Troszkę temat poszedł do przodu, więc początek nie jest zbyt aktualny ale reszta jak najbardziej
Przykłady z mojej szkoły 1 dziewczyna w ciąży, wiele chwali
się, że już obciągała a 2 akurat z mojej klasy 3 sprawy w sądzie
wszystko w wieku 15 lat. To tylko namiastka uwierzcie na słowo. Są
jeszcze kujony, których trzymają rodzice ale nie!
stety to ludzie bez swojego zdania i widać już że system ich zżera.
Chłopaki to też temat rzeka połowa co najmniej po 1 sprawie, ode mnie z
klasy 3 chłopaków do ośrodka wysłano.
Ja np nie jestem lubiany przez większość, bo wkurza mnie czysta głupota, jak rzucanie krzesłem w innych czy rysowanie kutasów na książkach. Jasne, że lubię żarty ale
śmieszne, z jajem i pomysłem. Do tego TV i zwłaszcza internet robi im z
mózgu taką sieczkę, że jak chce porozmawiać, z dziewczyną normalnie
w realu to musi na twarzy palcem pokazywać jakieś minki z przecinków i
myślników. W dodatku jak nie używas!
z facebooka(założyłem konto tylko po to żeby znaleźć dupy z Fi!
nlandii, które poznałem na wakacjach) to jesteś lamusem i jesteś
zacofany, bo nie wiesz że dzisiaj jest jakiś dzień przytulania się. A
jeśli chcesz z kimś porozmawiać np o tym durnym pomyśle z zakazem
noszenia noży to tylko z nauczycielami, ale też może z 5 na 15. 0 opcji
samo doskonalenia się, głąby, debile i psychopaci. Może oceniam to
zbyt negatywnie, ale jestem przesiąknięty chyba już tą głupotą i
ambicją zostania gwiazdą szkoły poprzez kurwienia na nauczyciela.
pozdrawiam
Ogólnie bycie nastolatkiem to trudny wiek, chociaż przyznam, że też uważam, że moje pokolenie chyba miało więcej ideałów (jestem 2 razy starsza). Jednak malowanie "penisków" w książkach też było już za moich szkolnych czasów i inne incydenty się zdarzały. Choć przyznam, że rzeczywiście widzę obecnie znaczną wulgaryzację np. języka, modę na pozę cynika, chociaż wiem, że generalizuję.
Poza tym, pornoprzemysł wywiera duży wpływ na młodzież. Ostatnio byłam świadkiem jak w Wwie chłopak na przystanku pełnym ludzi wyglądający na chłopaka "z dobrego domu" opowiadał koledze przez telefon szczegóły imprezy. Chwalił się (jeśli można tak o tym powiedzieć), że jest nieźle "najebany" czy ktoś inny jest, że siedzące przy nim 2 koleżanki mają spermę na włosach. Żal mi było miłego starszego Pana, który to słyszał.
Jeśli jesteś bardziej wrażliwy od tych "troglodytów", inny, to czemu koleżanki poznane na wakacjch nazywasz dupami, uważasz, że to cool? Czy już nie umiesz napisać o nich dziewczyny czy nawet laski? Pora skończyć z tą "modą". A może to celowy zabieg z Twojej strony, żeby pokazać, że to "normalne" wśród młodzieży? Czy byłoby Ci miło, gdyby one mówiły o Tobie np. ten "fagas" poznany na wakacjach to coś tam? A może nie trafiłam?
A tak w ogóle pozdrawiam!
_________________ Są miejsca na tym świecie, gdzie ludzie nie chorują na raka z prostej przyczyny... http://www.youtube.com/watch?v=zh1ZK-OasOw
Dołączył: 17 Maj 2010 Posty: 2584
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 13:00, 06 Lut '11
Temat postu:
aaale miło !!! ciepło się zrobiło -tak serduchem "zawiało" . Dzięki wielkie EraSERCA za ten głos . Bardzo "pionuje" nam tę rozmowę -wprowadza równowagę.
Masz sporo racji pisząc,że jest moda na cynizm i tę wulgarną płyciznę . Zastanawiam się na ile rację miał (chyba Mike-niech autor wybaczy jeśli mylę ) pisząc, że obecną "dostrzegalność" tych zjawisk mamy w dużym stopniu poprzez nowoczesną aparaturę jak wspomniany przez Ciebie telefon komórkowy ( może kiedyś też ci mający w domu telefon gadali takie brednie ale słyszały to tylko 4 ściany domu ?) , kamera z użyciem której nagrano księdza czy powszechnie dostępny i natychmiast oraz tanio możliwy do użycia aparat fotograficzny . Kto kiedyś robił zdjęcia ten wie o czym mówię - o powszechnej kamerze nawet nikt nie śmiał marzyć kiedyś. Możliwość powszechnej i niemal natychmiastowej publikacji to jedno . Skutki jakie ta publikacja ze sobą niesie to drugie bo następuje "rozkręcanie koła"- swoiste sprzężenie zwrotne . Kolejni młodzi myślą ,że tak jest cool i robia podobne głupoty "bawiąc" się w ten sposób zamiast pobawić się jak piszą koledzy wyżej usprawnieniem jakiegoś "rzęcha " ( Boże !! komu się kiedyś śniło by za kilka "dniówek" na przykład w pizzerii mógł nabyć jeżdżące 4 koła ? ) .
Popatrzmy jednak na to wszystko z drugiej strony - przecież w/w środki techniczne to tylko narzędzia ( możliwości - na przykład ta w tej chwili rozmowa możliwa "od ręki" - kto kiedykolwiek stał kiedyś na poczcie starając sie wysłać telegram ten wie o czym mówię i jaką moc ma to,że ja za chwilę wcisnę
enter" i te klikam zdań "pójdzie w świat " ).
To są tylko możliwości . Jak dziś pomagam sobie słownikiem "on-line" zamiast tracić czas na wertowanie grubej księgi to wiem jaką to ma wagę i jak oszczędza czas.
Internet pomoże tym co chcą się uczyć języka i w wielu innych sprawach - jak kto chce może się pławić w pornografii - jego wola . Mamy zwyczajnie wybór. Wszystko to jest doświadczeniem a plon swoich działań zbierzemy my- jako ich autorzy .
Starszy pan słuchający o spermie na włosach jest też autorem świata w którym żyje - wszyscy piszemy tę sztukę w której bierzemy udział. Jest subtelna bardzo kwestia zrozumienia tego faktu kreacji i wzięcia odpowiedzialności za to osobiste a jednocześnie wspólne dzieło.
_________________ "istnieje tylko jedno dobro - WIEDZA, oraz tylko jedno zło- IGNOROWANIE WIEDZY "
Mam nadzieje, że nikt się nie obrazi o mówienie na ty, a nie pan, pani
Wiesz co wydaję mi się, że jak przebywasz w pewnym środowisku to potem jesteś już jego częścią. Nie było mi miło, bo mówiły jeszcze gorzej tylko, że po angielsku. Teraz nawet nie mówi się "dupy" tylko "dobre świnie" więc wiesz w pewnym sensie moje nazywnictwo jest już archaizmem. Ale coś w tym jest, bo po prostu tak napisałem nie zastanawiając się nad tym. A cool to niestety nie będę bo nie mam nk i fb, no tak i pewna dziewczyna z klasy mi powiedziała, że nie mam życia towarzyskiego. Podczas gdy jej tzw. życie towarzyskie polega na tym aby się najebać i zostać przemacaną, potem się pochwalić tym lub w ostateczności rzygać dalej niż widzisz. A ja nie mam zamiaru pić z takimi osobami jak m. in. ona gdy się szczyci, że spała w wannie albo weszła cała do pralki. Już wolę patrzeć jak trawa rośnie niż na to. A jak już poszedłem z nią na piwo to nie mogła redsa wypić.
Brak wartości, ale to wszystko bierze się z domu, fakt środowisko ma jakiś wpływ ale jeśli cię w domu nauczono to pewnych granic nie przekroczysz.
edit: polecam przesłuchanie tego kawałka bo poniekąd obrazuje to o czym dyskutujemy
http://www.youtube.com/watch?v=xDFC1EG_L4M
Dołączył: 25 Sie 2009 Posty: 285
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 14:33, 06 Lut '11
Temat postu:
@ CiN
Primo: to forum to nie jakaś publiczna instytucja, nie musisz się zwracać do nas per pan, messer, mój panie itd
Secundo: Redds to soczek dla dzieci, nie piwo
Tak sobie czytałem to wszystko o czym piszecie... powoli rodziła się we mnie myśl że ludzie na świecie wszędzie są tacy sami.
Po prostu teraz mamy możliwości, możemy afiszować się swoją głupotą anonimowo, bo publicznie to wiadomo że nikt nie ma jaj.
Są warunki = ludzie je wykorzystają, wychodzi z nich prawdziwa natura. Wychodzi z nich prawda która dotychczas nie mogła się zmaterializować.
Zauważyłem że ludzie mają tendencję do przejmowania zwyczajów innych ludzi. Są prawi, szlachetni ludzie z pokoleń na pokolenia, są szuje, są politycy ( ).
Gdyby w Ameryce Pd. był taki klimat i warunki jak w Europie, być może dałaby radę tam wykształcić się bardziej rozwinięta cywilizacja i może MY byśmy byli "Chrystianizowani".
Ale to my mieliśmy taką opcję, nie oni.
Dołączył: 29 Sie 2010 Posty: 247
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 15:48, 06 Lut '11
Temat postu:
EraSERCA napisał:
Jeśli jesteś bardziej wrażliwy od tych "troglodytów", inny, to czemu koleżanki poznane na wakacjch nazywasz dupami, uważasz, że to cool? Czy już nie umiesz napisać o nich dziewczyny czy nawet laski? Pora skończyć z tą "modą".
Ale przecież one to lubią i się z tego cieszą. Do póki nie będą miały szacunku same do siebie, trudno wymagać żeby inni je szanowali.
Oj weźcie przestańcie pierdolić - młodzież zawsze taka była. Za komuny za dzisiejsze wybryki dostawało się "wilczy bilet" dlatego był rygor i wszystko spoczywało jako temat tabu.
Na dobrą sprawę nic się nie zmieniło. Zmieniło się wyłącznie to, że uważamy 16latków za dzieci kiedy to 100 lat wcześniej wydawaliśmy takoż za mąż. Dziewczyny dojrzewają szybciej - fakt jak jasny gwint. Trudno żeby się nie puszczały. Zosia z "Pana Tadeusza" miała 14lat i też miała "mokro w gaciach". Myślicie, ze ludzie kiedyś byli przyzwoici? Chędożyli się aż miło. Podałem "Pana Tadeusza" ale także w "Potopie" czy "Pustyni i w puszczy" były sceny. . .ekhm.
Wszystko sprowadzacie do tego, ze dzieci kiedyś były dziećmi. Sam mój adwersarz i przyjaciel ideologiczny @Teodryk pisał, że gimnazjaliści kiedyś do domów publicznych chadzali skąd wynosili "dorosłość" a mianowicie syfilis. Dzisiaj pójście do domu publicznego przez 16latka jest uważane za jakieś nienormalne. . .za to smarowanie gwoździa w kiblu jest jak najbardziej cacy. To, ze później się tworzą twory, które są oznaczane mianem "pedofila" to wina systemu wartości jaki próbuje się wszczepić w XXI w.
"Edukacja seksualna zmniejszy odsetek niechcianych, młodych ciąż" - bzdura. Jedyne co wyciągnie młodzież to darmowe gumki. Lepiej by się rodziło dzieci w wieku 16 - 20 lat niż jako dewota lat 40. Ma to podłoże i biologiczne i psychologiczne. A im bardziej idziemy w kierunku dziecinności i dziewictwa tym więcej wcześniaków i z jakimiś błędami genetycznymi. W ogóle co to za podejście do naturalnego systemu wartości? Jak chce się pieprzyć w wieku 16 lat to chyba wie czym to grozi, prawda? A skoro macica aż woła o kominiarza to jest to zdrowsze niż łamanie kaszanek w pochwie. . .
aaale miło !!! ciepło się zrobiło -tak serduchem "zawiało" . Dzięki wielkie EraSERCA za ten głos . Bardzo "pionuje" nam tę rozmowę -wprowadza równowagę.
Starszy pan słuchający o spermie na włosach jest też autorem świata w którym żyje - wszyscy piszemy tę sztukę w której bierzemy udział. Jest subtelna bardzo kwestia zrozumienia tego faktu kreacji i wzięcia odpowiedzialności za to osobiste a jednocześnie wspólne dzieło.
Dzięki Easy Russian za miłe słowa. Ja oceniam dyskusję tu bardzo dobrze, ale poczułam, że po prostu "muszę" to napisać.
Zaobserwowałam, że ten Pan był z gatunku gentelmanów, dlatego przykro mi, że patrzył na upadek obyczajów, sam jest kulturalny, więc stara się dawać dobry przykład. Pewnie nie jedno w życiu słyszał, ale jednak było mi szkoda.
_________________ Są miejsca na tym świecie, gdzie ludzie nie chorują na raka z prostej przyczyny... http://www.youtube.com/watch?v=zh1ZK-OasOw
Mam nadzieje, że nikt się nie obrazi o mówienie na ty, a nie pan, pani
Wiesz co wydaję mi się, że jak przebywasz w pewnym środowisku to potem jesteś już jego częścią. Nie było mi miło, bo mówiły jeszcze gorzej tylko, że po angielsku. Teraz nawet nie mówi się "dupy" tylko "dobre świnie" więc wiesz w pewnym sensie moje nazywnictwo jest już archaizmem. Ale coś w tym jest, bo po prostu tak napisałem nie zastanawiając się nad tym. A cool to niestety nie będę bo nie mam nk i fb, no tak i pewna dziewczyna z klasy mi powiedziała, że nie mam życia towarzyskiego. edit: polecam przesłuchanie tego kawałka bo poniekąd obrazuje to o czym dyskutujemy
http://www.youtube.com/watch?v=xDFC1EG_L4M
CiN, wiem, że tak się dzieje, Tobie to napisałam, bo uznałam, że warto, ale to taki niuans. Ogólnie Twój post oceniam pozytywnie i wygląda na to, że masz swoje zdanie, nie podążasz bezmyślnie za stadem. Super.
Czasem po prostu łapię się na tym, że umoralniam innych. _________________ Są miejsca na tym świecie, gdzie ludzie nie chorują na raka z prostej przyczyny... http://www.youtube.com/watch?v=zh1ZK-OasOw
Jeśli jesteś bardziej wrażliwy od tych "troglodytów", inny, to czemu koleżanki poznane na wakacjch nazywasz dupami, uważasz, że to cool? Czy już nie umiesz napisać o nich dziewczyny czy nawet laski? Pora skończyć z tą "modą".
Ale przecież one to lubią i się z tego cieszą. Do póki nie będą miały szacunku same do siebie, trudno wymagać żeby inni je szanowali.
VV dużym stopniu masz rację. Lubią może, bo uważają to z uznanie ich atrakcyjności, czy tak to sobie tłumaczą, ale nie wszystkie. Nie można "wrzucać" wszystkich panien "do jednego wora". No i też uważam, że to co innego sex chat, co innego życie. Teraz myślę po prostu, że takie dziewczyny są zagubione. Można długo analizować temat, ale wierzę, że każdy z nas ma pewien wpływ i na to. _________________ Są miejsca na tym świecie, gdzie ludzie nie chorują na raka z prostej przyczyny... http://www.youtube.com/watch?v=zh1ZK-OasOw
Taaa.. ANALizować to je można długo i często. Tak rzeczywiście nie idę za stadem zawsze biegnę pod prąd, nie rozumiem tych "innych", mimo, że bardzo mocno poczuwam się do empatii nie mogę ich zrozumieć, więc albo masz to coś albo nie. A skromność to dla mnie zła cecha, chyba że reprezentujesz ją jak Małysz. Swoje zdanie to chyba podstawa w dzisiejszych czasach, im więcej słyszysz tym szerszy światopogląd i chyba tym większa chęć samodoskonalenia się. Nie chce tylko skończyć, jak Adaś z dnia świra (obejrzałem, bo musiałem napisać, recenzje po angielsku i bardzo lubie ten film i często wracam do niego). Jednym słowem, życie to komediodramat ważne tylko, aby komedii nie było więcej niż dramatu i na odwrót.
Dołączył: 02 Mar 2009 Posty: 477
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 22:19, 07 Lut '11
Temat postu:
jak już wątek o takie tematy zahacza, polecę Wam film 'dokumentalny' - bo nieco tendencyjny
prod. HejczBiO (premiara miała miejsce w ten weekend co był
Mike też umarłem w tym momencie Ogólnie dobry film po0smiałem się. Mam podobne zapatrywania co nasze rodaczki tylko ze na odwrót - Fajnie się podrywa Ukrainki czy Białorusinki w Polsce ^^ super kobietki bardzo KOBIECE. Nawet wschodni akcent brzmi tak "kobieco" Laski z 1 części narzekające na Polaków chamów też nie prezentują za wielkiej kobiecości nie opowiadają tego "słodko" a raczej po męsku tak jakoś konkretnie / bez obrazy dla nich jak dla mnie mogą wyjeżdżać.
Wszystko sprowadzacie do tego, ze dzieci kiedyś były dziećmi. Sam mój adwersarz i przyjaciel ideologiczny @Teodryk pisał, że gimnazjaliści kiedyś do domów publicznych chadzali skąd wynosili "dorosłość" a mianowicie syfilis. Dzisiaj pójście do domu publicznego przez 16latka jest uważane za jakieś nienormalne. . .
W XIX wieku za czasów carskich był nawet taki prikaz by młodzież grała dużo w karty, i chodziła do domów publicznych...byle tylko nie zajmowała się polityką. W Kijowie naczelnik miasta z ramienia carskiego kazał obniżyć ceny dla studentów w domach publicznych byle tylko tam spędzali czas a nie na politykowaniu. Przed powstaniem styczniowym...część młodej polskiej szlachty się wyłamała z tego nurtu ponieważ mieli już dosyć obłudy starszego pokolenia i zaczęli tworzyć "spiski demokratyczne" gdzie między innymi nie dopuszczalne było zapijanie się do umoru, które było normalnością dla ich starszych rodziców.
Jeżeli zaś chodzi o chłopstwo... to np. na kresach chłopi ukraińscy zabili polskiego szlachcica wykręcając mu genitalia dlatego, że mieli już dosyć faktu że ów jegomość zajmuje się głównie psuciem ich wiejskich córek. W tym samym czasie jego żona siedziała w kuchni i całe zajście słyszała...nie interweniowała bo myślała że to "zwyczajne zabawy z chłopkami". Wypada zapytać więc o obyczaje panujące w tym domu skoro jęki spowodowane wykręcaniem genitaliów wzięła za coś "normalnego" Już nie wspominając, że romanse szlachcic-chłopka były na porządku dziennym. Oczywiście w dużej mierze chodzi tu o język to co was oburza to nie sam fakt istnienia miłości ale wulgaryzacja...tego nie było to już wam mówiłem. Ale romanse i miłostki były zawsze jak świat światem. Domy publiczne także.
Moja babcia miała swoje pierwsze dziecko w wieku 18 lat. To naprawdę dawniej było normalne ! Wiecie jest inny czas, czas oddzielający nas od natury. Wygodnictwo. Kobieta bez chłopa jeszcze na początku 20 wieku była niczym... kobieta w wieku 25 lat bez chłopa była "starą panna" nie wierzycie ? Popytajcie starszych, wcale nie tak dużo starszych.
Dokładnie Teodoryk, tak naprawde to jeszcze teraz, w mniejszych miejscowosciach, niezamężna 25-cio latka to prawie dziwoląg.
"Degradacja" młodzieży odbywała się także w starożytnej Grecji, gdzie starsi mezczyźni "opiekowali się" mlodszymi, sponsorując ich, ucząc życia, filozofii i innych nauk. Związki były dosyć intymne i nikt nie widział w ty nic zdrożnego.
Starożytny Rzym to też, jak pisano, dla mlodego mężczyzny pasmo uciech (nie pisze o gladiatorach).
Hormonow nie oszukasz, może część z Was pamieta to uczucie, cześć może to przechodzi
Dołączył: 17 Maj 2010 Posty: 2584
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 18:39, 09 Lut '11
Temat postu:
dorzucę tylko swoje 3 grosze,że "zamierzchła historia" czyli wymieniane przez Was kilkaset lat do tyłu to już zjazd ludzkości i patologia . Za kilka tygodni ( niestety - rozkraczył mi sie laptop , jeden filmik miał być już w sieci - mam nadzieję ,że nie stracę tej włożonej pracy )... za kilka tygodni opublikuję film , mówiący o m/ innymi o "cywilizowanych " zwyczajach na dworze francuskim. jakiś tam król mył się wszystkiego kilka razy w życiu , jakaś księżna 2 razy , był i taki "święty" biskup co ze wzgledów religijnych nie mył sie wcale . W dawnym Rzymie w samym tylko mieście było ponad 1000 łaźni - po przyjściu wynaturzonego nauczania Jezusa mamy " cywilizowane " bardzo zachowania . Ludy Ruskie były uważane za chore bo się myły i kąpały ile wlazło ( słynne ruskie banie -czyli parowe łaźnie ) . Piszę na razie o obyczajach higieny ale wraz z nimi idą w parze wszelkie inne. Nie będę rozwijał na razie tematu - już dziś zapraszam na film - ale powiedzieć chciałem,że branie za wzór zachowań z ostaniego 1000 lecia jest pomyłką . Stolicę "Polski " przeniesiono do Warszawy bo na Wawelu zapanował syfilis nie do opanowania . Dwór spłynął Wisła na tratwach . Wszelkie te wynaturzone praktyki dymania córek chłopskich przez dziedzica są też nienormalne . CiN - trzymaj się swoich zasad i nie wkładaj gdzie popadnie - masz rację . Te czasy już się zmieniają . Za kilkadziesiąt lat wiek 20 sty będzie postrzegany tak jak dziś patrzymy na epokę kamienia łupanego.
_________________ "istnieje tylko jedno dobro - WIEDZA, oraz tylko jedno zło- IGNOROWANIE WIEDZY "
Szokujący film. 14-latek maltretował dziadka.
77-letni schorowany mężczyzna stał się ofiarą swojego 14-letniego wnuka, który dla zabawy bił go kijem. Wszystko to nagrywał telefonem komórkowym i gdyby film przez przypadek nie został ujawniony, o dramacie mężczyzny nikt by się nie dowiedział – dowiadujemy się z programu "Prosto z Polski".
Rodzina ta cały czas była pod opieką kuratora sądowego i pomocy społecznej, bo dziadkowie byli dla wnuka jednocześnie rodzicami zastępczymi. – Potwierdziły się przypuszczenia, że faktycznie nad dziadkiem ktoś się znęcał – opowiada o całej sprawie kuzyn 14-latka.
Film został ujawniony przez dalszą rodzinę, w której ręce trafił telefon chłopaka, gdzie były nagrania jak znęca się nad dziadkiem. Babcia Patryka o niczym nie wiedziała i była zaskoczona pokazanymi jej nagraniami. Chłopak mieszka z dziadkami od trzeciego roku życia.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20417
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 01:02, 10 Lut '11
Temat postu:
spójrzmy prawdzie w oczy: powolna degrengolada młodego pokolenia jest nieunikniona.
Wszyscy jesteśmy zgubieni - lepiej od razu oddajmy im władze prosząc o łaskę. Będzie mniej krwi
Dołączył: 17 Maj 2010 Posty: 2584
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 01:28, 10 Lut '11
Temat postu:
Bimi napisał:
spójrzmy prawdzie w oczy: powolna degrengolada młodego pokolenia jest nieunikniona.
Wszyscy jesteśmy zgubieni - lepiej od razu oddajmy im władze prosząc o łaskę. Będzie mniej krwi
ja jestem spokojny o to,że trwa właśnie moment gdy społeczeństwo doszło do "rozdroża". Część sie pozabija kijami i zatruje czym tam można a część przetrwa ten test i da początek " uodpornionemu " na takie pokusy pokoleniu. Sedno tkwi w samokontroli - władaniu sobą . To znów wynika z wiedzy . Jeśli wiesz ,że opuszczenie mieszkania na 10 tym pietrze może zrodzić pewien dyskomfort ( najprawdopodobniej nie dojdziesz na czas do pracy ) to wybierasz klatkę schodową czy windę . Oczywiście dziś mamy wolność- jak ktoś chce przez balkon -można próbować .
_________________ "istnieje tylko jedno dobro - WIEDZA, oraz tylko jedno zło- IGNOROWANIE WIEDZY "
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Strona: « 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 »
Strona 5 z 7
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
Wiki2
Wykop2
Linki
Szukaj
Ekipa
Rejestracja
Zaloguj
(jestem 2 razy starsza). Jednak malowanie "penisków" w książkach też było już za moich szkolnych czasów i inne incydenty się zdarzały. Choć przyznam, że rzeczywiście widzę obecnie znaczną wulgaryzację np. języka, modę na pozę cynika, chociaż wiem, że generalizuję.
).
racja
