Dołączył: 29 Sty 2010 Posty: 24
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:14, 30 Sty '11
Temat postu:
Cytat:
Podjąłeś jakikolwiek wysiłek, aby wykorzystać realnie obecną moc obliczeniową swojej maszyny? Jedyne co Cię ogranicza to twoja wiedza, no ale ludzie są wygodni i nie lubią się za mocno przemęczać. Łatwiej wejść w gotowca, oglądnąć film, ściągnąć utwór, popierdolić sobie na forum. Czyż tak nie jest?
No nie bardzo rozumiem do czego pijesz kolego, nie znasz mnie wiec nie wyciagaj pochopnych wniosków, tak sie składa od ponad 18 lat zajmuje sie grafiką, w tym i modelowanie 3d, i byly czasy kiedy na render czekałem 3 dni, wiec nie traktuj wszystkich z góry.
Dołączył: 25 Mar 2010 Posty: 10
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 01:39, 02 Lut '11
Temat postu:
Co do wykorzystania mocy maszyny, oto kilka przykładów z ogólnie pojętego neta:
- Aplikacja typu Norton DiskDoctor dla napędów ZIP została napisana w Assemblerze z użyciem funkcji WinAPI. Ma to jakieś 50kB czyli 200 razy mniej niż NDD. Aplikacja nazywa się TIP i nie działa po 2010 roku, ale na to jest pewien loader napisany w C i WinAPI. Loader ma 3kB. Najgorszy komp, na którym to puściłem to 386/40MHz 8MB RAMu i Win95. Animacja się nawet nie zacięła!
- W roku 2005 popularna była pewna gra, niestety tytułu nie pamiętam. Gra FPS jak Doom3 na lo-detailach w 96kB! Zero obrazków. Wszędzie w tej grze widać jakieś zakodowanie algorytmiczne zasobów. W teksturach dominują fraktale, a z jednej bazy wychodzą inne tekstury przez funkcyjny zapis historii modyfikacji. Modele też wyglądają jak tworzone na miejscu z funkcji modyfikacji prymitywu, nie zestawu współrzędnych. Ogólnie to, co Doom wypakowywał z paczek, gra tworzy z obliczeń. Długo więc trwało ładowanie gry, ale zmieniając strategię OS można by to nieco podkręcić (choć wymagałoby to wielokrotnie większej uwagi od programisty). Już wyjaśniam o co chodzi: Otóż od wersji XP Windows zabrania grzebania w coraz to innych kawałkach pamięci: Przykładowo, żeby używać LPTa z aplikacji assemblerowej trzeba zainstalować userport.sys.
Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 246
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 09:52, 02 Lut '11
Temat postu:
PCXT napisał:
Co do wykorzystania mocy maszyny, ... żeby używać LPTa z aplikacji assemblerowej trzeba zainstalować userport.sys.
wiesz, chyba rozmawiasz sam ze sobą...tzw specjalizacja daleko posunięta (np ja po 15 latach w firmie komputerowej niewiele rozumiem)
znaczy - sprzęt jest O.K. (rozwija się) ale programiści nie? tzn idą na łatwiznę czy są posłuszni wytycznym firmy (korporacji) znaczy zyskom znaczy forsie?
_________________ "Podobało Mu się narodzić w ubóstwie, przyjąć na siebie słabość dziecięcego wieku, a w obrzezaniu piętno grzesznika" - Historya Młodości Jezusa (1825r)
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 1104
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 23:10, 03 Lut '11
Temat postu:
Czy ktos odnotowal, ze te wszystkie sprzety, na ktore narzekacie sa produkowane w Chinach i kosztuja "piec dolarow" w przeliczeniu na sztuke? Jaka jakosc mozna wymagac w tej cenie? Juz projetkowanie jest uzalaznione od tego, czy bedzie mozna latwo i tanio to produkowac.
Przemysl samochodowy generalnie zyje z tego, ze wklada gowno warte 50zl, a zada doplaty 1500zl. Wspomniany wczesniej port USB jest tak prostackim urzadzeniem, ze glowa mala. Srednio zdolny czlowiek jest w stanie sobie takie cos samodzielnie zrobic. Czujniki zmierzchowe, bluetooth, sterowanie w kierownicy radiem itp bzdety nie maja zadnej wartosci w porownaniu do ceny auta patrzac na rynkowe ceny komponentow.
Moim zdaniem jedyna przyczyna tego stanu rzeczy, czyli pogorszenia jakosci materialow i urzadzen jest bledna polityka globalizacji tzn "spierdalamy na wschod". Wielkie koncerny, ktore trzymaja za morde politykow maja w tym interes, bo chyba kazdy chcialby kupic za 5$, sprzedac za 500$. Dzieki temu zalewowi gowna w przystepnej cenie, porzadne firmy cierpia i gina, bo jak mozna w takich warunakch konkurowac? Ktos chce robic dobre niemieckie dluta z grawerowana swastyka i dedykacja od A.H. hehe, to musi placic niemiecki "ZUS", niemieckie podatki i zyc w Niemczech, no i uzerac sie z masa nierobow. Po doliczeniu tych kosztow do ceny wytworzenia okazuje sie, ze nie ma biznesu. Firma sie zwija lub o zgrozo, dolacza do grupy skurwieli i przenosi do CHRL.
W tej chwili wszyscy sie ciesza, bo maja tanio rozne bzdety, ale za chwile sie okaze, ze stac nas tylko na tanioche, bo chinczyk "zapierdolil" nam prace.
_________________ "sodomitom smierc i sodomitom wojna"
Dołączył: 25 Mar 2010 Posty: 10
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 23:46, 03 Lut '11
Temat postu:
Witam
Chodziło mi o to, że użytkownik jest coraz dalej od swojego sprzętu, mówiąc pospolicie nie wie, gdzie jest jego (sprzętu) mózg. Co gorsza jak do sprzętu zasiądzie ekspert, to jest on też od owego mózgu odsuwany.
Oj, bo przypomnę spisek technologiczny z flopami! W wersji szybkiej: Flop wyprodukowany w 1990 roku nie zepsuje się tak szybko jak ten z roku 2005 (a jest spora szansa, że działa do dzisiaj). A współczesne stacje, których używam do odzysku starych danych pracują wolniej niż te sprzed 20 lat (na USB to jest jatka). Powiedzenie "Już tego nie produkujemy, więc teraz by przenieść 15kB tajnych danych musicie potem przemielić w niszczarce pendrajwa" spowodowałoby niezadowolenie klientów. A tak, technologia uległa odgórnemu spartoleniu.
A co do Chinoli - sytuację znam z zakresu stali: Najpierw, kiedy kupowali niemieckie wyroby stalowe mając w swoich zakładach Martena, konwertor z demobilu i piec łukowy w wersji DIY od wielkiego dzwonu (jeżeli był prąd) było OK, ale teraz firmy postawiły na szybki zarobek bez perspektyw - jęły sprzedawać dziadom linie produkcyjne. Zarobek może szybki, ale teraz Chinole mogą wyprzeć tanizną Niemców. I okazuje się to, co pisał kolega wyżej.
Dołączył: 08 Cze 2008 Posty: 612
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 23:57, 03 Lut '11
Temat postu:
PCXT, to bardzo dobrze że jest odsuwany, dzięki temu możemy tworzyć szybko wieloplatformowe programy zamiast walczyć z każdą kartą graficzną osobno, ja pamiętam czasy jak się pisało sterowniki do kart graficznych w kodzie gry żeby ładnie wyglądała.
Ja obserwuje inną tendencje, uruchamiam nowe programy na starym sprzęcie na którym ich starsze wersje działały wspaniale. I zamulają niemożliwie :/ Kod powstających programów jest z roku na rok coraz gorszy.
Niszczenie pendrive w niszczarce to też trochę przegięcie, wystarczy nadpisać kilka razy i już nie da się nic z niego odzyskać.
W przypadku szybko rozwijających technologii taniocha jest lepsza, wymieniasz zanim się zepsuje.
_________________ Zapraszam na forum o ezoteryce i okultyźmie: http://transgresja.em8.pl
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 1104
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:50, 04 Lut '11
Temat postu:
A jeszcze odnosnie komputerow, ktore ponoc sa przestarzale i robione od lat w ten sam sposob. Kolego, spojrz na sprawe szerzej. Po co sie dalej trzymamy x86? Zauwaz, ze inny procesor wymaga zmiany systemu operacyjnego i aplikacji. PowerPC zginal na oltarzu poswiecenia dla Windows. W pewnym momencie Apple uznalo, ze walka jest przegrana i aby sprzdac komputer trzeba go dostosowac do windy. Okolo 90% rynku ma Windows i producenci sprzetu musza to uszanowac, inaczej moga liczyc na klientow z tej 10% pozostalosci. Inercja jest bardzo duza, kazda zmiana idzie bardzo slabo, gdyz trzeba przechodzic lagodnie, aby kazdy mial szanse bezbolesnie przeskoczyc na nowe standardy. Prosze bardzo przejscie na 64-bitowe systemy bardzo ladnie to pokazuje. Najpierw procesor pracujacy w dwoch trybach, potem niesmialo Windows, dla zachety, aby kazdy mogl zobaczyc jak to dziala i ze nie ma sie czego bac, potem przy Viscie byl wybor, a i tak odzew byl bardzo slaby. Dopiero przystosowanie gier i najpopularniejszych programow zlamalo niechec. To nie takie proste. Co z tego, ze sa lepsze systemy czy procesory? Ciaglosc i kompatybilnosc ze straszymi rozwiazaniami jest najwazniejsza. Z IDE na SATA przejscie bylo stopniowe, bo byly plyty z dwoma systemami, z CD na DVD tak samo odtwarzacze lykaly CD, z LPT i PS2 na USB tak samo.
_________________ "sodomitom smierc i sodomitom wojna"
Dołączył: 15 Gru 2010 Posty: 125
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 15:03, 05 Lut '11
Temat postu:
Heh, to łopatologiczne tłumaczenie przejścia na C2D - lol. Apple nie przeszedł na windę i nie masz prawa z niej korzystać na komputerze Apple. PowerPC to tak na prawdę patent IBM. Z IBM jest ten problem, że od lat mają oni wiele problemów wewnętrznych, dlatego od dawna są w cieniu i wielu klientów biznesowych się od nich odwraca, tak było i tym razem.
Co do tej ciągłości, to powiem szczerze, że można ją o kant dupy rozbić. Wiele nagrywarek DVD ma okropne problemy z płytami CD, a bluray to już w ogóle nie ma co opowiadać. Odpalenie starych gier czy programów na nowych systemach często przyprawia o łysinę, a resztkę włosów pozbawia naturalnego koloru. Wolałbym już kompletnego przejścia na coś nowego, niż udawanie, że wszystko jest po staremu i że dodano coś nowego, czego nie wykorzystasz, bo niby zostawiono to co stare. Jedyne, co rzeczywiście działa w 64 bitach to kalkulator. Co do UATA v SATA, PS2 v USB, to tutaj akurat kiepski argument, możesz oba obsłużyć bardzo szeroką gamą procesorów, bo to nie ma nic wspólnego z jakąkolwiek architekturą czegokolwiek, potrzebujesz tylko kontrolera, jak masz oba kontrolery, to obsłużysz oba standardy, nawet na głupim ARM.
Dołączył: 08 Cze 2008 Posty: 612
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:02, 05 Lut '11
Temat postu:
ja mam system 64bitowy od ponad roku i wszystko poza Javą i Flashem chodzi zajebiście.
(Java 64 za dużo ramu żre, więc używam 32 bitowej w 64bitowym systemie, a flash przycina)
Rozwiązaniem problemów kompatybilności jest Java albo inna wirtualna maszyna z kompilacją JIT. Java działa wszędzie i równie szybko co C i C++.
_________________ Zapraszam na forum o ezoteryce i okultyźmie: http://transgresja.em8.pl
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20454
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:11, 05 Lut '11
Temat postu:
wyjaśnienie tego, że kiedyś ze sprzętu wyciągało się o wiele więcej niż teraz jest banalnie proste. w skrócie chodzi o to że inżynierowie software'u, zwłaszcza ci ci potrafią optymalizować algorytmy, za dużo zarabiają.
to natomiast jest wynikiem tego, że jest ich za mało, w stosunku do softu na jaki jest zapotrzebowanie.
w związku z tym w praktyce taniej wychodzi kupić szybszy komputer, niż szybszy program. plus, nawet jeśli kosztowało by to tyle samo to każdy i tak wolał by kupić szybszy komputer niż szybszy program, bo na szybszym kompie wszystkie programy będą chodzić szybciej, a nie tylko ten jeden.
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 1104
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:59, 07 Lut '11
Temat postu:
Cytat:
Heh, to łopatologiczne tłumaczenie przejścia na C2D - lol.
Co to znaczy? O jakim przejsciu mowisz?
Cytat:
Apple nie przeszedł na windę i nie masz prawa z niej korzystać na komputerze Apple
"Czy na komputerze Mac można uruchamiać Windows i Microsoft Office?
Tak. Pakiet Microsoft Office jest dostępny w wersji dla komputera Mac, a pliki programów Word, PowerPoint i Excel utworzone na komputerze Mac są w pełni zgodne z Windows. Większość innych popularnych programów także ma wersje dla komputera Mac. Ale jeśli musisz użyć konkretnego programu, który działa tylko w systemie Windows, masz kilka możliwości: Boot Camp, narzędzie dostarczane z każdym nowym komputerem Mac, umożliwia uruchamianie systemu Windows w „trybie rodzimym” — tzn. tak, jak gdyby komputer Mac był komputerem PC. Jeśli chcesz używać systemów Mac OS X i Windows równocześnie, możesz kupić oprogramowanie Parallels Desktop for Mac lub VMware Fusion. Gdy zainstalujesz jeden z tych programów (oraz system Windows z jego oryginalnych płyt CD), możliwe będzie uruchamianie programów dla Windows równolegle do programów na system Mac — bez konieczności ponownego uruchamiania komputera."
Mozna takze postawic sama winde. Nikt tego nie zabrania, bo nie moze. Zreszta, gdzie napisalem ze Aplle przeszedl na winde? To wyzej jest ze strony Apple-FAQ.
Kazdemu nie dogodzisz i wszystko nie bedzie chodzic idealnie, pozatym czytaj ze zrozumieniem. Podalem przyklady USB itd, aby pokazac, ze ciaglosc jest najwazniejsza. Sam pisze z wiekowego kompa o kilku dziwnych zapomnianych protach LPT i COM, ale juz z dwoma USB. To stary serwer Dell. Moze Kowalskiemu, albo dziecku, co tylko gry uruchamia nie robi roznicy, ale czesc ludzi potrzebuje pracowac i gwaltowne zmiany sa niemozliwe.
_________________ "sodomitom smierc i sodomitom wojna"
Dołączył: 28 Sie 2022 Posty: 424
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 09:14, 16 Maj '23
Temat postu:
miało być o kartach graficznych ale nie ma takiego tematu, a właściwie to miało być o BaldzieTV ale BaldTV również nie ma swojego tematu (?) co samo w sobie jest dziwne i podpada pod efekt Mandeli bo przysiągłbym że temacik swój dedykowany miał
Gościu ogólnie nie ma nawet pojęcia PO CO wywalił 7 tysięcy , w zasadzie ta karta potrzebna jemu jak zęby w dupie , takie przynajmniej sprawia na mnie wrażenie .
_________________ Dla ludzi mających wiedzę o lotach na Księżyc żadna hipoteza nie jest już potrzebna prócz czasoprzestrzeni Einst.
dowiedli tego Amerykanie w Kosmosie ~@Panocek
Dołączył: 28 Sie 2022 Posty: 424
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 08:21, 28 Maj '23
Temat postu:
de93ial napisał:
Do obrabiania materiałów video. Nawet nie wiesz ile to czasu zajmuje.
Wiem, bo obrabiam. I wcale nie potrzeba do tego najnowszej superhiper karty graficznej, która przyspieszy cały proces o 20 % w stosunku do karty o połowę tańszej. Jakoś miliony ludzi radzą sobie bez takiego specjalistycznego "wsparcia", więc przestań chrzanić, a Bald nie ma wielkiego studia filmowego tylko wrzuca filmiki na YT, helou! .
_________________ Dla ludzi mających wiedzę o lotach na Księżyc żadna hipoteza nie jest już potrzebna prócz czasoprzestrzeni Einst.
dowiedli tego Amerykanie w Kosmosie ~@Panocek
Dołączył: 28 Sie 2022 Posty: 424
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 09:10, 28 Maj '23
Temat postu:
No dobra, poprawiam się, do sklejania i tworzenia filmików żeby to "ładnie wyglądało" może potrzeba odrobinę więcej czasu - tylko że z drugiej strony jak ktoś ma tyle ważnego do powiedzenia , że aż musi pół dnia spędzać dłubiąc przy tym JAK to zostanie powiedziane i żeby była do tego fajna muzyczka i kolorowe obrazki, koniecznie zlatujące z gór paramounts -to obawiam się że nie ma za dużo do powiedzenia. . Ale z drugiej strony można od razu stawiać tezę że Bald wiąże z tą opcją duże nadzieje na przyszłość
OOo, ostatnio mówił o Japonii dużo ciekawego
a w ogóle temat jest o komputerach przeszłości kontra dzisiejszy chłam
ostatnio miałem problem z partycjami których nie było widać SYSTEM DISK FAILURE, nadpisanie mbr nic nie dawało, sprawdzane zarówno na partycji aktywnej i nieaktywnej, potem stworzenie bootmgr pomogło, bo normalnie się tego skopiować nie da, w zasadzie od tego trzeba było zacząć może od razu by ruszył chyba tak.
_________________ Dla ludzi mających wiedzę o lotach na Księżyc żadna hipoteza nie jest już potrzebna prócz czasoprzestrzeni Einst.
dowiedli tego Amerykanie w Kosmosie ~@Panocek
Dołączył: 17 Lip 2013 Posty: 3105
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 04:16, 04 Cze '23
Temat postu:
manhattamnan napisał:
Wiem, bo obrabiam. I wcale nie potrzeba do tego najnowszej superhiper karty graficznej, która przyspieszy cały proces o 20 % w stosunku do karty o połowę tańszej. Jakoś miliony ludzi radzą sobie bez takiego specjalistycznego "wsparcia", więc przestań chrzanić, a Bald nie ma wielkiego studia filmowego tylko wrzuca filmiki na YT, helou! .
Jak możesz sobie pozwolić to kupujesz bo czas jednak cenniejszy. No chyba, że twój to rozumiem, że nawet obecną sprzedasz i wymieniasz na wolniejszą. Bo po co cokolwiek robić wydajniej.
Te miliony ludzi radzą sobie bo muszą i nie mogą sobie pozwolić na to lepsze wsparcie ale daj im kasę i zobaczysz jak szybko zmienią sprzęt.
Dołączył: 24 Lis 2020 Posty: 211
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 06:01, 18 Sie '24
Temat postu:
Lubię takie filmiki, a podkład muzyczny to już wymiata!
Facet w pewnym momencie mówi coś o maszynach komponujących utwory muzyczne, no i jeszcze wygrały w jakimś konkursie . No ale to było 1975
_________________ A ty obywatelu?- czy zrezygnowałeś już z rosyjskiego gazu i ropy??
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Strona: « 1, 2, 3
Strona 3 z 3
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów