Cytat: |
Kolejna interwencja zbrojna Francji w Afryce
dzisiaj, 11:37
RZ / PAP, bbc.co.uk
fot. Reuters
Francuscy żołnierze przejęli kontrolę nad lotniskiem w największym mieście Wybrzeża Kości Słoniowej, Abidżanie - informuje serwis BBC News. Jak dodaje przedstawiciel sił zbrojnych Francji w drodze do tego afrykańskiego kraju jest już 300 dodatkowych żołnierzy, którzy mają pomóc opanować konflikt, jaki od wielu miesięcy trawi ten afrykański kraj.
W piątek w Abidżanie trwały walki między siłami uznanego przez społeczność międzynarodową prezydenta Alassane Ouattary i jego rywala Laurenta Gbagbo. Jak podają źródła, opuszczają go kolejni zwolennicy.
Walki toczą się w pobliżu pałacu prezydenckiego, rezydencji Gbagbo w dzielnicy Cocody oraz obozu wojskowego - poinformował rzecznik Ouattary, Patrick Achi, w wywiadzie dla BBC. Niedaleko pałacu słychać było strzały z broni maszynowej. W mieście zamarło życie, ludzie zabarykadowali się w domach. Od czwartku wieczorem telewizja nadaje filmy dokumentalne zamiast aktualnego programu.
Na temat miejsca pobytu Gbagbo, którego nie widziano publicznie od pięciu dni, napływają sprzeczne doniesienia. Według francuskiego dziennika "Le Monde", mógł on opuścić pałac prezydencki. Zdaniem zwolenników Ouattary jest on w pałacowym bunkrze. Z kolei szef MSZ i jeden z jego najbliższych współpracowników, Alcide Djeje, powiedział przez telefon, że przebywa u boku Gbagbo w jego rezydencji.
Agencja dpa podała, powołując się na oficera armii, że "policja i ok. 50 tys. żołnierzy opuściło posterunki", a dla Gbagbo walczy jeszcze tylko "ok. 2000 członków Gwardii Republikańskiej oraz uzbrojeni studenci". Informację o dezercji lub przejściu na stronę Ouattary 50 tys. żołnierzy podał też rzecznik ONZ-owskiej misji ONUCI.
Szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton, sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun, prezydent USA Barack Obama oraz prezydent Francji Nicolas Sarkozy wezwali Gabgbo do natychmiastowego ustąpienia. Jednak jego rzecznik Abdon Georges Bayeto zdecydowanie odrzucił to żądanie, mówiąc, że "społeczność międzynarodowa nie ma prawa narzucać nam przywódcy".
ONZ zapowiedziała, że zbada, czy reżim Gbagbo dopuścił się zbrodni przeciwko ludzkości. Rzecznik ONZ Farhan Haq podał też, że do Wysokiego Komisarza ds. Praw Człowieka dotarły "niepokojące raporty", z których wynika, że siły Ouattary "łamały prawa człowieka" podczas marszu na Abidżan.
WKS: kiedy zakończy się kryzys »
Amnesty International ostrzegła w piątek przed "katastrofą humanitarną" w Abidżanie w związku z trwającymi tam walkami. Według szacunków ONZ w starciach między zwolennikami Gbagbo i Ouattary zginęło dotąd ok. 500 osób, a ok. miliona musiało opuścić domy.
Wbrew naciskom społeczności międzynarodowej, która poparła Ouattarę, Gbagbo twierdzi, że to on jest prawowitym prezydentem kraju, i nie chce opuścić pałacu prezydenckiego. Według rezultatów listopadowych wyborów uznanych przez ONZ, Ouattara zwyciężył, uzyskując 54 proc. głosów.
Czerwony Krzyż i Caritas o masakrze w Duekoue
Ponad 800 cywilów zginęło w mieście Duekoue na zachodzie Wybrzeża Kości Słoniowej - poinformowała w sobotę Międzynarodowa Federacja Czerwonego Krzyża. Caritas, którego pracownicy byli w Duekoue w środę, mówi nawet o ponad tysiącu zabitych.
Według rzecznika Caritasu Patricka Nicholsona, jest to bilans trzydniowych (27-29 marca) starć w rejonie, kontrolowanym przez zwolenników uznawanego przez społeczność międzynarodową prezydenta Wybrzeża Kości Słoniowej Alassane Ouattary. Caritas mówi o "masakrze", ale przyznaje, że nie wie, kto był jej sprawcą.
W Duekoue stacjonuje kilkuset żołnierzy sił pokojowych ONZ. Rzecznik tych sił powiedział, że nie dysponuje żadnymi informacjami na temat masakry.
Według Nicholsona, pracownicy Caritasu widzieli zwłoki. Część ludzi zginęła od ran postrzałowych, inni zostali zabici maczetami. Ofiary, to cywile, w tym wielu, którzy uciekli z innych regionów kraju, ogarniętego walkami między zwolennikami Ouattary a jego rywalem Laurentem Gbagbo. |
źródło:
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/kolejna-.....omosc.html
_________________
Uwaga - Wypowiedzi autora posiadają jedynie wydźwięk satyryczny celem obnażenia ludzkich lęków i obsesyjnych zachowań społeczeństwa.