Złoto leży na ulicy - tylko nikomu nie chce się podnieść.
No to teraz taka ciekawostka.
Ogromna ilość ludzi wyrzuca w śmieci masę złota, srebra i platyny !! Są tego po prostu nieświadomi.
Najwięcej złota znajduje się w procesorach płyt głównych, w samych płytach głównych i wszelkiej elektronice. Wszystkie nóżki do łączenia taśm, ścieżki drukowane, gdzie stykają się elementy elektroniczne są pozłacane.
Niektórzy wykorzystują ten fakt i odzyskują złoto z zużytego sprzętu elektronicznego. Jest to zadanie dla chemików. I jeżeli ktoś nie czuje się w tym mocny, to lepiej nie ryzykować, bo chemia, to trucizny, wybuchy i inne zagrożenia. Wielu chemików jest kalekami a niektórzy tracą życie. (to tak na marginesie, aby się za bardzo nie napalać.
)
Problem jest tylko ze sprzedażą takiego towaru. Jest to proceder można powiedzieć nielegalny.. Złoto nie ma tzw próby i nie wiadomo tak naprawdę jakiej jest czystości.
Ogólnie zasada jest taka, że najwięcej złota w procesorach, różnego rodzaju stykach pozłacanych, łączeniach itp. Przy czym procesory im starsze tym lepsze.
Podobnie jest z tranzystorami i układami scalonymi. Tutaj również im starsze tym lepsze, przy czym, jeszcze gdyby były stare i radzieckie - to najlepsze.
Oczywiście przy małych ilościach może się średnio opłacać, ale im więcej tym lepiej. Oprócz złota chemicy odzyskują również sporo platyny srebra palladu i innych.
Jako ciekawostkę przytoczę cytat z adresu poniżej, że "o wiele więcej złota można pozyskać z tony posegregowanej elektroniki niż z tony rudy złota wydobywanej np. w kopalni"
Więcej informacji od ludzi, którzy to robią tutaj:
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic855051-0.html
Dużo platyny jest natomiast w katalizatorach spalin. Często mechanik samochodowy, gdy pojedziemy do niego z uszkodzoną rurą wydechową wycina nam "chory organ". My szczęśliwi płacąc za nowy wydech powracamy do domu, nie wiedząc, że właśnie pozbyliśmy się katalizatora. W mojej okolicy tak bywało.
_________________
Zobacz też tutaj