W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Siła fizyczna na diecie wegetariańskiej   
Podobne tematy
Dobre wieści dla wegetarian: mięso bez zwierzęcia 34
Zjadanie mięsa szkodzi 87
Wegetarianizm, weganizm30
Wegetarianie i święta 59
Znalazłeś na naszym forum inny podobny temat? Kliknij tutaj!
Ocena:
18 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Człowiek i medycyna Odsłon: 30626
Strona:  «   1, 2, 3, 4, 5, 6   »  Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
The Mike




Dołączył: 29 Sty 2011
Posty: 2171
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:48, 12 Sty '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Easy.

Człowiek nie jest ciałem? A co powiesz o hormonach, które mają bardzo duży wpływ na nasze myślenie, ale i na całość "nas"? Co powiesz o genach, które tak samo wpływają na rozwój intelektualny jak i fizyczny?

Sposób odzywiania ma wpływ, obok innych czynników, na gospodarkę hormonalną, więc ja traktuję organizm ludzki jako całość.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
easy russian




Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 2578
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 14:30, 12 Sty '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

The Mike napisał:
Easy.

Człowiek nie jest ciałem? A co powiesz o hormonach, które mają bardzo duży wpływ na nasze myślenie, ale i na całość "nas"? Co powiesz o genach, które tak samo wpływają na rozwój intelektualny jak i fizyczny?

Sposób odzywiania ma wpływ, obok innych czynników, na gospodarkę hormonalną, więc ja traktuję organizm ludzki jako całość.
Very Happy niet nikakovo probljema . Porównałem do samochodu nasze ciało . Można mieć mercedesa z samoregulacją zaworów , automatem i co tam kto lubi- full wypas i można mieć dychawicznego zużytego malucha na starych oponach bo ktoś dawno nie zmieniał . Na ten umowny " samochód " pracują ( lub go degradują i zużywają bezmyślnie ) całe pokolenia . Geny to rodzaj matrycy w rodzinnej " fabryce" . Albo ktoś dba o tę "linię montażową " albo ma to głęboko w dupie - efekt prosty do przewidzenia i widoczny gołym okiem . Przeskoczę z porównania na samochodach ( choć zasada podobna ) na ... na przykład odbiornik radiowy . Możesz mieć do komunikacji prymitywne radyjko zmajstrowane na kolanie ze słuchawki telefonicznej i kilku elementów ( już nie pamiętam co tam sie używało ) - będzie to prymitywny odbiornik ustawiony sztywno na jedną falę odbioru - a możesz mieć doskonaloną przez lata konstrukcję w postaci pięknej aparatury stereo dolby surround z głebią basów i automatycznym wybieraniem stacji w zajebiście szerokim zakresie .

Za każdym razem w powyższych obrazkach mamy do dyspozycji narzędzie z którego " ktoś " korzysta . Efekt końcowy przejawienia się tu w tym świecie BARDZO zależy od doskonałości aparatury . Hołowczyc czy Kubica nie zdobędą żadnych liczących się miejsc dysponując fiatem " cieńkocieńko " pośród konkurentów w wypasionych VW czy innych tam Porsche /BMW . Nie nawiąże z nimi żadnego kontaktu a więc cała przyjemność ( i nauka ) z zabawy w rajd się nie uda. Może sobie pojeździć w niższych klasach - gdzieś tam " poupalać gumę " na gminnym festynie - to wszystko.


Twoje pytanie o sposób odżywiania ciała - oczywiście ,że ma wpływ . Jakie płyny lejesz do samochodu ( lub jak dbasz o to nsze radio z przykładu ) - taki masz efekt. Zmieniasz na czas, robisz przeglądy - przestrzegasz zasad obsługi to i możesz byc pewien,że długo utrzymasz je w najwyższej sprawności . Do tego modernizujesz je ( kod genetyczny ) nieustannie dokładając do doswiadczeń swoich praojców swoje własne . Twoje dzieci będą miały byc może doskonalsze ciało do dyspozycji , o jeszcze lepszych parametrach i własnościach .
A skoro wynikneło porównanie samochodowe i odżywianie u ludzi to mozna sie pokusić o przykład samochodów na ON i samochodów na benzynę . Niby 4 koła a inne paliwo . Sa ponoć juz projekty samochodów elektrycznych o parametrach nawet lepszych niż te znane "spalinowe".
_________________
"istnieje tylko jedno dobro - WIEDZA, oraz tylko jedno zło- IGNOROWANIE WIEDZY "

- Sokrates
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
detro




Dołączył: 07 Mar 2008
Posty: 163
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 18:59, 09 Mar '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Najsilniejszy strongman w Niemczech nie je mięsa [PL]


Cytat:
Patrik Baboumian od wielu lat ćwiczy sporty siłowe. W pewnym momencie podejmuje decyzje jego życia. Równocześnie zostaje profesjonalnym strongmanem i wegetarianinem. Wtedy jeszcze nie wie, jak ta druga decyzja wpłynie na jego przyszłą karierę. Efekty były zaskakujące, po zrezygnowaniu z mięsa, jego osiągi znacznie wzrosły. Niedawno, po 6-ciu latach od podjęcia tych dwóch odważnych decyzji Patrik został mistrzem Niemiec w zawodach strongmanów.



Wegetarianin, weganin, erudyta i strongman w jednej osobie [PL]




Kanał Youtube: http://www.youtube.com/user/PatrikBaboumian
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
detro




Dołączył: 07 Mar 2008
Posty: 163
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 09:54, 11 Mar '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Weganizm - Alexander Dragatz : Lekarz Kulturysta Weganin
Cytat:
Bohaterem filmu jest Alexander Dargatz, lekarz a zarazem bodybuilder i weganin w jednej osobie. Jest on doskonałym przykładem na to, że nie jedząc mięsa (ani nawet jakichkolwiek produktów zwierzęcych) można się cieszyć nie tylko wyśmienitym zdrowiem, ale również osiągać znaczące sukcesy sportowe w takich dziedzinach jak np kulturystyka.







http://www.veganbodybuilding.com/?page=bios
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
The Mike




Dołączył: 29 Sty 2011
Posty: 2171
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 14:54, 11 Mar '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No!

Ale ja nie muszę oglądac filmow na jutiube, by zobaczyć zawodowych sportowców, kulturystów, pakerów, karków, ludzi bardzo silnych, jedzących mięso i bazujących na diecie mięsnej. Więc taki film pokazuje, że się da, ale wkładam to pomiędzy filmy o mnichu żywiącym sie tylko sokiem pomarańczowym, bo też się da. Chodzi o efektywny i optymalny sposób, a takim weganizm lub wegetarianizm NIE jest.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
pps




Dołączył: 27 Lis 2011
Posty: 132
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 14:24, 17 Mar '12   Temat postu: the Mike nie kojarzysz- ograniczenia rozwijają Odpowiedz z cytatem

Po to nikt nie pozwala otwierać okien w sali gdzie trenuje się zapasy czy boks. Po to na obozy kondycyjne jeździmy w góry bo tam jest mniej!! tlenu czyli organizm musi rozwinąć zdolność maksymalnego wykorzystania tego hausta który możemy nabrać.
To że ciagle tylu z nas jest mięsożercami może tak samo wpływać na wyniki sportowe jak to że wielu sportowców czy siłaczy sprzed zaledwie 300lat było analfabetami. Czyli wnioskujemy- umiejętność czytania niszczy możliwość mięśni. Mylisz związek przyczynowo-skutkowy ze współwystępowaniem i tyle. Jeszcze w latach 80-tych 3/4 polskiej reprezentacji w boksie jarało szlugi jeden od drugiego, a wyniki mieli lepsze niz dzisiejsza reprezentacja- to co wyciągniesz stad wniosek że chcąc lepiej boksować trzeba zacząć palić? Wiele badań w tym prowadzone przez uniwersytety(Berkeley) wykazały że najszybszym i najprostszym sposobem zwiększenia masy mięśniowej w trakcie cwiczeń siłowych jest GOMAD czyli Gallon Of Milk A Day jezeli chcesz spróbowac to zacznij od litra dodatkowego mleka w diecie dziennie i okaże się że dostajesz za 2pln/dobę znacznie więcej niz z mięcha czy odzywek. Ale oczywiście jak Cię rozpiera agresja i chcesz się tylko powyzywać na kimś kto wystawia na szwank Twoje dobre mniemanie o sobie( no bo kim jestem jeżeli zabijam nawet jeśli nie muszę- czym różnię się od rotszyldów- którzy tez robią to co robia mając moralność w d..., to tylko przeniesione troszkę wyżej te same mechanizmy , Ty nie uznajesz praw świni, a oni ludzi których uważają za motłoch- popatrz na podobieństwa) to też Ci wolno. Niestety niejedzenie miesa nie likwiduje w człowieku agresji- tak jak chccielibyście udowodnić i nie czyni z niego wielkookiego słodkiego cielaczka- o to zeby nie robic krzywdy innym trzeba co dzień ciężko walczyć a wegetarianizm jest tylko kawałkiem tortu.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Rusty




Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 269
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 17:55, 17 Mar '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ja tam się czuję bez mięsa jak gówno, ale nie jem go od mniej więcej pół roku, bo w sklepach syf sprzedają, a nie mam czasu na jeżdżenie po eko-mięso.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
The Mike




Dołączył: 29 Sty 2011
Posty: 2171
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 20:39, 18 Mar '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
To że ciagle tylu z nas jest mięsożercami może tak samo wpływać na wyniki sportowe jak to że wielu sportowców czy siłaczy sprzed zaledwie 300lat było analfabetami. Czyli wnioskujemy- umiejętność czytania niszczy możliwość mięśni. Mylisz związek przyczynowo-skutkowy ze współwystępowaniem i tyle.


Związek między czytaniem a sylwetką jest taki, że jak nie umiesz czytać, to nie przeczytsz wielu rad od praktyków, którzy jedzą mięso (nie tylko) i trenują. Związek przyczynowo skutkowy między dietą a efektywnościa treningu jest tak oczywisty, że nieporozumieniem jest Twoja argumentacja o umiejętności czytania.

Więc to, że:
Cytat:
ciagle tylu z nas jest mięsożercami
wynika właśnie z tego, ze taka dieta jest najoptymalniejsza dla człowieka, moim zdaniem, najbardziej kompleksowa, czyli dostarcza wszystkich potrzebnych substancji bez konieczności supllementacji.

Gość na którymś z tych filmików pisze, że dla niego przykładem jest bawół, który je trawę i rośnie w mięcho. Czy to nie śmieszny argument?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
hunab-ku




Dołączył: 04 Lis 2009
Posty: 142
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 10:35, 19 Mar '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

W najnowszej książce TC Cambella
http://www.era-zdrowia.pl/naturalne-lecz.....zytac.html
przedstawione są wyniki wieloletnich i wielokierunkowch badań dotyczących białka pochodzenia zwierzęcego w naszej diecie. Autor - emerytowany profesor, wieloletni badacz tych kwestii udowadnia, że dieta oparta na mięsie jest dietą rakotwórczą, powodująca i sprzyjającą rozwojom wszystkich chorób cywilizacyjnych.
Mięso ponadto powoduje o 6-7 lat przyspieszenie dojrzewania płciowego u młodych kobiet, oraz absolutnie nie sprzyja wzrostowi poziomu IQ u ludzi ... jak mleko i takie inne cudowne rzeczy Smile
Z wynikami takich badań (wielotysieczny, wieloletni materiał) nie dyskutuje się ... one po prostu są.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
The Mike




Dołączył: 29 Sty 2011
Posty: 2171
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 11:40, 19 Mar '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

hunab-ku napisał:
W najnowszej książce TC Cambella
http://www.era-zdrowia.pl/naturalne-lecz.....zytac.html
przedstawione są wyniki wieloletnich i wielokierunkowch badań dotyczących białka pochodzenia zwierzęcego w naszej diecie. Autor - emerytowany profesor, wieloletni badacz tych kwestii udowadnia, że dieta oparta na mięsie jest dietą rakotwórczą, powodująca i sprzyjającą rozwojom wszystkich chorób cywilizacyjnych.
Mięso ponadto powoduje o 6-7 lat przyspieszenie dojrzewania płciowego u młodych kobiet, oraz absolutnie nie sprzyja wzrostowi poziomu IQ u ludzi ... jak mleko i takie inne cudowne rzeczy Smile
Z wynikami takich badań (wielotysieczny, wieloletni materiał) nie dyskutuje się ... one po prostu są.


Stoi to w sprzeczności z modelem żywienia dr. Kwaśniewskiego, który jak zapewne wiesz stworzył model żywienia optymalnego oparty prawie wyłacznie na produktach pochodzenia zwierzęcego i materiał z jego opracowań jest równie, jeśli nie bardziej imponujący. Przy czym bardzo rzetelny i co najwazniejsze dla mnie, znane mi są osobiście pozytywne efekty tego modelu, a z wegetarianizmem nie mam już takich miłych osobistych korelacji, wręcz przeciwnie.

Co do DOWODU, że mieso powoduje raka, to jest naduzycie, bo tak samo można udowodnić, że marchewki powodują raka.
Zasadniczo:

Jakie mięso!
jak przyżądzane!
Z czym podawane!
Jakiego raka!

Powtarzam, ROŚLINY POWODUJĄ RAKA. Ot choćby taki tytoń. Wiec skoncz prosze z tego typu wege manipulacjami, i pisaniem, że " z czymś sie nie dyskutuje, bo to po prostu jest".
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
hunab-ku




Dołączył: 04 Lis 2009
Posty: 142
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 15:20, 19 Mar '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Najpierw przeczytaj książkę, a potem dyskutuj.
Przeczytaj jakie doświadczenia i z jakim materiałem były przeprowadzane ... to nie będziesz musiał zadawać takich pytań.

Ja też znam pozytywne efekty diety kwaśniewskiego ... które trwały 3-5 lat ... potem się skończyły ... dla niektórych uczestników eksperymentu bardzo źle

Nie jestem zwolennikiem diety wege i jakimś wegemanipulatorem, bo nie do końca jest ona idealna, ale jak badania pokazują jest lepsza niż ta z mięsem.

Poproszę Cię o namiar na badania, gdzie udowodniono, że marchewki powodują raka

Czy tytoń powoduje raka jak go jesz? Poproszę o badania.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
The Mike




Dołączył: 29 Sty 2011
Posty: 2171
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:07, 19 Mar '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kiedyś może przeczytam, ale dopóki nie przeczytałem, a Ty tak, to możesz odpowiedzieć na moje pytanie, rozwiewająć wątpliwości.
Co do DO, to wiem o ludzich, którzy po paru latach mieli problemy, ale wiem też o ludzich, którzy stosują ten model długo i są zdrowi i zadowoleni. DO trzeba stosować dosyć rygorystycznie, nie ma miejsca na specjalne odstępstwa, bo dieta polega PRZEDEWSZYSTKIM na odpowiednim doborze BTW.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Kruczowłosa




Dołączył: 25 Sie 2011
Posty: 1232
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 23:24, 19 Mar '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

The Mike napisał:
Kiedyś może przeczytam, ale dopóki nie przeczytałem, a Ty tak, to możesz odpowiedzieć na moje pytanie, rozwiewająć wątpliwości.
Co do DO, to wiem o ludzich, którzy po paru latach mieli problemy, ale wiem też o ludzich, którzy stosują ten model długo i są zdrowi i zadowoleni. DO trzeba stosować dosyć rygorystycznie, nie ma miejsca na specjalne odstępstwa, bo dieta polega PRZEDEWSZYSTKIM na odpowiednim doborze BTW.


Właśnie to, że ludzie takie diety jak Kwaśniewskiego czy Dukana nie stosują rygorystycznie chroni ich przed szpitalem...
Znam przypadki ludzi, którzy będąc długo na diecie optymalnej lub z przewagą produktów odzwierzęcych lądowali w szpitalu.
Przyczyna jest prosta - taką ilość jedzenia odzwierzęcego organizm nie trawi dobrze, kumuluje się w jelicie grubym co prowadzi nawet do groźnego skrętu kiszek, a leczy się tygodniami i miesiącami - ale jak kto woli - wtedy w szpitalu jest dieta jeszcze bardziej rygorystyczna bo oparta na sucharkach i wodzie i kroplówkach. Nie podam źródła bo musiałabym nagrać tych ludzi i wam tu puścić, zapytajcie lekarzy.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
The Mike




Dołączył: 29 Sty 2011
Posty: 2171
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 10:15, 20 Mar '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Mala napisał:
The Mike napisał:
Kiedyś może przeczytam, ale dopóki nie przeczytałem, a Ty tak, to możesz odpowiedzieć na moje pytanie, rozwiewająć wątpliwości.
Co do DO, to wiem o ludzich, którzy po paru latach mieli problemy, ale wiem też o ludzich, którzy stosują ten model długo i są zdrowi i zadowoleni. DO trzeba stosować dosyć rygorystycznie, nie ma miejsca na specjalne odstępstwa, bo dieta polega PRZEDEWSZYSTKIM na odpowiednim doborze BTW.


Właśnie to, że ludzie takie diety jak Kwaśniewskiego czy Dukana nie stosują rygorystycznie chroni ich przed szpitalem...
Znam przypadki ludzi, którzy będąc długo na diecie optymalnej lub z przewagą produktów odzwierzęcych lądowali w szpitalu.
Przyczyna jest prosta - taką ilość jedzenia odzwierzęcego organizm nie trawi dobrze, kumuluje się w jelicie grubym co prowadzi nawet do groźnego skrętu kiszek, a leczy się tygodniami i miesiącami - ale jak kto woli - wtedy w szpitalu jest dieta jeszcze bardziej rygorystyczna bo oparta na sucharkach i wodzie i kroplówkach. Nie podam źródła bo musiałabym nagrać tych ludzi i wam tu puścić, zapytajcie lekarzy.


Posłuchaj dziecko. Ja nie kwestionuję, że dieta optymalna źle stosowana może zaszkodzić, to pisze nawet autor. Co do diety Dukana, to stawianie jej w szeregu z DO, to nieporozumienie, bo dieta Dukana to dieta, a DO to już model odżywiania praktycznie na stałe. Na diecie Dukana nie wytrzymasz długo, przynajmniej bez suplementacji.

Podobne doswiadczenia jak Wy z ludźmi na DO, ja miałem z ludźmi na dietach wegańskich i wegetariańskich! I sadzę, ze złe finisze w większości przypadków wywnikały ze złego stosowania diety, lub z nadgorliwości neofity.

Ja nie twierdzę, że dieta wegetariańska jest zła! W żadnym wypadku. Wiem, ze umiejętne stosowanie wiedzy na diecie wegetriańskiej może być efektywne i jeżeli to jest jedyna metoda współgrania diety z poglądami lub światopoglądem, to ok.
Ja po prostu twierdzę, że DO jest lepsza a przy intensywnym treningu dieta z białkami zwierzecymi jest efektywniejsza, według mnie, a w diecie wegetariańskiej brakuje pewnych niezastąpionych aminokwasów, o czym pewnie kazdy ŚWIADOMY wegetariańin wie.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
hunab-ku




Dołączył: 04 Lis 2009
Posty: 142
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 11:41, 20 Mar '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No tak ... czyli od 19 lat powinienem być już żywym trupem ... bo tyle właśnie lat mięsa nie jem.
No i oczywiście, że są rośliny lub ich produkty dostarczające 100% aminokwasów, tych niezbędnych także ...
O czym każdy wegetarianin wie Smile
Ale NAPRAWDĘ nie chce tu nikogo do niczego przekonywać.
Po prostu tak jest i jeżeli mamy rozmawiać zgodnie z prawdą, to rozmawiamy.
Ja nie jem mięsa, moja żona czasami zje ... moja rodzina już więcej ...
I co ... i wszyscy żyją .... choć nie wszyscy są zdrowi ... TAK JAK JA Very Happy
Pozdrawiam Wszystkich przy okazji !!!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
King Crimson




Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 1987
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 18:20, 20 Mar '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie wiem czemu zerkam jeszcze w ten temat, chyba z nudów bo zupełnie nic dalej nie wnosi Very Happy Ja zostaję semiwegetarianem i wpierdolę zatem na obiad pół talerza surówki i pól talerza mięcha. W zasadzie będę też semipadlinożercą. Zacznę też przy okazji tego posranego podziału toczyć bój teoretyczny sam ze sobą, obym tylko sam sobie nie spuścił wpierdolu.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Komzar




Dołączył: 24 Wrz 2007
Posty: 1285
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 20:27, 20 Mar '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

@hunab-ku, twoje osiągnięcie jest na pewno imponujące, przynajmniej dla mnie. Podobnie z lekką zazdrością oglądałem filmik i ludzi co nie jedzą, co pewnie i dla Ciebie jest na razie nie osiągalne.

Chcę przez to powiedzieć, że w tej dyskusji dla mnie znika fakt najistotniejszy, że każdy jest inny i ma inne potrzeby. Może trudno to na jedzeniu wykazać, ale w wielu dziedzinach życia co dobre i pożyteczne dla jednego totalnie nie będzie służyć innemu.

Dla mnie wegetarianizm a potem inedia to kolejne etapy w rozwoju, kierunek w jakim zmierzamy lub chyba lepiej powiedzieć powinniśmy jako ludzie zmierzać. Co innego stan obecny i kłócenie się komu co bardziej służy.

Ciekaw jestem zdania "mięsożerców" czy kierunek w którym mogli by się rozwijać jak wegetarianizm jest dla nich kuszący ? Bo to chyba jest w tym momencie istotne, czy widzą w tym sens i czy rozumieją, że taka możliwość realnie istnieje.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Rusty




Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 269
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 23:45, 20 Mar '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Inedia brzmi kusząco- jaka oszczędność kasy i czasu!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
The Mike




Dołączył: 29 Sty 2011
Posty: 2171
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 09:48, 21 Mar '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Komzar napisał:
@hunab-ku, twoje osiągnięcie jest na pewno imponujące, przynajmniej dla mnie. Podobnie z lekką zazdrością oglądałem filmik i ludzi co nie jedzą, co pewnie i dla Ciebie jest na razie nie osiągalne.

Chcę przez to powiedzieć, że w tej dyskusji dla mnie znika fakt najistotniejszy, że każdy jest inny i ma inne potrzeby. Może trudno to na jedzeniu wykazać, ale w wielu dziedzinach życia co dobre i pożyteczne dla jednego totalnie nie będzie służyć innemu.

Dla mnie wegetarianizm a potem inedia to kolejne etapy w rozwoju, kierunek w jakim zmierzamy lub chyba lepiej powiedzieć powinniśmy jako ludzie zmierzać. Co innego stan obecny i kłócenie się komu co bardziej służy.

Ciekaw jestem zdania "mięsożerców" czy kierunek w którym mogli by się rozwijać jak wegetarianizm jest dla nich kuszący ? Bo to chyba jest w tym momencie istotne, czy widzą w tym sens i czy rozumieją, że taka możliwość realnie istnieje.


Odżywnie to też rachunek, trzeba jak najwięcej osiągnąć jak najmniejszym nakładem. I prosze mnie tu nie krytykować jaśnie oświeceni, bo to nie ja ustaliłem tą zasadę, tylko natura. Dlatego jeszcze dlugo będzie problem z dietą wegetarianską.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Komzar




Dołączył: 24 Wrz 2007
Posty: 1285
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 14:45, 21 Mar '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Odżywnie to też rachunek, trzeba jak najwięcej osiągnąć jak najmniejszym nakładem.


Smile, czyli niejedzenie jest tu zdecydowanie najlepszym rozwiązaniem. Myślę więc, że mamy teraz zgodność co do tego w jakim kierunku natura nas rozwija.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
hunab-ku




Dołączył: 04 Lis 2009
Posty: 142
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 15:02, 21 Mar '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

I to absolutnie jest prawda!
Sam jak tu piszę jestem w drodze do Inedii.
Ilość wkładanego do ust "pokarmu" spada z miesiąca na miesiąc.
Ilość energii we mnie coraz większa ...
Waga, którą co tydzień kontroluje zależy od INTENSYWNOŚCI RUCHU FIZYCZNEGO !!!

A do rozwiązania jako ciekawostkę dla matematyko-fizyków ... mam zadanie do rozwiązania.

Proszę obliczcie w kcal ile pracy trzeba wykonać aby 70 kg człowieka wlazło na 10 piętro
Spójrzcie w żywieniowe tabele zapotrzebowań energetycznych na tego rodzaju ruch.
Zobaczcie na dzienne zapotrzebowanie energetyczne dla człowieka

I wyjaśnijcie dlaczego tak rozbieżne wyniki wychodzą?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
p4lm




Dołączył: 12 Sie 2008
Posty: 1851
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:55, 25 Mar '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

siema hunab-ku

mógłbyś napisać od czego zacząć vega?

ze śniadaniem i kolacją sobie poradzę, ale co na obiady?

przejrzałem kilka stron z przepisami, ale niektóre do mnie nie trafiają (np. pizza z kapustą kiszoną)

dzięki
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
pps




Dołączył: 27 Lis 2011
Posty: 132
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 19:26, 25 Mar '12   Temat postu: kilka wskazówek na obiadek Odpowiedz z cytatem

e tam bo kretyny bez smaku wypisują głupoty. Soja dobrze smakowo oddaje mięcho i na poczatku bedziesz tego potrzebował.
Najprostsze kotlety sojowe 2pln opakowanie 4os rodzina się naje spokojowo. do wody w której gotujesz dodaj odrobinę przypraw i przecieru pomidorowego i ząbek rozciśniętego czosnku- dalej to juz jedziesz jak ze schabowymi - jajko bułka do tego ziemniaczki surówka i obiadek gotów. Granulat sojowy tez 2pln - gotujesz makaron(spróbuj odlać jak jeszcze będzie twardawy a nie taka "polska tradycyjna" breja), patelnia oliwa z oliwek (z tych bardziej oczyszczonych najczęściej będzie miała napis 0,4) albo olej rzepak, stosowanie innych olejów do smażenia grozi śmiercią lub kalectwem ale to nie w tym temacie, cebulka w drobna kostke, od razu solimy- w ten sposób zmięknie i nie zacznie się palić, ząbek czosnku rozgniatamy bokiem noża na desce siekamy to co z niego zostalo i na patelnię, puszkę pomidorów kfrojonych albo całych ew przecier(gorsze w smaku)+ zioła prowansalskie, wsypujemy granulat sojowy trochę wody i już za 5min mamy gotowe żarełko. Na wierzch kazdej porcji starkuj odrobinę sera i po robocie. Jak cię bardzo najdzie na mięso na początku to poszukaj warzywnych kostek rosołowych i dodawaj je do produktów sojowych tj jak gotujesz kotlety albo coś. Prawdopodobne może być uzależnienie od glutaminianu sodu którego dodaje się do mięs i wędlin na tony. Kiedy już zaczniesz podróz do fajnych smaków i niezwykłych potraw nie będziesz mógł zrozumiec czemu dopiero teraz? Naprawdę ograniczenia rozwijają. Kiedy pierwszy raz zrobiłem humus ze zwykłego kupionego w supermarkecie grochu i przyniosłem na świąteczny rodzinny obiad - to prawie go nie spróbowałem bo nie starczyło mimo że żarcie robie w dużych porcjach, wszyscy żerli nawet nie spoglądając na kupne pasztety, i powoli się zaczęło, ale to dobre i to też,i to też, i bez miesa? I się sporo osób przekonało że można i raczej bez strat dla podniebienia. Ale ja zaczynałem licząc się ze stratami i nawet czekając na nie. Bo to nie chodzi o to żeby życie było lekkie, łatwe i przyjemne. Jeżeli mam możliwość postępować zgodnie ze swoimi przekonaniami to biorę, a jak nie mam możliwości to będe walczył, ze sobą samym też. Udanych prób życzę.

A co do inedii to pierd..nie. Daj się jeden z drugim mistyku za dychę zamknąć w labie albo bunkrze głodowym z wyliczoną dawką kalorii i patrz co się dzieje.
Byłem kiedyś na 7-dniowym poście(takie szaleństwa młodości) i do dziś pamietam. Kłamie kazdy kto mówi że nic nie je przez miesiąc. Żądam dowodów(wg reguł eksperymentu naukowego) albo odszczekania.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
The Mike




Dołączył: 29 Sty 2011
Posty: 2171
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 20:36, 25 Mar '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ale wiesz, że produkty sojowe to przeważnie soja modyfikowana? GMO
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Aqua




Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 1450
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:27, 25 Mar '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Można bez problemu dostać produkty sojowe nie-GMO. Szczególnie produkty mające zastąpić w diecie mięso.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Człowiek i medycyna Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona:  «   1, 2, 3, 4, 5, 6   » 
Strona 3 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Siła fizyczna na diecie wegetariańskiej
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile