Wysłany: 23:53, 27 Sty '11
Temat postu: Powstania śląskie czy polska ingerencja
Poniższe dwa filmy to przygotowany i emitowany dwa lata temu, przez TV Silesia program o tematyce historycznej .Dodajmy ,program w pełni profesjonalny z uwagi na osoby narratorów.( historycy ,pracownicy naukowi UŚ )
Trzecie film to produkcja dociekliwego internauty o "historycznych" zamiłowaniach.
Powstania śląskie czy polska ingerencja? A może wojna domowa
Sląsk to dziwna kraina o czym wielokrotnie pisalem.
I nie ma tu i nigdy nie bylo jakiegos szczegolnego kultu powstan.
Zwłaszcza Sląskich.
Przegladajac album rodzinny pierwszej z brzegu rodziny predzej natkniesz sie na zdjecie w
mundurze wehrmachtu niz powstanca....czasem moze oz grozo natkniesz sie na SS-mana...
...i slynne dowcipy z AK....(Afrika Korps)
Primo.
Sląsk nie ma nic wspolnego z Niemcami, zwlaszcza Górny.
Sląsk od wiekow lezal na skrzyzowaniu waznych szlaków transportowych. Polnoc-poludnie
i Wschod -zachod. Ale nigdy nie było tu duzych miast. Może poza Bytomiem i Raciborzem.
Były to do czasow rewolucji przemyslowej XIX wiek (druga polowa) tereny typowo wiejskie.
Nawet Katowice ponad 150 lat temu były jeszcze wsią z soltysem.
Taki silnie uprzemyslowiony Chorzow jeszcze w latach 20-tych XX wieku- był miastem....sic!!!
zdrojowym!!!!!
Ale tego historycy juz tak latwo nie sprzedaja bo nie za to im placa.....mocodawcy...
Mieszkali tu po wsiach: slązacy...którzy z pochodzenia absolutnie niz nie maja z niemcami
wspolnego.
Po miastach zas mieszkali glownie: slazacy,niemcy,zydzi i czesi wlasnie w zwiazku z
tranzytowym charakterem tego obszaru.
Secundo
Slask z uwagi na ten tranzyt zawsze nawiedzaly ciezkie zarazy..ostatnio o ile pamietam cholera
w XIX wieku...ginely cale wsie..wyludnialy sie
W XIX wieku (2 pol.) nastepuje gwaltowny wzrost przemyslu..... splywaja tu ludzie z calej
Europy. Głownie z Niemiec poniewaz przemysl był w rekach niemieckich!!!!!!!!!!!!!!
Zawsze Slazak byl w zakldzie przemyslowym kierowanym przez niemcow tania i dobra sila robocza.
Jakakolwiek niemieckosc slaska to dopiero XIX wiek.!!!!!!!!!
Jezeli ktos zacznie kopac dobrze w slaskich zyciorysach.....to nie doszuka sie w nich
slaskosci powyzej 200 lat...poniewaz te tereny sie wyludnialy!!!!!!!!!!
Bardziej slascy co juz pisalem sa np. mieszkancy Swietej Anny w TExasie!!!!!!
To jest specjalnosc niemiecka przysylac tu ludzi ktorzy Slazakow udaja. I tak jest
od 2 wieków.
Nawet sami Niemcy nie traktują swoich "Slazaków" jak swoich...wyzszy status ma donski niemiec
niz Slązak, czy moze nawet rumunski z Besarbii.
Fajnie sie to wpisuje w niemiecka propagande....
W niemcieckiej telewizji co i rusz wypowiadaja sie sedziwi niemcy o powstaniach slaskich
Są dwa watki propagandowej tuby niemieckiej:
1. W powstaniu po stronie slasko-polskiej uczestniczyli glownie awanturnicy, swolocz i holota
z hałd...
ludzie ktorym nie w glowie były prace tylko wojaczka i awantury...
typowe powtarzane pozniej przez Gestapo Polnische banditen!!!!!!
Taki mit Francka Buly....
2. drugi watek to wojskowa pomoc polski.
Jekos zapominaja wtedy o udziale Freikorpsów które de fakto były regularnym wojskiem
niemieckim.....ochotniczym jedynie z nazwy...
Przed wojna bywalo, że nawet ksiadz odmawial np. spowiedzi w jezyku polskim!!!!!!!
Historia Slaska czy byl polski czy niemiecki czy tez czeski...bo i tak bywalo...czy austriacki
rozni sie tylko jednym ale zasadnicznym detalem.....
Niemcy robili wszystko by ten Slaska jak najszybciej zgermanizowac.......
A dziś??
Ano są miejsca gdzie harcerz czy Powstaniec Slaski spoczywa w tej samej ziemi obok np
gestapowca. są takie przypadki.
Historia lubi sie powtarzac...moze jeswzcze za naszego zycia znow bedzie plebiscyt i NBiemcy
sciagna ze 2 mln ludzi w papierach...k skrajnego
glodu.....
P.S. na tej samej zasadzie w korpusie oficerskim hitlerowskich niemiec mozna doszukac sie co najmniej kilkanascie procent polakow
czy znacznie wiekszy odsetek w armii carskiej i radzieckiej
Kiedy wreszcie napisze ktos prawdziwe podreczniki Historii...no i kto je potem wyda?
_________________ życie to myślnik miedzy data urodzin i śmierci. Może to wszystko co mamy? czasami nawet nie mamy tego.
Za to ogólnie na TV Silesia często i gęsto leci Disco Polo.
Ponoć istnieją takie miejsca w Polsce gdzie na dyskotece wolą słuchać Shazzy zamiast Rihanny, a jak ktoś się lansuje przy zachodnich hitach to robi obciach kumplom.
_________________ Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko mało prawdopodobne.
Za to ogólnie na TV Silesia często i gęsto leci Disco Polo.
No cóż ? wydawałoby się że to problem bez związku z tematem ale to tylko pozór ,bo w rzeczywistosci tak wypowiedziana opinia jest efektem tego o czym ( w filmie ) mówią historycy .
Śląska kultura ma swoje tradycje a ich nierozumienie dla niektórych jest dowodem na to że Polacy nie czują żadnych związków ze Śląskiem.
Zaistniałe około 25 lat temu zjawisko "śląskich szlagrów",nie ma dużego zwiazku z Disco Polo ,choć w warstwie muzycznej może budzić takie skojarzenia.Kiedy wraz z "konającą komuną " zelżały określone naciski i ograniczenia ,odżyło to co na Śląsku zawsze było częscią jego kolorytu - śląska pieśń biesiadna .Szczególnie interesujący jest nurt będący swoistą próbą zachowania a nawet reanimacji :dawnego obyczaju ,etosu,itd. Z tego właśnie nurtu wyłoniły się istne gwiazdy ,wykonawcy ( i twórcy równocześnie ) niezwykle popularni i chętnie słuchani. [1]
A zespół "Pruskauer Echo" zainteresował nawet monachijskiego polityka -piosenkarza
Tobiasa Thalhammera który zdecydował się na wspólne z nimi nagranie kilku piosenek np"Tęsknota za Śląskiem" Interesujące że polskojęzyczna wersja piosenki, ma niemal taka sama liczbę wyświetleń jak niemieckojęzyczna (niby drobna rzecz a cieszy )
No cóż ? wydawałoby się że to problem bez związku z tematem ale to tylko pozór ,bo w rzeczywistosci tak wypowiedziana opinia jest efektem tego o czym ( w filmie ) mówią historycy .
To nie jest opinia. To jest stwierdzenie faktu.
Ja się interpretacją faktów nie zajmuje. _________________ Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko mało prawdopodobne.
W powstaniu Śląskim brali udział Polacy z Kresów, Warszawy innych miast. Tak samo jak ja (z zachodu) bym brał udział w powstaniu wspierając innych Polaków (na wschodzie) gdyby zaszła taka potrzeba. Nie jestem zaznajomiony z całym przebiegiem wydarzeń, ale słyszałem że Niemcy masowo zjeżdżali się na referenda, dlatego wyniki były takie jakie były. Nie wiem czy to w tych filmikach jest ta scena, ale pokazują dwie czy trzy babki śląskie przy stole jak śpiewają hymn niemieckiego śląska (z resztą bardzo melodyjnego http://www.youtube.com/watch?v=5-GGTA4XlTI) to jest kultura Śląska, gdzie ta odrębność?
Ruch niegdyś najbardziej polski klub nie śpiewa hymnu polskiego? http://www.youtube.com/watch?v=NmSn7dXq4ME
Kibice z podobiznami Hitlera?
Każdy powinien być dumny z tego kim jest, być lokalnym patriotą, być dumnym z tego, że jest Ślązakiem, Kaszubem, Pomorzaninem etc. ale za niepowodzenia całego narodu (polskiego) i rządów nieudaczników nie powinni obwiniać całą Polskę bo sami gówno robią na rzecz poprawy życia, nie organizują protestów przy wiejskiej itd. Odrębność narodowa to przykrywka dla pomiotów hitlera. mam w dupie czy ten zakurzony teren będzie pod biało-czerwonymi barwami czy też nie, jak czują się kimś innym niech im będzie - przynajmniej nie będziemy się musieli dopłacać do kopalń. Jednak niech zapamiętają, że jak naruszą na Śląsku cielesność i wolność osób, które czują się również Ślązakami, ale polskimi to niech nie myślą, że ja i mi podobni będą siedzieli przed tv z założonymi rękoma.
Chcę dla nich autonomii gospodarczej jak najbardziej i dla innych regionów również. Ale ich wkurwienie jest ukierunkowane do Polaków i historii, a nie rządzących tym krajem. Siedzimy w tym samym gównie.
Nie wiem czy to w tych filmikach jest ta scena, ale pokazują dwie czy trzy babki śląskie przy stole jak śpiewają hymn niemieckiego śląska (z resztą bardzo melodyjnego http://www.youtube.com/watch?v=5-GGTA4XlTI)
Może to kwestia estetyki, może kulturowe, może ideologiczne, któż odgadnie .Natomiast twoje wątpliwości i wyraźnie sugestie są niezrozumiałe .Gdyby wyraziła to jakaś niewyważona świszczypała to pół biedy ,ale ty@erde ? ty masz "światopogląd" .
Czyżby w twym światopoglądzie zawierały się podwójne miary ocen tych samych zjawisk.Zupełnie nie pojmuję dlaczego to co w wykonaniu "trzech babek ze śląska" jest kontrowersyjne ,a dokładnie to samo w innej przestrzeni i z większym rozmachem ,jest przez ciebie akceptowane wyjaśnij mi erde bo nie pojmuję _________________ sasza.mild.60@mail.ru
Całe szczęście, że nie zasalutowali to by mi się trafiło, łoło.
Ślązacy na każdym kroku podkreślają, że nie są ni Polakami ni Niemcami, tylko że dziwnym trafem mówią po Polsku, śpiewają po Niemiecku, na siłę piszą gwarą i jawią się dziwną nienawiścią do tzw. goroli (czyli nas, ale chyba nie Ciebie czy jak to jest? ) obarczając ich za dziesiątki lat komunizmu i na Warszawkę co dziwnie sprowadza ich mentalnie do polaczkowatego narzekactwa. Nie widzę by nadzwyczajnie wyróżniali się czymś na tle Polaków, by byli bardziej ukulturalnieni, solidniejsi, bardziej pracowici, przedsiębiorczy itd. w przeciwnym razie wzorowy naród, prawie że wybrany...
Narodowość jak najbardziej jest sprawą prywatną i deklaratywną i tego nie odbiorę nikomu tylko komentuję czym się ta rzekoma odrębność przejawia i to całkiem luźnie. Ich przekonanie o wyjątkowości jest sztuczne, ale należy się im uznanie za organizację. Do referendum mają prawo, do ubiegania się o autonomię również, skoro Albańczycy w Kosowie mieli możliwość, dlaczego nie Ślązacy? Szczerze mówiąc zwisa mi los Śląska bo uważam, że przyszłością Europy jest właśnie decentralizacja, a niezadowolenie Ślązaków jest bodźcem dla samych Polaków do otwartego działania na rzecz kraju - do wywalenia polityków i poukładania spraw państwowych na normalniejsze tory.
Dołączył: 26 Mar 2011 Posty: 155
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 22:19, 23 Lip '11
Temat postu:
"Nie ma Kaszub bez Polonii, a bez Kaszub Polski!"
Poniemieckie kurwy się mogą uczyć od Kaszubów.
Ci mają gwarę znacznie bardziej różniącą się od polskiego, dłużej przebywali poza granicami Polski, też byli represjonowani za kaszubski patriotyzm, w spisie powszechnym tylko ok. 5tys. zadeklarowało kaszubską narodowość (50tys. zadeklarowało używanie języka kaszubskiego).
Cytat z wikipedii:
Współcześnie nawet najbardziej radykalny nurt w ruchu kaszubskim – narodowy – nie kwestionuje historycznych związków Kaszubów z Polską, zaś swoje postulaty ogranicza do troski o rozwój ojczystego języka, kultury oraz dbałości o własną tradycję historyczną.
To tylko herr Tusk, śląskie psy i cała ta niemiecka agentura (o której w Polsce dziwnie ucichło w przeciągu ostatnich kilkunastu lat) mają jakieś chore obiekcje.
Dla wolności gospodarczej Śląska mówię: TAK. Ale dlatego, że jako liberał jestem za wolnością gospodarczą dla każdej ludzkiej jednostki.
Ale dla separacji, nienawiści do Polski mówię:
Tak skutkuje majstrowanie przy historii,tak kończą się patriotyczne rozterki na temat tego czy Polska po 1945 r była wyzwolona czy okupowana.Akurat ta sprawa dopiero się zaczyna ale co do tego jak się skończy, nie mam najmniejszych wątpliwości.
Zaskakujące wnioski ws. autonomii Śląska "Polska Dziennik Zachodni": Sejm Śląski nigdy nie został formalnie rozwiązany. Zaś w 1945 roku komuniści bezprawnie odebrali regionowi autonomię, bo powojenna Polska potrzebowała naszego węgla - tak historię regionu przedstawia Fundacja Ambasada Śląska z Bytomia. Domaga się też uznania, że doszło wtedy do zbrodni komunistycznej. Uważa, że Ślązakom należy się odszkodowanie. Sprawę bada już Instytut Pamięci Narodowej. - Przekazaliśmy zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa złożone przez prezesa fundacji Marcina Brodę do Warszawy. Śmierć sprawców nie jest bowiem przeszkodą we wszczęciu postępowania. Jednak ze względu na miejsce, w którym dokonano czynu, nie miałam uprawnień do przeprowadzenia nawet wstępnej analizy - podkreśla prok. Ewa Koj, naczelnik Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu katowickiego Oddziału IPN. Sprawę zawiadomienia bytomskiej fundacji przejęli więc warszawscy śledczy.
Fundacja Ambasada Śląska zbadała dokumenty, jakie znajdują się w Wielkiej Brytanii, w archiwum rządu londyńskiego. Wynika z nich, że Sejm Śląski nigdy nie został rozwiązany. Trwa do dzisiaj w zawieszeniu z powodu śmierci posłów. Nowych nie wybrano. Z kolei uzależniony od ZSRR Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego w 1944 roku za ważną uznawał konstytucję z 1921 roku zawierającą Statut Organiczny Województwa Śląskiego. Zgodnie z tym dokumentem sejmu lokalnego nie można było rozwiązać bez jego zgody. To zaś oznacza, że znosząc 6 maja 1945 roku autonomię naszego województwa Krajowa Rada Narodowa - zagarnęła władzę Sejmu Śląskiego!
Czy tak było naprawdę? Prof. Zygmunt Woźniczka z Uniwersytetu Śląskiego zgadza się z taką interpretacją faktów i dokumentów.- Ten wywód jest logiczny. Komuniści podjęli decyzję niezgodną z prawem. Sprawę trzeba rozpatrywać także z innego punktu widzenia. PKWN nie był przedstawicielem narodu tylko komunistyczną agenturą - mówi historyk. Jego zdaniem, Ambasada Śląska zgłaszając podejrzenie dokonania przestępstwa podważa tak naprawdę cały szereg bezprawnych decyzji, w tym np. reformę rolną i nacjonalizację.
"Polska Dziennik Zachodni", Aldona Minorczyk-Cichy http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/sla.....omosc.html _________________ sasza.mild.60@mail.ru
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
Wiki2
Wykop2
Linki
Szukaj
Ekipa
Rejestracja
Zaloguj
czy jak to jest? ) obarczając ich za dziesiątki lat komunizmu i na Warszawkę co dziwnie sprowadza ich mentalnie do polaczkowatego narzekactwa. Nie widzę by nadzwyczajnie wyróżniali się czymś na tle Polaków, by byli bardziej ukulturalnieni, solidniejsi, bardziej pracowici, przedsiębiorczy itd. w przeciwnym razie wzorowy naród, prawie że wybrany...
