MY ludzie jesteśmy wyjątkowi, potrafimy, zabijac ( na skalę przemysłową) , stworzyliśmy niezwykle "korzystny" (dla nieliczneych) system wymiany itd. ( juz dalej nie chce mi się nas chwalic
)
Jesteśmy sprytni, stworzyliśmy Bogów, po to żeby wkurwiac - tym faktem - innych i miec pretekst do "ustawek" z innymi wyznawcami.
Jesteśmy "panami" tego świata, zaprogramowanymi na samozniszczenie.
W całej naszej mądrości jesteśmy najgłupszym, najbardziej destrukcyjnym, gatunkiem na tej planecie.
P.S. mamy tez wiele dobrych cech np potrafimy wspomóc bliźniego który głoduje w Afryce, bądź powodzianina któremu woda zabrała dobytek , wysyłając smsa
Jesteśmy leniwą "bandą chuja" która nie ma zielonego pojęcia na czym polega wolnośc, równośc i braterstwo.
Oczywiście zdarzają się wyjątki, problem jest taki że te wyjątki "giną/przepadają" w odmętach dzikich krzyków o wierze, demokracji itp.
Wtedy takie "wyjątki", jesli mają możliwośc odsuwają się w "cień". Gorzej jeśli takiej mozliwości nie mają, często popadają we frustrację, która niejednokrotnie doprowadza ich do skończenia ze sobą.
P.S.2 Nie jesteśmy tacy, źli, tylko wypaczeni przez tych którzy chcą przewodzic stadem, przez tych którzy tworzą Bogów, przez tych którzy hamują nasz przwdziwy rozwój. Bo wiecie , kupienie, nowego auta , zdobycie tytułu "magazyniera", zasiadanie jako przedstawiciel ludu w "sejmie" niewiele ma wspólnego z rozwojem Ludzkości.
I nie chodzi mi tu wcale o postęp technologiczny.
Idźcie zobaczcie ludzi na "ulicy"- tak mi się przypomniały zdjęcia jak była kiedyś promocja w media markt, jak ludzie rzucają się na trochę tańsze produkty ( przy okazji rozjebali sklep ).
Później człowiekowi nasuwa się jedno pytanie, kto tu jest "małpą".
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M