W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Survival poszukiwacza prawdy  
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena: Brak ocen
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Dyskusje ogólne Odsłon: 896
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
frasobliwy




Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 1595
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 17:15, 04 Paź '06   Temat postu: Survival poszukiwacza prawdy Odpowiedz z cytatem

"inside job 11/9" i przygotowywania do zainstalowania "rzadu swiatowego" w ogolnosci nie sa zwyklymi ciekawostkami. To jest bardzo grozne zjawisko, ktore moze doprowadzic do morza nieszczesc i zaglady naszej cywilizacji. Ludzie obeznani z nietelewizyjnym obrazem swiata czesto ida dyskutowac i przekonywac. Mam pomysl. Podyskutujmy w tym watku o tym jak to robic skurecznie. Na poczatek mam kilka pomyslow:




SLOWNICTWO - niedobrze sie stalo, ze osoby slepo wierzace w spisek islamski i generalnie w prawdomownosc Busha nazwaly sie "sceptykami", a prawdziwych sceptykow nazywaja "tymi od teorii spiskowych". Nie wolno przyjmowac jezyka wroga bo przegra sie z kretesem. MY jestesmy sceptykami.

PRZYGOTOWANIE - Uczyc sie jak najwiecej, nawet rzeczy luzno zwiazanych z tematem. Dzieki temu obraz sie staje pelniejszy. Ja na przyklad dalem sobie kiedys wmowic, ze Izrael sie broni odkad odzyskal niepodleglosc i cala dyskusja zeszla do granic tej obrony. Dopiero pozniej znalazlem informacje o tym, ze na poczatku XX wieku w Palestynie prawie nie bylo Zydow, a ci co sa teraz to kolonisci albo 1,2 pokolenie kolonistow. Ten kraj nie ma wiec prawa do isnienia tak jak zlodziej nie ma prawa do tego co ukradl. Nie wolno pozwolic by przeciwnik pozwalal sobie na szerzenie ordynarnych klamstw. Inny aspekt przygotowania to zrozumienie wielowymiarowosci pewnych dzialan. Dorym przykladem jest Irak. Kto korzysta na wojnie? 1) przemysl zbojeniowy 2) przemysl naftowy 3) Izrael 4) kurs dolara (narzucanie petrodolara). Nie wolno czepiac sie jednego aspektu bo traci sie wiarygodnosc. Obeznanie w temacie przynosi korzysci. Na przyklad, gdy ktos pisze "irakijczycy to cholota, sami sie wyzynaja", to mozesz przypomniec, ze USA na poczatku okupacji niszczyly wszsystkie sluzby porzadkowe, wojsko rozpuscily do domow i de facto nakrecily przestepczosc. A to, ze zamiast 500tys ludzi wyslaly 150tys oznacza, ze swiadomie skazaly kraj na anarchie. Jesli do tego wypomnisztych Brytoli co przebrani za islamistow atakowali policje iracka, to koles juz lezy i kwiczy.

PYSKOWKI - Nie wdawac sie w niekonczace wymiany zdan z pseudoracjonalistami. Rzuc kilka faktow, krotki komentarz. Na tym koniec. Jesli ktos zwyzywa cie, nie trac czasu na klotnie. Jedyne co mozna w takim wypadku zrobic, to obnazyc niewiedze adwersarza. Zawstydzic. Tzw. "sceptycy" sa w rzeczywistosci ludzmi malozorientowanymi, swoje braki nadrabiajacymi przybieraniem pozy mentora. Bardzo czesto nie czytaja materialow jakie sie im podalo w linkach.

GRUPA DOCELOWA - Sa portale antywojenne, poswiecone "debunking 11-9" itp. Kogo one skupiaja? Tych co przejrzeli na oczy. Z dyskusja lepiej pojsc na zewnatrz. Oczywiscie nie tam, gdzie nie ma na nia miejsca (np. na forum hodowcow papuzek falistych) bo trolowanie jest be. Ale jesli na Twoim tematycznym forum jest dzial offtopic, to czemu nie? Znakomitym przykladem sa tu syjonsci intensywnie spamujacy Wikipedie. Wchodzisz na Wiki i co czytasz? W 2006 roku Izrael zostal zaatakowany przez Hezbollach. Hezbollach to ugrupowanie terrorystyczne. Hezbollach to cialo obce w Libanie. Same klamstwa. Haslo "zamachy 11/9" zostalo przez panow operatywych wogole zablokowane! Oni tak tworza historie. Uczmy sie od mistrzow.

Jesli komus zalezy na prawdzie, to powinien zaczac dzialac jako wikipedysta i neutralizowac tych lajdakow. Ludzie robia tak na calym swiecie i tylko dzieki temu przegiecie jest trzymane w ryzach (ale stale obecne). Na przyklad przy hasle "Jonathan Pollard" kreci sie pelno ludzi udajacych Greka i pytajacych co on takiego zlego zrobil. Jako materialy dodatkowe zamieszczaja linki na stronki "Uwolnic Pollarda". Inny przyklad. W polskojezycznym hasle "Iran" jest link na portal eurojihad. Z dyskusji wynika, ze linku broni zarejestrowany wikipedysta. Tymczasem portal eurojohad jest strona jawnie rasitowska, nawolujaca do wojny i w jawny sposob proizraelska (banery). Na tamtejszym forum pisze sie o muzulmanach "muslimy", "kozojebcy" itp. Swego czasu jakis Cygan zasztyletowal Belga. Zanim sprawa sie wyjasnila portla eurojihad swietowal ten oczywisty przyklad islamskiego dzihadu.

Tak wyglada opanowana przez syjonistow wikipedia.

UNIKANIE SMIECI - Proroctwo 2012, Daniken itp. brednie. Jesli chcesz by ludzie wierzyli w wersje Busha, to w kontekscie 11/9 wspominaj jak najwiecej o calym tym syfie. Pisz o klonach Hitlera, latajacych spodkach.

UMIARKOWANIE - Nigdy, ale to nigdy nie obrazaj calych nacji, religii, grup spolecznych. Po pierwsze - to sie oplaca bo nie trafisz przed sad. Po drugie - nie zniechecisz do siebie ludzi, ktorzy sa wyczuleni na jezyk nienawisci. Po trzecie - bedziesz precyzyjny. Przyklad: Zydzi nie sa grozna nacja. Grozna jest ideologia jaka czesc z nich wyznaje - syjonizm. inny przyklad: nie "Amerykanie", tylko "rezim Busha".

WIAZKI GRANATOW - Wypowiezi nalezy podpierac faktami, przypisami, linkami. Skondensowna masa danych bedzie bardziej przekonujaca niz kwieciste wypowiedzi. Dbac o jak najwieksza wiarygodnosc bibliografii. Pamietna jest gafa jaka popelnili tworcy Loose Change (powolanie na Wikipedie). Oczywiwscie w amatorskiej dyskusji mozna powolac sie na wikipedie, ale z wyczuciem.

PODCHODZENIE PRZECIWNIKA - Jakis glupek zarzuca ci lewactwo? Mozna takiego skasowac kilkoma szybkimi, np. "Popierasz neokonserwtystow, a to sa przefarbowani trockisci. Sam jestes lewak i to gorszy bo zakamuflowany."

POTKNIECIE - jesli ktos cie zlapie na przeklamaniu, to zaneguje cala reszte. Lepiej powiedziec mniej, niz dawac pretekst do dyskredytowania calosci.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Westr




Dołączył: 01 Paź 2006
Posty: 92
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 17:54, 05 Paź '06   Temat postu: Re: Survival poszukiwacza prawdy Odpowiedz z cytatem

frasobliwy napisał:
inside job 11/9" i przygotowywania do zainstalowania "rzadu swiatowego" w ogolnosci nie sa zwyklymi ciekawostkami. To jest bardzo grozne zjawisko, ktore moze doprowadzic do morza nieszczesc i zaglady naszej cywilizacji.



Zgodze sie ze to jest faktycznie grozne zjawisko , gdzie wąska grupa "elity" dojdzie do poteznej wladzy i wplywow , rysuje sie wizja Orwella coraz bardziej.Niestety moze uda sie to na jakis czas opoznic ale powstrzymac calkowicie sie nie da.

Cytat:
Ludzie obeznani z nietelewizyjnym obrazem swiata czesto ida dyskutowac i przekonywac. Mam pomysl. Podyskutujmy w tym watku o tym jak to robic skurecznie. Na poczatek mam kilka pomyslow:


Pomysly ktore podales sa rozsadne , dodal bym moze do tych punktow :

-JĘZYK ROZMOWY. Czyli dostosowanie przekazu do poziomu rozmowcy.Inaczej sie rozmawia z kims kto nie ma pojecia kim byl Nixon i czym byla afera Watergate,a inaczej z kims kto sie interesuje polityką.

- UDERZENIE W "SWIETĄ KROWE."
Zeby sie przebic z prawdą ktora nie jest serwowana przez oficialne media , mozna by podac przyklady manipulacji tychze mediow , po prostu zdyskredytowac ich wiarygodnosci i nieomylnosc.

-SZACUNEK DLA ROZMOWCY.

Wszystkie punkty ktore wymieniles psu na bude jesli dasz sie poniesc emocjom i irytacją ze ktos nie przyjmuje tego co przekazujesz.
Jesli zaczniesz koncentrowac sie nie na przekazie ale na osobistych uwagach i udowadnianiu ze jestes mądrzejszy i bardziej "oswiecony" , Twoj rozmowca sie "zablokuje " i wtedy juz nic nie przyjmie , sprawa wtdy jest zamknieta.

To tyle na swiezo uwag ode mnie.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20438
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 19:28, 05 Paź '06   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Temat jest bardzo ciekawy więc może i ja dorzucę do niego swoje 3 gorsze.

Jak zachowywać się podczas rozmów z ludźmi, którzy uważają nas za wariatów, fanatycznych wyznawców teorii spiskowych, którzy z jakiegoś dziwnego powodu uparli się, że rząd spiskuje przeciwko nim, kiedy przecież wszyscy wiedzą, że to absurd?
Moje podejście prawdopodobnie nie jest dobre, więc nikomu nie polecam go naśladować, ale pozwolę sobie opowiedzieć co ja robię w takich sytuacjach. Otóż uważam, że bycie, że tak to nazwę, misjonarzem prawdy nie jest właściwe. Nie tylko od strony praktycznej, ale także moralnej.

Myślę, że życie w kłamstwie jest naturalnym ludzkim instynktem - ludzie są na nie genetycznie uwarunkowani. Władze, odkąd człowiek żyje na Ziemi, zawsze utrzymywały swoje społeczeństwa w ułudzie - wymyślali wrogów oraz bogów i kontaktowali się z nimi choć zazwyczaj tylko na niby, potrafili gasić słonce, podbijali krainy których nie było, a nawet latali na Księżyc aby ludzie mogli być z nich dumni. Było tak od zawsze i teraz jest tak samo. Tylko czasy się trochę zmieniły - kiedyś kłamstwo ograniczało się do skali jednaj wioski, plemienia, czasem kraju. Teraz tak być nie może - mamy biblioteki, encyklopedie, telewizję, komórki i internet - dlatego kłamstwo ma skalę globalną. Ale rządzący nami też są mądrzejsi niż kiedyś, dlatego radzą sobie z tym, wydawałoby się, bardzo trudnym zadaniem. W istocie nie jest to trudne zadanie, gdyż wykorzystuje ono same mechanizmy ludzkiego organizmu, które kiedyś pozwalały szamanom wymyślić religię dla całej wioski, a później wykorzystywać tą religię w konkretnych celach.

Dlaczego uważam, że nie powinno się usilnie próbować wyciągnąć ludzi z życia w kłamstwie?
Człowiek jest głownie tym za kogo się uważa - coś takiego jak „rzeczywistość” albo „dobro” jest w istocie sprawą bardzo płynną i nikt z nas nie wie czy świat zbudowany na prawdzie byłby „lepszy” od tego budowanego na kłamstwie - tak uważamy, ale... tego nie wiemy. Ja tego nie wiem, choć w to wierzę. Ale czyż nie wierzę w to podobnie jak niektórzy wierzą w żywych Amerykanów na Księżycu? Smile Wiara to w końcu tylko wiara – moja czy ich, w sumie jeden pies. Nie wiemy jak wyglądałby świat zbudowany na prawdzie bo nigdy jeszcze takiego świata nie było.
Dlatego szanuję prawo każdego człowieka do życia w takim kłamstwie na jakie tylko ma ochotę. Niemniej jednak, kiedy rozmawiam z człowiekiem który ma mnie za maniaka teorii spiskowych, kiedy dla mnie on sam wierzy w bajki, to daleko mi do szacunku. Nie mam zamiaru zachowywać się jak misjonarz – wiem to co wiem. A wiem to nie dlatego, ze ktoś kto mi o tym mówił miał do mnie szacunek. Wiem to dlatego, że jestem ciekawy świata i nie pasuje mi życie w kłamstwie. Gdy nurtuje mnie jakaś niewyjaśniona zagadka zawsze staram się poznać na nią odpowiedź. Nie poprzestaję na tym, że jedna czy dwie osoby mi powiedzą jak to jest. Jeśli mój potencjalny rozmówca będzie chciał od życia tego co ja – myślę, że może do wszystkiego dojść w ten sam sposób co ja. A jeśli nie będzie tego chciał, to nie - jego sprawa. Ja w każdym razie szacunek do głupków mam niewielki, chyba że są dla mnie mili. Wtedy im tylko grzecznie mówię, że się mylą. Smile

Tyle w temacie mojego survivala Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
frasobliwy




Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 1595
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 23:52, 08 Paź '06   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Promocja prawdy, a raczej krytycznego spojrzenia na rzeczywistosc. Chyba tak bym to teraz ujal. "jedyna nasza prawda" nie brzmi dobrze, choc w zasadzie prawda jest jedna. Mniejsza o sforulowanka. Chodzi mi o to co sie za ta prawda kryje.

Bo moim zdaniem rzecz nie w akademickich dociekaniach. Zauwazylem, ze na naszych oczach dokonuje sie rzecz straszna. Maszynka propagandowa pichci nam "wojne cywilizacji". Nie podoba mi sie, ze w imie jakis poronionych koncepcji typu 'wiekszy zysk nafciarzy', 'wiekszy zysk zbrojeniowki', 'syjonizm' itp. szczuje sie ludzi na siebie. To szczucie jest stale obecne w naszych mediach. Nie podoba mi sie, ze moi rodacy bidola nad losem poleglych najemnikow a fakt, ze np. od 2003 roku zginelo cos rzedu 100tys Irakijczykow kwituja tekstem "to sa zwierzeta". Nie podoba mi sie, ze nasza cywilzacja zaczyna przypominac III Rzesze, ze w dobrym tonie jest powiedziec, ze np. w zasadzie wszyscy muzulmanie to potencjalni mordercy. A co sie stanie, gdy maszyna wymknie sie spod kontroli? Co ludzie robia jak zobacza w domu pajaka? Przewaznie zabijaja bo czuja odraze, bo sie boja. Przy tak intensywnym obrabianiu d..y krajom islamskim tylko czekac, az zamienimy sie w armie mordercow.

Jest jeszcze jeden aspekt sprawy. Egoistyczny a nie moralny. Na potrzeby polityki zrobiono zamachy 11/9. Wobrazmy sobie teraz cos takiego. Iran zdobywa bron A. Zachodzi potrzeba profilaktycznego obrzucenia go atomokami. Ale Iran przyjmuje wyraznie defensywna doktryne (tak robi od 100 lat...) Co robimy? Proste. W jakims miescie zachodnim wybucha bomba atomowa. Oczywiscie winny jest Iran. Znowu pojawia sie jakies oszolomy od spisku, znowu cos bedzie nie tak. Doswiadczenie 11/9 uczy, ze nawet mocne wpadki uchodza plazem. To miasto moze byc Twoim miastem. Ty sam mozesz stac sie kolejna ofiara operacji typu "false flag".


Albo jeszcze gorzej...

Nie dosc, ze toczy sie krucjata w ktorej strona wyraznie pokrzywdzona sa kraje islamskie, to jeszcze dokopuje sie im medialnie. Ciagle upokarzani, zabijani, obgadywani. To jest jawna niesprawiedliwosc bo jeszcze niedawno islam nie byl taki zly. Zly sie zrobil po powstaniu Izraela, po odkryciu ropy itp...Jak dlugo oni wytrzymaja? W koncu pojawi sie PRAWDZIWY terroryzm islamski. Nie ten dobrze przygotowany, do tego stopnia, ze Silverstein zdaza sie ubezpieczyc, ze w zamachach nie ginie nikt wazny, ani nie pada gospodarka. Nie taki zamach jak 11-9 albo londynski, gdzie w tym samym czasie przeprowadzano cwiczenia z tego wlasnie rodzaju zamachow. To nie beda cwiczenia bo zamiast zaprzyjaznionych "islamistow" zagraja prawdziwi entuzjasci.

W koncu powstanie jakas islamska grupa, ktora podejmie wyzwanie Busha (a raczej jego zaplecza).

Zaczna sypac cjanek do wodociagow
Zaczna wysadzac w powietrze zapory
Zaczna sie bawic biotechnologia
Moze w koncu zdobeda bron A.

I wtedy bedziemy mieli przesrane. Po co tak ich przypierac do muru? Po co ze starej alzheimeryczki (na szczescie umarla niedawno) robi sie glos sumienia? Czemu Papiez mowi, ze tamta religia jest czystym zlem? I to kto! Niemiec, kurna mac. Powinien troche sie zastanowic zanim cos powie.

Dlatego uwazam, ze takie zagrywki jak 11/9 powinny byc obnazone. W imie naszego bezpieczenstwa.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Voltar




Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 5408
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 10:50, 10 Paź '06   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Po wczorajszej eksplozji jadrowej w NK nie bedzie juz tak latwo zwalic wine na Iran za ewentualny zamach... Ludzie zaczna pytac - czemu mamy bombardowac iran ktory dopiero prowadzi prace nads uranem skoro w Korei Polnocnej rzadzi szaleniec z 8 bombami nuklearnymi?

Polecam wszystkim II sezon serialu "24" gdzie w dosc obrazowy sposob pokazony false flag operation z brudna bomba...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Westr




Dołączył: 01 Paź 2006
Posty: 92
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 18:24, 11 Paź '06   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Voltar napisał:


Cytat:
Polecam wszystkim II sezon serialu "24" gdzie w dosc obrazowy sposob pokazony false flag operation z brudna bomba...



A ja polecam film "Wrog publiczny" z Genem Hackmanem i W. Smithem dla tych ktorzy uwazają ze "co mnie to wszystko obchodzi?" .
W Usa wielu ludzi na podstawie "Patriot Act" bylo nieslusznie oskarzonych o terroryzm ,mimo ze byli zupelnie niewinni.
Czytalem niedawno wywiad z jakims dziennikarzem ktory nie widzi problemu miedzy zrzeczeniem sie prawa do prywatnosci a bezpieczenstwem .Jemu to jest obojetne czy bedzie znakowany jak jogurt w sklepie byle mu terrorysci nie wlecieli samolotem w chalupe.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Survival poszukiwacza prawdy
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile