparcia dla żydowskich osiedli na Krymie, kiedy tylko zostanie wyzwolony spod okupacji niemieckiej.
W 1944 r. Armia Czerwona wypędziła Niemców z Krymu. Stalin nakazał deportację około 180 tys. Tatarów krymskich w odwecie za ich współpracę z wrogiem. Wojsko radzieckie nakazało rodzinom tatarskim spakowanie do 80 kg bagażu i załadowanie się do wagonów, w pociągach opuszczających Krym. Wkrótce potem, dziesiątki tysięcy Żydów wróciło ze wschodu do swoich osiedli, które zmuszeni byli opuścić na początku wojny.
W tym chaosie, Michoels i Fefer spotkali sie z radzieckim ministrem spraw zagraniczych Wiaczesławem Mołotowem, żeby przedyskutować ideę stworzenia żydowskiej ojczyzny na Krymie. Mołotow wydawał się sprzyjać tej idei. Stalin mianował go w maju 1939 r. w miejsce Maksima Litwinowa, którego żydowskie pochodzenie nie nadawało się do prowadzenia nadchodzących negocjacji z nazistowskimi Niemcami.
Maksim Litwinow
Trzy miesiące później, Mołotow podpisał słynny pakt o nieagresji, który pozwolił Niemcom na najechanie Polski, co rozpoczęło II wojnę światową. Mimo to, Mołotow nie był nieprzyjazny Żydow, wszakże jego żona – Polina Żemczużina pochodziła z żydowskiej rodziny z południowej Ukrainy, i miała siostrę, która wyjechała do ówczesnej Palestyny. Michoels i Fefer wyszli ze spotkania przekonani, że Mołotow poprze plan i napisze memorandum dla Stalina w tej sprawie.
Wiaczesław Mołotow
Jednak zamiast tego, Stalin użył krymską propozycję jako pretekst do zmasowanego ataku na radzieckich Żydów. W 1947 r. Zgromadzenie Ogólne ONZ zagłosowało za utworzeniem Państwa Izrael, co spowodowało, że pomysł żydowskiej ojczyzny na Krymie stał się zbędny i wzmocnił tylko podejrzenia Stalina w stosunku do „odchylenia nacjonalistycznego” Żydów sowieckich i ich aspiracji. W nocy, 12 stycznia 1948 r. Stalin doprowadził do zamordowania Mikholca, co zaczęło stalinowską kampanię przeciwko Żydom. W ciągu następnych 13-tu miesięcy Fefer, Żemczużina i wielu innych członków Żydowskiego Komitetu Antyfaszystowskiego zostało aresztowanych. Żemczużnę wysłano do Kazachstanu. Piętnastu innych członków osądzono w tajnym procesie za spiskowanie z USA w sprawie ustanowienia żydowskiej republiki na Krymie.
W dniu 12 sierpnia 1952 r., który stał się znany jako “Noc zamordowanych poetów”, 13 podsądnych, w tym Fefera, i innych znanych pisarzy w jidysz: Dowida Bergelsona, Dowida Hofsztajna, Lejba Kwitko, Pereca Markisza, aktora Benjamina Zuskina, zabito w moskiewskim więzieniu na Łubiance. Dwa lata później Kreml przypieczętował los Krymu, przekazując półwysep pod administracyjną władzę Radzieckiej Socjalistycznej Republice Ukraińskiej.
W latach 2002-2010 wiele razy podróżowałem po małych miasteczkach Ukrainy, jako członek zespołu zbierającego ustne świadectwa w języku jidysz od starszych Żydów. Kilku z którymi rozmawialiśmy, spędziło młodość w nominalnie autonomicznym okręgu żydowskim na Krymie. Wszyscy znali słowa piosenki „W drodze do Sewastopolu…”
W jednej ze zwrotek, Abrasza jedzie traktorem jak pociągiem, ciocia Leja kosi zboże a Bejla je młóci – to wszystkie symbole postępu w erze rewolucji. Nigdzie w piosence nie ma mowy o 25 tys. żołnierzach Armii Czerwonej i robotnikach, którzy zmuszali wieśniaków do urządzania kołchozów, zabijając lub prześladując tych, którzy się opierali. Co najmniej 15 tys. rodzin zostało wysłanych do „specjalnych osiedli” na sowieckim dalekim wschodzie, a tysiące zastrzelono na miejscu.
Ci, z którymi przeprowadzaliśmy wywiady, woleli pamiętać Krym w sposób opisany w piosence, jako żydowską utopię. Z dumą mówili o szkole w której posługiwano się jidysz, gdzie uczyli się matematyki, historii marksizmu-leninizmu, rolnictwa i wieczory spędzane w teatrach na przedstawieniach w jidysz. Inni podkreślali, jak Żydzi zgodnie żyli obok Rosjan, Ukraińców, muzułmańskich Tatarów i Niemców.
Tatiana Marinina, na przykład, w wywiadzie z 2002 r. powiedziała nam jak jej rodzina przeniosła się do Kołchozu im. Łunaczarskiego (pierwszego sowieckiego komisarza oświecenia) w 1931 r. Doskonale pamięta krowy, konie, owce i winnice. Opisywała jak jej matka, stachanowiec (radzieckie określenie dla robotnika wyrabiającego ilość pracy ponad normę), pracowała na polu bawełny. Przypominała sobie przyjacielskie relacje między Żydami, a etnicznymi Niemcami, którzy mieszkali w pobliskich wioskach, i zwolennikami różnych sekt, którzy także z Krymu uczynili swój dom.
Szkoła żydowska była już zamknięta w czasie, gdy jej młodsza siostra, Sofia Palatnikowa weszła wiek szkolny. Palatnikowa powiedziała nam, że ona uczęszczała do rosyjskojęzycznej placówki w pobliskiej wiosce tatarskiej. .
Wielu, z którymi rozmawialiśmy, pamiętało traktory i sprzęt rolniczy, które Joint przysyłał do żydowskich osiedli. Zorech Kurliandczik, z którym wywiad przeprowadziliśmy w 2003 r. opowiedział nam o kołchozie w którym mieszkał przez 3 lata we wczesnych latach 1930-tych. „Pierwszy kombajn był w żydowskim kołchozie”, chwalił się, „Tatarzy przychodzili się przyglądać”.
Nazwy osiedli rolniczych z tamtych czasów odzwierciedlają optymizm i wielojęzykową naturę tych społeczności: “Frajleben” (jidysz: wolne życie), Frajdorf (jidysz: wolna wioska), Jecira (hebrajski: stworzenie), Herut (hebrajski: wolność), Pobieda (rosyjski: zwycięstwo), żeby wymienić tylko kilka.
Dziś na Krymie mieszka około 17 tys. Żydów. Jedna z ostatnich synagog, w Symferopolu, padła ofiarą wandalizmu. Napisano na niej „śmierć Żydom”, i namalowano swastyki na jej drzwiach”. Teraz na drodze do Sewastopola znajdują się rosyjskie czołgi, niedaleko od Symferopolu, a żydowskie traktory, które kiedyś przemierzały tę drogą są już blaknącym wspomnieniem.
Marzec, 2014
Autor: Jeffrey Veidlinger jest profesorem historii i studio żydowskich w Joseph Brodsky Collegiate na Universitecie w Michigan, USA. Jest autorem “In the Shadow of the Shtetl: Small-Town Jewish Life in Soviet Ukraine”.
Dołączył: 10 Sie 2011 Posty: 1089
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 15:49, 17 Mar '14
Temat postu:
szechterski gniot się wybrandzlował:
Cytat:
Telewizja Biełsat przez przypadek nagrała Mateusza Piskorskiego, byłego polityka Samoobrony, który na Krym pojechał jako obserwator "referendum". Piskorski już wcześniej stał się gwiazdą rosyjskich, prokremlowskich mediów, które kreowały go na polskiego eksperta.
Agencji ITAR-TASS Piskorski powiedział w niedzielę, że głosowanie przebiega bez incydentów, frekwencja jest wysoka. Dziennikarze przedstawiają go jako "posła na polski Sejm", sugerując, że jest oficjalnym wysłannikiem naszego parlamentu.
W przeddzień referendum w symferopolskim Hotelu Moskwa pojawili się żołnierze, którzy zablokowali kilka pięter i grozili dziennikarzom zniszczeniem kamer. Mateusz Piskorski i dziennikarze Biełsatu natknęli się na nich na jednym z pięter.
- Gdy uzbrojeni ludzie każą „nie fotografować” to tego nie róbcie - strofował dziennikarzy Piskorski. Kiedy dziennikarz przekonywał, ze to jego praca, powiedział - Rozumiem, ale ja z wami jadę w windzie i proszę….
- A mi pana nie żal i jeżeli razem z nami pana rozstrzelają w windzie nie zmartwię się - odpowiedział dziennikarz.
Pomijam już debilnie użyte cudzysłowy. Martwię się o miernotę Biełsatu, którą w wyniku gwałtu semantycznego nazywają dziennikarzem. Przecież jego wypowiedź świadczy o poważnym popierdoleniu główki. To w sumie nic dziwnego - przecież pracuje u psycho-Romaszewskiej, której styropianowe geny spolimeryzowały tkankę mózgową już za czasów embrionalnych. Ale mimo, że ma odpowiednie psych-kwalifikacje do pracy w TV Biełsat, to żal mi tego zwierzątka...
bez podniety Panowie, zwykli Ukraincy chca zyc w swoim kraju, w jakims umiarkowanym przynajmniej dobrobycie i pokoju.
Wy tymczasem dalej babracie sie w tym temacie (bo pewnie jestescie zalganymi moskofilami i agentami wplywu) i dalej nie potraficie albo nie chcecie wyjsc poza ten wykreowany przez rezyserow calego cyrku podzial na separatystow-moskofili i Ukraincow-nazistow-banderowcow.
Jakimi idiotami trzeba byc zeby udzielac sie na tym forum, ktorego nikt normalny nie czyta, zeby jescze prezentowano tutaj jakies wartosciowe tresci to ok, ale tutaj tego prawie ze nie ma...
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20403
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 22:40, 12 Maj '14
Temat postu:
JAR napisał:
bez podniety Panowie, zwykli Ukraincy chca zyc w swoim kraju, w jakims umiarkowanym przynajmniej dobrobycie i pokoju.
no no..
pozwól tylko, że się upewnię, bo nie wiem czy cię dobrze zrozumiałem: w takim samym "dobrobycie" jak ty żyjesz, tak?
bo chyba ci się z deka od tego dobrobytu, przeplatanego spotami propagandy sukcesu za grube miliony, już całkiem we łbie popierdoliło
ja myślę, że tam już jest pozamiatane, a podział nie tyle że jest nieunikniony co się zwyczajnie już dokonał; formalnie oraz praktycznie.
pytanie tylko: czy do tych regionów co się już odłączyły, dołączą jeszcze kolejne?
jedno jest pewne: że ruscy na pewno całej ukrainy nie przyganą, bo kto im wtedy spłaci tych 16 miliardów dolców?
pewnie jestescie zalganymi moskofilami i agentami wplywu
Przyszło mi nawet do głowy, czy projekt bimio i p2, to nie jakaś od początku zaplanowana moskiewska agitka, takie wykorzystanie piłki sytuacyjnej do podgrzewania antyamerykańskiej propagandy, korzystając z mody po 9/11 na teorie spiskowe i aktywności osobników pokroju Alexa Jones'a.
Ale po namyśle sądze, że chyba raczej nie - towariszcze nie wciskaliby rusofilii w jednym pakiecie z moon-landing-hoax, chemtrails, global-warming-hoax, free-energy itp itd rewelacjami dla pryszczersów.
Tak, że chyba jest tak, jak w jakimś skeczu kabaretowym :
- ty sam z siebie taki głupi jesteś, czy ci za to płacą?
- gratis jest.
A że rosyjscy agenci wpływu czują sie u bimia jak u siebie, to już inna bajka.
Aleksander Kwaśniewski, były prezydent – jak się właśnie okazało – od stycznia br. pracuje dla Burisma Holdings Ltd, największego producenta gazu na Ukrainie, spółki należącej do biznesmena i b. polityka Mykoły Złoczewskiego.
Dołączył: 01 Mar 2011 Posty: 2837
Post zebrał 0.400 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 22:42, 15 Maj '14
Temat postu:
dipsao napisał:
takie wykorzystanie piłki sytuacyjnej do podgrzewania antyamerykańskiej propagandy
Widzisz freshman. Dipsao to gość, który NI CHUJA nie potrafi zrozumieć, że w całej AŁ, połowie Azji, czyli jakiś 2/3 świata pod względem ludności nie ma najmniejszej konieczności podgrzewać jakąkolwiek antyamerykańską propagandę, gdyż Amerykanie o swój chujowy wizerunek dbają w sposób cudowny wręcz crica 70 lat.
Co więcej. Nie potrafi on zrozumieć, że nawet w takim bambustanie jak Polska w coraz mniejszym stopniu można pompować balonik kochanego narodu bratniego i amerykańskiego snu.
Spodziewam się, że dipsao to gość, dla którego wyjazd do USA to było życiowe marzenie. Ja jestem już z pokolenia, które w dupie miało ich wizę. Dipsao raczy również nie zauważać, że pokolenie dzisiejszych 20 latków koło chuja ma jankesów i ich mrzonki o cudownym szczęściu dla każdego. W takim świecie bez znacznej grupy miłośników gówna nie tak łatwo jest owo gówno wciskać jako smaczny cukierek mimo ładnego opakowania.
Innymi słowy dla dipsao ruscy to nadal źli chłopcy co udawali bratnią towarzyszy. Oczywiście jest to już nic warty pogląd. Nie ma i nie będzie ZSRR. Bratnimi towarzyszami już dawno są jankesi, niemiaszki i dżemojady. Bandyctwo w działaniach w stosunku do nekolonii polskiej owych jest zauważalna dla ludzi, którzy nawet nie byli planowani gdy bratni ZSRR istniał. W związku z tym Ci ludzie patrzą na świat taki jakim on jest nie wnikających w zależności z przed dwóch dekad, czyli brandzlując się głupim historycyzmem.
Ja marzę, by w jak najszybszym czasie jakaś choroba wykończyła całe to tałatajstawo bohatejrów S, które zapatrzone jest w USA jak w obrazek. Wreszcie byłaby przynajmniej minimalna okazja do wyrwania się na niepodległość, jak ten dron Innymi słowy okazja do spierdolenia jankesom w świat pragmatyczny.
Jednak po dipsao nie spodziewam się głębszych konkluzji dotyczących jakiejkolwiek sprawy, bo już dawno zauważyłem, że nie jest to człowiek racjonalny, ale racjonalizujący a to spora różnica.
Natomiast JAR wali smuty jak zwykle. Wielki kurwa znawca pierdolący o cudownym Majdanie. I co? Gdzie są kurwa majdaniarze? Co pisałem, że zostaną wycięci jak grzyby po deszczu przez wprawnego grzybiarza.
Żadnego majdaniarza nie związanego z chazarami i TymBokiem w rządzie nie ma. Jedyna siła, która coś znaczy z Majdanu to PrawoSeki. Gdzie kurwa jest owa Samoobrona? Gdzie są Ci ludzie, co walczyli o lepszy byt? Ani jednego.
Ja mówiłem, że tak będzie, ale taki przygłup jak JAR wie tyle, co mu ulubiona, propagandowa gazeta z tej czy innej strony sprzeda. Majdaniarze właśnie skończyli w ten sam sposób jak koledzy zamordowanych w Wujku. Skończyli na śmietniku historii z gównianą emeryturą, której nie starcza na leki.
Co natomiast mamy? Mamy chazarskich, łysych okularników, sprzedawczyków jankesów, bo nawet ludzie niemiaszków zostali wycięci, co sprawia, że niemiaszki coraz bardziej tracą zainteresowanie zabawą na Ukrainie, co z korzyści zostali znacząco wyrugowani.
Fakt, że w moich futuryzujących wypowiedziach nie dostosowałem odpowiedniego prawdopodobieństwa do rozpadu Ukrainy, co zrobili, np: Jerzy czy pszek. Jednak na moją obronę jest to, że nie spodziewałem się, że we władzach w Kijowie mamy do czynienia z intelektualnymi downami na poziomie szympansów lub że pieniądze płynęły do tych sprzedawczyków nie walizkami ale kontenerami. Nie ważne, którą koncepcję się przyjmie fakt jest faktem, że Ci ludzie podejmowali każdą decyzję wbrew interesom swojego kraju.
Takie rzeczy jak oni planowali to może zrobić tylko silna władza. Oni natomiast podjudzeni przez jankesów myśleli, że mają pistolet ale mieli i mają chuja w ręku. Najpierw przyjebali ustawą o języku - to jeszcze przeszło z pomrukiem niedźwiedzia. Szli po całą pulę, z chujem w ręku. Szli po całą władzę na wschodniej Ukrainie, po spółki, stanowiska, urzędy. Tłukli posłów ze Wschodu po ryju. Wreszcie ogłosili lustrację ludzi Janukowycza. Nie zrozumieli, że na Wschodzie Partia Regionów powiązana jest z niemal każdą żyjącą tam rodziną. To było uderzenie w posady tych ludzi; urzędnicze, w spółkach. Ci ludzie nie będąc debilami złapali o co kaman bardzo szybko, gdy zaczęto im przysyłać pierwszych nowych merów, gubernatorów.
Doskonale wiedzieli, że za chwilę będą nowi urzędnicy, nowi pracownicy kierowniczych stanowisk w zakładach państwowych. Ci ludzie przyjdą po ich posady. Dodatkowo wśród tych milinów ludzi byli jeszcze agenci i agenci wpływu rosyjskiego niedźwiedzia, a na ich wycięcie i zamontowanie tam takich samych jankeskich ruscy ludzie pozwolić sobie nie mogli.
Połączył się strach zwykłych ludzi z rosyjskim wsparciem. Nastąpił standardowy w takiej sytuacji wybuch społecznego niezadowolenia. Jeszcze sprzedawczyki z Kijowa mogli gasić ogień, ale zamiast negocjować oni powiedzieli niet regionalizacji Ukrainy. Jak zobaczyli, że ogień jest wielki a jankesi nie dali tej broni co mieli zrozumieli, że mają jedynie chuja w ręku. Wtedy wymyślili referendum o regionalizacji najpierw na czerwiec a potem już nawet na ten sam dzień co wybory. Rura mięknie.
Jednak teraz negocjacje to już nie są igraszki. Tam zginęli i giną ludzie a to zmienia zupełnie postać rzeczy.
Jeśli chcesz wykonać taki numer jak chciał zrobić Kijów to musisz mieć silną władzę. Musisz mieć pełną kontrolę resortów siłowych, pełną kontrolę armii a oni nie mieli nawet pełnego poparcia majdaniarzy. Zostali z chujem w ręku.
Teraz Ukraina płonie. Nie sądzę, by to się szybko zakończyło, bo nawet nie ma jak przeprowadzić wyborów prezydenckich, które można uznać za legalne.
W coraz większym stopniu gra idzie o życie tych na górze, co źle wróży Ukraińcom. Z jednej strony o życie walczą sprzedawczyki z Kijowa a z drugiej strony partyzanci ze Wschodu, bo kto kogo dorwie ten powiesi tegoż na najbliższej, wolnej gałęzi czy to faktycznie go wieszając, czy to wykluczając społecznie.
W związku z tym nie potrafię zrozumieć, jak można popierać sprzedawczyków/debili z Kijowa. Bez względu na to, który wariant się przyjmie w obu ich działania są nie do obrony. Oba również wskazują, że Ci ludzie nie nadają się nawet do decydowania o spuszczeniu własnego gówna w kiblu.
Natomiast na Ukrainie należy popierać zwykłych ludzi, żeby mogli przynajmniej żyć bez obaw o życie ze strony czy to partyzantów, pseudoarmii czy PrawoSeków.
Gówno mnie również obchodzą interesy w tym względzie rusków czy jankesów. Interesy obu stron doskonale widać i winą za pożar bardziej obarczam jankesów {sponsorujących chazarów i sprzedawczyków z Kijowa} doradzających tak a nie inaczej Kijowowi, bo to oni rozpętali ogień a ruscy po prostu w ten ogień dmuchają, co by nie zgasł za szybko, bo ów jest dla nich korzystny.
To czy Ukraina będzie kolonią jankesów czy rusków to zdecydowanie nie ma dla mnie najmniejszego znaczenia, bo to jest jedynie wybieranie wg. indywidualnej oceny mniej chujowego imperializmu. Każdy imperializm jest chujowy i mówienie w jego przypadku o mniejszym złu jest po prostu ściemą. Nie ma znaczenia kto rucha Twój kraj w dupę i nie ma sensu zastanawianie się nad wielkością chuja, który uskutecznia owo ruchanie.
Ktoś to tego nie widzi popierając jeden z imperializmów, co w polskiej wersji jest przede wszystkim imperializmem jankeskim jest ni mniej, ni więcej przynajmniej mentalnym pedałem.
jedno jest pewne: że ruscy na pewno całej ukrainy nie przyganą, bo kto im wtedy spłaci tych 16 miliardów dolców?
Bimi, zrobią sobie kompensatę długu z realnym majątkiem
Nie przygarną ale zupełnie z innego powodu. Awanturników, sprzedawczyków i zdrajców nie zaprasza się do domu.
_________________ ...
Dipsao to gość, który NI CHUJA nie potrafi zrozumieć, że w całej AŁ, połowie Azji, czyli jakiś 2/3 świata pod względem ludności nie ma najmniejszej konieczności podgrzewać jakąkolwiek antyamerykańską propagandę, (...) Spodziewam się, że dipsao to gość, dla którego wyjazd do USA to było życiowe marzenie. (...) Dipsao raczy również nie zauważać, że pokolenie dzisiejszych 20 latków koło chuja ma jankesów i ich mrzonki o cudownym szczęściu dla każdego
@El Zrypante (bymanhatan) - do bani to twoje pseudopsychoanalityczne zgadywanie.
Nigdy mnie nie ciągnęło do USA ani nie mam złudzeń co do tamtejszego 'raju 'obiecanego'.
Los emigrantów raczej widzę przez pryzmat "Szczuropolaków" Redlińskiego (polecam).
Nie wiem też na jakiej podstawie mi insynuujesz jakieś sympatie do USA, gdyż żadnych szczególnych nie żywię.
Jakieś dziwaczne rozumowanie na zasadzie - nie jest rusuofilem, tadaa, to jest amerykanofilem. Wypchaj się z taką argumentacją. Nie nie jest debilem który łyka bzdury o inside blowjobie, controlled demolition New Wolrld Order i innych ludziach jaszczurach, to znaczy. że marzył o wyjeździe do USA.
Jeżeli 9/11 inside blowjob to bzdura (which it fucking is) to cały spiskowy światopogląd "dzisiejszych 20 latków" zbudowany jest na Matrixie, jak na obłedzie w pana Macierowiczowych oczach i wybuchach na lewym skrzydle. Nie zamierzam łykać bezmyślnej propagandy opartej na tym, że Larry powiedział "pull out" a chiński wieżowiec, prawie 100 razy mniejszy od WTC1, nie zawalił się podczas pożaru.
Nie nie jest debilem który łyka bzdury o inside blowjobie, controlled demolition New Wolrld Order i innych ludziach jaszczurach
Jeżeli nie łykasz "bzdur o controlled demolition New Wolrld Order" to co łykasz w zamian? "Prawdę" o Al-Kaidzie?
Ludzie są tak zaślepieni, że tracę nadzieję, że kiedykolwiek coś się zmieni na lepsze na tym świecie.
Przecież wystarczy obejrzeć na filmie jak te budynki się zawalają, by wszystko było jasne. Qrwa jak trzeba być zaślepionym, by tego nie widzieć - budynek nagle w ułamku sekundy zaczyna zapadać się z prędkością 10 pięter na sekundę!!! Wyobraź sobie 10-cio piętrowy budynek, który znika [dosłownie!] w ciągu sekundy! Poza tym jak wytłumaczyć: 2 samoloty uderzyły, a zawaliły się 3 budynki?!!!
Na takim poziomie dyskusje to można w komentarzach na onecie prowadzić.
Jak ktoś kupuje bajeczki o Al-Kaidzie, to nigdy w życiu nie pojmie nawet w najmniejszym stopniu, co dzieje się na Ukrainie obecnie i w ogóle na świecie (włącznie z "naszym" grajdołem oczywiście). Nie zatrybi, że Majdan to nie było spontaniczne powstanie/bunt uciemiężonej przez władze ludności, która miała dość biedy i wyzysku, skrzyknęła się i ruszyła okupować budynki rządowe (jak twierdzi większość 'telewidzów', czyli większość obywateli tzw. świata zachodniego).
To o czym tu gadać z takim człekiem? Może o piłce, o tym kto wygrał Eurowizję, albo jakie to fajki nie są drogie i ile jeszcze podrożeją?
Dołączył: 01 Mar 2011 Posty: 2837
Post zebrał 0.800 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 14:08, 16 Maj '14
Temat postu:
@Mirkas
Inżyniera, pilota, specjalistę od telekomunikacji, elektroniki, materiałoznawcę, itp. dipsao nie przekonasz takimi słodkimi kawałkami
@od El Zrypante do dipsao
Rozumiem, że jako mentalny pedał musisz pocieszać się zabawami słownymi. O ile mentalnie można jakąś przełknąć imperialistycznego, jankeskiego chuja to już nie będąc fizycznie zwolennikiem pedalstwa trzeba jakoś odreagować, pocieszyć się, że ruchanie nie jest, aż tak bolesne.
Oprócz Aximii to naprawdę trzeba mieć poważne kłopoty ze wzrokiem, by widzieć na forum rusofilii. Jednak Ty ich widzisz. W związku z tym ja widzę w Tobie amerykanofila.
Ciągle również pierdolisz o ludziach jaszczurach, WTC, itd. Kto do kurwy nędzy pisze tutaj o ludziach jaszczurach. Jak wpisujesz nazwę strony, na której coś czytasz to sprawdzaj adres, bo Ci się chyba strony mylą.
New World Order już dawno sobie funkcjonuje. Nowy Porządek to świata hegemonia USA rozbudowywana od końca XIX wieku a ostatecznie skrystalizowana w latach 30 XX {która ma coraz większe problemy}, która obowiązuje na polu kulturalnym, militarnym, dyplomatycznym a zwłaszcza finansowym. W związku z tym nikt nic nie musi instalować.
Ponadto nie doceniasz ludzi. Niechęć do jankesów wcale nie jest spowodawana 9/11. Cokolwiek na ten temat się sądzi wiele osób zauważa jak kolonizują oni kraje. Jak uzależniają neokolonie. Coraz większa liczba osób zdaje sobie sprawę kto zamontował juntę w Argentynie, kto stworzył Pinocheta, kto zajebał Lumumbę, kto załatwił Jugosławię, stworzył Saddama, najechał Iran a potem rozjebał Irak, Libię {nawet nie wspominam o wspieraniu bandyctwa Izraela}, itd. W Polsce jest coraz większa grupa ludzi, która zdaje sobie sprawę, że mamy zamontowaną władzę {całą klasę polityczną} działającą jak jeden w imię interesów kolonistów, stąd mowa o neokolonii.
Nawet nie wspomnę o dymaniu całego świata na operacjach na dolarze.
Powiedz mi, co to ma kurwa wspólnego z łykaniem czegokolowiek o 9/11. Natomiast ma to wiele wspólnego z kłopotami ze wzrokiem, które ewidentnie posiadasz.
To, że nie masz żadnych wątpliowści w sprawie 9/11 to zupełnie inna sprawa {nie mająca nic wspólnego z bandycką polityką jankesów i ich imperializmem} i pomiajm już, co po raz kolejny wspominam to jak rozjebały się same wieżowce, bo o wiele ciekawsze jest to jak wyparował samolot, który wjebał się w Pentagon, czy to co się stało z lotem 93 a dokładnie jakim spoosbem wielki boeing zrobił taką małą dziureczkę w Ziemii przy przyjebawniu z wielką prędkością w ową Ziemię a części tego samolotu znalazły się na obszarze 2 km kwadratowych, jeśli nie przyjebała w niego żadna rakieta. Ja mam wątpliwości, bo wytłumaczenia, które są mi serwowane są po prostu zabawne, podobnie jak w sprawie upadku wieży numer 3 - wcale nie mniejszej od owego chińskiego wieżowca, która rozpadła się w wyniku pożaru biurowego {tam nie było samolotów, paliwa - zwykły pożar w zwyczajnym wysokościowcu, czyli dokładnie taki sam pożar jak ten w owym chińskim biurowcu a nawet o mniejszej skali, gdyż w owym chińskim biurowcu znajdowało się od chuja łatwopalnych materiałów budowlanych, jako że budynek wykorzystywany był w części na magazyny}.
Nie masz wątpliwości Twoja sprawa, jednak nie pierdol, że takowych wątpliwości mieć nie można.
Zupełnie inną sprawą jest natomiast to, że pomijąc to w jaki sposób rzeczywiście przebiegało 9/11 to stało się ono sposobem dla jankeskiej władzy do stworzenia faszystowskich przepisów na terenie jankestanu {z czym ni chuja nie masz szans polemizować}. Biorąc zaś pod uwagę ich hegemonię i wpływ na neokolonie typu Polska tylko debil może nie brać pod uwagę sytuacji, w której jankesi zamontują dokładnie takie samo faszystowskie prawo na terenie Polski a nawet całej Europy w imię bratniej pomocy i wszechświatowej współpracy.
Dla agentów wpływu jankeskiego taka sytuacja nie musi spędzać snu z powiek, jednak nie każdy jest jankeskim agnetem wpływu. Dla mnie to czy bratnią pomoc organizuje radziecki towarzysz czy jankeski doradca, dyplomata czy inny chuj naprawdę nie ma większego znaczenia. Inne podejście to po prostu ABSURD
Dla Ciebie dziwacznym jest rozumowanie, że jak ktoś nie jest rusofilem to jest amerykanofilem. Ale sam widząc u nas sprzeciw dla polityki USA od razu przyklejasz nam łatkę rusofilów. Trochę bije hipokryzją, nie?
@ ElComendante
"...bo nawet ludzie niemiaszków zostali wycięci, co sprawia, że niemiaszki coraz bardziej tracą zainteresowanie zabawą na Ukrainie, co z korzyści zostali znacząco wyrugowani..."
Od początku wyglądało mi na to, że Amerykanie chcą na Ukrainie ugrać jak najwięcej dla siebie, jednocześnie doprowadzając do jak największego podziału wśród państw europejskich, by pokazać słabość UE i ją w przyszlości wykorzystać do swoich celów.
Dołączył: 01 Mar 2011 Posty: 2837
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 23:48, 16 Maj '14
Temat postu:
W kontekście USA-UE to wydarzenia ukraińskie z przypadku lub z założenia, jak kto woli, działają niezwykle korzystnie na przyśpieszenie prac nad umową o handlu między USA-UE. Umowa ta po sprawie ze Snowdenem wisiała na włosku {w kontekście co najmniej przesunięcia dalszych negocjacji na późniejsze terminy a być może odsunięcia podpisu pod umową wręcz, aż do przyjścia Godota} ze względu na to, że obrażona i ośmieszona została ciocia Angela a co za tym idzie całe Niemcy. Jednak co być może ważniejsze negocjacje stanęły w martwych punktach między innymi ze względu na niekompatybilność jankeskiego i unijnego prawa w kwestii modyfikacji genetycznych żarcia, ochrony danych osobowych, praw własności intelektualnej, praw patentowych, itd. Obecnie sprawa wróciła od razu na wokandę i nadzwyczaj przyśpieszyła. Mówi się o wejściu dealu w życie już w 2016 roku. Kroplówka dla jankesów ma szansę dotrzeć na czas. Kroplówka, dzięki której jankesi będą mogli na prawdziwie kapitalistycznych zasadach zalać europejski rynek swoim Monsanto, niedotowaną nigdy stalą, węglem i innym szajsem.
Co więcej, umowa ta ma stać w hierarchii wyżej, niż regulacje unijne czy prawo poszczególnych państw. Jeśli przecieki okażą się prawdziwe, to np. gminy nie będą mogły zabronić upraw gmo na swoich terenach.
Najlepsza dla mnie była wypowiedź Obamy, że protesty przeciwko tej umowie wynikają z niewiedzy protestujących, czym ta umowa ma być. I chuj z tym, że negocjacje nad nią są tajne
Dołączył: 20 Maj 2008 Posty: 4008
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 13:54, 29 Maj '14
Temat postu:
11:29
80 ukraińskich żołnierzy poddało się siłom samoobrony
Około 80 ukraińskich żołnierzy z jednostki wojskowej na obrzeżach Ługańska poddało się siłom samoobrony - oznajmił dowódca armii południowego wschodu Giennadij Cepkało.
Ubiegłej nocy doszło tam do starć zbrojnych, w wyniku czego członkowie samoobrony zablokowali jednostkę wojskową.
Obecnie siły samoobrony sprawdzają broń, którą oddali wojskowi.
Cepkało obiecał, że wszyscy żołnierze, którzy się poddali, w najbliższy czas zostaną wysłani do domów.
Pełniący obowiązki prezydenta Ukrainy Ołeksandr Turczynow
poinformował o śmierci 14 ukraińskich żołnierzy w katastrofie śmigłowca.
Został on strącony przez członków samoobrony w Słowiańsku. Zgodnie ze słowami Turczynowa,
wśród ofiar znalazł się generał Siergiej Kulczycki.
Wcześniej poinformowano, że w Słowiańsku i Kramatorsku ukraińska armia wznowiła zakrojoną na szeroką skalę operację militarną z użyciem lotnictwa, artylerii i wyrzutni Grad.
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/news/2014_05_29/Tu.....wych-7385/
====================================================================
Nu, nie ciekawie się zaczyna!
Gienierał pagib.
_________________ JerzyS
"Prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn."
Arystoteles
Z zasady nie "elektryzuję się" informacjami zamieszczanymi w sieciach społecznościowych.Czytam ale bez weryfikacji tj sprawdzenia źródła informacji nie zawracam sobie nimi głowy.
Ale oto wczoraj (około północy) na stronie "zwiąku obywateli ukrainy" w vk ukazała się taka informacja: https://vk.com/public30457095?z=photo-67359347_333192492%2Fwall-30457095_111955
Tłumaczę jej sens:Prezydent Komorowski w rozmowie z prezydentem Proszenko zaproponował aby część Ukrainy pod nazwą województwo zaporoskie weszła w skład RP.Językiem nowego województwa (poza urzędami) miałby być ukraiński i litewski.Prezydent Ukrainy (jako doradca) miałby stałe miejsce w polskim parlamencie,zaś mieszkańcy województwa zaporoskiego pełnoprawnymi obywatelami Rzeczpospolitej Polskiej stawali by się po 7 latach i zdaniu egzaminu z historii Polski
Pytanie tylko czy informacja jest prawdziwa.Szczerze mówiąc nie dam złamanego grosza zarówno za to że jest fałszywa jak i za to że nie jest prawdziwa.Prawdy trzeba szukać drogą,że tak powiem-okrężną.I tak trop I: informacja że Do Ukrainę zbliża się tsunami restytucji jest prawdziwa.
To już nawet nie obciąganie.Nas po prostu wyruchała cała Unia Europejska -napisał na swoim faceboku Kliczko.
Zaś elokwentniejsza Tymoszenko w wywiadzie dla ukrainskiego BBC powiedziała: Ukraina nie wytrzyma ciosu restytucji jaki otrzymała w związku z integracją europejską.Tylko uznanie Noworusii jako samodzielnego państwa może powstrzymać niszczącą nas restytucję i równoczesnie nie powstrzymywać procesu naszej integracji z Europą
Trop II :już w 2011 prezydent Łukaszenko informował o terytorialnych pretensjach z polskiej strony
http://wiadomosci.dziennik.pl/swiat/arty.....yhaja.html oczywiście jak zwykle został przez polską publiczność uznany za szaleńca,ponieważ "polska publiczność" jeszcze nie doświadczyła tego że o zamiarach własnych elit politycznych dowiaduje się jako ostatnia.
Trop III: czyż w tymże samym roku tj 2011 (rezydent angielskiego wywiadu dla Polaków "rosyjski dysydent" Władimir Bukowskij nie powiedział : rozpad Ukrainy na Zachodnią i Wschodnią jest naturalny i prędzej czy później będzie miał miejsce niezależnie od sondażowych badań ,do tego procesy trzeba odnieść się naturalnie bez zbędnego pustosłowia o uznanych międzynarodowych granicach. One (granice ) wobec krachy Poczdamsko-Jałtańskiego ładu są małoaktualne czego przykładem jest Jugosławia lub "cywilizowany rozwód" Czech i Słowacji viewpost.php?p=202760 http://newsland.com/news/detail/id/744221/
To jaki i kilka innych faktów którymi nie chcę zanudzać, wskazuje że informacja (jeśli nie co do "litery" to z pewnością co do "ducha") jest prawdziwa.A to może oznaczać już nie "jugosłowizacje" a wręcz "irakizację" naszego regionu.
_________________ sasza.mild.60@mail.ru
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Strona: « 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 »
Strona 3 z 7
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
Wiki2
Wykop2
Linki
Szukaj
Ekipa
Rejestracja
Zaloguj
