Kiwi

pszek

"3 minuty a zrobiły na mnie o wiele większe wrażenie niż 90 minut niejednego filmu. W tak krótkim czasie zdołano nadać postaci (która nie wypowiada ani jednego słowa!) charakteru, zszokować mnie i wzruszyć. Zakończenie naprawdę mocne, ciekawe jednak, jak różnie interpretowane. Jedni mówią, że jest przestrogą, a to co spotkało głównego bohatera jest zgubą, inni z kolei widzą w tym historię o walce o spełnienie marzeń, nawet jeśli zrealizowanie ich miałoby być ostatnio rzeczą jaka nas w życiu spotka."
To opinia wygrzebana gdzieś z sieci ale bardzo trafna .Niesamowite jest to że faktycznie zakończenie interpretowane jest różnie .Ja ,na ten przykład, widzę szczęśliwe zakończenie a osoba z opinią której się liczę ,uważa że zakończenie jest tragiczne.

Ordel

Jestem fanem krótkiego metrażu. Można by założyc, jakis taki temat, co by każdy nie wrzucał osobno filmiku.
Jakis czas temu, w pierdolni wrzuciłem ten filmik:

A co do kiwi

Cytat:

Jedni mówią, że jest przestrogą, a to co spotkało głównego bohatera jest zgubą

Nigdy nie kochali swojej matki, nigdy w mordę nie dostali od życia. Tudzież są przestraszeni życiem .

Cytat:

inni z kolei widzą w tym historię o walce o spełnienie marzeń, nawet jeśli zrealizowanie ich miałoby być ostatnio rzeczą jaka nas w życiu spotka."

Słuszne podejście. Niestety rzadko spotykane, wręcz wymarłe.
Żyć pełnia życia, to znaczy pamiętać o śmierci.

O tragedii , mówią tylko kobiety Wink

_________________
https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M

Goska

No coz, tak czasem w zyciu bywa, ze trzeba sie wzniesc nad poziomy. Inaczej istnienie moze zaniknac. Nielot kiwi polecial, zeby przezyc.

erde

co to za pseudofilm z pseudoprzesłaniem i temat z pseudomądrościami?.. ludzie czytajcie siebie nawzajem, bo śmiech mnie ogarnia. Zachowujecie się jak jakaś sekta. O co wam chodzi? Że stworzonko z długim dziobem zbudowało sobie złudny tor lotu i się zabiło, że korzystało z życia? No i w tym doszukujecie się jakiegoś przesłania? Wytłumaczcie mi, albo uświadomcie nieuświadomionego...

Wiedzmin

Stary czlowiek i morze to tez tylko pseudoksiazka, o facecie ktory dociagnal skielet ryby na brzeg, a ludzie doszukuja sie w tym jakiegos przeslania, prawda?. Smile

Przykladow mozna mnozyc. A porownanie do sekty jest totalnie z palca wyssane. Gdzie tu sekte widzisz? Pomysl zanim cos napiszesz.

easy russian

Ordel napisał:

Jestem fanem krótkiego metrażu. Można by założyc, jakis taki temat, co by każdy nie wrzucał osobno filmiku.
Jakis czas temu, w pierdolni wrzuciłem ten filmik:

............ Wink

dzięki - bardzo mi poprawił dziś humor Smile

kiwi też ciekawy ( widziałem juz kiedyś ) ale jakby trochę z innej bajki bo jest tam pewna niemożność z którą się dziś nie godzę. Bliższy od łzawego spojrzenia kiwi jest mi ten błysk w oku niebieskiego-psotnego dziecka Smile

_________________
"istnieje tylko jedno dobro - WIEDZA, oraz tylko jedno zło- IGNOROWANIE WIEDZY "

- Sokrates

Lestar

Piekny ten film o kiwi...

erde

Wiedzmin napisał:

Stary czlowiek i morze to tez tylko pseudoksiazka, o facecie ktory dociagnal skielet ryby na brzeg, a ludzie doszukuja sie w tym jakiegos przeslania, prawda?. Smile

Przykladow mozna mnozyc. A porownanie do sekty jest totalnie z palca wyssane. Gdzie tu sekte widzisz? Pomysl zanim cos napiszesz.

Jakakolwiek twórczość jest dobra. Pisząc sekta, miałem na myśli ludzi, którzy zachwycą się filmem jak na pstryknięcie palcem w jednym momencie, ale tak szybko jak się zachwycili, tak szybko wyleci im to z głowy. Czy film Kiwi i jego przesłanie jest zgodne z Waszym myśleniem, jak go interpretujecie, czy przywołujecie sobie jego obraz w głowie podczas codziennych czynności? Ja mogę powiedzieć, że film Avatar niesie ze sobą ciekawe przesłanie o pielęgnacji swojej duchowej sfery i natury, ale mówiąc pod wpływem oczojebnego przesłania, a później gdy opadną emocje zapomnę o duchowej sferze i pięknie natury.

ten 2 film bardziej mi się podoba, tylko że nasze społeczeństwo coraz bardziej przypomina to z obcej planety Wink

skąd rzekomo przylatują indywidualne jednostki.