W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Przywrócenie systemu -prawnego  
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena:
7 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Dyskusje ogólne Odsłon: 1814
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
JerzyS




Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 4008
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 10:21, 15 Lut '11   Temat postu: Przywrócenie systemu -prawnego Odpowiedz z cytatem

Nasz system prawny od lat jest psuty.
Co chwila ustawodawca
niby go poprawienia mnożac prawo psuje prawo.
Ono z dnia na dzień jest coraz gorsze i coraz gorzej działa.
Gdyby tak zrobic jak się robi z Windowsem.
Po jakimś czasie jak System się zawiesza Funkcja Przywrócenia Systemu.

Przechodzimy do ostatniego poprawnie działajhącego ustawienia.

Z prawem można by podobnie.
Ustalam,my w którym roku prawo działalo w miarę poprawnie o powracamy do tego prawa. Reszta w kosz.
Ja proponuję powrót do X Przykazań, tylko co by robili prawnicy.
Już widzę - sprawnie działający system i tysiące bezrobotnych prawników
_________________
JerzyS
"Prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn."
Arystoteles
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wiedzmin




Dołączył: 20 Wrz 2009
Posty: 1035
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 11:52, 15 Lut '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Mnie smieszy, ze prawo jest pisane dla ludzi, nieznajomosc prawa szkodzi, a nawet prawnicy do konca prawa nie rozumieja, bo ten sam zapis moze miec rozne interpretacje.
To nie miesci mi sie w glowie.
Jest cos takiego w technice jak normowanie.
Normy na przyklad dla nakretki sa tak napisane, zeby po przeczytaniu kazdy czlowiek wiedzial jak ma wygladac znormalizowana nakretka.
Dzieki temu jka wyglada teraz prawo to mamy tylko stwierdzenie:
"Dajcie mi czlowieka, a ja znajde na niego paragraf".
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Jermaj




Dołączył: 14 Wrz 2008
Posty: 99
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 07:14, 19 Lut '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jednak sens, przyczyna tak wykoślawionego prawa, jak najbardziej istnieje. Kiedy prawo jest nie jasne a cała sfera prawnicza zepsuta nepotyzmem, to władza osiąga co najmniej trzy cele. Po pierwsze w majestacie prawa może wszystko. Po drugie pozbawia ochrony prawnej ludzi którymi rządzi. Po trzecie pozbawia ich poczucia sprawiedliwości, poczucia bezpieczeństwa, a przestraszonymi biernymi ludźmi łatwiej zarządzać.

Dalej powstaje pytanie czy stało się tak przypadkiem? Jeżeli przypadek dotyczy długoletniego psucia, wręcz degeneracji całej sfery prawnej, i to zarówno przed jak i po 90 roku, wówczas jest to prawidłowością. Wtedy samo prawo staje się plastycznym tworem w rękach władzy. I o to właśnie jej chodziło – o doskonalenie tego narzędzia, nie zgodnie z przeznaczeniem tylko zgodnie z potrzebą władzy.

Zauważył ktoś jak dzieje się w prawie? Np. w jednej sprawie lokatorzy domu podają do sądu właściciela, który zakręcił im wodę i gaz. Adwokat prowadzi sprawę, sędzia sądzi. Sprawę wygrywają lokatorzy (co oczywiste) jednak...... Jednak okazuje się, że sądzony był nie ten podmiot, ponieważ właściciel występował w papierach jako firma nie osoba prywatna. Zatem wyrok lokatorzy mogą podrzeć i wsadzić sobie w ......buty.

Jak rozumieć tę sytuację z punktu widzenia prawa „po resecie”? Mianowicie zarówno adwokat „rżnął głupa”, udając że nie wie jaki podmiot jest tu właściwy, tak i sędzia dobrze wiedział, że sądzi nie tego co trzeba. Zatem sytuacja ukartowana przez całe środowisko prawne aby oszukać plebs. Dziennikarz relacjonujący tę sprawę w ogóle nie zainteresował się tą „pomyłką” i jej znaczeniem, narzekał tylko na nieuczciwość właściciela.

Oto efekt długoletniego przygotowywania prawa aby nie przeszkadzało w rządzeniu. Przejawem najbardziej widocznym jest sprawa zabójstwa Krzysztofa Olewnika. Tam prawo jest ściśle podporządkowane władzy.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
JerzyS




Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 4008
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 18:06, 19 Lut '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Piotr Pytlakowski
24 stycznia 2011


Andrzej Seremet. Gwiazda, która nie świeci
Wciąż jeszcze nie wiadomo, czy to on poradził sobie z prokuratorami, czy też oni z nim.

O jego pozycji może zdecydować finał smoleńskiego śledztwa.
Prokurator generalny Andrzej Seremet tuż po odebraniu nominacji z rąk prezydenta Lecha Kaczyńskiego
Andrzej Seremet, czyli z sędziego prokurator Andrzej Seremet, czyli z sędziego prokurator
bigniewa...

Prokurator generalny urzęduje przy ul. Barskiej na warszawskiej Ochocie, kilka kilometrów w linii prostej od gmachu Ministerstwa Sprawiedliwości.
Dla Andrzeja Seremeta ta odległość ma znaczenie symboliczne.
W końcu to jemu przypadła rola zderzaka, który ma trzymać ministra sprawiedliwości na dystans od prokuratury.

Kariera Andrzeja Seremeta to ciągła droga w górę, z jednym krótkim przystankiem.
Można odnieść wrażenie, że wszystko dokładnie zaplanował i ściśle wykonuje.

Sędzia uparty jak chłop

Pochodzi spod Radłowa, małej miejscowości (od stycznia z prawami miejskimi) pod Tarnowem.
Tam zdał maturę w liceum, które chlubi się galerią wybitnych uczniów.
Seremet dołączył do tej listy po m.in. prymasie Polski Józefie Kowalczyku, prof. Franciszku Ziejce (b. rektor UJ) i Januszu Kurtyce (zginął w katastrofie smoleńskiej).
Kurtyka był o rok młodszy od Seremeta, maturę zdał w Krakowie, ale radłowskie liceum wpisało go w poczet wybitnych już w 2005 r., kiedy stanął na czele IPN.
Seremetem zaczęto się chwalić dopiero 5 marca 2010 r. Tego dnia prezydent Lech Kaczyński podpisał jego nominację na stanowisko prokuratora generalnego.

Wcześniej był znany wyłącznie w środowisku sędziowskim.
Uważano go za wyjątkowo utalentowanego.
Był karnistą, rozstrzygał w najpoważniejszych sprawach. Podczas rozpraw niesłychanie uważny, dociekliwy,
decyzje podejmował nieraz zaskakujące.
I zawsze potrafił je trafnie uzasadnić, jego wyroków nie podważano w apelacjach i kasacjach.
Prokuratorzy oskarżający w sprawach, które Seremet prowadził, nie mieli z nim łatwego życia.

W 2009 r. sądził w sprawie, którą jako jedna z pierwszych opisała POLITYKA. Ujawniliśmy prawdziwe tło prokuratorskiego śledztwa w sprawie rzekomych działań na szkodę krakowskich zakładów mięsnych i Polmozbytu („Wyjątkowe okoliczności”, POLITYKA 40/0Cool.

Na podstawie chybionych zarzutów zastosowano wtedy tymczasowe aresztowania, śledztwo wlokło się latami,
biznesmeni stracili majątek, ich firmy padły, ludzie stracili pracę
. Seremet był sędzią sprawozdawcą w sprawie skargi na przewlekłość postępowania, jaką wnieśli poszkodowani biznesmeni.
Sąd uznał wtedy zasadność ich roszczenia, odszkodowania dostali, a Andrzej Seremet w uzasadnieniu wyroku nie zostawił na prokuratorach suchej nitki.
Wytknął, że najpierw postawili zarzuty, a potem zwrócili się do biegłych z pytaniem, czy doszło do przestępstwa.
Dał także prokuraturze termin na dokończenie śledztwa. Zakończyło się umorzeniem.

Wśród prokuratorów zyskał już wcześniej kpiące przezwiska Chłop i Uparciuch.
Przytyk do miejsca, z którego wystartował w dorosłe życie.
Jego ojciec był sołtysem, mama krawcową.
Musiała dorabiać, bo z trzech hektarów wyżyć się nie dało.
Syn wymarzył sobie kierunek na dalsze życie, chciał dostać się na prawo na UJ, a po studiach zostać sędzią.
O karierze prokuratora nie myślał.

Cień Smoleńska

Ryszard Kałwa był już doświadczonym sędzią w Sądzie Wojewódzkim w Tarnowie, kiedy Andrzej Seremet, świeżo upieczony magister prawa, trafił tam na aplikację sędziowską.
– To było ćwierć wieku temu, dość długo się już znamy – mówi Kałwa.
Zorganizował wtedy nieformalną grupę szkoleniową dla aplikantów i asesorów, prowadził dla nich wykłady i zmuszał do dyskusji.
Seremet wyróżniał się wyjątkową sumiennością.
– Z całkowicie czystym sumieniem napisałem mu później rekomendację do nominacji sędziowskiej – wspomina Kałwa.

Sądził w wydziale karnym najpierw sądu rejonowego (szybko awansował na wiceprezesa),
a potem w sądzie wojewódzkim. Był wtedy, jak mówią koledzy, wschodzącą gwiazdą tarnowskiej Temidy.
Dlatego zaskoczyła ich wiadomość z marca 1991 r., że Andrzej zrzeka się urzędu sędziego, odchodzi.
A on po prostu przerwał karierę, by pojechać do USA.

– Zawsze był zafascynowany Stanami, chciał je poznać od środka – mówi Ryszard Kałwa.
Za Oceanem Seremet spędził prawie dwa lata, pracował tam fizycznie.
[b] – Sędzia, poważny facet, a tu nagle szast prast, wszystko rzuca w kąt i jedzie do Ameryki pracować na czarno
– mówi z przyganą prokurator z Krakowa.
Sam Seremet nigdy nikomu nie tłumaczył się ze swojej decyzji. Po powrocie pracowicie odbudował to, co sam wcześniej zawalił.
W marcu 1993 r. ponownie nominowano go na sędziego wojewódzkiego.[/b]

Więcej pod adresem http://www.polityka.pl/kraj/ludzie/15117.....z1EPta9pFd

================================

A więc wszystko jasne
Prokurator Generalny Seremet wyjechał do USA
Pracował tam na czarno i. ....
Złamał amerykańskie prawo, łamał go w sposób ciagły przez dwa lata, lub........

Całe dwa lata pracował na czarno?
, a może jakieś kursy skończył tam,
a może podniósł swoje kwalifikacje?

Bo, to jego, sobie Lech Kaczyński umiłował.

Nu, i jeszcze ciekawe co po powrocie w marcu 1993 r. ponownie nominowało go na sędziego wojewódzkiego?

_________________
JerzyS
"Prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn."
Arystoteles
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Jerzy Ulicki-Rek




Dołączył: 18 Gru 2007
Posty: 9351
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 16:01, 20 Lut '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Widzmin napisal:"bo ten sam zapis moze miec rozne interpretacje."
Bo o to wlasnie chodzi.ma to skolowac obywatela a poza tym ulatwia prace wtedy gdy rzad chce uzyc prawa do przesladowan tegoz.
Jozef Mackiewicz wylozyl to pieknie slowami Nikitina/raczenki,NKWD-zisty w powiesci:"Nie trzeba glosno mowic: (cytuje z pamieci,nie lapcie mnie za slowka) :
"Widzisz ten pistolet?W rekach Niemca to narzedzie zbrodni A rekach naszego sowieckiego czlowieka to bron zasluzonego odwetu".
Jerzy Ulicki-Rek
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Przywrócenie systemu -prawnego
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile