Dołączył: 27 Cze 2010 Posty: 409
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 10:52, 11 Maj '11
Temat postu: Nowa wojna na Bałkanach?
Bośnia się rozpada?
Cytat:
Serbowie mają dosyć wspólnego państwa.
Bośnia i Hercegowina pogrążyła się w największym kryzysie od czasu zakończenia wojny w 1995 roku - powiedział Wysoki Przedstawiciel ONZ w BiH Valentin Inzko.
Władze serbskiej części Bośni ogłosiły referendum w sprawie ograniczenia na swoim terenie jurysdykcji niektórych krajowych instytucji. Serbowie chcą przede wszystkim odrzucić bośniackie sądownictwo. Zdaniem Serbów, służy ono głównie do oskarżania ich o zbrodnie wojenne.
Reprezentujący w BiH społeczność międzynarodową austriacki dyplomata Inzko sporządził specjalny raport i przedstawił go na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ.
Obecne działania serbskich władz, jeśli będą kontynuowane, będą miały głęboki wpływ na funkcjonowanie BiH oraz stabilność tego kraju. Zagrożą nawet jego trwałości - ostrzega Wysoki Przedstawiciel.
Od 1995 roku i zawarcia porumienienia w Dayton, BiH składa się z dwóch części: bośniacko-chorwackiej Federacji Bośni i Hercegowiny oraz Republiki Serbskiej.
Dołączył: 10 Sie 2011 Posty: 1089
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:53, 03 Wrz '13
Temat postu:
Cytat:
Chorwacja: w Vukovarze odbywają się masowe antyserbskie akcje
W chorwackim mieście Vukovar odbywają się akcje protestacyjne przeciwko używaniu języka serbskiego. Demonstranci protestują przeciwko tablicom informacyjnym z napisami w cyrylicy. Akcje trwają już od dwóch dni, sytuacja w mieście jest napięta, na ulicach znajduje się wielu policjantów.
Demonstranci, których największą część stanowią chorwaccy nacjonaliści, przeszli przez wszystkie punkty, gdzie znajdują się tablice, wykrzykując antyserbskie hasła.
Do demonstrantów dołączyło około 1000 osób z innych rejonów Chorwacji. Organizatorzy akcji informują, że na przedmieściach Vukovaru policja zatrzymała około 30 autobusów, którymi przyjechały osoby, chcące dołączyć do protestów.
Kilkuset demonstrantów w poniedziałek przedarło się przez kordon policji i zniszczyło tablice w języku serbskim, które wcześniej tego dnia zawisły na dwóch publicznych gmachach w Vukovarze na wschodzie Chorwacji.
Dwujęzyczne tablice - z napisami w języku chorwackim, zapisywanym alfabetem łacińskim, oraz serbskim, zapisywanym cyrylicą - umieszczono wcześnie rano na budynku urzędu podatkowego oraz komisariatu zgodnie z ustawą o mniejszościach narodowych. Stanowi ona, że władze muszą zapewnić dwujęzyczność w przestrzeni publicznej na terenach, gdzie dana mniejszość stanowi co najmniej jedną trzecią miejscowej ludności. Według spisu powszechnego z 2011 roku w Vukovarze mieszka 35 proc. Serbów. Wokół obu budynków jeszcze przed południem zaczęli zbierać się chorwaccy mieszkańcy miasta, domagający się zdjęcia tablic. "Demonstrantom udało się przedrzeć przez kordon policyjny i zniszczyć nowe tablice" - podała państwowa agencja prasowa Hina. Po krótkich starciach z protestującymi, podczas których lekko rannych zostało czterech policjantów, demonstranci rozpierzchli się.
Dołączył: 30 Wrz 2006 Posty: 1666
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:36, 03 Wrz '13
Temat postu:
Proponowałbym się do nich nie wtrącać.
W przeszłości, przed wojną w Jugosławii, często nam pomagali.
Wysłać pomoc materialną najwyżej. Nic więcej.
Nawet nie komentować. A polskie media dają d... węsząc sensację.
Dołączył: 01 Mar 2011 Posty: 2837
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:02, 10 Kwi '15
Temat postu:
Problem Kosowa wraca i może rozpalić kocioł bałkański.
Jednocześnie nikt, ale to nikt nie może mówić, że w Europie powraca nazizm nawet, jeśli hasełka organizacji w różnych krajach - widzieliśmy to na Ukrainie a teraz jak widać widzimy w Albanii - wprost parafrazują hasła owej ideologii.
Albowiem, jeśli ktoś jest po właściwej stronie mocy może nawet głosić hasła będące wprost parafrazą słów Pol Pota a nie zostanie uznany za terrorystę, dyktatora, bandytę i szubrawca.
"Albański premier Edi Rama powiedział mediom, że jeśli Unia Europejska nie zniesie wiz dla obywateli Kosowa, zjednoczenie tego kraju z Albanią stanie się „nieuchronne”. Zablokowanie jakichkolwiek prób utworzenia „Wielkiej Albanii” zapowiedział już rząd Serbii.
Szef albańskiego rządu grozi zjednoczeniem obu państw, jeśli Bruksela nie otworzy się na integrację Prisztiny z Unią Europejską i nie zniesie obowiązku wizowego dla Kosowarów. Edi Rama podkreślił, iż zjednoczenie obu państw jest „nieuchronne i nie podlega dyskusji”. Rządy Albanii i Kosowa odbyły w poniedziałek wspólne posiedzenie pod hasłem „Jeden kraj, jeden naród, jedne marzenie”, podpisując blisko 11 umów o współpracy.
Słowa Ramy spotkały się z ostrą reakcją Serbii. Premier Aleksandar Vucić wezwał oba państwa do porzucenia retoryki mogącej zdestabilizować sytuację w regionie, dodając że Albania i Kosowo nigdy się nie zjednoczą. Minister sprawiedliwości Nikola Selakovic zapowiedział, iż Belgrad nie będzie milczeć w tej sprawie, przeciwstawiając się wszelkim próbom stworzenia „Wielkiej Albanii”.
Mieszkańcy Kosowa od początku roku tysiącami uciekają ze swojego kraju. Poprzez Serbię dostają się do Węgier, a tamtejsza policja w lutym informowała, że na węgiersko-serbskiej granicy zatrzymała 23 tys. osób."
Nomen omen kto to głosił powstanie Wielkiej Ukrainy, aż po Częstochowę?
Bohaterowie UPAiny członkowie UON-B i UPA, czyli kolaboranci Hitlera i SS.
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 255
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 01:12, 18 Kwi '15
Temat postu:
mam pytanko, czy ktoś ogarnięty w temacie bałkańskim mógłby mi powiedzieć która z nacji tam mieszkających jest najbardziej przychylna Polakom? tak kiedyś jak i obecnie. i czy wogóle można nakreślić taki wyraźny podział na pro i anty?
Dołączył: 18 Kwi 2010 Posty: 2310
Post zebrał 80000 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 07:15, 18 Kwi '15
Temat postu:
xXx napisał:
która z nacji tam mieszkających jest najbardziej przychylna Polakom? tak kiedyś jak i obecnie. i czy wogóle można nakreślić taki wyraźny podział na pro i anty?
Podziału pro i anty wykreślić oczywiście nie można, ale tylko z tego powodu że nas nie znają.Gdyby znali (zwłaszcza współczesnych) to by nas chyba nie lubili.
U nich (znaczy się bałkańczyków) sympatię wzbudza lewicowość i (lub) prawosławie.Wielu może to wydać się absurdalne ale tak się historycznie złożyło.
Spod faszystowskiej okupacji w zasadzie tylko dwa narody wyzwoliły się same:Serbowie (ale w dowodzonej przez Tito partyzantce byli też Macedończycy,Czarnogórcy,więc niech będzie Jugosłowianie) i Grecy.
Pozycja dozbrajanej przez ZSRR Jugosławii była dość silna.Na tyle silna że już 1945 Tito rozszerzył wpływy na część włoskiego terytorium http://pl.wikipedia.org/wiki/Wolne_Terytorium_Triestu
Tito był zdania że korzystając z chwilowej przewagi przy pomocy ZSRR (baza wojenna ZSRR w albańskim Durres) trzeba iść dalej na Bałkany -do Grecji która pomimo swej partyzanckiej wojny zakończonej zwycięstwem nic nie zyskała,zajeli ją Amerykanie i pod ich egidą formułuje się wrogi Grekom faszyzujący rząd.(tzw hunta czarnych pułkowników)
Tylko naiwnemu @grzankowi wydaje się że na tym świecie pełnym złości istnieją stany idealne
grzanek napisał:
I jeszcze – uczciwe postawienie sprawy przez Wowę. Szacunek.
Staraliśmy się narzucić siłą wielu krajom Europy Wschodniej swój model rozwoju i robiliśmy to siłą — to należy przyznać. W tym nie było niczego dobrego i to dziś odbija się nam czkawką” — powiedział Władimir Putin.
Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 368
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:02, 18 Kwi '15
Temat postu:
xXx napisał:
mam pytanko, czy ktoś ogarnięty w temacie bałkańskim mógłby mi powiedzieć która z nacji tam mieszkających jest najbardziej przychylna Polakom? tak kiedyś jak i obecnie. i czy wogóle można nakreślić taki wyraźny podział na pro i anty?
Kiedyś czytałem, już nie pomnę gdzie, że Serbowie uważali (na ile jest to aktualne – nie wiem, ale sądzę, że po włączeniu się Polski w ONZ-owską hucpę pt. “misja stabilizacyjna” w Jugosławii raczej nie darzą nas sympatią) nas za ostatni bastion słowiańszczyzny, ostatni szaniec opierający się germanizacji. W dobie romantycznych zrywów niepodległościowych XIX wieku Serbowie mogli mieć na nasz temat takie wyidealizowane wyobrażenie – to usprawiedliwione. Sympatia do Polaków posunięta była do tego stopnia, że Hymn Wszechsłowiański do melodii Mazurka Dąbrowskiego adaptowała później Jugosłowiańska SFR.
pszek napisał:
Tylko naiwnemu @grzankowi wydaje się że na tym świecie pełnym złości istnieją stany idealne
Nic mi się nie wydaje. Nie twierdzę, że wejście Polski do obozu socjalistycznego wyszło nam na złe, uważam jedynie – co znajduje potwierdzenie w faktach – że w dużym stopniu odbyło się to wbrew woli ówczesnego społeczeństwa – Waldek Pastuszka kiedyś stwierdził, że gdyby PRL przyszedł do Polski w roku 1920, dzisiaj dorównywalibyśmy poziomem rozwoju Szwajcarii (chyba). Być może ma rację, choć mnie się czasem wydaje, że nawet w 1944 roku spora część społeczeństwa nie była jeszcze gotowa na taki przeskok cywilizacyjny – jednak wieki feudalizmu i propagandy kapitalistycznej robią swoje (syndrom sztokholmski?). Elity II RP naturalnie tresowały społeczeństwo na rusofobów. Inna sprawa, że takie ekscesy jak Rzeź Woli, w dużym stopniu ułatwiały im sprawę i mogli je w tym celu skutecznie eksploatować. W każdym razie cieszy mnie, że Putin przyznał w końcu, iż Rosja nie jest taka kryształowa, jak chcieliby niektórzy oderwani od rzeczywistości rosyjscy narodowcy. Całkiem możliwe, że to jedynie polityczny, makiaweliczny pragmatyzm, który ze szczerym biciem się w pierś ma niewiele wspólnego. Tak czy owak, mądre posunięcie, na którym Putin może sporo ugrać. Takie wyznanie w okresie coraz bardziej agresywnej ekspansji imperium judeo-amerykańskiego może Putinowi i Rosji jedynie przysporzyć sympatyków.
Dołączył: 01 Mar 2011 Posty: 2837
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:33, 18 Kwi '15
Temat postu:
xXx napisał:
mam pytanko, czy ktoś ogarnięty w temacie bałkańskim mógłby mi powiedzieć która z nacji tam mieszkających jest najbardziej przychylna Polakom? tak kiedyś jak i obecnie. i czy wogóle można nakreślić taki wyraźny podział na pro i anty?
Mogę wypowiedzieć się o Chorwatach i Serbach. Dla Chorwatów, bo oni żyją w dużej mierze z turystyki to jest z tego co zauważyłem bez znaczenia. Nie zauważyłem, żeby mieli jakieś ale wobec jakichkolwiek mieszkańców Europy. Jednak jak się mówi w słowiańskich językach to jako, że rozumieją co nieco - a nawet dużo, bo dogadać się w sprawie noclegu używając polskiego żaden problem - to można zauważyć pewien bardziej pozytywny stosunek, co jest raczej naturalne. W Chorwacji więcej ludzi zna angielski. Dodatkowo Chorwaci w ogóle nie używają cyrylicy w pisowni, której ja akurat nie znam.
Jeśli chodzi o Serbów to również nie zauważyłem jakiś negatywnych zachowań, choć wiem o tym, że lepiej na temat jankesów, niemiaszków z nimi nie wchodzić, zwłaszcza przy wódzie i w kontekście politpoprawnego pierdzenia, które króluje w polskim mainstreamie, bo przypuszczam, że w ryj dostać można. Jeśli chodzi o dogadywanie się żaden praktycznie również problem a ja za bardzo dużych różnic w mowie między Serbami i Chorwatami to nie wyczułem. Dla mnie gadają po prostu tak samo. Natomiast w Serbii jak się jedzie przez nią to można zauważyć, że w pewnych regionach więcej używa się cyrylicy w pisowni.
Co do, zaś szerszego kontekstu to w ogóle Serbowie raczej byli wcześniej, przed rozpadem Jugosławii bardziej nastawieni na kontekst słowiański tak jak pisze pszek to wynika z pewnych historycznych zaszłości i jest tak do dziś. Jednak postawa Polski, która stanęła murem za Niemcami a potem USA w czasie wojny uskuteczniając międzynarodowe kłamstwa, sprawiła że czyta się o pretensjach wielu Serbów do nawet nie Polski, ale Polaków. Jednak to w indywidualnych kontaktach da się wyprostować, bo Serbowie to nie są durnie i rozróżniają elyty od ludzi.
Chorwaci natomiast historycznie byli dużo bardziej zniemczeni i mieli ciągoty do Austrii a potem Niemiec a może bardziej po prostu zostali lepiej inwigilowani. Teraz natomiast po latach europeizacji i wytrzebiania postaw, które stworzone zostały do wywołania konfliktu w Jugosławii, w Chorwacji można się poczuć jak wielokolorowej tęczy poglądów. Generalnie, jednak UE wspiera, UE radzi, UE nigdy nas nie zdradzi.
Dołączył: 29 Sty 2014 Posty: 831
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:55, 18 Kwi '15
Temat postu:
grzanek napisał:
Sympatia do Polaków posunięta była do tego stopnia, że Hymn Wszechsłowiański do melodii Mazurka Dąbrowskiego adaptowała później Jugosłowiańska SFR.
Tak się tylko naiwnemu grzankowi wydaje chyba, że to z sympatii do Polaków.
A może nie mieli własnego Dąbrowskiego - masona , duchowego ojca francuskiej Legii Cudzoziemskiej, której to posiłkową armię stanowiły Legiony? Myślałeś (chociaż to nie jest dobre słowo), że chodzi o odebranie szablą, co nam obca przemoc wzięła, o ojczyzny ratowanie? No to myśl dalej.
"„Mazurek Dąbrowskiego” jest hymnem państwowym tzw. III Rzeczypospolitej. Wybicki wprost genialnie ułożył jego treść tak, by przekaz ideologiczny pasował do tego „państwa”. Autor gloryfikuje klęski narodu polskiego i antypolskie prowokacje. Tylko Czarniecki wraz z Ojcem i Basią nie pasują ideologicznie, ale nadają „hymnowi” kolorytu, zostają bezwzględnie wykorzystani w tej hucpie. Z patriotyzmem „Mazurek” ma tyle wspólnego co tzw. III Rzeczypospolita z polskością. Jest to patriotyzm koszerny, bez Boga, bez religii, bez polskości, a jedynie z polskojęzycznymi marionetkami na usługach nieznanych/znanych panów ciemności."
źr: https://ussus.wordpress.com/2012/01/06/h.....riotyczna/
Jugosłowiańska SFR adaptowała hymn, podobnie jak PRL, III RP ustanowiła hymn. SFR, PRL, III RP - czyli kto? Świadomi swej historii i tożsamości obywatele, czy władza
grzanek napisał:
Nie twierdzę, że wejście Polski do obozu socjalistycznego wyszło nam na złe
O nie, no co ty, ależ skąd, wyszło nam na dobre, zwłaszcza do 1956 roku, ale i potem, same korzyści. Już w '45 podczas wytyczania granic zostaliśmy hojnie obdarowani...
grzanek napisał:
Waldek Pastuszka kiedyś stwierdził, że gdyby PRL przyszedł do Polski w roku 1920, dzisiaj dorównywalibyśmy poziomem rozwoju Szwajcarii (chyba).
Szwajcarii Kaszubskiej chyba (nie ujmując niczego Kaszubom).
grzanek napisał:
W każdym razie cieszy mnie, że Putin przyznał w końcu, iż Rosja nie jest taka kryształowa, jak chcieliby niektórzy oderwani od rzeczywistości rosyjscy narodowcy.
albo niektórzy tutejsi forumowi antymajdanowcy.
grzanek napisał:
Całkiem możliwe, że to jedynie polityczny, makiaweliczny pragmatyzm, który ze szczerym biciem się w pierś ma niewiele wspólnego.
Dobrze, że chociaż dopuszczasz do siebie taką możliwość. Nie to tylko fałszywa skromność.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów