W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Bitcoin - pieniądze wolnych ludzi  
Podobne tematy
Co zrobić z tymi co kiszą kapustę?103
Przyszłość bitcoin97
upadek Bitcoin64
Pokaz wszystkie podobne tematy (11)
Znalazłeś na naszym forum inny podobny temat? Kliknij tutaj!
Ocena:
98 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Gospodarka i pieniądze Odsłon: 269568
Strona:  «   1, 2, 3 ... 152, 153, 154 ... 167, 168, 169   »  Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
King Crimson




Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 1992
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:29, 10 Paź '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zibi, Pierwsza zasada inwestuj tyle ile możesz stracić. Masz dwa serwisy bitmarket.pl (ltc i btc) i bitcurex.com (btc oraz dash). Sprawne, nie ma z nimi kłopotów. Banalne w obsłudze i zakupy równie proste. Wejdź sobie pół na pół w to i w to.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
zibimark




Dołączył: 08 Paź 2015
Posty: 561

PostWysłany: 13:33, 10 Paź '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

King Crimson napisał:
Zibi, Pierwsza zasada inwestuj tyle ile możesz stracić. Masz dwa serwisy bitmarket.pl (ltc i btc) i bitcurex.com (btc oraz dash). Sprawne, nie ma z nimi kłopotów. Banalne w obsłudze i zakupy równie proste. Wejdź sobie pół na pół w to i w to.


Dziękuje za wskazówki.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
King Crimson




Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 1992
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:13, 17 Paź '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zibi zdążyłeś się zapakować?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
czekan




Dołączył: 17 Sie 2009
Posty: 1410
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 23:58, 17 Paź '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

zibimark napisał:
King Crimson napisał:
Zibi, Pierwsza zasada inwestuj tyle ile możesz stracić. Masz dwa serwisy bitmarket.pl (ltc i btc) i bitcurex.com (btc oraz dash). Sprawne, nie ma z nimi kłopotów. Banalne w obsłudze i zakupy równie proste. Wejdź sobie pół na pół w to i w to.
Dziękuje za wskazówki.
Dziecko on cie w łajno wpędza . dilerek pierdolony .l
_________________
bankierska lichwa - nowoczesne niewolnictwo -złudzenia na raty /
NIE WIERZĘ POLITYKOM -NIE . / bo to sprzedajne marionetki i cyniczni psychopaci /
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
King Crimson




Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 1992
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 00:17, 03 Lis '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No jak tam? Gdzie ten krach i kapitulacja btc? Wink Zdaję się, że kolejna bania oficjalnie rozpoczęta.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
czekan




Dołączył: 17 Sie 2009
Posty: 1410
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 20:26, 05 Gru '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

King Crimson napisał:
No jak tam? Gdzie ten krach i kapitulacja btc? Wink Zdaję się, że kolejna bania oficjalnie rozpoczęta.

Młodzi , ufni, niedoświadczeni , jeszcze naiwni choć już gniewni .Zanim ulegniecie namowom starych obesranych dilerków na wejście w $$yzk ,czytaj ICH ZYSK ...w skrócie , bo to gra w 3 karty lub 4 krzesła ... czytajcie i rozważcie ...
Cytat:
W te wszystkie wyżej przytoczone pienia i laudacje na rzecz bincoinów może uwierzyć i dać nabrać się, tylko ten, kto nie ma wiedzy, co to jest pieniądz i jak on funkcjonuje w gospodarce. Podstawowe pytanie, na które dotąd nieznani twórcy tej kryptowaluty powinni odpowiedzieć, to to, jak bincoiny są kreowane lub też emitowane. Dlatego bzdurne są takie lansowane opinie, które starają się przekonać i przyciągnąć potencjalnego użytkownika tej waluty enuncjacjami w rodzaju: „Bitcon jest walutą działającą w sieci P2P, nikt jej nie kontroluje ani nie sprawuje nad nią władzy, nie ma zarządcy czy właściciela, nikt też bezpośrednio nie czerpie z niej zysków. Bitcoin jest walutą tworzoną i utrzymywaną przez ludzi dla ludzi. Wszelkie zmiany dokonywane w protokole bitcoina muszą zostać zatwierdzone demokratycznie przez odpowiednią ilość użytkowników (nawet twórca bitcoina nic nie może zmienić, tylne furtki to bzdura), nie musisz się więc martwić, że kiedyś ktoś wprowadzi niekorzystne dla wszystkich zmiany lub pozbawi Cię Twoich bitcoinów. (Tamże). Każdemu normalnie myślącemu, kto głębiej zastanowi się i przeanalizuje powyższe twierdzenia, muszą nasunąć się wątpliwości co do ich prawdziwości. Przecież bitcoiny ktoś zaprojektował i wprowadził do sieci. Podejrzany jest już sam fakt, że zrobił to anonimowo, ukrył bowiem swoją tożsamość. Znaczy to, że jego intencje są nieczyste oraz z tego względu lansowany przez niego projekt nie jest uczciwy i musi być oszustwem obliczonym na łatwowierność naiwnych. Dlatego każdy przezorny, kto nie chce stać się ofiarą oszusta, powinien, zanim zechce wejść do „gry bitcoinowej”, dogłębnie przeanalizować, jak ten projekt funkcjonuje w praktyce. Prawda natomiast jest taka, że każdy kto chce wejść do tej gry, musi posiadać bitcoiny: „Jeżeli Twój portfel pozostaje pusty i nie wiesz skąd zdobyć bitcoiny najprostszym sposobem jest ich zakup. Tu do wyboru masz kilka opcji: 1) Giełda bitcoin – Umożliwia zakup i sprzedaż bitcoinów od innych użytkowników. Kurs ustalany jest przez wolny rynek. 2) Kantor – Umożliwia szybki zakup bitcoinów i w zależności od kantoru ich sprzedaż. 3) Face-to-Face – czyli zakup/sprzedaż z ręki do ręki poprzez osobisty kontakt z kontrahentem. Do wyboru masz serwis localbitcoins.com lub Polskie Forum Bitcoin gdzie możesz poszukać ogłoszeń innych użytkowników lub wystawić swoje. 4) Usługa SMS – Zakup bitcoinów smsem. Usługa dość kosztowna ale błyskawiczna i bardzo wygodna. Polecamy: BTC-SMS.PL „. (http://bitcoin.pl/o-bitcoinie/jak-zaczac ). Niewątpliwie żadna z pierwszych trzech opcji nie jest źródłem kreacji bitcoinów, bo zajmują się one tylko pośrednictwem, czyli kupnem-sprzedaży bitcoinów. To tylko czwarta opcja może i emituje nowe bitkoiny. Jednak proszę zauważyć, że w każdej opcji pragnący nabyć/zdobyć bitcoiny, musi je kupić za aktualnie ważną walutę obiegową!!! Można więc stwierdzić, że bitcoiny są kreowane, czyli emitowane a de facto sprzedawane w taki sam sposób jak w studenckiej stołówce żetony na posiłki. Różnica pomiędzy sprzedażą stołówkowych żetonów a bitcoinów jest jednak zasadnicza. Na wszystkie sprzedane żetony studencka stołówka ma przygotowane posiłki i wydaje je za zwrotem żetonów. Natomiast emitent bitcoinów nie ma żadnego towarowego pokrycia na sprzedawane bitcoiny. Bitcoiny są po prostu podrabianymi, fałszywymi żetonami. Ich emitenci przekonują i zachęcają potencjalnych nabywców bitcoinowych żetonów, aby wyłudzali za nie posiłki we „wszystkich stołówkach”, czyli oferowali je za nabywane towary, przekonując oferentów/sprzedawców tych towarów, że ich żetony, którymi płacą są równie dobre, a nawet lepsze od tych emitowanych przez uznane prawnie instytucje. Emitent bitcoinoych żetonów liczy więc na siłę swej sugestywnej propagandy, na ludzką naiwność i chciwość, że jeśli uda mu się przekonać i zachęcić naiwnych do wchodzenia do gry ustanowionej na jego własnych zasadach, to intratny dla niego interes zacznie się kręcić automatycznie, zwłaszcza gdy w umiejętny sposób wykorzysta się najważniejsze z praw ekonomii, mianowicie prawo popytu/podaży. W tym celu trzeba tylko odpowiednio regulować podażą bitcoinów. Trzeba więc najpierw nakręcić sztuczny popyt w taki sposób, żeby ci wszyscy, którzy nie orientują się, że każdy wzrost popytu, spowodowany też sztucznie, skutkuje zawsze wzrostem ceny każdego poszukiwanego dobra/przedmiotu nie tylko materialnego, ale też fikcyjnego, jakim jest fałszywy żeton pod nazwą bitcoin. Emitenci bitcoinów zresztą w ogóle nie ukrywają faktu, że regulują ich podaż. Oficjalnie komunikują bowiem, że „Bitcoin jest walutą ograniczoną co do ilości, bitcoinów może powstać tylko 21 milionów przez co jest walutą odporną na inflację. Jest też walutą podzielną do 8 miejsc po przecinku, co sprawia, że nie musisz się martwić, że kiedyś kiedy 1 bitcoin będzie wart majątek (czyli miliony w walucie obiegowej, co im się marzy! – LO) nie kupisz za bitcoiny bułki w sklepie”. Emitenci bitcoinów założyli, że ich „waluta” stanie się atrakcyjna i będzie przyciągała coraz więcej nowych użytkowników, gdy jej wartość będzie systematycznie wzrastała w czasie. Dlatego „Program jest skonfigurowany tak, żeby nowe bitcoiny w sieci były generowane średnio co 10 minut. Całkowita wartość nowej emisji tego pieniądza stopniowo maleje. W ciągu pierwszych 4 lat funkcjonowania systemu zostanie wytworzonych około 10 milionów bitcoinów, w ciągu kolejnych 4 lat – 5 milionów, w ciągu kolejnych 4 – 2,5 miliona. Całkowita podaż pieniądza nigdy nie przekroczy 21 milionów. System nie jest więc narażony na inflację. W istocie – system jest zaprojektowany tak aby następowała w nim deflacja. Przy ograniczonym i powszechnie znanym tempie wzrostu ilości pieniądza (czyli prawnie uznanego pieniądza obiegowego – LO), jeśli gospodarka bitcoinowa będzie się powiększała (w tempie wolniejszym od tempa wzrostu podaży pieniądza obiegowego, które to tempo banki starają się dostosować do realnego tempa wzrostu produkcji i podaży na rynek towarów – LO) wartość pieniądza (bitcoinowego) będzie rosła a ceny spadały (oczywiście wyrażone w bitcoinach – LO)”. (http://www.obserwatorfinansowy.pl/forma/debata/dolar-ma-nowa-konkurencyjna-walute/ ).
Niestety, twórca bitcoinu i jego pomagierzy nie mają głębokiej wiedzy z zakresu teorii pieniądza, dlatego ich deklaracje i zapewnienia co do sposobu funkcjonowania wymyślonej przez nich waluty poczynają się nie sprawdzać. Z praktyki wiadomo, że jeżeli pomiędzy dwoma członami podstawowego prawa ekonomii, jakim jest prawo popytu/podaży zacznie powstawać duża dysharmonia, czyli gdy na przykład tempo wzrostu popytu jest dużo wyższe od tempa wzrostu podaży, to powstaje zawsze bańka, która w końcu pęka i wpędza w kolosalne straty wszystkich tych, którzy w ową bańkę lokowali swe środki finansowe i do końca ją pompowali. Okazuje się więc, że faktu tego nie przewidzieli twórcy bitcoinowego projektu. Co więc z tą ich dobrą znajomością matymatyki i kryptografii?! Należy sadzić, że wystarczyła i wystarcza im tylko arytmetyka do sumowania zysków, gdy wzrasta kurs bitcoinowych żetonów w stosunku do obiegowych walut. Za bardzo niedostateczna podaż bitcoinów w stosunku do szybko wzrastającego popytu na nie sprawiła bowiem, że bitcoin „od końca 2011 r. systematycznie drożeje (co prawda o to właśnie projektodawcom chodziło, ale nie o to, aby powstawały bańki – LO). W ubiegłym roku waluta stworzona przez Satoshi Nakamoto (to pseudonim osoby lub grupy osób, które w 2008 r. opracowały koncepcję bitcoina i przygotowały odpowiednie oprogramowanie) zyskała w stosunku do dolara ponad 180 proc. Wszystko wskazywało, że i ten rok (2015) przyniesie wzrost jej wartości. Choć przez pierwsze 10 tygodni tego roku bitcoin zyskał na wartości kolejne 350 proc. interpretowano to dość spokojnie. Twierdzono, że zwyżka wynika z deflacyjnego charakteru waluty, której podaż jest kontrolowana przez algorytmy napisane przez Satoshi Nakamoto i maleje wraz upływem czasu oraz wzrostem liczby komputerów (tzw. koparek) zaangażowanych w proces jej generowania. Nikt chyba nie przewidywał, że w połowie marca na bitcoinie (BTC) zacznie w zastraszającym tempie pęcznieć balon spekulacyjny. 10 kwietnia wyniósł on kurs BTC do 266 dolarów, czyli poziomu blisko 20 razy wyższego niż w końcu grudnia 2012 r., a chwilę później bitcoin zaczął gwałtownie tanieć”. Narosła bańka spekulacyjna, która pękła. Jest to już druga bańka bitcoinu. Pierwsza bitcoinowa bańka spekulacyjna pękła na początku czerwca 2011 r. Po pęknięciu pierwszej bańki kurs bitcoina do dolara w ciągu pięciu miesięcy spadł o ponad 93 proc. Wielu komentatorów uznało wówczas, że oznacza to śmierć wirtualnej waluty. Pomylili się. Bitcoin przetrwał, a na dodatek zaczęła rosnąć liczba firm akceptujących go jako środek płatniczy przy zakupie towar usług.http://www.obserwatorfinansowy.pl/tematyka/rynki-finansowe/druga-banka-bitcoina/).Koniecznie należy postawić pytanie, dlaczego bitcoin nadal istniej mimo że w stosunkowo krótkim czasie wygenerował już dwie bańki spekulacyjne? Po prostu dlatego, że ci wszyscy naiwni, którzy zaangażowali się już w tę grę widzą nadal dla siebie szansę w jej odradzaniu się. Sądzą bowiem, że do następnego cyklu wejdą do gry bardziej naiwni od nich, bo mniej zorientowani i to oni nie zdążą i będą ponosili wszystkie straty, gdy będą pękały następne bańki generowane przez bitcoiny.

całość tu -http://www.fijor.com/bitcoin-najwieksze-oszustwo/
_________________
bankierska lichwa - nowoczesne niewolnictwo -złudzenia na raty /
NIE WIERZĘ POLITYKOM -NIE . / bo to sprzedajne marionetki i cyniczni psychopaci /
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bóg z nami




Dołączył: 27 Mar 2013
Posty: 266
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:01, 05 Gru '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

W dolinie można ewentualnie kupować btc ale to i tak jest to czyściuteńki! - zdezynfekowany i odtłuszczony... hazard.

Regułą jest wiara w btc ale nie wierzę, że nie pokuszono się o tylną furtkę - choć na razie nie użytą. Przyjdzie odpowiedni moment - będzie to składnik większego kryzysu albo chęć zebrania żniw.

Puki co - fajnie udawać, że jest się maklerem... Tak jak brzydki idiota nie znajdzie żony ale ma k* tak chętny do maklerki ale nie mądry w tym temacie decyduje się na btc.

Spójrzmy prwadzie w oczy - żeby brać czynny udział w kupnie/sprzedaży papierów wartościowych, trzeba wpłacić minimalną kwotę w firmie maklerskiej, która pośredniczy w handlu ; btc można samemu produkować i jest do kupienia a niektórych sprzedawców namawia się do ich akceptowania.
Z deklaracji członków nie wynika jakiekolwiek ryzyko a maklerzy już proponują produkty obarczone mniejszym lub większym ryzykiem- no... jest to tania wersja czy nie jest?

Na prawdę wolę giełdę i mądrość od btc i akwizycji.
Piramida finansowa to przy tym pikuś...
_________________
2 palce i 2 palce to 1-szy,2-gi... 4 palce
a^2+b^2=c^2=> trójkąt jest prostokątny

A heliocentryzm? To jeszcze wiedza, czy już wiara?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
King Crimson




Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 1992
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:39, 06 Gru '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ach ten nasz Czekan Smile
Hmm, czy przypadkiem nie kupuje się tzw. pozwoleń ilościowych na emisję CO2. Idąc tą logiką to w najgorszym wypadku BTC nie wypada słabo Very Happy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Ihlet




Dołączył: 19 Cze 2011
Posty: 221
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 16:56, 09 Gru '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Być może w końcu wywąchali kim jest Satoshi Nakamoto:
Cytat:
The global investigation to discover the true identity of Satoshi Nakamoto seems to have come to an end by pointing out a 44 years old australian IT security business man named Craig Steven Wright.

The search for Satoshi Nakamoto has been going on for at least five years now, but the quest is now probably over, after new evidence including blog posts, emails and accounting statements, has been leaked by an anonymous source to tech websites Gizmodo and Wired.

Satoshi Nakamoto is the owner of over one million Bitcoins, which, with the price level at time of writing, equals to $400 million USD.

The truth is probably less exotic than we imagined, as the inventor of BitcoinCT r: 8 is far from being a secluded, unsuccessful physician/engineer of japanese origins, but a much more ordinary Australian business man.

Całość:
http://cointelegraph.com/news/115831/bit.....-australia
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
czekan




Dołączył: 17 Sie 2009
Posty: 1410
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:59, 11 Gru '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Wierzcie mi. Ta notka ma posmak pocałunku z lwicą: przyjemność żadna a strach wielki. Jednak – jak kiedyś powiedziałem – Polakiem jestem, więc moje obowiązki są polskie. Moim obowiązkiem jest to Wam powiedzieć, i jeszcze to, że wyjście z tej sytuacji jest proste. Wystarczy zmienić architekturę monetarną polegająca na kreacji oprocentowanego długu zastępując ją emisją pieniądza suwerennego. Nam jednak w tym przeszkadza… no nie powiem co, bo nie chciałbym powtarzać rodzinnych tradycji z okresu sanacji.
Do Pana Prezydenta Andrzeja Dudy.
Szanowny Panie Prezydencie. Zawetuj tę ustawę. Zmuś ten „orszak pogrzebowy” do myślenia. Udowodnisz, po której stronie stoisz. Liczymy na to i damy merytoryczne wsparcie.—

http://nikander.neon24.pl/post/127974,pierwszy-deal-pis-u-z-banksterami
_________________
bankierska lichwa - nowoczesne niewolnictwo -złudzenia na raty /
NIE WIERZĘ POLITYKOM -NIE . / bo to sprzedajne marionetki i cyniczni psychopaci /
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
czekan




Dołączył: 17 Sie 2009
Posty: 1410
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 23:53, 21 Gru '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Teraz dokument na TVN7 , ----PROPAGANDA----
_________________
bankierska lichwa - nowoczesne niewolnictwo -złudzenia na raty /
NIE WIERZĘ POLITYKOM -NIE . / bo to sprzedajne marionetki i cyniczni psychopaci /
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
czekan




Dołączył: 17 Sie 2009
Posty: 1410
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 23:27, 29 Gru '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

thecombo napisał:
czekan, a uargumentujesz czy będziesz tak trollował bez sensu jak opozycja w naszym rządzie ? Smile
to i tak cud Very Happy a ten nieżąd to nie moja sprawka .. nie głosuję od wielu lat . Opozycja to ja plus 50% Polaków. Przej i rzyj . to sam
_________________
bankierska lichwa - nowoczesne niewolnictwo -złudzenia na raty /
NIE WIERZĘ POLITYKOM -NIE . / bo to sprzedajne marionetki i cyniczni psychopaci /
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Adam Polo




Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1118
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 05:13, 30 Sty '16   Temat postu: Re: Pierwszy Bitcoin Odpowiedz z cytatem

Takie nocne retrospekcje. Rozmowa z 2011 roku
"(...) mam nadzieję, że kiedyś za tego pierwszego wypijemy dużo browarów i jeszcze na dobre dziwki starczy !"
Smile Smile
PS. Bardzo jestem ciekaw komentarza czekana...A było kupić wiewiórkę...

Sikorski napisał:
Adam Polo napisał:
Sikorski napisał:

Polo to jak z tym pierwszym bitcoinem? Very Happy

1DkxKcPKUgG8WjCiiqwYomwrzkVBd9VVzf


Chyba wszystko w porządku? Zafakturowałeś, czy to są zbyt drobne kwoty, żeby zwracać uwagę?


Polo, dzięki za pierwszego Bitcoina. Zafakturowałeś? Tzn. ? Czy sprzedałem go? Very Happy Nie no.... za kogo mnie masz? Very Happy Nawet bym nie śmiał, choć Ciebie nie znam to takim chamidłem nie jestem, postanowiłem zaufać BTC i mam nadzieję, że kiedyś za tego pierwszego wypijemy dużo browarów i jeszcze na dobre dziwki starczy Cool To znaczy, w każdym razie nic nie tracę Smile

Bimi napisał:
dostał: http://blockexplorer.com/q/getreceivedby.....zkVBd9VVzf
kwestia czy poradzi sobie żeby to teraz wydać Smile
@sikorski, jeszcze dziś możesz to zamienić na bitomacie na 25zł w swoim mbanku - jak bitomat zdąży przelać to może się jeszcze dziś wieczór za nie napijesz Smile ewentualnie poczekaj z tydzień, a nuż jeszcze zdrożeją, to się napijesz więcej w nastepny weekend Smile


Kurwa Bimi Very Happy nie no parę kliknięć to ja potrafię zrobić Very Happy

_________________
"Bądźmy realistami, żądajmy niemożliwego"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
czekan




Dołączył: 17 Sie 2009
Posty: 1410
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:12, 30 Sty '16   Temat postu: Re: Pierwszy Bitcoin Odpowiedz z cytatem

Adam Polo napisał:
PS. Bardzo jestem ciekaw komentarza czekana...A było kupić wiewiórkę..
Widzę ,że Adam GłuPolo robi w porty , bo zakupione wirtualne cyferki elektroniczne po 1000$ za sztuka iluzji bitcoin , ni huja nie chcą same dalej drożeć pomimo jego wielce kurwa nachalnych starań Very Happy . Sytuacja wręcz wzorcowa , postępujący spadek długookresowy , bo coraz mnij naiwnych leszczów do trzepania. http://bitcointicker.co/#
Cytat:
Jedynym czynnikiem, który pociąga ludzi do zakupu BitCoin jest nadzieja, że kurs BTC wzrośnie, natomiast BTC sam w sobie nie posiada żadnej wartości. Mamy tu do czynienia z klasycznym schematem Ponziego, gdzie zysk ludzi posiadających BTC zależy od kolejnych wpłat, czyli zakupu BitCoina przez inne osoby.
Cytat:
Mechanizm działania piramid finansowych polega na pozyskiwaniu przez ich założycieli jak największej liczby uczestników, którzy – zachęceni obiecywanymi zyskami – wpłacają im pieniądze. W praktyce rzadko są świadczone usługi finansowe. Organizatorzy namawiają zwykle ich uczestników piramidy finansowej do werbowania kolejnych osób. Z tego powodu piramidy finansowe są z góry skazane na upadek, bowiem system wymaga lawinowego dopływu nowych uczestników, a taka możliwość jest ograniczona.
Cytat:
Struktura piramidy finansowej istnieje zatem dopóki suma wycofywanych przez uczestników pieniędzy jest niewielka w stosunku do napływających do systemu nowych środków. Zgodne z ustaleniami wypłaty środków pierwszym uczestnikom piramidy usypiają czujność kolejnych, liczących na rzekomo łatwe, pewne i wysokie zyski. Im bardziej organizatorom udaje się wydłużyć okres nowych wpłat i im więcej ma ona poziomów, tym więcej uczestników jest poszkodowanych w chwili jej upadku – często tracą oni większość lub nawet całość powierzonych środków[1].
Klasyczne piramidy finansowe można poznać po tym, że otwarcie wskazują na to, że jedynym źródłem zysków uczestników są wpłaty od kolejnych osób
https://pl.wikipedia.org/wiki/Piramida_finansowa Zobacz Adam GłuPolo jak twoja wiewiórka zaje...buje twoje i innych cfaniaków orzechy Laughing https://blockchain.info/pl/charts/market.....p;address= Widzisz te zygzaki zmierzające do realnego zera? Jeszcze raz prostymi słowami , Adam GłupPolo to naganiacz nowych naiwniaków , którzy własną głupotą - wchodząc w btc ,kupując w dowolnym momencie wirualne zapisy ,nabiją jemu i mu podobnym realną kasę ,gdyż starzy wyjadacze z tej piramidy dokonują wiele transakcji na wahaniach kursu btc . Do czasu ,aż głodna wiewiórka upie....rdoli mu obie ręce ... Laughing
_________________
bankierska lichwa - nowoczesne niewolnictwo -złudzenia na raty /
NIE WIERZĘ POLITYKOM -NIE . / bo to sprzedajne marionetki i cyniczni psychopaci /
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Adam Polo




Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1118
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 20:26, 30 Sty '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

dzięki czekan. Nie zawiodłeś mnie biedaku mentalny Smile.

Ale gdybyś miał minimum wiary w to, co piszesz, to zapewne przyjąłbyś z radością propozycję zakładu.
Co prawda nigdy nie kupowałem btc po 1000 $, ale mogę się założyć, że w ciągu roku osiągnie co najmniej 1000 dolarów/sztuka.

Easy money, czekan, easy money.
Ale oczywiście pozostaniesz przy chłapaniu dziobem, bo Twoje słowa nic nie kosztują.
_________________
"Bądźmy realistami, żądajmy niemożliwego"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
zainteresowany




Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 884
Post zebrał 0.400 mBTC

PostWysłany: 14:49, 23 Lut '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Warszawska Izba Skarbowa wydała interpretację, mówiącą, że wymiana kryptowalut takich jak bitcoin na tradycyjny pieniądz jest zwolniona z podatku VAT. To ważne dla polskiego rynku potwierdzenie wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w Luksemburgu z końca 2015 roku.

Izba Skarbowa, w indywidualnej interpretacji podatkowej na wniosek firmy InPay S.A., stwierdziła, że obrót bitcoinami należy uznać za świadczenie usług, a nie za sprzedaż towarów, a bitcoiny powinny być traktowane tak samo jak tradycyjny pieniądz: "Charakter prawny kupowanych jednostek bitcoin przy akceptacji stron transakcji jako alternatywnego środka płatniczego pozwala stwierdzić, że wirtualna waluta będzie nośnikiem wartości pieniężnej oraz środkiem płatniczym podobnie jak waluty używane jako prawny środek płatniczy" - czytamy w interpretacji wydanej 15 lutego. Sprzedaż towarów i usług w Unii Europejskiej podlega podatkowi VAT, jednak transakcje związane z obrotem walutami są z niego zwolnione.

Izba powołała się na orzeczenie TSUE, który zaznaczył, że wyłączenie giełd bitcoin ze zwolnienia z podatku, pod które podlegają tradycyjne giełdy walut, pozbawiłoby je sensu. Według Trybunału celem tego zwolnienia jest przeciwdziałanie trudnościom związanym z określeniem podstawy opodatkowania i kwoty podatku VAT, podlegającego odliczeniu w przypadku opodatkowania transakcji finansowych.


- Wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej dotyczył sprawy Davida Hedqvista ze Szwecji, który postanowił postawić na swoim i nie zgodził się z ustaleniami szwedzkiego urzędu skarbowego Skatteverket. W ten sposób zdezaktualizowały się również i w Polsce tezy w indywidualnych interpretacjach prawa podatkowego, dotyczące stosowania podatku od towarów i usług dla obrotu bitcoinami. Sprawa InPay.pl jest tego najlepszym przykładem - komentuje dla money.pl Rafał Prabucki z serwisu bitcoinet.pl.

Bitcoin traktowany jest więc zgodnie z interpretacją Izby Skarbowej w Warszawie na równi z transakcjami finansowymi dokonywanymi przez banki i instytucje finansowe, oraz uznany za prawny środek płatniczy. Zdaniem Lecha Wilczyńskiego, prezesa wnioskującej o interpretację firmy InPay, orzeczenia TSUE i Izby Skarbowej w Warszawie otwierają nowe możliwości dla polskich firm związanych z branżą kryptowalut.

- Po wyroku Trybunału można było się spodziewać w Polsce unormowania kwestii podatkowych obrotu bitcoinami. To dobra zmiana dla całej branży, która nie musi już uciekać z kraju, żeby móc w ogóle funkcjonować - mówi Wilczyński w rozmowie z money.pl. - Taka interpretacja otwiera również ścieżkę inwestorom instytucjonalnym, którzy będą mogli dołączyć cyfrowe waluty do swoich portfeli inwestycyjnych, podobnie jak robią to fundusze na całym świecie.


http://www.money.pl/pieniadze/wiadomosci.....25106.html
_________________
Myśl jest bronią.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Adam Polo




Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1118
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:39, 11 Maj '16   Temat postu: Miasto Zug w Szwajcarii przyjmuje oficjalnie płatności w BTC Odpowiedz z cytatem

The city of Zug, Switzerland, has announced it will pilot a bitcoin payments project that will allow local citizens to pay for public services using digital currency.

Zug, a well-known Swiss financial hub long associated with the country’s tax haven reputation, kicked off the initiative during a local government hearing on 3rd May. Payments will go live on 1st July and run through the rest of the year, the city said in a statement.

http://www.coindesk.com/swiss-city-bitcoin-payments-government-services/
_________________
"Bądźmy realistami, żądajmy niemożliwego"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
czekan




Dołączył: 17 Sie 2009
Posty: 1410
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 17:28, 15 Maj '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Adam Polo napisał:
dzięki czekan. Nie zawiodłeś mnie biedaku mentalny ....Easy money, czekan, easy money.
Ale oczywiście pozostaniesz przy chłapaniu dziobem, bo Twoje słowa nic nie kosztują.
Very Happy to żeś dureń i naiwny frajer , no to chłopaczku , ja ci-po nie pomogę . kupuj ciulu dalej , a ja sadzę drzewa owocowe idioto do potęgi entej Very Happy
grzanek daj znak że żyjesz.
_________________
bankierska lichwa - nowoczesne niewolnictwo -złudzenia na raty /
NIE WIERZĘ POLITYKOM -NIE . / bo to sprzedajne marionetki i cyniczni psychopaci /
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
WZBG




Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 3598
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:34, 17 Lip '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Wykradł 56 milionów dolarów i przekupuje górników, aby nie instalowali aktualizacji 19/6/2016 Autor: redakcja



W piątek wieczorem, ktoś wykorzystał błąd programistyczny w funduszu DAO opartym na kryptowalutcie Ethereum (alternatywa dla Bitcoina) i “wykradł” 56 milionów dolarów. Ze względu na specyfikę tej waluty, atakujący nie może wypłacić środków jeszcze przez 27 dni. Twórcy waluty chcą załatać dziurę i cofnąć historię transakcji do momentu sprzed ataku. Do tego jednak potrzebują wsparcia tzw. górników, czyli osób wydobywających walutę. Górnicy z kolei są przekupywani przez atakującego, który obiecuje im 15 milionów dolarów, jeśli nie zainstalują aktualizacji “cofającej” log transakcji w sieci i umożliwią tym samym wypłatę środków atakującemu… W międzyczasie, wartość monet ETH spada o 20%.

Krach waluty ETH spowodowany hackiem społeczności TheDAO

Czym jest Ethereum i TheDAO?

Kiedy Bitcoin stał się popularny, pojawiły się alternatywne do niego waluty bazujące na tym samym pomyśle, czyli koncepcji tzw. block-chaina, publicznie dostępnego logu z każdej transakcji w sieci (ten Bitcoinowy ma obecnie 80GB). Większość z walut nie wprowadziła żadnych innowacji (ich twórcy po prostu liczyli na to, że kiedyś waluta stanie się tak popularna jak Bitcoin, a oni bogaci), ale waluta Ethereum (ETH) posiada istotne różnice w stosunku do Bitcoina. Jedną z nich jest wykorzystywanie w pełni programowalnego języka do obsługi block-chaina oraz wynikająca z tego funkcja tzw. inteligentnych kontraktów (ang. smart contracts). Czym one są?

Inteligentne kontrakty najlepiej zwizualizować na przykładzie publicznej zbiórki. 100 osób chce zorganizować konferencję i potrzebują na to środków. Każda z nich musi do konkretnego dnia wpłacić jakąś sumę, aby można było pokryć koszty sali i cateringu. Jeśli nie wszyscy wpłacą, kontrakt nie zostanie zamknięty i pieniądze zostaną wszystkim zwrócone.

Zamiast zbiórek na konferencje można oczywiście tworzyć społeczności i wniesione środki przekształcać na udziały/wpływy/głosy. Jedną z takich społeczności jest TheDAO — fundusz inwestycyjny oparty o Ethereumowy blockchain. Wpłacasz, głosujesz w co fundusz ma inwestować i partycypujesz w zyskach. Dlaczego TheDAO jest istotne? Ponieważ w ramach tej społeczności udało się zgromadzić 10% wszystkich monet Ethereum o wartości 100 milionów dolarów.

Należy tu zaznaczyć, że logika danego inteligentnego kontraktu (smart contract) jest opisana w języku programowania Solidity. Wejście, wyjście do funduszu czy wykonanie w nim jakiejś akcji, to po prostu wykonanie odpowiedniej funkcji. A jak wiemy, programiści popełniają błędy…

Jak zhackowano The DAO?

Kiedy ktoś opuszcza fundusz The DAO, wyjście realizowane jest przez wywołanie fukcji splitDAO(). Funkcja ta może wywołać kod użytkownika mówiący np. gdzie przesłać zarówno monety Ethereum, które jeszcze nie zostały w nic zainwestowane jak i tokeny reprezentujące udziały w trwających jeszcze inwestycjach.

Osoba, która “okradła” TheDAO zrobiła to w następujący sposób. Wywołała funkcję splitDAO(), która odwołała się do kodu złodzieja, a kod złodzieja odwołał się do funkcji splitDAO(), powodując rekurencyjne wywołania funkcji przelewającej monety na rachunek złodzieja, zanim bieg programu docierał do bloku sprawdzającego, czy saldo w ogóle pozwala na wykonanie transferu (szczegółowy opis wykorzystanego błędu znajdziecie tu i tu). W ten sposób, atakujący pozyskał 3,641,694 ETH o wartości 56 milionów dolarów.

Na szczęście, w przypadku Ethereum, wychodzący musi czekać 27 dni na otrzymanie pieniędzy. To oznacza, że chociaż atakujący wyprowadził środki, przez 27 dni nie może z nich skorzystać.

Jest tylko jeden problem — aby cofnąć jakąś transakcję w przypadku walut opartych o block-chain, trzeba go “sforkować“, czyli wrócić do momentu sprzed wykonania “niechcianej” transakcji i rozpocząć naliczanie salda danego rachunku (adresu) “od nowa”, blokując powtórzenie wystąpienie takiej akcji, która pozwoliła na kradzież. Aby to doszło do skutku, aktualizację w kodzie muszą zaakceptować klienty Ethereum (tzw. górnicy, “kopiący/wydobywający” monetę). Jeśli proponowanej zmiany nie zaakceptuje 51% górników, część sieci Ethereum wciąż będzie pracowała na starym, oryginalnym block-chainie.

Sugestia zmiany w kliencie

Atakujący daje górnikom solidne podstawy do odrzucenia aktualizacji — mówiąc wprost, przekupuje ich, obiecując 30% pozyskanych monet ETH (ok. 16 milionów dolarów) w zamian za nieaktualizowanie klientów Ethereum i umożliwienie wypłaty środków.





Ciekawa jest też konwersacja “administratorów” Ethereum, którzy rozważali ponowienie ataku, aby okraść nim okradającego Smile

Dylematy, dylematy… prawne i technologiczne

Konstrukcja The DAO oznacza, że jedyną umową warunkującą korzystanie z kontraktów jest …ich kod źródłowy. Nie ma zapisów licencyjnych, warunków i zasad małym drukiem, itp. Taką prostotą “the contract is the code” DAO się szczyciło. To oznacza jednak, że jeśli ktoś wykonał możliwą z punktu widzenia kodu operację, jest ona legalna.



Atakujący, tuż po swojej akcji na Pastebinie opublikował manifest, w którym przeczytać możemy:

I’am disappointed by those who are characterizing the use of this intentional feature as “theft”. I am making use of this explicitly coded feature as per the smart contract terms and my law firm has advised me that my action is fully compliant with United States criminal and tort law. For reference please review the terms of the DAO:

“The terms of The DAO Creation are set forth in the smart contract code existing on the Ethereum blockchain at 0xbb9bc244d798123fde783fcc1c72d3bb8c189413. Nothing in this explanation of terms or in any other document or communication may modify or add any additional obligations or guarantees beyond those set forth in The DAO’s code. (…) The DAO’s code controls and sets forth all terms of The DAO Creation.“


Dalej, atakujący grozi, że próba sforkowania block-chainu i pozbawienie go pozyskanych legalnie monet spowoduje 2 katastrofy. Pierwszą z nich ma być powszechna utrata wiarygodności do waluty ETH, która straci swoją najcenniejszą zaletę — przestanie być zdecentralizowana i niesterowana ręcznie przez człowieka. Drugą katastrofą będzie pozew, jaki atakujący wytoczy osobom odpowiedzialnym za podjęcie decyzji o forkowaniu block-chaina ETH.

Apel atakującego

Żeby było śmieszniej, na kilka dni przed atakiem, założyciele DAO oświadczyli, że błąd z rekurencją przy wychodzeniu z kontraktów im nie grozi… Sam błąd związany z funkcją przesyłania środków przy wychodzeniu z kontraktów był zaś publicznie znany od 9 czerwca i wiele kontraktów było podatnych na atak.



PS. Polecamy wywiad z atakujacym https://www.cryptocoinsnews.com/exclusiv.....attacker/, w którym niektórzy upatrują Mircea Popescu jednego z ewangelistów Bitcoina. Z wywiadu, jeśli prowadzony jest z faktycznym atakującym, dowiedzieć można się że za “kradzieżą” stało kilka osób, które są gotowe pójść na ugodę (tj. oddać trochę pieniędzy) o ile nie będzie forka.

PPS. Inteligentne kontrakty można też realizować przy pomocy Bitcoina…
https://niebezpiecznik.pl/post/znalazl-b.....j-walucie/
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
WZBG




Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 3598
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 15:39, 03 Sie '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
BTC warte 280 mln PLN skradzione z giełdy Bitfinex na skutek włamania Adam dodał 3 sierpnia 2016

(źródło: btckeychain)

Wczoraj wieczorem z jednej z większych giełd kleptowalut skradziono bitcoiny warte ponad ćwierć miliarda złotych. Giełda jest obecnie zamknięta a internauci zastanawiają się, czy dobrym pomysłem było pozbycie się tzw. zimnego portfela.

Historia kradzieży BTC jest długa i obfituje w bardzo ciekawe przypadki, lecz ten bez wątpienia znajdzie się wśród najbardziej interesujących – przynajmniej ze względu na skalę. Według dostępnych informacji w ręce złodziei trafiło 119 756 BTC. Jeśli pamięć nas nie zawodzi, to największa jednorazowa do tej pory udokumentowana kradzież BTC w historii tej waluty (nie wiemy, czy większym przekrętem nie był MtGox, lecz brak szczegółowych informacji).

Duży może więcej

Jeśli wierzyć serwisowi Bitcoinity, Bitfinex był w ostatnich dniach największą pod względem obrotów giełdą nie obsługującą chińskiej waluty. Co prawda jej udział w globalnym rynku wynosił jedynie ok. 1-2%, lecz ciągle było to 40 000 BTC obrotu w ciągu doby. Na razie nie wiemy, na czym polegało włamanie, jednak komunikat na stronie serwisu wskazuje, że z kont niektórych klientów zniknęły ich środki. Giełda całkowicie zawiesiła działalność do czasu wyjaśnienia sytuacji i rozliczenia strat.bitfinex



Bifinex ostatni raz był zhakowany nieco ponad rok temu – wtedy stracił „jedynie” 1400 BTC. Jak jednak mogło dojść do kradzieży tak wielkiej sumy naraz? Co z „zimnym portfelem”, czyli środkami przechowywanymi na komputerze lub nośniku bez dostępu do internetu?

Po co nam zimny portfel, mamy multisiga

Zimny portfel długo uznawany był za standard w zabezpieczeniu kryptowaluty. Internetowi włamywacze nie mogą ukraść kluczy z komputera nie podłączonego do sieci (oczywiście jeśli ktoś im pomoże to jest to wykonalne, jednak mało prawdopodobne). Potem pojawiła się jednak nowa technologia, zwana multisig – czyli konieczność użycia N z X kluczy do uruchomienia przelewu. Z multisiga dostarczanego przez firmę BitGO korzystał Bitfinex. Spójrzmy na stronę BitGo:



Do uruchomienia przelewu z kont klientów Bitfinex konieczne było zatem użycie 2 z 3 kluczy – jeden znajdował się na nośniku odłączonym od sieci będącym we władaniu giełdy (wg jej oświadczenia nie został skradziony), jeden na serwerach giełdy (do inicjowania transakcji) i jeden na serwerach BitGo (autoryzujący wyłącznie transakcje zgodne z ustalonymi limitami kwotowymi i czasowymi). Nie wiemy w jaki sposób przestępcy uzyskali dostęp do obu kluczy – czy włamano się do obu instytucji, czy też np. nadużyto dostępu którym dysponował Bitfinex do API BitGo. Samo BitGo twierdzi, że nie odnotowało żadnego włamania po swojej stronie:




Co ciekawe kradzież dobrze widać na wykresie pokazującym jaki procent BTC trzymany jest w adresach multisig:

Źródło: steemit.com

Wiemy, że nie pomogło dwuskładnikowe uwierzytelnienie dla klientów ani nie pomogły limity transferów wymuszane teoretycznie przez BitGo. Patrząc na skradziona kwotę można sądzić, że zniknęło wszystko co było do wzięcia. Rynek zareagował dość szybko – wartość BTC spadła nawet o 20% (z 607 dolarów do ok. 480), obecnie odbija się dołka.

Kurs BTC

Niestety to zapewne nie ostatnia historia, w której występuje zespół kilku programistów piszących platformę do obracania milionami dolarów oraz zespół profesjonalnych włamywaczy który udowadnia, że platforma wcale nie była bezpieczna. [...]
https://zaufanatrzeciastrona.pl/post/btc.....-wlamania/
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
FortyNiner




Dołączył: 08 Paź 2015
Posty: 2131
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 20:07, 04 Sie '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No to "lider" w dziedzinie bezpieczeństwa zrobił wycieczkę od bohatera do zera. Razz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
manhattanman




Dołączył: 28 Paź 2011
Posty: 1721
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 08:38, 11 Sie '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

witam i o droge pytam. o ile w 2011 byłem za biedny by kupować jak leci na niepewnych giełdach z czego połowa już dawno zbankrutowała podobnie jak bimi, poprzez krach z 2013 to po tych kilku wiosnach zastanawiam sie jak wasze zycie dzis? czy zarobil ktos wiecej na tym anizeli 50 kafli? no ja niestety uczciwą pracą do 50k w tym roku nie dojdę, ale może w 2017.. no chyba ze... sprzedam swoją nieruchomosc, albo dom ktory wybudowalem podczas btc hossy. mam jeszcze ziemie z 2009, moze ktos ode mnie kupi? moze byc w btc, aczkolwiek chyba jednak srebro, złoto, bo papierki faktycznie słabną, podobnie jak wig na bankach.

aha, i polecam ksionzkie pt. sztuka spekulacji wladzia komara. wprawdzie sie duzo nie zarobilem na btc, ale przynajmniej wiem juz kiedy kupowac, kiedy sprzedawac. rok 2016 nalezal do btc, takze w 2017 znowu.. albo ruchanie frajerow jak w 2013, albo totalny rajd ponad uncje złota. możliwe? spece typu polon mi pomogą dobić do 100k wlasnymi ręcami ?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
czekan




Dołączył: 17 Sie 2009
Posty: 1410
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 00:30, 14 Sie '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

szatanistka napisał:
o jest nowy nawiedzony misiaczek
Spira napisał:
Ale to jest w interesie systemu, człowiek, który cierpi szuka szczęście. I spójrzcie, reklama, posiadacz srajfona, samochodu, czegokolwiek, wokoło niego piękne dziewczyny, wszyscy szczęśliwi. Religia to też program podświadomości, kupujesz by poprawić sobie humor. Wmówili ci, że kobiety to szczęście, że są efemeryczne, bezinteresowne, kochane, a to wszystko nieprawda. To co nam się mówi o kobietach to największy przekręt naszych czasów.

no chłoptasiu najwyraźniej nie czytałeś Lalki a to lektura dla licealistów...
zresztą to przecież sami wykreowaliście idealistyczny obraz kobiet a teraz ból dupy że kobiety to również ludzie srają a nawet pierdzą i nie są aniołami Rolling Eyes
co tam Bimio z nowu pierdolisz - turkie to zle chopaki?
_________________
bankierska lichwa - nowoczesne niewolnictwo -złudzenia na raty /
NIE WIERZĘ POLITYKOM -NIE . / bo to sprzedajne marionetki i cyniczni psychopaci /
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
WZBG




Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 3598
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:25, 27 Wrz '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Blockchain zmieni świat. Najbardziej finansowy 27 września 2016
Moneta o wartości 25 bitcoinów. Wirtualna waluta została stworzona w 2009 roku przez anonimowego programistę lub grupę programistów o pseudonimie Satoshi Nakamoto. Całkowita podaż monet bitcoina została ustalona na 21 mln sztuk. Zamiast banku centralnego, zarządza nią komputerowy algorytm. Pod koniec listopada tego roku cena bitcoina na giełdzie Mt. Gox poszybowała do ponad 1240 dol. W grudniu w ciągu zaledwie kilu dni kurs załamał się o ponad 40 proc. Fot. Tomohiro Ohsumi, Bloomberg's Best Photos 2013.

Na całym świecie wzrasta zainteresowanie zastosowaniami technologii blockchain kojarzonej do tej pory z kryptowalutą bitcoin. Trwają testy, powstają startup-y i finansowe konsorcja. Nadzieje i obawy są ogromne i nie do przewidzenia.

Blockchain to olbrzymia zdecentralizowana baza danych (distributed ledger technology - DLT) umożliwiająca dokonywanie transakcji z pominięciem pośredników (peer-to-peer) i umieszczanie w niej danych dot. własności jakichkolwiek aktywów. Baza ma charakter rozproszony więc nie jest kontrolowana przez żadną organizację ani firmę.

W pewnym sensie przypomina Internet, z tą tylko różnicą, że dotychczas w sieci można było przesyłać informacje, blockchain umożliwia przesyłanie pieniędzy lub wartości w ogóle. Szyfrowane dane zapisywane są w blokach aktualizowanych co 10 minut co wykluczać ma fałszerstwa i wyłudzenia, bo związane byłoby to ze zmianami wszystkich poprzednich bloków danych. Technologia DLT rozpoznaje użytkowników i umożliwia automatyczne dokonanie transakcji dzięki rozwiązaniu o nazwie „smart contracts”. Oznacza to znaczne przyśpieszenie obrotu finansowego, a właściwie jego automatyzację.

Bank Santander zidentyfikował ponad 20 obszarów, w których może znaleźć zastosowanie DLT. Raport inwestycyjnego ramienia banku mówi o „świecie, w którym strony mogą dokonywać transakcji bezpiecznie bez udziału banków, giełd i operatorów płatności”. Credit Suisse przeprowadził z kolei badania światowych decydentów i menedżerów firm globalnych, którzy za najważniejsze sfery, których dotyczyć będą rozwiązania blockchain uznali: finanse (77% respondentów), dziedziny związane z tożsamością klientów (55%), tytuły własności (38%), komunikacja i media (23%), prywatność i dane osobowe (15%). W obszarze finansów branżami szczególnie dotkniętymi mogą być: płatności, banki detaliczne i inwestycyjne, instytucje rynku kapitałowego, biura informacji kredytowej, wydawcy kart i banki funkcjonujące w obszarze płatności i handlu międzynarodowego.

Interesującym obszarem są prawa własności. Blockchain jako księga główna wyeliminuje notariuszy i potrzebę prowadzenia przez sądy ksiąg wieczystych – udaną próbę w tym zakresie przeprowadził już rząd Hondurasu, co ma wyeliminować oszustwa i korupcję, a warto podkreślić, że 70% właścicieli ziemi na świecie nie ma potwierdzonego prawa własności. Wielu konsumentów może powitać też z radością sytuację, kiedy ich dane umieszczone będą na blockchainie, a nie na firmowych serwerach i tylko oni sami będą je udostępniać różnym podmiotom, dzięki którym przeprowadzą konkretną transakcję. DLT może tez mieć olbrzymie znaczenie dla rynku muzycznego i artystów, którym pozwoli zarządzać prawami do ich utworów i je udostępniać - brytyjska artystka i piosenkarka Imogen Heap bierze udział w projekcie Mycelia prowadzonym przez firmę Consensus Systems, której celem jest wdrożenie odpowiedniej aplikacji w tym zakresie na platformie Ethereum zlokalizowanej na blockchainie.

Badania Światowego Forum Ekonomicznego (WEF) dowodzą, że aż 10% światowego PKB będzie przechodziło przez blockchain do roku 2025, w tym samym mniej więcej czasie nastąpi rozpoczęcie procesu automatycznego ściągania podatków dzięki rozwiązaniom oferowanym przez technologię. Nic dziwnego więc, że takimi funkcjami zainteresowane są rządy i banki centralne (skuteczniejsza polityka pieniężna). W tym kontekście trwają prace i testy dotyczące pieniądza elektronicznego. Największe światowe banki – UBS, Deutsche Bank, Santander i BNY Mellon Bank ogłosiły właśnie (31 sierpnia) rozpoczęcie współpracy, która ma przynieść wdrożenie „elektronicznej gotówki” już w roku 2018. Również inne banki jak np. Citi, który testuje Citicoin, pracują nad podobnymi projektami.

Angażuje się amerykańska Rezerwa Federalna i bank centralny Kanady. Korzyści mogą być olbrzymie, gdyż koszty światowych rozliczeń i przelewów szacowane są na 65-80 mld dol. rocznie – wyliczyła firma konsultingowa Oliver Wyman. Natomiast Santander InnoVentures kalkuluje na ponad 20 mld dol. oszczędności na bankowej infrastrukturze informatycznej. Jeśli pieniądz elektroniczny się upowszechni to klienci mogliby przeprowadzać transakcje unikając kart i pośredników oraz izb rozliczeniowych. Stąd rachunki bieżące, kluczowy produkt bankowy straciłyby na znaczeniu na rzecz aplikacji płatniczych i elektronicznych portfeli (jak np. obecnie Google Wallet) – pozbawione części dochodów banki znalazłyby się w zupełnie nowej sytuacji konkurując na rynku depozytowo-kredytowym ze znacznie ograniczonymi możliwościami cross-sellingu.

Z punktu widzenia banków duże oszczędności może natomiast generować zastosowanie blockchaina w obszarze finansów międzynarodowych – sugerują to obliczenia WEF i firmy Bain&Company. Wynikać one mają głownie z likwidacji procesów manualnych (np. w przypadku akredytywy dokumentowej), automatyzacji transakcji oraz ominięcia pośredników w postaci banków korespondencyjnych. Przejście na automatyczne rejestry typu DLT zwiększy szybkość rozliczeń stanowiąc jednocześnie zaporę dla wyłudzeń. Spadną koszty wymiany walut i okazać się może że system płatności międzynarodowych SWIFT przestanie być w ogóle potrzebny.

Blockchain to też gorący temat dla inwestorów, szczególnie finansowania typu venture capital. W latach 2012-2015 przekazali oni na świecie ponad 200 startup-om prawie 1,5 mld dolarów na rozwijanie zastosowań technologii. W bieżącym roku wg szacunków Cognizant finansowanie ma osiągnąć nawet 2,5 mld dolarów. We współpracę z firmami technologicznymi wchodzą też banki. Największym konsorcjum jest nowojorskie R3CEV skupia firmę R3 i 42 banki oraz instytucje finansowe na czele z Goldman Sachs. Podobne porozumienie dotyczące bankowości MSP zawarły BNP Paribas Securities Services, Caisse des Dépôts, Euroclear, Euronext, S2iEM i Société Générale. Inne banki, takie jaki USAA i BBVA zainwestowały miliony dolarów w startupy typu Coinbase i Circle, kolejne tworzą akceleratory technologiczne. Banki i Rezerwa Federalna współpracują też z firmą Ripple, która zbudowała cyfrową platformę umożliwiającą instytucjom finansowym dokonywanie w czasie rzeczywistym obrotu walutowego, towarowego i w zakresie innych aktywów bez oparcia o tradycyjnych pośredników. Ostatnio szybko rośnie też liczba startup-ów szukających zastosowań DLT poza sektorem finansowym.

Twórcza destrukcja jakiej może dokonać blockchain powoduje, że wiele podmiotów i instytucji przechodzi przyśpieszony proces uczenia się i szacowania konsekwencji zmian. Ponad 80% badanych światowych banków planuje projekty związane z DLT, do podobnych działań przystąpiło już też 55% instytucji rynku kapitałowego. Trudno powiedzieć, czy te wzmożone prace i wysiłki doprowadzą do powstania nowej, zintegrowanej infrastruktury sektora finansowego opartej na bezpiecznych standardach. Jaka będzie przyszła rola banków - czy mogą one być strażnikiem systemu? Wielkie wyzwanie stoi przed regulatorami rynku, którzy z jednej strony mają być gwarantem systemu finansowego, z drugiej odpowiadać za jego skoordynowany rozwój. Trudność polega na tym, że nowa technologia, umieszczona w chmurze i na milionach komputerów, nie posiadająca właściciela nie mieści się w żadnych istniejących rozwiązaniach regulacyjnych. Oczekiwania i … obawy są jednak ogromne - nie do końca określone i namacalne. Jedno jest pewne - dżin blockchainu wydostał się już z butelki i do niej nie wróci.
http://forsal.pl/artykuly/978088,blockch.....nsowy.html

Komentarze:
Cytat:
niech żyje szara strefa(dzisiaj 08:11) Odpowiedz 53

Wydawało mi się, że kryptowaluty mają nas uwolnić od kontroli banków i rządów. Z teksty wynika wręcz coś przeciwnego. Likwidacja szarej strefy? Nie ma mowy. Kontrola nad prywatnymi transakcjami? Nigdy. Zaglądanie do kieszeni? Nie.

Rex39(dzisiaj 09:42) Odpowiedz 21

Nie wszystkie banki i instytucje to przetrwają, digitalizacja obrotu pieniężnego to nie kwestia "czy" ale "kiedy".
http://forsal.pl/artykuly/978088,blockchain-zmieni-swiat-najbardziej-finansowy.html


Cytat:
Blockchain: nadzieja czy pogromca sektora finansowego 7 września 2016

Inwestycje funduszy venture capital w firmy blockchainźródło: Inne

Blockchain, technologia kryptograficzna kojarzona z wirtualną walutą bitcoin, staje się przedmiotem zainteresowania inwestorów, banków, firm konsultingowych i technologicznych oraz rządów. Ma szansę stać się nowym fundamentem infrastruktury światowego systemu finansowego i zmienić układ sił.

Technologia ta jest postrzegana jako olbrzymia szansa – bo zmniejszy drastycznie koszty, transakcje uczyni szybszymi, bardziej przejrzystymi i bezpiecznymi – oraz wielkie zagrożenie, bo wyeliminuje pośredników, do których przecież należą chociażby banki czy izby clearingowe. W ten sposób może być zabójcą miejsc pracy w światowych centrach finansowych i nie tylko.

Blockchain to najprościej rzecz ujmując, zdecentralizowany pomiędzy niezliczone serwery bezpieczny i niezmienialny zapis aktywów oraz transakcji zebrany w bloki. Chronologia tych zapisów tworzy łańcuch. Te atrybuty powodują stosowanie coraz częściej nazwy Distributed Ledger Technology (DLT), aby odejść od wiązania technologii wyłącznie z bitcoinem. Tworzone na podstawie blockchaina rozwiązania mogą mieć charakter otwarty, tzn. dostępny dla wszystkich (tzw. non-permissioned ledger), lub ograniczony do zdefiniowanej liczby uczestników prywatnych lub publicznych (permissioned ledger).

Zastosowanie technologii nie ogranicza się oczywiście tylko do sektora finansowego – może ona np. ułatwiać twórcom udostępnianie dzieł i zarządzanie prawami autorskimi. Bloki rejestrów będące zapisem własności zastąpią funkcję notariusza.

Publiczny blockchain powstający i finansowany oddolnie poprzez crowdsourcing nie jest kontrolowany przez żadną organizację, umożliwia monitoring i historię wszystkich transakcji, które mają charakter peer-to-peer, a więc bez pośredników i centralnego rejestru (księgi głównej). To oznacza drastyczny spadek kosztów. Tak jak w przypadku bitcoina, gdzie opłata operacyjna za transakcję jest siedmiokrotnie niższa niż przy płatności kartami kredytowymi.

Dokonanie oszustwa w postaci nieupoważnionej zmiany własności aktywów jest praktycznie niemożliwe, nie tylko względu na kryptografię – wiązałoby się również ze zmianą wszystkich dotychczasowych bloków poprzedzających daną transakcję. Ten aspekt z kolei oznacza zupełnie inną filozofię zarządzania w zakresie polityki prania brudnych pieniędzy i identyfikacji klientów (Know Your Customer).


Santander w zeszłorocznej analizie szacuje oszczędności infrastrukturalne banków w tym obszarze, a także dotyczącym compliance, płatności transgranicznych i obrotu papierami wartościowymi na 15-22 mld dol. do roku 2022.

Zastosowania praktyczne

Technologie DLT są na razie w okresie testów i eksperymentowania. Jest już jednak kilka przykładów praktycznych rozwiązań. Amerykańska firma Ripple, zaproszona przez Rezerwę Federalną do Grupy Roboczej ds. Szybkich Płatności, zbudowała cyfrową platformę umożliwiającą instytucjom finansowym dokonywanie w czasie rzeczywistym obrotu walutowego, towarowego i innych aktywów bez pomocy tradycyjnych pośredników.

Bank of America Merrill Lynch, HSBC i singapurski urząd nadzoru technologicznego Infocomm ogłosiły całkowitą cyfryzację kluczowego instrumentu rozliczania handlu zagranicznego – akredytywy dokumentowej.

Londyński start-up Everledger rozwinął aplikację umożliwiającą monitorowanie transakcji i rejestrowanie własności na rynku diamentów, co jest kluczem do zapobiegania oszustwom ubezpieczeniowym.

Rząd Hondurasu przeprowadził z sukcesem pilotażowy projekt rejestrów praw własności ziemi, co ma wyeliminować oszustwa i korupcję w administracji. Rozwiązanie to może mieć ogromne znaczenie dla całej globalnej gospodarki, gdyż 70 proc. posiadaczy gruntu na świecie nie ma udokumentowanego prawa własności.

Większość światowych banków podchodzi do możliwości nowej technologii z rezerwą, wykazując symboliczne zaangażowanie. Jego wyrazem jest skromna kwota 100 mln dol. wyłożona do tej pory na projekty blockchain.

Znacznie bardziej potencjał DLT doceniają firmy venture capital, które od roku 2012 zainwestowały już prawie 1,5 mld dolarów w firmy technologiczne i projekty testujące nową technologię (w samym Izraelu jest ich przynajmniej 40).

Prezes JPMorgan Chase Jaimie Dimon w liście skierowanym do akcjonariuszy przestrzega bankowców: „W wielu obszarach blockchain zastąpi obecny scentralizowany model biznesu w usługach finansowych”. Może dlatego 80 proc. globalnych banków zamierza zainicjować odpowiednie projekty w przyszłym roku.

Banki się boją

Na razie gracze sektora finansowego, chcąc ocenić sytuację, uciekają się do analiz przyszłych zagrożeń przez wyspecjalizowane instytucje. Raport taki, dotyczący ryzyk w 14 obszarach rynku finansowego i mediów przygotował Credit Suisse. Wynika z niego m.in. że organizacje płatnicze typu VISA, MasterCard czy WorldPay w mniejszym stopniu będą narażone na straty niż np. SWIFT.

Analiza wcale jednak nie uspokaja sektora finansowego – banki nie są przygotowane na batalie dotyczące utrzymania klientów i prowizji od pośredników – przecież możliwość przesyłania pieniędzy w relacji peer-to-peer oznacza podważenie tradycyjnej roli banku.

Część banków angażuje się w konsorcja, których celem jest testowanie nowych możliwości technologicznych. Nowojorskie konsorcjum R3CEV skupia 40 banków i instytucji finansowych na czele z Goldman Sachs, ale także fundację Linux. Jego celem jest stworzenie infrastruktury finansowej do obsługi sektora MSP. Podobne porozumienie zawarły BNP Paribas Securities Services, Caisse des Dépôts, Euroclear, Euronext, S2iEM i Société Générale. Inne banki, takie jaki USAA i BBVA zainwestowały miliony dolarów w startupy typu Coinbase i Circle, aby testować zastosowanie technologii blockchain. Z kolei Barclays i Fidelity stworzyły akceleratory technologiczne.

Najmocniej zaangażowanym bankiem wydaje się Santander. Nie dość, że uczestniczy w projekcie Ripple, to również testuje technologię DLT w zakresie bankowości przedsiębiorstw i rozliczeń. Julio Fara, wiceprezes ds. badań i rozwoju, zwraca uwagę, że „jeśli banki będą dążyć do opracowania kompleksowego planu zastosowania technologii DLT, nie posuną się naprzód. Chodzi raczej o rozwiązywanie kolejnych problemów, demonstrowanie korzyści i w ten sposób rozwijanie całej organizacji”.

W kontekście technologii blockchain banki centralne wielu krajów rozważają emitowanie pieniądza elektronicznego.

Najbardziej obiecującymi zastosowaniami technologii blockchain, a z punktu widzenia banków najbardziej narażonymi na utratę przychodów według analiz Bain&Company oraz Światowego Forum Ekonomicznego (WEF) są obszary: płatności międzynarodowe (bankowość korespondencyjna), rozliczenia transakcji handlu zagranicznego (trade finance) i płatności krajowe. Bierze się przy tym przede wszystkim pod uwagę trzy kryteria: wartość przychodów, możliwość zautomatyzowania operacji przez digitalizację papierowych procesów i eliminację pośredników.

Bankowość korespondencyjna to przepływy o wartości ok. 300 bilionów dolarów rocznie generujące do 200 mld dol. przychodów dla sektora bankowego. Funkcjonujące tu procesy są wolne i drogie, a sieć pośredników złożona. Według badań firmy Temenos 60 proc. dyrektorów finansowych światowych korporacji z chęcią powita ich uproszczenie i automatyzację.

Podobnie jest w przypadku trade finance. Tu, choć transakcje te generują dla banków tylko 23 mld dol. przychodów rocznie, potencjał oszczędności wynika z eliminacji procesów manualnych (akredytywa, inkaso), które odpowiedzialne są nawet za 50 proc. kosztów bankowych, nie mówiąc już o powstających błędach i opóźnieniach. Przejście na automatyczne rejestry typu DLT wyeliminowałoby te niedogodności, zwiększając szybkość rozliczeń i stanowiąc jednocześnie zaporę dla wyłudzeń. Spadłyby też koszty wymiany walut, bo proces byłby bardziej transparentny.

Głębokich zmian można również oczekiwać według Credit Suisse na rynku kapitałowym. Będą to m.in. automatyzacja transakcji i rozliczeń, niższe prowizje i wymogi dotyczące zabezpieczeń oraz zmniejszenie ryzyka, również w zakresie prania brudnych pieniędzy. Nie pozostanie to bez wpływu na strukturę rynku i działalność jego podmiotów.

W kontekście technologii blockchain banki centralne wielu krajów rozważają emitowanie pieniądza elektronicznego. Korzyścią ma być możliwość większej kontroli realizacji polityki monetarnej, lepszy monitoring systemu płatności i automatyzacja ściągania podatków.

Konsumenci mogliby przeprowadzać transakcje, unikając kart i pośredników oraz izb rozliczeniowych. Stąd rachunki bieżące, kluczowy produkt bankowy straciłyby na znaczeniu na rzecz aplikacji płatniczych i elektronicznych portfeli (jak np. obecnie Google Wallet). Pozbawione części dochodów banki znalazłyby się w zupełnie nowej sytuacji, konkurując na rynku depozytowo-kredytowym ze znacznie ograniczonymi możliwościami cross-sellingu.

Potrzebne nowe regulacje

Czy technologia blockchain stanie się podstawą nowej infrastruktury światowych finansów? Dyrektor ds. Sektora Finansowego WEF Giancarlo Bruno, współtwórca raportu „The future of financial infrastructure”, wieszczy, że „zamiast pozostawać na marginesie branży finansowej, stanie się ona jego bijącym sercem”. Aby tak się stało, muszą jednak zostać rozwiązane nie tylko problemy techniczne (kwestia wydajności i pojemności systemu), ale – i może to ważniejsze – przeszkody o charakterze makroekonomicznym i prawnym.

Chodzi tutaj o ustanowienie wspólnych standardów, tak aby wiele rozproszonych rozwiązań stworzyło wspólny system, a do tego potrzebne są ponadnarodowe regulacje, bo rozwój nowych technologii odbywa się często w niepewnym środowisku prawnym. Istotna do rozstrzygnięcia jest kwestia tożsamości cyfrowej i tzw. smart contracts, które ogrywają kluczową rolę w procesie automatyzacji transakcji.

Potrzebna jest więc znacznie szersza i głębsza współpraca banków, nowych graczy technologicznych i regulatorów. Po części wyzwania podobne są jak w przypadku rozwoju internetu – instytucje działające w cieniu (np. ICANN czy W3C) powinny dbać o standardy systemu i jego sprawność operacyjną – pierwsze kroki w tym zakresie już poczyniono w postaci porozumienia Chain Open Standard 1.

Banki niekoniecznie muszą stać w analizowanym kontekście na straconej pozycji. Mogą spełnić swoją rolę jako podmioty zaufania publicznego chociażby w zakresie bezpieczeństwa kluczy kryptograficznych, cyfrowej tożsamości i podpisów elektronicznych. To, jak piszą analitycy firmy konsultingowej Bain&Company, wzmocni ich pozycję wobec konsumentów poszukujących bezpiecznego dostępu do usług finansowych.

Blockchain to obiecująca technologia nie tylko w sensie finansowym, ale także społecznym, bo daje szansę drastycznego obniżenia poziomu wykluczenia finansowego na świecie, dotykającego co najmniej 3 mld ludzi. Na obecnym jednak etapie spełnienie obietnic, jakie niesie z sobą nowa technologia, nie jest jeszcze przesądzone.
http://forsal.pl/artykuly/972642,blockch.....owego.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
WZBG




Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 3598
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 10:30, 02 Paź '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
O tych, co zapragnęli wydobywać cyfrowe złoto. Historia najważniejszej kryptowaluty świata 1 października 2016 obserwatorfinansowy.pl

Moneta o wartości 25 bitcoinów. źródło: Bloomberg autor zdjęcia: Tomohiro Ohsumi

10101000101000010101101010... i tak dalej. Czy tak wygląda pieniądz przyszłości? Być może. Na pewno tak wygląda bitcoin. Kto jest jego pomysłodawcą? Jak powstał? Kto przyczynił się do jego upowszechnienia? Jakie przeszkody napotykał na drodze swojego rozwoju?

O tym wszystkim opowiada książka „Digital Gold: bitcoin and the Inside Story of the Misfits and Millionaires Trying to Reinvent Money” Nathaniela Poppera (w wolnym tłumaczeniu: “Cyfrowe złoto: historia bitcoina oraz wyrzutków i milionerów próbujących stworzyć nowy rodzaj pieniądza”).

Był 22 maja 2010 roku, gdy informatyk Laszlo Hanecz kupił za 10 tys. bitcoinów dwie pizze w kalifornijskiej restauracji sieci Papa John’s. W ten sposób zawarto pierwszą transakcję z udziałem tej wirtualnej waluty w realnym świecie – dowiadujemy się z „Digital Gold”.

Historia bitcoina zaczęła się jednak znacznie wcześniej. O jego początkach, trudnej i wyboistej drodze tego pieniądza do miana najważniejszej kryptowaluty świata oraz licznych tajemnicach z nim związanych – a przede wszystkim o ludziach, którzy go stworzyli – pisze Nathaniel Popper. Autor jest doświadczonym dziennikarzem „The New York Times”, gdzie zajmuje się stykiem finansów i nowoczesnych technologii. Wcześniej pracował dla „The Los Angeles Times”.

Publikacja Amerykanina jest niezwykle pieczołowicie skonstruowaną kroniką bitcoina, która dokładnie opisuje okres od stycznia 2009 roku do marca 2014 roku. Wyjątkiem jest rozdział cofający czytelnika aż do końcówki lat 90. XX wieku, czyli prehistorycznego okresu dla kryptowalut. Wtedy Adam Back stworzył protoplastę bitcoina (hashcash), a hitem wśród zwolenników idei libertariańskich była powieść Neala Stephensona „Cryptonomicon” traktująca o elektronicznym pieniądzu wyzwolonym spod kurateli rządów i banków centralnych. W wersji z 2016 roku na czytniki e-booków dodano epilog, który opisuje, co działo się z bitcoinem w roku 2015.

By stworzyć kronikę najważniejszej kryptowaluty świata, Popper wykonał gigantyczną pracę. Odbył około 300 rozmów w najróżniejszych miejscach globu. Spotykał się z rozmówcami między innymi w Buenos Aires, Pekinie, Tokio, Waszyngtonie, Amsterdamie i wielu miastach Kalifornii.


Ten wysiłek widać na kartach książki. Nie jest może napisana porywająco, ale nie ma w niej zdań niepotrzebnych. Jest nasycona treścią i faktami. Może przesadą jest stwierdzenie recenzenta z „The Guardian”, że jest to tech-thriller, ale na pewno można zgodzić się z opinią Felixa Salmona z portalu Fusion, że jest to publikacja tak dokładnie opisująca historię bitcoina, jak to tylko możliwe.

Książka nie nudzi. Nie jest to zbiór suchych faktów. Czytelnik atakowany jest przeróżnymi ciekawostkami, anegdotami. I nie chodzi tu o takie kwestie, jak wyjaśnienie, w jaki sposób ustalono wartość początkową jednego bitcoina (była to wartość prądu potrzebna do jego wytworzenia, co dało kurs 0,0001 USD w czerwcu 2009 roku) – bo to zapewne są fanom kryptowalut dobrze znane fakty. Z pewnością mniej znanym faktem jest ten oto: w amerykańskim stanie Utah istnieje prywatna mennica, która przez pewien czas biła… fizyczne bitcoiny (po wyjaśnienie jak to możliwe zachęcam zajrzeć do książki). Albo taki, że jedną z afer, które mocno uderzyły w wizerunek waluty w 2011 roku – obok bankructwa giełdy Mt. Gox – było zgubienie prywatnych „kluczy” do wirtualnych monet przez polski serwis Bitomat.

Sporo miejsca Popper poświęca jednej z największych tajemnic bitcoina. Kto jest twórcą tej kryptowaluty? Oficjalnie jest to Satoshi Nakamoto. Tak podpisujący się użytkownik forum P2P Foundation stworzył jej kod źródłowy. Problem w tym, że nikt nigdy tego osobnika nie widział. Istnieje wiele różnych teorii. Jedna mówi, że jest to zespół informatyków z jednej z dużych firm z branży IT. Inna, że to Dorian Nakamoto, amerykański fizyk japońskiego pochodzenia, do którego dotarła w marcu 2014 roku dziennikarka „Newsweeka” (podobno w rozmowie z nią zasugerował, że może być twórcą bitcoina, ale potem w rozmowie z agencją Associated Press temu zaprzeczył).

Popper przedstawia własną teorię, podpierając się analizą stylu pisania jednej z osób ze środowiska tzw. cypherpunks, czyli zwolenników wykorzystania kryptografii do zmian ekonomicznych, społecznych i politycznych.

Kolejną zaletą kroniki jest to, że na jej końcu autor umieścił dodatek dotyczący kwestii technicznych. Czytelnik dowiaduje się z niego m.in., jak założyć konto i stworzyć klucz do zarządzania bitcoinami, na jakich zasadach przebiegają transakcje, w jaki sposób można „kopać” cyfrowe złoto.

“Digital Gold: bitcoin and the Inside Story of the Misfits and Millionaires Trying to Reinvent Money” to dla fanów kryptowalut i pracowników sektora bankowego lektura obowiązkowa. Pozostałym również nie zaszkodzi, jeśli poznają historię pierwszego powszechnie używanego wirtualnego pieniądza. Tym bardziej, że jest historia bardzo zgrabnie i ciekawie opisana.
http://forsal.pl/artykuly/978944,o-tych-.....wiata.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Gospodarka i pieniądze Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona:  «   1, 2, 3 ... 152, 153, 154 ... 167, 168, 169   » 
Strona 153 z 169

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Bitcoin - pieniądze wolnych ludzi
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile