Kryzys, kryzysu, kryzysowi - to słowo odmieniane jest obecnie przez wszystkie przypadki tak często, że aż momentami niedobrze się robi. Rząd wciąż mówi o zaciskaniu pasa, oszczędnościach, wydłużonych emeryturach, pomocy innym państwom Unii, posługując się setkami pustych frazesów o tym, jak to obywatele muszą się poświęcić dla dobra wspólnego.
W swej hipokryzji zapominają jednak, że każdą zmianę świata należy zacząć od siebie samego i własnego podwórka. Rozdęta biurokracja przejada pieniądze podatnika, tym samym wnosząc poważny wkład pod podwaliny kolejnego kryzysu. Kryzysu, który szary obywatel może odczuć w okresie świątecznym, gdy trzeba iść na zakupy.
Z podobnymi problemami nie muszą się borykać pracownicy ministerstw, którzy rokrocznie nagradzani są wysokimi premiami.
Zresztą... Niech przemówią liczby!
Serwis Politykier.pl prezentuje kwoty, jakie w ostatnich czterech latach ministerstwa przeznaczyły na premie.
Kwoty przyznanych premii i reszta artykułu pod linkiem
http://politykier.pl/gid,14098493,img,14098628,kat,1025795,galeria.html