Deklaracja Wiary Lekarzy, Szarlatanów, Ratuj Życie

ElComendante

Jeśli nie zgadzasz się z tym GÓWNEM zawartym w tej deklaracji {choćby w związku z obawy o swoje życie i zdrowie}:

http://www.deklaracja-wiary.pl/img/dw-tresc.pdf

"DEKLARACJA WIARY
Lekarzy katolickich i studentów medycyny w przedmiocie płciowości i płodności ludzkiej
Nam – lekarzom – powierzono strzec
życie ludzkie od jego początku...

1.
WIERZĘ
w jednego Boga, Pana Wszechświata, który stworzył mężczyznę i niewiastę na obraz swój.
2.
UZNAJĘ, iż ciało ludzkie i życie, będąc darem Boga, jest święte i nietykalne:
- ciało podlega prawom natury, ale naturę stworzył Stwórca,
- moment poczęcia człowieka i zejścia z tego świata zależy wyłącznie od decyzji Boga.
Jeżeli decyzję taką podejmuje człowiek, to gwałci nie tylko podstawowe przykazania
Dekalogu, popełniając czyny takie jak aborcja, antykoncepcja, sztuczne zapłodnienie,
eutanazja, ale poprzez zapłodnienie in vitro odrzuca samego Stwórcę.
3.
PRZYJMUJĘ
prawdę, iż płeć człowieka dana przez Boga jest zdeterminowana
biologicznie i jest sposobem istnienia osoby ludzkiej. Jest
nobilitacją, przywilejem, bo człowiek został wyposażony w narządy,
dzięki którym ludzie przez rodzicielstwo stają
się „współpracownikami Boga Samego w dziele stworzenia”
- powołanie do rodzicielstwa jest planem Bożym i tylko wybrani przez Boga i związani
z Nim świętym sakramentem małżeństwa mają prawo używać tych organów, które stanowią
sacrum w ciele ludzkim.
4.
STWIERDZAM,
że podstawą godności i wolności lekarza katolika jest wyłącznie
jego sumienie oświecone Duchem Świętym i nauką Kościoła i ma on prawo działania
zgodnie ze swoim sumieniem i etyką lekarską, która uwzględnia prawo sprzeciwu
wobec działań niezgodnych z sumieniem.
5.
UZNAJĘ
pierwszeństwo prawa Bożego nad prawem ludzkim
- aktualną potrzebę przeciwstawiania się narzuconym antyhumanitarnym ideologiom współczesnej cywilizacji,
- potrzebę stałego pogłębiania nie tylko
wiedzy zawodowej, ale także wiedzy o
antropologii chrześcijańskiej i teologii ciała.
6.
UWAŻAM, że
- nie narzucając nikomu swoich poglądów, przekonań
– lekarze katoliccy
mają prawo oczekiwać i wymagać szacunku dla swoich poglądów i wolności
w wykonywaniu czynności zawodowych zgodnie ze swoim sumieniem.

„Wysokim uznaniem darzymy tych lekarzy i członków służby zdrowia, którzy w
pełnieniu swojego zawodu ponad wszelką ludzką korzyść przenoszą to, czego wymaga od nich
szczególny wzgląd na chrześcijańskie powołanie. Niech niezachwianie trwają w zamiarze
popierania zawsze tych rozwiązań, które zgadzają się z wiarą i prawym rozumem oraz
niech starają się dla tych rozwiązań zjednać uznanie i szacunek ze strony własnego środowiska.
Niech ponadto uważają za swój zawodowy obowiązek zdobywanie w tej trudnej dziedzinie
niezbędnej wiedzy, aby małżonkom zasięgającym opinii, mogli służyć należytymi radami
i
wskazywać właściwą drogę, czego słusznie i sprawiedliwie się od nich wymaga.”
Paweł VI,
Humanae vitae, 27. "

Jeśli nie zgadzasz się z tym GÓWNEM młodszych braci semickich świrów a przy okazji nie chcesz ryzykować swojego ŻYCIA oraz ZDROWIA w kontakcie z pojebami wówczas nie korzystaj z tych placówek.

http://przeswietl.pl/page/lekarze/

Te przygłupy same wystawiają się na NASZ STRZAŁ.
Nie dajmy im satysfakcji i jednocześnie zatrzymajmy chorobę psychiczną, która rozlewa się po naszej od tysiąca lat Ziemi.
Jeśli jesteś człowiekiem myślącym.
Jeśli jesteś prawdziwym Słowianinem,
Jeśli po prostu boisz się o swoje życie, które może wpaść w ręce szarlatanów.
ITD.
Sprawdź na tej stronie placówkę medyczną, do której nie powinieneś wstąpić. NIGDY.

http://przeswietl.pl/page/lekarze/

Jednak nie wszyscy lekarze, którzy się podpisali znajdują się na listach gabinetów medycznych, więc zawsze sprawdź również czy szarlatan nie jest na tej liście, czyli lekarzy, którzy podpisali się pod Deklaracją Wiary Lekarzy.

http://www.deklaracja-wiary.pl/img/lista_pod.pdf

Tych szarlatanów możesz spotkać wszędzie - w szpitalu, przychodni państwowej, prywatnym gabinecie lekarskim.
Bądź Czujny Exclamation

freshman

Dobrze zrozumiałem, że wg tych 'lekarzy' nie można niektórych narządów używać przed ślubem? Very Happy

I że odmawiają oni nawet przepisywania środków antykoncepcyjnych? Surprised

ElComendante

Jak rozumiem ten akapit to te świry twierdzą, że jak nawet żyjesz z kobitą 30 lat, ale nie masz ślubu z nią {zapewne zwłaszcza kościelnego} to tych "narządów" prawa używać nie masz.
Antykoncepcji to zapewne nie przepiszą nawet małżeństwu Wink

Nie małżeństwa załóżmy z chorobą weneryczną to nawet leczyć nie zaczną, bo przecież używali narządów niezgodnie z wolą Boga Laughing

freshman

Ej ale to po co w ogóle leczyć kogokolwiek, skoro to bóg decyduje, kto, kiedy i jak umrze? Very Happy

Nie no, kiedy już wydaje mi się, że nic mnie nie zaskoczy, to nagle JEB Laughing

freshman

A i jeszcze jedna ważna, wręcz paląca kwestia Very Happy

oni mogą odmówić leczenia czy antykoncepcji tylko katolikowi? Zgodnie z sumieniem katolickiego lekarza? Czy jeśli pacjent jest wyznawcą innej religii, a u niego np. antykoncepcja zakazana nie jest, to lekarz też się na to nie zgodzi, stawiając wyżej w hierarchii katolicyzm nad inną wiarę? Very Happy

Myślę, że jeszcze sobie jakiś trybunał arbitrażowy powinni powołać Laughing

I niech mi ktoś jeszcze powie, że religia to nie jest sekta piorąca mózgi, a studia gwarantują posiadanie rozumu...

armar

Teraz zanim człowiek pójdzie do lekarza musi sprawdzić, czy przypadkiem nie jest to idiota, który zamiast leczyć będzie z szacunku do woli bożka czekał aż pacjent zdechnie, bo przecież taka wola nieba z którą się zgadzać trzeba...

Jest sposób na tych religijnych kretynów - niech im bożek płaci zamiast NFZ i pacjentów!

King Crimson

To przysięgę Hipokratesa wyjebali na śmietnik?

freshman

Jeszcze się okaże, że w ślad za lekarzami pójdą przedstawiciele innych zawodów. Strażak powie "chuj tam, nie wyciągam nikogo z pożaru, bo to przecież wola boska, ogień piekielny za grzechy" Very Happy

W sumie nie " Very Happy

", bo tu nie ma się z czego śmiać...

thecombo

freshman napisał:

Ej ale to po co w ogóle leczyć kogokolwiek, skoro to bóg decyduje, kto, kiedy i jak umrze? Very Happy

Nie no, kiedy już wydaje mi się, że nic mnie nie zaskoczy, to nagle JEB Laughing

NIE baranie Smile

To że wpierdalasz mcdonaldy i inne szcztuczne gówno oferowane przez monopol który trzyma rynek włączając w to hipermarkety i inne bzdury, powodując sobie na własne życzenie raka nie znazy, że taki jest zamiar Boga co do Twojego istnienia.

Sam decydujesz jak długo pożyjesz, prowadząc wyznaczony tylko przez siebie tryb życia.

Dziwne żebyś jarał, pił non-stop i wpierdalał GMO i inny shit i żył 120 lat...

Co do el komendianta to prosze Cie, nie udawaj głupszego niż jesteś...

Lekarze mają prawo nie zabijać, chcesz im je odebrać? po co sie spuszczasz nad jakimiś postulatami mało istotnymi, nie rozumiesz idei?

Debil...

freshman

Po pierwsze to jakiego kurwa boga? Rolling Eyes

A po drugie wyjaśnij mi, w jaki niby sposób tabletki antykoncepcyjne czy prezerwatywy zabijają. I czy też jesteś zwolennikiem celibatu przed ślubem Very Happy

Nie-baranie.

Krzyzak

A jak umiera dziecko - takie niewinne, bezbronne. Nie jadło ścierwa z MC, nie piło, nie paliło, było zdrowe, rodzice zdrowi... jak np. córka Bonka.
To czym to wytłumaczyć? Zdecydowało już ile będzie żyło?

Bimi

Nie jadło ścierwa z MC - ale jakby mu dać, to na pewno by zjadło.
I za to własnie Bozia musi go przykładnie ukarać! Nie chce, ale musi... Smile

Mirkas

Cytat:

UZNAJĘ, iż ciało ludzkie i życie, będąc darem Boga, jest święte i nietykalne

Skoro jest nietykalne, to czy można je ciąć skalpelem?

Cytat:

moment poczęcia człowieka i zejścia z tego świata zależy wyłącznie od decyzji Boga

Czy w takim razie ratując ciężko chorego lub rannego nie czynią wbrew woli "Boga"?
Skąd wiedzą czy "Bóg" nie zdecydował o zejściu pacjenta? Czy reanimując go nie sprzeciwiają się jego woli? Już widzę takiego doktora oszołoma jak się zastanawia: "a może bozia zdecydowała, że chce go już mieć u siebie, może nie powinienem..."

Eutanazja nie, ale sztuczne podtrzymywanie przy życiu w połowie trupa to już tak?
Skąd Chrześcijanie-lekarze wiedzą co jest zgodne z wolą boga, a czego nie ma w biblii? Czy przeszczepy narządów nie są czasem sprzeczne z prawem bożym? A transfuzja krwi? Niektórzy chrześcijanie jak np. świadkowie jehowi uważają, że jest ona sprzeczna z prawem bożym. Może lekarze z powodów religijnych mają prawo odmówić transfuzji krwi? Gdy lekarz jest chrześcijaninem świadkiem jehowy, idąc ich tokiem rozumowania, powinien mieć prawo odmówić wykonania transfuzji.

Cytat:

antropologii chrześcijańskiej i teologii ciała

Co za oksymoron - nauka o człowieku i religia. Co ma "nauka" o bogu do ciała?
Co jeszcze wymyślą nawiedzeni fanatycy religijni? Może powstanie dendrologia chrześcijańska, teriologia, reptiliologia i hipologia chrześcijańska?
Debilizm chrześcijański już jest...

ElComendante

thecombo jest przygłupem tak samo jak Ci, którzy podpisali tę deklarację, a którzy dla mnie nie są już lekarzami.
Ja mam w dupie, czy lekarz wierzy w świętego Mikołaja, podwodne światy, ludzi chodzących po wodzie, czy zaginioną Atlantydę. W dupie mam to, czy lubi kolor zielony czy czerwony.
Lekarz jest od tego, by wybrać najbardziej skuteczną metodą leczenia mnie czy każdego innego pacjenta. Nie ważne czy jest to metoda w jego mniemaniu etyczna, nieetyczna, zła, dobra, słuszna czy niesłuszna w jego mniemaniu. Jedynym kryterium wyboru metody leczenia jest wyłącznie jej potwierdzona doświadczeniami oraz badaniami medycznymi skuteczność.
Te chuje, w tej deklaracji twierdzą natomiast, że oni będą sobie stosowali metody leczenia, które wg. nich są usankcjonowane przez jakiś, wyimaginowany przez nich twór.
Równie dobrze lekarz wierzący w kosmitów zgodnie z jego kosmiczną etyką może twierdzić, że nie będzie stosował skutecznej metody leczenia X, bo mu kurwa kosmici bronią.
Ludzie chorzy psychicznie, a z takimi mamy tu do czynienia, nie mają prawa być lekarzami.
Problem, zaś wcale kurwa nie dotyczy, jak te chuje próbują udowadniać, antykoncepcji czy aborcji.
Problem jest dużo grubszy, gdyż właśnie rozwijają się niezwykle intensywnie metody leczenia z wykorzystaniem komórek macierzystych czy metody modyfikacji genetycznych, które wg. kościoła a co za tym idzie wyimaginowanego tworu jakim jest bóg, który jest wg. tych świrów wyznacznikiem wyboru metody leczenia, są nieetyczne, czyli niestosowalne, choć ich skuteczność w wielu przypadkach jest najwyższa.
Nadmieniam, że to pojeby jeszcze 100 lat temu uśmiercałyby ludzi twierdząc, że ich wyimaginowany twór określający to, co jest moralne a co nie, jest przeciw skutecznym metodom ratowania życia ludzi w formie przeszczepów, odrzucając te metody jako nieetyczne.
Dla mnie te zjeby nie różnią się, niczym od jebanych szarlatanów leczących ludzi wodą.
Dla mnie to jest zakaz wykonywania zawodu w najlepszym przypadku, gdyż Ci ludzie łamią przysięgę lekarską, która wyznacza, że pacjenta leczy się wszelkimi dostępnymi metodami a nie metodami etycznymi czy chuj wie jakimi.

King Crimson

Mam wrażenie, że na tej imprezie, ktoś chce zbić kapitał polityczny. Stąd cały ten cyrk. Szczerze mówiąc znam kilku lekarzy, z różnych dziedzin medycyny i nie ma wśród nich ani jednego przygłupa, który rozkminia jakieś nowe przysięgi. Generalnie jak w każdym zawodzie, są nieźli i trzepią taką kasiorę, że ja pierdolę - to jedyny ich kodeks. Na bank nie będzie to miało wpływu na leczenie, zabiegi etc.

Bimi

Widać nie znasz żadnego z tych.
Ja zresztą też nie. I chyba nikt - dlatego ten temat jest ciekawy Smile

Zawsze to lepiej pobrechtac z bogobojnych lekarzy niż z człowieka yeti

freshman

Tak to jest właśnie z tymi 'wierzącymi'. Będą ci do usranej śmierci powtarzać, co by zrobił Jezus, czego chce bóg, są bardziej święci od papieża. W teorii, gdy chodzi o pouczanie innych. A jeśli chodzi o nich to jakoś jednak o naukach Jezusa zapominają. Znam wielu wierzących-niepraktykujących, którzy wiarę oddzielają zawsze od kościoła i na ogólnie pojętą naukę kościoła leją. Znam też wielu ateistów, którzy zwyczajnie śmieją się z wiary i religii, wszystkich, co by się nikt urażony nie poczuł. Ale i jedni i drudzy bardziej kierują się w życiu zasadami, które w większości znajdują się w biblii i zbliżone są do tego, czego podobno nauczał Jezus, niż ci, co w każdą niedzielę i święto zapieprzają do kościoła odpierdolić kilka zdrowasiek, a ich zasadom moralnym bliżej do zwierząt niż do ludzi.

Dla mnie złamanie przysięgi lekarskiej i postępowanie niezgodne z kodeksem lekarskim powinno skutkować odebraniem prawa do wykonywania zawodu, bezdyskusyjnie. Zwłaszcza, że to nie żaden pieprzony kościół finansował ich edukację i studia medyczne, tylko korzystali z darmowej edukacji zapewnianej przez państwo. Więc wobec państwa i jego obywateli mają teraz obowiązki, dług do spłacenia itp., jak zwał tak zwał. A jeśli się nie podoba, to zwrócić koszty wieloletniej edukacji medycznej i zatrudnić się w jakimś przykościelnym szpitalu, gdzie będą mogli sobie leczyć na swoich zasadach przedstawicieli swojej i nie tylko swojej sekty.

thecombo

freshman napisał:

Po pierwsze to jakiego kurwa boga? Rolling Eyes

Tego co stworzył wszechświat, czas, przestrzeń i materię.
Tego co stworzył Ziemie z wszystkim co tu rośnie stworzonym dla człowieka.
Np tytoń, chmiel i herbata - znasz robaki które z tego korzystają albo zwierzęta?

Wszystkie warzywa, owoce i dosłownie wszystko jest stworzone idealnie dla nas, tylko ślepy dureń tego nie widzi. Jest to inteligentny projekt naszego stwórcy.

freshman napisał:

A po drugie wyjaśnij mi, w jaki niby sposób tabletki antykoncepcyjne czy prezerwatywy zabijają. I czy też jesteś zwolennikiem celibatu przed ślubem Very Happy

Nie-baranie.

O czym Ty tu pierdzielisz, nie widze nic o tabletkach czy prezerwatywach w ich postulatach. Gumki możesz kupić bez recepty w każdym sklepie, nie potrzebny Ci do tego lekarz...

i tak, jestem zwolennikiem celibatu przed ślubem, ewentualnie seksu z wybranką z która ten ślub weźmiesz...
W taki prymitywny sposób przesiewa się nakręcających Twoją córkę na dupę od poważnie myślących o rodzinie.

Krzyzak napisał:

A jak umiera dziecko - takie niewinne, bezbronne. Nie jadło ścierwa z MC, nie piło, nie paliło, było zdrowe, rodzice zdrowi... jak np. córka Bonka.
To czym to wytłumaczyć? Zdecydowało już ile będzie żyło?

z tego co wyczytałem w necie o "córce Bonka" to dostała 1 punkt na 10 w skali Apgar. Prawdopodobnie doznała niedotlenienia z winy lekarzy więc nie wiem po co próbujesz wpierdolić nam tu kit jakoby to zdrowe dziecko od tak sobie umarło z woli Boga... albo wiem, bo jesteś kretynem?

Mam prośbe poszukaj swojego kołka z matrixa w swojej dupie frajerze... nara.

doczytaj reszte np tutaj http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3.....97914.html

co do reszty tępych kometarzy to wybaczcie ale nie będę cytował każdego debila pokolei...

Idea tych lekarzy jest taka, że nie są waszymi płatnymi zabójcami na zawołanie...

nie chcą robić aborcji to na huj ich do tego zmuszacie? było się pierdolić z głową. Huj to nie zabawka...

Poza tym, in vitro które polega na zapładnianiu iles tam razy bo być może za którymś się uda to wg niektórych też zabójstwa płodów...

w huju to mam, jak lekarz nie chce tego robić to dlaczego go zmuszać?

Oni tylko wnoszą o nie zmuszanie ich do zabijania, a wy jak popierdoleńcy rozkładacie to na dziwne czynniki, wmawiając ludziom że oni mogą odmówić wam leczenia - chora nagonka TVN zbiera żniwo...
widać jak wszycy łykneliście ten temat jak mlode pelikany...

Im wiecej zjebów takich jak wy się wypisze od takich lekarzy o tyle mniejsze kolejki będą, więc WYPIERDALAĆ!
Wszystkim to wyjdzie na dobre...

Idea jest prosta - lekarz nie chce zabijać dzieci, ani płodów, a to co wy do tego sobie dopisujecie to wasza błędna interpretacja i brak jakiejkolwiek tolerancji do czyjejś religii i postanowień...

Oczywiście, że taki lekarz was wyleczy z choroby, bo to że dorobiliście się raka to nie wina Boga.
Większośc z was matury nie widziała na oczy,a chce dyskutować w takich kwestiach...

Do miotły i morda!

freshman napisał:

Dla mnie złamanie przysięgi lekarskiej i postępowanie niezgodne z kodeksem lekarskim powinno skutkować odebraniem prawa do wykonywania zawodu, bezdyskusyjnie.

a dla mnie pierdolenie takich kocopałów powinno skutkować banem na internet kurwa i swobode wypowiadania się debilowi który nie rozumie idei ludzi wierzących...

nara... cymbały.. Nikt kurwa w tym temacie się nie popisał intelektem, nic kurwa nie rozumiecie a pierdolicie.. śmiech na sali...

wiraz

Cóż, treść tej deklaracji jest napisana językiem
bynajmniej formalno-prawnym, a poetycko-biblijnym.
O kant dupy z taką deklaracją.

Media, co ruszają temat, podkreślają, że autorka deklaracji,
Wanda Półtawska jest koleżanką expapy św. Wojtyły, kardynała.
Podkreślanie tej znajomości ma uwiarygadniać i legimityzować ową deklarację
w środowisku katolickim oraz wśród ludzi uległych wpływom autorytetów.

Celem tej deklaracji pozornie jest manifestacja światopoglądu, jednak zaangażowanie
mediów w 'informowaniu' o losach deklaracji zdradza jej prawdziwy cel, jakim jest
dalsza radykalizacja i antagonizacja społeczeństwa, realizowana poprzez te media.
Ta deklaracja tworzy problem i nie rozwiązuje żadnego. Lekarzy obowiązują kontrakty
z NFZ i umowy cywilno-prawne. Dotychczasowe rozwiązania prawne, w mojej ocenie,
wystarczająco zabezpieczały kwestie moralne i sumienia lekarzy.
W służbie zdrowia są pilniejsze problemy, niż kwestia wiary lekarza (np sądy koleżeńskie).

Spory nt. "bóg jest/nie ma" są nudne jak flaki z olejem, a mimo to są dalej prowadzone.
Nieszczęśliwie się składa, że jedna ze stron tego sporu ma w dogmacie nieustanną agitację za swoim światopoglądem.
I pomimo, że jest to straszliwe nudne i bezcelowe, ludzie chętnie się dalej o te bzdury potrafią zabijać.

Znam Katolików i ich akceptuję dopóty dopóki nie narzucają swoich pomysłów na cudze życie.
Deklaracja Wiary obnaża kryzys w jakim znajduje się Kościół.
Rozumiem obawy Katolików związane z eutanazją, aborcją, zapłodnieniem pozaustrojowym.
Nie rozumiem natomiast, dlaczego podejmują się specjalizacji lekarskich w tych dziedzinach.
Nie znam też żadnego wegetarianina pracującego w rzeźni.

Można wymienić bardzo dużo argumentów przeciw tej deklaracji i
stosunkowo łatwo zepchnąć ją na margines (wraz z całym Kościołem)
Niestety konsekwencje jakie się wiążą z osłabianiem Kościoła Katolickiego
są bardzo poważne - wystarczy rzut oka na zachód Europy.
Cofający się w defensywie Kościół już ustępuje miejsca festiwalom i festynom NWO,
które nie są w stanie oprzeć się obcym wpływom kulturowym.
Także chcąc-niechcąc powinniśmy sprzyjać Katolikom,
bo ich istnienie uzasadnione jest dość gruntownie.
Spory nt. "bóg jest/nie ma" są nudne jak flaki z olejem,
ale są znacznie bezpieczniejsze z udziałem Katolików.

Deklaracja wiary nie jest sprzeczna z prawem i
nie powinna powodować zagrożenia życia i bezpieczeństwa pacjentów.
I w tym świetle jestem w stanie ją tolerować.

Krzyzak

Bimi - jak można dodać kogoś do ignorowanych? - tak, żeby nie widzieć jego postów. Smile

- wszyscy pewnie wiedzą, kogo mam na myśli Laughing

Cytat:

Prawdopodobnie doznała niedotlenienia z winy lekarzy więc nie wiem po co próbujesz wpierdolić nam tu kit jakoby to zdrowe dziecko od tak sobie umarło z woli Boga

ostatni raz odpiszę, bo chociaż sensu nie widzę, to tak dla porządku: to jest odpowiedź na stwierdzenie, że każdy sam wybiera ile będzie żył

ale ale - przecież to bóg jest wszechmogący i wszechwiedzący, więc z góry założył, że lekarze spierdolą życie córki Bonka jak i całej jego rodziny, bo przecież z góry wiedział, co będzie... no tak - miłosierne to jest do bólu
tylko ktoś, kto ma dzieci może zrozumieć rozmiar tragedii, jaką przeżywają rodzice...

Cytat:

Wszystkie warzywa, owoce i dosłownie wszystko jest stworzone idealnie dla nas, tylko ślepy dureń tego nie widzi. Jest to inteligentny projekt naszego stwórcy.

taaaa - a muchomory? wilcza jagoda? i w chuj innych niebezpiecznych roślin i zwierząt, które ogarniamy w sumie od niedawna.

ps. - nie sprowokujesz mnie, więc możesz obrażać do woli

Mirkas

Zgadzam się z Tobą wiraz oprócz tego fragmentu:

wiraz napisał:

Można wymienić bardzo dużo argumentów przeciw tej deklaracji i
stosunkowo łatwo zepchnąć ją na margines (wraz z całym Kościołem)
Niestety konsekwencje jakie się wiążą z osłabianiem Kościoła Katolickiego
są bardzo poważne - wystarczy rzut oka na zachód Europy.
Cofający się w defensywie Kościół już ustępuje miejsca festiwalom i festynom NWO,
które nie są w stanie oprzeć się obcym wpływom kulturowym.
Także chcąc-niechcąc powinniśmy sprzyjać Katolikom,
bo ich istnienie uzasadnione jest dość gruntownie.
Spory nt. "bóg jest/nie ma" są nudne jak flaki z olejem,
ale są znacznie bezpieczniejsze z udziałem Katolików.

Nie będę robił tu offtopu i argumentował czemu nie zgadzam się z tym. Odsyłam do mojego postu w wątku Rola KRK w tworzeniu NWO.

Gasienica

Szkoda, że nikt nie podjął się rozpracowania „artykułów wiary” Nowo-Katolickich Lekarzy pod względem ich zgodności z elementarną logiką. Jako profesjonalista emeritus w tym zakresie, pozwolę sobie to zrobić w stosunku tylko do dwóch pierwszych „artykułów wiary”. (Jeśli ktoś zacznie argumentować, że Bóg jest w stanie przekraczać prawa logiki, to przypominam, że przekraczanie tych Odwiecznych Praw to cecha zwykłych kretynów) :

Cytat:

1. WIERZĘ
w jednego Boga, Pana Wszechświata, który stworzył mężczyznę i niewiastę na obraz swój.

Pytanie: czy zatem ten „Pan Wszechświata” (hebr. Adon Olam) był/jest mężczyzną czy kobietą? A może jest obojnakiem? Ale wtedy nie mógł stworzyć rozdzielnych płci na swój obraz. Coś ze zwykłą logiką u „lekarzy wierzących” nietęgo.

Cytat:

2. UZNAJĘ, iż ciało ludzkie i życie, będąc darem Boga, jest święte i nietykalne:
- ciało podlega prawom natury, ale naturę stworzył Stwórca,

Otóż jako fizyk i geofizyk z wykształcenia, autorytatywnie stwierdzam, że Prawa Natury są w czasie niezmienne, po prostu są Wieczne – a zatem nie mogły być w pewnym momencie czasu Stworzone. Stąd i NATURA JEST WIECZNA, co wynika logicznie z PRAWA ZACHOWANIA MASO-ENERGII.

No i do tych Odwiecznych Praw Natury należy – co odkryli już starożytni Grecy – że ludzie, zdolni do kojarzenia zjawisk w ich otoczeniu, będą sobie TWORZYĆ BOGÓW na obraz i podobieństwo swoje.

I tyle wystarczy. Deklarujący swą wiarę w istnienie żydowskiego „Jedynego Pano-Pani Wszechświata”, zainspirowani przez znaną mi osobiście staruszkę dr Wandę Półtawską, Nowi Polscy Lekarze w istocie zadeklarowali swą wiarę w dominację (czyli panowanie) nieczułej na prawa logiki, ani na szersze doznania sensoryczne, ŚWIĘTEJ I NIEDOTYKALNEJ D…. Czyli wspólnego wszystkim rasom oraz płciom, bardzo ważnego organu, w istocie mającego obojnaki charakter Władcy Świata (Żydo)Katolickiego, jak ludzka Głupota Powszechnego.

freshman

Jak ktoś chce sobie wierzyć w niepokalane poczęcia, gadające węże, w to, że dzieci rodzą się grzesznikami to niech sobie wierzy. Jego sprawa. Albo w to, że szatan bierze do piekła tych, co żyli niezgodnie z wolą boską, czyli robili wszystko tak jak szatan chce, a ten ich jeszcze za to podstępnie będzie karał i mścił się na nich, przypalając im dupy po wieczne czasy. Ja nikomu tego nie zabraniam. Tak samo jak wiary w potwora z Loch Ness, krasnoludki, ufo, reinkarnację czy latającego klopsa z makaronem. W końcu mamy wolną wolę (czy wszystko to boski plan, jak to w końcu jest), nie? Ale stawianie tego obok logiki i nazywanie inteligencją oraz narzucanie tych bzdur innym powoduje u mnie już nawet nie uśmiech politowania, ale odruch wymiotny. Zwłaszcza, że np. taki thecombo nie zdaje chyba sobie nawet sprawy, że katolikiem jest tylko i wyłącznie dlatego, bo urodził się w Polsce w takiej a nie innej rodzinie. Gdyby chociaż sobie to wyznanie wybrał sam w pełni świadomie, ale nie, od dziecka miał prany mózg tak samo jak inni wyznawcy każdej z takich sekt. A najbardziej oburza się przeciwko tym, którym się udało z tej sekty uciec. Żałosne.

Gasienica

A tak, przy okazji, pozwolę sobie zauważyć, że ten "strzelisty akt wiary jasnogórskich lekarzy", inspirowany przez przyjaciółkę Wojtyły, dr Wandę Półtawską, to nic innego jak empiryczny przykład TOTALNEGO ZŻYDOWIENIA KATOLICYZMU i to nie tylko w Polsce. Zźydowienia w znacznym stopniu osiągniętego dzięki trwającej przez całe ćwierćwiecze "pracy pasterskiej" (łac. Laborem exercens) naszego papy z Wadowic. O tym "chrześcijańskim przywódcy" francuski socjolog Allain Tourraine publicznie rozgłaszał, iż propaguje on neojudaizm. rodzaj religii specjalnie wymyślonej po to, aby w ludziach zabijać rozum, zamieniając ich w bezmyślnie dewastujące naszą Planetę roboty.

thecombo

Dobra, więc może zacznę od wielmożnego Pana Gąsienicy, ponieważ jest starszy i może nie zdąży doczytać.

Słyszał Pan powiedzenie, że człowiek czym starszy tym głupszy?
Doszły mnie słuchy o Pańskiej lekturze, w której Pan walczy zarówno z teorią ewolucji, jak i z wiarą chrześcijańską.
Jako w tym pierwszym przypadku używane są argumenty bardzo silne, jest obalana ona wręcz bym powiedział profesjonalnie, tak w drugim przypadku to moja 10 letnia córka zadaje bardziej inteligentne pytania.

Wnioskuję zatem, że Pan bardzo dobrze zapoznał się z teorią ewolucji by móc ją zdyskwalifikować ostatecznie i uznać jako totalną bzdurę.

Proponowałbym teraz zapoznać się z regresem, który w Pańskim przypadku występuje bardzo wyraźnie...

Zadając pytania czy Bóg to może mężczyzna czy kobieta pokazuję ewidentnie na jakim poziomie jest pańska wiedza na ten temat.

Ale tak to już jest jak inżynier zaczyna bawić się w humanistę czy teologa i analizować słowo boże.

Mam prośbę, weź Pan swoją emeryturę jedną, dwie czy pięć i jedź Pan gdzieś na wakacje, tylko broń Boże bez komputera. Żeby znowu głupoty nie uderzyły do głowy i żeby nie pojawił się głupi pomysł wchodzenia i okazywania braku szacunku.

A teraz mała lekcja: na swój obraz i podobieństwo można odczytać na różne sposoby albo uznać to za tajemnicę.
Być może znaczy to, że tak sobie nas wymyślił i mu się podobało. Po drugie, nie musi być ten obraz i podobieństwo w wyglądzie czy płci, a może być w innej kwestii.
Bóg jest niematerialny i nigdy się nie urodził i nie ma płci... jest ponad to, zadając pytania jakiej jest płci może spyta Pan też jaki ma kolor skóry, oczu i czy obgryza paznokcie?

Ogarnij się Pan, bierz walizkę i w drogę...

co do krzyżaka, co nawet pajac ignore nie umie dać....

to że Bóg jest wszechmogący, wszechwiedzący i coś sobie założył (już mi sie nie chce cie cytowac tak obrazowo)

To w cale nie znaczy, że ingerował w to głupi bezmyślny pajacu...
Bóg nie steruje każdym człowiekiem jak mapetami.

Nasptępny pajac z rozumem 10-latka...

Co do frashwoman, to tak: zostałem wychowany w wierze chrześcijańskiej i dziękuję za to Bogu.
Teraz jestem w takim wieku, że mogłem sam się utwierdzić w swojej wierze albo ją odrzucić...

Patrząc na to przyziemnie, to jest tyle dowodów na obalenie tej głupiej teorii ewolucji, że z dwojga jakbyś to pewnie nazwał złego 100 razy bardziej wole wznosić swe ręce do nieba.. Jest to nawet na logikę dużo bardziej rozsądne...bo skąd się wzieliśmy? z choinki spadliśmy? Smile

a do patrzenia nieprzyziemnego wiele razy w swoim zyciu doświadczyłem Jego działania, ale doświadczyć tego może osoba tylko która go szuka, prawdziwie kocha i to też nie jest powiedziane...

Ja dostałem w swoim życiu tyle dowodów, że więcej nie potrzebuję, do końca życia w moim sercu będzie i nawet mógłbym umrzeć za tą wiarę...

Także moje wychoanie miało tu niewiele do gadania, bo zbadałem temat na logikę i na doświadczenie.

p.s. szkoda mi was, będziecie płakać, ale to dopiero po śmierci Smile