Nawiasem mówiąc, poszukiwanym prowokatorem z rogami i skórą okazał się aktor Jake Angeli, który dobrze dogadał się z funkcjonariuszami Partii Demokratycznej.
To ironia losu, że to postać w takim garniturze rozgrzała elektorat Trumpa i pchnęła go do bójki tak korzystnej dla Demokratów, po której Trump ostatecznie się połączył.
Cytat:
Ze swoim zięciem Nancy Pelosi.
Okazało się, że to takie spalenie Reichstagu przy płacach minimalnych z oceną 6+.
Ten sympatyczny pan to Michiel Vos (Lis) - holenderski korespondent w USA, często występujący w holenderskich programach publicystycznych.
Zastanawiałem się dlaczego ten pan od 4 lat jechał po Trumpie jak Sikorski po Kaczyńskim.
Okazało się, że jest zięciem Nancy Pelosi....
Mężczyzna z Nowego Jorku, który włamał się do budynku Kapitolu Stanów Zjednoczonych w dziwacznym futrzanym kostiumie, jest synem sędziego Sądu Najwyższego Brooklynu, wynika z czwartkowego raportu.
Aaron Mostofsky, który w środę powiedział „The Post”, że przyszedł zaprotestować przeciwko „skradzionym wyborom”, trzymał policyjną tarczę, podczas gdy w środę w budynku roiło się tłum uczestników zamieszek.
Według Gothamista, Mostofsky jest synem Szlomo Mostofsky'ego, wybitnej postaci w ortodoksyjnej społeczności żydowskiej, wybranego do sądu w styczniu ubiegłego roku .
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 11:32, 09 Sty '21
Temat postu:
Ale przecież Biden mówi, że to byli "domestic terrorists" - tysiące agresywnych terrorystów.
Do tej pory aresztowali już kilkudziesięciu z nich, a trzydziestu paru ciągle szukają...
„Ja, prof. Alfio D’Urso, adwokat/prawnik z Via Vittorio Emanuele, Catania, 95131 Włochy, niniejszym przedstawiam następujące oświadczenie pod przysięgą dotyczące faktów przekazanych podczas kilku spotkań z urzędnikiem wojskowej służby bezpieczeństwa wysokiego szczebla: Arturo D’Elia, były szef działu IT w Leonardo SpA, został oskarżony przez prokuraturę w Neapolu o manipulację technologią/danymi i wszczepianie wirusów do głównych komputerów Leonardo SpA w grudniu 2020 r. D’Elia (…) przeprowadził operację zmiany danych z wyborów w USA z 3 listopada 2020 roku ze znacznego marginesu zwycięstwa dla Donalda Trumpa na wygraną Joe Bidena w wielu stanach, w których Joe Biden przegrywał w ogólnej liczbie głosów. Pozwany stwierdził, że pracuje w ośrodku Leonardo SpA w Pescarze i wykorzystał możliwości szyfrowania cyberwojny na poziomie wojskowym do przesyłania przełączanych głosów za pośrednictwem wojskowego satelity Fucino Tower do Frankfurtu w Niemczech. Oskarżony zarzeka się, że w niektórych przypadkach dane mogły zostać zamienione, aby reprezentowały więcej niż całkowitą liczbę zarejestrowanych wyborców. Oskarżony oświadczył, że jest gotów zeznawać przed wszystkimi osobami i podmiotami zaangażowanymi w zamianę głosów z Donalda Trumpa na Joe Bidena, kiedy będzie miał całkowitą ochronę dla siebie i swojej rodziny. Pozwany oświadcza, że zabezpieczył w nieujawnionym miejscu kopię zapasową oryginalnych danych i danych przekazanych na polecenie złożenia w sądzie dowodów w tej sprawie.
Oświadczam i przysięgam, że powyższe fakty zostały przedstawione w mojej obecności”.
Gdyby Stany Zjednoczone wiedziały co się dzieje w Stanach Zjednoczonych , to by pomogły Stanom Zjednoczonym obronić demokracje . Niestety Świat nie reaguje na jawne odbieranie praw i przywilejów panujących w USA . Tu trzeba powołać komitet obrony amerykańskiej wolności i demokracji . Z siedzibą w Hawanie . Trzeba też rozważyć interwencje zbrojną która zaprowadzi porządek w tym kraj trzeciego świata którego polityka destabilizuje cały świat .
Tak jak Hitler zbawił Niemcy tak USA zostanie zbawione przez Demokratów i siły z nimi powiązane .
Cytat:
„Szturm na Kapitol”: pożar Reichstagu w Ameryce?
Cztery wielkie kłamstwa, na których opiera się ta historia, pokazują, że było to prawdopodobnie zaaranżowane wydarzenie.
Media już snują narrację wokół wydarzeń w Waszyngtonie. Takiej, która nie przypomina rzeczywistości, nie poddaje się żadnej kontroli i będzie miała ogromne, dalekosiężne konsekwencje dla nas wszystkich.
Nazywają to „jednym z najciemniejszych dni w historii naszego narodu”, dniem, który będzie „żył w niesławie”. Prawdopodobnie zostanie zapamiętany w skróconej dacie - 1/6/21, na przykład 9/11 i 7/7. To będzie dzień, w którym „amerykańska demokracja została zaatakowana i zwyciężyła”, dzień, w którym naród omal nie padł ofiarą „faszystów”.
Stanie się jeszcze jedną wielką, rozległą iluzją, na której zbudowane są chwiejne struktury potęgi imperialnej Stanów Zjednoczonych.
Wczoraj, kiedy kongres przygotowywał się do głosowania popierającego zwycięstwo wyborcze Joe Bidena, tysiące brutalnych prawicowych zbirów zaatakowało budynek Kapitolu.
Działając zgodnie z życzeniem Trumpa i jego poparciem, ci krajowi terroryści zajęli barykady policyjne, próbując obalić senat i zachować prezydenturę Trumpa.
Na szczęście policja była w stanie zabezpieczyć sytuację, wypędzić gwałtownych zamieszek i proces demokratyczny był kontynuowany.
Ani jedna część tej historii nie jest prawdziwa:
Nie było „szturmu”
Nie było „podżegania”
Nie było „przemocy”
A zamieszki skutecznie zakończyły prezydenturę Trumpa.
Zajmijmy się nimi pojedynczo.
* * *
1. Nie było „szturmu”. Raczej filmy pokazują, jak policja otwiera bariery, aby wpuścić „buntowników”.
W holu wejściowym „brutalni bandyci” szanowali aksamitne liny i trzymali się w uporządkowanych kolejkach, zrobili kilka selfie z policjantami , pozowali dla prasy i - kiedy główne wydarzenia dobiegły końca - pozwolono im spokojnie wyjść .
Porównaj i porównaj sposób traktowania tych ludzi przez policję w stolicy z ich późniejszym traktowaniem protestujących łamiących godzinę policyjną na ulicach .
2. Nie było „podżegania”.Wszystkie posty Trumpa w mediach społecznościowych na ten temat instruowały ludzi, aby „wracali do domu” „w pokoju i miłości”.
Czy to podżega do przemocy?
Twitter i Facebook wykonały zupełnie bezprecedensowy krok polegający na całkowitym usunięciu tych postów i zablokowały mu dalsze publikowanie. Twierdzili, że zapobiegają dalszej przemocy, ale wygląda na to, że ukrywali potępienie przemocy przez Trumpa.
3. Nie było przemocy. Rzeczywiście, to, czy Trump „podżegał” cokolwiek, jest dyskusyjne, ponieważ nie było przemocy. Zignoruj doniesienia o broni chemicznej, bombach rurowych lub IED - żadne z nich nigdy się nie pojawiło. Jak dotąd nie wykazano, że żaden z „buntowników” nikogo nie skrzywdził.
Komentarz: W kwestii bomb; jeśli byli tacy, ich obecność wskazuje na agentów tajnych operacji przy pracy.
Jedyną osobą, która według doniesień została zabita lub ranna, był protestujący rzekomo postrzelony przez policję. Porównaj i porównaj stosunek mediów do tej „przemocy” z „ognistymi, ale w większości pokojowymi” protestami przez całe lato.
4. Zamieszki zakończyły prezydenturę Trumpa. Chociaż sesja Kongresu była szeroko opisywana w prasie jako „głosowanie potwierdzające” zwycięstwo wyborcze Joe Bidena, w rzeczywistości było to coś więcej.
Wiceprezydent Mike Pence przewodniczył wspólnej sesji, która miała umożliwić pełne przemówienia osób sprzeciwiających się wyborom i utrzymujących je, ponieważ popełniono oszustwo.
Przemoc zakończyła tę sesję przedwcześnie, całkowicie podważyła prawne i proceduralne wyzwania Trumpa i zniweczyła wszelkie szanse, jakie miał na unieważnienie głosów w kolegium elektorów. Gdy tylko „atak” dobiegł końca, wielu republikanów w obu izbach, którzy planowali przeciwstawić się wyborowi Bidena, wycofało się .
Co więcej, wydaje się, że „podburzanie” przez Trumpa do uczestników zamieszek oznacza, że może on zostać usunięty ze stanowiska przez wykonanie 25. poprawki , która zakończy nie tylko tę kadencję, ale sprawi, że w przyszłości znowu będzie nielegalny .
Facebook i Twitter wręcz zabroniły mu publikowania . Eksperci prasowi i telewizyjni otwarcie oskarżają go o zdradęi bunt.
Kto więc naprawdę skorzystał na „chaosie na Kapitolu”? Bo na pewno nie jest to Donald Trump. Należy zawsze uważać na każde zdarzenie, które „przypadkowo” osiąga dokładnie odwrotne do deklarowanego lub pozornego zamiaru.
* * *
W tytule nazywam to ogniem Reichstagu w Ameryce i nie jest to tylko emocjonalny język, podobieństwa są dość jasne: inscenizowany atak na budynek polityczny, celowo źle przypisany wrogom politycznym i użyty do umocnienia siły świeżo zainstalowany lider.
Nawet relacje w mediach są podobne, nazistowski rząd i jego narzędzia w prasie mówili o tym dokładnie w ten sam sposób, w jaki establishment USA opisuje tę farsową „próbę zamachu stanu”. Mając na celu przerażenie ludzi, aby myśleli, że są na skraju wojny domowej.
Przeczytaj ten cytat i zadaj sobie pytanie, czy nie można go dziś usunąć prawie całkowicie z pierwszej strony Washington Post lub New York Times :
Spalenie Reichstagu miało być sygnałem do krwawego powstania i wojny domowej. Splądrowanie na dużą skalę w Berlinie zaplanowano już na czwartą nad ranem we wtorek. Ustalono, że począwszy od dziś w całych Niemczech, akty terroryzmu miały rozpocząć się przeciwko prominentnym osobom, przeciwko własności prywatnej, życiu i bezpieczeństwu pokojowo nastawionej ludności, a powszechna wojna domowa miała wybuchnąć ...
W ciągu 24 godzin od spalenia Reichstagu prezydent Niemiec uchwalił dekret przeciwpożarowy Reichstagu , który ogłosił stan wyjątkowy, który całkowicie zmienił wszelkie prawa obywatelskie, jakie Republika Weimarska zagwarantowała swoim obywatelom:
Artykuły 114, 115, 117, 118, 123, 124 i 153 Konstytucji Rzeszy Niemieckiej są zawieszone do odwołania. Dlatego dopuszcza się ograniczenie praw do wolności osobistej [habeas corpus], wolności wypowiedzi (opinii), w tym wolności prasy, wolności zrzeszania się i zgromadzeń, prywatności komunikacji pocztowej, telegraficznej i telefonicznej.
Chociaż te wolności zostały już poważnie podważone w USA przez Patriot Act i jego następców, te kilka praw pozostawionych obywatelom amerykańskim z pewnością będzie zagrożonych, gdy Trump zostanie ostatecznie usunięty, a Biden (lub Harris) zostanie umieszczony na jego miejscu.
Chociaż nie ma jeszcze mowy o ustawodawstwie, z pewnością jest prawdą, że istnieją szepty o czystkach i innych środkach „ochrony konstytucji”.
Niektóre prominentne głosy wzywają do wykluczenia ze stanowiska wszystkich prawodawców popierających Trumpa . Washington Post twierdzi „seditious Republikanie muszą być pociągnięty do odpowiedzialności” .
Kampania skierowana przeciwko mediom społecznościowym również rozpoczęła się ponownie na dobreParler i GAB są już oskarżani o dopuszczenie „brutalnego języka” na swoich platformach.
Ponieważ Twitter i Facebook ograniczają dyskusję, alternatywne platformy zostaną zamknięte. Egzekwowanie korporacyjnego monopolu, który współpracuje z państwem ... jest samą definicją faszyzmu .
Wszystko to w imię ochrony narodu przed „neonazistowskimi zbirami”, „białymi suprematystami” lub innymi widmowymi groźbami. W imię „ochrony konstytucji” rozrywają ją na strzępy. W imię „zapobieżenia zamachowi stanu” dokonują go na naszych oczach.
Przypomina słynny cytat Hueya Longa, gdy zapytano go, czy faszyzm kiedykolwiek przybył do Ameryki:
Jasne, będziemy mieć faszyzm w tym kraju i nazwiemy go antyfaszyzmem ”.
Dołączył: 12 Sie 2008 Posty: 1859
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 15:28, 09 Sty '21
Temat postu:
Ordel napisał:
p4lm napisał:
a dzisiaj w TVN mówili że ten wiking to jest lider ruchu Q-anon :/
Wyrzuć TVNiemiecką za okno .
Oni robią sieczkę z myślenia .
sie wie, ale włączam ostatnio wszystkie kanały żeby mieć pogląd jaki jest dialog... dalej sie napierdalają, ale w jednej kwestii wszyscy są niezłomni... #szczepi mysię
tv nie oglądałem 3 lata
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 09:32, 10 Sty '21
Temat postu:
W artykule poniżej są linki do różnych video na których widać jak policja wpuszcza zupełnie spokojnych ludzi do budynku Kapitolu.
New Videos Show Police Opened Capitol Building For Protesters: 'I Disagree With It But I Respect You...'
Chris Menahan - Jan. 08, 2021
What the media is falsely reporting was an "insurrection" was actually a mostly peaceful protest where American citizens were allowed into the Capitol by police who said they "respect" their right to protest, new videos make clear.
You can see in this video that police opened the door for protesters and one cop told them, "I disagree with it but I respect you [ineligible]," presumably saying that he disagrees with their beliefs but respects their right to protest.
Reagan też był aktorem , więc kto wie czy nie patrzymy na przyszłego prezydenta USA .
Gość ma swoje 5 minut w Idiokracji .
Sądząc po głupocie Amerykanów wcale bym się nie zdziwił gdyby człowiek-bizon czy inny jeleń-oszołom został kiedyś prezydentem.
_________________ Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1
Capitol Police Officer Dies By Suicide Just Days After Siege
Another Capitol Hill police officer has died, just days after one officer was previously killed during the 'Stop the Steal' chaos when he was reportedly hit over the head with a fire extinguisher during the Capitol mayhem that has been driving global headlines.
Officer Howard Liebengood, 51, reportedly died by suicide while off-duty on Saturday, the US Capitol Police (USCP) announced Sunday in an official statement.
Capitol Police Officer Howard Liebengood, 51, who worked Wednesday during the siege, has died by suicide, according to the former Capitol Police Chief.
He labels it a “line of duty casualty,” per Nancy Cordes.
O tym jak Demokraci dokonali zamachu stanu i jak ważna rolę odgrywają media .
Hipokryzja naszego świat ; Łukaszenko zły bo cenzuruje przeciwne sobie media . Korporacje dobre bo cenzurują prezydenta USA który nie uznaje wyników wyborów prezydenckich .
W dodatku wyszło kto tak naprawdę rządzi . Bo chyba nie myślicie , że 78 letni starzec z demencją mógł takie coś zmyślić .
Cytat:
Sojusz cenzury Demokratów i Big Tech właśnie przeprowadził kurs mistrzowski w zakresie kontroli mediów dla dyktatorów na całym świecie.
Pomimo kwilenia amerykańskich mediów pozbawionych kręgosłupa, prawdziwego zamachu stanu w tym tygodniu dokonali nie zwolennicy prezydenta Trumpa, ale jego przeciwnicy. Piszą podręcznik dotyczący zmiany współczesnego reżimu i jest on gotowy do eksportu.
Kiedy zwolennicy prezydenta Donalda Trumpa wtargnęli w środę do Kapitolu Stanów Zjednoczonych, nie działali jako zjednoczona siła nastawiona na przejęcie władzy . Zamiast tego robili selfie, rabowali pamiątki i angażowali się w drobny wandalizm. Podczas gdy szał zakończył się tragedią dla protestującego zastrzelonego przez policję, policjanta śmiertelnie rannego i trzech innych, którzy ucierpieli w „nagłym wypadku medycznym” i zmarli, wkrótce został on ugaszony i Kongres wrócił do pracy tego wieczoru, aby zaświadczyć Joe Bidenowi.
Ich przywódca nawet wezwał ich do powrotu do domu i zobowiązał się do „płynnego” przekazania władzy Joe Bidenowi. Najgorszy. Pucz. Zawsze.
Jednak politycy ze wszystkich stron i ich pomocnicy w mediach szybko ogłosili, że jest to „powstanie zbrojne”, „próba zamachu stanu” i przykład „krajowego terroryzmu”. Republikanin „Never Trump” Kurt Bardella określił środowe wydarzenia jako „ symbolicznie gorsze niż Pearl Harbor lub 11 września”, podczas gdy eksperci opisali śmiecie i chuligaństwo jako atak na „świątynię naszej demokracji” - wiesz, tę samą świątynię, gdzie szanowana politycy głosują, na jakiej obcej ziemi zginą ich młodzi żołnierze.
Istnieje nieskończona liczba argumentów, które należy wysunąć w celu wywołania hipokryzji amerykańskich elit, które stały bezczynnie, gdy uczestnicy zamieszek Black Lives Matter i Antifa palili i rabowali kraj przez całe lato, ale zasady nie mają dla tych ludzi znaczenia. Tylko naga moc i wola jej władania.
I dzierżą to, co zrobili. Jak stało się jasne od środy, prawdziwy zamach stanu nie był skierowany przeciwko klasie rządzącej w Ameryce, ale przez nią.
Prezydent Trump, zgodnie z oczekiwaniami, został natychmiast potępiony przez media i prawodawców obu partii. Jednak po potępieniu nastąpił chór wybranych urzędników, który zażądał usunięcia Trumpa ze stanowiska z powodu niezdolności do kierowania, posługując się 25 poprawką. W przeciwnym razie Demokraci zaczęli pospiesznie sporządzać artykuły dotyczące oskarżeniaprzeciwko prezydentowi, a głosowanie nad nimi spodziewane jest już w poniedziałek.
Marszałek Izby Reprezentantów, Nancy Pelosi, postanowiła ograniczyć uprawnienia Trumpa jako naczelnego dowódcy, konsultując się z szefem armii, aby uniemożliwić tak zwanemu niestabilnemu prezydentowi rozpoczęcie działań wojennych lub dostęp do kodów startowych i zarządzenie uderzenia nuklearnego ”.
Przybywający prezydent Joe Biden porównał republikanów popierających Trumpa do nazistów i obiecał skierować Departament Sprawiedliwości do rozprawienia się z „krajowym terroryzmem”. Równanie zwolenników Trumpa z terrorystami jest tutaj domniemane.
Kiedy politycy wykorzystali wszystkie dostępne im narzędzia, aby uwięzić Trumpa, ich sojusznicy w Dolinie Krzemowej wykonali bezprecedensowy ruch.Trump został trwale wyrzucony z Twittera, jego głównego środka komunikacji ze społeczeństwem, a tysiące kont należących do jego zwolenników zostało usuniętych. Mnóstwo innych firm społecznościowych zawiesiło prezydenta na czas nieokreślony, a Facebook poszedł dalej i zakazał wszelkich postów oferujących „pochwały i wsparcie” uczestnikom zamieszek, zakazując udostępniania zdjęć z wnętrza Kapitolu i zakazując organizowania podobnych protestów.
Nie można przecenić znaczenia zaangażowania Doliny Krzemowej. Big Tech współpracował ręka w rękę z wielkim rządem, aby zdemontować prezydenta Stanów Zjednoczonych Ameryki i uniemożliwić organizacjom jego zwolenników.
Dlaczego taka represja miałaby zostać zainicjowana, gdy pozostało niewiele ponad tydzień prezydentury Trumpa, zdumiewa umysł. Firmy zajmujące się mediami społecznościowymi przedstawiły uzasadnienie „zapewniania nam bezpieczeństwa”, ale to prawdopodobnie wymówka.
Raczej, dając Trumpowi leczenie Alexa Jonesa , skutecznie uczynili go polityczną trucizną i utrudniali wszelkie próby ogłoszenia oferty w 2024 r. Określili również mapę drogową, w jaki sposób sojusz Waszyngton / Dolina Krzemowa poradzi sobie z wszelkimi przyszłymi zagrożeniami dla jego potęgi. Była pierwsza dama Michelle Obama wyraziła to wyraźnie w czwartek, gdy wezwała firmy technologiczne do wzmożenia wysiłków w zakresie cenzury, tak aby przyszłe „powstanie”można temu zapobiec.
Odcięcie przeciwnikowi dostępu do mediów jest pierwszym krokiem w podręczniku do zmiany reżimu, o czym rząd USA wiedziałby po napisaniu kilku z nich. Kiedy sponsorowani przez USA protestujący zdetronizowali serbskiego przywódcę Slobodana Miloszevicia w 2000 r., Pierwszym budynkiem, który zajęli po parlamencie, była stacja telewizyjna. Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan uniknął przerwy w komunikacji, używając FaceTime do zwracania się do opinii publicznej podczas próby zamachu stanu w 2016 r. Egipski Hosni Mubarak odciął dostęp do Internetu, ponieważ protestujący zorganizowali przeciwko niemu w 2011 r. Każdy zamach stanu zależy od kontroli mediów , a jedyna różnica między deplatforming Trump i przykładów powyżej jest to, że po raz pierwszy obce strategie zmiany reżimu są otwarcie wdrażane przez Amerykanów przeciwko Amerykanom w Ameryce.
Podczas gdy najbardziej nikczemni dziennikarze i eksperci w kraju kibicują niezrozumiałym technologicznym tyranom, obiecujący dyktatorzy za granicą z pewnością robią notatki. Budowanie relacji z technologicznymi tytanami to nowoczesny odpowiednik przejmowania studia telewizyjnego, a ich współpracę łatwo stłumić popularne ruchy. Jeśli robi to najgłośniejsza i najbardziej dumna demokracja na świecie, dlaczego nie?
A kto powie, że sami giganci z Doliny Krzemowejzatrzymaliby się na granicy z USA?Co ma powstrzymać ich przed wyrażaniem niechęci do jakiegoś polityka za granicą i zgaszeniem ich jak Donald Trump? W końcu, jeśli przywódca najpotężniejszego narodu na Ziemi może zostać usunięty, jakie szanse mają reszta z nich?
W Stanach Zjednoczonych Trump ma znacznie więcej zwolenników niż mafia, która w środę włamała się do Kapitolu. Ma ich 75 milionów, więcej niż populacja Wielkiej Brytanii. Czy ktoś nie miałby okazji do swobodnego wypowiadania się w Internecie i ze swoimi poglądami określanymi jako „ekstremistyczne”, byłby zaskoczony, gdyby zdecydowali się na bardziej drastyczne działania?
W końcu podręcznik zmiany reżimu kończy się ostrzeżeniem: próba zamachu stanu dotyczy tylko „kwestii bezpośrednich i krótkoterminowych, a nie długoterminowych interesów”. W przypadku Stanów Zjednoczonych te długoterminoweKonsekwencje mogą spowodować, że klasa polityczna będzie tęsknić za powrotem do środowego chuligaństwa.
O autorze:
Graham Dockery jest irlandzkim dziennikarzem, komentatorem i pisarzem w RT. Wcześniej mieszkał w Amsterdamie i pisał dla Dutch News oraz wielu lokalnych i ogólnokrajowych gazet.
Executive Order 13959 is a U.S. Presidential Executive Order signed on November 12, 2020 by President Donald Trump. Its stated goal is "Addressing the Threat From Securities Investments That Finance Communist Chinese Military Companies".
Prohibiting investment in "Communist Chinese military companies"
The executive order prohibits all U.S. investors (institutional and retail investors alike) from purchasing or investing in securities of companies identified by the U.S. government as "Communist Chinese military companies."[1][2] A "Communist Chinese military company" is any company that the U.S. Department of Defense has identified pursuant to Section 1237 of the National Defense Authorization Act for Fiscal Year 1999. The prohibition came into effect on January 11, 2021.[3] On December 28, 2020, guidance on the executive order was published clarifying that the order included subsidiaries of the relevant companies
Cytat:
Władzę nad światem przejmuje Big Tech. Czy to już koniec wolności słowa?
Ostatnia afera z cenzurą słów Donalda Trumpa na serwisach społecznościowych pokazuje, że megakorporacje o zasięgu globalnym i bogatsze od niejednego państwa, nie muszą się już liczyć z prezydentami, rządami i politykami.
Czas pandemii wywrócił do góry nogami codzienność miliardów ludzi. Walkę z koronawirusem wykorzystali jednak najbogatsi ludzie na świecie i ich korporacje. Każdy z nich wzbogacił się o grube dziesiątki miliardów, a ich korporacje zwiększyły wartość o setki miliardów dolarów. Ta nowa rzeczywistość pokazała milionom ludzi, że są świadkami wielkich zmian, po których nasza cywilizacja już nigdy nie będzie taka sama.
I nie będą to zmiany, które uzdrowią świat, a urzeczywistnią mroczną wizję permanentnego zniewolenia ludzkości i uzależnienia jej od władzy megakorporacji. Jak będzie w przyszłości wyglądała nasza rzeczywistość? Wystarczy chwilę pograć w Cyberpunka 2077 lub przeczytać książki Orwella. Wówczas wszystko stanie się dla Was jasne. To już nie jest tylko proroctwo twórców gier, pisarzy czy fanów dystopijnej przyszłości. To fakt, który zaczyna się realizować na naszych oczach.
Cenzura wypowiedzi Donalda Trumpa, wciąż urzędującego prezydenta supermocarstwa, i ostateczne zbanowanie jego kont na wielu największych serwisach społecznościowych (Facebook, Twitter, Instagram i Google), to moment, w którym grupka miliarderów wypowiedziała wojnę demokracji i wolności słowa. Co najgorsze, ci ludzie od lat walczyli właśnie o demokrację i wolność słowa, a teraz robią zamach na nie w imię swoich ideologii i rzekomej walki z mową nienawiści.
Nie chodzi tutaj o lewicę czy prawicę. Nie chodzi też, jakie poglądy ma Trump. Jeśli twórcy Facebooka, Twittera czy Google cenzurują prezydenta Stanów Zjednoczonych, to znaczy, że niebawem zaczną to samo czynić z każdym człowiekiem, z którego wypowiedziami się nie zgadzają lub nie są one zgodne z ideologiami serwowanymi w ich serwisach.
Kim oni są, by decydować, co jest prawdą, a co fałszem i dlaczego roszczą sobie prawo do wmawiania nam, co jest dla nas lepsze i o czym powinniśmy czytać?! To niezwykle niebezpieczna sytuacja, ponieważ będziemy mogli mieć dostęp tylko do wybranych treści, zatem już nie będziemy mieli świadomości faktycznej sytuacji. A będzie jeszcze gorzej. Mitchell Baker, szefowa Mozilla, która odpowiada za przeglądarkę Firefox, napisała, że trzeba pójść znacznie dalej, niż tylko usuwać ludzi z platform społecznościowych.
Donald Trump zachęcił wszystkich do korzystania z alternatywy dla Facebooka, czyli Parlera. Niestety, tuż po słowach prezydenta USA, Amazon postanowił usunąć z serwerów ten serwis, a Google usunął Parlera ze swojego sklepu z aplikacjami i największej na świecie wyszukiwarki. Jak wszyscy wiemy, jeśli czegoś nie można znaleźć w Google lub Play, to nie istnieje. Zatem dostaliśmy od Google wstęp do jednobiegunowego świata, w którym nie będzie miejsca na wolność słowa, wyboru i konkurencję.
Witamy w świecie Orwella, w którym niebawem nie będziemy mieli kompletnie żadnych praw. Nasze wypowiedzi będą cenzurowane za mowę nienawiści, nie będziemy mogli podróżować i korzystać z życia społecznego, jeśli się nie zaszczepimy. Zlikwidowana zostanie własność, zatem żadna posiadana przez nas rzecz nie będzie w pełni nasza, a w dodatku każdy z nas, kto będzie chciał normalnie funkcjonować, będzie zmuszony wziąć wiele kredytów, które będzie spłacał aż do śmierci.
Takie plany dla nas mają właśnie megakorporacje, które działają w niemal wszystkich dziedzinach życia. Megakorporacje produkują samochody, budują drogi, dostarczają produkty, tworzą transport, budują osiedla mieszkaniowe, posiadają sklepy, a niebawem zaczną budować całe miasta, w których zamkną miliony ludzi i będą ich wyzyskiwać na każdy możliwy sposób. Czy coś z tym możemy zrobić?
Oczywiście, że tak. Tuż po zablokowaniu Trumpa na serwisach przez wpływowych bogaczy i władców z Doliny Krzemowej, w każdej godzinie rejestrują się dziesiątki tysięcy nowych użytkowników w konkurencyjnych serwisach do Facebooka, a mianowicie Gab, Parler, Lurker itp. Jeśli ten trend się utrzyma, Mark Zuckerberg straci dziesiątki milionów użytkowników.
Ale to wszystko zależy tylko i wyłącznie od Was. Zapewne, większość z Was uzna, że jest już za późno. To oczywiste, że większość woli się nie narażać, bo jesteśmy wygodni. Megakorporacje już zadbały, byśmy się zaszyli w swoich domach, w pięknej fikcji którą nam tworzą, włączli laptopy lub smartfony i zaczęli kupować ich produkty przez Internet, pozwalając im stać się jeszcze potężniejszymi i w ten sposób dając im zielone światło do dalszego pozbawiania nas wolności.
Prezydent Donald J. Trump zatwierdza deklarację nadzwyczajną Dystryktu Kolumbii
Wydany w: 11 stycznia 2021 r
Prezydent Donald J. Trump oświadczył dziś, że w Dystrykcie Kolumbia panuje stan wyjątkowy i nakazał federalną pomoc w uzupełnieniu działań reagowania Okręgu w związku z sytuacjami kryzysowymi wynikającymi z 59. inauguracji prezydenta od 11 do 24 stycznia 2021 r.
Prezydent upoważnia Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego Federalnej Agencji Zarządzania Kryzysowego (FEMA) do koordynowania wszelkich działań ratunkowych, które mają na celu złagodzenie trudności i cierpienia lokalnej ludności oraz zapewnienie odpowiedniej pomocy dla potrzebnych środki nadzwyczajne, dozwolone na mocy Tytułu V Ustawy Stafford, mające na celu ratowanie życia i ochronę mienia oraz zdrowia i bezpieczeństwa publicznego, a także zmniejszenie lub zapobieżenie zagrożeniu katastrofą w Dystrykcie Kolumbii.
W szczególności FEMA jest upoważniona do określenia, zmobilizowania i zapewnienia według własnego uznania sprzętu i zasobów niezbędnych do złagodzenia skutków sytuacji kryzysowej. Nadzwyczajne środki ochronne, ograniczone do bezpośredniej pomocy federalnej, będą w 100% finansowane przez federację.
Pete Gaynor, administrator, Federalna Agencja Zarządzania Kryzysowego (FEMA), Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego, wyznaczył Thomasa J. Fargione na federalnego urzędnika koordynującego federalne działania naprawcze na dotkniętym obszarze.
W celu uzyskania dalszych informacji MEDIA NALEŻY SKONTAKTOWAĆ SIĘ Z BIUREM INFORMACYJNYM FEMA POD NUMEREM (202) 646-3272 LUB FEMA-NEWS-DESK@FEMA.DHS.GOV.
New Trump Video That Was Banned From YouTube
This is a copy of a video that was up for less than 24hrs with over a million views before it was banned by YouTube. It is not my own. Credit goes to the creator. FUCK CENSORSHIP.
_________________ #StopPlandemii
#ZdejmijKnebel
Lenin kiedyś coś powiedział w ten deseń o opozycji ; Jeśli jej nie ma trzeba ją stworzyć . I ją kontrolować . Trump i jego banda to taka opozycja . Cały świat który dostrzega postępującą faszyzacje przez Korporacje , cały świat "pieje" , że prezydentowi USA współczesne możnowładztwo gębę gównem zatyka . Znaczy ten świat co jest w opozycji do cenzury . Jak Nawalny , czy Merkel .
Ci co widzą te wewnętrzne rozgrywki i pozują na świadomą opozycje , zostali zepchnięci na margines . Nie wytłumaczysz motłochowi że spisek ma drugie dno , bo "mądrość" którą dysponuje tłum jest ograniczona i nie jest w stanie unieś prawdy .
A tu się nie dzieje nic czego byśmy już w historii nie doświadczyli tylko - jak ja to pisze - wykonanie się różni bo i czasy są inne i możliwości "doskonalsze" .
Na ostatnich filmikach z BaldTV możemy się dowiedzieć jak będziemy zarządzani . Porównanie naszej przyszłości do podobozów przy obozie Oświęcimskim jest trafne . Każdy podobóz pracował dla jakiejś niemieckiej Korporacji i tak my będziemy pracować dla Korporacji . Bald nie wspomniał że bolszewicka Rosja Lenina i Trockiego to też był obóz pracy "Zachodnich" Korporacji . Ale plany jedno , a życie jedno . I Stalin choć współpracował z "Zachodnimi" Korporacjami to jednak na swoich warunkach . Dziś chodzi o to by kontrolować opozycje która naturalnie się rodzi , na każdym etapie , żeby żaden "Stalin" nie zaskoczył Możnych tego świata . Gdyby Stalin nie doszedł do władzy nie byłoby Hitlera , a Rosja drenowana byłaby przez Korporacje niczym kolonie w Afryce .
No wiesz Ordel, Ameryki nie odkryłeś, powiem więcej, cała historia świata od budowy chińskiego muru i piramid, przez feudalną Europę z nieludzkimi pańszczyźniani, plantacje w nowym świecie po XIX wieczny kapitalizm, wszystko to to jeden wielki obóz pracy, a najsilniejszy jest tem co najlepiej zarządza zasobem ludzkim.
_________________ Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1
- Nie ma czegoś takiego jak oszustwo wyborcze? Konsultant polityczny z Teksasu ZATRZYMANY za zebranie kart do głosowania po wystąpieniu projektu Veritas
13 Jan, 2021 20:29
Konsultant polityczny z Teksasu został aresztowany za oszustwa wyborcze, po tym, jak jej działania zostały ujawnione w wielu filmach Project Veritas, w których przyznała się, że zbierała karty do głosowania i otrzymywała wynagrodzenie za „wyrzucenie Bidena”.
Prokurator generalny Teksasu Ken Paxton ogłosił w środę aresztowanie Raquel Rodriguez. W publicznym oświadczeniu Paxton nazwał twierdzenia, że nie ma oszustw wyborczych „fałszywymi i wprowadzającymi w błąd”.
„Wielu nadal twierdzi, że nie ma czegoś takiego jak oszustwo wyborcze. Zawsze wiedzieliśmy, że takie twierdzenie jest fałszywe i wprowadzające w błąd, a dziś mamy dodatkowe twarde dowody. To zwycięstwo dla uczciwości wyborów ” - powiedział, cytując filmy z Projektu Veritas jako powód wszczęcia dochodzenia karnego.
„Dla tych w mediach, którzy mówią, że nie ma czegoś takiego jak oszustwa wyborcze, a to, co robimy, jest niczym innym jak próbą 'podważenia wyborów', ZATRZYMAJ SIĘ!” Założyciel projektu Veritas, James O'Keefe, napisał na Twitterze z okazji tej wiadomości. Następnie bezpośrednio wezwał przedstawicieli mediów, którzy odrzucili zarzuty oszukiwania wyborców, forsowane przez prezydenta Donalda Trumpa i jego zwolenników.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
Wiki2
Wykop2
Linki
Szukaj
Ekipa
Rejestracja
Zaloguj
.
