Uwaga! Znajdujesz się w jednej z sekcji autorskich forum.
Administracja forum nie ponosi odpowiedzialności za ewentualną cenzurę w tym wątku. Moderatorem tego tematu jest jego założyciel czyli autor pierwszego posta.
Dołączył: 20 Paź 2008 Posty: 682
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 23:11, 03 Kwi '09
Temat postu: Wpływ muzyki na programowanie ludzi
Nie od dziś wiemy, ze dźwięki, a tym bardziej muzyka wpływa na nasze zachowanie.
Mamy na przykład nagrania typu Hemi-Sync, które za pomocą różnych częstotliwości w obu słuchawkach wywołują odpowiednią częstotliwość w naszym umyśle.
O Hemi-sync można poczytać tutaj: http://www.eioba.pl/a76506/odkrywanie_mocy_umyslu_efekt_hemi_sync
Istnieje taki rodzaj nauki zajmujący się dźwiękami i wibracją zwany cymantyką, zakłada ona że wszystko jest dźwiękiem określoną wibracją i po to ta wibracja nadaje kształt formom. Przykładzik, o co w tym chodzi przedstawia nam David Icke w filmiku poniżej:
Sound Vibration Creates Form ( David Icke )
ale zejdźmy bliżej tego co mamy co dnia serwowane pod nosem, czyli do konwencjonalnej muzyki puszczanej w tv i rozgłośniach radiowych.
Wiele osób zdaje sobie sprawę, że ta serwowana nam przez media muzyka ma wpływ na kształtowanie się zachowań w społeczeństwie ale już niewiele osób wie o tym, że odpowiednie częstotliwości potrafią wywoływać określone stany w naszym umyśle.
dla przykładu muzyka POP tworzona jest na tempie przypominającym rytm bicia ludzkiego serca, co też wywołuje w nas stany ogólnie nazwane konsumpcyjnymi,
muzyka ta kieruje umysł do koncentrowania się na sprawach dających przyjemności oraz sprawach dnia codziennego i chyba nie bez powodu jest to najczęściej puszczany rodzaj muzyki.
Przykładowo częstotliwości od 4 do 7hz wywołują u ludzi paniczny strach, gdzieś kiedyś czytałem, że jakaś firma nawet sprzedawała dzwonek alarmowy o częstotliwości 7hz aby skutecznie odstraszać włamywaczy.
Istnieją częstotliwości które działają na nas negatywnie jak i pozytywnie, jedną z tej drugiej grupy jest częstotliwość 528hz, którą uważa się za częstotliwość miłości lub leczniczą.
Przykład nagrania z użyciem 528Hz tutaj: http://www.youtube.com/watch?v=v2CvZ6MzMX0
Generalnie cała paleta muzyki wysokich wibracji działa bardzo pozytywnie na organizm ludzki i nasz umysł.
Niskie tony powodują szybsze zmęczenie umysłowe natomiast wysokie działają uspokajająco i relaksacyjne na odbiorcę ale ten typ muzyki jest prawie nieznany ludziom ponieważ nie są one puszczane w eter przez nasze mass-media, co skutkuje tym, że ludzie muszą się relaksować przy muzyce o średniej częstotliwości bicia ludzkiego serca.
Istnieje także tak zwane 6 leczniczych częstotliwości Solfeggio:
UT 396 Hz Liberating Guilt and Fear
RE 417 Hz Undoing Situations and Facilitating Change
MI 528 Hz Transformation and Miracles (DNA Repair)
FA 639 Hz Connecting/Relationships
SOL 741 Hz Awakening Intuition
LA 852 Hz Returning to Spiritual Order
każdą z takich częstotliwości można wpleć w sample i zrobić z tego muzykę, która potem będzie wywoływać określone pozytywne stany emocjonalne u odbiorcy,
gdyby taki rodzaj muzyki był puszczany przez rozgłośnie radiowe na pewno zmalała by ilość zachorowań na "depresje", a przy tym spadek sprzedaży antydepresantów no i tu się koło zamyka, bo rączka rączkę myje ale tylko taką co pachnie pieniędzmi.
Dołączył: 23 Lut 2009 Posty: 940
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 23:35, 03 Kwi '09
Temat postu:
tak ta muzyka jest tak hipnotyczna jak to co nie można opisać słowami co dzieje się po szałwi, na pewno poszerza świadomość ale trudno jest to określić potocznym językiem. wprowadza w stan błogostanu i "leniwego" zawieszenia gdzie nic nie ma znaczenia choć czujesz istnienie wszechrzeczy wszystkiego. no nie wiem czy wogóle mnie ktoś zrozumie co chcę tu napisac ale inaczej nie umiem tego wyrazić
_________________ nie konwersuje z babochłopami.
*miarą twojej wiedzy jest zasięg twojej intuicji* astrit
Dołączył: 09 Gru 2008 Posty: 507
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 00:38, 04 Kwi '09
Temat postu:
na mnie j.m jarre zadziałał oxygen płyta. dawno temu. bardzo. w planetarium wtedy byłem i pierdykło. zacząłem spotykać ludzi którzy żyli w czasach kiedy byliście jeszcze plemnikami. i sprawdza się deczko nadziei projekt nwo jest na tyle genialny że nie może się nie udać dobrze bedzie, grunt to zachować główkę
Dołączył: 13 Mar 2009 Posty: 76
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 03:42, 04 Kwi '09
Temat postu:
właśnie myślę o muzyce... jest darem boga / duszy / kosmosu (*niepotrzebne skreślić). potrafi w niesamowity sposób zjednoczyć ludzi (pewnie też i zmanipulować, wprowadzając w trans).
chyba nie doceniamy pozytywnej mocy muzyki.
Dołączył: 07 Sty 2009 Posty: 222
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 10:59, 04 Kwi '09
Temat postu:
@GOLDTRIP
Cos w stylu tego co wrzucil Seekerer to np.: Enya , Adiemus, Klaus Badelt, Era, Mystera.
Ogolnie lubie takie choralno-orkiestrowe, sporo soundtrackow ma wlasnie fajna muzyke - taka klimatyczna .
Pozatym fajne sa tez kawalki metalowe (doom czy melodyczny metal - kij to wie , tyle tych odmian ze sie czlowiek gubi): np. Nightwish itp.
Dołączył: 13 Lip 2008 Posty: 93
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 12:58, 04 Kwi '09
Temat postu:
Taki bardzo klimatyczny, nastrojowy, kontemplacyjny jest ambient...
Swego czasu w NYC na lotnisku JFK puszczano płyty Brian-a Eno, którego to uważa się za "ojca" ambientu...wpadł on na pomysł aby stworzyć muzykę, dźwięki które stanowiły by tło dla codzienności, dźwięki które nie absorbują naszej uwagi a mimo to działają na nas relaksująco, coś jak np. dźwięki padającego równo i spokojnie deszczu , dźwięki na które tak naprawdę nie zwracamy uwagi w nieustannej gonitwie życia...
Po sukcesie tych transmisji na JFK wydał płytę(zresztą nie jedną) chyba p.t. Music for the airports..albo coś w tym stylu...
Nie wiem jakie częstotliwości przeważają w tym gatunku ale można powiedzieć ,że ambient w szerokim tego słowa znaczeniu ma kojące działanie...
Polecam w szczególności klasykę tj.: Brian-a Eno, Biosphere i Pete-a Namlook-a
Stworzono także nagrania medytacyjne na bazie tonów Solfiego: przykład
Szczególnie polecam grupę Amethystium, tworzą muzykę jedyną w swoim rodzaju naprawdę nieziemsko im to wychodzi, da się odczuć taki duchowy typ muzy ciężkie do wytłumaczenia jak się nie przesłucha i jak na razie ich każdy kawałek mi mnie zachwycił, co jest badzo nietypowym wynikiem
AMETHYSTIUM - Shadow To Light
z Amtethystium polecam przesłuchać min. Garden Of Sakuntala, Shadowlands, Fable, Elvensong a w sumie to polecam wszystko każdy kawałek jakiego by się nie zapodało jest dobry
to tylko wierzchołek góry tego gatunku muzycznego.
_________________ http://zakazaneowoce.pl/imgs/banery/baner-zakazaneowoce-350x20.jpg Zdolność do dziwienia się jest początkiem do mądrości
Prawa jednego człowieka kończą się tam, gdzie zaczynają się prawa drugiej osoby.
W jedności siła nie w budowanych murach!!!
Dołączył: 23 Gru 2008 Posty: 1227
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 02:31, 07 Kwi '09
Temat postu:
Teoria Strun.
_________________ "W pozornie beznadziejnej walce, rozwiązanie tych problemów jest proste. Jedyną broń jaką mają przeciwko nam jest ukrywanie przed nami wiedzy. Musicie dużo czytać, by
poznać prawdę i dostrzec korzenie zła"
Dołączył: 15 Wrz 2008 Posty: 269
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 09:00, 08 Kwi '09
Temat postu:
Mam dorosła córke która słucha w wiekszości grunge, i inne odmiany rocka.Z kolei synek lat 16 uwielbia Mansona, nu metal , korn itp .Potrzebuję jakieś konkretne naukowe opracowania mówiące o szkodliwości i spustoszeniach jakie dokonuje tego rodzaju muzyka na psychikę.
_________________ „Największe prawdy są zarazem najprostsze - tak też jest z największymi ludźmi”
Dołączył: 20 Paź 2008 Posty: 682
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 23:37, 08 Kwi '09
Temat postu:
gerwazjana napisał:
brawo sonic3- jeden z najlepszych postow jakie czytalam na tym forum!
thx, może raczej jeden z naj. jakie przesłuchałaś na tym forum
@hiob nie mam pojęcia czy takie opracowanie w ogóle istnieje, w sumie to sam czasem słucham takiej podobnej muzy (słucham wszystkiego), ale może łatwiej będzie pokazać domownikom inne rodzaje muzyki, nagrać np. trochę chilloutu na płytki porozmieszczać na półkach w domu, jest to muza do której umysł naturalnie legnie jedyne bariery to nasze uwarunkowania społecznościowe czt. słuchanie tego co jest cool.
Dawniej nie zwracałem na to uwagi, ze istnieje coś takiego jak polaryzacja w muzyce, dla każdego pozytywnie działającego na człowieka gatunku muzycznego tworzona jest alternatywa np. dla ambientu stworzono darkambient.
Polaryzacja to kierunek ponad gustami muzycznymi, uprzedzeniami czy poglądami i jest ona zawarta nie tylko w muzyce ale we wszystkim. Polaryzacja istnieje ponieważ świat w jakim żyjemy opiera się na logicznych zasadach dualności, tylko ludzie zapomnieli zwracać uwagę na szczegóły, drobne pranie mózgu nie robi już na nas wrażenia, wychwytujemy tylko te większe stąd ten cały kult mocy/siły/władzy/przyjemności w naszym świcie.
To co jest cool nie musi byc tym co jest słuszne!
_________________ http://zakazaneowoce.pl/imgs/banery/baner-zakazaneowoce-350x20.jpg Zdolność do dziwienia się jest początkiem do mądrości
Prawa jednego człowieka kończą się tam, gdzie zaczynają się prawa drugiej osoby.
W jedności siła nie w budowanych murach!!!
Dołączył: 15 Wrz 2008 Posty: 269
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:33, 09 Kwi '09
Temat postu:
sonic3 napisał:
@hiob nie mam pojęcia czy takie opracowanie w ogóle istnieje, w sumie to sam czasem słucham takiej podobnej muzy (słucham wszystkiego), ale może łatwiej będzie pokazać domownikom inne rodzaje muzyki, nagrać np. trochę chilloutu na płytki porozmieszczać na półkach w domu, jest to muza do której umysł naturalnie legnie jedyne bariery to nasze uwarunkowania społecznościowe czt. słuchanie tego co jest cool.
Chillout , smooth, ambient to klimaty którymi próbowałem zainteresować ich, jako że jestem zwolennikiem takiej muzy, jednak bez szans na dobre efekty.Rock i jego pochodne kojarzą mi się z postawą buntu, zwlaszcza wsród mlodziezy i moim zdaniem zle wpływa na podswiadomość młodego człowieka. Do tego dochodza nie zawsze jasne i trafne teksty których to końcowy efekt działania często bywa destrukcyjny. Niestety młodzież w dzisiejszych czasach zbyt łatwo ulega manipulacji i jest głucha na wszelkie argumenty.
Sporo muzy do ściagnięcia ponizej w "chomiku"
_________________ „Największe prawdy są zarazem najprostsze - tak też jest z największymi ludźmi”
Dołączył: 04 Lis 2008 Posty: 611
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:42, 09 Kwi '09
Temat postu:
sonic3 napisał:
gerwazjana napisał:
brawo sonic3- jeden z najlepszych postow jakie czytalam na tym forum!
thx, może raczej jeden z naj. jakie przesłuchałaś na tym forum
Chodzilo mi o poruszona tematyke, dobrze gdyby to w taka strone podazalo to forum- wnoszac pozytywne wibracje zamniast negatywnego biadolenia czy byl nose out czy nie.. choc potwierdzam- material audio byl bardzo przyjemny dla ucha Mozna byloby ja w sumie poszerzyc np. o pozytywny wplyw kolorow, ksztaltow czy slow.. W kazdym badz razie dzieki za ten temat i 5+ ode mnie
Dołączył: 10 Sty 2009 Posty: 111
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 23:11, 10 Kwi '09
Temat postu:
Hiob@
Może spróbuj udać, że Tobie też się taka muzyka bardzo podoba i potajemnie jej słuchasz czy coś takiego, jeżeli tak jak mówisz, Twoje dzieci robią to w ramach buntu to powinno chyba pomóc, mnie by to chyba odstraszyło, gdybym miał ochotę się buntować w ten sposób;p.
Tak swoją drogą tak słucham tej muzyczki, i coś mi we łbie mówi, że kiedyś coś podobnego słyszałem.
I nagle Eureka! Czy tylko mi się tak wydaje, czy podobny trick zastosowano w popularnym MMORPG World of Warcraft?
Grałem w niego parę miesięcy, potem brakło kasy, i muszę przyznać, że czasami np podświadomie dobierałem miejsce do zbierania czegoś etc nie po użyteczności, ale po widokach(grafika w WoWie nie jest olśniewająca, ale niektóre lokacje są tak genialnie zrobione, że aż dech zapiera) i muzyczce jaka leciała w tle. Ale co tu gadać, daję kilka przykładów, powiedzcie sami, czy mi odbiło, czy rzeczywiście coś jest narzeczy:
http://www.youtube.com/watch?v=NbO66QPIFlc&feature=related (niesamowite moim zdaniem połączenie śpiewu w Thallasiańskim(sic) i chórków, jak tego pierwszy raz słuchałem, to aż do mojego pokoju przyszła rodzicielka i spytała skąd mam taką fajną muzykę)
http://www.youtube.com/watch?v=3SIkFrqaz20&feature=related (jakieś instrumenty egzotyczne)
http://www.youtube.com/watch?v=_-gY-dYB-Fs&feature=related (a taką muzyczkę możemy sobie usłyszeć spacerując wśród grzybków (sic))
Zapewne po prostu bredzę już ze zmęczenia, i nie mam już siły wymyślać rozsądnego wyjaśnienia, więc bądźcie proszę łagodni;p.
_________________ "Nic nie jest skończone, dopóki się nie skończy" Miś Yogi.
"Wysoko rozwinięta technika jest nieodróżnialna od magii" I. Asimov
Dołączył: 04 Lis 2008 Posty: 611
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 02:16, 11 Kwi '09
Temat postu:
hiob napisał:
Mam dorosła córke która słucha w wiekszości grunge, i inne odmiany rocka.Z kolei synek lat 16 uwielbia Mansona, nu metal , korn itp .Potrzebuję jakieś konkretne naukowe opracowania mówiące o szkodliwości i spustoszeniach jakie dokonuje tego rodzaju muzyka na psychikę.
Hiob, jedyne co mi sie obilo o uszy to to, ze udowodnione zostalo jakoby entuzjasci takiego rodzaju muzyki powodowali znacznie wiecej wypadkow samochodowych. W sumie jakby nie spojrzec to tez bardzo destrukcyjne ..
Niezla muzyka Zero.. tak mi sie skojarzyl ten kawalek jak jej sluchalam
Dołączył: 20 Paź 2008 Posty: 682
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 00:30, 13 Kwi '09
Temat postu:
gerwazjana napisał:
Mozna byloby ja w sumie poszerzyc np. o pozytywny wplyw kolorow, ksztaltow czy slow..
Tak, te drobne i czasem niezauważalne szczegóły mają na nas ogromne znacznie, interakcja i programowanie nastroju to nie tylko sam dźwięk, ci co bawili się w NLP dobrze o tym wiedzą.
Co do kolorów każdy odcień to reprezentacja innej wibracji, wpływający na nas inaczej np. zieleń działa kojąco, a pomarańcz zapala nas do boju (może stad ta pomarańczowa rewolucja )
Wysokie wibracje w tym wypadku reprezentują barwy bliskie fioletowemu końcowi spektrum. Takie wykorzystanie wysokich wibracji kolorów możemy popodziwiać w dziełach takich artystów jak Yutaka Kagaya, czy Takaki
Można samemu poobserwować na sobie, czy przeglądanie takich obrazów nie jakiegoś pozytywnego wpływu na procesy myślowe?
_________________ http://zakazaneowoce.pl/imgs/banery/baner-zakazaneowoce-350x20.jpg Zdolność do dziwienia się jest początkiem do mądrości
Prawa jednego człowieka kończą się tam, gdzie zaczynają się prawa drugiej osoby.
W jedności siła nie w budowanych murach!!!
Dołączył: 12 Sty 2008 Posty: 111
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 08:36, 14 Maj '09
Temat postu:
Potwór z Valras Plage~!
Zobaczcie sami i usłyszcie.
Miał bym prośbe, może nie komentowac przez jakis czas, aby oglądający nie utracił efektu pierwszego wrażenia.
Ewentualne komentarze w postaci jednego słowa słabe, mocne ,szokujące, obrzydliwe...
]____________________________
## nie ma pytań ważniejszych od pytań naiwnych ## myśl w kategoriach przyczyny i skutku ##Nie ma zbiegu przypadków, są tylko nieuświadomione okoliczności. #### Szukaj tam gdzie nikt nie szuka a znajdziesz więcej niż sie spodziewałeś.#
Do podróży szałwiowych polecam wizuale w winampie, drop milk sie nazywają ; ) Przed zaciągnięciem dymu i trzymaniu go w plucach, kieruj oczy na monitor i popłyń z tymi barwami, poźniej zamykaj oczka i roztop się wewnętrzenie w niesamowitej ekstazie
Dołączył: 20 Paź 2008 Posty: 682
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:46, 17 Maj '09
Temat postu:
Brak hasła, pozostaw puste pole w pozycji hasło i kliknij pobierz plik
_________________ http://zakazaneowoce.pl/imgs/banery/baner-zakazaneowoce-350x20.jpg Zdolność do dziwienia się jest początkiem do mądrości
Prawa jednego człowieka kończą się tam, gdzie zaczynają się prawa drugiej osoby.
W jedności siła nie w budowanych murach!!!
Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 2081
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:08, 17 Maj '09
Temat postu:
Ciekawy post Sonic. Warto poruszyć jeszcze kilka istotnych spraw. Mianowicie jedna częstotliwość dźwięku jest równa jego wysokości. Także słuchanie dźwięku jednostajnego o jednej częstotliwości nie ma żadnego wpływu i będzie jakimś upierdliwym monotonnym buczeniem, syczeniem, piszczeniem w zależności od ustalonej częstotliwości. Dopiero dobieranie częstotliwości harmonicznych dla danej wysokości może powodować różnego rodzaju doznania, dlatego też określenie skal i harmonii ma pierwszorzędne znaczenie w tym zakresie.
Zasadniczo każdy utwór, nagranie korzysta z bardzo szerokiego pasma przenoszenia dlatego też stwierdzenie, że to konkretne pasmo ma taki wpływ jest błędne. Warto zarzucić sobie na powyższe przykłady analizatory EQ linearne albo logarytmiczne i zobaczyć co się dzieje w omawianych zakresach.
Stany melancholiczne powodują przede wszystkim dłuuuuugie harmoniczne akordy z bardzo wydłużonym atakiem (czyli gładziutko przechodzące jeden w drugi) Rodzaje harmonii wpływają natomiast na rodzaj doznania (molowe rozmaitości mają nieco smutny charakter, oparto więc na nich znakomitą większość płaczliwych ballad) To tak w skrócie moje spostrzeżenia
@hiob
Żadna muzyka nie sieje nieodwracalnych uszkodzeń mózgu, może wprowadzać jedynie chwilowe stany emocjonalne, zbyt głośne słuchanie z bardzo bliskiej odległości od źródła dźwięku niszczy nieodwracalnie słuch.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Strona: 1, 2, 3 »
Strona 1 z 3
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów