Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 1104
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 08:25, 17 Paź '09
Temat postu: Cierpienie Jezusa
Przegladajac encyklopedie natrafilem na pewna sekte manichejska, niestety zapomnialem nazwy. Glosili oni, ze Jezus nie cierpial na krzyzu, bo mial pozorne cialo(?) cokolwiek to znaczy. Niesposob sie z tym niezgodzic. Kazdy chyba pamieta historie jak przebywal 40 dni na pustyni bez pokarmu i wody. Ludzkie cialo tego nie wytrzyma, wiec jego cialo musialo byc inne. Skoro przezyl tak dlugi pobyt na pustyni, raczej nieprawdopodobne, ze zmarl na krzyzu w kilka dni. Ewentualnie obie te historie nigdy nie mialy miejsca.
Dołączył: 24 Wrz 2007 Posty: 1285
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 08:57, 17 Paź '09
Temat postu:
Cytat:
Ewentualnie obie te historie nigdy nie mialy miejsca.
I tej wersji na razie bym się trzymał a poza tym wnioskowanie ile gość wytrzyma na krzyżu i czy będzie cierpiał na podstawie jego zdolności surwiwalowych to mało logiczne jest.
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 1104
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 15:52, 17 Paź '09
Temat postu:
Nie o tym mowie. Chodzi mi o niekonsekwencje w wydarzeniach. Gosc najpierw napiernicza 40 dni w upale bez zaopatrzenia, a potem ginie od kilku batow. Co tu jest nie halo.
Dołączył: 24 Gru 2007 Posty: 3285
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 00:20, 18 Paź '09
Temat postu:
To jest religia.
Tutaj "wszystko jest możliwe"
Może chciał, może bóg mu dał moc a potem odebrał,
Może nie zjadł odpowiedniego posiłku.
Może nie było krzyża, może nie było tego wydarzenia.
Nie można brać tych rzeczy na poważnie. To są legendy.
Trzeba to traktować z przymrużeniem oka.
Filipińczycy dłużej wytrzymują na krzyżu niż Jezus.
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 192
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 03:46, 18 Paź '09
Temat postu:
Wld napisał:
Przegladajac encyklopedie natrafilem na pewna sekte manichejska, niestety zapomnialem nazwy.
Ebionici?
Nie tylko ta sekta twierdzi, ze Jezus nie zostal ukzyzowany. Rowniez w Koranie napisane jest, ze Jezus nie zostal zamordowany. Ktos inny (nie wiadomo kto) byl na krzyzu.
_________________ "Choroby są procesem pozbywania się toksyn z organizmu. Wszystkie choroby mają jedną przyczynę, choć objawiają się w różny sposób, w zależności od miejsca, w którym występują." Hipokrates
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 1104
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 09:18, 04 Lut '10
Temat postu:
Trochę pokręciłem. Nie chodziło o sektę, a o doktrynę, pogląd, która się kierowała (nie tylko ona). Doketyzm. Rozpatrując logicznie jest bardziej spójny od tego co głosi KRK.
_________________ "sodomitom smierc i sodomitom wojna"
Taa. . .ja proponuje byś nam to udowodnił. Wklejaj każdy nakręcony dzień bez wody i żarełka na YT. Myślę, ze po 5 dniach by się ów eksperyment skończył - każdy wie jak.
A co do Jezusa na pustyni - tutaj bardziej chodzi o walkę dobra ze złem i pokazanie słabości szatana.
Sprawa ma się tak samo jak do "Jaskini Platona" czy innych przypowieści - niekoniecznie biblijnych.
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 1104
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 15:43, 05 Lut '10
Temat postu:
slidexman nie czepiaj sie slowek. Jasne, ze chodzilo o tego typu opowiastki w szkole na religi, czy gdzies indziej. Znam temat. To sa slogany. Np. "Polacy sa przeciwni czemus tam".
Ja odczytuje to tak jak jest napisane. Nikt mnie nie upowaznil do interpetacji. To zostawmy prorokom lub samemu autorowi.
_________________ "sodomitom smierc i sodomitom wojna"
Tak, 100% racji. Jedzenie nawet osłabia, nie mam nawet na myśli nadmiernego jedzenia bo to jest nader oczywiste. Bo ciało nie potrzebuje a umysł kusi, pragnie.
Bardzo wiele osób nie je na wschodzie,ale gorzej jak robi się z tego tanią sensację. To już nie powinno nikogo dziwić-w starożytności , dawno, dawno już o tym wiedziano. Sceptycy i niedowiarkowie , którzy nie znają swojej natury w ogóle nie powinni zawierać głosu w tej sprawie ani żądać dowodów, nie dlatego że nie mają żadnej wiedzy w tej materii ale dlatego gdyż to nic ni zmieni!
Taką tanią sensację zrobili z pewnego chłopaka, ale takich ludzi żyjących w jaskiniach jest na pęczki .Zresztą na płaszczyźnie nauki i medycyny dawno zostało już to udowodnione autonomicznymi badaniami.
( co jakiś czas w tv o tym wieszczą-częśc to oszuści i hochsztaplerzy, ale większość to autentyki)
Dołączył: 17 Lut 2009 Posty: 834
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:01, 01 Maj '11
Temat postu:
adullam
Cytat:
Tak, 100% racji. Jedzenie nawet osłabia, nie mam nawet na myśli nadmiernego jedzenia bo to jest nader oczywiste. Bo ciało nie potrzebuje a umysł kusi, pragnie.
Bardzo wiele osób nie je na wschodzie,ale gorzej jak robi się z tego tanią sensację.
Ale przyznaj się Ty jesz normalnie no nie ?
Ja zawsze myślałem że jak ktoś nie je to umiera z głodu i niekoniecznie chce robić z tego sensację patrz Afryka i dzieci umierające z głodu. Chyba mi nie chcesz powiedzieć że dzieci umierające z głodu robią to dla "taniej sensacji" ?
Zgadzam się tylko z jednym...bardzo wiele osób na świecie nie je i nie ważne czy na wschodzie czy na zachodzie północy czy południu... ale właśnie nie robi się z tego sensacji ani taniej ani drogiej tylko ignoruje, stąd tyle osób umiera z głodu.
Dołączył: 05 Mar 2011 Posty: 61
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:05, 01 Maj '11
Temat postu:
Była pewna zakonnica, która utrzymywała, że od kilku lat żywi sie tylko ciałem Jezusa, czyli hostią. Babkę nadzorowano przez kilkadziesiąt dni i warzyli jej nawet wodę z mycia żebów. Koło miesiąca nic nie jadła i nic nie piła.
Samo niejedzenie jest szkodliwe, inaczej nie istaniała by anoreksja. Jednak niejedzenie połączone z odpowiednim stanem umysłu jest wykonalne o ile odpowiednio do tego podejść.
A co do samego Jezusa, to według mnie on po prostu chciał umrzeć, i dlatego nie pozwolił swojemu organizmowi dalej go trzymać w ciele, a czterdziestodniowy post to tylko potwierdza.
Ktoś z was próbował kiedyś jakiś sztuk survivalu? Da się podnieść umiejętności swojego ciała o sto, a wyćwiczony organizm o trzysta procent.
_________________ Masz się wkurwić
Nie o tym mowie. Chodzi mi o niekonsekwencje w wydarzeniach. Gosc najpierw napiernicza 40 dni w upale bez zaopatrzenia, a potem ginie od kilku batow. Co tu jest nie halo.
Cyt.
"Tak, tylko, że Jezus pościł 40 dni ale... nie w celu przygotowania się na śmierć, tylko rozpoczynał swoją działalność."
Dołączył: 17 Lut 2009 Posty: 834
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:43, 02 Maj '11
Temat postu:
Matanjah
Cytat:
Była pewna zakonnica, która utrzymywała, że od kilku lat żywi sie tylko ciałem Jezusa, czyli hostią. Babkę nadzorowano przez kilkadziesiąt dni i warzyli jej nawet wodę z mycia żebów. Koło miesiąca nic nie jadła i nic nie piła.
Samo niejedzenie jest szkodliwe, inaczej nie istaniała by anoreksja. Jednak niejedzenie połączone z odpowiednim stanem umysłu jest wykonalne o ile odpowiednio do tego podejść.
A co do samego Jezusa, to według mnie on po prostu chciał umrzeć, i dlatego nie pozwolił swojemu organizmowi dalej go trzymać w ciele, a czterdziestodniowy post to tylko potwierdza.
Ktoś z was próbował kiedyś jakiś sztuk survivalu? Da się podnieść umiejętności swojego ciała o sto, a wyćwiczony organizm o trzysta procent.
Dołączył: 21 Kwi 2011 Posty: 44
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 15:17, 02 Maj '11
Temat postu:
Tak,oczywiście jem , jak nie medytuje.
-Zamierzam jeszcze przeprowadzić kilka eksperymentów.
Dużo trzeba praktykować w różnych rzeczach , aby wiedzieć ( dla siebie).
Dołączył: 21 Kwi 2011 Posty: 44
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 15:21, 02 Maj '11
Temat postu:
Cytat:
Ale Ty jesz normalnie no nie?
Tak jem normalnie ,jak nie medytuje.
Zakonnica o której wspominasz to Alexandrina Marii da Costa.
( 13 lat nie jadła nic prócz eucharystii).Byłą indoktrynowana oraz wierzyła że robi to dla Jezusa , ponieważ dziecięcy umysł indoktrynowanego nie zna granic
Ale problematyczność stanowi że nie rozmawiamy o tym samym.
Ty piszesz o poświęceniu, ascetycznym wyrzeczeniu,cierpieniu ( wspólcierpieniu) oraz indoktrynacjach religijnych ku zgubie człowieka, dlatego takie konsekwencje zawsze będą tragiczne oraz pozbawione jakiegokolwiek sensu . Więcej;
Ja nie piszę o głodówce, raczej wyrzeczeniu estetycznym, przynoszące korzyści duchowe, zdrowie, oraz sprzyjające stany rozszerzenia świadomości pre/transpersonalnych bez żadnego uszczerbku dla zdrowia.
( w racie potrzeby, osłabnięcia -przywrócenie procesu jedzenia).
Pisze zupełnie o czymś innym.
Wy zaraz wciskacie śmierć głodową małych dzieci i inne bzdury. To jest właśnie ograniczenie i indoktrynacja racjonalności -bez której niektórzy z was nie potrafią żyć.
A to właśnie świadczy o śmieszności tych którzy są nią ograniczeni- bo byle idiota potrafi racjonalnie myśleć , gdyż jest to myślenie fundamentalne.
Mówić trzeba o indoktrynacji religijnej jakiej została poddana Aleksandra, bo zginęła w wyniku śmierci głodowej przez system religijny -do manipulowania niej osobą jako dowód na działanie cudownych obrzędów katolickich. Każdy kto przeczyta zapodany przeze mnie link od razu zauważy zbrodniczą manipulację oraz przyczynienie się do śmierci godowej Aleksandry!
NIKT Z TYM NIC NIE ROBI , A ZABOBON KWITNIE!!!!!
Dołączył: 17 Lut 2009 Posty: 834
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 16:44, 02 Maj '11
Temat postu:
adullam:
Cytat:
Wy zaraz wciskacie śmierć głodową małych dzieci i inne bzdury. To jest właśnie ograniczenie i indoktrynacja racjonalności -bez której niektórzy z was nie potrafią żyć.
A to właśnie świadczy o śmieszności tych którzy są nią ograniczeni- bo byle idiota potrafi racjonalnie myśleć , gdyż jest to myślenie fundamentalne.
To pojebaj nas ograniczonych racjonalnych materialistów jedź do Afryki naucz tego ludzi... serio zrobisz dobrą robotę dla świata. Staniesz się bohaterem narodów.
Problem jest taki że jak ktoś zaczyna być właśnie taki "ezoteryczny" to traci grunt i widzenie problemów na świecie i każdy kto myśli i chce coś zrobić racjonalnie jest dla niego "ograniczony"... Ale serio jak znasz sposoby by wyćwiczyć ludzki umysł by wytrzymywał bez jedzenia to jest szansa byś komuś uratował życie nie próżnuj. Mi w to raczej ciężko uwierzyć, ale jakbym był głodny to bym chętnie Cię poprosił o pomoc, podejrzewa że z głodu bym Ci uwierzył WE WSZYSTKO...tylko pytanie czy to coś by pomogło.
Ja Ci nie wciskam śmierci głodowej...inna sprawa ze to nie są "bzdury" ja najzwyczajniej w świecie widzę problem tego świata, od którego ty się odcinasz - tak wiem jestem zindoktrynowany.
Wyrzeczenie estetyczne na mnie nie robi wrażenia, wolałbym żeby zamiast tych stanów duchowych które mi opisujesz ludzie umieli nie jeść gdy zajdzie taka konieczność. Ale mówię jakby tak było, to nie pisała by o tym jedna czy 1 tys osób na świecie ale całe rzesze i nie było by problemów z głodem bo w końcu by ktoś tego zaczął nauczać
Dołączył: 25 Sie 2009 Posty: 285
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:24, 02 Maj '11
Temat postu:
Teodoryk nie bierz tego do siebie. Może jest w tym sens, może nie. Nie mniej jednak na tym forum nie rozprawiamy o cudach, od tego są katolickie fora Skupmy się na faktach.
Dołączył: 28 Paź 2008 Posty: 286
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:54, 02 Maj '11
Temat postu:
Myślę, że umierają bo są przekonani, że muszą jeść żeby nie kojfnąć .Zapomnieliśmy, że człowiek nie składa się tylko z ciała fizycznego.
_________________ Prawdę swą głoś spokojnie i jasno, słuchaj też tego co mówią inni, nawet głupcy i ignoranci, oni też mają swoją opowieść.
Dołączył: 21 Kwi 2011 Posty: 44
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 09:16, 03 Maj '11
Temat postu:
Cytat:
To pojebaj nas ograniczonych racjonalnych materialistów jedź do Afryki naucz tego ludzi... serio zrobisz dobrą robotę dla świata. Staniesz się bohaterem narodów.
Problem jest taki że jak ktoś zaczyna być właśnie taki "ezoteryczny" to traci grunt i widzenie problemów na świecie i każdy kto myśli i chce coś zrobić racjonalnie jest dla niego "ograniczony"... Ale serio jak znasz sposoby by wyćwiczyć ludzki umysł by wytrzymywał bez jedzenia to jest szansa byś komuś uratował życie nie próżnuj. Mi w to raczej ciężko uwierzyć, ale jakbym był głodny to bym chętnie Cię poprosił o pomoc, podejrzewa że z głodu bym Ci uwierzył WE WSZYSTKO...tylko pytanie czy to coś by pomogło.
Ja Ci nie wciskam śmierci głodowej...inna sprawa ze to nie są "bzdury" ja najzwyczajniej w świecie widzę problem tego świata, od którego ty się odcinasz - tak wiem jestem zindoktrynowany.
Wyrzeczenie estetyczne na mnie nie robi wrażenia, wolałbym żeby zamiast tych stanów duchowych które mi opisujesz ludzie umieli nie jeść gdy zajdzie taka konieczność. Ale mówię jakby tak było, to nie pisała by o tym jedna czy 1 tys osób na świecie ale całe rzesze i nie było by problemów z głodem bo w końcu by ktoś tego zaczął nauczać
Jesteś jednak bardziej tępy niż przypuszczałem a o czym mówiłem-dalej racjonalizujesz!
Przecież już wskazałem wcześniej o twoim wypranym racjonalnym mózgowiu, wiec jest jak mówiłem. Nie interesuje mnie śmierć dzieci bo to nie na temat !
A jak ci tak zależy na tych małych dzieciach to nie ujadaj tu na forum- cholerny hipokryto tylko SAM działaj! Bo dostaję odruchu zwrotnego jak czytam takich dwulicowych lumpów , którzy jawnie tylko krzyczą!
________________________
Jeżeli NIE wciskasz mi śmierci głodowej to nie poruszaj tego tematu. Bo poza zdeklarowaniem się w TEJ TEORII , oraz następnym zaprzeczeniu sobie w postaci problemu śmierci głodowej ( nie na temat) stwierdzam żeś niezbyt rozgarnięty umysłowo.
ps.
Zapewniam Ciebie że nie tracę gruntu pod nogami a z łatwością i bez problemu mogę być 10 x bardziej racjonalny niż TY , bo każdy ezoteryk to potrafi. Problem w tym że jesteś płytki i powierzchowny, tak płytki że aż nudny , monolityczny dla mnie. Zauważ że nie nakłaniam Ciebie do "wiary" -cokolwiek to oznacza.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Strona: 1, 2 »
Strona 1 z 2
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów