Jak widze to i komputerem i prowajderem netowym kolega musial sie nachwalic...To bardzo chwalebne, ze sie ruszyles i pomogles, ale faktycznie...Zbyt bohaterski ten opis. Powinienes dac tytul: "ja sam vs 3 kurwiszony bojowe".
PS. A ja bylem kilka razy skrojony. Raz sie postawilem, to oberwalem z glowki i na tym sie moje sztuki walki skonczyly.