islam: o czym zachód powinien wiedzieć

Wiedzmin

Film naprawde wart polecenia.
Krotki komentarz.
Autorzy podchodza do Islamu jako do religii, ale takze ideologii porownywalnej do nazizm lub komuzmu, ktora stawia jedna grupe ludzi ponad inna.
Osobiscie nie mam nic przeciwko komus, kto wierzy sobie w jakas wyimaginowana istote, ale jesli staje sie gorszy, ze w nia nie wierze to juz zmienia postac rzeczy.
Na tym polega doktryna Islamu i mysle, ze panstwo z prawem szariatu to raczej nie jest raj na ziemi.

Amarantus

Z islamem jest taki problem, że stworzył go jeden człowiek samozwańczy prorok ( Mahomet ) i to co napisał w krótkim okresie czasu jest nieomylnym słowem przypieczętowanym przez JEDYNEGO BOGA.
Nie było by w tym nic złego gdyby nie to co napisał i do czego namawia w imię Allacha.

- Można oszukiwać, kłamać, składać fałszywe obietnice, łamać przysięgi, pod warunkiem że dotyczy to niewiernych. Muzułmanin powinien tak czynić żeby zdobyć przewagę nad wrogiem (niewiernym) jest to miłe dla Allacha
-Można oczywiście zabijać, na różne sposoby niewiernych i do tego też namawia Mahomet ( szczególnie miał takie wizje jak chciał zlikwidować przeciwników i potrzebował usprawiedliwienia, a tu ciach z nieba "głos można tak robić ")
- Można współżyć z dziećmi bo skoro prorok jechał aż piszczało 9-cio letnie dziecko to mogą tak jego naśladowcy (oczywiście tylko ci ortodoksyjni jak na przykład:
Mohamed Ben Al Sheikh Abderrahman Maghraoui islamski teolog Maroka, który ogłosił że: Dziewięciolatka jest dojrzałą kobietą, przygotowaną
nie tylko do małżeństwa, ale i do obcowania płciowego)
- Jeżeli Mahomet najpierw napisał tekst tolerancyjny , a później mu się odwidziało i napisał coś przeciwnego to znaczy że Allach dał mu nowe światło ( tak jak SWIADKOM j.) i liczy cię to co nowe, a stare też się przyda jak trzeba będzie udowodnić że islam to religia tolerancyjna i wogóle pokojowa.
-Więc mamy boga który mówi, że jak zabijesz niewiernego w imię allacha (bo nie chciał przejść na islam, albo obraził proroka słowem, albo źle spojrzał na minaret) to idziesz do nieba i będziesz się łoił z dziewicami ile wlezie.
Taka religia jest zagrożeniem dla homo sapiens i na rękę rządzącym, bo jest na kogo zwalić winę.

Lestar

Amarantus, po pierwsze Starego Testamentu nie napisał Mahomet a też tam jest żeby ukrzywdzać niewiernych, zabijać ich okradać itd. i że to jest ok.

Amarantus

Stary testament jest zbiorem pism różnych ludzi, władców, mędrców, proroków, wojowników jak i prostych ludzi. Powstawał na przełomie wielu wieków i tak naprawdę nie jest do końca spójną księgą, i zawiera wiele sprzeczności. Jest księgą plemienną (historią pewnego plemienia) i tak ją trzeba traktować.
Problem pojawia się jak ludzie zaczynają ją uduchawiać i traktować jako jedynie słuszny przewodnik duchowy. Wtedy rodzi się fanatyzm.

Koran natomiast jest księga jednego bandyty z pustyni, który pisał zależnie od wahań nastroju raz zabijać raz kochać, jak mu pasowało. I jest to również swoisty plagiat Starego Testamentu.

Porównywać można różne rzeczy ale najlepiej jest porównywać rzeczy podobne.

Stary testament nikt już dosłownie nie traktuje, nie ma obecnie takiej religii ( Ortodoksi żydowscy opierają się na opracowaniach talmudycznych)
Koran natomiast jest odczytywany OBECNIE przez wielu fanatycznych islamistów i stanowi poważny problem dla świata.

Lestar czy ja napisałem że Stary Testament napisał Mahomet?
i czemu po pierwsze?