Rzygać mi się chce, jak zmuszają mnie do zażywania JP2
90%
[ 28 ]
Jestem narkomanem, przeważnie na głodzie i lubię zażywać i przedawkowywać JP2, po przecież to był taki, sraki czy owaki wspaniały Polaczyna
9%
[ 3 ]
Wszystkich Głosów : 31
Autor
Wiadomość
connard
Dołączył: 17 Kwi 2010 Posty: 626
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:51, 02 Kwi '11
Temat postu: Polacy rzygają z przedawkowania JP2
Cytat:
Minutą ciszy chcą uczcić szóstą rocznicę śmierci papieża Jana Pawła II organizatorzy bokserskiej gali w „Łuczniczce”, w której walczyć będzie Krzysztof „Diablo” Włodarczyk.
Dołączył: 24 Gru 2007 Posty: 3285
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 00:32, 03 Kwi '11
Temat postu:
Przeciętny Polak nie potrafi powiedzieć o JPII wiele więcej ponad to, że był papieżem i lubił kremówki.
Jest to po prostu prymitywny instynkt stadny, jak w przypadku Małysza czy Kubicy.
Podobnie jak Małysz czy Kubica odnosili sukcesy w jednej tylko konkretnej dyscyplinie, taj samo JPII był na najwyższym stołku w jednej tylko konkretnej religii.
Tak samo jak nieustający orgazm towarzyszył wielbicielom A. Małysza - to taki sam towarzyszył wielbicielom JPII. I będzie towarzyszły po zakończeniu kariery jednego i II.
Na ile mogę jeszcze zrozumieć faworyzowanie sukcesów naszych sportowców, docenienie ich pracy, wysiłku...i wysokich pensji, to trudno mi zrozumieć fascynację JPII. Przecież ten facet niczym szczególnym się nie wyróżnił poza tym, że został postrzelony.
Dołączył: 28 Maj 2008 Posty: 480
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 07:04, 03 Kwi '11
Temat postu:
W sumie hipokryta żydowskiego pochodzenia i przydupas czarnego watykańskiego generała. Jaki tam z niego Polak! Oszust ludzkich narodów (polskiego również) w sprawach zasadniczych. Trzęsący się ze strachu przed wyjawieniem prawdy ziemski mały człowieczek, pragnący żyć jak najdłużej skoro wpadł już w to bagno, jak wielu jemu podobnych zresztą ziemskich stworzeń, by go za drugim razem po postrzeleniu, nie otruto czasem tak, jak jego poprzednika JP1.
Po prostu sługa diabła, jak zresztą cały ten przeklęty Watykan, który był sprawcą wojen i zabójstw na przestrzeni całej ludzkiej historii.
Zresztą cóż tu mówić o ich prawdziwej boskości tych watykańkich diabłów, skoro założycielem papiestwa nie był apostoł Piotr, ale Szymon mag, jak podają niektóre źródła.
Dołączył: 29 Sty 2011 Posty: 2171
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 09:24, 03 Kwi '11
Temat postu:
Walka zajebista. Włodarczyk stał jak kołek, ten Palacios wjebal się na ring z JP II na obrazku i tanczył w około "Diabala" z niską gardą i cynicznym uśmieszkiem na mordzie. Włodarczyk stał, jakby mu ołow do bucików wlozyli i ten komentator:
"W DWUTYSIECZNYM ÓSMYM... W DWUTYSIĘCZNYM PIĄTYM"
Co za kurwa... kto takich ciołków wpuszcza do TV. Przecież ten palant po Polsku nie potrafi mówić a komentuje walki dla paru milionow odbiorców.
Mamy pokaz zajebistego JanoPawlowaniaDrugiego:
Rozchorujesz się po PAPIESKICH KREMOWKACH W PROSZKU podczas minuty ciszy ku czci Jana Pawla II na wlace bokserskiej, karetka zawiezie cię do szpitala im. Jana Pawła II alejami Jana Pawła II.
Dołączył: 19 Lut 2009 Posty: 1888
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 10:10, 03 Kwi '11
Temat postu:
Polaczki będą się podniecać każdym kto w telewizji zostanie przedstawiony pozytywnie. Później w książkach, filmach, obrazkach, srazkach bla bla bla. Money, money, money.
_________________ Uwaga - Wypowiedzi autora posiadają jedynie wydźwięk satyryczny celem obnażenia ludzkich lęków i obsesyjnych zachowań społeczeństwa.
W moim otoczeniu co raz więcej osób zaczyna mieć zdrowy dystans do kultu białego pielgrzyma. Jednak zdarzają się też czarne owce, które nie potrafią nawet uargumentować rzekomej świętości, która uratowała nasz kraj przed zgubą. Przecież Polska będąc wasalem Watykanu urosła do miana potęgi na mapie świata. Oczywiście przodujemy liczbie nowo wybudowanych pomików i kościołów.
Ta cała szopka z racji narodowego święta, które odbędzie się za miesiąc to ostatnia szansa na krzewienie legend wśród motłochu. W majowy weekend polecam włączyć TV, żeby czasem nie zagłosować potem na polityka nieobcnego na tych uroczystościach.
Dołączył: 29 Sty 2011 Posty: 2171
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 12:04, 03 Kwi '11
Temat postu:
Sikorski napisał:
zawsze możecie w spisie powszechnym podać "brak wyznania religijnego", swoją drogą ciekawią mnie wyniki tego spisu, czy upadnie mit 95% ?
Jezeli wierzyć w wiarygodność danych....
W ogole, czy wyznanie to automatyczne uczestniczenie w społeczności koscioła?
Czy deklaracja, że ktoś jest "wierzący, ale nie praktykujacy", bo "Bóg jest wszedzie", ale "nie chodzę do kościoła bo wkurwia mnie kler i ogólnie mnie sie nie chce, ale wierze" to autmatyczne umiejecowienie wśród barankow bożych, kośicoła katolickiego?
Dołączył: 08 Gru 2007 Posty: 1898
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 12:51, 03 Kwi '11
Temat postu:
Czytałem gdzieś, (chyba racjonalista.pl) że nawet jeśli jesteś ochrzczony i w papierach należysz do kk to masz prawo odpowiedzieć, że "nie należysz do wyznania kk" bo nie wyznajesz osobiście wiary (czy tam inne powody).
Dołączył: 29 Sty 2011 Posty: 2171
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:54, 04 Kwi '11
Temat postu:
Sikorski napisał:
Czytałem gdzieś, (chyba racjonalista.pl) że nawet jeśli jesteś ochrzczony i w papierach należysz do kk to masz prawo odpowiedzieć, że "nie należysz do wyznania kk" bo nie wyznajesz osobiście wiary (czy tam inne powody).
Ja wiem, ze mam prawo odpowiedzieć. Tylko co oni tam sobie zapiszą wtedy... ?
Dołączył: 14 Gru 2010 Posty: 186
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 15:27, 06 Kwi '11
Temat postu:
Jan Paweł II zastępca Boga na ziemi, zostaje ogłoszony świętym przez ludzi, po procesie uświęcania człowieka przez człowieka - król Julian fajnie powiedział: "... szybko szybko zanim się zorientują że to bez sensu..." _________________ Prędzej dogadasz się z gościem na kacu, niż bluzgającym flustratem.
Dołączył: 29 Sty 2011 Posty: 2171
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:10, 06 Kwi '11
Temat postu:
Amarantus napisał:
Jan Paweł II zastępca Boga na ziemi, zostaje ogłoszony świętym przez ludzi, po procesie uświęcania człowieka przez człowieka - król Julian fajnie powiedział: "... szybko szybko zanim się zorientują że to bez sensu..."
Spoko, spoko. Przeciez mają "dowód", ze to sprawka "Boga". Przecież te "cuda" to ewidentny pokaz "woli Boga".
Instrukcja NK/003/47
(Odpis dokumentu pochodzącego z kancelarii Bolesława Bieruta)
45 zasad zniewolenia
Poniższy tekst – tłumaczenie z języka rosyjskiego instrukcji znalezionej w kancelarii Bolesława Bieruta, pierwszego powojennego prezydenta Polski – jest dokumentem niezwykłym i wstrząsającym. Wynika z niego jasno, że jest to instrukcja przeznaczona dla placówki KGB w ambasadzie sowieckiej w Warszawie, która jakimiś drogami dotarła do polskich władz komunistycznych. Być może drogi te nie były zbyt kręte, przecież Bierut to przedwojenny agent NKWD. Nie to zresztą jest najważniejsze. Najważniejsza jest treść tej instrukcji pochodzącej z 1947 roku. Lektura 45 punktów nakazujących totalne podporządkowanie kraju interesom ościennego mocarstwa, zniszczenie gospodarki, samodzielności społeczeństwa i wszelkiej inicjatywy jednostek, budzi grozę. Tak jak grozę budzą dziś u wielu obserwatorów Polski skutki komunistycznych rządów po 45 latach.Dokument ten, nadesłany z kraju, opublikował „Nowy Dziennik”.
34. Szczególnej obserwacji poddać Kościół i tak ukierunkować działalność oświatowo-wychowawczą, aby wzbudzić powszechny wstręt do tej instytucji. Objąć baczną uwagą i kontrolą kościelne drukarnie, biblioteki, archiwa, kazania, kolędowania, treści nauk religijnych oraz obrzędy pogrzebowe.
Dołączył: 10 Sie 2011 Posty: 1089
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:20, 07 Lut '14
Temat postu:
Cytat:
- Nie zgadzamy się na przeznaczenie 6 milionów złotych z budżetu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego niezgodnie z przeznaczeniem na rzecz Świątyni - podkreślają twórcy fanpejdża, którzy postanowili zorganizować w sobotę także protest przed siedziba Ministerstwa Kultury na Krakowskim Przedmieściu.
Udział w demonstracji, która ma odbyć się 8 lutego, w godz. 11.45-14.45, pod Ministerstwem Kultury na Krakowskim Przedmieściu 15/17, zadeklarowało na Facebooku ponad 16 tys. osób. Zazwyczaj z takich deklaracji niewiele wychodzi i protesty mają mniejszą liczbę uczestników. Być może tutaj będzie inaczej.
Dołączył: 05 Mar 2009 Posty: 1466
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:26, 09 Lut '14
Temat postu:
The Mike napisał:
Sikorski napisał:
zawsze możecie w spisie powszechnym podać "brak wyznania religijnego", swoją drogą ciekawią mnie wyniki tego spisu, czy upadnie mit 95% ?
Jezeli wierzyć w wiarygodność danych....
W ogole, czy wyznanie to automatyczne uczestniczenie w społeczności koscioła?
Czy deklaracja, że ktoś jest "wierzący, ale nie praktykujacy", bo "Bóg jest wszedzie", ale "nie chodzę do kościoła bo wkurwia mnie kler i ogólnie mnie sie nie chce, ale wierze" to autmatyczne umiejecowienie wśród barankow bożych, kośicoła katolickiego?
Jestem wierzący ale wkurwia mnie kler czyli co ? Wierzę we wszystkie bajki jakie kler i rodzice wpoili mi od najmłodszych lata na temat boga i tego jak grzesznym jestem człowiekiem ale nie chodzę do kościoła bo dorosłem i rozumiem ich hipokryzje ? Aczkolwiek wiarę w boga nadal opieram na doświadczeniach z dzieciństwa ....Wiesz tak tylko pytam bo często słyszę słowa "wierzę w Boga ale nie w księdza dlatego modlę się w samotności słowami "zdrowaś Mario matko boska" tego samego boska o którym nauczył mnie ten sam kler którego teraz nie lubię bo ponoć zmądrzałem ?
Mike nie mówię tego osobiście do ciebie ogólnie mówię do "wierzących" ale niepraktykujących
_________________ Gaza Strefa śmierci
Dołączył: 24 Gru 2007 Posty: 3285
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 00:55, 10 Lut '14
Temat postu:
Jak słyszę takie słowa: "Wierzę w boga, ale nie w księdza", to jeszcze bardziej żal mi tych ludzi.
Jest to triumf indoktrynacji kościoła, triumf ogłupiania.
Jest to dowód na to, że ciemnota, którą wciskali przetrwała, nawet jeżeli nauczycielowi powinęła się noga (pedofillen, homo, ojcostwo, itp. )
Jak ktoś mówi, "wierzę w boga, ale nie w księdza", to w tym momencie księża, którzy go edukowali powinni przybić pionę. Bo osiągnęli sukces.
_________________ Zobacz też tutaj
Dołączył: 05 Mar 2009 Posty: 1466
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 08:57, 10 Lut '14
Temat postu:
Dokładnie... a moc wiary owieczek jest mierzony wprost proporcjonalnie do degeneracji pasterzy im więcej dewiantów , kłamców i złodziei tym widać kto naprawdę mocno nadal w nich "wierzy " Podobnie było z hiobem im większy wpierdol tym większa wiara i pokora ...A mówią poeci że człowieka można zniszczyć ale nie pokonać ...Gówno prawda. Kościół i wszelkie religie zaszczepiając wiarę nie niszczą ludzi ale ich pokonują i wysysają z nich wszytko co się da...
_________________ Gaza Strefa śmierci
Dołączył: 29 Sty 2011 Posty: 2171
Post zebrał 40000 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 09:11, 10 Lut '14
Temat postu:
Wierzę w Boga, ale nie kościół, lecz na wszelki wypadek od czasu do czasu pójdę na mszę, żeby sąsiedzi zobaczyli, oczywiście ślub kościelny, bo wiesz, ja nie wierzę w kościół, ale wiesz, rodzina, znajomi, no wiesz. I dziecko też trzeba ochrzcić, bo jak to tak? Dziadek powiedział przy wódce, że jak by miał nieochrzczone dziecko w rodzinie, to groszem nie sypnie, a może wydziedziczy! To widzisz, trzeba ochrzcić, no i w przyszłości, jak do komunii będzie szło, no bo jak to bez komunii? Dzieciaka w szkle będą szykanować, że jeden sam nie poszedł, prezentów nie dostanie i będzie mu przykro, więc wiesz, trza ochrzcić i do komunii posłać, potem już tylko bierzmowanie i ślub kościelny, więc widzisz, nie tak strasznie, nie? Bo wiesz, ja w kościół nie wierzę, w tych zakłamanych księży, tylko w Boga, że zstąpił na ziemię by się ukrzyżować, ewentualnie też w nasze Słowiańskie korzenie, lub w to, że stworzyli nas kosmici, bo w coś trzeba wierzyć, nie?
Dołączył: 05 Mar 2009 Posty: 1466
Post zebrał 40000 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:24, 12 Lut '14
Temat postu:
Mój pies (suka) nie wierzy w boga ,nie musi chodzić do kościoła nie wierzy też w kosmitów ,wierzy że co dziennie rano dostanie miskę żarcia i pobiega ze mną po lesie że się z nim pobawię podrapię go po uszach tylko dlatego że jest moim psem ...Mój pies nie musi się modlić do mnie nie musi oddawać mi niczego . Dodam nawet że jego skomlenie jak wsiadam do auta i dojeżdżam bez niego nieco mnie wkurwia jednak nie zsyłam na nią za to plag ...Mój pies nie urodził się z grzechem nie przypisuje mu win za inne owczarki niemiecki które kąsały dzieci podczas II wojny światowej chociaż należy do tej samej rasy i ma pozornie wredna mordę... Mój pies nie potrzebuje ofiary z innych psów aby być zbawionym (czyt .zdechnąć kiedyś). Mój pies oddałby za mnie życie i ja też wiele bym dla niego poświęcił ...Mój pies jest wolny w każdej chwili może uciec jeżeli uzna że gdzieś będzie mu lepiej być może takie miejsca istnieją w każdym razie nie ukrywam przed nim niczego ,nie ma smyczy ...Mój pies (to suka) gdy będzie miała szczeniaki bez problemu je wychowa gdyż zapewniam jej świetne warunki więc nie będzie ich musiała oddać do okienka ani zagryźć ...Mój pies ma mnóstwo wolnego czasu całymi dniami wyleguje się na słońcu albo biega po śniegu tudzież poluje na kury ...Mój pies nie boi się o swoja przyszłość nie ma zobowiązań , mój pies po prostu żyje beztrosko otoczony moją i mojej rodziny przyjaźnią i opieką tak po prostu ...Niech mi ktoś kurwa powie że bóg jest lepszy dla niego niż ja dla swojej suki to go normalnie psem poszczuję Vs
_________________ Gaza Strefa śmierci
Dołączył: 01 Mar 2011 Posty: 2837
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:29, 12 Lut '14
Temat postu:
@privilege
Primo fajny pies - prawie jak Szarik
Secundo - trudno, żeby bogu był dla kogokolwiek lepszy niż Ty ponieważ masz nad nim jedną, podstawową przewagę.
TY ISTNIEJESZ.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Strona: 1, 2 »
Strona 1 z 2
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
Wiki2
Wykop2
Linki
Szukaj
Ekipa
Rejestracja
Zaloguj
do "wierzących" ale niepraktykujących
Bo osiągnęli sukces.
Vs
