USA planował wysadzić księżyc

pszek

Szczęśliwie odstąpiono od tego zamiaru dzięki czemu miejsce lądowania Apollo 11 ocalało.

Cytat:

How the U.S. planned to blow up the MOON with a nuclear bomb to win Cold War bragging rights over Soviet Union

całość http://www.dailymail.co.uk/news/article-.....ealed.html
_________________
sasza.mild.60@mail.ru

outlaw87

Przecież nasa już "zbombardowała" księżyc i okazało się że zachowuje się jak dzwon , czyli pusty w środku. Surprised

Azizami

w życiu nie czytałem większych bzdur Shocked

Co niby miała dać detonacja bomby atomowej na powierzchni księżyca ?
rozłupać go na pół ? Laughing

i zastraszyć w ten sposób ZSRR ? Laughing

Bimi

ja skali bzdur nie oceniam, a jedynie fakt ich istnienia.
i wygląda na to, że faktycznie tak było...

U.S. had plans to nuke the moon
By Brian Todd and Dugald McConnell

You could easily skip by it in an archive search: a project titled "A Study of Lunar Research Flights." Its nickname is even more low-brow: "Project A-119."

But the reality was much more explosive.

It was a top-secret plan, developed by the U.S. Air Force, to look at the possibility of detonating a nuclear device on the moon.

It was hatched in 1958 - a time when the United States and the Soviet Union were locked in a nuclear arms race that would last decades and drive the two superpowers to the verge of nuclear war. The Soviets had also just launched Sputnik 1, the world's first satellite. The U.S. was falling behind in the space race, and needed a big splash.

"People were worried very much by (first human in space Soviet cosmonaut Yuri) Gagarin and Sputnik and the very great accomplishments of the Soviet Union in those days, and in comparison, the United States was feared to be looking puny. So this was a concept to sort of reassure people that the United States could maintain a mutually-assured deterrence, and therefore avoid any huge conflagration on the Earth," said physicist Leonard Reiffel, who led the project.

Reiffel, now 85, spoke to CNN at his home in Chicago. A 1959 report Reiffel wrote on the project, declassified many years ago, was obtained online by CNN.

dalej: http://security.blogs.cnn.com/2012/11/28.....?hpt=hp_c2

AQuatro

Tego typu informacje mają moim zdaniem tylko uświadomienie społeczeństwa, jak wielką potęgą dysponują armie świata. Słyszałem już dobrych kilka lat temu, że USA dysponuje taką ilością broni, że bez problemu mogliby rozwalić ziemię.

Ten kto wierzy w takie bzdury nie zdaje sobie niestety sprawy z rozmiarów tych obiektów. Zdetonowanie wszystkich broni jądrowych i innych, na terenie ziemi lub księżyca, byłoby dla tych ciał niebieskich nie więcej niż pierdnięciem.
_________________
Zobacz też tutaj

C8H11NO2

Albo może specjalnie ktoś takie bzdury wymyśla co by głupie barany mogły sobie wrzucić do jednego worka z napisem "zwolennicy teorii spiskowych dziejów" ludzi którzy są świadomi tego całego światowego burdelu i szajbusów wierzących w takie idiotyczne informacje.

ElComendante

moja odpowiedź jest jedna :

"Na wysokim stanowisku czyny są nie te
Możesz rozpierdolić nawet całą planetę
I nikt złego słowa nie piśnie
Nawet przed obliczem senatu"

Laughing

Goska

Ciekawe, jaka moca fal dysponuja dzisiaj Stany Zjednoczone. Ostatnie dane, ktore czytalam dotyczyly dlugosci fal rzedu 100 tys. km. w niebo. Pod tym wzgledem USA klamia czesto. Byc moze, ze jakies zabawy z Ksiezycem byly. Wiem tylko, ze wykorzystywali Ksiezyc jako lustro [do odbijania fal].

W kazdym razie dobrze, ze ktos zwrocil uwage na istniejace zagrozenie. Najbardziej obawiam sie zabaw niemieckich przez niemieckiego LOFAR-a. Niemcy sa bardzo niezdyscyplinowani. Eksperymentuja zawsze na wszystkim. Mow mu, a on Nimiec !!!

Venom

Już pomijając fakt istnienia lub nieistnienia tych domniemanych fal, o których nie wiemy nic poza twoimi seksualnymi relacjami. Gosiu odległość ziemi od księżyca to 340 tys km.
_________________
Uwaga - Wypowiedzi autora posiadają jedynie wydźwięk satyryczny celem obnażenia ludzkich lęków i obsesyjnych zachowań społeczeństwa.