Wildstein ujawnił że był masonem i niewstydzi się tego

iaro

http://www.pardon.pl/artykul/3752/wildstein_nie_wstydze_sie_ze_bylem_masonem

Co otym sądzicie?Ja mało wiem o masonach,ale tyle wiem,że jak się raz zostało masonem to już się nim być nieprzestanie;].Więc jakoś niewierzę że on niejest już masonem.

Swoją drogą jeżeli ktoś ma jakąś stronkę o masonach to byłbym wdzieczny za link Smile

Veritatis

Przynajmniej szczery jest. Smile

A tak w ogóle to należenie do loży masońskiej wcale nie musi oznaczać, że ktoś planuje NWO. Wielu masonów to naprawdę porządni ludzie. Ba, kiedyś loże masońskie działały z pożytkiem dla świata.

Bimi

też myślę, że nie należy mylić masonów z nwo.
choć wildstein to prawdziwa szuja

iaro

Wiecie,ja się nieznam na wolnomularstwie:) więc niewiem czy mason=dupek...

skoro tak jest jak Bimi napisał,to Zydzi też nie wszyscy są z nwo.bo nie każdy Zyd to popiera-napewno.
_________________
Systemu nie można niszczyć, trzeba go reformować.

Veritatis

Jeśli chodzi o Żydów, to myślę, że większość pejsatych nie ma zielonego pojęcia o tym, co się wyprawia. Są tak samo winni jak Amerykanie czy Polacy. To nie oni decydują, tylko elita.

jabba

nigdy burka nie lubiłem. Jednym tchem * żyd mason szpicel komunista* Toż to człowiek orkiestra. Tyle przymiotów w jednym człowieku.

Pamiętacie jak tego gnojka podsumował Daniel Olbrychski.

Veritatis napisał:

Ba, kiedyś loże masońskie działały z pożytkiem dla świata.

bzdura.

Veritatis napisał:

Pozwolisz, że przedstawię Ci 3 wydarzenia, w których masoni maczali palce:
1. Niepodległość USA. Wiem, że obecnie Stany są państwem totalitarnym, ale wtedy było zupełnie inaczej. Koloniści w Ameryce byli, za przeproszeniem, dymani przez władców Wielkiej Brytanii i stojących za nimi bankierów.

A 200 lat potem utworzyli własny bank dla zmyłki nazwany FED i własną walutę dla zmyłki nazwaną dolarem.

Veritatis napisał:

2. Wielka Rewolucja Francuska. Fakt - zginęło wiele osób, ale rewolucja zapoczątkowała istotne zmiany społeczne..

Te istotne zmiany społeczne to ukatrupienie monarchii czyli pierwszy wielki krok do NWO

Veritatis napisał:

3. Uchwalenie Konstytucji 3 maja. Szansa na naprawę Rzeczypospolitej.

I do spółki z innym masonem, ówczesnym królem Polski poprosili Katarzynę o ratunek, bo im się sytuacja z rąk zaczęła wymykać.

Maz jeszcze jakieś fajne przykłady?!?

ps nie zauważyłeś że za co się masoni wezmą to zawsze się w gu....o obróci.
_________________
http://republika.pl/blog_fa_550912/991430/sz/zwoliludu.gif
________________________________
A na drzewach zamiast liści wisieć będą komuniści
i LEWACY

Raz sierpem raz młotem w czerwoną hołotę

yans12

byloby milo doczekac zakazu dzialalnosci masonow w Polsce i na dodatek wykopania zydow z kraju ...

Cortez

Bardziej (mi) znani masoni to także: Tadeusz Kościuszko, Jan Olszewski, Ignacy Jan Paderewski, Stanisław August Poniatowski, Ignacy Potocki, Zbigniew Religa, Hanna Suchocka, Józef Wybicki, Andrzej Zoll i wiele, wiele innych... Wiele jeszcze nie wiecie Smile

Veritatis

jabba napisał:

bzdura.

Pozwolisz, że przedstawię Ci 3 wydarzenia, w których masoni maczali palce:
1. Niepodległość USA. Wiem, że obecnie Stany są państwem totalitarnym, ale wtedy było zupełnie inaczej. Koloniści w Ameryce byli, za przeproszeniem, dymani przez władców Wielkiej Brytanii i stojących za nimi bankierów.
2. Wielka Rewolucja Francuska. Fakt - zginęło wiele osób, ale rewolucja zapoczątkowała istotne zmiany społeczne.
3. Uchwalenie Konstytucji 3 maja. Szansa na naprawę Rzeczypospolitej.

Spektrometr

iar0 napisał:

Swoją drogą jeżeli ktoś ma jakąś stronkę o masonach to byłbym wdzieczny za link Smile

http://pl.wikipedia.org/wiki/Wolnomularstwo

http://www.polonica.net/Wolnomularstwo_tajemnice.htm

http://www.kki.pl/piojar/polemiki/novus/novus.html
_________________
Błędem jest jedynie założenie, że w świecie obowiązują prawa logiki klasycznej.
Tymczasem świat trzeba badać, a nie przyjmować założenia.

iaro

Dziękować

_________________
Systemu nie można niszczyć, trzeba go reformować.

the end

w XIX w. do masonerii należał Adam Mickiewicz. W czasie 20 lecia międzywojennego Józef Piłsudski. Jednak te organizacje różniły się diametralnie od tych, które działają obecnie.
_________________
... ludzi światłych i inteligentnych,
od ludzi prymitywnych i głupich,
odróżnia mądrość, czyli wiedza o
przeszłości ...

moody

"

Veritatis napisał:

Ba, kiedyś loże masońskie działały z pożytkiem dla świata.

bzdura."

Nie koniecznie bzdura. Nie wiem jak to jest, ale raz przeczytałem, ze pod jedną 'banderą' działają i ci dobrzy i ci źli. To chyba tak dla równowagi Very Happy

frasobliwy

jabba. monarchia nie jest wcale fajna. Paru publicystów prawicowych lansuje ta głupią tezę wbrew oczywistym znakom.

Najlepsyz dowód, że wielkie monarchie: Francja i Rosja (w sumie car jest jak król) posypały się pod wlasnym ciezarem w ogniu rewolucji, a polska monarchia to był de fecto anarchizm, ktory ukrocili sąsiedzi.

W miare porzadne monarchie to te wspolczesne europejskie - fasadowe. Nepal - prawdziwa monarchia, to jeden z najbiedniejszych krajow na świecie.

Rewolucja francuska to faktycznie masakra, ale zrzucila kilka głupot. Na przyklad w armii mogli odtad awansowac zdolni, a nie tylko dobrze urodzeni. Skutek byl taki, ze Francja kilka lat pozniej prala cala monarchistyczna Europę.

To nad czym ci publicysci boleja, choc nie raczej nie przyznaja, to 1) koniec potegi KK 2) emancypacja Żydów (rzadziej) Byc moze maja czasem na mysli fakt, ze 3) monarchię zastapilo oszustwo: demokracje fasadowe.

dr02d2u

Tak wtrącę tu na marginesie uwagi frasobliwego.
Zwolennicy wszelkich form rządów i tym samym przeciwnicy pozostałych nie zauważają, że to nie forma ustroju gwarantuje sukces a prawo!!!
To naprawdę nie ma znaczenia, czy za mordę trzyma król czy demokratycznie wybrany rząd. To samo państwo może rozłożyć car jak i komunistyczna partia.
Ale nie w tym rzecz. Rzecz jest w tym, aby w państwie było właściwe prawo. Co to jest właściwe prawo, to oczywiście pole do dyskusji, ale krótko mówiąc musi być ono takie, aby obywatele mogli bez przeszkód żyć, pracować i się bogacić. Ci zaś co nastają na życie i bogactwa innych winni bezwzględnie ponieść karę. Władza natomiast winna stać na straży prawa. Moim zdaniem na takiego strażnika lepiej jest powołać króla, który władzę swą przekaże potomkowi, niż co kilka lat w powszechnych wyborach wybierać nowego *premiera/prezydenta/Sejm/Senat
*( niepotrzebne skreślić Wink

Deipnosophist

Cytat:

To naprawdę nie ma znaczenia, czy za mordę trzyma król czy demokratycznie wybrany rząd.

Niestety, znaczenie ma to ogromne. Na korzyść króla oczywiście

Bimi

Deipnosophist napisał:

Cytat:

To naprawdę nie ma znaczenia, czy za mordę trzyma król czy demokratycznie wybrany rząd.

Niestety, znaczenie ma to ogromne. Na korzyść króla oczywiście

Zgadzam się - król ma zazwyczaj sumienie.

Deipnosophist

Cytat:

Zgadzam się - król ma zazwyczaj sumienie.

Oczywiście. I myśli w długiej perspektywie czasowej w przeciwieństwie do tzw. demokratycznie obranych władz

dr02d2u

Odnoszę wrażenie, że nikt nie przeczytał mojej wypowiedzi do końca. Rolling Eyes

A co do sumienia. Król winien być bezwzględny w egzekwowaniu prawa, więc na sumienie nie powinno się liczyć.

Deipnosophist

Tak, masz rację, nie doczytałem. W reszcie wszystko się zgadza. Co do sumienia - król musi je posiadać, żeby nie zmieniać prawa, np. podwyższając podatki