Dołączył: 16 Paź 2009 Posty: 386
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 07:07, 03 Lut '11
Temat postu: 7 tysięcy sklepów padło w 2010 roku
Cytat:
7 tysięcy sklepów padło w 2010 roku. Ma być jeszcze gorzej
psm, IAR 2011-02-03, ostatnia aktualizacja 2011-02-03 06:28:15.0
PRZEGLĄD PRASY. W 2010 roku zniknęło ponad 7 tysięcy sklepów, a w ciągu dekady - prawie 70 tysięcy - "Dziennik Gazeta Prawna" pisze o masowych bankructwach małych sklepów.
Polskim rynkiem interesują się kolejne duże sieci handlowe, a to one odpowiadają za bankructwa. Eksperci przewidują, że w 2020 roku liczba zarejestrowanych punktów handlowych będzie oscylowała w granicach 300 tysięcy, wobec 360 tysięcy obecnie.
W tym roku wejście na polski rynek zapowiedziały duże sieci z branż wyposażeniowej i odzieżowej, co może skutkować bankructwami polskich handlowców. Podobnie ma być w branży spożywczej i w handlu elektroniką użytkową. Działające w naszym kraju sieci z tego segmentu zapowiadają przyspieszenie rozwoju. Rozwijają się też sieciowe sklepy odzieżowe i z elektroniką użytkową.
Dołączył: 22 Paź 2008 Posty: 448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 10:07, 03 Lut '11
Temat postu:
Pamietam jeszcze kiedys jak czytalem rozne sponsorowane artykuliki czy ekspertyzy roznych profesorow, ze hipermarkety moga wspolistniec ze sklepikami i jeden drugiemu nie szkodzi, co juz wtedy odczytywalem jako bujde dla mas.
Bedzie tak jak w UK, ze praktycznie nie ma sklepow spozywczych, a tylko tak zwane off-licence nalezace do Pakistanow, Turkow,Hindusow i Bangladeszow sprzedajace najpotrzebniejsze artykulu: alkohol, pety, przekaski, napoje, itp.
Ale czemu sie dziwic, skoro wiekszosc spoeleczenstwa to ciemna masa, ktora nie zdaje sobie sprawy ze kopie pod soba i pod swoimi dziecmi dolki chodzac do hiper- i supermarketow. Tak samo z tymi co z wypiekami na twarzy sa trybikami w wielkiej machinie ciagniecia dotacji z Unii i w ogole realizacji na roznych szczeblach unijnych polityk. Kopia dolki pod narodem w tym soba i swoimi dziecmi i wnukami, a sami mysla ze piastuja odpowiedzialne stanowiska...
Dołączył: 29 Sty 2011 Posty: 2171
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 12:01, 03 Lut '11
Temat postu:
Agresywny kapitał. Ogromne sieci i ogromny kapitał, potencjał zakupowy. Za gotówkę kupują ziemięi budują sobie market, w którym producenci wstawiają (bo jak można nazwać sprzedazą termin płatności 180+ dni?) swój towar, płacąc do tego opłaty. To jest zasada działana marketów. Ale czy to powstalo w próżni? Nie, ktoś po prostu poznal potrzebę klientów, dostępu do wszystkich produktów wjednym miejscu, po niskichch cenach. I poznał potrzeby producentów, czyli niemal gwarantowany zbyt. Market to tylko taki pośrednik, magazyn. Powinnismy bardziej skupiać się na zakupach w rodzimych sieciach, bo zakupow w marketach ciężko uniknąć. Powinniśmy także w miare możliwości wybierać nasze, rodzime produkty.
Dołączył: 08 Cze 2008 Posty: 612
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 12:01, 03 Lut '11
Temat postu:
Co jest złego w hipermarketach? Dla mnie to po prostu lepsza organizacja handlu.
Pierdolenie że to wykańcza małe sklepy doprowadza mnie do odruchu wymiotnego, wodociągi wykończyły woziwodów i czy żyje nam się przez to gorzej ?
_________________ Zapraszam na forum o ezoteryce i okultyźmie: http://transgresja.em8.pl
Dołączył: 29 Sie 2010 Posty: 247
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 12:46, 03 Lut '11
Temat postu:
Lepsza organizacja to fakt, bo mamy wszystko w jednym miejscu, ale popatrz jaki syf teraz musisz jeść. Wszysko byłoby dobrze, gdyby nie było takiej pazerności na kasę. Wiadomo każdy chce zarobić, ale mały sklepikarz nie podrasuje Ci mięsa chemią, chociażby z tego powodu że nie posiada takiej technologii.
Inna sprawa że kapitał i tak spierdala za granicę a ludzie tyrają za marne grosze dla francuzów, niemców itp..
Po co importować chemiczne jabłka, skoro mamy w Polsce zdrowe i piękne sady, gdzie niestety często owoce się marnują. Nie opłaca się ich zbierać i sprzedawać, lub co gorsze jest to odgórnie blokowane przez złodziejskie przepisy.
Dołączył: 29 Sty 2011 Posty: 2171
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 12:56, 03 Lut '11
Temat postu:
Przepraszam, musisz jeść ten syf Kosmita? Ja poszukałem sobie małej masarni, skąd kupuje wędliny. Różnica w smaku kolosalna, cena nizsza niż papierowy syf Jak nie moge się tam gibnąć, to sam sobie robię jakąś pieczoną wędlinkę. Wiem, wiem, że mieso już nie takie, ale to nie pseudoszynka z marketu. To samo robię z piwem, ktoro staram się kupować z lokalnych browarów. Z drugiej strony nie znam lokalnego porducenta chemii gospodarczej, cukierki (od Polskich producentów) też sa tansze w markecie, jakieś garnki, kubeczki, takie duperele. Market to odpowiedź na jakiś styl życia. Otwarty do 22:00, wszystko w jednym miejscu, wygoda. Nikt nie zmusza nikogo do zakupów w marketach. Można jak ja wydac na paliwko i poświęcić czas na szukanie.
Co do spierdalania kapitału, to się zgadza, dlatego alternatywą dla Tescoi innych powinny być Polskie sieci. Szkoda, że nie potrafią konkurować.
Dołączył: 29 Sie 2010 Posty: 247
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:46, 03 Lut '11
Temat postu:
Ja też wiele rzeczy kupuję na "burku" u zaufanych sprzedawców, znam wielu ludzi którzy robią podobnie, tylko nie zawsze chce się jechać. Dawniej warzywniaki były na każdym kroku, teraz prawie wszystkie padły. Stoją za to fabryki plastiku, gdzie zamiast kontrolować i surowo karać za niezdrową żywność, robi się konkursy dla klientów polegające na odszukiwaniu na półkach przeterminowanych produktów, za co są wypłacane nagrody (z tego co pamiętam w Kauflandzie były/są takie jaja)
Nie bez znaczenia jest też fakt że coraz więcej nowych przepisów i zakazów bije w małe gospodarstwa rolne. Można poczytać o tym na forum. Dzisiaj wydaje się to śmieszne, ale za jakiś czas być może będziesz musiał zaopatrywać się w nielegalną zdrową marchewkę
Jeśli chodzi o piwo, to myślałem o warzeniu domowymi sposobami. Wychodzi taniej, zdrowiej i smak też podobno dużo lepszy. Również tutaj na forum jest o tym wątek.
Dołączył: 01 Sty 2009 Posty: 1036
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:59, 03 Lut '11
Temat postu:
The Mike napisał:
Przepraszam, musisz jeść ten syf Kosmita? Ja poszukałem sobie małej masarni, skąd kupuje wędliny. Różnica w smaku kolosalna, cena nizsza niż papierowy syf Jak nie moge się tam gibnąć, to sam sobie robię jakąś pieczoną wędlinkę. Wiem, wiem, że mieso już nie takie, ale to nie pseudoszynka z marketu. To samo robię z piwem, ktoro staram się kupować z lokalnych browarów. Z drugiej strony nie znam lokalnego porducenta chemii gospodarczej, cukierki (od Polskich producentów) też sa tansze w markecie, jakieś garnki, kubeczki, takie duperele. Market to odpowiedź na jakiś styl życia. Otwarty do 22:00, wszystko w jednym miejscu, wygoda. Nikt nie zmusza nikogo do zakupów w marketach. Można jak ja wydac na paliwko i poświęcić czas na szukanie.
Co do spierdalania kapitału, to się zgadza, dlatego alternatywą dla Tescoi innych powinny być Polskie sieci. Szkoda, że nie potrafią konkurować.
ok a dostane zwolnienie z podatkow na pierwsze 2 lata? tak jak dostala wieszosc tych supermarketow?
_________________ Kiedy wyeliminuje się wszytko co niemożliwe, cokolwiek pozostanie, choćby nie wiem jak nieprawdopodobne, musi być prawdą."
Dołączył: 01 Sty 2009 Posty: 1036
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:27, 03 Lut '11
Temat postu:
no a jesli by próbowala powstac jakas niezalezna galeria, to sie ja palkami rozpedzi jak KDT w Wrszawie.
_________________ Kiedy wyeliminuje się wszytko co niemożliwe, cokolwiek pozostanie, choćby nie wiem jak nieprawdopodobne, musi być prawdą."
Dołączył: 16 Paź 2009 Posty: 386
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 15:15, 03 Lut '11
Temat postu:
M8 napisał:
Co jest złego w hipermarketach? Dla mnie to po prostu lepsza organizacja handlu.
Pierdolenie że to wykańcza małe sklepy doprowadza mnie do odruchu wymiotnego, wodociągi wykończyły woziwodów i czy żyje nam się przez to gorzej ?
Zapytaj woziwodę i jego rodzinę. Zapytaj pracowników wodociągów. Zapytaj tych co płacą za wodę.
Zadowolony na pewno będzie właściciel wodociągów.
Dołączył: 29 Sty 2011 Posty: 2171
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 15:16, 03 Lut '11
Temat postu:
@ Ya, Nie wiem czy to prawo jeszcze działa, ale jeżeli tak, to pewnie dostaniesz, jeżeli zarejestrujesz swoją firmę za granicą i jako zagraniczny kapitał bedziesz tworzyć "miejsca pracy" Nie koniecznie jako hipermarket, bo tamta ustawa tyczyła się ogólnie inwestorów zagranicznych
Swoją drogą to woziwoda był malo zachwycony, jednak ludzie którym zaoferowano bieżącą wode raczej tak. podobnie było z marketami. Ludzie się chachali, ze Carrefour i Lidl będą mieli. Trudno sie dziwić, wszak realnie tam jest taniej zwyklemu ludowi kupować. Po co ma za śmieciożarcie przepłacać?
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 1104
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 09:25, 05 Lut '11
Temat postu:
Jaki jest problem, zeby mali sklepikarze otworzyli taki sam duzy sklep i kazdy dzial byl kogos innego, a jedynie pod wspolnym dachem.
_________________ "sodomitom smierc i sodomitom wojna"
Dołączył: 16 Paź 2009 Posty: 386
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:45, 05 Lut '11
Temat postu:
Wld napisał:
Jaki jest problem, zeby mali sklepikarze otworzyli taki sam duzy sklep i kazdy dzial byl kogos innego, a jedynie pod wspolnym dachem.
Nie ma żadnego - w Polsce wszyscy są równi wobec prawa, mają zajebisty kapitał, władze lokalne nic tylko chcą im pomagać, każdy ich wspiera i dopinguje. Korporacje są skutecznie kontrolowane i same odznaczają się wysokim poziomem etyki.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
Wiki2
Wykop2
Linki
Szukaj
Ekipa
Rejestracja
Zaloguj
Jak nie moge się tam gibnąć, to sam sobie robię jakąś pieczoną wędlinkę. Wiem, wiem, że mieso już nie takie, ale to nie pseudoszynka z marketu. To samo robię z piwem, ktoro staram się kupować z lokalnych browarów. Z drugiej strony nie znam lokalnego porducenta chemii gospodarczej, cukierki (od Polskich producentów) też sa tansze w markecie, jakieś garnki, kubeczki, takie duperele. Market to odpowiedź na jakiś styl życia. Otwarty do 22:00, wszystko w jednym miejscu, wygoda. Nikt nie zmusza nikogo do zakupów w marketach. Można jak ja wydac na paliwko i poświęcić czas na szukanie.
