W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Wybory "prezydenckie" w USA  
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena: Brak ocen
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Dyskusje ogólne Odsłon: 948
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
XTC88




Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 1823
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:19, 18 Wrz '07   Temat postu: Wybory "prezydenckie" w USA Odpowiedz z cytatem

Jeżeli wygra Hilary Clinton ( feministka, masonka 27 stopnia wtajemniczenia, członkini klubu bilderberg i komisji trójstronnej... pionek w szachownicy zakonu iluminatów) to nadejdzie KONIEC !!!... wybory będą słafszowane... a więc nie ma ratunku...musicie coś zrobic... póki czas Confused Confused Confused Confused Confused Confused Shocked Shocked Shocked Shocked Shocked Shocked Shocked Sad Wink BęDZIE DOBRZE...MóJ BóG CZUWA Twisted Evil Twisted Evil Twisted Evil Twisted Evil Twisted Evil
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
the end




Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 264
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 16:33, 10 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kiedy wygra Barack Obama będzie tak samo. Prezydęci tego kraju zawsze byli figurantami. George Bush jest przykładem na to, że nawet idiota i syn swojego tatusia może zostać prezydentem. Very Happy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Voltar




Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 5408
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 16:39, 10 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Polecam świetny artykuł na temat sfałszowania prawyborów w New Hampshire:

WILL RON PAUL AUTHORIZE AN AUDIT OF THE NEW HAMPSHIRE PRIMARY?

http://www.newswithviews.com/Devvy/kidd335.htm
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
mandarck




Dołączył: 07 Lis 2007
Posty: 539
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 23:02, 10 Sty '08   Temat postu: Re: Wybory "prezydenckie" w USA Odpowiedz z cytatem

XTC88 napisał:
Jeżeli wygra Hilary Clinton ( feministka, masonka 27 stopnia wtajemniczenia,



XTC zawsze mnie zastanawiało, skąd bierzesz te stopnie wtajemniczenia ? Wyliczasz czy strzelasz ;>
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Joker




Dołączył: 15 Gru 2007
Posty: 27
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:08, 11 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Hiphopowy prezydent?

Barack Obama, kandydat na prezydenta Stanów Zjednoczonych, liczy na to, że w kampanii pomogą mu słynni raperzy Jay-Z i Kanye West.

Polityk demokratów chciałby, aby znani idole trafili poprzez muzykę do młodej, ale często również trudnej młodzieży, pokazując im perspektywy pozytywnej zmiany własnego życia.

"Spotkałem Jay'a-Z i Kanye Westa, rozmawiałem też z innymi artystami, o tym jak poradzić sobie z tym problemem" - powiedział młody senator.

Jednak Obama przyznał, że nie całkiem identyfikuje się z tekstami hiphopowymi.

"Są artyści, których bardzo lubię, jednak w ich tekstach pojawia się niestety poniżanie kobiet, nadużywane jest wulgarne określenie człowieka rasy czarnej. Jestem też naprawdę zaniepokojony tym, że ci artyści zawsze mówią o sprawach materialnych, o tym jak można coś mieć, posiadać np. coraz więcej pieniędzy, samochodów" - dodaje kandydat na prezydenta.

Źródło informacji: INTERIA.PL

To co przeczytałem zmusiło mnie do pewnych refleksji czy aby Obama to prawdziwy, zwykły kandydat na prezydenta czy czasem nie podstawiony człowiek. Ktoś sobie pomyśli alo co ma do tego hip hop ano ma w tym przypadku bardzo wiele. Już wyjaśniam Jay-Z jak i Kanye West to nie tylko zwykli amerykańscy czarnoskórzy raperzy. Obaj mają powiązania z NWO który propagują poprzez swoją symbolikę. Ktoś powie głupota a jednak...zachęcam do obejrzenia zamieszczonych dwóch linków.

http://youtube.com/watch?v=iX-xVN0xERk&feature=related

http://youtube.com/watch?v=m-2ixCi7Dqk

Filmów dotyczących tych raperów jest znacznie więcej. Jak otworzycie te linki to po prawej stronie jest tego cała masa. Nie chcę wklejać tu więcej linków żeby ktoś mi nie zarzucił śmiecenia. Jeszcze tylko słowo odnośnie wytwórni założonej przez Jay-Z w której wydaje min. Kanye West. Wytwórnia ta nazywa się bardzo wymownie Roc-A-Fella Records. Na youtubie jest pewien filmik pokazujący powiązania tej wytwórni z Davidem Rocafellerem. Zastanawiam się czy nie założyć osobnego tematu dotyczącego Jay-Z i jego wytwórnii.
Jeżeli Jay-Z i Kanye West wesprą w kampanii prezydenckiej Obamę to będzie to dla mnie bardzo podejrzane...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
sheffieldsteel




Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 6
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 14:55, 11 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witam
Joker w pierwszym linku okolo 04:11 pojawia sie komentarz: "secrect mason hand shake?" czy to oznacza, ze wszyscy jestesmy masonami, bo podajemy sobie ręce ? W reszcie klipu rzeczywiscie naduzywana jest symbolika kojarzaca sie z masonska. Odnosnie powiazan Jaya-Z z Rockefellerem pewnie chodzilo Ci o ten film? http://youtube.com/watch?v=cNBnKjfqG-M

Wracając do tematu, wśród republikanów praktycznie jest dwóch kandydatów, którzy się liczą Clinton i Obama, czy ktores z nich jest figurantem ? Clinton ma wsparcie NWO a kto stoi za Obamą, ci sami ludzie? Czy moze promocja i sponsoring Obamy to próba dotarcia do afroamerykanskich przedstawicieli spoleczenstwa amerykanskiego, w celu zdobycia ich glosow i odwrocenia ich uwagi od Rona Paul'a i jego pogladow?
Ma ktoś jakas opinie na ten temat?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Voltar




Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 5408
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 15:34, 11 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

w chwili obecnej trwa kampania oczerniania Rona Paula w oparciu o jakieś pisemko liberalne które wydawał w latach 80-tych, gdzie publikowano teksty jakoby rasistowskie... :/

Obamę wspiera również Ophray Winfrey... Podstawiony człowiek?.. Może najpierw dobrze byłoby sprawdzić w jaki sposób glosował w kongresie...

http://projects.washingtonpost.com/congress/members/o000167/
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Joker




Dołączył: 15 Gru 2007
Posty: 27
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 16:44, 11 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witam sheffieldsteel !

Co do tego uścisku to masoński uścisk różni się jakoś od zwykłego z tego co się orientuje. A jeśli chodzi o ten link który podałeś to o niego mi chodziło.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Joker




Dołączył: 15 Gru 2007
Posty: 27
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 16:01, 13 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Pośród spekulacji towarzyszących pierwszym prawyborom w kampanii prezydenckiej prawie nikt nie zwrócił uwagi na artykuł George´a McGoverna, opublikowany 6 stycznia na łamach życzliwego administracji Busha Washington Post.

Artykuł zatytułowany "Why I Believe Bush must Go" (Dlaczego uważam, że Bush musi odejść) porównuje "grzechy" Richarda Nixona z decyzjami administracji Busha, by dojść do wniosku, że prezydent Bush i wiceprezydent Cheney daleko bardziej zasługują na impea-chment niż jego były rywal do prezydenckiego urzędu.

McGovern rozpoczyna argumentację od uwagi na temat niesprzyjającego rozpoczęciu procesu klimatu politycznego, nacechowanego wąsko pojętymi interesami partyjnymi republikanów i brakiem odwagi u polityków demokratycznych.

Po uwadze świadczącej o braku wiary w możliwość postawienia Busha i Cheney´ego przed odpowiedzialnością, McGovern przechodzi do oskarżenia. "Obydwaj wielokrotnie naruszyli Konstytucję. Pogwałcili prawo krajowe i międzynarodowe. Wielokrotnie kłamali publicznie. Ich decyzje i barbarzyńska polityka zredukowały nasz ukochany kraj do najniższego w historii poziomu w oczach całego świata. I to są prawdziwe "crimes and misdemeanors" (przestępstwa i wykroczenia), o jakich mówi Konstytucja.
Od samego początku prze-jęcie władzy przez ekipę Busha -Cheney´ego było kwestionowane... Wykoleili amerykańską demokrację. Zajęli się głównie morderczą, nielegalną, bezsensowną wojną w Iraku. To ryzykowne przedsięwzięcie pozbawiło życia 4 tysiące Amerykanów, pozostawiło wielokrotnie więcej z kalectwem fizycznym i psychicznym, zabiło 600,000 Irakijczyków (dane z października 2006 roku) i zrujnowało ich kraj. Wojna kosztuje Stany Zjednoczone $250 milionów dziennie. Przypuszcza się, że jej całkowity koszt przekroczy 1 bilion dolarów, z czego większość pożyczyliśmy z Chin i innych państw, powiększając dług narodowy do 9 bilionów dol. Wszystko to nastąpiło bez deklaracji wojny ze strony Kongresu, czego wymaga Konstytucja, wbrew karcie ONZ i z naruszeniem międzynarodowych praw. Tej bezprzykładnej pogardzie dla życia ludzkiego, własności i praw konstytucyjnych towarzyszyło stosowanie przemocy i tortur z naruszeniem Konwencji Genewskich (....)

Jak to możliwe, żeby podziwiany kiedyś naród wpadł w bagno zabijania, niemoralnych i bezprawnych działań? Częściowo stało się tak dlatego, że Bush i Cheney oszukali Kongres, prasę i społeczeństwo. Wmówili im, że Saddam Husajn miał broń nuklearną, chemiczną i biologiczną i bezpośrednio zagrażał Stanom Zjednoczonym. Administracja zasugerowała społeczeństwu, że Irak był odpowiedzialny za terrorystyczny atak z 11 września 2001 roku. To kolejne bezczelne oszustwo. Wiele razy w ostatnich latach przypominałem sobie słowa Jeffersona: Drżę ze strachu o mój kraj, gdy pomyślę, że Bóg jest sprawiedliwy".

Dalej McGovern pisze o wywołanej przez rząd atmosferze strachu, eksploatowaniu 9/11 nie tylko do usprawiedliwienia inwazji na Irak, lecz również nielegalnego nagrywania naszych rozmów i czytania elektronicznych listów, oskarżania przeciwników własnej polityki o sprzyjanie terrorystom, zaczepnej polityki wobec Iranu.

"Dziś, po pięciu latach błędnej polityki Irak stał się wylęgarnią terroryzmu i pogrążył się w krwawej wojnie cywilnej. Nie jest tajemnicą, że były prezydent Bush, jego sekretarz stanu, James A. Baker III, i doradca ds. bezpieczeństwa narodowego, gen. Brent Scowcroft, byli przeciwni inwazji na Irak i okupacji... Do impeachmentu raczej nie dojdzie. Mimo to, Kongres powinien podjąć w tym kierunku odpowiednie kroki. Mówiąc najprościej, impeachment jest procedurą umieszczoną w Konstytucji, która daje wskazówki, jak postępować z prezydentami, którzy naruszają Konstytucję i prawo tej ziemi. Jest to również sposób zasygnalizowania Amerykanom i światu, że niektórzy z nas są tak silnie zaniepokojeni kierunkiem, w jakim zmierza nasz kraj, że popierają oskarżenie przeciw fałszywym prorokom, którzy sprowadzili go na manowce. Głęboko wie-rzę, że tak powinni postąpić amerykańscy patrioci...

Wierzę, że jest to szansa na wylizanie ran i cierpień, na jakie narażono nas z początkiem XXI wieku. Odnowa może trwać wiele lat i będzie uzależniona od wyboru całej serii racjonalnych prezydentów i Kongresów. Z powodu wieku (85 lat) nie będę świadkiem kulminacji odbudowy naszego zniszczonego kraju. Chciałbym jednak doczekać początku procesu odnowy". (eg)

źródło http://www.polishdailynews.com/pol.php?id=5830
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wiktoriusz




Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 57
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 19:43, 14 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Myślę, że i za Clinton i za Obama stoją ci sami ludzie ---- ludzie z NWO. To jest pozorna różnorodność, która daje ludziom NIBY wybór, żeby myśleli, że wybierają swojego kandydata ale tak naprawdę wybierają ICH człowieka. A jak chcieliby wybrać jeszcze kogoś innego, to zawsze można spróbować oczernić tego kogoś, a jak to nie pomoże, no to zostaje jeszcze fałszowanie wyników wyborów, a wiemy, że są w tym dobrzy. Confused Tak czy siak prezydentem usa musi zostać ICH człowiek-marionetka. Niestety Crying or Very sad

Moim zdaniem ciekawa stronka, szczególnie w tematach związanych z NWO.

http://zbawienie.com/ws.htm
_________________
„Interes, władza, maszyna - te rzeczy nie widzą człowieka, potrzebują tylko masy”.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Tiesto12




Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 339
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:26, 26 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ktokolwiek by nie został prezydentem i tak bedziecie go uwazac za wybrańca "lobby"... Wiec skoro nie ma wyboru niech lepiej wygra republikanin przynajmniej bedziecie wiedziec czego sei spodziewac - czyli kontynuacji obecnej polityki... A Obama, czlowiek bez doswiadczenia zagranicznego nie opanuje tego wszystkiego i zapanuje chaos...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
mandarck




Dołączył: 07 Lis 2007
Posty: 539
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:48, 26 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jak będzie haos to będzie znaczyło, że taki haos miał zapanować. W usa nic nie dzieje się bez zgody elity, nawet haos jest kontrolowany. : )
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Voltar




Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 5408
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 14:42, 26 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

viewtopic.php?t=1506&highlight=
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Wybory "prezydenckie" w USA
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile