KiaOra napisał: |
Ten tekst popelnilem 9 lat temu i raczej nic bym nie zmienil. ... |
hmmmmmmmmm ...
jeżeli dobrze zrozumiałem, to piszesz w nim (...), że:
Cytat: |
Kiedy ktoś kto uważa siebie za protestanta wymawia słowa iż wierzy, że Jezus zstąpił do piekła czy piekieł, tym samym uznaje, ze zgadza się z nauką Rzymu iż bezgrzeszny Zbawiciel zstąpił do piekła! Nie do grobu ale właśnie do piekła! Bo tak to rozumie Rzym. |
a zarazem czuję jakieś oburzenie w tym co piszesz, że jak to w ogóle mozliwe, że ktos taki jak bezgrzeszny Zbawiciel ...itd. ...
otóż ...
po pierwsze ...nie zstapił do grobu, tylko został w nim złożny ...ponieważ jego umęczone ciało było martwe ...i takim je pochowano.
po drugie ... wg. "Rzymu" nie zstapił do piekieł (dokł. do "odchłani") ani ciałem, ani za karę (jak sugerujesz) ale po to, żeby wyprowadzić stamtąd (tj. z tejże odchłani) dusze weń uwięzione a niepotepione ...
taki jest sens i przesłanie katolickiego Credo, że kiedy wydaje się że nie ma już żadnej nadzieji to pozostaje nam Chrystus ...
taki jest sens "zmartwychwstania" ... czyli ..."wyzwolenie" nawet wtedy, a może? zwłaszcza wtedy gdy wszyscy nas już zawiedli ...
tutaj chodzi o siłę i moc "wiary" ...a nie o "literę prawa" i zgodność z doktryną ...
P.S.
kiedy (my Katolicy) głośno i razem wypowiadamy Credo ...czujemy, że jesteśmy mocniejsi duszą i ciałem, że jest Ktoś, kto nawet po śmierci upomni się o nas ... .
Pozdrawiam
_________________
"...Nie nasyci się oko patrzeniem
ani ucho napełni słuchaniem..."