W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Wielka Orkiestra Iluzorycznej Pomocy   
Podobne tematy
Kim jest Owsiak14
Dlaczego nie wspieram Wielkiej Orkiestry 113
Znalazłeś na naszym forum inny podobny temat? Kliknij tutaj!
Ocena:
35 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Dyskusje ogólne Odsłon: 43315
Strona:  «   1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9   »  Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
7070




Dołączył: 21 Paź 2014
Posty: 154
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:04, 15 Kwi '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
WOŚP przyznaje, że Piotr Wielgucki pisał prawdę i PRZEGRYWA walkowerem proces cywilny!

W dniu 7 kwietnia 2015 r., do Sądu Okręgowego w Legnicy wpłynęło pismo procesowe przesłane przez pełnomocnika Fundacji WOŚP, mecenasa Jacka Zagajewskiego, w którym powódka wycofuje pozew wniesiony przeciw Piotrowi Wielguckiemu. Z mocy prawa w dniu 14 kwietnia 2015 r., sąd umorzył postępowanie. Każdy prawnik, zwłaszcza adwokat wie, że jest to największa porażka, jaką przed sądem cywilnym może zaliczyć strona procesowa. Wycofanie pozwu da się porównać do rzucenia ręcznika na ring albo do oddania meczu walkowerem. Skutkiem takiej decyzji jest przyznanie przez powódkę (WOŚP), że zarzuty były bezpodstawne i w ocenie samej powódki nie miały najmniejszych szans obronić się w sądzie. Co pisałem o finansach WOŚP i przyklejonych firmach Owsiaka i jego rodziny z przyjemnością przypomnę w formie kompendium. Wszystko obroniło się przed sądem karnym i cywilnym, w pierwszym przypadku prawomocnym wyrokiem, w drugim wycofaniem pozwu. To niezmiernie cieszy, bo jest sednem mojej walki o ujawnienie prawdziwego oblicza "filantropa" Owsiaka, ale w związku z walkowerem WOŚP i mecenasa Jacaka Zagajewskiego powstaje szereg szczegółowych pytań pod jednym wspólnym mianownikiem. Dlaczego WOŚP zdecydowała się na krok, który kolejny raz jest nie tylko porażką sądową, ale porażką wizerunkową? Odpowiedzi jest kilka i zacznę od tych najbardziej oczywistych, aby skończyć na charakterystycznej dla poczynań Zagajewskiego taniej sztuce prawnej, a de facto na obejściu prawa. Po pierwsze Owsiak został przekonany, bo wątpię aby sam na to wpadł, że nieuchronna przegrana WOŚP w procesie cywilnym będzie katastrofą i odgrzeje aferę wokół prywatnych biznesów, co kosztowało pana prezesa więcej niż mógł przypuszczać. Wycofanie pozwu też wygląda biednie, ale niesie za sobą pewne istotne korzyści, o czym w dalszej części. Po drugie byłby to wyrok wyraźnie oddzielający to, co do tej pory tak prymitywnie było mieszane. Czym innym i całkowicie skandalicznym jest skazanie Piotra Wielguckiego za nazwanie Owsiaka „królem żebraków”, a czym innym jest to, co Piotr Wielgucki napisał o kasie WOŚP, na której żeruje rodzina Owsiaków. W sądzie cywilnym powódką była tylko WOŚP i pozew dotyczył wszystkiego, co o WOŚP napisałem i tutaj już nie ma miejsca na głupoty w stylu: „wygrał, ale przegrał”.

Po trzecie wycofanie pozwu w trybie art. 203 kpc nie niesie za sobą żadnych skutków w rozumieniu ustawy, czyli mówiąc językiem ludzkim – sprawy nie było. Wprawdzie powódka (WOŚP) w takiej sytuacji ponosi koszty sądowe, co więcej pozwany (Piotr Wielgucki) na wniosek otrzymuje zwrot kosztów procesowych, ale jakie to ma znaczenie dla Owsiaka? Za ten ponad roczny cyrk zapłaci WOŚP. Samych kosztów sądowych i procesowych nazbiera się ze 3 tysiące, wiemy też, że mecenas Zagajewski do tanich adwokatów nie należy i zażyczył sobie około 15 tysięcy za pełnomocnictwo w procesie karnym. Skąd zatem taka desperacja i zgoda na poniesienie kosztów? Przyczyna jest prosta, zgodnie z prawem pozwany nie może być sądzony dwa razy za te same czyny, a mecenas Jacek Zagajewski wiedząc, że Owsiak pod moim adresem bluzgał na lewo i prawo zrobił wybieg przypisując „króla żebraków” do naruszenia dóbr osobistych Fundacji WOŚP, poprzez przezywanie jej prezesa. Pozew miał też być dodatkowym elementem presji na Piotra Wielguckiego, bo trzeba pamiętać, że tam się pojawiają absurdalne i urojeniowe roszczenia opiewające w sumie na kilkaset tysięcy złotych. Zagajewski wycofał pozew, ale nie wycofał roszczeń, prawnicy będę widzieć w czym rzecz, pozostałym wyjaśniam, że teraz te same roszczenia i zarzuty Zagajewski może wykorzystać w nowym pozwie, tym razem złożonym w imieniu Jerzego Owsiaka. Z chwilą gdy zapadł prawomocny wyrok w sądzie karnym, uniewinniający Piotra Wielguckiego z zarzutów zniesławienia i znieważania Fundacji WOSP, a uznający winnym znieważenia Owsiaka, zmieniły się warunki. Teraz korzystniejsze jest, aby stroną procesową nie była WOŚP, która w sądzie przegrała wszytko, ale Owsiak, który wygrał „króla żebraków”.

Za długo przyglądałem się cwaniactwu Owsiaka i Zagajewskiego, aby dać się nabrać na tę tanią i jak zwykle prostacką sztuczkę. Dlatego bardzo mnie cieszy, że WOŚP leży na deskach, a obok niej ręcznik z „serduszkiem”, natomiast na mocy art. 203 kpc złożę… zażalenie na umorzenie postępowania, w związku z wycofaniem pozwu. Chociaż moja decyzja dla wielu będzie niezrozumiała to z prawnego punktu widzenia jest oczywista. Zagajewski i Owsiak usiłują uciec od porażki, by uzyskać dla siebie korzystniejsze rozstrzygnięcie w nowym postępowaniu, a to w myśl art.203 kpc. § 4., jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego i zmierza do obejścia prawa:

Sąd może uznać za niedopuszczalne cofnięcie pozwu, zrzeczenie się lub ograniczenie roszczenia tylko wtedy, gdy okoliczności sprawy wskazują, że wymienione czynności są sprzeczne z prawem lub zasadami współżycia społecznego albo zmierzają do obejścia prawa.

Jak widać cwaniackie kombinacje, to jest ulubione narzędzie Jerzego Owsiaka, który ponownie usiłuje doprowadzić do takiego stanu, aby Czerska mogła napisać: „Winny, ale niewinny”. Piszę i śmieję się otwartym tekstem z firmowej zagrywki moich przeciwników procesowych, aby przekazać dwa komunikaty:

a) nie ze mną te numery
b) będą kolejne nokauty, przygotujcie rączniki z „serduszkami”

Dla mnie celem nie jest prawna przepychanka i wymyślanie smarkatych komunikatów prasowych, dla mnie celem jest ostateczne pokazanie w jaki sposób WOŚP i prywatne biznesy Owsiaka żerują na ludzkiej wrażliwości i naiwności, by kręcić brudne lody.

http://www.kontrowersje.net/wo_p_przyzna.....es_cywilny
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Krzyzak




Dołączył: 01 Sie 2011
Posty: 487
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 07:42, 16 Kwi '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

tu kolejna informacja - tym razem z obrazkami:

Cytat:
Od wielu tygodni zapowiadałem, że ujawnię pełen mechanizm wyprowadzania kasy z WOŚP do prywatnej kieszeni Jerzego Owsiaka i jego najbliższej rodziny. Przyszedł czas, aby spełnić obietnicę. Materiał, który zgromadziłem jest tak obszerny, że nie sposób wszystkiego napisać w jednym artykule, dlatego dziś tylko schemat i podstawowe informacje, w najbliższej przyszłości pojawią się rozbudowane publikacje naszpikowane dokumentami. Przed sądami dwóch instancji udowodniłem, że WOŚP jest finansowana nie tylko przez donatorów, ale przez budżet lokalny i centralny, co w najlepszym razie bilansuje się na 0. Ze społecznego i ekonomicznego punktu widzenia funkcjonowanie WOŚP jest absolutnym absurdem, modelową beczką bez dna, ale dla Owsiaka i jego rodziny to prawdziwy róg obfitości. Podstawową strukturę przepływów finansowych pokazywałem wiele razy: Dojna krowa WOŚP => Słup „Złoty Melon” => Firma krzak „Mrówka Cała”. W dwóch pierwszych elementach nie zmienia się nic od 11 lat, ale trzeci to moja porażka, ponieważ dosłownie skupiłem się na „mrówce”, nie mając pojęcia o istnieniu słonia. Żyjemy w czasach komiksowych, kultura obrazkowa przemawia do przeciętnego odbiorcy bardziej, niż najprostsze zdanie. Przepraszam wyrobionych Czytelników za użycie tego narzędzia, ale celem jest oczywiście dotarcie do jak najszerszego odbiorcy, któremu rzecz trzeba wyłożyć łopatą, inaczej nie pojmie w czym uczestniczy. Pełen schemat wygląda tak.


pełny tekst:
http://kontrowersje.net/mamy_rekord_prze.....te][/code]
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
easy russian




Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 2578
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 09:47, 16 Kwi '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Krzyzak napisał:
tu kolejna informacja - tym razem z obrazkami:
...........................

pełny tekst:
http://kontrowersje.net/mamy_rekord_prze.....y_owsiak_w
[/code][/quote]

strona nieznaleziona
_________________
"istnieje tylko jedno dobro - WIEDZA, oraz tylko jedno zło- IGNOROWANIE WIEDZY "

- Sokrates
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
7070




Dołączył: 21 Paź 2014
Posty: 154
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 10:02, 16 Kwi '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

easy russian napisał:
Krzyzak napisał:
tu kolejna informacja - tym razem z obrazkami:
...........................

pełny tekst:
http://kontrowersje.net/mamy_rekord_prze.....y_owsiak_w
[/code]


strona nieznaleziona[/quote]


Chodziło mu o to: http://kontrowersje.net/mamy_rekord_prze.....y_owsiak_w
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
WZBG




Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 3598
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 02:39, 22 Lip '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Jerzy O., stanie przed sądem karnym za pomówienia i zniewagi!

2015-07-17 w Sądzie Okręgowym w Legnicy, w sali nr 105, o godzinie 9.55 odbyło się posiedzenie w sprawie zażalenia na postanowienie Sądu Rejonowego w Złotoryi, który umorzył postępowanie z prywatnego aktu oskarżenia wniesionego przez Piotra Wielguckiego przeciw Jerzemu O., o czyny z art. 212 i 216 kk. Przewodniczącym składu sędziowskiego był Paweł Pratkowiecki, ten sam sędzia, który skazał Piotra Wielguckiego na karę grzywny w wysokości 5000 zł, za nazwanie Jerzego O. „królem żebraków i łgarzy”.

Muszę przyznać, że byłem bardzo sceptycznie nastawiony do składu sędziowskiego i prawie pewny, że sprawa zostanie ukręcona, jak większość tego typu spraw. Stało się inaczej i w mojej ocenie sprawiedliwie. Najważniejsze zarzuty, które postawiłem Jerzemu O., sędzia Pratkowicki nie tylko podtrzymał, ale uznał postanowienie Sadu Rejonowego w Złotoryi, odwołujące się do niskiej szkodliwości społecznej czynów Jerzego O., za niedopuszczalne. Sprawa ponownie wraca do Sądu Rejonowego w Złotoryi, a przypomnę, że ten sąd uznał Jerzego O. winnym pomówienia i znieważenia Piotra Wielguckiego, ale odstąpił od wymierzenia kary. Kilka tygodni temu przedstawiałem kuriozalną treść pisemnego uzasadnienia sędzi Agnieszki Krótkiej ze Złotoryi, która „zadbała” o mnie jak matka, twierdząc, że proces ze sławnym Jerzym O. mógłby mi tylko zaszkodzić. Ta sama Pani sędzia oceniła, że takie stwierdzenia jak: „głęboko upośledzony nienawiścią człowiek”, „nierób”, „mur (menel)” „pierdol się” oraz pomówienia o finansowe wykorzystywanie rodziny, sutenerstwo i ukrywanie dochodów, należy zakwalifikować jako znacznie łagodniejsze niż stwierdzenie „król żebraków i łgarzy”.
[...]

http://kontrowersje.net/jerzy_o_stanie_p.....i_zniewagi
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
WZBG




Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 3598
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 16:47, 10 Sie '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Cenzura na Przystanku Woodstock 10 sierpnia 2015 14:21

"Po pierwszym dniu, gdy TVP Gorzów podała, że do szpitala trafiły 22 osoby zatrute dopalaczami podczas Przystanku Woodstock, Jerzy Owsiak przejął kontrolę nad komunikatami prasowymi" – pisze w tygodniku "Do Rzeczy" Jan Pospieszalski.


Dziennikarz informuje, że komunikaty przekazywane przez rzecznika policji przechodziły przez cenzurę służb prasowych festiwalu.

"Z nieoficjalnych informacji pochodzących od policjantów i lekarzy wiadomo, że w szpitalu polowym na polu namiotowym, na skutek urazów i zatruć, wylądowało półtora tysiąca nieszczęśników. Trzymano ich tam mimo warunków polowych, z obawy, by informacje nie wydostały się do mediów" – czytamy w tygodniku "Do Rzeczy".

Pospieszalski pisze, że choć z komunikatów przekazywanych przez służby wojewody wynika, iż liczba uczestników przystanku Woodstock była znacznie mniejsza niż w poprzednich latach, to wiarygodność tych informacji jest wątpliwa. "(…) Od lat, by oddalić oskarżenia o brak nadzoru, środków bezpieczeństwa i infrastruktury sanitarnej, zaniżana jest liczba uczestników" – dodaje dziennikarz.
http://telewizjarepublika.pl/cenzura-na-przystanku-woodstock,22488.html za http://pospieszalski.dorzeczy.pl/id,6909/Diabelski-mlyn.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
WZBG




Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 3598
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 09:47, 23 Sie '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Taśmy WOŚP! „My nie jesteśmy organizacją charytatywną” – usłyszała Matka, która straciła syna
(w 2014 r.)

Do Fundacji WOŚP, fenomenu na skalę światową i organizatora „najpiękniejszego festiwalu świata” przyszła Matka, która w 2014 roku na „Przystanku Woodstock” straciła syna. Michał został znaleziony w lesie, klęczał, na głowie miał ciemne okulary, pod brodą przełożony pasek, bez pętli, po prostu luźno założony i umocowany do gałązki o średnicy góra 4 cm. Pani Pierzchalska razem z Matką Mateusza, innego chłopaka pobitego na śmierć pod sceną główną, usiłowały uzyskać wsparcie od fundacji, nie finansowe, ale ludzkie.




Poniższe liczby odnoszą się do 21 „Przystanku Woodstock” w 2015 r.
Cytat:

Miejscami przeprowadzenia imprez masowych artystyczno-rozrywkowych w ramach Festiwalu "Przestanek Woodstock" są:

- teren przed duża sceną o powierzchni 30 000 m2, stanowiący część działki o numerze
ewidencyjnym 4/49, położonej w obrębie 3 Miasta Kostrzyna nad Odrą, udostępniony dla 60 000 widzów, zabezpieczany przez 607 osób, w tym 122 osoby służb porządkowych i 485 osób służb informacyjnych;

- teren Małej Sceny o powierzchni 6 000 m2, stanowiących część działek o numerach
ewidencyjnych 19/5 oraz 20/4 , położonych w obrębie 3 Miasta Kostrzyna nad Odrą,
udostępniony dla 12 000 widzów, zabezpieczany przez 127 osób w tym 27 osób służb porządkowych i 100 osób służb informacyjnych;

- teren namiotu głównego Akademii Sztuk Przepięknych o powierzchni 2 000 m2, stanowiący część działki o numerze ewidencyjnym 1/9, położonej w obrębie 3 Miasta Kostrzyna nad Odrą, udostępniony dla 4 000 widzów, zabezpieczany przez 47 osób w tym 12 osób służb porządkowych i 35 osób służb informacyjnych;

- teren namiotu Pokojowa Wioska Kryszny o powierzchni 2.000m2, stanowiący część działki o numerze ewidencyjnym 1/9, położonej w obrębie 3 Miasta Kostrzyna nad Odrą, udostępniony dla 4 000 widzów, zabezpieczany przez 47 osób w tym 12 osób służb porządkowych i 35 osób służb informacyjnych.

Jak widać Jerzy O. zakpił sobie ze wszystkich, w tym z rodziców i uczestników imprezy masowej, zgłaszając 60 tysięcy widzów pod główną ceną i 12 tysięcy pod sceną małą. Do tej liczby dostosował liczbę ochroniarzy i służb informacyjnych. Innymi słowy Jerzy O. we wszystkich miejscach imprezy masowej przewiduje łączną liczbę uczestników na poziomie 80 tysięcy w tym: 60 tys. scena główna, 12 tys. scena mała, 4 tys. Akademia Sztuk Przepięknych i 4 tys. Wioska Kryszny. Jednocześnie wszystkie te wydarzenia mają być zabezpieczone przez 827 ludzi, w tym 173 osoby ze służb ochrony. We wniosku Jerzy O. i jego fundacja w ogóle nie zaznaczyła ile osób będzie zabezpieczać imprezę masową, a w udzielonej zgodzie czytamy:

3. Liczba miejsc dla osób na terenie Festiwalu lub w miejscach przeprowadzenia imprez masowych artystyczno-rozrywkowych wynosi łącznie 110 000 osób. Przewidywana przez Organizatora maksymalna liczba uczestników w ciągu 4 dni Festiwalu szacowana jest na około 400 000 osób.

4. Imprezę (zgodnie z art. 6 ust.2 pkt. l ustawy z dnia 20 marca 2009 r. o bezpieczeństwie imprez masowych) musi zabezpieczać co najmniej 1.107 członków służby porządkowej i informacyjnej, przy czym nie mniej niż 20 % ogólnej liczby członków służby stanowić będą członkowie służby porządkowej - 221 członków.

5. Osobą reprezentującą organizatora Festiwalu jest Jerzy Owsiak - Prezes Zarządu Fundacji Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, a w przypadku Jego nieobecności - Pan Radosław Mysłek, specjalista ds. organizacji imprez Fundacji Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy.

Zabawy liczbami, furtki i furteczki prawne, które sprowadzają się do jednego – całkowitego braku odpowiedzialności i zaniżania liczby uczestników „Przystanku Woodstock”. Impreza nie będzie monitorowana, nie będzie na terenie barierek ochronnych i to wszystko dzieje się po 8 zgonach (lata 2010-2014) i średnio 1500 interwencji medycznych rocznie, z czego większość to zatrucia alkoholowe i narkotykowe. Jeśli uznać, że brak monitoringu i barierek jest zgodny z prawem, co oczywiście jest kłamstwem, to z dokumentów wynika, że organizator zapewnił odpowiednie warunki bezpieczeństwa dla 80 tys. uczestników. Nie ma chyba w Polsce człowieka, który by w to bezkarne oszustwo uwierzył, a jednak nie dzieje się nic i kolejne trupy wyrzuca się poza tabelę policyjnych statystyk. Dlaczego Jerzy O. jeszcze nie odpowiedział za żadną z tragedii i nie odsiaduje wyroku, widać po dokumentach, gdzie pod ewidentnymi kłamstwami podpisuje się burmistrz i komendant policji, a pani Terenia Piotrowska z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych pogratulowała Jerzemu O. wzorowej organizacji. W takich sytuacjach rutynowo podnosi się krzyk – zgłoś to do prokuratury! Mam czyste sumienie, zgłosiłem w zeszłym roku, sprawę prowadziła i wraz z prokuraturą umorzyła komenda policji, która wydaje Jerzemu O. pozwolenia i czyści z trupów statystyki.

http://kontrowersje.net/zabierzcie_ma_pi....._woodstock

Pełna treść wniosku i pozwolenia na organizację 21 "Przystanku Woodstock"






http://www.kontrowersje.net/foto/OA-1431.....df[/quote]
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
wkurwiony




Dołączył: 05 Sty 2013
Posty: 609
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 11:19, 23 Sie '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Woodstock to taki sam syf jak cala ta zebranina wosp. Nie mam nic do dobrego rockowego grania bo sam lubie takie brzmienia zeby bylo jasne ale cala ta otoczka/ideologia jaka Owik wpaja ludziom mnie mocno irytuje. Od jakiegos czasu Jurek prowadzi w radiowej Trojce audycje 'Sie kreci'. Poniewaz nie mam w zwyczaju przelaczac stacji sila rzeczy slucham tego oszoloma i moge powiedziec cos na ten tamat. Facet jest nawiedzony ale bardzo solidnie przygotowany do tego co ma czynic. Sposob w jaki mowi, interpretuje badz przedstawia pewne informacje ma jakis taki dziwny wydzwiek. Musielibyscie go posluchac, wlasciwie nie ma audycji zeby mnie krew nie zalewala. To totalny hipokryta: z jednej strony neguje chlanie i cpanie ale regularnie odtwarza utwory, w ktorych mowa jest o 'dobrej zabawie'. Oczywiscie na samej imprezie rowniez nie brakuje tego typu 'przykladow'. Pamietam jak zmarla chyba Szymborska, ja pierdole myslalem, ze facet oglosi zalobe narodowa na fonii, jakies teksty o plakaniu i w ogole swiat sie konczy. Kolejna sprawa to podjudzanie. NON STOP powtarza, ze kazdy kto cos zlego mowi o jego dzialnosci to zly czlowiek itd itd oczywiscie zastawiajac sie biednymi chorymi dziecmi i dobrymi serduszkami tych, ktorzy wspieraja organizacje. Pieprzony manipulator, jedna wielka hipokryzja.

O zgonach nie slyszalem ale relacje o pobiciach przez 'ochrone' regularnie sie przewijaja. Skubani maja tupet, to musi byc na prawde dochodowy interes.
_________________
www.youtube.com/channel/UCI3vDM6Hf57cufFRgHA76-w/videos
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
WZBG




Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 3598
Post zebrał 0.400 mBTC

PostWysłany: 00:36, 04 Sty '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Szlachetna Paczka zebrała więcej niż WOŚP 22 grudnia 2015



Wolontariusze Szlachetnej Paczki zebrali w tym roku aż 54 mln zł. To o milion złotych więcej niż Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy.

Szlachetna Paczka jest inicjatywą fundacji Wiosna kierowanej przez ks. Jacka Stryczka. Główną ideą jest bezpośrednia pomoc potrzebującym rodzinom. Pomoc jest jednorazowa, tak aby nie prowadziło to do "demoralizacji". Ponadto, każda rodzina jest wnikliwie sprawdzana przez wolontariuszy, a ich potrzeby weryfikowane.

W tym roku swoją paczkę wysłał po raz drugi papież Franciszek. Potrzebującym pomogła również para prezydencka i szereg sportowców, m.in Agnieszka Radwańska.

Pomoc otrzymało 21 tys. rodzin, a w akcję zaangażowały się miliony Polaków. Każda paczka była warta średnio 2,6 tys. zł, a według wyliczeń organizatorów - jedna paczka to wspólna praca około 35 osób.

PS
http://prostozmostu.net/kraj/szlachetna-paczka-zebrala-wiecej-niz-wosp
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
WZBG




Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 3598
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:10, 04 Sty '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Jerzy O. działa na szkodę WOŚP, „pompuje rekord”, a miliony przelewa do firm prywatnych! 2016-01-03



Dlaczego dobrzy, empatyczni ludzie nie rozumieją na czym polegają manipulacje i kreacje księgowe w wykonaniu Jerzego O.? Ponieważ im się pokazuje emocje, płacz i śmiech dzieci, nie sztuczki magiczne oparte na wiedzy księgowej. Wiedza ta na pierwszy rzut oka nie jest przystępna nawet dla osób upoważnionych. W czasie pierwszych wokand wybitnie uczciwy Sędzia Sądu Rejonowego w Złotoryi Michał Misiak, też patrzył na mnie z lekkim uśmieszkiem, gdy wyjaśniałem, że główna księgowa WOŚP na zmianę nie ma pojęcia o czym mówi i kłamie w żywe oczy. Dopiero po godzinach wyjaśniania, Sąd wiele razy przyłapał Jerzego O., główną księgową Pilarską i rzecznika WOŚP, na kłamstwach. Dziś przedstawiam mechanizm pompowania "rekordu" i jednocześnie ewidentne działanie na szkodę Fundacji WOŚP w wykonaniu jej prezesa zarządu, Jerzego O. Księgowi, a nawet uczniowie liceum ekonomicznych, pojmą w lot o co chodzi, pozostałym niewtajemniczonym postaram się wytłumaczyć krok po kroku, jak Jerzy O. z realnej kwoty 32 500 zł uzyskanej z licytacji, zrobił 94 000,01 zł, odzyskując dla „Złotego Melona” należny podatek i obciążając fundację pustą kwotą darowizny. Proszę uważnie prześledzić kolejne kroki, warto poświęcić trochę czasu, żeby zobaczyć do czego Jerzemu O. służą słodkie i załzawione twarze dzieci, do czego służą mu wszystkie tandetne chwyty propagandowe, bo tego nawet nie można nazwać marketingiem, czy PR.

Na początek trzeba opanować podstawowe definicje. Finał WOŚP głównie składa się ze zbiórki publicznej, popularnie zwanej puszką, ale dodatkowo fundacja zbiera kasę przez Allegro, wpłaty na konto, wysyłanie sms i tym podobne. Na koniec każdej akcji Jerzy O. sumuje te wszystkie źródła wpływów i podaje „rekord”. Pisałem od lat, że to wielkie oszustwo i księgowa kreacja, ponieważ kwoty z tych źródeł zwyczajnie się nie bilansowały. Teraz dysponuję całym pakietem dokumentów i od razu wyjaśniam, że to zaledwie fragment napompowanego rekordu, nie pełna wartość. Wybrałem konkretny przykład, żeby pokazać udokumentowany mechanizm oszukiwania donatorów i opinii publicznej.

Kalendarium kreatywnej księgowości Jerzego O., czyli jak z 32 500 zł z Allegro zrobić 94 000,01 zł "rekordu"
[...]









[...]

Przy okazji" jak na dłoni widać, że kasa z 99,9% aukcji Allegro idzie na zupełnie inne konto i nigdy nie trafia do szpitali.
[...]



więcej:
http://kontrowersje.net/jerzy_o_dzia_a_n.....prywatnych
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
WZBG




Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 3598
Post zebrał 0.400 mBTC

PostWysłany: 14:16, 08 Sty '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Jak Prezydent Andrzej Duda kazał Jerzemu O. na nartach z Pałacu zjeżdżać! MatkaKurka 2016-01-07




Historia przekazania przez Prezydenta Andrzeja Dudę nart na aukcję Fundacji WOŚP, to kwintesencja patologii życia publicznego w Polsce, która zawiera wszystkie elementy i cały schemat ogłupiania ludzi. Niby mamy do czynienia z błahostką, bzdurą totalną, ale właśnie z takich nic nieznaczących epizodów robi się w RP III rację stanu, ku uciesze gawiedzi. Zacznę od końca, jak 90% dziennikarzy i chyba jeszcze więcej komentujących w Internecie. Bez najmniejszej pompy, jakiegokolwiek zadęcia, oficjalnego komunikatu, czy nawet krótkiego „Siema”, Prezydent Andrzej Duda przekazał swoje podpisane narty na licytację Fundacji WOŚP.

Zewsząd rozległy się dowcipne, pełne oburzenia i w najlepszym razie obojętne komentarze. Dowcipni darli się wniebogłosy, że „sekciarz smoleński”, „marionetka Kaczora”, „morderca demokracji” i „zamachowiec konstytucyjny” załatwił „Pisdzielców”, którzy krytykują WOŚP. Oburzeni nie mając pojęcia o czym mówią i piszą, wygłaszali moralne tyrady zarzucając Andrzejowi Dudzie dobrowolne wspieranie oszustwa, ocieplanie wizerunku kosztem pryncypiów i w końcu tani PR, który nie licuje z powagą urzędu. Obojętni kwitowali rzecz krótko – trudno, dał to dał, jego sprawa i te słowa najlepiej oddają przebieg wydarzeń zakończonych licytacją prezydenckich nart na Allegro. Jak nie wiesz o co chodzi, to się nie odzywaj! Słyszałem te słowa w dzieciństwie po sto razy, bo taki byłem uparty i takie Mama miała ze mną problemy. Jako dorosły i doświadczony uczestnik postępowań sądowych nauczyłem się jednego, najpierw ustal stan faktyczny, potem stawiaj zarzuty. Wyroki na Andrzeja Dudę wydała ignorancja, lenistwo intelektualne i owczy pęd, którego siłę stanowi prostackie gonienie za sensacją, bo to łatwiejsze niż skomplikowane pozyskiwanie wiedzy. Oto jak było z nartami.

Tuż po objęciu urzędu przez Prezydenta Andrzeja Dudę zaczął się jazgot i nagonka, w znanym michnikowskim stylu. Działo się to kilka miesięcy przed powołaniem rządu PiS, gdy tematy na topie grzmiały: „nie podał ręki Kopacz”, „doniósł na Polskę w Anglii”, „podzielił Polaków na obchodach Sierpnia 80 w Gdańsku”. Pod ten ostatni wątek podłączył się Jerzy O., bo któż lepiej by się nadawał od syna pułkownika peerelowskiej bezpieki, brata ormowca i pracownika spółki powołanej przez WSI, do zajęcia stanowiska w sprawie Solidarności. 1 września 2015 roku Jerzy O. w swoim kabotyńskim, chamskim i prowokującym stylu, wyniesionym z rodzinnych tradycji, napisał list do Prezydenta Andrzeja Dudy, żeby przypomnieć o istnieniu prezesa „Złotego Melona”. Fragmenty tego tragikomicznego działa:

Szanowny Panie Prezydencie,

Pisze do Pana obywatel Jerzy Owsiak w sprawie "Solidarności". Jestem Prezesem Zarządu Fundacji WOŚP, która co roku organizuje Wielki Finał zbiórki pieniędzy na sprzęt medyczny dla szpitali w całej Polsce. W ciągu 23 lat zebraliśmy i wydaliśmy na zakupy i programy medyczne blisko 600 milionów złotych! Muszę przyznać, że jestem spełniony w tym niezwykłym dziele ludzkiej solidarności. Jestem dumny, że takie akcje mają miejsce w Polsce, jestem dumny z Polski i w moich podróżach po świecie opowiadam z wypiekami na twarzy o Polsce i Polakach! (…)

Nie jest Pan moim Prezydentem, ale szanuję wybór Pana na to stanowisko. Szanuję także Pana zdania i opinie. Proszę mi więc odpowiedzieć na jedno pytanie - jeśli nie byłem robotnikiem w 1980 roku i nie jestem Pana zwolennikiem czy mam prawo przyklęknąć i schylić czoło w czasie uroczystości związanych z 35 rocznicą podpisania porozumień sierpniowych? Nadmieniam, że mój status religijny nie da się opisać jednym słowem, a moje poglądy polityczne bardzo różnią się od partii, które Pan reprezentuje. Nie byłem bojownikiem, a Polskę dzisiaj uważam za kraj sprawiedliwy. Czy mogę liczyć na Pana odpowiedź?

Jerzy Owsiak


Źródło: http://www.wosp.org.pl/fundacja/aktualno.....j_polskiej

3 listopada 2015 roku do „dziennikarza”, który zaczynał karierę w Radiokomitecie pod prezesem Jerzym Urbanem, dotarła odpowiedź ministra Łopińskiego. Pan Maciej Łopiński w mistrzowskim stylu wskazał prowokatorowi miejsce w szeregu:

W imieniu Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej pragnę podziękować za Pana list. Z uznaniem przyjąłem Pańską deklarację o szacunku dla demokratycznej decyzji wyborców, na mocy której Pan Andrzej Duda objął urząd głowy państwa. Cieszę się że już w pierwszym zdaniu swojego listu ocenił się Pan jako obywatel. Właśnie w odnowieniu ducha obywatelskiej odpowiedzialności za państwo Prezydent upatruje szansy na załagodzenie tych polskich sporów, których jedynym skutkiem jest osłabienie poczucia narodowej wspólnoty i topniejący kapitał społeczny.

Pan Prezydent z szacunkiem przeczytał te fragmenty Pańskiego listu, w których pisze Pan o corocznej kweście w ramach akcji "Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy". Nie ulega wątpliwości, że idea zbiórki pieniężnej na ważne cele charytatywne zasługuje na pochwałę. Dlatego też prezydent nie odmawia datku napotkanym wolontariuszom WOŚP(…)

Prezydent Andrzej Duda z zadowoleniem przyjmuje wszelkie sygnały świadczące o tym, że jest możliwa pozytywna ewolucja stylu i treści debaty publicznej w naszym kraju. Pana list pozwala sądzić, że również Pan dostrzega potrzebę większego poszanowania zasad takich jak wymóg rzeczowego, uczciwego przedstawiania własnych (poglądów?)* czy nakaz szacunku wobec osoby adwersarza z którym podejmuje się polemikę.

Życzę Panu jak i Pana współpracownikom odpowiedzialnego wypełniania wyznaczonych sobie celów.


Źródło: http://kreciola.tv/video/144495282 . List nie został opublikowany przez Jerzego O., trzeba go było sczytać z ekranu stąd *.

Na tę odpowiedź Jerzy O. zareagował mentalnym odruchem, nie udała się prowokacja, bo media się nawet nie zająknęły nad wygłupami „dyrygenta”, to postanowił wejść oknem do Pałacu. Nasmarował „koncyliacyjną” propozycję, aby Prezydent Andrzej Duda, wzorem swoich „zacnych” poprzedników: Wałęsy, Kwaśniewskiego i Komorowskiego, włączył się aktywnie i z rozmachem w szlachetną akcję WOŚP. Ten ostatni list był tak tajny i desperacki, że jego treści nie ma w całym Internecie, jest jedynie machnięcie przed kamerą, ale to wystarczy, żeby odczytać zamiary Jerzego O. Zgrałem fragment wypowiedzi Jerzego O., który jednoznacznie pokazuje o co zabiegał i jaką prowokację usiłował przeprowadzić.


Źródło: http://kreciola.tv/video/144631102

Prawdę mówiąc w tym miejscu urywa się moja widza, ale jestem przekonany, że Jerzy O. lub jego pracownicy kontynuowali namolną prowokację, zresztą zakrojoną na szeroką skalę. WOŚP od lat zwraca się do wielu postaci ze świecznika, w tym polityków, o przekazanie gadżetów na aukcje Allegro i o tym Jerzy O. mówił wielokrotnie. Oczywiście ma to charakter szantażu emocjonalnego, zawsze też wybiera się jakieś ofiary i krzyczy, że ten, czy tamten „nas nie popiera, ale my robimy swoje dla ratowania życia dzieci”. Trudno sobie wyobrazić, żeby z taką samą „prośbą” WOŚP nie zwróciła się do Prezydenta Andrzeja Dudy i to jest praktycznie finał akcji. Andrzej Duda po wymianie korespondencji z Jerzym O. i histerycznej żebraninie miał do wyboru:

a. Poddać się szantażowi i resortowej prowokacji, w konsekwencji zgodzić się na hucpę w Pałacu Prezydenckim z udziałem kamer.
b. Odmówić przekazania datku na rzecz WOŚP, czytaj Prezydent chce, żeby dzieci umierały w szpitalach.
c. Posłać Jerzemu O. prosty komunikat – masz narty i zjeżdżaj.

Kancelaria Prezydenta RP wybrała wersję C i trzeba było spytać o fakty, panowie dziennikarze i komentatorzy, zanim otworzyliście buzię i napyskowaliście bez pojęcia o czym pyskujcie. Podsumowując. Mamy kolejny przykład na to, jak w polskim życiu publicznym kreowanym przez media i „autorytety” pierze się mózgi maluczkim. Klasyka gatunku. Telewizja i nawet Internet nie pokazały Jerzego O. wirtualnie biegającego z pęcherzem po Pałacu Namiestnikowskim. Nie pokazały całego prymitywu resortowego i stawiania Prezydenta RP w sytuacji: „albo dasz albo powiemy, że nie chcesz ratować dzieci”. Pokazały narty Prezydenta na Allegro i się zaczęło. Panowie redaktorzy swoim zwyczajem przeczytali Wyborczą, obejrzeli TVN i dalej jechać „moralnie”, w dodatku z sarkazmem, co też ten oszołom Matka Kurka teraz powie. To co zawsze powiem. Za robotę się weźcie amatorzy tanich bazarowych pogawędek. Minimum przyzwoitości i krztę wiedzy pozyskajcie, zanim otworzycie dzioby i oplujecie człowieka atakowanego przez prowokatorów. Panie Prezydencie, gratuluję klasy i poczucia humoru, w starciu z takim prymitywem tylko najlepszych na to stać! Niestety Panie Prezydencie pieniądze z aukcji Allegro WOŚP nie idą ani do "puszki", ani do szpitali, tylko do "Złotego Melona" i na pozostałe "koszty administracyjne". To ściema!

PS A może w ramach rehabilitacji media, jakiekolwiek, zechcą łaskawie podać do publicznej wiadomości, że wychowawca dzieci i młodzieży 13 stycznia 2016 roku o godz. 9.00 stanie przed obliczem Sądu Rejonowego w Złotoryi, za pomówienia i znieważenia, to jest czyny z art 212 i 216 kk. Przynajmniej tyle?
http://www.kontrowersje.net/jak_prezyden.....cu_zje_d_a
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
redaktor1966




Dołączył: 30 Gru 2015
Posty: 38
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 19:30, 09 Sty '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tzw. lecznictwo, w tym degeneratów, chorych, upośledzonych dzieci, nikotynowe, alkoholowe, narkotykowe, żywieniowe degeneractwo, tego opłacanie; do tego zachęcanie...
- Budżet Narodowego Funduszu Zdrowia w 2014 r.: 67 mld zł (+ prywatne wydatki).

www.o2.pl / www.sfora.pl | 18.07.2015 r.
Pochodzący ze Śremu w woj. wielkopolskim dwuletni Kajtek cierpi na rzadką chorobę genetyczną. Pieniądze są potrzebne na jego leczenie w USA. TVP Info podaje, że widzowie stacji przekazali już na rzecz chłopca 7,5 mln zł...

www.wp.pl / www.o2.pl / www.sfora.pl | 19.09.2015 r.
Rekordowe odszkodowanie dla 5-letniego Wojtusia. Szpital będzie płacił rentę
Ponad milion złotych odszkodowania dla małego Wojtka, do tego odsetki i miesięczna renta w wysokości 6 tys. zł. Tyle będzie musiał zapłacić szpital w Płońsku (woj. mazowieckie) po tym jak przegrał trwającą od kilku lat sądową batalię. Łącznie to niemal 2 mln zł.
Komornik już zajął pieniądze na koncie szpitala. To poważnie zachwiało jego finansami. Placówce z pomocą przyszło jednak starostwo, które nadzoruje jego pracę. Radni powiatu zdecydowali o poręczeniu 1 mln 200 tys. zł pożyczki. Gdyby tego nie zrobili szpital straciłby płynność finansową, a pracownicy najprawdopodobniej nie dostaliby pensji.
Wojtek urodził się 5 lat temu, jest niepełnospraw­ny i wymaga nieustannej opieki. Podczas porodu otrzymał 0 pkt. w 10-stopniowej skali Apgar. Zanim dziecko przyszło na świat jego matka w krótkim czasie kilka razy trafiała do płońskiego szpitala i kilka razy była z niego wypisywana - mimo że jak się okazało miała m.in. tzw. zatrucie ciążowe. W domu dostała krwotoku, dopiero po tym zdarzeniu zdecydowano wykonać cesarskie cięcie.
To nie koniec kłopotów płońskiego szpitala. W sądzie toczy się inna sprawa także związana z porodem z 2010 roku. Jeśli i tym razem placówka przegra to musi liczyć się z kolejnym ogromnym odszkodowaniem.)

www.o2.pl | Niedziela [10.05.2009, 08:20] 1 źródło, 1 wideo
CO 10. RAZ KARETKĘ WZYWA SIĘ DO PIJAKA (WIDEO)
Tylko w stolicy to 60 kursów dziennie. Każdy to 500 zł.

Faktyczny stan poszkodowanego sprawdzany jest dopiero na miejscu. I często okazuje się, że reanimacja wcale potrzebna nie jest, a nieprzytomni pacjenci są tak pijani, że nie ma z nimi żadnego kontaktu - informuje TVN Warszawa.
Ale obciążenie budżetu na tym się nie kończy. Niektórzy „pacjenci” są zbyt pijani, by trafić do izby wytrzeźwień. Muszą nocować w szpitalach.
Lekarze są oburzeni.
W wielu wypadkach powinniśmy być gdzie indziej i nie rozdrabniać się na takie rzeczy, które powinna załatwiać podstawowa opieka medyczna - tłumaczy TVN Warszawa dr Marek Niemirski z warszawskiego pogotowia ratunkowego. | JS

www.o2.pl / www.sfora.pl | Poniedziałek [07.09.2009]
PACJENCI DOLNOŚLĄSKICH SZPITALI CIERPIĄ PRZEZ PIJAKÓW
Najgorzej jest w szpitalach w Jeleniej Górze i Wałbrzychu. Powód? Brak izb wytrzeźwień w tych miastach powoduje, że pijacy z ulicy trafiają na izby przyjęć.

Jeśli taka osoba jest kontaktowa to funkcjonariusze odwożą ją do domu - mówi „Gazecie Wrocławskiej” podinspektor Edyta Bagrowska z Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze. Ale jeśli nie są w stanie stwierdzić jaki jest stan jego zdrowia, muszą go zawieźć do szpitala - wyjaśnia.
„Gazeta Wrocławska” podaje przykład zaniedbania, którego ofiarami stają się chorzy.
W szpitalu lekarze zajmują się nimi w pierwszej kolejności. To oznacza, że inni pacjenci czekają w kolejce. Tak było kilka dni temu, kiedy w ciągu kilku godzin na szpitalny oddział trafiło trzech pijaków. Tymczasem 13-letni chłopiec ze złamaną ręką czekał na przyjęcie ponad dwie godziny.
Poza tym, to dla szpitala spory wydatek. Jeden pijak na oddziale to o 2 tys. złotych mniej na pacjentów. Tymczasem od Narodowego Funduszu Zdrowia Szpitalny Oddział Ratunkowy dostaje 9 tys. złotych dziennie. I ma za to obsłużyć 100 pacjentów - przypomina „Gazeta Wrocławska”. | JS

[Do tego dodajmy interwencje, zajmowanie się innymi degeneratami, np. narkomanami, nikotynowcami, niezdrowo odżywiającymi się, otyłymi (których, dzięki troskliwości, przybywa), oczywiście kosztem dbających o zdrowie, pożytecznych. Bo to jest okazywanie wrażliwości, dobre... jak przybywa degeneratów; ludzi chorych; wydatków; rośnie bieda; gdy pogarsza się sytuacja ludzi zdrowych; dochodzi do degeneracji naszego gatunku. - red.]

www.o2.pl | Czwartek [09.07.2009, 09:21] 3 źródła
ALKOHOL WYKOŃCZY WIELKĄ BRYTANIĘ
W tym roku umrze tam z przepicia 15 tys. osób.

Liczba kobiet, które zmarły z powodu spożycia alkoholu wzrosła w ciągu ostatniej dekady o 32 proc., a mężczyzn o 43 proc. - wynika z ostatnich badań.
Dziesięć lat temu w Anglii i Walii zanotowano ponad 5,2 tys. zgonów, których przyczyną był alkohol, a w 2008 roku było to już ponad 7,3 tys. Do tego z przepicia zmarło o 24 proc. więcej Brytyjczyków w wieku powyżej 40 lat.
Nasz kraj pogrąża się w alkoholowym kryzysie - powiedział Norman Lamb z NHS.
Większość osób pijących zmarła na marskość wątroby. Statystyki nie uwzględniają przypadków śmierci spowodowanych przez nowotwory, a to często także wynik nadmiernego spożycia alkoholu - uważają specjaliści.
Szacuje się, że każdy funt wydany na zakup alkoholu powoduje wzrost wydatków na służbę zdrowia o 5 funtów. | TM

www.o2.pl / www.sfora.pl | Poniedziałek [21.02.2011, 22:35]
ALKOHOL ZABIJE NA WYSPACH ĆWIERĆ MILIONA LUDZI
Lekarze ostrzegają.

250 tysięcy ludzi umrze w Wielkiej Brytanii w ciągu dwóch lat z powodu nadużywania alkoholu, jeżeli rząd nie podejmie odpowiednich kroków profilaktycznych - ostrzegają brytyjscy lekarze.
Już przez ostatnie 30 lat na Wyspach na choroby wątrobowe umiera coraz więcej ludzi. Ich liczba zwiększyła się z 5 do 12 osób na 100 tysięcy osób.
Lekarze apelują o natychmiastowe działania profilaktyczne. Takimi może być np. podniesienie cen alkoholu. Jednak rząd na to nie reaguje.
Zdaniem lekarzy urzędnicy są zbyt mocno związani z koncernami produkującymi alkohol, dlatego też nie chcą wprowadzić prawa, które skutecznie obniżyłoby poziom spożycia trunków. | MK

www.o2.pl / www.sfora.pl | Wtorek [02.02.2010, 22:05]
PIJEMY NAJWIĘCEJ NA ŚWIECIE. 11 LITRÓW ROCZNIE
Jak alkohol zabija Europejczyków.

Przeciętny obywatel UE spożywa rocznie 11 litrów czystego alkoholu. To 2,5 razy więcej niż reszta mieszkańców świata - wynika z danych EuroCare.
Alkohol ma związek z co dziesiątym zgonem w UE. Jest także przyczyną co czwartego wypadku śmiertelnego i co trzeciego zgonu wśród kierowców - powiedział Hans Olav Fekjaer z organizacji Actis.
Przez alkohol dochodzi również do 40 proc. przypadków przemocy wobec kobiet, 40 proc. zabójstw i 50 proc. wszystkich przestępstw z użyciem przemocy. | TM

www.o2.pl / www.sfora.pl | Środa [01.09.2010, 14:22]
TYSIĄCE PIJAKÓW LEŻĄ W SZPITALACH. ZAJMUJĄ MIEJSCA CHORYM
Nikt nie może poradzić sobie z tym problemem.

1500 ludzi codziennie trafia do szpitali z powodu alkoholu. W ciągu pięciu lat ten poziom wzrósł o 65 procent - informuje „Daily Mail”.
Eksperci obarczaja winą za masowe upijanie coraz niższe ceny za trunki w sklepach i promocje „happy hour” w pubach. Efekty są wstrząsające.
Rocznie 15 tysięcy zgonów, 400 tys. przestępstw, 600 tys. ludzi w szpitalach - pisze gazeta.
Do tego dochodzą choroby nowotworowe i wątroby, problemy psychiczne i agresywne zachowanie, bójki uliczne, oraz wypadki samochodowe.
Aż 10 milionów Brytyjczyków przyznaje, że przekracza normy spożycia alkoholu - alarmuje „Daily Mail”. | MK

Polacy na alkohol wydają ponad 20 mld zł rocznie.
A do tego dodajmy skutki, koszty leczenia, utrzymywania na rentach chorych, niedorozwiniętych, upośledzonych dzieci alkoholików – osób dokonujących prokreacji pod wpływem alkoholu.

„ANGORA: ANGORKA” nr 36, 03.09.2006 r.: ILE KOSZTUJE PIJAK (...) WHO oblicza, że budżet państwa [z powodu osób pijanych] traci na leczenie, usuwanie skutków wypadków drogowych, wymiar sprawiedliwości, służbę zdrowia czy spadek wydajności pracy mniej więcej 2 do 3 proc. PKB. W Polsce wyniosło to np. w roku 2005 od 20 do 30 mld złotych.

www.o2.pl / www.sfora.pl | Poniedziałek 17.10.2011, 22:54
TYLE KAŻDY DOPŁACA DO PICIA INNYCH
Koszt społeczny konsumpcji alkoholu.

Wydatki na leczenie alkoholików, ich rodzin i ofiar wypadków - spowodowanych przez pijanych - składają się na ponad 220 mld dolarów rocznie. Oznacza to, że do każdego wypitego w USA drinka przeciętny Amerykanin dopłaca 2 dolary - donosi winnipegfreepress.com.
Dla porównania, palenie obciąża budżet kraju na poziomie 160 mld dolarów rocznie. Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorób, CDC obliczyło to na podstawie najnowszych danych określających całkowity koszt społeczny picia alkoholu. To pierwsze takie badanie od 12 lat.
Brano pod uwagę spadek wydajności w pracy, zniszczenia spowodowane wypadkami drogowymi, leczenie marskości wątroby i koszt przestępstw dokonanych pod wpływem alkoholu - wylicza portal.
80 proc. kosztów ponoszą władze lokalne, resztę rodziny alkoholików, oni sami i ich ubezpieczyciele i ofiary. Raport CDC znalazł się w piśmie „American Journal of Preventive Medicine”. | JS

„WPROST” nr 9/2005 r.: SZACH SZACHIŚCIE Nawet po rozbiciu kartelu z Cali narkogangi mają większy wpływ na amerykańską gospodarkę niż Al-Kaida. Amerykanie przeznaczają rocznie na narkotyki 65 mld USD (PKB Ukrainy wynosi 77 mld USD). Według ocen administracji i Kongresu, w wyniku działań narkobiznesu gospodarka traci rocznie 100 mld dolarów. Do tego dochodzą koszty leczenia i opieki społecznej (45 mld USD). Tymczasem służby państwa przechwytują towar wartości miliarda dolarów, mniej niż 1 proc. całego biznesu.
Juliusz Urbanowicz

„WPROST” nr 33/34/2006: MAFIA TOTALNA Z opublikowanego we Włoszech raportu „SOS Impresa” wynika, że spółka akcyjna Mafia osiąga przychody w wysokości 75 mld euro rocznie, porównywalne z przychodami państwowego koncernu naftowego ENI i dwa razy większe niż przychody włoskiego Fiata!
Jolanta Kondraciuk

www.o2.pl | Środa [04.02.2009, 19:53] 2 źródła
NARKOMANI RUJNUJĄ BUDŻET USA
W pierwszych badaniach tego typu obliczono, jakie obciążenie dla ekonomii generują uzależnieni. Jak wyliczyli eksperci, w 2005 roku zażywający metamfetaminę kosztowali budżet USA 23,4 miliarda dolarów.

RAND Corporation, potężny think tank naukowy, na pieniądze przeliczył koszt nałogu, przedwczesnych zgonów, leczenie i kilka innych czynników dotyczących osób biorących metamfetaminę.
Choć obliczenia dokonywano dla jednego z wielu typów narkotyków eksperci RAND twierdzą, że obciążenia dla budżetu generują także zjawiska towarzyszące zażywaniu innych substancji psychoaktywnych.
Niemal dwie trzecie kosztów dla budżetu wynika z samego faktu uzależnienia. Ma to związek ze zmniejszeniem produktywności i standardu życia narkomanów.
Na drugim miejscu są obciążenia związane z naruszaniem przez uzależnionych prawa i koniecznością odpowiedniego ich karania (proces, więzienie, szpital).
Do mniejszych, ale nadal znaczących kosztów zaliczono konieczność opieki państwa nad dziećmi odebranymi biorącym metamfetaminę rodzicom. | J

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,W.....omosc.html | 09.10.2015
W POLSCE JEST PONAD 100 TYS. OSÓB UZALEŻNIONYCH OD NARKOTYKÓW
Zaczyna się niewinnie. Od jednego „bucha” albo „chmury”. Później coraz trudniej uwolnić się z nałogu. Szacuje się, że w Polsce jest ponad 100 tys. osób uzależnionych od narkotyków. Problem coraz częściej dotyka uczniów. - Nałóg to nie tylko uzależnienie fizyczne, to również dewastacja osobowości – uważa Wojciech Mróz, psycholog.

„POLITYKA” nr 28, 14.07.2007 r.
POSZŁO Z DYMEM
Najwięcej pieniędzy wydajemy na papierosy (prawie 12 mld zł rocznie). To o pół miliarda złotych więcej niż na mięso, nie mówiąc o pieczywie (7,5 mld zł.). (...)

www.o2.pl | Piątek, 08.05.2009 08:37 | PULS BIZNESU
Z danych Światowej Organizacji Zdrowia wynika jednak, że pali 30% obywateli UE. A europejska gospodarka traci z powodu szkodliwości nałogu i leczenia palaczy - około 100 mld EUR rocznie. Rygorystyczne prawo przeciw paleniu jest już m.in. w Irlandii, Anglii i Norwegii.
www.pb.pl
Rafał Mościcki
rafal.moscicki@hotmoney.pl


http://www.imagic.pl/files//24301/./PAN%20ZDZISIO%20RENCISTA.png

W Polsce różne organizacje podają, że około 10-25 % dzieci w wieku do 14 lat cierpi przez głód i spożywa najwyżej jeden posiłek dziennie. Według obecnych szacunków minimum egzystencji to około 350-390 złotych na osobę! GUS podaje, iż 60% (23 mln) polskiego społeczeństwa żyje poniżej minimum socjalnego (z tego 5 mln w skrajnej nędzy)!
Jak wynika z danych Eurostatu jesteśmy liderem... w biedzie. Przegoniliśmy nawet Rumunów i Bułgarów! Z 1/3 obywateli żyjących poniżej minimum socjalnego staliśmy się prawdziwą europejską potęgą!
Już co czwarte dziecko żyje w ubóstwie - wynika z najnowszych danych, przedstawionych w raporcie „Wielkie Oczekiwania”. Od lat 60. ub. wieku na Wyspach przybyło 1,5 mln dzieci wychowywanych w skrajnej biedzie. W sumie jest ich już ponad 3,5 mln - donosi „Guardian”. Autorzy raportu na podstawie analizy zmian w systemie podatkowym przewidują, że w 2020 roku łączna liczba dzieci żyjących w ubóstwie wzrośnie do 4,7 mln - informuje gazeta.pl.
Według szacunków UNICEF, 1 mld młodocianych na świecie żyje w skrajnej nędzy! Codziennie umiera z głodu 110.000 osób, w ciągu roku zaś 40 milionów ludzi, w tym 7 milionów dzieci! Każdego roku przeszło 12 milionów dzieci umiera na choroby związane z niewłaściwym odżywianiem!
MILIARD LUDZI NIE MA CO JEŚĆ.

[Przy takim odżywianiu, to są przyszli renciści...; przyszli rodzice rencistów... itd...; psychopaci, debile; degeneraci (niezdrowo odżywiający się, nikotynowy, alkoholicy, narkomani, dewianci); kanalie, przestępcy! – red. ]

Dane Głównego Urzędu Statystycznego z lutego 2014 r.:
Ponad pół miliona dzieci w Polsce nie dojada,
bo ich rodziców nie stać, by „zapewnić im przynajmniej w co drugi dzień posiłek z mięsa, drobiu, ryby lub odpowiednika wegetariańskiego”. Nie stać ich też, by „przynajmniej kilka razy w tygodniu kupić im świeże owoce lub warzywa” - donosi GUS.
450 tys. dzieci nie ma wszystkich podręczników, bo rodziców nie stać na ich zakup. Edukacyjne straty sięgają też zajęć dodatkowych, na które nie stać rodziców aż 1,4 mln dzieci.
Z powodu biedy 530 tys. dzieci nie chodzi do specjalistów, a blisko 600 tys. do dentysty.

Ogółem na 8,9 mln dzieci w wieku 0-24 lata „na utrzymaniu” w niedostatku lub biedzie żyje 1,4 mln.

Największy dramat dotyczy rodzin wielodzietnych, zwłaszcza z małych miejscowości. GUS wskazuje, że w skrajnej nędzy (poniżej tzw. minimum egzystencji) żyje blisko 10 proc. rodzin wychowujących troje dzieci i aż 26,6 mających ich czworo lub więcej.

Na pomoc rodzinom najbiedniejszym wydajemy ok. 1,8 proc. PKB, tj. około 30 mld zł rocznie. A na emerytury i renty, mimo że jesteśmy młodym społeczeństwem – blisko 210 mld zł rocznie.
Od 2003 r. nie zmieniła się właściwie wysokość świadczeń dla rodzin. Pierwszej i jedynej waloryzacji tzw. progu dochodowego uprawniającego do pomocy w ciągu ostatnich 11 lat dokonano w listopadzie 2012 r.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
marka




Dołączył: 07 Cze 2009
Posty: 154
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 14:28, 10 Sty '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kod:
http://kontrowersje.net/kompendium_wielkiej_ciemy_13_groszy_do_puszki_24_fina_u_wo_p_i_portfela_jerzego_o
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
zibimark




Dołączył: 08 Paź 2015
Posty: 561

PostWysłany: 14:39, 10 Sty '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Odciążanie państwa które jest jak dupa od srania w zapewnianiu odpowieniego finansowania służby zdrowia przez społeczeństwo które się składa na konto WOŚP jest niczym innym jak podwójnym opodatkowaniem społeczeństwa.Kwota zebrana przez WOŚP jest w budzecie państwa pomniejszana w jego wydatkach na służbę zdrowia,owe "zaoszczędzone " pieniądze bynajmniej nie zostają w budżecie państwa lecz są rozdysponowane pomiędzy chieny które nie odmówią sobie pasożytniczego spijania melasy ze stołów społeczeństwa Polskiego.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
WZBG




Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 3598
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 19:19, 10 Sty '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Janusz „Siara” Rewiński o WOŚP: „To jest totalny absurd. Robią cyrk z dobroczynności. To na co zbiera Orkiestra powinno być finansowe z budżetu państwa”. 10.01.2016



Od samego początku WOŚP próbuje wykorzystać taki rockandrollowy styl kojarzącym się z czymś zakazanym, czymś wolnym, czymś co wyrwało się z „okowów niewoli”. Nie chciałbym jednak myśleć, że u podstaw tej akcji stały jakiejś niecne plany. Ale niestety dzisiaj WOŚP stało się przedsiębiorczą machiną

— podkreśla w rozmowie z portalem wPolityce.pl satyryk - Janusz Rewiński.

wPolityce.pl: Dzisiaj 24. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Wsparł Pan już akcję Owsiaka?

Janusz „Siara” Rewiński: Nie wsparłem i powiem szczerze, że nigdy wcześniej też nie wspierałem. Uważałem zawsze, że to na co zbiera Wielka Orkiestra powinny być finansowe z budżetu państwa. Nie powinno się robić z tego takiego cyrku, takiego „Monty Pythona”. Brzydziło mnie to zawsze.

Przyzna Pan jednak, że zebranie w ciągu jednego dnia ponad 53 mln złotych robi wrażenie. To pokazuje, że Polacy chcą wspierać tę akcję.
Myślę, że ludzie po prostu tak są skonstruowani, że chcą pomagać i chcą być – od czasu do czasu – dobrzy. Tak było od wieków i na tym opiera się właśnie jałmużna. Niestety w niektórych przypadkach na tej dobroczynności zrobiono przedsiębiorcze machiny. Jest mnóstwo przykładów w literaturze, które odkrywały tajemnice procederu żerowania na ludzkiej dobroci. Przecież są takie sytuacje, że niektórzy przebierają się za żebraków i w ten sposób zarabiają na życie. To pokazuje, że czasem kieruje się potrzeby ludzi, tu potrzebę bycia dobrym, dla własnych interesów. U nas po socjalizmie była w ludziach taka potrzeba i została ona miękko zagospodarowana przez WOŚP. Nie zmienia to jednak faktu, że Kościół w Polsce zawsze prowadził działalność dobroczynną, choć nie robił wokół tego tyle hałasu.

Wracając do WOŚP to nie chciałbym nawet przypominać kontrowersji dotyczących rozliczania pieniędzy z tej akcji. Tu bloger Matka Kurka może dużo powiedzieć na ten temat.
http://wpolityce.pl/spoleczenstwo/241019.....walkowerem
Ja wolałbym być obok tego. Nigdy nie manifestowałem, że nie wspieram tej akcji i wolałbym, żeby tak pozostało. Jeśli ktoś inny chce wspierać tę akcję to proszę bardzo.

Kiedyś byłem wpędzany w ten „układ” przez telewizję. Pamiętam, że kiedy robiliśmy jakimś tam serial, to spędzali nas na te akcje nie mówiąc nam zupełnie o co chodzi. Zaganiali nas jak małpy, ale to nie robiło na ludziach żadnego wrażenia, bo niezależnie kto wyciągał rękę po pieniądze to ludzie dawali. Taki jest tworzony nastrój i entuzjazm, żeby ludzie dali jak najwięcej.

Bardzo krzykliwy ten nastrój wokół WOŚP. Caritas takiego hałasu nie robi, ale realnie wspiera zdecydowanie więcej potrzebujących osób.


No cóż, po prostu filozofia tych inicjatyw jest zupełnie różna. Od samego początku WOŚP próbuje wykorzystać taki rockandrollowy styl kojarzącym się z czymś zakazanym, czymś wolnym, czymś co wyrwało się z „okowów niewoli”. Nie chciałbym jednak myśleć, że u podstaw tej akcji stały jakiejś niecne plany. Ale niestety dzisiaj WOŚP stało się przedsiębiorczą machiną.

Ale Prezydent Andrzej Duda podarował Wielkiej Orkiestrze narty…

Prezydent reprezentuje wszystkich Polaków w Polsce i na świecie, dlatego też jego gest jest zupełnie zrozumiały. Zwróćmy uwagę, że często chce się Polaków dzielić na tych, którzy przyklejają sobie czerwone serduszka, na tych którzy ich nie przyklejają. To kompletnie nie ma sensu.

Rozmawiała Marta Milczarska


http://wpolityce.pl/polityka/277699-janu.....asz-wywiad
http://wpolityce.pl/polityka/277699-janu.....d?strona=2
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
easy russian




Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 2578
Post zebrał 0.400 mBTC

PostWysłany: 08:52, 12 Sty '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem



https://www.youtube.com/watch?v=luZd1JuLqN4#t=193
_________________
"istnieje tylko jedno dobro - WIEDZA, oraz tylko jedno zło- IGNOROWANIE WIEDZY "

- Sokrates
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
WZBG




Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 3598
Post zebrał 0.400 mBTC

PostWysłany: 13:51, 13 Sty '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
[...]
13.01.2016 r., o godz. 9.00 przed Sądem Rejonowym w Złotoryi stanie Jerzy O.
[...]
tj. popełnił czyn z art. 216 i art. 212 § 2 Kodeksu karnego.
[...]

http://kontrowersje.net/jutro_przed_s_de.....29a5b75f90

Cytat:

Kontrowersje.net @kontrowersje Kontrowersje.net @kontrowersje 14 min.14 minut temu
Jerzy O. oświadczył, że nie będzie odpowiadał na pytania i że chce po złożeniu wyjaśnień opuścić salę. Sąd - Ależ oczywiście, proszę bardzo.


Kontrowersje.net @kontrowersje 34 min.34 minuty temu
Pytanie do prawników. Czy widział ktoś rozprawę, w której sędzia na żądanie oskarżonego nie ustalił miejsca zamieszkania oskarżonego? CYRK!

Kontrowersje.net @kontrowersje 39 min.39 minut temu
Jak napiszę, że to Jerzy O. prowadził rozprawę, to i tak mi nikt nie uwierzy, na szczęści byli świadkowie. Cyrk nie sąd.

Więcej: https://twitter.com/kontrowersje
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
zainteresowany




Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 884
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 14:04, 13 Sty '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kiedyś mit Jerzego legnie jak Bolesław



_________________
Myśl jest bronią.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
WZBG




Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 3598
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 17:23, 13 Sty '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Rozprawę poprowadził Jerzy O, a wysoki Jacek robił za Karolinę Lewicką posted by MatkaKurka on śr., 2016-01-13



Dziś o godzinie 9.00 rozpoczął się cyrk, zamiast rozprawy głównej. W cyrku przez pięć minut wzięła udział TVP Info i potem sobie poszła. TV Kręcioła i lokalny bajkopisarz z legnickiej gazetki zostali dłużej. Pozostaje mi samemu zrelacjonować, co się działo. Kiedy togę zakłada mały chłopczyk, pełen kompleksów i tego charakterystycznego dla wybranych zawodów poczucia boskości, to nie staje się sędzią Jackiem Kielarem, ale nadal jest małym Jackiem przebranym w togę. Jacek Kielar kompromituje nie tylko siebie, ale przede wszystkim kompromituje zawód sędziego i wymiar sprawiedliwości.

Uczestniczyłem w kilku postępowaniach sądowych, jednak podobnych błazeństw i ignorancji jeszcze nie widziałem. Na salę sądową w ostatniej chwili wparował Jerzy O. i zaczęło się postępowanie. Ponieważ Jerzy O. nie zjawił się wcześniej na posiedzeniu pojednawczym, obowiązkiem sędziego było ustalenie podstawowych danych osobowych i dokładnego adresu zamieszkania, co jest niezbędne do wydania tzw. karty karnej. Jerzy O. odmówił podania swojego adresu zamieszkania, pomimo tego, że jest on publicznie dostępny i jak pamiętamy „Jurek” zaprosił do swojego „mieszkania w bloku” kamerę. Skonfundowany Jacek półgębkiem wyraził obawę, że na podstawie nazwiska i adresu Fundacji WOŚP, Krajowy Rejestr Karny może mieć problem z wydaniem dokumentu, jednak potem spojrzał na Jerzego O. i potulnie dodał, że „może się uda”. Jest to ewidentne naruszenie procedury i ostentacyjna uległość sądu wobec oskarżonego. Następnie Jacek spytał Jurka o zawód i tutaj mieliśmy powtórkę z rozrywki: „Jestem prezesem „Złotego Melona”, nie przepraszam, nie jestem prezesem „Złotego Melona”, tak, przepraszam, jestem prezesem „Złotego Melona, tak jestem prezesem”. Z tą chwilą zaczęły się legendarne dialogi majstra i studenta i niemiej znane „Dialogi na cztery nogi” Stefana Friedmana i Jonasza Kofty.

– Jakie uzyskuje pan dochody – pyta Wysoki Jacek.
– 8 tysięcy netto ze „Złotego Melona” na miesiąc i 60 tysięcy z „Jasnej Sprawy”, której jestem właścicielem – odpowiada sędzia Jurek.
– Czyli średnio 9 tysięcy na miesiąc – stwierdza Wysoki Jacek na wesoło gwałcąc matematykę.
– Tak – potwierdza sędzia Jurek.
– Proszę zaprotokółować 9 tysięcy – nakazuje Wysoki Jacek.
– Czy był pan leczony psychiatrycznie – pyta Wysoki Jacek.
– Nie – kłamie sędzia Jurek.

Dalej sprawy potoczyły się z kopyta, Wysoki Jacek zarządził odtworzenie filmu, na którym sędzia Jurek nazywa pokrzywdzonego menelem, nierobem, sutenerem własnej żony. Mecenas w połowie łgarstw i bluzgów, wnosi o przerwanie nagrania, by sędzia Jurek mógł się odnieść do treści. Sędzia Jurek wyjaśnia, że on w ogóle nie mówił o mnie, a poza tym jest terapeutą i tym wystąpieniem sam na sobie przeprowadził terapię, kończy słowami – „to wszystko w tej chwili”. Pokrzywdzony wstaje i prosi o możliwość odniesienie się do kłamstw sędziego Jurka, co i przed nowelizacją kodeksu karnego było świętym prawem strony w myśl zasady kontradyktoryjności zapisanej w kpk. Wysoki Jacek odmawia pokrzywdzonemu złożenia zeznań i mówi, że pokrzywdzony będzie mógł to zrobić dopiero po odtworzeniu całego filmu. Po zakończeniu wideo występu sędziego Jurka, sędzia Jurek oświadcza, że nie ma nic szczególnego do dodania po czym dodaje, że sprzedał swoją twarz Play Polska, żeby kasa poszła do „Złotego Melona”. Prawdziwym hitem było jednak oświadczenie, że Ja sędzia Jurek uprzejmie donoszę, że to zarząd Fundacji WOŚP powinien być oskarżony, a nie ja, bo pismo sporządził i podpisał zarząd. Pokrzywdzony prosił o głos, celem odniesienia się do kłamstw sędziego Jurka. Wysoki Jacek odmawia, chociaż wcześniej obiecał, pokrzywdzony oświadcza, że złoży wniosek o wyłączenie Wysokiego Jacka z postępowania. Wysoki Jacek odpowiada… dosłownie. A niech pan sobie wnosi. Do akcji wkracza Sędzia Jurek i stwierdza, że opuszcza salę oraz rozprawę, Wysoki Jacek przyjmuje do wiadomości, pomimo protestu pokrzywdzonego i ogłasza 10 minutową przerwę.

Po przerwie Wysoki Jacek w końcu pozwala zabrać głos pokrzywdzonemu, ale domaga się najpierw złożenia wniosków dowodowych. Pokrzywdzony przed złożeniem wniosków usiłuje uzasadnić czego dotyczą, na jaką okoliczność są składane. Wysoki Jacek żąda złożenia wniosków bez uzasadnia i doręczenia do rąk własnych. Bierze do ręki poszczególne pliki dokumentów i pyta.

– A co to za jakieś takie, ze strony internetowej, co to jest, co ja tu trzymam i po co to?
– Wysoki Jacku – odpowiada pokrzywdzony – przed chwilą chciałem uzasadnić poszczególne wnioski nim trafią na stół Wysokiego Jacka – dodaje pokrzywdzony.
– Nie pan będzie prowadził to postępowanie, ja tu rządzę – powiada Wysoki Jacek.
– Wysoki Jacku wnoszę o odroczenie rozprawy, do czasu rozpatrzenia wniosku o wykluczenie Wysokiego Jacka z postępowania, taki wniosek złożę na piśmie.
– Proszę odpowiadać, jaki ja tu papier trzymam – ciska się Wysoki Jacek, a papier trzyma rewersem, gdzie nie ma żadnych literek.
– Wysoki Jacku, proszę się odnieść do wniosku, czy Wysoki Jacek odracza postępowanie, czy będzie nadal procedował.
– Tera to ja się pytam, co ja trzymam – odpowiada Wysoki Jacek.

I tak po 10 minutach wymiany zdań, Wysoki Jacek ustalił sam ze sobą, że on odracza, ale prowadzi postępowanie dalej. Do głosu doszedł mecenas, który składał wnioski dowodowe. Jakie? Oczywiście wydruki z Internetu. Stał sobie spokojnie, trzymał w dłoni papiery i opowiadał o nich wylewnie. Wysoki Jacek ani razu mu nie przerwał i ani razu nie spytał na jaką okoliczność te wnioski, jaki to ma związek ze sprawą, co w przypadku wniosków pokrzywdzonego czynił co pół sekundy. Po odebraniu wniosków od mecenasa, Wysoki Jacek pozwolił pokrzywdzonemu powiedzieć, że wnioski z mocy prawa nie mają znaczenia, ponieważ dotyczą „powagi rzeczy osądzonej” i ciągłości czynu, w sprawie, w której zapadł prawomocny wyrok. Trafiła Wysokiego Jacka i poraziła celność argumentu tak mocno, że Wysoki Jacek zauważył złożony wniosek o odroczenie rozprawy i ją odroczył, twierdząc, że to jego obowiązek.

Proszę mi wierzyć, że ja w tej relacji nawet nie próbowałem żartować tak było, dokładnie tak było.
Następna rozprawa odbędzie się 25 lutego o godzinie 11.30 w tej samej sali 220 Sądu Rejonowego w Złotoryi. Nie pytajcie mnie jednak, czy będzie obecny sędzia Jurek, czy rozprawę będzie protokołował Wysoki Jacek i czy będę mógł powiedzieć jak się nazywam. Nie mam pojęcia, w tej chwili składam wniosek o wykluczenie z postępowania sędziego Jacka Kielara i od tego wniosku zależy, czy w Złotoryi w końcu zacznie się proces, czy nadal będzie trwał cyrk. Byłem i jestem przygotowany na walenie głową w mur, ale teraz jak nigdy czekam na ustawę Pana Zbyszka, bo takimi Wysokimi Jackami Polskę Ludową zbudowano. Ponad to wnoszę kolejny akt oskarżenia przeciw Jerzemu O. za oszczerstwa wypowiedziane u Moniki Olejnik i kilku innych mediach i to jest odpowiedź na pozew, w którym romski macho i damski bokser Jerzy O. usiłuje zastraszyć i zedrzeć kolejne setki tysięcy złoty z mojej Żony. Ten człowiek jest chodzącą egzemplifikacją cynizmu i cwaniactwa, ale im bardziej dotyka moich świętości, tym bardziej będzie cierpiał.
http://www.kontrowersje.net/rozpraw_popr.....lin_lewick

Cytat:
Kontrowersje.net @kontrowersje 2 godz.2 godziny temu
Damski bokser z dziarami zjechał na dno. Złożył pozew przeciw mojej Żonie. Tak jak obiecałem, tego nie podaruję.
https://twitter.com/kontrowersje
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
WZBG




Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 3598
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 17:58, 13 Sty '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Nie chciałem obrazić DODANE 13.01.2016 15:07 Roman Tomczak


Jurek Owsiak złożył dziś w sądzie w Złotoryi oświadczenie w sprawie o zniesławienie. Oskarżycielem był Piotr Wielgucki, złotoryjski bloger Matka Kurka.

ROMAN TOMCZAK /FOTO GOŚĆ Jerzy Owsiak oświadczył, że nie przyznaje się do winy. Za zarzucane mu przez Piotra Wielguckiego czyny Kodeks karny przewiduje nawet rok więzienia


J. Owsiak na swoim videoblogu nazwał P. Wielguckiego nierobem i przypisał działania Matki Kurki skierowane przeciwko niemu frustracją związaną z tym, że P. Wielgucki jest bez pracy. Spór pomiędzy Matką Kurką a J. Owsiakiem trwa od kilku lat. Matka Kurka wielokrotnie pisał na swoim blogu o nadużyciach, jakich dopuszcza się J. Owsiak wraz ze swoją rodziną na finansach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

J. Owsiak konsekwentnie temu zaprzeczał. Nie obyło się bez epitetów, które stosowały obie strony sporu. Już raz Sąd Okręgowy w Legnicy skazał P. Wielguckiego na karę finansową za nazwanie J. Owsiaka "hieną cmentarną".

Tym razem to P. Wielgucki pozwał J. Owsiaka za naruszenie jego dóbr osobistych, których twórca WOŚP miał się dopuścić na swoim videoblogu. Podczas dzisiejszego (13.01) posiedzenia sąd wyemitował obecnym w sali całość materiału, który J. Owsiak umieścił w sieci, a w którym nazywa P. Wielguckiego nierobem. Przypisywał także internetową działalność Matki Kurki, skierowaną przeciwko twórcy WOŚP, frustracją spowodowaną długotrwałym brakiem pracy oraz podawał w wątpliwość jego zdrowie psychiczne.

J. Owsiak poprosił o podzielenie materiału na dwie części i do każdej z nich złożył osobne oświadczenie. Na koniec pierwszego powiedział m.in., że przeprasza za swoje słowa wypowiedziane na videoblogu.

- Myślałem, że Matka Kurka jako dziennikarz ma grubą skórę - tłumaczył. Dodał, że - jego zdaniem - słowo "nierób" jest powszechnie używane, a w kontekście słów, które codziennie słyszymy w dyskursie publicznym, nie powinny nikogo bulwersować. Sąd nie zezwolił P. Wielguckiemu, który zgłosił taką prośbę, na odniesienie się do każdego z oświadczeń J. Owsiaka osobno. P. Wielgucki będzie mógł to zrobić dopiero po tym, jak J. Owsiak ostatecznie zakończy składanie wszystkich oświadczeń.

Jednak zaraz po swoich ostatnich słowach J. Owsiak poprosił sąd o możliwość opuszczenia sali rozpraw i... wyszedł. Już na początku rozprawy skorzystał także z prawa do nieodpowiadania na pytania. P. Wielgucki powiedział nam, że przeprosin J. Owsiaka nie traktuje poważnie.

- Nie można kogoś bezkarnie obrażać i sądzić, że jedno "przepraszam" wszystko załatwi - uważa. Komentując oświadczenia wygłoszone przez J. Owsiaka, powiedział, że jedyną prawdziwą rzeczą były imię, nazwisko i miejsce urodzenia. Bloger oświadczył także, że złoży wniosek o wyłączenie z procesu sędziego prowadzącego dzisiejsze posiedzenie. Powodem ma być jego rzekoma stronniczość. Sędzia zareagował na to wzruszeniem ramion i słowami: "Niech pan sobie składa".

Bloger Matka Kurka od kilku lat zamieszcza w internecie zarzuty pod adresem J. Owsiaka. Chodzi m.in. o sposób, w jaki prowadzi on coroczne wydania Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy oraz o rzekomo ukrywane dochody pochodzące z jej obsługi. P. Wielgucki był jedną z pierwszych osób, które zwracały uwagę opinii publicznej na takie spółki, jak Złoty Melon, Jasna Sprawa czy Mrówka Cała. Wykazywał, że w ich władzach zasiadają osoby spokrewnione lub blisko związane z J. Owsiakiem. Dowodził także, że tylko ok. 60 proc. wpływów z datków przekazywanych na WOŚP trafia do osób potrzebujących. Pozostałe 40 proc. to koszty działania firm i spółek obsługujących WOŚP.

http://legnica.gosc.pl/doc/2924206.Nie-chcialem-obrazic
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
wkurwiony




Dołączył: 05 Sty 2013
Posty: 609
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:22, 13 Sty '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zle mi sie robi jak widze ta czerwona morde w okularach. Szkoda, ze wlasnie takie cwaniaki sa uwazane za przyklad a jakiekolwiek wypowiedzi w innym tonie sa traktowane jak zawistne plucie jadem. Facet ma niezly tupet, mogliby to w koncu ludzie zaczac zauwazac..
_________________
www.youtube.com/channel/UCI3vDM6Hf57cufFRgHA76-w/videos
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Krzyzak




Dołączył: 01 Sie 2011
Posty: 487
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:49, 27 Wrz '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

NSA wydał wyrok w sprawie dostępu do informacji publicznej odnośnie WOŚP i Woodstock:

Cytat:
W morzu, żeby nie powiedzieć oceanie absurdalnych postanowień i wyroków, po trzech latach przyleciała pierwsza jaskółka. W tej chwili Fundacja WOŚP i Jerzy O. ma w sądach administracyjnych co najmniej sześć postępowań, wszystkie związane z permanentnym odmawianiem udzielania informacji w trybie ustawy o dostępie do informacji publicznej. Większość spraw toczy się na mój wniosek, a dwie z nich dla Jerzy O. i Fundacji WOŚP już zakończyły się porażką. Pierwszym człowiekiem, któremu udało się wygrać w sądzie z nietykalnymi świeckimi świętymi, był szef firmy medycznej uczestniczącej w „konkursach ofert” organizowanych przez fundację.

Nazwiska właściciela i nazwy firmy nie podaję, ponieważ nie jestem do tego upoważniony, ale wyrok wraz z uzasadnieniem, sygn. akt II SAB/Wa 987/15 można przeczytać tutaj. Przebieg ustawianych spektakli był tak skandaliczny, że zazwyczaj życzliwe dla WOŚP sądy, tym razem nie zostawiły suchej nitki na „dyrygencie” i solistach z zarządu. WSA Warszawa zobowiązał WOŚP do udzielenia informacji i przekazania firmie uczestniczącej w „konkursie” protokołu wraz z nagraniem przebiegu konkursu. Ponadto sąd zwrócił szczególną uwagę, że wyjaśnienia WOŚP należy uznać za całkowicie niewiarygodne. Jerzy O. wraz z pozostałymi członkami zarządu oświadczyli, że nie mogą udzielić informacji, ponieważ protokołu z „konkursu” nie sporządzono, a nagrania uległy zniszczeniu. Niebotyczny poziom arogancji i poczucia bezkarności, nawet jak na pana „Jurka”. Dotychczas podobne „stanowiska” WOŚP przechodziły przez wszelkie instytucje bez najmniejszych oporów, ale w końcu coś się ruszyło we właściwym kierunku. WSA w Warszawie językiem prawnym dał jednoznacznie do zrozumienia Jerzemu O., że takiej ściemy to i na bazarze Różyckiego się nie sprzedaje. O tym wyroku, który zapadł 13 kwietnia 2016 roku, w przeciwieństwie do moich wyroków, żadne media nie trąbiły. Dziwne, przecież to nie Matka Kurka, czy inny oszołom, ale sąd stwierdził jednoznacznie, że Fundacja WOŚP robi sobie jaja z konkursu ofert i prawa.

Od czasu pierwszego ostrzeżenia dla Jerzego O. minęło 5 miesięcy i 16 września 2016 roku ten sam sąd, na wniosek Piotra Wielguckiego, postanowił ukarać Fundację WOŚP za nieprzekazanie do sądu skargi na bezczynność fundacji w przedmiocie udzielania informacji publicznej. Pytania oczywiście dotyczyły finansów WOŚP i Złotego Melona. Obie te sprawy pokazują dobitnie, jaką „transparentnością” i praworządnością może się wykazać organizacja pożytku publicznego, na którą Polacy, samorządy i państwo, łożą gigantyczne pieniądze. Wreszcie passa bezkarności się skończyła! Wypadły dwie cegły z muru i to po waleniu głową, nie tylko przeze mnie, ale też przez właściciela firmy medycznej, który miał odwagę sprzeciwić się Jerzemu O. Na podstawie powyższych orzeczeń jest już prawnie potwierdzone to, co zawsze było oczywiste. Gdy Jerzy O. z mecenasem Zagajewskim i rzecznikiem Dobiesem błaźnili się przed Sądem Rejonowym w Złotoryi, wnosząc pudła z „fakturami”, a następnie odmówili sądowi przedłożenia wszystkich transakcji pomiędzy Złotym Melonem i WOŚP, natychmiast powstała miejska legenda.

Usłużne media i współpracujący z WOŚP, „zwykli internauci”, rozprowadzili po sieci łgarstwo, że dokumenty finansowe może oglądać jedynie biegły, nie jakiś tam „blogier”. Z tym kłamstwem wymyślonym na potrzeby zatarcia kompromitacji Jerzego O., nie sposób było walczyć, bo jak wiadomo przewaga medialna plus pranie mózgu widokiem chorych dzieci, dają pancerną ochronę przed brzydką prawdą. Niemniej dzięki WSA w Warszawie PR WOŚP przestaje mieć jakiekolwiek znaczenie. Co w praktyce oznaczają wyroki WSA Warszawa? Po pierwsze, że Fundacja WOŚP łamie prawo i w sposób desperacki broni dostępu do danych finansowych samej fundacji, jak również spółki powiązanej „Złoty Melon” i przyległych firm prywatnych należących do rodziny Owsiaków. Po drugie sąd nakłada obowiązki i przy tym kary na organizację Jerzego O., która uchyla się od prawnych obowiązków i tworzy własne „prawo”, rozprowadzane w mediach i w Internecie.

Po trzecie w świetle wyroków jest więcej niż pewne, kto i w jakich okolicznościach może uzyskać dostęp do każdego dokumentu Fundacji WOŚP, który związany jest z prowadzeniem działalności statutowej i gospodarczej. Zatem kto i kiedy? Każdy obywatel Polski w dowolnym momencie, po złożeniu zwykłego zapytania w trybie dostępu do informacji publicznej. Jest to wartość nie do przecenienia i oznacza znacznie poważniejsze problemy dla Jerzego O., niż wszystkie procesy, których przedmiotem sporu była „d” Maryni albo „król żebraków”. Niestety nie znam jeszcze wysokości kary, ani uzasadnienia, bo informacje uzyskałem bezpośrednio w WSA Warszawa, przed doręczeniem mi korespondencji. Wysokość kary nie ma tu jednak wielkiego znaczenia, pewnie jest to kwota symboliczna, dużo ważniejsze jest stwierdzenie działań bezprawnych, co skutkuje zobowiązaniem do udzielania wszelkich informacji, a to jest dla Jerzego O. i WOŚP zabójcze.

PS 12 października Jerzy O., stanie przed sądem karnym w Złotoryi za znieważenie i zniesławianie, 19 października zostanie ogłoszony kolejny wyrok WSA w przedmiocie odmowy udzielenia informacji publicznej przez WOŚP.


http://kontrowersje.net/matka_kurka_wygr.....w_prawnych
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
WZBG




Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 3598
Post zebrał 0.400 mBTC

PostWysłany: 18:15, 26 Paź '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Jerzy O. skazany za zniesławienie i znieważenie Piotra Wielguckiego MatkaKurka 2016-10-26



Dziś o godzinie 10.00 w Sądzie Rejonowym w Złotoryi zapadł wyrok z prywatnego aktu oskarżenia Piotra Wielguckiego (Matki Kurki) przeciw Jerzemu O. Sprawa toczy się blisko dwa lata i dwukrotnie Sąd Okręgowy zmieniał postanowienie oraz wyrok Sądu Rejonowego. W pierwszym postanowieniu sędzia Agnieszka Krótka z SR Złotoryja umorzyła postępowanie z powodu niskiej szkodliwości społecznej czynu, a w uzasadnieniu napisała, że proces ze znanym Jerzym O. mógłby tylko Piotrowi Wielguckiemu zaszkodzić. Sąd Okręgowy uchylił kuriozalne postanowienie i zwrócił sprawę do ponownego rozpoznania przez sąd pierwszej instancji. Postępowanie z mocy prawa przejął nowy sędzia – Jacek Kielar.

Pan sędzia Kielar oddał postępowanie Jerzemu O. i jego pełnomocnikowi, sobie pozostawił wygłoszenie wyroku. Uznał słowo „nierób”, „menel” oraz sugestie, że jestem sutenerem dla własnej żony i żyję na Jej utrzymaniu, za synonimy „bezrobotnego”. Wyrok podyktowany przez Jerzego O. powtórnie został uchylony przez Sąd Okręgowy w Legnicy, który zgodnie z kodeksem postępowania karnego wyznaczył Sądowi Rejonowymi zakres ponownego rozpoznania sprawy i podstawę prawną. Sąd Okręgowy literalnie stwierdził, że nierób i wyżej wymienione pomówienia, w sposób oczywisty wypełniają znamiona przestępstwa z art. 212 i 216 kodeksu karnego. Z tym stanowiskiem, ZA TRZECIM RAZEM, w pełni zgodził się sędzia SR Złotoryja Kazimierz Leżak i skazał Jerzego O. za zniesławienie i znieważenie. Wymiar kary nie jest dla mnie istotny, ale dla porządku dodam, że Jerzy O. ma zapłacić 5 000 zł grzywny, 500 zł kosztów procesowych i zwrócić cześć kosztów pokrzywdzonemu.

Minęło prawie 3 lata, gdy pierwszy raz wszedłem na salę sądową z Jerzym O. i od tamtej chwili byłem w sądzie kilkadziesiąt razy. Po jednej stronie stał baron „filantropii”, podjeżdżał przed sąd karocą za 250 000 zł, z całą świtą, kamerami i nie tanią kancelarią prawną. Po drugiej stronie stał samotny rolnik z Biskupina, bez pełnomocnika, pieniędzy i dojeżdżający do sądu zdezelowaną dwudziestoletnią Laguną. Opinia publiczna i media zrobiły ze mnie wariata, pieniacza, a sam Jerzy O. i jego fanatycy wielokrotnie grozili mi publicznie: „będziesz miał w dupę”, „pierdol się”. Na skrzynkę mailową i telefoniczną non stop spływał i spływa gnój, którego cytował nie będę. Piszę o tym nie dla taniego heroizmu, bo go tu nie ma, ale dlatego, że człowiek, który dziś został w końcu skazany nazywał mnie „hejterem” i oszczercą. Ten człowiek i jego ludzie zarzucali mi kłamstwa przy publikowaniu niejasnych finansów i powiązań rodzinnych firm Owsiaków z fundacją WOŚP. Taka „śmieszna” sytuacja.

Życie jest przewrotne i paradoksalne, w głośnym procesie o „króla żebraków” sąd uznał, że znieważyłem Jerzego O. ale o finansach WOŚP, Złotego Melona i prywatnych firmach Owsiaków pisałem prawdę. 10 października 2016 roku sąd uznał, że Jerzy O. znieważył Piotra Wielguckiego określeniem „nierób”, a w kwestii finansów, utrzymania rodziny i pracowitości pokrzywdzonego, Jerzy O. zniesławiał, czyli rzucał oszczerstwa. Piotr Wielgucki i jego Żona, nie proszeni przez sąd, dostarczyli w dwóch procesach wszystkie dokumenty finansowe, PIT-y, pełnomocnictwa notarialne i zaświadczenia urzędowe potwierdzające kłamstwa „dyrygenta”. Jerzy O. razem ze swoim pełnomocnikiem zbłaźnili się wnoszeniem pudeł z „dokumentami” i odmówili na zarządzenie sądu przekazania rozliczeń finansowych.

Dla mnie to wymarzone podsumowanie istoty sporu prawnego z Jerzym O. Dwa wyroki i jedna prawda. Piotr Wielgucki przezywał Jerzego O. „królem żebraków”, ale pisał o faktach i przedstawił swoje dokumenty finansowe. Jerzy O. dokumenty schował i nazywał Piotra Wielguckiego nierobem ukrywającym dochody, aby zdyskredytować człowieka, który ujawnił finanse WOŚP i pochodnych. Nie pamiętam ile razy próbowano mnie zatłuc i wykluczyć z życia publicznego, a także doprowadzić do bankructwa. Najgorszy moment to ten, w którym Jerzy O. ze swoimi wyznawcami zaatakowali moją rodzinę. Zdeterminowany strachem i nienawiścią "filantrop" zszedł tak nisko, że wciągnął do procesów moją Żonę, którą publicznie usiłował upokorzyć propozycjami finansowymi na poziomie… Jerzego O. Zawsze jednak podkreślałem, że nie ma takiej siły, która mnie powstrzyma. Przetrwaliśmy to i przetrwamy wszystko, za co dziękuję Żonie i Córce, bo tylko one wiedzą o czym piszę.

Kara jaką poniósł Jerzy O. jest żadną karą i mnie nigdy nie chodziło o ambicjonalne rozgrywki, ale o przekazanie całej prawdy na temat działalności „społecznej” pana „Jurka”. Wyrok po wszystkich przejściach nie daje żadnej satysfakcji i jest początkiem tego, co obiecałem publicznie. Cała, powtarzam, cała prawda, o fundacji WOŚP, Złotym Melonie i Jerzym O. ujrzy światło dzienne. Tylko to mnie interesuje i tylko dlatego przez tyle lat ścieram się z człowiekiem, który nie jest tego wart. Pełnomocnik Jerzego O. zapowiedział apelację, ale musiałby stać się cud albo jeszcze coś gorszego, żeby Sąd Okręgowy w Legnicy podważył wyrok, który zapadł zgodnie z wytycznymi, jakie w swoim wyroku przekazał Sądowi Rejonowemu. Dziękuję WSZYSTKIM, którzy pomagali i wspierali mnie: prawnie, finansowo, dobrym słowem. Oryginalnych wyrazów wdzięczności szukał nie będę, napisze słowa prawdziwe – bez Was nie zrobiłbym nic. Dziękuję!
http://www.kontrowersje.net/jerzy_o_skaz.....elguckiego
_________________
Dzieje się krzywda dokonywana przez jednych na drugich.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Krzyzak




Dołączył: 01 Sie 2011
Posty: 487
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 11:03, 23 Lis '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

wieści z wczoraj:
Cytat:
Wczoraj w TVN24 Jerzy O. błądząc wzrokiem i rumieniąc się na twarzy sprzedawał swoją starą sztuczkę. Starzeje się, kiedyś te same numery wykonywał bez zmrużenia oka. Zapewniał Jerzy O., że fundacja WOŚP nie ma nic do ukrycia, że udostępnia wszystkie dokumenty i w każdej chwili zaprasza dowolne instytucje kontrolujące. Dziś odbyła się też konferencja, na której powtórzył wymienione kłamstwa i dodał parę nowych, z kłamstwem najważniejszym. „Dyrygent orkiestry” zapewniał, że organizowane przez fundację konkursy ofert to najbardziej uczciwa i przejrzysta forma wydawania środków publicznych. Dla mnie te błazeństwa nie mają już żadnej wartości, ani nie irytują, ani nie śmieszą, to po prostu rutynowe łgarstwa Jerzego O., które słyszałem setki razy i tyle razy demaskowałem.

Na szczęście Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie przerywa trzyletni kabaret i wszystkie skecze z autobusami dokumentów, które miały wjechać do sądu. Dosłownie przed paroma godzinami zapadł trzeci wyrok WSA, a w nim jednoznaczne stanowisko sądu. Fundacja WOŚP ma udostępnić informacje dotyczące finansów własnych, spółki „Złoty Melon”, firmy prywatnej „Tabasco” oraz właściciela tej firmy Jacka Stachery, prywatnie partnera Aleksandry Owsiak, również zatrudnionej w „Tabasco”. Jest to trzeci wyrok WSA Warszawa, który bajki Jerzego O. o transparentności i pełnej kontroli WOŚP weryfikuje stanem faktycznym i konkretnymi przepisami prawa. W sumie wyroków jest już cztery, jeden dotyczył nie przekazania skargi do WSA, za co fundacja zapłaciła karę finansową. Czterokrotnie Jerzy O., jako prezes zarządu dopuścił się naruszenia prawa, łamiąc ustawę o dostępie do informacji publicznej i zrobił to, bo… nie ma wyjścia ujawnienie tych tajemnic, to koniec zabawy.

O tym, że z fundacji WOŚP i spółki „Złoty Melon” rocznie, w postaci rozmaitych „usług obcych” i innych kosztów administracyjny, wypływa kilkanaście milionów złotych, wiadomo z oficjalnych dokumentów. Wiadomo też do kogo te środki płyną, przecież pan Stachera i córka Jerzego O. chwalą się na stronie, swoimi realizacjami. Tak samo było z firmą Jerzego O. i Waltera Chełstowskiego „Ćwierć Mrówki” identycznie z firmą Lidii Niedźwiedzkiej-Owsiak „Mrówka Cała” i prawdopodobnie jeszcze dwie firmy Owsiaków wykonują „usługi obce” na rzecz WOŚP i „Złotego Melona”. Nadal nie wiadomo na co konkretnie idą te grube miliony, co za usługi i po jakich cenach wykonują rodzinne biznesy? Upublicznienia tej wiedzy Jerzy O. boi się jak ognia, dlatego zdecydował się skompromitować przed sądem i odmówić przekazania dokumentów, z tego samego powodu wydał dziesiątki tysięcy złotych na procesy ze mną, a wszystkie dotyczyły „kota”, nie istoty sprawy.

Około półtora roku poświeciłem na konsekwentne zadawanie pytań w trybie ustawy i zgłaszanie skarg do WSA, po odmowie lub bezczynności WOŚP. W końcu konkretne wyroki potwierdziły, że w kwestii transparentności WOŚP kpi i łamie prawo. WSA w Warszawie stwierdził jednoznacznie, że Jerzy O. i fundacja WOŚP dysponuje środkami publicznymi i jako Organizacja Pożytku Publicznego jest zobowiązana, podmiotowo oraz przedmiotowo, do udzielenia wszelkich informacji dotyczących finansów. WSA ustalił też, że „konkursy ofert” WOŚP na zakup sprzętu prowadzane są w taki sposób, który nie mieści się w żadnym standardzie zamówień publicznych. Mecenas Jerzego O. miał odwagę napisać w odpowiedzi na skargę, że nie sporządzono żadnego protokołu, a nagrania z „konkursu” się „zniszczyły”. Sąd na tej bezczelności nie zostawił suchej nitki, warto przy tym dodać, że tę skargę złożyła jedna z firm, której właściciel na własne oczy widział, jakie cuda się odbywają na tych imprezach.

Dwa główne biznesy Jerzego O. chronione z niesamowitą pieczołowitością to: „usługi obce” i „konkursy ofert”. Mnie już się nie uda nikogo przekonać do swoich racji, ludzie są potwornie zmęczeni tematem, ale dzień, w którym zobaczą konkretne dokumenty, będzie dniem po końcu świata. Ciągle obowiązuje slogan fanatyków WOŚP, dający Jerzemu O. prawo do zarabiania połowy z zebranej przez dzieci kasy. Istnieją takie grupy społeczne i mentalne, które w wyjmowaniu dzieciom pieniędzy ze skarbonek nie widzą nic złego, ale w moich stronach to nie domyślenia. W mojej wsi kto zabierze dziecku ze skarbonki jedną złotówkę, ma opinię ostatniego z najgorszych, ale to pewnie kwestia kultury i wychowania. Jerzy O. wielokrotnie powtarzał, że wrażliwości społecznej uczył się od ojca, a ten był szczególnie wrażliwy, jak każdy wysoki funkcjonariusz aparatu bezpieczeństwa. Wygłupy i łgarstwa się kończą panie Jerzy O. i chyba nie muszę tłumaczyć, bo prawnik solidnie kasuje, że brak wykonania wyroku to prokurator. Coraz bliżej końca świata!

http://kontrowersje.net/jerzy_o_dosta_tr.....tur_i_um_w
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
kyoumass




Dołączył: 29 Lip 2013
Posty: 409
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:20, 23 Lis '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Owsik wychodzi Pewnie z założenia że skoro Tadzio może dostać 5 baniek od państwa to on moze tym bardziej lekko mijac sie z prawdą.

Z ekonomicznego punktu widzenia w obu przypadkach prymitywna wręcz patologia.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona:  «   1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9   » 
Strona 6 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Wielka Orkiestra Iluzorycznej Pomocy
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile