W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Czy L.Kaczyński oddał Katowice żydom celowo  
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena:
6 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Polska i Polacy Odsłon: 9504
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pszek




Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 2310
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 15:47, 14 Cze '10   Temat postu: Czy L.Kaczyński oddał Katowice żydom celowo Odpowiedz z cytatem

czy niechcący ? Ja uważam że celowo.Oto powraca słynna "sprawa spółki Gische".(ci którzy sprawy nie znają mogą się z jej zawiłościami zapoznać TU albo TU
Jak się okazuje, za ten wołający o pomstę do nieba przekręt ,odpowiedzialny jest Departament Legislacyjno–Prawny w Ministerstwie Sprawiedliwości .Przypominam że wówczas hersztem tego resortu był LECH KACZYŃSKI. http://wiadomosci.onet.pl/2184129,11,taj.....,item.html

Cytat:
Mieszkaniec Gdańska ma szansę stać się właścicielem trzeciej części Katowic należącej kiedyś do firmy Giesche SA. Coraz więcej jest spraw, w których w grę wchodzi odzyskanie całych ulic czy dzielnic
Możliwość reprywatyzacji majątku koncernu obejmującego tak duży obszar Katowic otwiera orzeczenie Naczelnego Sądu Administracyjnego. Stwierdził on, że przedwojenna spółka Giesche SA wciąż istnieje.


Cytat:
Piotr Uszok, prezydent Katowic, toczy zacięty bój. Stawka jest ogromna: chodzi w niej o przedwojenne zobowiązania, niewyobrażalne pieniądze i jedną trzecią miasta!


Cytat:
Przepis, który mógłby zapobiec tak zwanej reaktywacji przedwojennych spółek, zniknął w 2000 roku w niejasnych okolicznościach. Do dziś nie wiadomo kto i dlaczego go usunął - ujawniają reporterzy "Superwizjera" TVN.

Reaktywowanie przedwojennych spółek polega na wskrzeszaniu do życia firm, które istnieją już tylko na papierze. Może to jednak grozić ogromnymi roszczeniami wobec Skarbu Państwa. Jak szacuje Ministerstwo Gospodarki, potencjalne zagrożenie to roszczenia przewyższające 100 miliardów złotych, czyli około jednej trzeciej budżetu Polski.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
gezo




Dołączył: 18 Kwi 2009
Posty: 73
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 16:45, 14 Cze '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Złodziej złodzieja złodziejem pogania
_________________
"Kłamstwo powtórzone wielokrotnie staje się prawdą"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Voltar




Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 5408
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 20:07, 14 Cze '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

sprawa spółki Gische dawno została oddalona ze względu na wypłacone odszkodowania przez PRL

trzeba być ciemnym ludem by nie widzieć tutaj kolejnego g-wyborczego świnstewka

akurat dzisiaj sobie o tym przypomnieli? taaa
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20448
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 20:17, 14 Cze '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

akurat ani słowem nie pisnęli o pis'ie czy kaczyńskim. pisali tylko tajemniczo:
Cytat:
Przepis, który mógłby zapobiec tak zwanej reaktywacji przedwojennych spółek, zniknął w 2000 roku w niejasnych okolicznościach. Do dziś nie wiadomo kto i dlaczego go usunął – ujawniają reporterzy "Superwizjera" TVN.

oraz:
Cytat:
Z dokumentów wynika, że projekt poprawki usuwającej datę został opracowany przez rząd kierowany przez Jerzego Buzka. Powstał w Departamencie Legislacyjno–Prawnym Ministerstwa Sprawiedliwości.

Efektem nowelizacji był szereg zmian w ustawach regulujących prowadzenie działalności gospodarczej. Były one szeroko omawiane. Nikt jednak nie zwrócił uwagi na to, że podczas prac z jednego z przepisów zniknęła kluczowa data. Z lektury dostępnej dokumentacji nie sposób ustalić, kto i dlaczego zmienił przepis. Na temat tej zmiany nie toczyła się żadna dyskusja, nie została ona także uzasadniona na piśmie. Zmiana przepisu została pominięta milczeniem podczas całego procesu legislacyjnego.

- Teraz nie potrafię sobie przypomnieć, kto zaproponował wykreślenie tej daty – mówi Marek Sadowski, wówczas wicedyrektor Departamentu Legislacyjno–Prawnego w Ministerstwie Sprawiedliwości, który brał udział w pracach nad ustawą.

więc jeśli wyborcze świństewko to chyba zakładające że ma do czynienia z inteligentnym odbiorcą - a tacy świństewek i tak znają wiele Smile
tak że moim zdaniem teoria wyborczego świństewka naciągana. a sama sprawa, nie przeczę, dość interesująca. pierwszy raz o tym słyszę; katowice wracają do macierzy Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Voltar




Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 5408
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 20:32, 14 Cze '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

te linki są nt. spółki Giesche, kwestia działu prawnego pojawiła sie dzisiaj

"zniknął w 2000 roku"

jeśli zajrzymy do dokumentów to okaże się, że projekt był gotowy w kwietniu 2000 r. (co wynika z korespondencji dostępnej w tej kwestii na stronie internetowej Sejmu), a Kaczyński został ministrem sprawiedliwości w czerwcu 2000 r., jego poprzedniczką była Suchocka...

to tak gwoli ścisłości

wystarczyło przekupić jednego urzędasa by zacząć robić przekręty, chyba ktoś nie myśli że przekupiono Suchocką...

ogólnie ciekawy temat...

Cytat:
Wkrótce ród Giesche stał się jednym z najpoważniejszych producentów węgla kamiennego na Górnym Śląsku. Byli bajecznie bogaci. Oprócz kopalń węgla należały do nich cztery kopalnie galmanu i ołowiu oraz kopalnia rudy cynku Matylda koło Świętochłowic. Posiadali też huty cynku, srebra i ołowiu. Ich fabryki urosły w katowickich Szopienicach, Bogucicach i Załężu, zbudowali nowoczesne osiedla robotnicze w Giszowcu i Nikiszowcu.

Do podziału Śląska w 1922 r. potężna spółka rodu Giesche nazywała się Die Bergwerks-Gesellschaft Georg von Giesches Erben. Potem utworzono Giesche SA z siedzibą w Katowicach oraz Georg von Giesches Erben AG we Wrocławiu. W 1926 r. Niemcy sprzedali swoje udziały w polskiej części Górnego Śląska. Akcje kupili Amerykanie. Po wojnie majątek firmy został znacjonalizowany.

kiedyś kopalnie stanowiły źródło bogactwa, dzisiaj się je zalewa...


natomiast sam tytuł newsa jest bzdurny bo to ani nie był kaczynski, ani to nie byli żydzi, ani nikt im nic nie oddał, wsadzić trzy nieprawdy w jeden temat to trzeba być albo zdolnym, albo tępym

wartałoby zadać natomiast pytanie, który rząd utworzył fundusz reprywatyzacyjny, do którego trafiają spore sumy z prywatyzacji
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
pszek




Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 2310
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 20:40, 14 Cze '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Voltar napisał:
sprawa spółki Gische dawno została oddalona ze względu na wypłacone odszkodowania przez PRL

trzeba być ciemnym ludem by nie widzieć tutaj kolejnego g-wyborczego świnstewka

akurat dzisiaj sobie o tym przypomnieli? taaa

Przeciwnie.,właśnie nie trzeba być ciemnym ludem żeby wiedzieć że akcje spółki Gische były akcjami "na okaziciela" i to że Polska skupiła akcje w latach 60-tych nie ma najmniejszego znaczenia wobec faktu że akcje nie tylko nie są w posiadaniu skarbu państwa,nie tylko nie zostały zniszczone ale znajdują się w prywatnych rękach .A konkretnie w rękach reaktywowanej spółki Gische.Dodajmy - reaktywowanej dzięki ustawie napisanej przez zespół fachowców którym szefował minister Lech Kaczyński.
Nieprawdą jest również że "sobie o tym przypomniano akurat dziś" .Sprawa powraca z dość dużą częstotliwością.
10.03.2010
" Jak stać się posiadaczem jednej trzeciej dużego miasta? Wystarczy zdobyć kolekcjonerskie akcje bogatej przedwojennej spółki i przywrócić ją do życia. Tak właśnie zrobiła grupa biznesmenów, która wystąpiła o zwrot nieruchomości w Katowicach na podstawie akcji firmy Giesche – jednej z największych spółek akcyjnych w międzywojennej Polsce"

http://www.tvp.pl/publicystyka/magazyny-.....o/10032010
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20448
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 21:12, 14 Cze '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Voltar napisał:
jeśli zajrzymy do dokumentów to okaże się, że projekt był gotowy w kwietniu 2000 r. (co wynika z korespondencji dostępnej w tej kwestii na stronie internetowej Sejmu), a Kaczyński został ministrem sprawiedliwości w czerwcu 2000 r., jego poprzedniczką była Suchocka...

to tak gwoli ścisłości

chyba coś ci się pomyliło voltar.
http://orka.sejm.gov.pl/proc3.nsf/opisy/2242.htm
druk nr 2242 wpłynął 03-10-2000

nie wiem co było gotowe w kwietniu(?), ale w/g archiwum sejmu projekt ustawy wpłynął od sejmu dopiero w październiku 2000. a dalej już poszło bez najmniejszych oporów, niczym ustawa o zwalczaniu pedofilii: najpierw szybko komisja, potem zero poprawek w sejmie i tyle samo w senacie. i tak oto w ciągu 2 miesięcy praktycznie jednogłośnie przyjęto projekt w niezmienionej formie.
prezydent zresztą też nie zwlekał z podpisaniem - pewnie też wiedział że ta ustawa jest niezbędna, więc po co miał ją jeszcze czytać i analizować; wszak to aż 6 stron Smile

Kod:
   Dnia 10-10-2000 skierowano do I czytania na posiedzeniu Sejmu
 
I CZYTANIE NA POSIEDZENIU SEJMU
pos. nr 89 dn. 25-10-2000
skierowano do   :   Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, z zaleceniem zasięgnięcia opinii Komisji Nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach
 
PRACA W KOMISJACH PO I CZYTANIU
sprawozdanie komisji   :     druk nr 2382 z dn. 14-11-2000
sprawozdawca   :   Teresa Liszcz
wniosek komisji   :   załączony projekt ustawy
 
II CZYTANIE NA POSIEDZENIU SEJMU
pos. nr 92 dn. 28-11-2000
decyzja   :   niezwłocznie przystąpiono do III czytania
 
III CZYTANIE NA POSIEDZENIU SEJMU
pos. nr 92 dn. 30-11-2000
temat głosowania   :   całość projektu ustawy
głosowanie   :   Elektroniczne
wynik głosowania   :   412 za, 5 przeciw, 1 wstrzymał się (głos. nr 26)
decyzja   :   uchwalono
 
Ustawę przekazano Prezydentowi i Marszałkowi Senatu dnia 30-11-2000
 
STANOWISKO SENATU
nie wniósł poprawek
Dnia 13-12-2000 Prezydent podpisał ustawę


dlaczego mnie to nie dziwi? Very Happy
dlatego że praktycznie każda ustawa przyjmowana w polsce po 1989 była, jest i będzie pisana (lub co najmniej podtunowywana) na zamówienie.
inaczej nie byłoby motywacji aby ją w ogóle napisać. Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Voltar




Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 5408
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 12:37, 15 Cze '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

było jeszcze głośno o tym jak po 1989 r. za rządów grubej kreski wynoszono te akcje z piwnic Ministerstwa Skarbu...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20448
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 20:39, 15 Cze '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

rzeczony superwizjer
http://www.megaupload.com/?d=HG8YGI6L

lub (chyba niecały):
http://yfrog.com/7esuperwizjer14czerwca201z
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
SzewczykDratewka




Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 224
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 22:15, 06 Lip '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Voltar napisał:
te linki są nt. spółki Giesche, kwestia działu prawnego pojawiła sie dzisiaj

"zniknął w 2000 roku"

jeśli zajrzymy do dokumentów to okaże się, że projekt był gotowy w kwietniu 2000 r. (co wynika z korespondencji dostępnej w tej kwestii na stronie internetowej Sejmu), a Kaczyński został ministrem sprawiedliwości w czerwcu 2000 r., jego poprzedniczką była Suchocka...

to tak gwoli ścisłości

wystarczyło przekupić jednego urzędasa by zacząć robić przekręty, chyba ktoś nie myśli że przekupiono Suchocką...



Suchocka, stara prawicowa Żydówa, wszystko chyba jasne.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20448
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 13:16, 30 Sty '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wyhamują pęd spółki Giesche po majątek Katowic

Reaktywowana pięć lat temu spółka Giesche, która rości sobie prawa do niemal jednej trzeciej Katowic, znowu ma problemy z prawem.

Prokuratorzy zaskarżyli decyzję sądu, która umożliwiła właścicielom akcji sprzed 80 lat zwołanie walnego zgromadzenia spółki. To na nim wybrano zarząd, który domaga się zwrotu majątku przedwojennego potentata przemysłowego.

Jeśli sąd przyzna rację prokuratorom, będzie można podważyć wyroki, na mocy których Giesche próbuje odzyskać dawny majątek. Przed wojną do tej spółki z amerykańsko-niemieckim kapitałem należała niemal jedna trzecia Katowic: osiedla, kopalnie, działki. Majątek w czasie PRL-u został znacjonalizowany.

Według Ministerstwa Finansów, w roku 1960 Amerykanie otrzymali od Polski odszkodowanie za utracony majątek. Akcje przywieziono do kraju. Miały być zniszczone. Zostały jednak zawiezione do składnicy makulatury i... jakimś cudem trafiły w ręce znanego warszawskiego kolekcjonera. Miał je przez 10 lat.
- Te akcje miały charakter kolekcjonerski i nie mogły służyć do reaktywacji spółki - mówi prokurator Małgorzata Słowińska z katowickiej Prokuratury Okręgowej. - Stało się jednak inaczej. Dlatego teraz prokuratura chce wrócić do źródeł konfliktu, czyli do momentu uznania przez sąd, że nabywcy akcji mają prawo zwołać walne zgromadzenie.

Jeśli uda się cofnąć te decyzje - majątek należący obecnie do miasta, Górniczo-Hutniczej Spółdzielni Mieszkaniowej oraz do Katowickiego Holdingu Węglowego - będzie bezpieczny. Sprawę rozpatruje katowicki Sąd Rejonowy. Prokurator Słowińska złożyła skargę, argumentując, że są nowe okoliczności w postaci zeznań kolekcjonera Ryszarda K., od którego obecni członkowie zarządu Giesche odkupili akcje. K. podkreślił, że miały one tylko wartość historyczną.

- To nie są nowe okoliczności. Prokuratorzy zeznania kolekcjonera znali już kilka lat temu - ripostował mec. Leszek Pachulski, pełnomocnik Giesche.
To rzeczywiście prawda. Tyle że kolekcjoner o charakterze akcji zeznał w postępowaniu karnym. Śledczy nie mogli wykorzystać jego oświadczenia w postępowaniu cywilnym, bo naraziliby się na zarzut ujawnienia tajemnicy. Niedawno przesłuchali go ponownie i na tej podstawie wnieśli skargę.

W 2010 roku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uznał, że Giesche nie może żądać zwrotu przedwojennego majątku. Wyrok nie jest prawomocny. W tej sprawie toczy się też postępowanie karne. W lutym lub marcu prokuratorzy z Tarnobrzegu skończą pisać akt oskarżenia przeciwko członkom zarządu Giesche. Zarzucają im próbę wyłudzenia majątku ogromnej wartości - ok. 341 mln zł. Zarzuty usłyszało sześć osób.

źródło: http://finanse.wp.pl/kat,104118,title,Wy.....omosc.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Polska i Polacy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Czy L.Kaczyński oddał  Katowice żydom  celowo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile