Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 169
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:01, 20 Kwi '11
Temat postu:
Każdy z nas w mniejszym lub większym stopniu posiada taki głos w głowie. Mogło by się wydawać że bez tego głosu nie można w ogóle funkcjonować, jednak niektórym osobom na tej planecie się to udało. Zostawili wskazówki jak tego dokonać. Mnie właśnie nurtuje ostatnio jak tego dokonać. Mega ciezka sprawa, nie ma co... Podobno bez tego głosu przechodzi się na inny poziom postrzegania rzeczywistości. Całkiem możliwe że sensem naszego tutaj istnienia jest przejście na ten inny poziom.
Bez odbioru
Dołączył: 21 Lip 2006 Posty: 405
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:20, 20 Kwi '11
Temat postu:
drumer, no ja mam inne informacje. Ego jest wazne (potrzebne), tyle tylko, ze powinno byc 'ujazmione'. Ma byc pomocne człowiekowi. Powinno pobudzac do pewnych dzialan, czynów itd.
_________________ ...
Dołączył: 21 Lip 2006 Posty: 405
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 23:59, 20 Kwi '11
Temat postu:
wunderwaffel, z czego sie smiejesz? Napisales post o niklej wartosci merytorycznej. Az tak sie nudzisz wieczorami?
Widzac, ze masz 1 post na dobre, wnioskuje, ze admin juz wczesniej dostrzegl twoje ulomnosci.
Moze zamiast tracic czas przed komputerem, wroc lepiej do zabawy z klockami, tylko nie tych w kibelka, bo sobie lampki ubrudzisz i mama okrzyczy.
Trzymaj sie (uczono mnie, by byc wyrozumialym wobec osob "niedomagajacych")
_________________ ...
Dołączył: 14 Lut 2007 Posty: 1823
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:44, 21 Kwi '11
Temat postu:
drumer niestety po czesci ma racje , grunt to wylaczyc myslenie w chwili ktora cie stresuje ( np. przy podrywaniu interesujacej cie dziewczyny ) glowny blad facetow w tym przypadku polega wlasnie na zbytnim mysleniu zanim podejsc na BEZMYSLENIU ale przy okazji MYSLAC SOBIE ze to przeciez czlowiek jak kazdy ze nie ugryzie etc i wtedy sukces jest gwarantowany oczywiscie jak jakos jeszcze wygladasz bo podobno kobiety wyczuwaja jak facet jest pewny siebie i naturalny w tym co robi niewiem to wasza sprawa to tylko taki przyklad , z moich wypowiedzi pewnie wielu z was zauwazylo inny poglad na rzeczywistosc ale ja poprostu sie taki urodzilem inteligentniejszy emocjonalnie od innych i nie mądrze sie tam gdzie nie musze tylko tam gdzie mam taki kaprys hihi , ogolnie chodzi o zabicie ego wtedy naprawde na moim przykladzie powiem wam ze otwieraja sie wam nowe wrota na zycie a najlepszym sposobem na to jest totalna samotnosc bo wielu ludzi ma znajomych aby miec w obawie przed samotnoscia np. kobiety sa strasznie slabe psychicznie to mit ze sa mocne dlatego szukaja facetow na sile ( nawet te niby madre ) ja np. urodzilem sie sie samotnikiem inny urodzil sie urodzonym sportowcem inny konstruktorem maszyn inny swietnym kochankiem tak ktos TAM nas stworzyl i nalezy rowniez pamietac o przeznaczeniu ktore kierunkuje nasze decyzje eeeeee za duzo napisalem i tak nic z tego nie wyniesiecie a moze...
Dołączył: 19 Lut 2009 Posty: 1888
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 16:57, 21 Kwi '11
Temat postu:
Ego-lokacja zakolczykowana w krzemie.
Cytat:
2. trzeba w 100% skoncentrować się na czymś tam, rzeczy, wykonywanej czynności
Po co? W momencie słabego poczucia interakcji mogę mieć zwyczajnie sprawę w dupie i zamiast tego pooddychać powietrzem wsłuchując się w śpiew ptaków. Takie poddaństwo z domieszką surrealizmu, bo wszystkich tu można zdefiniować jako podwładnych egoizmu.
wunderwaffel napisał:
_________________ Uwaga - Wypowiedzi autora posiadają jedynie wydźwięk satyryczny celem obnażenia ludzkich lęków i obsesyjnych zachowań społeczeństwa.
Dołączył: 03 Paź 2009 Posty: 229
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 05:11, 15 Maj '11
Temat postu:
Nie jestem piękny, a przyciągam wzrok,
Cieszy mnie wstręt w tworzących mnie spojrzeniach;
Sprytu nauczył mnie ułomny krok,
Co krok normalny w powód wstydu zmienia.
Wiem, że nawiedzam przyzwoite sny; Bóg mnie spartaczył, Jam wyrzut sumnienia;
Dlatego wpełzam w dostojne zgromadzenia,
Gdzie racją bytu jest bezkarne - my!
A Ja na złość im - nie należę
I tak beze mnie - o mnie - gra.
Jednego nikt mi nie odbierze:
Ja jestem Ja, Ja, Ja.
W karczmie tak siadam, by mnie widzieć mógł
Każdy najzdrowszy obżartuch i piJak;
To, co mi Bóg dał zmiast zwykłych nóg
Wokół półmiska bezwstydnie owiJam.
Tym co mam w miejsce rąk, odpędzam psy
Węszące łatwy łup w chromego strawie
I traci nastrój biesiadników gawiedź,
Co śpiewa przy mnie swoje śmieszne - my!
Bo Ja na złość im - nie należę...
Mam pod Ratuszem stałe miejsce, gdzie
Swój tors niezwykły wystawiam na pokaz:
Pomnik wyjątku, drżę z rozkoszy, że
Żadnego z radnych nie przepuszczę oka.
Gdy się dębowe już zatrzasną drzwi,
By przebieg obrad skryć przed losem plebsu
Wiem, że zdołałem troche nastrój zepsuć
Tym, co tak godnie mówią, myśląc - my!
Bo Ja na złość im - nie należę...
W farze na najświetlistszą włażę z ław
Gdzie przed ołtarzem tęcza lśni z witraży,
By, kiedy wierni proszą - Boże zbaw! -
Móc mu pokazać, co z mej zrobił twarzy.
Więc patrzą na mnie, chociaż kapłan grzmi
Żeśmy jedynie niepoprawnym stadem,
Bom namacalnym przecież jest przykładem,
Że jest nieprawdą ich chóralne - my!
Bo Ja na złość im - nie należę...
Nie jestem sam. Odmiennych nas jest w bród!
Wciąż otorbionych wstrętem i respektem.
Bóg dał z kalectwem pokusę nam - i głód,
By się związać w pokręconych sektę.
Partia Potworków! Rząd zatrutej krwi!
Ach, cóż za ulga - unormalnić skazy!
Nakaz szacunku, a nie gest odrazy,
Wystarczy - Ja! Ja! Ja! - zmienić w - my!
Nie, nie chcę wpływać i należeć!
I tak beze mnie - o mnie - gra.
Jednego nikt mi nie odbierze:
Ja jestem Ja! Ja! Ja!
Dołączył: 25 Sie 2009 Posty: 285
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 07:03, 15 Maj '11
Temat postu:
Proces wyzwalania się z ego nie może być objęty umysłem, który jest właśnie domeną ego. Zachodzi w tej samej chwili kiedy doznajemy olśnienia (chyba każdy z was tak miał).
Olśnienie zachodzi wtedy kiedy bez udziału umysłu poddajemy się rozkoszy oczywistej prawdy ( ). Wtedy nie ma miejsca na myślenie, jest tylko komplementowanie prawdy.
Jest wiele dróg, każdy ma inną. Każdy jest zlepkiem innych lęków, ran, pragnień, nadziei. Nie ma solucji jak to rozpracować, jest tylko klucz, który pozwoli to poznać.
Kluczem jest stan nie-umysłu, kiedy nie identyfikujesz się z własnymi myślami i emocjami, niezależnie od tego jakie one są. Po prostu patrzysz jak one powstają i znikają, jak chmury. Ty jesteś niebem, ale myśli chociaż wędrując przez ciebie, nie są tobą.
Powiem jeszcze coś: wszystkie twoje myśli, jakiekolwiek by one nie były, nie są tobą, a jedynie częścią która się ciebie uczepiła.
Cały ból świata polega na tym, że człowiek zaakceptował wszystko co nie jest nim - jako niego samego.
Dołączył: 14 Lut 2007 Posty: 1823
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:30, 16 Maj '11
Temat postu:
Ja wam powiem szczerze ze trudno jest wyzbyc sie ego , probowalem probowalem wczoraj poszedlem na randke z madra dziewczyną mowila ze studiuje filozofie i religioznastwo i tak se gadamy nikt nie wygrywa i ja zadaje cios MAM 18 POSTOW NA FORUM PRAWDA2INFO , ona robi sie cala czerwona potem bladnie ja pytam co sie stalo kolezanko a ona NO TO NALEZYSZ DO ELITY A MNIE BIMI NIE PRZEPUSCIL Z PODANIEM moglem tego nie mowic to moze mialbym szanse ja zaliczyc a tak ja sploszylem , centralnie tak bylo niewiem jak wyzbyc sie tego ego
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów