Dołączył: 26 Maj 2008 Posty: 303
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 10:35, 18 Sie '08
Temat postu:
Brawo, a jak już zarchiwizujesz ostatnią, to potem z czego będziesz archiwizował ? Z tych zarchiwizowanych.. Bo pozostanie tylko i wyłącznie jedno opiniotwórcze medium -GAZETA ...
Dołączył: 26 Maj 2008 Posty: 552
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:44, 19 Sie '08
Temat postu:
CNN: szykuje się "internetowy 11 września"
Cytat:
Jeśli miałoby dojść do kolejnego wielkiego ataku terrorystycznego na Stany Zjednoczone, to nie zostałyby w nim użyte bomby czy samoloty, tak jak 11 września 2001 r., lecz światowa sieć internetowa - informuje serwis CNN.
Internetowi eksperci uważają, że skala takiego ataku mogłaby mieć równie dramatyczne skutki dla amerykańskiej infrastruktury i ekonomii jak wielkie zamachy bombowe.
Zdaniem specjalistów, wojna w Gruzji może być przyczyną tego typu ataków na najważniejsze miejsca sieci internetowej w USA. W zeszłym tygodniu hakerzy dokonali ataków na strony internetowe rządu Gruzji. Amerykanie, którzy poparli ten kraj w konflikcie z Rosją, sami teraz mogą stać się celem ataków. Jak podkreślają, Ameryka nie jest w pełni przygotowana na prowadzenie "cyberwojny" na ogromna skalę. - Nie jesteśmy w stanie zapobiec wielkiemu atakowi na nasza sieć – mówi Tom Burling. – USA to kraj, który polega na internecie w ogromnej liczbie bieżących spraw tak więc jest to kraj szczególnie wrażliwy na ataki za pośrednictwem sieci – dodaje.
Niebezpieczeństwo jest tym większe, iż atak może nastąpić z dowolnego miejsca na ziemi – informuje serwis CNN.
Być może żydowski Hollywood przekazuje nam część prawdy, a potem powiedzą - przecież o wszystkim was informowaliśmy
Die Hard 4
_________________ 13:13 13.09.1979 Caulbearer
Unos nacen con estrella y otros nacen estrellados
******* Ad astra per aspera ******
.............! Semper paratus !.............
Dołączył: 04 Sie 2008 Posty: 524
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 16:23, 22 Sie '08
Temat postu: Internet pod obserwacją -Podał własnie Teleekspres
Co za dzień dzisiaj...
Własnie Teleekspres podał, że nasz kochany Urząd Skarbowy może zażądać od administratora
danych użytkowników, którzy wydają się podejrzani ze względu na uchylanie się od płacenia podatków z przeprowadzanych transakcji.
Jeżeli administrator odmówi wlepią mu grzywnę 5000 zł.
The Government is considering creating one vast database which will contain details of every single e-mail and telephone call, mobile or otherwise, made in the United Kingdom.
Every call you make, every visit to an internet site, every e-mail you send - all will be logged and stored in some vast Government computer, if [Home Secretary] Ms Smith has her way.
If this had been proposed ten years ago, no one would have believed it. Even now, after ten years of creeping surveillance by an authoritarian Government, it seems incredible.
The Home Secretary envisages a society more spied upon than communist East Germany was under the Stasi, and potentially more watched over than George Orwell's nightmarish society in his novel 1984.
That is what I mean about the speed of change. None of our treasured assumptions holds true.
Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 233
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:01, 19 Paź '08
Temat postu: Re: cd...
R4S napisał:
God help us. This will soon be a country more spied upon than Communist East Germany under the Stasi
Nie rozni sie wiele od tego co sie dzieje w Niemczech, tam zapisane sa kontakty telefoniczne, e-mail, fax przez pol roku. W paru landach zapisane sa numery rejestracyjne samochodu, ktore przejezdzaja. Nie udalo sie ostatnio przeforsowac uzycie wojska w kraju nie tylko w razie kleski zywiolowej (taka mozliwosc istnieje w tej chwili i jest zgodna z konstytucja) ale rowniez w razie przypuszczenia, ze moze nastapic atak terrorystyczny. A teraz elektroniczne dowody, paszporty, z chipem RFID, ktory mozna wylaczyc, ALE takie wylaczenie jest zapisane w odpowiednim rejestrze !
Big Brother Switzerland: real-time internet interception to start on August 1, 2009 (Leaked Documents)
July 24, 2009 By: Freedom Fighter Category: Uncategorized
These confidential documents detail information on an official program for centralized, real-time, interception of Internet traffic in Switzerland. The interception will start on August 1, 2009.
The documents are those referenced July 16, 2009 by the Swiss-German weekly newspaper WOZ
DOWNLOAD/VIEW FULL FILES FROM
Dołączył: 20 Maj 2009 Posty: 315
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 01:05, 25 Lip '09
Temat postu:
Te wszelkie informacje o ograniczaniu wolności w Internecie to są zwykłe
straszaki dla naiwnych. Elity nie dążą do ograniczania medium jakim jest
Internet, bo wykorzystują go jako tubę propagandową podobnie jak TV,
radio, czy prasę.
Na rozprzestrzenianie informacji, które są dla nich niewygodne mają antidotum
w postaci dezinformacji, czyli siania chaosu, dzięki czemu przy zachowaniu
pozorów wolnościi słowa i tak osiągają co chcą.
Powiem więcej - dezinformacja przynosi lepsze rezultaty niż zwalczanie
treści niewygodnych.
Przy okazji Internet jest świetnym narzędziem do psucia mas, bo większość
go wykorzystuje do rozrywki przede wszystkim.
Jak młodzieży (i nie tylko) zaszczepić pociąg do pornografi, przemocy
i wyrobić nawyk nadmiernego konsumpcjonizmu?
Dołączył: 23 Lis 2008 Posty: 1218
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 06:42, 25 Lip '09
Temat postu:
W Polsce niestety internet jest mało popularnym medium. Mowa tutaj o ludziach w wieku powyżej czterdziestego roku życia. Nie wynika to jednak z braku dostępu do owego nośnika informacji, lecz o barierze psychologicznej związanej z obsługą komputera. Mówię to w oparciu o moje obserwacje. Magiczna bariera oddziela komputer od użytkownika...
Cenzura informacji w sieci jest od dawna faktem. Przykładem jest ostatnia agresja izraelska. Nie było łatwo o informacje dopływające ze strony napadniętych. Serwowano nam relacje widziane oczami Izraela. Strony palestyńskie były zablokowane, lub dostępne jedynie przy użyciu sztuczek ze zmianą IP (można było wejść z np. rosyjskiego IP). Informacje pochodzące z drugiej strony konfliktu izraelsko - arabskiego zniknęły również z wyników popularnych wyszukiwarek.
_________________ Prawda nieraz jest bardzo trudna do ustalenia, ale nigdy nie jest tak niedostępna jak wówczas kiedy jest niewygodna.
Dołączył: 20 Maj 2009 Posty: 315
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:08, 25 Lip '09
Temat postu:
DarkTech: jaki procent uzytkowników Internetu wykorzystuje go
do wyszukiwania informacji np. o konflikcie np palestyńsko-izraelskim??
Poza tym Al-Jazeera ma swoją witrynę w sieci, gdzie można sporo się
dowiedzieć jak kogoś tematyka interesuje.
Nie oszukujmy się - dla większości Internet to tylko źródło rozrywki,
a jedyne ograniczenia, które mogą zaboleć tą większość dotyczą
nielegalnego pobierania filmów, muzyki, oprogramowania, czy pornografii.
Większość nawet nie zauważy, że jakies strony palestyńskie nie działają,
także w pewnym sensie nie dojdzie do ograniczenia ich swobody do dostępu
informacji w Internecie.
Dziwi mnie tylko jedno - skoro ludzie wierzą, że elity mogą kontrolować,
cenzurować Internet, to dlaczego tak trudno uwierzyć, że elity mogą
również celowo dezinformować, co zawsze przynosi lepsze rezultaty od
agresywnego blokowania.
_________________ Cenzura, Dezinformacja, Agentura na forach
viewtopic.php?t=7581&start=0&postdays=0&postorder=asc&highlight=
Dołączył: 23 Lis 2008 Posty: 1218
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:16, 26 Lip '09
Temat postu:
Cytat:
Dziwi mnie tylko jedno - skoro ludzie wierzą, że elity mogą kontrolować,
cenzurować Internet, to dlaczego tak trudno uwierzyć, że elity mogą
również celowo dezinformować, co zawsze przynosi lepsze rezultaty od
agresywnego blokowania.
Nigdy nie zaprzeczałem temu stwierdzeniu, choć definicję informator/dezinformator pozostawić należy samym odbiorcom danej informacji. Wiadomo - każdy filtruje wiadomości kierując się innymi kategoriami, więc nie da się narzucić jednoznacznej formuły na określone strony internetowe. To co dla Ciebie wyglądać może na masę bezładnych informacji cząstkowych, dla innego odbiorcy jest cennym uzupełnieniem jego wiedzy. Oczywiście nie jest to regułą, ale takie "typy pewniackie" przynoszą zazwyczaj skutek odwrotny od zamierzonego.
_________________ Prawda nieraz jest bardzo trudna do ustalenia, ale nigdy nie jest tak niedostępna jak wówczas kiedy jest niewygodna.
Dołączył: 20 Maj 2009 Posty: 315
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:52, 26 Lip '09
Temat postu:
DarkTech napisał:
To co dla Ciebie wyglądać może na masę bezładnych informacji cząstkowych, dla innego odbiorcy jest cennym uzupełnieniem jego wiedzy. Oczywiście nie jest to regułą, ale takie "typy pewniackie" przynoszą zazwyczaj skutek odwrotny od zamierzonego.
Są kryteria obiektywne, które można przyłozyć również do świata Internetu.
W Internecie panuje taki chaos informacyjny, że odróżnienie informacji prawdziwej
od fałszu jest bardzo trudne.
Ze stu głupich wątków nie da się złożyć jednego mądrego, niestety.
Weźmy na przykład to forum - ktoś kto tu trafi pierwszy raz, z czym się zetknie?
Z chemitrails, UFO, reptylianami, holokaustem, fałszywym lotem na księżyc, 2012
rokiem, HAARP (w wykonaniu Gosi) itd, obok całkiem sensownych wątków.
Niestety proporcje są wyraźnie zachwiane - po forach królują bzdury zamiast
wartościowych informacji. Do tego te nachalne filmiki z YT jakby ludzie zatracili
umiejętność czytania.
Jak odróżnić tematy wartościowe od reszty? Wymaga to niemałej wiedzy i pomyślunku,
bez filtrów ani rusz. A gdzie ma nabyć wiedzę i umiejętność stosowania filtrów
osoba, która pierwszy raz styka się z tematyką poruszaną na tym i podobnych forach?
Wszędzie panuje podobny zalew tematów, które stanowią tanią sensację plus
smaczek dezinformujący. W takim chaosie laik ginie na wstępie.
DarkTech napisał:
definicję informator/dezinformator pozostawić należy samym odbiorcom danej informacji.
Niby jak? Jeżeli ktoś rozpuszcza z premedytacją fałszywe informacje np.
o wojnie w Iraku to jak Czesiek z Mławy ma to zweryfikować?
Zwykły odbiorca informacji jest bezbronny wobec zalewu przeciwstawnych do siebie
newsów, których w żaden sposób nie może zweryfikować.
_________________ Cenzura, Dezinformacja, Agentura na forach
viewtopic.php?t=7581&start=0&postdays=0&postorder=asc&highlight=
Dołączył: 23 Lis 2008 Posty: 1218
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:22, 26 Lip '09
Temat postu:
Nie myślisz chyba budzić z letargu wszystkich którzy tego nie chcą...? Mentorstwo nie jest mile widziane wśród "śpiochów". Człowiek dla sprawnego poruszania się po tematyce, musi określić sobie cel swoich poszukiwań, czyli po części musi czegoś chcieć. Próby informowania Cześka z Mławy o sytuacji w baraku Obamy mogą się zakończyć w najlepszym wypadku wyśmianiem Ciebie przez osoby o bardzo niskim intelekcie, co dla intelektualisty jest potwarzą. Na siłę niczego nie zawojujesz. Ludzie muszą chcieć. Być może odbierzesz to co piszę jako demotywator działania, ale przerabiałem takie tematy... Na idiotów nie ma rady. Możesz walić głową w ścianę, ale i tak nikogo do niczego nie przekonasz. Każda z grup wiekowych (nawet na tym forum) posiada jakąś ideę dla której jest skłonna działać. Z obserwacji wynika jednak że są one (te idee) bardzo płytkie, przyziemne, czasem denne. Za brak chęci zmiany punktu widzenia przez wspomniane grupy wiekowe możemy obwiniać wszystkich i wszystko. Zatwardziałość poglądów jest jednak skutkiem głównie lenistwa. Przecież dla zmiany poglądów trzeba przyswoić niemałą dawkę wiedzy, a to już niestety → ciężka praca (bo nauka). Dawka wiedzy musi być na tyle duża, by taki Czesiek z Mławy potrafił swobodnie wypowiedzieć się w każdej kwestii (jak dotychczas), lecz z nowego punktu widzenia. To dlatego jest nas tak mało. Mało jest masochistów lubiących pracę i naukę.
_________________ Prawda nieraz jest bardzo trudna do ustalenia, ale nigdy nie jest tak niedostępna jak wówczas kiedy jest niewygodna.
Dołączył: 20 Maj 2009 Posty: 315
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:01, 26 Lip '09
Temat postu:
Z nikogo się nie naśmiewam, ani na siłę nikogo nie chcę uszczęśliwić.
Powtarzam jedynie za współczesną psychologią - 95% ludzi jest bierna.
Większość nie chce zbawiać świata, ani angażować się w walkę
z pasożytniczym systemem politycznym. Jest też bezbronna wobec
cenzury, czy dezinformacji w Internecie.
Działaniem, które według mnie ma sens polega na spowodowaniu, aby
ta większość uprawiająca "tumiwisizm" zrozumiała swoje rozpaczliwe
położenie.
Nic na siłę, oczywiście, kto szuka sam znajduje, ale nie wszyscy są bierni,
bo tacy się urodzili. To system polityczno-społeczno-religijny przyłożył do
tego rękę, aby większość ludzi była posłusznym stadem owieczek do
przystrzyżenia.
_________________ Cenzura, Dezinformacja, Agentura na forach
viewtopic.php?t=7581&start=0&postdays=0&postorder=asc&highlight=
Dołączył: 23 Lis 2008 Posty: 1218
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:20, 26 Lip '09
Temat postu:
Masz pomysł na przebudzenie? Zamieniam się w słuch. Żeby działać, musimy znać się personalnie i rozpoznawać się na ulicy. Na dzień dzisiejszy - większość deklaruje chęć działania do chwili pojawienia się w wątku widma spotkania na żywo. Kompleksy na punkcie swojego wyglądu? Nie.... to nie to. Obawa przed zdemaskowaniem? Przecież wiem że jesteśmy słuchani na żywo. Forum ma dużą popularność nie tylko dla botów.
Postawa odmienna od zajmowanej na forum? - To chyba jest bliższe prawdzie. Bo część z nas jest znana publicznie? Co to zmienia?
Zrozum. Myślimy w pewnym zakresie podobnymi kategoriami, ale skoro nawet tych 5% Twojej statystyki nie potrafi zebrać się i zjednoczyć we wspólnym działaniu, to o czym tutaj dywagować? Pisać możemy do końca świata. Ludzie i tak uważają to za wersję nieoficjalną, tudzież spiskową teorię dziejów. Jak zamierzasz przekonać tele-gapiów do zmiany poglądów na temat telewizora i gazety? Przecież prawie wszyscy uważają że to co powiedział telewizor, jest oficjalną i prawdziwą wersją wydarzeń. Reszta jest według nich plotką, albo próbami zaszkodzenia wspaniałemu człowiekowi sukcesu za jakiego uznali premiera. Toż to jakaś paranoja.
A wystarczyłoby przeczytać opowiadanko zamieszczone przez Cezarego Żbikowskiego: http://polskawalczaca.com/viewtopic.php?p=17022#17022
Nawet idiota zorientuje się o co biega. Chyba że przeceniłem nasze społeczeństwo...
_________________ Prawda nieraz jest bardzo trudna do ustalenia, ale nigdy nie jest tak niedostępna jak wówczas kiedy jest niewygodna.
Dołączył: 20 Maj 2009 Posty: 315
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 00:50, 27 Lip '09
Temat postu:
DarkTech napisał:
Masz pomysł na przebudzenie? Zamieniam się w słuch. Żeby działać, musimy znać się personalnie i rozpoznawać się na ulicy.
Jak działa obecny sytem oddziaływania na masy? Wszystkie trybiki władzy
składają się z ludzi, którzy odpowiadają jedynie za swój odcinek.
Wcale się wszyscy nie znają i nie ustalają sposobów i metod działania, bo
o tym decyduje góra, a każdy wykonuje jedynie przydzielony zakres zadań.
Pełny obraz ma jedynie ścisły zarząd, elita władzy. Wcale nie muszą to być
politycy. To światowa finansjera pociąga za sznurki z ukrycia.
System opracowany przez elity władzy działa skutecznie i stale jest
udoskonalany. Elity mają za sobą ogromne środki i siły przymusu.
Żeby zachwiać obecnym systemem należy przeprowadzić rewolucję,
inne rozwiązania nie raczej nie przyniosą rezultatów.
Najpierw musi być rewolucja w świadomości mas, potem dopiero realna
walka z systemem władzy elit.
Władza boi się jedynie działań zorganizowanych, demonstracja złożona
z 10-20 tys. osób może spowodować, że postulaty ludzi nie pozostaną
bez odpowiedzi.
Niestety za pomocą for nie da się zorganizować niczego co nie zostanie
przez służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo wewnętrzne kraju
szybciutko zneutralizowane.
Poza tym walczyć z systemem mogą jedynie ci, którzy rozumieją jak
ten system działa. W przeciwnym wypadku staną się szybko jego ofiarą.
Zauważyłam, że jedynym owocem działaności for internetowych jest
rozpowszechnianie i reklama filmów z YouTube, co do których mam
podejrzenie, że są przez etilty produkowane i podrzucane jak zgnite jaja.
Dołączył: 23 Lis 2008 Posty: 1218
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 08:24, 27 Lip '09
Temat postu:
Filmiki w większości przypadków produkowane są przez amerykanów. Widać wyznają teorię "czym się strułeś, tym się lecz". Biorąc pod uwagę lenistwo i poziom edukacji społeczeństwa, jest to chyba najprostsza metoda trafienia do mózgu przeciętnego tele-idioty. Znam kilka osób które w swoim życiu przeczytały jedynie "Przygody Koziołka Matołka". Szkoły kończyły dzięki brykom, gotowcom, za łapówki i wdzięki. Czego oczekujesz po takim społeczeństwie? Przecież tacy ludzie nie nadążają z czytaniem napisów na filmach... Mało kto podejmuje wyzwanie zapoznania się z artykułem dłuższym niż 160 znaków. Polskiej produkcji filmowej w branży NWO - brak. Dlaczego? Pewnie z powodu roli Polski w całym tym burdelu. Jesteśmy wykonawcami amerykańskich planów, nie zaś planistami. Dlaczego filmy amerykańskie nie trafiają swoim przekazem do przeciętnego Polaka? Bo są amerykańskie, co w logice Cześka z Mławy oznacza tyle co "na szczęście mnie to nie dotyczy, bo jestem w Polsce". Myślę że odtruwanie społeczeństwa musi odbywać się tą samą drogą którą przyszło zatrucie. Stąd pomysły produkcji wkładek do bezpłatnych gazet, wpinki w sieci kablowe, płyty zawierające polskie materiały, ciężka praca na forach nie związanych tematycznie z ruchem anty-nwo. Trzeba dawać ludziom do myślenia. Nie wyjaśniać zagadnienia, lecz poddać w wątpliwość działanie obecnego systemu, wskazując delikatnie kierunek. Nie mówię tutaj o naszym forum, ponieważ jego uczestnicy są znakomicie zorientowani w temacie, choć jakaś część działa na zlecenie drugiej strony. Łatwo ich rozpoznać, ponieważ w dyskusjach nigdy nie używają logicznych argumentów oraz nie potrafią uzasadnić swojej nowomowy partyjnej. Liczą na to że współrozmówca jest podatny na manipulację, jest głupszy, nie sprawdzi podawanych "faktów", da się wciągnąć w pyskówkę (sprowadzającą główny wątek na manowce, co uczyni całość mało wiarygodną i nieczytelną), ulegnie stadnym instynktom (nie muszę chyba tłumaczyć na czym to polega).
_________________ Prawda nieraz jest bardzo trudna do ustalenia, ale nigdy nie jest tak niedostępna jak wówczas kiedy jest niewygodna.
Dołączył: 20 Sty 2008 Posty: 669
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:26, 29 Lip '09
Temat postu:
A'propos zagrożenia wolności internetu otrzymałem niedawno taki email z eBAY:
Apel o zakazanie nieuczciwych praktyk handlowych
Podstawą funkcjonowania serwisu eBay jest prosta zasada - zapewnienie kupującym i sprzedającym globalnej platformy handlowej, w ramach której każdy może kupić i sprzedać praktycznie wszystko. Zasadzie tej grozi teraz podważenie ze strony producentów i właścicieli marek próbujących cofnąć czas i zablokować sprzedaż swoich produktów prowadzoną za pośrednictwem serwisów i witryn internetowych w Unii Europejskiej.
W wyniku tego zagrożone jest prawo naszych sprzedających do uczciwej konkurencji na szerokim rynku internetowym oraz prawo naszych kupujących do dostępu do możliwie najlepszych ofert oraz najszerszego asortymentu towarów.
Niektórzy właściciele marek przekonują, że ich celem jest zapobieganie sprzedaży podróbek w serwisie eBay. Jednak pomimo naszej współpracy z 31 tysiącami innych właścicieli praw w zeszłym roku wykryto lub zgłoszono jedynie 0,15% aukcji, które mogły potencjalnie dotyczyć podróbek. Prawdziwym celem wspomnianych właścicieli jest zablokowanie sprzedaży wszystkich ich produktów w naszym serwisie, bez względu na to, czy takie produkty są nowe, używane, oryginalne czy podrobione. Nie chodzi tu tylko o przedmioty luksusowe, ale także o przedmioty codziennego użytku, takie jak zabawki dziecięce, sprzęt elektroniczny, kosiarki czy wózki. Jeśli chcemy zapobiec podobnym działaniom ze strony właścicieli innych marek, musimy działać teraz.
W związku z powyższym apelujemy do prawodawców w Unii Europejskiej, aby znowelizowali obowiązujące w niej przepisy prawa konkurencji w celu zakazania tych nieuczciwych praktyk handlowych. Potrzebujemy jednak Twojej pomocy, aby przekonać ich o konieczności podjęcia stosownych działań. Jeśli chcesz dołączyć do naszej kampanii przeciw barierom w handlu internetowym, podpisz naszą petycję.
Pozdrawiamy,
Twój zespół eBay
Co wy na to ?
_________________ We wszystkim trzeba mieć umiar ... nawet w umiarze.
Za niezgodność poglądów i działań z własnymi Bimi zmniejsza limity.
Na szczęście kary ta są mniej dotkliwe niż za to samo 30 lat temu.
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 106
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 01:28, 30 Lip '09
Temat postu:
DarkTech napisał:
Próby informowania Cześka z Mławy o sytuacji w baraku Obamy mogą się zakończyć w najlepszym wypadku wyśmianiem Ciebie przez osoby o bardzo niskim intelekcie
Tu akurat się nie zgodzę. Z mojego doświadczenia to właśnie osoby wykształcone są mainstreamowymi betonami i uważają, że wszystkie rozumy pozjadały! Ludzie prości, Cześki z Mławy:
a) nie czytają wyborczej, nie oglądają faktów, nie studiują o zaletach globalizacji na uniwersytetach - trzymają się za to tradycji
b) mają szacunek do ludzi wykształconych, czują się gorsi i chętnie słuchają i nie kwestionują jak mówisz, że Obama to ściema etc.
Dołączył: 23 Lis 2008 Posty: 1218
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 07:40, 31 Lip '09
Temat postu:
Ludzie wykształceni są mainstream'owymi betonami...
A wiesz dlaczego? Dlatego że wykształceni są w duchu fałszywych teorii. Pomyśl tylko. Czy student ekonomii na wykładach dowiaduje się o faktycznej strukturze systemu bankowego, powiązaniach z politykami i metodą generowania pustego pieniądza (patrz "money as debt")? Czy student politologii dowiaduje się na wykładach o kolesiowskich układach i polityce wzajemnego wspierania się najbogatszych, ustawach za łapówkę itd? Nie. Jego wykształcenie polega więc na z góry założonym fałszu, co w rzeczywistości sprawia iż jest idiotą z certyfikatem i rozbudowanym ego. Właśnie tacy ludzie ograniczają dostęp do wiedzy innej niż ta jaką musieli zdobywać w drodze edukacji (wyścigu szczurów). Wystarczy popatrzeć na niektóre tematy na naszym forum... Wykop cenzuruje Waldka, Onet odwala komentarze, JewTube usuwa filmiki, Interia wypacza wiadomości, Elektroda banuje młodych wynalazców i konstruktorów, Wiki narzuca encyklopedyczną wizję wszechświata... Przykłady można mnożyć całymi setkami. Komuś bardzo zależy na tym abyśmy śnili tym błogim snem. Dlaczego zdecydowana większość ludzi u "steru" w przypadkowo udzielanych wywiadach twierdzi że nie ogląda telewizji, bo woli dobrą książkę albo rozmowę z przyjaciółmi? Mass media, jak sama nazwa wskazuje - są nośnikiem ciemnej masy. Elita nie identyfikuje się z tą masą. Nad internetem w obecnej formie trudno jest zapanować tej wątpliwej jakości elicie, a to jest im bardzo nie na rąsię.
_________________ Prawda nieraz jest bardzo trudna do ustalenia, ale nigdy nie jest tak niedostępna jak wówczas kiedy jest niewygodna.
Testują system cenzurujący
Opublikowano: 30.07.2009 | Kategoria: Wiadomości ze świata
Trwają testy systemu, który filtrować będzie internet w Australii. Mimo drobnych problemów, idą one pomyślnie.
Projekt ogólnonarodowego systemu cenzurowania treści internetowych pojawił się w Australii już w sierpniu 2007 roku.
Początkowo nie wzbudzał takich kontrowersji, jak dzisiaj, głównie ze względu na możliwość każdego obywatela rezygnacji z niego.
Trwające od lutego 2008 roku testy w stanie Tasmania pochłonęły 189 milionów dolarów australijskich (154 mln USD).
Na fali walki z terroryzmem w październiku ubiegłego roku doszło do znaczących zmian.
W ramach planu zapewnienia bezpieczeństwa państwu w sieci postanowiono, że obywatele nie będą mogli decydować o tym, czy chcą, by zawartość przeglądanych przez nich stron była filtrowana, czy też nie.
Rząd utworzy listę stron internetowych, które będą blokowane - dotyczyć będzie ona wszystkich internautów na antypodach. Zostanie stworzona także dodatkowa lista z zawartością, która może być nieodpowiednia dla osób w określonym wieku. Głównie chodzi tutaj o pornografię.
Serwis ArsTechnica informuje o trwających już testach nowego systemu. Bierze w nich udział dziewięciu dostawców internetu oraz kilka tysięcy ich klientów. Pięć firm już podzieliło się pierwszymi wnioskami, zgłaszając pewne problemy. Kilkunastu testujących użytkowników nie było w stanie skorzystać z legalnych stron pornograficznych. Pozostałe odmówiły komentarza.
Problemem może być jednak wiarygodność ostatecznych wyników, gdyż w testach nie biorą udziału dwie największe firmy dostarczające internet w Australii - Telstra oraz InterNode.
Niezależnie jednak od tego rząd Kevina Rudda z Australijskiej Partii Pracy wydaje się zdeterminowany, by uruchomić projekt pod nazwą Great Barrier Reef (Wielka Rafa Koralowa).
Autor: Michał Chudziński
Źródło: Dziennik Internautów
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Strona: 1, 2 »
Strona 1 z 2
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów