|
Autor
|
Wiadomość |
JerzyS
Dołączył: 20 Maj 2008 Posty: 4008
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 20:59, 29 Lip '09
Temat postu: Car i Bank Polski |
|
|
Tak było za cara, a teraz?
===============================
180 rocznica powołania Banku Polskiego w Warszawie
29 stycznia 1828 r. dekretem cara Mikołaja I z funduszy państwowych utworzony został Bank Polski w Warszawie, będący centralną instytucją finansową Królestwa Polskiego. Jego działalność wykraczała poza emisję pieniądza i związana była z zapewnieniem stałego kredytu na cele związane z rozwojem przemysłu i handlu. Powstanie Banku było ukoronowaniem reformatorskich działań ministra skarbu księcia Franciszka Ksawerego Druckiego- Lubeckiego.
29 stycznia 1828 r. car Mikołaj I jako król polski dekretem wydanym w Petersburgu powołał do życia Bank Polski w Warszawie, wyposażając go w kapitał zakładowy "dziesięciu milionów złotych polskich monetą brzęczącą z zapasów skarbowych" z zamiarem doprowadzenia funduszu banku do 30 mln.
Siedziba Banku mieściła się w okazałym budynku zaprojektowanym przez Antonia Corraziego, na rogu Placu Bankowego i ul. Elektoralnej.
Powstanie Banku było ukoronowaniem reformatorskich działań ministra skarbu księcia Franciszka Ksawerego Druckiego-Lubeckiego, który pełniąc tę funkcję od 1821 r. wyprowadził finanse Królestwa Polskiego z głębokiego kryzysu.
Zarząd Banku mianowany był przez króla na wniosek ministra skarbu, który sprawował bezpośrednią kontrolę nad Bankiem Polskim. Pierwszym prezesem Banku Polskiego został hrabia Ludwik Jelski.
Bank gromadzić miał depozyty i wkłady zarówno instytucji publicznych, jak i osób prywatnych. Emitował bilety bankowe, które stały się pieniądzem papierowym wymienialnym w każdej chwili i bez potrąceń na srebro. Nie były one jednak obowiązkowym środkiem płatniczym.
Główne zadanie powołanego Banku Polskiego stanowić miało wspieranie przemysłu i handlu Królestwa Polskiego poprzez dyskonto weksli, pożyczki pod zastaw towaru oraz na hipotekę budynków przemysłowych.
Kapitały powierzone Bankowi miały nie podlegać "żadnym podatkom ani ciężarom". Jego klientom gwarantowano również zachowanie tajemnicy bankowej. Artykuł 33 ustawy o powołaniu Banku Polskiego stwierdzał: "Zabrania się Bankowi objawić nazwiska właścicieli, tudzież ilości sum jemu powierzonych i żaden sąd ani władza nie może żądać od niego podobnego uwiadomienia".
Bank przystąpił do udzielania kredytów długoterminowych wspierając rozwój górnictwa, hutnictwa, transportu, budowę zakładów przemysłowych i dróg bitych.
Przykładem zaangażowania w tego rodzaju inwestycje może być udzielenie w 1829 r. Komisji Rządowej Spraw Wewnętrznych i Policji kredytu w wysokości 14 mln złp właśnie na budowę dróg. Bank zaangażował się również w hurtowym handlu zagranicznym pszenicą, wełną i cynkiem.
Działalność tę przerwał wybuch powstania listopadowego, w czasie którego Bank Polski finansował głównie wojskowe wydatki Rządu Narodowego, który za jego pośrednictwem uzyskał w Anglii pożyczkę w wysokości 4 mln funtów (ok.160 mln złp).
Bank Polski przetrwał popowstaniowe represje i zniesienie konstytucji Królestwa, zastąpionej w 1832 r. Statutem Organicznym.
W latach trzydziestych XIX w. kontynuował działalność inwestycyjno- kredytową, angażując się m.in. w budowę Kanału Augustowskiego oraz huty w Dąbrowie Górniczej, nazywanej Bankową, będącej wówczas jedną z najnowocześniejszych w Europie.
W 1841 r. rząd rosyjski zlikwidował odrębność finansową Królestwa Polskiego, wprowadzając tam rubla. Tym samym funkcje emisyjne Banku Polskiego uległy zmniejszeniu.
Ostatnia emisja pieniądza Królestwa miała miejsce w 1866 r. Cztery lata później przywilej ten został mu całkowicie odebrany i przekazany powstałemu w 1860 r. rosyjskiemu Bankowi Państwowemu, pełniącemu funkcję banku centralnego całego imperium.
Ostatecznie na mocy uchwały rosyjskiej Rady Państwa z 3 czerwca 1885 r. Bank Polski uległ formalnej likwidacji, a właściwie przekształceniu w warszawski oddział rosyjskiego Banku Państwa.
Do nazwy Banku Polskiego nawiązano po odzyskaniu niepodległości tworząc w 1924 r. polski bank centralny. Oceniając działalność Banku Polskiego, autorzy "Historii Gospodarczej Polski" Andrzej Jezierski i Cecylia Leszczyńska stwierdzili: "W ciągu 50 lat, od 1828 do 1878 r, czyste zyski Banku stanowiły 28,6 mln rubli, a w stosunku do kapitału zakładowego czysty zysk wahał się od 5 do 13 proc. rocznie. Bank nie miał zysków jedynie w 1831 r., co jest zrozumiałe. Podstawą decyzji likwidacji Banku były więc przesłanki polityczne, a nie ekonomiczno-finansowe".
PAP - Nauka w Polsce, Mariusz Jarosiński
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
JerzyS
Dołączył: 20 Maj 2008 Posty: 4008
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 09:21, 25 Sty '10
Temat postu: |
|
|
Ach mieć teraz kogoś kto by nam dał forse na nowy bank który sfinansuje nasze priorytetowe potrzeby
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
JerzyS
Dołączył: 20 Maj 2008 Posty: 4008
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 18:35, 10 Lis '11
Temat postu: |
|
|
JerzyS napisał: | Ach mieć teraz kogoś kto by nam dał forse na nowy bank który sfinansuje nasze priorytetowe potrzeby |
Masz konto lub kredyt w PeKaO SA?
Marcin Hugo Kosiński
9 listopada 2011
Redagował: Marcin Hugo Kosiński
Ocena: 100% (6)
Obejrzało osób: 631
Masz konto lub kredyt w PeKaO SA?
Powinieneś o tym wiedzieć.
Dwa dni temu naszym gościem w KonteStacji był Michel Marbot, twórca firmy MALMA, która została zniszczona przez bank wymieniony w tytule, którego prezesem była prawa ręka premiera Jan Krzysztof Bielecki.
Jeśli ktoś nie zna sprawy, to znajdzie ją opisaną na blogu Kamila Cebulskiego:
1.
www.kamilcebulski.pl
Natomiast głównym tematem była umowa zawarta między właścicielem PeKaO SA, UniCredit, a firmą Pirelli. Nazywa się to porozumieniem Chopin.
Jak mówił Jerzy Bielewicz dla Gazety Bankowej:
- Choć historia ma swoje początki wiele lat temu, zacznę od 1 czerwca 2005 roku. Pekao, UniCredit i Pirelli podpisały wówczas umowę, tzw. Porozumienie Chopin, w której Pekao zobowiązuje się do długoterminowej współpracy z Pirelli. Umowa została zatajona mimo publicznego charaktery spółki.
3 kwietnia 2006 roku Pekao sprzedał Pirelli 75 proc. udziałów w spółce Pekao Development i podpisał tzw. Umowę Wspólników z Pirelli. Cena sprzedaży 75 proc. Pekao Development wyniosła 60 milionów złotych, czyli równowartość jednorocznego zysku tej spółki za rok 2006. W tym samym czasie spółki deweloperskie, w tym Dom Development czy GTC, wyceniane były na poziomie 30 do 60 razy zysk. Czyli nastąpił gigantyczny transfer pieniędzy z jednej spółki do drugiej w tajemnicy przed udziałowcami.
Michel Marbot opisał też identyczną historię, która polegała na wyprowadzeniu kilkudziesięciu miliardów zł z włoskiej firmy telekomunikacyjnej przez tą samą grupę.
- Pirelli nabył na kolejne 25 lat prawo wyłączności, pierwszeństwa i pierwokupu do odkupu trudnych kredytów Pekao zabezpieczonych na nieruchomościach klientów banku oraz prawo wyłączności, pierwszeństwa i pierwokupu do odkupu nieruchomości należących do całej Grupy Pekao. Wpływ podjętych przez Pekao zobowiązań wobec Pirelli, a to, bagatela, co najmniej 4 miliardy złotych.
Oznacza to, że bank może wypowiedzieć umowę kredytową każdemu, kto wziął kredyt pod zakup nieruchomości. W razie, gdyby nie udało się takiego kredytu spłacić, bank przejmuje taką nieruchomość, która następnie jest "przekazywana" do firmy Pirelli.
Cała sytuacja jest doskonałym powodem, by powołać komisję śledczą, bo pokazuje mechanizm wyprowadzania pieniędzy ze spółki przez tajne umowy zawierane w tajemnicy przed udziałowcami, oraz jest jawnym wprowadzaniem w błąd wszystkich kredytobiorców, bo zataja ważne dla nich warunki, w których nieznana im spółka ma prawo do "preferencyjnego" (ich kosztem) zakupu nieruchomości, w razie wypowiedzenia umowy.
Cała sprawa dotyka jednak osoby, która jest nawet wskazywana, jako potencjalny minister finansów.
Marcin Hugo Kosiński
Autor artykułu jest naczelnym Korespondenta i współtwórcą KonteStacji
http://www.korespondent.pl/index.php?x=artykul_r1&id=9388
_________________ JerzyS
"Prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn."
Arystoteles
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
JerzyS
Dołączył: 20 Maj 2008 Posty: 4008
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 08:55, 15 Lis '11
Temat postu: |
|
|
ABW zwalcza banki z Rosji? "To kompromitacja"
Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego uczy wysokich funkcjonariuszy Komisji Nadzoru Finansowego, jak obronić się przed wejściem rosyjskiego banku na polski rynek - napisał na swoim blogu politycznym w Onecie Marek Siwiec (SLD) powołując się na informacje "Rzeczpospolitej".
- Efekt podjętych działań jest żenujący i kompromitujący - zaznaczył europoseł.
Polityk przyznał, że na początku nie mógł uwierzyć w tę informację.
- Oto państwowa instytucja, przed rozpoczęciem jakichkolwiek procedur formalnych, zasadza się na jednego z potencjalnych kontrahentów - podkreślił Siwiec.
Zdaniem europosła władze państwowe mają inne instrumenty, których mogą użyć, aby nie dopuścić do sprzedania banku. - I to niekoniecznie za pośrednictwem tajnych służb - dodał polityk
Ruskim mówimy stanowcze "niet" - przeczytaj cały wpis Marka Siwca w Onecie
- Czy umiejętność "rozmowy z lobbystami i zagranicznymi dyplomatami" oraz niebezpieczeństwo "zawiązywania bliskich relacji z nowo poznanymi osobami" ma dotyczyć tylko Rosji, czy innych krajów też? - pytał Siwiec na swoim blogu podkreślając, że efekt podjętych przez ABW działań jest "żenujący i kompromitujący".
Kurs kontrwywiadowczy dla urzędników
Urzędnicy Komisji Nadzoru Finansowego przeszli kurs kontrwywiadowczy.
Uczulano ich na działania rosyjskich służb – ujawnia "Rzeczpospolita". - Mamy informacje, że rosyjskie służby bardzo mocno uczestniczą w próbie przejęcia polskiego sektora bankowego – mówi wysoki rangą oficer ABW.
Największy rosyjski bank – Sbierbank, podjął kroki do zbudowania w Polsce bazy, która ma pomóc w zrealizowaniu planów zakupu polskich banków. Rosjanie wynajęli m.in. kancelarię prawną i agencję PR.
Wśród potencjalnych nabytków Rosjan wymienia się Alior Bank, Bank Millennium i BRE Bank. Komisja Nadzoru Finansowego będzie w tej sprawie odgrywać kluczową rolę – to do niej należy decyzja, czy wyrazić zgodę na przejęcie przez Sbierbank polskich banków.
- Urzędnicy KNF są więc bardzo mocno narażeni nie tylko na lobbing, ale także działania służb specjalnych – podkreśla rozmówca z ABW.
Podczas szkolenia oficerowie tłumaczyli urzędnikom m.in. to, jak chronić informacje oraz jak rozmawiać z lobbystami i zagranicznymi dyplomatami. Przestrzegali przed zawiązywaniem bliskich relacji z nowo poznanymi osobami i instruowali, jak nie paść ofiarą szantażu.
- Takie szkolenia są potrzebne, bo dziś odpowiedni nadzór nad sektorem finansowym to sprawa kluczowa dla bezpieczeństwa ekonomicznego państwa – podkreśla gen. Gromosław Czempiński.
======================================
Ruskim stanowcze NIET!
Marek Siwiec Marek Siwiec mareksiwiec.blog.onet.pl
http://wiadomosci.onet.pl/blogi/blogi-po.....,blog.html
W dzisiejszej "Rzeczpospolitej" można przeczytać o tym, że Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego uczy wysokich funkcjonariuszy Komisji Nadzoru Finansowego jak ochronić się przed wejściem rosyjskiego banku na polski rynek. Z niedowierzaniem przeczytałem ten tekst dwa razy, ale nie chce być inaczej.
Oto państwowa instytucja, przed rozpoczęciem jakichkolwiek procedur formalnych, zasadza się na jednego z potencjalnych kontrahentów. Załóżmy na chwilę, że nie chcemy rosyjskiego banku w Polsce, a na wolnym rynku coś zostanie im sprzedane. Władze państwowe mają przecież dość instrumentów, aby do takiej transakcji nie dopuścić. I to niekoniecznie za pośrednictwem tajnych służb i absolutnie jawnej gazety. Ale zastanówmy się dalej. Czy umiejętność "rozmowy z lobbystami i zagranicznymi dyplomatami" oraz niebezpieczeństwo "zawiązywania bliskich relacji z nowo poznanymi osobami" ma dotyczyć tylko Rosji, czy innych krajów też?
Efekt podjętych działań i publikacji jest żenujący i kompromitujący.
Swoją drogą chciałbym, aby ktoś mnie przekonał, że rosyjski bank w Polsce jest rzeczywiście niepotrzebny i niebezpieczny.
_________________ JerzyS
"Prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn."
Arystoteles
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
JerzyS
Dołączył: 20 Maj 2008 Posty: 4008
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 10:58, 15 Lis '11
Temat postu: |
|
|
180 lat Bankowości Centralnej w Polsce
Choć historia bankowości w Polsce sięga czasów średniowiecza to historia Banku Centralnego jest znacznie młodsza. Choć jest to tylko 180 lat to i tak jest to jedna z najdłuższych historii w Europie.
Potrzeba uporządkowania spraw monetarnych i finansowych państwa pojawiła się w II połowie XVIII wieku. Z powodu rozkładu i upadku państwa idea ta została zarzucona do czasu utworzenia Królestwa Polskiego.
29 Stycznia 1828 roku car Mikołaj I wydał dekret, w którym powołał do życia Bank Polski. Bankowi podlegała mennica, która miała wyłączność na wydawanie banknotów a później również monet na terenie Królestwa Polskiego.
Pierwsze banknoty pojawiły się w obiegu w 1830 roku.
W wyniku powstania listopadowego ograniczono autonomie Królestwa Polskiego a co za tym idzie również banku.
W dwa lata od emisji pierwszych banknotów, mennica została odebrana bankowi. W kolejnych latach wprowadzono do obiegu ruble i kopiejki a banknoty Banku Polskiego opatrzono napisami w języku rosyjskim. W 1860 roku powstał rosyjski Bank Państwowy. W tej sytuacji istnienie Banku Polskiego było bezzasadne, przekształcono go w kantor.
Po wybuchu I Wojny Światowej terany byłego Królestwa Polskiego znalazły się pod rządami austriackimi i niemieckimi. Na terenach okupowanych powołano do życia Polską Krajową Kasę Pożyczkową, emitującą markę polską. Po odzyskaniu niepodległości Polska Krajowa Kasa Pożyczkowa zaczęła pełnić rolę banku centralnego a marka polska stała się pełnoprawnym środkiem płatniczym na terenach Rzeczpospolitej. W 1919 roku uchwalono, że nową jednostką monetarna w Rzeczpospolitej będzie złoty. Choć o potrzebie zorganizowania banku centralnego dyskutowano już od 1918 roku to finał tej dyskusji miał miejsce dopiero w 1924 roku. W ustawie o nazwie „O naprawie skarbu Państwa i reformie walutowej” przewidziano powołanie do życia banku centralnego oraz systemu pieniężnego opartego na złocie. 28 Kwietnia 1924 roku rozpoczął działalność Bank Polski SA. Działał on do 1952 roku. W czasie okupacji władze banku wraz z majątkiem przebywały na emigracji w Londynie. W okresie po II Wojnie Światowej bank spełniał niezwykle ważną rolę gospodarczą oraz miał wpływ na scalanie ziem polskich po wojnie. W czasach Rzeczpospolitej Ludowej bank zarządzał finansowaniem gospodarki kierowanej centralnie. W 1989 roku rozpoczęto w Polsce tworzyć gospodarkę rynkową, która składałaby się z dwustopniowego systemu bankowe. NBP w gospodarce tej spełnia rolę makroekonomiczną, reguluje obieg pieniądza i zapewnia stabilność finansową natomiast banki komercyjne zajmują się świadczeniem usług na rzecz podmiotów niefinansowych. W 1995 roku NBP dokonała denominacji złotego, co przyczyniło się do zmniejszenia ilości pieniądza w obiegu, co ułatwiło rozliczenia finansowe i umocniło złotego.Obchody jubileuszu odbyły się w tamtym roku natomiast emisja monety związanej z tym wydarzeniem została przeniesiona na ten rok z powodu natłoku emisji w ubiegłym roku.
Bogumiła Wiśniewska
http://www.emonety.pl/page/180-lat-bankowosci-centralnej-w-polsce-p735.html
Za cara ograniczono uprawnienia Banku Polskiego po rebelii zwanej powstaniem Listopadowym,
a w niepodległej II RP w 1926 roku po przegranej wojnie domowej rząd zrzekł się prawa bicia monety
W III RP w ramach umacniania "Niepodległości" rozsprzedano banki obcym rządom
_________________ JerzyS
"Prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn."
Arystoteles
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
pawlak
Dołączył: 10 Cze 2009 Posty: 681
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 19:04, 15 Lis '11
Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
JerzyS
Dołączył: 20 Maj 2008 Posty: 4008
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 20:00, 26 Lis '14
Temat postu: |
|
|
Dzis mamy wszystko poza bankiem Polski, który miał za zadanie :
" wspieranie przemysłu i handlu Królestwa Polskiego poprzez dyskonto weksli, pożyczki pod zastaw towaru oraz na hipotekę budynków przemysłowych.
Kapitały powierzone Bankowi miały nie podlegać "żadnym podatkom ani ciężarom".
Jego klientom gwarantowano również zachowanie tajemnicy bankowej
. Artykuł 33 ustawy o powołaniu Banku Polskiego stwierdzał:
"Zabrania się Bankowi objawić nazwiska właścicieli, tudzież ilości sum jemu powierzonych i żaden sąd ani władza nie może żądać od niego podobnego uwiadomienia".
Bank przystąpił do udzielania kredytów długoterminowych wspierając rozwój górnictwa, hutnictwa, transportu, budowę zakładów przemysłowych i dróg bitych.
Przykładem zaangażowania w tego rodzaju inwestycje może być udzielenie w 1829 r. Komisji Rządowej Spraw Wewnętrznych i Policji kredytu w wysokości 14 mln złp właśnie na budowę dróg.
Bank zaangażował się również w hurtowym handlu zagranicznym pszenicą, wełną i cynkiem.
Działalność tę przerwał wybuch powstania listopadowego, w czasie którego Bank Polski finansował głównie wojskowe wydatki Rządu Narodowego, który za jego pośrednictwem uzyskał w Anglii pożyczkę w wysokości 4 mln funtów (ok.160 mln złp).
Bank Polski przetrwał popowstaniowe represje i zniesienie konstytucji Królestwa, zastąpionej w 1832 r. Statutem Organicznym.
W latach trzydziestych XIX w. kontynuował działalność inwestycyjno- kredytową, angażując się m.in. w budowę Kanału Augustowskiego oraz huty w Dąbrowie Górniczej, nazywanej Bankową, będącej wówczas jedną z najnowocześniejszych w Europie.
W 1841 r. rząd rosyjski zlikwidował odrębność finansową Królestwa Polskiego, wprowadzając tam rubla.
Tym samym funkcje emisyjne Banku Polskiego uległy zmniejszeniu.
Ostatnia emisja pieniądza Królestwa miała miejsce w 1866 r. Cztery lata później przywilej ten został mu całkowicie odebrany i przekazany powstałemu w 1860 r. rosyjskiemu Bankowi Państwowemu, pełniącemu funkcję banku centralnego całego imperium.
Ostatecznie na mocy uchwały rosyjskiej Rady Państwa z 3 czerwca 1885 r. Bank Polski
uległ formalnej likwidacji, a właściwie przekształceniu w warszawski oddział rosyjskiego Banku Państwa.
Do nazwy Banku Polskiego nawiązano po odzyskaniu niepodległości tworząc w 1924 r. polski bank centralny.
Oceniając działalność Banku Polskiego, autorzy "Historii Gospodarczej Polski" Andrzej Jezierski i Cecylia Leszczyńska stwierdzili:
"W ciągu 50 lat, od 1828 do 1878 r, czyste zyski Banku stanowiły 28,6 mln rubli,
a w stosunku do kapitału zakładowego czysty zysk wahał się od 5 do 13 proc. rocznie.
Bank nie miał zysków jedynie w 1831 r., co jest zrozumiałe
. Podstawą decyzji likwidacji Banku były więc przesłanki polityczne, a nie ekonomiczno-finansowe".
PAP - Nauka w Polsce, Mariusz Jarosiński
_________________ JerzyS
"Prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn."
Arystoteles
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
JerzyS
Dołączył: 20 Maj 2008 Posty: 4008
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 19:57, 29 Lis '14
Temat postu: |
|
|
Lekcje chińskiej ekonomii
05.01.07 r
Robiąc świateczne zakupy nietrudno było zauważyć, że większość ozdób choinkowych czy prezentów wyprodukowana była gdzieś zagranicą, najczęściej w Chinach, bez względu na to, czy zakupy odbywały się w tanim Wall Marcie, czy w eksluzywnych centrach handlowych. Nie jest to oczywiście nowe zjawisko. Od lat większość produkcji dóbr konsumpcyjnych sprzedawanych na rynku amerykańskim znajduje się poza granicami Stanów Zjednoczonych. Cieszymy się z niskich cen, ale tak naprawdę tracimy fortunę na polityce globalizacji. Od czasu do czasu szef jakiegoś związku zawodowego albo lewicowy polityk narzeka na ten stan rzeczy i atakuje przy okazji Chiny za duży deficyt handlowy z USA, tanią walutę, naruszanie praw człowieka etc. Zamiast jednak atakować Państwo Środka, może warto się od niego czegoś nauczyć?
Po pierwsze, władze Chin zdają sobie sprawę z tego, że gospodarka oparta na taniej sile roboczej i tanim eksporcie nie stwarza dobrych perspektyw dla rozwoju. Przyznają też, że Chinom daleko jest do osiągnięcia poziomu prawdziwej potęgi przemysłowej. W wywiadzie dla „People’s Daily” z listopada 2006 r., profesor Liu Jingciu z Chińskiej Akademii Nauk przyznał, że Chiny muszą polepszyć swoją „zdolność do innowacji i rozwoju swoich własnych technologii”. Powiedział też, że „Wiele osób określa Chiny mianem fabryki świata, co nie jest zgodne z prawdą. Chiny są tylko taśmą produkcyjną i mają przed sobą daleką drogę”. Profesor Jingciu zauważył też, że elementy, od których zależał wzrost gospodarczy Chin w ostatnim okresie, już nie wystarczają, tzn. napływ obcego kapitału i inwestycje zagraniczne.
Infrastruktura a nie tania siła robocza
Po drugie, tak naprawdę dotychczasowe najważniejsze osiągnięcia gospodarki chińskiej pochodzą z rozbudowy podstawowej infrastruktury, nie zaś taniej siły roboczej. Najbardziej spektakularnym tego przykładem jest osławiona Zapora Trzech Wąwozów na rzece Jangcy. Jej budowa posuwa się szybciej niż planowano i przewiduje się, że główny zbiornik wodny zostanie wypełniony w 2008 r.
Zapora będzie miała ponad 2 kilometry długości i prawie 200 metrów wysokości. Jej zbiornik wodny pomieści 31 miliardów metrów sześciennych wody. Zapora nie tylko pozwoli na opanowanie powodzi lecz również poprawi nawigację na rzece Jangcy, a elektrownia wodna dostarczy ogromne ilości energii dla sąsiadujących z nią regionów. Eksperci przewidują, że za pomocą 26 generatorów będzie w stanie wytworzyć 85 miliardów kilowatów energii, czyli tyle mocy co 19 elektrowni atomowych. Na skutek budowy zapory zalane zostanie około 60 tysięcy hektarów ziemi, w tym 160 miast, dlatego ponad milion Chińczyków zostało przesiedlonych. Należy jednak pamiętać, że częste powodzie w dolinie Jangcy powodowały śmierć tysięcy ludzi i masowe ewakuacje. W czasie ostatniej powodzi w 1998 r. zginęło około 4 tys. osób, życie 290 milionów osób zostało zrujnowane, zalanych było aż 22 miliony hektarów ziemi uprawnej.
Przy budowie kanałów, tam i hydroelektrowni na rzekach dopływowych w basenie Jangcy, szczególnie rzece Han-ciang wpadającej do Jangcy w przemysłowym mieście Wuczang współpracują z Chińczykami amerykańscy inżynierowie z Doliny Tennessee, sławnej z wielkiego projektu regulowania rzek zainicjowanego w latach 30-tych, tzw. TVA.
Dolina Tennessee od lat jest inspiracją dla krajów rozwijających się. W wydanej w 1948 r. książce pt. „Stany Zjednoczone i Chiny” autor John Fairbanks napisał: “Spośród największych osiągnięć amerykańskich najbardziej insteresuje Chińczyków jako amerykański model do naśladowania regionalny program rozwoju doliny rzeki Tennessee, Tennessee Valley Authority. TVA może zdać egzamin w Chinach. Wykorzystanie funduszy publicznych na finansowanie dużych projektów infrastrukturalnych, w tym regulacji rzek, współpraca między rządem a indywidualnym obywatelem w zastosowaniu nowoczesnej technologii, by rozwiązać odwieczne problemy ziemi, państwo wspomagające przeciętnego człowieka, by mógł pomóc sobie — to jest ideał demokratyczny przemawiający w Azji. W naszych stosunkach z gospodarczo zacofanymi krajami, TVA jest naszym głównym atutem”. Można zadać w tym miejscu pytanie, dlaczego w ciągu ostatnich 30 lat nikt tutaj w Stanach Zjednoczonych nie czytał tej książki, czy innej publikacji na temat prawdziwej historii rozwoju gospodarczego Stanów Zjednoczonych, i w konsekwencji musieliśmy przeżyć katastrofę wywołaną huraganem Katrina czy powodzie na północy kraju w 2006 r.?
Inne przełomowe osiągnięcie Chin to pierwsza komercyjna linia pociągu napędzanego polem magnetycznym otworzona dla ruchu pasażerskiego w 2004 r. na odcinku między stacją Long Jang w Szanghaju a lotniskiem w Pudong.
Trasę tę o długości 30 km przemierzyć można maglevem w 7 minut 20 sekund.
Na ceremonii otwarcia linii poinformowano o budowie kolejnych 300 kilometrów pociągu „maglev” w rejonie Szanghaju. Był na niej obecny minister transportu Niemiec, który wyraził nadzieje, że budowa komercyjnego pociągu maglev zacznie się i w jego kraju.
Istniejący tam od lat projekt został zablokowany z powodu paktu stabilizacyjnego będącego częścią Traktatu z Maastricht,
który uniemożliwił rządowi niemieckiemu emisję kredytu na 1,5 mld USD na budowę linii Berlin-Hamburg.
Sytuacja w Stanach wygląda jeszcze gorzej, gdyż nie ma tu nawet linii testowej, tak jak w Niemczech i Japonii,
co zakrawa wręcz na skandal, wziąwszy pod uwagę fakt, że to dwaj amerykańscy naukowcy, James Powell i Gordon Danby,
opracowali technologię pociągu o napędzie magnetycznym i w 1968 r. otrzymali patent na swój projekt.
W ramach ustawy o szybkim transporcie naziemnym z 1965 r., federalna administracja kolei (FRA) sfinansowała szereg programów badawczych nad szybkim transportem na początku lat 70-tych. Sponsorowny przez FRA program umożliwił w tym okresie rozwinięcie liniarnego silnika elektrycznego stosowanego do dzisiaj w prototypach magleva. W 1975 r. z powodów czysto ideologicznych obcięto całkowicie federalne pieniądze na badania nad maglevem, co doprowadziło do porzucenia projektów budowy tego systemu w Stanach Zjednoczonych, a badania nad technologią zamknięto ostatecznie w 1986 r. I w taki sposób pierwsza linia komercyjna pociągu maglev powstała w Chinach.
Kolejny ważny aspekt rozwoju Chin to energetyka. W artykule pt. „Chiński plan rozwoju energetyki jądrowej w XXI wieku” opublikowanym w tygodniku „EIR” (2.25.05) Marsha Freeman pisze o planach budowy 30 nowych elektrowni jądrowych w ciągu 15 lat. Pierwsze reaktory zostały importowane z Rosji, Francji i Kanady. Jednocześnie Chiny rozpoczęły program szkolenia swoich własnych inżynierów i operatorów, a obecnie planują przygotowanie własnych zdolności produkcyjnych do budowy reaktorów jądrowych oraz ich eksportu, koncentrując się na nowej generacji reaktorów wysokotemperaturowych chłodzonych gazem. Niemcy i Stany Zjednoczone przetestowały tego rodzaju generatory już w 1985 r., ale histeria skierowana przeciwko energetyce jądrowej, kampanie zielonych i powolny upadek gospodarki spowodowały i w tej dziedzinie zastopowanie postępu. Choć i na Zachodzie widać ożywienie w tej branży, plan rozwoju energetyki jądrowej administracji Busha przedstawia się żałośnie w porównaniu z ambicjami Chin — jedna nowa elektrownia w ciągu dziesięciu lat. Firmy energetyczne budujące elektrownie ratują się zamówieniami lokalnych władz oraz kontraktami zagranicznymi, m.in. właśnie z Chin. W grudniu 2006 r. amerykańska firma Westinghouse Electric Company podpisała umowę z chińską Państwową Korporacją Technologii Energetyki Jądrowej na produkcję czterech elektrowni jądrowych z generatorami AP-1000 trzeciej generacji. Każda elektrownia kosztować będzie ponad miliard dolarów i zagwarantuje około 6 tys. miejsc pracy w Stanach Zjednoczonych.
Wszystkie cztery elektrownie będą oddane do użytku w 2013 r. Długoterminowe plany przewidują, że w 2050 r. Chiny będą miały 150 elektrowni jądrowych. Stany Zjednoczone mają obecnie 103.
Czego można nauczyć się od Chińczyków?
Okazuje się, że nie tyle jakichś zaskakujących mądrości Wschodu, ale wypróbowanej już dawno na Zachodzie efektywnej ekonomii, dzięki której gospodarka Stanów Zjednoczonych była kiedyś potęgą,
zanim uwierzono tu, że spekulacja finansowa i tania siła robocza zastąpić mogą inwestycje w naukę, nowe technologie, infrastrukturę etc.
Takiej ekonomii uczą się Chińczycy. ;'
Na przykład, jeden z odcinków emitowanego w Chinach pod koniec 2006 r. serialu dokumentalnego na temat wielkich narodów świata poświęcony był Fryderykowi Listowi,
niemieckiemu ekonomiście, który przyczynił się nie tylko do rozwoju Niemiec w wieku XIX, ale też Stanów Zjednoczonych, gdzie mieszkał w latach 1825-32.
List był zagorzałym oponentem teorii wolnego rynku Adama Smitha
i stworzył podstawy amerykańskiego systemu ekonomii politycznej.
Czas na odnowioną starą ekonomię
Chińczycy śledzą też uważnie analizy amerykańskiego ekonomisty, Lyndona LaRouche’a. Pod koniec 2006 roku po raz kolejny chińskie mass media opublikowały jego wypowiedź. Tym razem „Dziennik Chińskiej Nauki i Technologii” z 4 grudnia wydrukował wywiad z LaRouchem, który ostrzegł przed rozkładem globalnego systemu finansowego i odpowiedział na szereg pytań dotyczących słabnącego dolara i chińskiej waluty. Pod koniec lat 90-tych Chiny odwiedziła kilkakrotnie żona LaRouche’a, Helga Zepp-LaRouche.
Przedstawiła wtedy na forum wielu instytucji program Eurazjatycki Most Lądowy, opisujący właśnie takie przedsięwzięcia jak regulacja rzek, szybkie koleje, energetyka jądrowa.
Jak pokazuje przykład Westinghouse Electric Company, realizacja takiego programu oznacza też korzyści dla Ameryki.
Emitowane przez Internet 11 stycznia br. seminarium zorganizowane przez Pakt Akcji Politycznej LaRouche’a zatytułowane jest
„Stara ekonomia nie żyje, czas na nową ekonomię”,
ale tak naprawdę chodzi o to, by Amerykanie wrócili do zasad, które w przeszłości umożliwiły rozkwit tego kraju i dostosowali je jedynie do nowych warunków.
Chiny są dowodem na to, że zasady te są nadal prawdziwe. (obrady seminarium dostępne na stronie www.larouchepac.com )
Anna Kaczor
_________________ JerzyS
"Prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn."
Arystoteles
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
JerzyS
Dołączył: 20 Maj 2008 Posty: 4008
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 14:23, 17 Paź '18
Temat postu: |
|
|
Dwukrotne przywrócenie Polski przez Rosję.
Pisząc to ryzykuję przyklejenie łatki (a może raczej utrwalenie opinii) ruskiego agenta. Tyle tylko, że z byciem ruskim agentem jest jak z byciem antysemitą, a jak zauważa pan Michalkiewicz, nie jest nim dziś chyba tylko łajdak i świnia.
Inspiracją natomiast było mi kilka programów Wojciecha Olszańskiego (ps. Aleksander Jabłonowski).
Olszański jest stuprocentowo „ruskim agentem”, ale jak wspomniałem wyżej, w dzisiejszej Polsce antysemitą i ruskim agentem nie jest tylko łajdak i świnia.
Piszą o Olszańskim, że jest mente captus czyli szur i oszołom – tego oczywiście wykluczyć nie moge, z pewnością nie ma on monopolu na prawdę (monopol – i to państwowy – na nią mają, zależnie od mądrości etapu, naprzemiennie PiS i PO), ale z pewnością miewa „lucida intervalla” (=chwile oprzytomnienia u obłąkanych), podczas których przypomina widzom pewne fakty i do tych właśnie faktów chciałem się odnieść w moim tekscie.
[Fakty nie przestają nimi być nawet wtedy, jeśli są uporczywie przemilczane. Co innego „fakty prasowe” (termin wymyślony przez polakożercę, profesora Geremka), które nie mogą istnieć bez bieżącego podtrzymywania ich w bytowości przez żydowską gazetę dla Polaków lub przez TVN].
Historia pierwsza to pokłosie przerżniętej przez Napoleona inwazji na Rosję 1812 roku, nazwanej przez niego beczelnie „drugą wojną polską”.
[Zapewne tak wyczekiwana przez czytelników „Gazety Polskiej” lokalna wojna o przesmyk suwalski, zakończona deeskalacyjnym uderzeniem atomowym przez Rosję, całkowitym zniszczeniem polskiej armii i podpisaniem porozumienia amerykańsko-rosyjskiego z powierzeniem zarządu na etnicznej resztówce Polski Żydom, przeszłaby do historii jako „trzecia wojna polska”].
Na kongresie wiedeńskim 1814-15 (z krótkim interludium pod Waterloo, ok. 20 km na południe od Brukseli) poświęconym porewolucyjnym porządkom, wszyscy uczestnicy byli m za przywróceniem porządku prawnego na ziemiach polskich z roku 1795 czyli wymazaniem samego imienia Polski z mapy i tylko rosyjski car Aleksander I uparł się, żeby nie tylko wyodrębnić część ziem polskich pod swoja władzą, ale żeby pójść jeszcze dalej i przywrócić tytuł Królestwa Polskiego.
Królestwo to nazywane jest dziś pogardliwie „kongresowym” albo zgoła zapominane, a przecież „przyjaciel” Polaków z żenującego tekstu hymnu narodowego nigdy się na to nie godził, każąc się nam kontentować nazwą „Księstwa Warszawskiego”.
Podkreślmy – będąc „wygranymi” w obozie cesarza Francuzów mielismy tylko księstwo, zaś będąc zupełnie przegranymi w obozie rosyjskim na siłę darowano nam królestwo.
Co więcej, w roku 1816 ukazem cara Rosji i króla Polski, utworzono w Warszawie uniwersytet, łagodząc tym samym skutki odcięcia Królestwa od Krakowa i tamtejszej wszechnicy.
[O ile się nie mylę, to właśnie przypomnienie tego prostego faktu wyprowadziło z równowagi bardzo skądinąd przeze mnie cenionego Leszka Żebrowskiego, wg którego najwyraźniej z Rosji nigdy nie mogło przyjść do nas nic dobrego, tak jak dwa tysiące lat wcześniej przyszły apostoł Natanael pytał retorycznie: ”Czyż może być co dobrego z Nazaretu” J1,46].
Mieliśmy około 1830 roku duże szanse na odzyskanie dla Królestwa Polskiego ziem zaboru pruskiego, i dlatego też agentury pruska i brytyjska wywołały samobójcze w skutkach powstanie w Warszawie,
Druga historia, owszem, dalece bardziej kontrowersyjna, to utworzenie RP (1944-52) oraz PRL (od 1952 roku) w tzw. „piastowskich granicach”.
Ja wiem, że Stalin upiekł tutaj dwie pieczenie na jednym ogniu (polską i niemiecką), ale musimy pamiętac, że skutkiem polityki sanacyjnej Polska II wojnę światową przegrała z kretesem, zaś przykładowo granice proponowane Polakom przez Brytyjczyków między 1918 a 1945 czyniły z naszego kraju niezdolny do samodzielnego istnienia kadłubek.
I znów największy wróg Polski czyli Stalin wykroił Polakom granice dalece większe, niż godzili się na to nasi alianci i przyjaciele.
Tymczasem historia zdaje się powtarzać, największy nasz wróg żąda dziś od nas w zasadzie tylko poszanowania dla posowieckich pomników oraz proponuje wspólne wzięcie odpowiedzialności za porządek w sztucznych granicach krainy U, zas nasz największy sojusznik, przy całkowitym milczeniu i udawaniu durnia przez władze warszawskie (nam mówić zakazano?), zobowiązał się dopilnować wyszlamowania Polski na rzecz szemranych organizacji plemienia żmijowego.
Nasz największy wróg promuje w przestrzeni publicznej prawosławie i walczy z dziesiątkującym go od dzisięcioleci dzieciobójstwem w łonach matek, podczas gdy nasi sojusznicy narzucają nam marksizm kulturowy będący de fact antykulturą, niszczącą człowieczeństwo jako takie.
Takie są fakty, które nie zawsze pokrywają się z „faktami prasowymi”.
Nie twierdzę, że powinniśmy robić jakieś gwałtowne ruchy i resetować nasze sojusze (choć w wielu sprawach mamy tzw. ostatni dzwonek, np. w kwestii oszukiwania Polaków przez władze w kwestii masowego sprowadzania rezunów i bisurmanów i katastrofalnych zmian struktury etnicznej Polski), wystarczyłby na początek realizm i pragmatyzm, których dziś nie mamy za grosz.
McGregor
http://macgregor.neon24.pl/
[/img]https://i1.wp.com/m.neon24.pl/a046f7925bdeeda978d12ab9ba29c4b2,14,0.png[img][/img]
_________________ JerzyS
"Prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn."
Arystoteles
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Goska
Dołączył: 18 Wrz 2007 Posty: 3535
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 12:14, 18 Paź '18
Temat postu: |
|
|
Ilu na swiecie jest dzisiaj ludzi nienormalnych ?
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
de93ial
Dołączył: 17 Lip 2013 Posty: 3096
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 13:24, 18 Paź '18
Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
JerzyS
Dołączył: 20 Maj 2008 Posty: 4008
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 18:40, 29 Lis '21
Temat postu: |
|
|
Okrutnik i okupant Car Rosyi z własnej szkatuły darował Polsce Bank Polski!
Który bank polski w Polsce jest dziś POLSKI?
_________________ JerzyS
"Prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn."
Arystoteles
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Goska
Dołączył: 18 Wrz 2007 Posty: 3535
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 23:22, 29 Lis '21
Temat postu: |
|
|
Rosja w ogole darowala nam zycie !!!!
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
|
|