Powodem zaistnienia tego tematu była chęć ostrzeżenie niczego nie przeczuwających fanów sayana
Michalkiewicza .Któż mógł przypuszczać że jest aż tak źle .
Któż mógł przypuszczać że aż tu przybędą z odsieczą jego pretorianie ,ba! że przybieży sam moderator (zarejestrowani użytkownicy -wiedzą o czym mówię )
A przecież już na wstępie była mowa o tym że nie idzie o jakieś miałkie utarczki z forumowym adminem.
Widać zostało to zaakcentowane nie dość stanowczo, jak na intelektualne możliwości przeciętnego szabes-goja.( przy określeniu "szabes-goj" stanowczo obstaję, choć co do "goj" - mogę iść na ustępstwa )
Co do prób uciszenia mego głosu ;to apeluję o nie stosowanie metod , tak świetnie sprawdzonych na forum sajana Michalkiewicza . ( zainteresowanych odsyłam do archiwalnych zasobów fm ) .
No ale co moderator zapinio zaczął ja skończę ,jako że koniec roku zawsze sprzyja bilansom.Oświadczam :użytkownik "Fafik" był najinteligentniejszym użytkownikiem forum sajana Michalkiewicza .A mało że inteligentnym to jeszcze posiadających wiedzę na temat michalkiewiczowych pretorian .Wiedzę daleko wykraczających po za spekulacje i domysły.
Otóż ów użytkownik napisał poemat w którym zdemaskował aktywistów michalkiewiczowego forum.W poemacie są liczne alizje do ich bytów i wzajemnych relacji w realu.Ponieważ ,jak się spodziewam ,poemat zniknie po opublikowaniu tego postu ,przeto zacytuję jego treść ( i formę )
Och circ!
Pobożna matrono o mentalności ulicznicy!
Co to się stanie, gdy zmoże Cię kiła,
A głowę Twą przykryje mogiła?
O żołnierzu oddany dla hasbary sprawy,
Co to wiernie czuwasz noc i dzień w Internecie,
Biegunką postów wolności słowa strzeżesz dla Syjonu,
Podczas gdy dzieci na złej drodze nie wracają do domu,
Domem Izraela otoczona na Zwierzyńcu szarym,
Dowodzisz Dawida Gwiazdy batalionem.
jarmarku, jarmarku,
wierny stróżu, nocny Marku!
z circ dzielisz stół, krzesło i cewkę moczową,
pytany o tożsamość żachniesz się – odmowa!
wiemy przecież dobrze co przy życiu Cię trzyma,
to znana wszystkim dziupla, ulica Gontyna.
Dwie jedynki coś w środku – to numer dostępu,
strzeże wiernie jak pies, nigdy snu nie zazna,
za drzwiami zaś czeka mroczna tajemnica,
obrzydzenie, zachwyt, skowyt – aż do panicznego lęku,
z samego Rzymu arcybiskup Dziwisz, demona przywołanie,
ach co to? wszakże wiemy co się dalej stanie,
demony Salomona zaraz tu przybędą,
bez reszty ciało, duszę małopolskiej łani posiądą,
łani wżenionej w hrabiowski izraelski ród,
nie ma już ratunku, nie zdarzy się żaden cud!
przerwę zrobimy w tej opowieści mrożącej
krew w żyłach dla ożywczego łyku kawusi gorącej.
Ach co to – drzwi otwarte! Na palcach wchodzimy,
w półmroku dużej sali szlachetna postać siedzi,
to z Rzymu biskup przyjechał, ciekawa gawiedzi,
on toż pod odwróconego krzyża siedzi świętym znakiem,
znak ten dodaje mu jeszcze więcej majestatu,
czekamy w milczeniu, wtem warkot za oknem słyszymy,
Nimbus 2000 – miotły model sportowy,
w sam raz na chyże dzieci chrześcijańskich łowy,
okiennice otwarte, zakręt, wiraż, wpada,
circ zziajana, lecz sama, bachor dziś uciekał,
ale zacząć musimy, wszak biskup przyjechał,
bez świeżej krwi demon nie przybywa,
próbujmy, próbujmy, głodnam ze Złem obcowania,
wielki to apetyt. Purpurat się waha,
przemaga się, w ciszy tajemne swe zaklęcia tyka,
przychodzi dzisiaj Morax pod postacią byka,
silny jurny gotowy, jak to się odbędzie?
podług mniszych przykazań, tak konserwatywnie,
czy może nowatorsko? ach przerwijmy relację,
czytelnik rozgorączkowany uda się na kolację,
intymność circ i biskupa szanujemy przecież,
nie grozi nam żaden proces w gminie czy w powiecie.
koniec to koniec, Morax szybciutko się sprawia,
biskup wstaje, na miotłę gramoli się zgrabnie,
circ w negliżu, ledwo dycha jarmarek, konserwatystka chrapie,
noc pracy przed nimi, komputer w kącie czeka, forum osierocone,
forum płacze z tęsknoty, wyje jak szalone!
wtem trójca nasza prześwięta rozsiada się przy biurku,
konserwatystka, circ, jarmarek ZNÓW NA POSTERUNKU!
Dołączył: 17 Maj 2010 Posty: 2578
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 13:35, 19 Gru '10
Temat postu:
dawno mnie tam nie było - "jarmarka" nie znam wcale . "circ" - tak , to babsko tam grasowało nieustannie. Ogólnie wnioskuję ( skoro piszesz,że tak ostre cenzorskie tam działania) - że jest dobrze, że to oznaka początku końca i zdycha ta chydra oplatająca nas pajęczyną . Jeszcze 3 lata temu na tamto forum nikt nie ingerował- rzekłbym,że burdel jakowyś i celowy bałagan ( ja czułem,że ten bałagan to taka gra) . Pojawiła sie tak kiedyś jedna postać - miała możność wypowiedzieć się i nikt gosciowi nie przeszkadzał. Myslę,że to emerytowany pracownik spec-służb. Jego intencji trudno mi dociec do dziś lecz poczytać warto - nie pamiętam nicku gospodarza działu ( zainteresowani i wtajemniczeni tytułowali go "panie Jacku") - założony przez niego wątek o Jugosławii ( sensownie pisany i ze znajomością rzeczy - facet ponoć kawał życia spedził tam ) nosił tytuł "gawędy moherowej mycki ". Był jeszcze inny temat tego człowieka - zdaje się ,że w nazwie było swowo "katerda". Odnosiłem wrażenie ,ze gość u schyłku życia i niewiele się obawiał o konsekwencje swoich wypowiedzi. Niektóre ( pro -chrześcijańskie) mi nie pasowały , ale od każdego cs tam można wyłuskać . Ogólnie pan Jacek agitował by Polskę pod "skrzydłami kościoła" chronić - według niego jedyna recepta na ocalenie . No cóż- takie jego przemyślenia. Teksty polecam (o ile jeszcze są , bo często dystansował się mocno do patrona tamtego forum) chocby ze względu na barwny język i zdolności narracyjne autora - wiedzy codziennej (opisu zdarzeń) też nie brak, Sądzę,że wiele z tych opisów trafnych- dobre wnioski odnośnie tematów pozapolitycznych ( takich uniwersalno-ludzkich).
_________________ "istnieje tylko jedno dobro - WIEDZA, oraz tylko jedno zło- IGNOROWANIE WIEDZY "
Choć moim głownym zamiarem nie było "grzebanie się " w sprawkach forum sajana Michalkiewicza ,to jak się okazuje nie było sposobu na ominięcie tej mielizny.A że ugrzęźnięcie tam na dłużej, było by niewskazane ,uważam że pora zakończyć ten "oboczny wątek" w zwiazku z czym informuję :
Moje zaistnienie na forum sajana Michalkiewicza miało wiązek z moją oceną publicystycznej działalnosci tego hazbarowca.Jednym słowem ;już od momentu rejestracji było dla mnie jasne gdzie i po co się znajduję.Na ewentualne pytanie :"po co " ? już spieszę z odpowiedzią : dla zaspokojenia ciekawości tego, jak skupieni wokół rebe uczniowie yesziwy FM ,zareagują na moje -zawsze merytorycznie uzasadnione opinie.Opinie zawsze wyrażane grzecznie a napewno zgodne z ogólnie przyjętymi normani.
A że ostatnio wróble na dachu doniosły o rzekomo uprawianej przeze mnie "rosyjskiej propagandzie" ,przeto pragnę zaprezentować próbkę tego wszystkiego o czym wspomniano czyli :
- o uprawianej przeze mnie "propagandzie"
- o urągającym wszelkim normom ,zachowaniu użytkowników
Linkiem nie mogę służyć - z wiadomych względów (zresztą i tak z chwile utraci on swą skuteczność)
a kto zada sobie trud uważnego prześledzenie wątku ,będzie miał doskonałą orientację tego;kto uprawi propagandę i jaką ,kto zachowuje się kulturalnie i merytorycznie,kto i dlaczego jest trolem. itd.Uważam że po tej lekturze każdy rozumny i uczciwy człowiek zrozumie jaki rodzaj informacji na forum sajana Michalkiewicza jest pożądany a jaki niepożądany.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Odpowiedz
Posty: 15 • Strona 1 z 1
A ja uważam że Antoni Zambrowski jest kłamcą.
Postprzez Basmanow » 24 wrz 2009 20:43
Kto myśli że Jerzy Urban jest mistrzem kłamstwa i manipulacji,to znaczy że nie czytał jeszcze pana
Antoniego Zambrowskiego.Facet jest absolutnym arcymistrzem,a Urban może mu latać po piwo.
Intencji jakie przyświecają panu Zambrowskiemu ,udowodnić nie mogę ale to że kłamie,umyślnie i z wyrachowaniem wprowadza w błąd swych czytelników (słuchaczy),owszem mogę i krok po kroku ,udowodnię.
Ot, weźmy na początek tekst z 2003r MORD ZA POMOCĄ SAPERKI http://www.asme.pl/1068463556,33704,.shtml
ilość zawartych w tekście,kłamstw a raczej celowych przemilczeń,niestosownych paralel,jest wręcz nieprawdopodobna.Po co Zambrowski to robi ? Żeby udowodnić tezę, iż Aleksandr Mień został zamordowany przez sowieckie służby specjalne.
Każdy kto zna "sprawę Aleksandra Mienia" (a piszący o tym, ma obowiązek znać)wie, że służby specjalne były akurat tą siłą, której powinno zależeć na "długiej i owocnej pracy misyjnej" ojca Mienia.
Kim był "ojciec" Aleksandr Mień ?
"Священник Александр Владимірович Мень (1935–1990) был известным религиозным деятелем, участником правозащитного движения, писателем, основоположником плана создания иудеохристианской "Церкви"."
Kapłan Aleksandr Władimirowicz Mień (1935-1990) był znanym religijnym działaczem,uczestnikiem ruchu obrony praw,pisarzem twórcą planu stworzenia judeo-chrześcijańskiej "Cerkwi"
taką biograficzną natkę można przeczytać na stronie http://www.rusidea.org/?a=25090905
Ojciec Aleksander Mień ,Rosjanin żydowskiego pochodzenia,jak każdy "wizjoner",czuł że obszar wyznaczony przez dogmaty religii prawosławnej, jest dla niego zbyt ograniczony.Teologiczne rozważania przywiodły go do przekonania że chrześcijaństwo jest jednym z wielu biegunów judaizmu.Nowatorskie idee ojca Mienia znajdowały wielu zwolenników zwłaszcza w środowiskach żydowskich.Wizja judeo-chrześcijańskiej Cerkwi zasadzała się na tym że wstępujący w nią żydzi będą przestrzegać prócz nowego ,również stary obrządek,to znaczy będą się chrzcić i obrzezywać,świętować sobotę i niedzielę itd.
Ojciec Mień był również pomysłodawcą dekanonizacji,prawosławnych świętych którzy ponieśli męczeńską śmierć z rąk żydów
Zambrowski napisał:
:zarzucała mu tworzenie antysowieckiego podziemia pod przykryciem religii. Ksiądz Mień musiał wobec tego napisać wyjaśnienie na ręce metropolity Juwenalija. Na szczęście list spodobał się metropolicie, przez co zyskał jego przychylność
Kłamstwo ! Aleksandr Mień nie "zyskał przychylności",usłyszał natomiast :
Od dawna ,ojcze Aleksandrze,obserwuję Waszą działalność.Nie znacie mnie a i ja Was nie widziałem chociaż słyszę o Was już od wielu lat.Wiedziałem że jesteście ochrzczonym żydem służącym jako kapłan prawosławny.Fakt ten nie stanowi problemu dla mnie jak i dla wszystkich wiernych,ponieważ antysemityzm nie leży w naturze Prawosławia...Odnoszę się do Was ze szczerym ojcowskim poparciem i nie pisał bym tego listu gdyby Wasza działalność nie zmusiła mnie do tego........ojcze Aleksandrze ,musze sie do Was zwrócić szczerze .bo chodzi nie tyle o Waszą osobę ile o te widoczne i niewidoczne siły które wami kierują .Wspólne imię tych sił - syjonizm.........(..) Syjonizm zainteresowany jest szczególnie Prawosławną Cerkwią i tym aby mieć tu swych "strażników",którzy dążących do prawdy ludzi ,odwodzili by od niej jak najdalej.... Zadaniem takich "strażników" jest głoszenie kłamstw pod powłoka prawosławia,napełniać dusze ludzkie nastrojami pożądanymi przez syjonizm.....Takim "strażnikiem" syjonizmy w Prawosławiu ,jesteście Wy ,ojcze Aleksandrze..... http://www.rusidea.org/?a=36004
W takim tonie brzmiało to co Zambrowski nazywa "przychylnością".
Zambrowski napisał:
:Imperium Zła wydało na niego wyrok śmierci.
Kto wydał wyrok smierci na Aleksandra Mienia ? Pewności oczywiście nie ma ,ale są poszlaki.Śmierć
Mienia nastapiła wkrótce po tym, kiedy swą 'misyjną działalność" zaczął uskuteczniać wśród izraelskich żydów repatriowanych tam z ZSSR.Nosił sie z zamiarem wybudowania tam "żydowsko-chrześcijańskiej"światyni z hebrajskim jako językiem liturgicznym.
Według syna Aleksandra Mienia ,Michaiła,(obecnie gubernatora obwodu Iwanowskiego) ojciec naraził się bardzo, pewnej wpływowej międzynarodowej judaistycznej sekcie.Prawdopodobieństwo że Mień był ofiarą
tych fanatyków ,jako wysoce prawdopodobnym określił nawet Eduard Chodos, rabin charkowskiej wspólnoty żydowskiej.W 2005 r czyniono próby aby zainteresować prokuraturę tymi poszlakami ale czy
poszlaki były zbyt wątłe czy sekta zbyt wpływowa -nie wiadomo,w każdym razie prokuratura nie wznowiła śledztwa. Tak to się sprawy miały z ojcem Aleksandrem Mieniem.Po lekturze artykułu Zambrowskiego a równocześnie znając "sprawę Mienia" ,naszła mnie myśl ;czy działalność zamordowanych księzy:Popiełuszko,Suchowolca ,Niedzielaka ,Zycha miała ten sam charakter co działalność Aleksandra Mienia ? Zambrowski znajduje podobieństwa ,wiec albo miała taki charakter albo Zambrowski najbezczelniej kłamie.Ja twierdzę że kłamie.
Basmanow
Posty: 1313
Dołączył(a): 05 lip 2009 11:29
Góra
Re: A ja uważam że Antoni Zambrowski jest kłamcą.
Postprzez wladyslaw » 24 wrz 2009 22:58
Całe szczęście, że nikt poza mną, 4 z kolei durniem, na p. półbasa mitręgę zasłonę z oleja spuści.
[z drugiej strony, jakby nie patrzeć, z Jego punktu widzenia ziarnko do ziarnka... Benefisy, złote długopisy, ochy i achy zadżumionych, robota u krauzego]
wladyslaw
Posty: 8583
Dołączył(a): 11 sie 2006 22:59
Góra
Re: A ja uważam że Antoni Zambrowski jest kłamcą.
Postprzez Basmanow » 29 wrz 2009 12:38
22 września br.odbyła się konferencja poświęcona pamięci Iosifa Wołockiego, mnicha żyjącego w XV w, który zapisał się w pamięci wiernych Cerkwi Prawosławnej jako obrońca wiary i tępiciel herezji żydowskiej.
Na konferencji omówiono podobieństwa i różnice owej herezji od XV do XXw.Ze zrozumiałych względów,omawiano również działalność ojca Aleksandra Mienia. http://www.rusidea.org/forum/viewtopic.php?t=1988
Zaliczony w poczet świętych Iosif Wołockij,był autorem wielu dzieł których treść ,uczestnicy konferencji,uznali jako bardzo cenne ,trafne i ciągle aktualne.
"Współcześni,odstępcy są bardziej chytrzy od dawnych,bardziej przewrotni i podstępni -pisał św Iosif Wołockij.Przebywając wśród prawosławnych,pokazują się jako prawosławni,jeśli orientują się że mają do czynienia z ludźmi silnie związanych z wiarą Chrystusową i z Cerkwią,nie ujawniają sie ze swymi intencjami.
Jeśli zaś zetkną się z prostodusznymi (łatwowiernymi) to natychmiast gotowi są ich zwodzić,żeby przyciągnąć ich ku żydostwu,oni są nawet gotowi stać się kapłanami.A jesli ktokolwiek z wiernych zechce ich zdemaskować oni gotowi są do każdej przysięgi do każdego przekleństwa w kierunku religii żydowskiej.
Wszystko po to aby się uwiarygodnić i uwodzić prawosławnych."
http://www.rusidea.org/?a=25092201
Basmanow
Posty: 1313
Dołączył(a): 05 lip 2009 11:29
Góra
Re: A ja uważam że Antoni Zambrowski jest kłamcą.
Postprzez wladyslaw » 30 wrz 2009 22:22
Panie Bas, to tam w Rosji Sodoma i Gomora, co nie?
wladyslaw
Posty: 8583
Dołączył(a): 11 sie 2006 22:59
Góra
Re: A ja uważam że Antoni Zambrowski jest kłamcą.
Postprzez tlumacz » 30 wrz 2009 23:10
Zaszczyca Pan syna Romana Zambrowskiego, przyjaciela Kaczyńskich, krytyką?
A nie lepiej podać link do jego życiorysu na Antysocjalistyczne Mazowsze?
Ostatecznie wylądował na froncie religijnym, tak jak circ...
tlumacz
Posty: 2342
Dołączył(a): 24 mar 2009 04:35
Góra
Re: A ja uważam że Antoni Zambrowski jest kłamcą.
Postprzez Basmanow » 20 paź 2009 10:49
Zambrowski napisał:
"Kijów - to nasza Jerozolima i Konstantynopol - to rdzeń naszego życia. Można zamknąć oczy na tysiącletnią historię. Ale autokefalia - to nie tylko rezygnacja ze wspólnej historii" - powiedział Patriarcha
I powiedział prawdę ,co mam nadzieję dość jasno wynika z historii pisanej przez historyków,i nie pozostaje bez znaczenia w sytuacji która pozwala na to aby "niehistoryk" Zambrowski ignorował oczywiste fakty .
viewtopic.php?f=9&t=14634&p=211210&hilit=kij%C3%B3w#p211210
Zambrowski napisał:
Przypomnijmy więc patriarsze Kiryłowi, że Polski Kościół Prawosławny podczas zaborów był nieodłączną częścią Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości na żądanie marszałka Józefa Piłsudskiego hierarchia Kościoła Prawosławnego w Polsce ogłosiła autokefalię, której nikt nie śmiał kwestionować.
A ja przypominam p.Zambrowskiemu, że dzięki wydajnej działalności jego ojca i pozostałych wspólplemieńców,w udręczonej żydowskim bolszewizmem Rosji ,nie było komu prostestować.bo niby kto miał to zrobić, Lejb Bronsztajn? czy inny Gerszen (zinowiew) ?
Mając "takie a nie inne" konotacje rodzinne ,każdy przyzwoity człowiek wstydziłby się używac takich argumentów,ale widocznie A.Zambrowski wstydzić się nie potrafi, co jest dośc charakterystyczne dla ludzi jego pokroju.
Na krótko przed wizytą Patriarchy Kiryła na Ukrainie wydarzył się cud.Być może był to przypadek,ale jego wymowa jest tak znamienna że zdarzenie zostało odczytane jako znak dany od Boga.
Oto główny wróg Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej ,aktywista kierujący "rozłamowcami" odbierającymi prawosławnym ich Cerkwie,na okoliczność wizyty Patriarchy, zamierzał organizować protesty,nie zdążył - zginął od uderzenia pioruna.
Nazywał się Wasyl Czerwonyj,ale dopiero po zmianie nazwiaska,albowiem urodził się jako Dzjubuk.Zmienił sobie też datę urodzenia ,na 17 sierpnia (dzien niepodległości ukrainy) - naprawdę urodził się 24 sierpnia 1958r.Życiorys typowy - konsomolec potem członek KPZR w 2002 działał w komitecie wyborczym Juszczenki.
4 lipca (sobota) Czerwonyj wraz z rodziną wybrał się nad jezioro ,około południa nadciąneła burza .
http://www.youtube.com/watch?v=oS92YGAIOxA http://durdom.in.ua/uk/main/news_article/news_id/9590.phtml
Jak zeznali swiadkowie,pierwszy piorun uderzył w Wasyla Czerwonego .To niecodzienne wydarzenie polecam szczególej uwadze panu Zambrowskiemu.
Basmanow
Posty: 1313
Dołączył(a): 05 lip 2009 11:29
Góra
Re: A ja uważam że Antoni Zambrowski jest kłamcą.
Postprzez wladyslaw » 24 paź 2009 17:09
A Antoni Zambrowski nic na te komunistyczne próbki Pana Basmacza!
Właściwie powinien zareagować, przynajmniej poradzić Basmaczowi pojechać natychmiast na kumys do guberni ufimskiej, a gdyby się okazało, że kumys nie służy, jechać do Szwajcarii i zaczynać od nowa.
[kuracja kumysowa, choć nieciekawa i bez wygód, potrwa dwa miesiące. Nie wiem sam, co podpowiedzieć, jak postąpić. Jechać samemu Basmaczowi bez kozy przykro, mieszkać tam przykro, a zabierać kogokolwiek z sobą byłoby zbyt egoistycznie i dlatego niemiłe. Zresztą pal sześć kozę gdy Forumowy Szojchet kniaź Rosji nie ma do dzisiaj dokumentów, a aż się pali by jechać.]
wladyslaw
Posty: 8583
Dołączył(a): 11 sie 2006 22:59
Góra
Re: A ja uważam że Antoni Zambrowski jest kłamcą.
Postprzez tlumacz » 24 paź 2009 21:24
Zaklócające dostęp do informacji wpisy komentatora wladyslaw stają się nieszkodliwe po wpisaniu go na listę ignorowanych.
tlumacz
Posty: 2342
Dołączył(a): 24 mar 2009 04:35
Góra
Re: A ja uważam że Antoni Zambrowski jest kłamcą.
Góra
Re: A ja uważam że Antoni Zambrowski jest kłamcą.
Postprzez Basmanow » 18 lis 2009 16:33
Zambrowski napisał:
Szczytem bezczelności było otrzymanie przez Moskwę prawa na patriarchat. Kiedy moskiewscy bojarzy zmęczyli się jeździć z łapówkami do patriarchów celem załatwienia różnych spraw, postanowili mieć własnego patriarchę. Ale nadanie patriarchatu Moskwie zostało uznane przez innych patriarchów za niemożliwe. Wówczas w 1588 roku do Moskwy został zaproszony patriarcha Konstantynopola Jeremiasz. Za odmowę uznania moskiewskiego patriarchy, Jeremiasz oraz jego poczet spędzili pół roku w wiezieniu.
http://www.asme.pl/125295495982060.shtml
Z zacytowanego fragmentu,który jest wydobyty z perory Zambrowskiego,wyziera jawna manipulacja ,polegająca na tym że sugeruje on jakoby sprawa ta odnosiła się do Iwana IV zwanego Groźnym.
W 1588 r Iwan IV już od 4 lat nie żył a na tronie zasiadał Borys Godunow.Co zaś się tyczy owego "więzienia" ,to sprawa wyglądała ździebko inaczej ))))
Po przybyciu na Ruś ,patriarcha Konstantynopola Jeremiasz II ,postanowił że sam zostanie patriarchą WszechRusi.Borys Godunow przystał na tę propozycję i na siedzibę patriarchy Jeremiasza wyznaczył ubogi klasztor ,prowincjonalnego wówczas Włodzimierza nad Klazmą .
Po 2-ch miesiącach,wcale nie przymusowego,pobytu w pozbawionym wszelkich wygód włodzimierskim monastyrze,Jeremiasz ,wyznaczył na Patriarchę Wszechrusi Iowa (Hioba) i czym prędzej powrócił do Konstantynopola.Najwidoczniej uznał że życie z dala od wygód jakich dostarcza metropolia jest dla sługi bożego wysiłkiem niemożliwym do podźwignięcia ))))
Zambrowsk napisał:
Warto zauważyć, że obecny stan moralny hierarchii RPC jest jeszcze gorszy niż dawniej.
Doprawdy ? Czy to z tego ,czy może innego powodu, jakże nagle i niespodziewanie "zamilkł" metropolita
Joan ,zwany złotoustym ?
....głosy obcych pouczaja nas przez radio,z ekranów telewizyjnych,do naszych domów wdzierają się twarze obcych.Tu w Rosji i za jej granicami są siły wrogie narodowi (ruskiemu),po nich można spodziewać się wszystkiego -od prób sprowokowania wojny domowej do zorganizowania wojskowej interwencji przeciw osłabionej Rosji......Przeciw Rosji i przecie Ruskim,toczy się podła,brudna,wojna,dobrze opłacana,dokładnie zaplanowana wojna,nieustająca i bezpardonowa.To walka nie na życie a na śmierć..Ogromne pieniądze,siły,
i środki przeznaczono na to, aby nie dopuścić na odrodzenie naszego narodu i naszej ojczyzny.....
Przed Bogiem,przed własnym sumieniem,i narodem,my po prostu zobowiązani jesteśmy zrobić wszystko co możliwe ,aby powstrzymać niegodziwość rusofobii,i bezbożności. .....Żydzi oczekują swego mesjasza Antychrysta i nie tylko pasywnie czekają ale anktywnie przygotowują warunki konieczne dla jego przyjścia.
Góra
Re: A ja uważam że Antoni Zambrowski jest kłamcą.
Postprzez wladyslaw » 19 lis 2009 01:41
Szojchecie, przecież tu zagląda Bazarow, Fafik i Iwan Rebek, a nie Zambrowski.
[sięteż uwziął publicystyką Szojchet na forum SMa, zamiast na ASME]
wladyslaw
Posty: 8583
Dołączył(a): 11 sie 2006 22:59
Góra
Re: A ja uważam że Antoni Zambrowski jest kłamcą.
Postprzez circ » 19 lis 2009 02:23
ale wiesz ty, jak waśce popsułam szyki na sralonie?
teraz się nazywa hr. Tucholsky.
Pochodziłam sobie za nim i go dekonspirowałam, bo mu ludzie z szacunkiem odpisywali, przez to hr. na początku.
wściekł się waśka, niestety dla niego styl go zdradza, nawet gdyby sobie piersi wszczepił.
circ
Posty: 16206
Dołączył(a): 10 sie 2006 03:45
Lokalizacja: Kraków
Góra
Re: A ja uważam że Antoni Zambrowski jest kłamcą.
Postprzez wladyslaw » 19 lis 2009 03:51
No wiesz Circ... Tam salon całą gębą, tałatajską kataryną uwiedziony, i tam nie wskazując palcem para nie para; i ludzie przebiegli w związku z powyższym, analityczni i śledczy szybko Pana Kozojebcowa przejrzeli, ale nie wypadało tak jak tutaj obić czerwonej mordy w stylu p. W.
Za duże ryzyko, a poza tym azjata ma wkodowaną mimikrę. Z wszczepioną akomodacją.
I jak bić w takie "anielskie" skurwysyństwo? Tego nie wiedzą. Asię nauczą prędzej czy później, jeżeli ich tylko do dołu wpierwej nie pośle czerwone bydlę strzelając z nagana w tył głowy albo jankes w imię PC i poziomu dyskusji - jak opowiada: wytroluje za dni kilka.
Taki na ten przykład kniaziu Rosju. Jaki inteligentny On u nas, jaki publicysta proszę Jacię, dobrze wychowany, "się" pisze, "ćmok chlast w czółko" na dzień dobry, pies na balkonie nie szczeka, rzuci to, innym razem tamto z "Kraju Rad", i tylko spróbuj wziąć byczka za rogi!
Muleta kolorem Mu przyjazna, dżilasem zarzuca i Rebekiem primo voto Pierdziszewskim dopełnia - żyć nie umierać.
Widziałem tamto, gdy Cię na świecie nie było.
Powiem Ci, że cholera mnie brała na durniów, ale se obserwowałem w zaciszu.
Tyle z tego mam - zacisze.
Jakieś wnioski?
Ciągle Circ to samo. Im więcej dziatwa ogląda telewizji, tym więcej ma do przeżucia. Gubi się.
Dobre przynajmniej, że Forum SMa ustrzegło się w znacznej mierze od bieżączki.
Weź obrazowo ścienny kalendarz. 30 lub 31-dniowy miesiąc. Na czerwono masz 4 czy 5 niedziel. Z podobnych właśnie pól bombardują, z wybranych, zakreślonych od lat. Dziatwa broni się zaciekle, a wataha z białych pól powoli na zimno zamyka drogi odwrotu.
Gadasz szczekasz godzinami, a Sadurszczak swoje raz na jakiś czas i ze zdumieniem odkrywasz, że po jego myśli idzie i jankesa.
wladyslaw
Posty: 8583
Dołączył(a): 11 sie 2006 22:59
Góra
Re: A ja uważam że Antoni Zambrowski jest kłamcą.
Postprzez circ » 20 lis 2009 03:22
wladyslaw napisał(a):30 lub 31-dniowy miesiąc. Na czerwono masz 4 czy 5 niedziel. Z podobnych właśnie pól bombardują, z wybranych, zakreślonych od lat. Dziatwa broni się zaciekle, a wataha z białych pól powoli na zimno zamyka drogi odwrotu.
Gadasz szczekasz godzinami, a Sadurszczak swoje raz na jakiś czas i ze zdumieniem odkrywasz, że po jego myśli idzie i jankesa.
dzięki temu możemy być piękni.
Dajemy krew ze świadomością, że oni nią handlują.
Może być lepsza sposobność do wzrostu niż taka taka niesprawiedliwość?
circ
Posty: 16206
Dołączył(a): 10 sie 2006 03:45
Lokalizacja: Kraków
Góra
Re: A ja uważam że Antoni Zambrowski jest kłamcą.
Postprzez wladyslaw » 22 lis 2009 03:51
Ja nie, ale Tyś piękna, choć nie widziałem, bo nie ważne jak wyglądasz.
[Krążą pogłoski, że Mendel R. rzuca zdobycz z Randki w ciemno i przeprowadza się do Nowej Huty; jeśli to prawda, nie będzie miała Circ letko. Zanudzi Ją na śmierć]
Dołączył: 20 Maj 2008 Posty: 4008
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 22:16, 19 Gru '10
Temat postu:
Gdyby Pan Michalkiewicz to przeczytał
======================================
Polnium Identifies Spy's Killer?
Tlum: RomanK
Polonium identyfikuje Mordercow Szpiega
Wayne Mdsen
Czwartek, Listopad 30 2006
Czy to Polonium jakiego uzyto do zabicia Litwinienki moze pomoc w identyfikacji zabojcy lub tez zabojcow?
Coraz wiecej dowodow swiadczy ze zatrucie radioaktywnym srodkiem bylego KGBisty . agenta FSB i krytyka Kremla Alexandra Litvinienki, bylo wynikiem anty Putinowskiego spisku, kryminalnego syndykatu osadzonego w Wielkiej Brytanii, Israelu, Ukrainie i w Polsce w celu skompromitowania rzadu Rosji.
Podejrzenia dotyczace roli pogonionego z Rosj,i israelsko ruskiego syndykatu zbrodni w otruciu Litwinienki , ktoremu przewodzi scigany i prawem Borys Bieriezowski, wyplynely zaraz po tym, kiedy byly rosyjski premier Jegor Gajdar ciezko sie rozchorowal po zjedzeniu sniadania na konferencji w Dublinie. Irlandia, ktora irlandzkie prawo bankowe z pelna tajemnica kont, uczynilo ulubionym miejscem Mafii ruskiego zydostwa.
Nagla choroba Gjdara nastapila zaledwie dzien po smierci Litwinienki w londynskim szpitalu w wyniku radioaktywnego zatrucae Polonium –210, smiertelnie groznym izotopem. Radioaktywne slady pozniej zostaly odkryte w roznych miejscach wokol Londynu wlacznie z biurami Bierierzowskiegio na West End,
Gajdara natychmiast przetransportowano z Dublima do szpitala w Moskwie, gdzie otrzymal telefon pd Putina z zyczeniami szybkiego powrotu do zdrowia.
Krytyka Putina przez mafiosow w Israelu, Anglii, Moskwie i innych krajach skupila sie na oskarzaniu rosyjskiego przywodcy o o trucie Litwinienki i probe otrucia Gajdara.
Mimo ze rzad rosyjski od rauz oskarzyl oponentow rzadu Putina oprobe spowodowania napiecia pomiedzy Moskwa a Zachodm, ich argumentuy okazywaly sie miec sens, kiedy wziac pod uwage material- jaki uzyto, czyli Polonium 210.
Experci od wywiadu wskazuja na fak,t ze Polonium zostalo odkryte przez Marie Sklodowska Curie w 1897 roku i nazwane zostalo przez nia imieniem jej ojczyzny Polski( Polonia po lacinie,) jako wyrazenie jej protestu i poprcia dla dazen niepodleglosciowych Polski przeciwko jej zaborcoam Rosji, Prussom i Austrii.
Zanim Putim przejal Youkos Oil od rosyjskiego, zydowskiego syndykatu zbrodni, mieli oni plany budowy rosyjsko niemieckiego rurociagu przez Polske , Ale kiedy Polske przejal zespol neoconow dowodzony przez blizniaczych braci Kaczynskich, ktorzy objeli stanowiska i prezydentai i premiera , Polska nei tylko rozpoczela polowania na tzw ex komunistow, ale stala sie baza operayjna przeciwko Putinowi, poogonionychi z Rosji rusko zydowskich gangsterow I takichze samych oligarchow.
Mianowany ministrem obrony Polski, byly agent- rezydent American Enterprise Institut Radek Sikorski, ktory jest ozeniony z czlonkiem redakcji Washington Post i wiodaca neoconska dziennikarka Anna Applebaum, rowniez zazarta krytykantka Putina( wespol z szeregiem tzw liberalow, wlacznie z ambassadorem Clintoma w UN Richardem Holbrookie,)
Kiedy Putin podjal decyzje wspolna z bylym kanclerzem Niemiec Gerhardem Schroederem ominiecia Polski i budowac rukso-niemiecki gazociag po dnie Baltyku, Sikorski uruchomil e gwaltowny atak na Rosje i Niemcy. Porownujac kontrakt na gaziciag do Ukladu Ribentrop Miolotow z 1938 roku, ktory podzielil Europe Wschodnia w tym Polske, pomiedzy nazistowskie Niemcy i Zwiazek Sowiecki.
Sikorski poprosil nowa kanclerz Niemiec Angele Merkel o anulowanie kontraktu, ale ta poprostu odmowila.
Wiadomojest , ze Litwiniekoi pracowal nad tzw.” niesprecyzowanymi zagdnieniami enmergetycznymi” w Londynie. Wiemy rownie,z ze byl podwojnym rusko izraelskim agentem i meldowano, ze przekazywal dokumenty utajnione w Youkos dla pogonionych rusko zydowskich oligarchow w TelAvivie.Podwojni agency sa podwojnei zagrozeni -zwlaszcza ze strony przeciwko ktorej wystepuja.
Mordercy Litwinienki uzyli polonium- tak nazwane przez Marie Sklodowska Curie w poaprciu polskiej niepodleglosci, moze oznaczac- ze zabojcow z najwiekszym prawdopodobienstwem nalezy w Warszawi e- w kregach wywiadu polskiego- straszliwie zainfekowanego i przerosnietego z rusko zydowska mafia szpiegowskiego aparatu…… niz na Kremlu.
-------------------
http://www.rosjapl.info/forum/viewtopic.php?p=23837
=======================
Polon-210 można kupić w internecie
Polon-210 - substancja, którą otruto Aleksandra Litwinienkę - jest "w wolnej sprzedaży w internecie" dla mieszkańców USA - poinformowała francuska Komisja Niezależnych Badań i Informacji o Radioaktywności (Criirad).
Sprzedająca polon firma twierdzi, że oferuje tak minimalne dawki, iż nie stanowią one zagrożenia.
"Każda osoba mieszkająca w Stanach Zjednoczonych i dysponująca 69 dolarami może wejść na stronę United Nuclear Scientific Supplies i kupić polon-210 o dawce 3700 bekereli" - informuje Criirad w komunikacie.
"Nie jest potrzebne żadne zezwolenie, zrobiono wszystko, by ułatwić kupno" - podkreśla francuska instytucja.
United Nuclear Scientific Supplies twierdzi na swojej stronie internetowej, że sprzedaje polon w znikomych dawkach, na które zezwala Nuklearna Komisja Regulacyjna, i aby uzyskać toksyczną ilość tej substancji, należałoby kupić 15.000 takich dawek za 1 mln dol.
"Zamówienie 15.000 dawek wyglądałoby nieco podejrzanie, zważywszy, że sprzedajemy 1-2 dawki co 3 miesiące" - podkreśla sprzedawca.
Firma zaznacza, że w wielu produktach powszechnego użytku stosowane są znikome ilości różnych substancji radioaktywnych, a polon 210 jest używany np. w szczoteczkach antystatycznych, "sprzedawanych niemal w każdym sklepie fotograficznym".
Zanim Putim przejal Youkos Oil od rosyjskiego, zydowskiego syndykatu zbrodni, mieli oni plany budowy rosyjsko niemieckiego rurociagu przez Polske , Ale kiedy Polske przejal zespol neoconow dowodzony przez blizniaczych braci Kaczynskich, ktorzy objeli stanowiska i prezydentai i premiera , Polska nei tylko rozpoczela polowania na tzw ex komunistow, ale stala sie baza operayjna przeciwko Putinowi, poogonionychi z Rosji rusko zydowskich gangsterow I takichze samych oligarchow.
A jakiś czas potem wyciągnęli z kapelusza Sikorskiego i tarczę antyrakietową. To co podał JerzyS pasuje i wiele wyjaśnia. Zastanawia mnie pytanie czy piknik Obamy i Tuska w Pradze nie był skutkiem mocnego przetasowania na arenie międzynarodowej, przypominając sobie kto stanowi plecy Obamy i jakie ma cele. Może się okazać, że niewiele można zwalić na przypadek czy mgłę. Nie słyszałem u Michalkiewicza o o tym a przecież od tego tak wiele zależy na polskiej scenie polityczno-gospodarczej.
Nie słyszałem u Michalkiewicza o o tym a przecież od tego tak wiele zależy na polskiej scenie polityczno-gospodarczej.
Rolą sayanina Michalkiewicza nie jest rzetelne komentowanie wydarzeń wedle najlepszej swej wiedzy o rzeczywistości.
Rolą sayanina Michalkiewicza jest dezinformacja,utrwalanie w umysłach czytelników takiego obrazu świata który nie ma nijakiego umocowanie w rzeczywistości. (choć jeśli się zważy kondycje owych umysłów nie jest znowu takie trudne.)
Dołączył: 17 Maj 2010 Posty: 2578
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 11:39, 20 Gru '10
Temat postu:
dawno mnie zaczęło drażnić to ciągłe powtarzanie "starsi i mądrzejsi" . Niby to jest prześmiewcze ale Michalkiewicz doskonale wie co robi. Zwykły zabieg psychologiczny kodujący ludziom to co chce aby pamiętali - taka technika "podprogowa". Ludzie do których mówi (pisze) tak właśnie reagują. No i to pozowanie na uczoność wwalając w rozmaite miejsca cytaty łacińskie (to samo robi JKM) - bez słownika pod ręką wbija człeka w fotel na zasadzie ' jaki to ja jestem niewykształcony". Do tego tak naprawdę promuje ten martwy język satanistycznych obrzędów kościelnych. Dziś sądzę,że on to robi z pełną świadomością.
_________________ "istnieje tylko jedno dobro - WIEDZA, oraz tylko jedno zło- IGNOROWANIE WIEDZY "
Odwaga jest tą cechą Michalkiewicza którą jeśli nie cenię, to w każdym razie zauważam.Bo przecież szafowanie godnością osobistą wymaga odwagi i to nie lada jakiej.
Otóż ; dla potrzeb forsowania określonej tezy ,skonstruował Michalkiewicz pojęcie taktownej mgły.
W ten subtelny sposób Kierdziołek polskiej publicystyki, zasugerował że jest coś głęboko nienaturalnego, żeby nie powiedzieć podejrzanego ,w tym że mgła ni z tego, ni z owego pojawia się i znika.
Zanim Michalkiewicz sklecił pojęcie "taktownej mgły" zapewne skalkulował związane z tym ryzyko a że zna swych odbiorców od strony ich intelektualnej wydolności,wyszło mu że nie jest ono (ryzyko) takie duże.
Faktycznie było małe,prawie żadne.Bo też wiedza o mgle nie jest popularna i mówiąc wprost ;nas,specjalistów od mgły jest niewielu. a specjalistów od ruskiej mgły jeszcze mniej a szkoda bo jest to mgła szczególna ,mgła która (obok brzozy) jest symbolem ruskiego pejzażu ( tak jak wierzby i piaszczysta droga - polskiego).
Prawdopodobieństwo że wśród odbiorców michalkiewiczowej produkcji jest ktoś posiadający tak wybujałą wiedzę ,jest zerowe.No ale przecież jakieś tam ryzyko istniało,ryzyko że znajdzie się taki który wie że :na mgłę się nie nie zanosi, nie zapowiada ,nie zbiera i dlatego mgła jest symbolem ulotności i nieuchwytności
I Michalkiewicz takie ryzyko podjął, bo jak wiadomo każdy Jankiel zawsze gotów jest przygrywać chętnym do tańca gojom.
Dołączył: 17 Maj 2010 Posty: 2578
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 00:53, 26 Gru '10
Temat postu:
w dziale "podania " pojawił się poniższy wpis z adnotacją o możliwości publikacji gdyby podanie odrzucono.
Cytat:
Basmanow,
Proszę nie szukać tajemnych sił, podtekstów politycznych, prześladowania i innych podobnych mających uprawdopodobnić pańską martyrologię.
Przyczyna usunięcia pana przeze mnie (i całego wątku fana rosyjskiej telewizji tłumacza już wcześniej wyrzuconego z forum za chamstwo) jest próba uprawiania prorosyjskiej propagandy.
Spotkał pana los tłumacza, fafika, a także hasbarowców absztyfikanta,trexa,mestizo...wielu ich było i wielu jeszcze będzie.
Wylecą , tak jak pan, na zbity pysk.
Demokracji nie będzie.
Agentem Basmanow też trzeba umieć być.
Pan tego nie umie.
Adieu !
Podpis: zapinio
dla porządku aby dać się wypowiedzieć i drugiej stronie konfliktu poświęcam swój post z limitu.
_________________ "istnieje tylko jedno dobro - WIEDZA, oraz tylko jedno zło- IGNOROWANIE WIEDZY "
Dołączył: 20 Maj 2008 Posty: 4008
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 22:02, 04 Sty '11
Temat postu:
„To pouczające, polska mutacja „Newsweeka” jest wściekle antyrosyjska, a mutacja rosyjska antypolska”.
Wirus rusofobii – szkice polemiczne - Jan Engelgard 24,00zł
Okładka: miękka
Wymiary: A5
Stron: 176
Czy w Polsce mamy do czynienia z rusofobią? Jestem przekonany, że tak, nawet jestem tego pewien. To jest – jak określa klasyk – oczywista oczywistość. Mimo to rasowy rusofob nigdy się do tego nie przyzna. Powie: „Nie jestem żadnym rusofobem, ja tylko uważam, że polskie interesy stoją w sprzeczności z rosyjskimi”. Tak oto, nikt u nas nie powie otwarcie, że jest rusofobem. To w sumie optymistyczne, bo oznacza, że ludzie się tego wstydzą. Kiedy w którymś z tekstów wytknąłem zoologiczną rusofobię jednemu ze „speców” od rurociągów, który publicznie przekonywał, że „Rosjanie mają w genach skłonności ludobójcze” – ten się oburzył, przekonując, że Rosjan lubi.
Polska rusofobia istnieje i kwitnie. Pisał o niej niedawno w książce „Polskie i rosyjskie problemy z rosyjskością” prof. Andrzej de Lazari, jeden z niewielu ludzi nauki i pióra, który walczy z tą chorobą. Zdumiewa tylko jedno – że fala rusofobii zalewa nas 20 lat po upadku ZSRR, 17 lat po wyjściu z terytorium Rzeczypospolitej wojsk sowieckich, w 10 lat po wejściu Polski do NATO i w sześć po wejściu do Unii Europejskiej. To potwierdzenie jednej ze stalinowskich definicji, że walka klasowa zaostrza się w miarę budownictwa socjalizmu. Im dalej Rosja była od nas (politycznie, militarnie, kulturowo), tym ostrzej była atakowana, tym bardziej natarczywie nią straszono. To wskazuje na jedno – że istniały i istnieją ośrodki, które rusofobię w Polsce sztucznie hodują. Tak, bowiem rusofobia – jak powiedział mi niedawno w rozmowie mieszkający od ponad 60 lat w Polsce Serb – jest w nas hodowana. Przez całe lata prawie wszystkie media w Polsce (w większości zresztą nie polskie) prowadziły w stosunku do Rosji zimną wojnę. Jeśli o Rosji, to tylko źle. Stopień indoktrynacji, tendencyjności i zaciekłej nienawiści był na takim poziomie, że do złudzenia przypominało to czasy dawno minione. Pewien znajomy Rosjanin powiedział mi kiedyś:
„To pouczające, polska mutacja „Newsweeka” jest wściekle antyrosyjska, a mutacja rosyjska antypolska”. Wystarczy przejść się po księgarniach i zobaczyć jakie książki o współczesnej Rosji u nas się wydaje – prawie wszystkie pochodzą z tego samego ośrodka, a jest nim obóz amerykańskich neokonserwatystów z ideologicznym rusofobem Robertem Kaganem na czele oraz kręgi przegranych w walce o władze w Rosji (Borys Bierezowski, George Soros).
Do tego dochodzą tacy „dysydenci”, jak Władimir Bukowski czy Wiktor Suwowrow, których w krajach zachodnich nikt nie traktuje poważnie, a u nas uchodzą za wyrocznie (…)
Tym zbiorem tekstów z mojego bloga chcę pokazać, że nie można ulegać szaleństwu i demagogii. Taki jest nasz obowiązek, nie można bowiem dać się zepchnąć na margines wyznaczony przez ideologicznych Hunów. Jeśli myśl polityczna i myśl narodowa ma być myślą – nie może być zgody, by Hunowie wyznaczali reguły gry. Dotyczy to nie tylko tematu przewodniego tego zbioru, czyli rusofobii, ale także historii najnowszej, która stała się zajeżdżaną przez nawiedzonych i zacietrzewionych „historyków” kobyłą. Dlatego ten zbiór podzieliłem na dwie części – pierwszą poświęcam polemikom na temat najnowszej historii Polski, drugą Rosji i polityce wschodniej. Na zakończenie prezentuję teksty, jakie ukazały się na łamach tygodnika „Myśl Polska” i dotyczą poruszanego tutaj tematu. Chodzi tu przede wszystkim o tekst prof. Bogusława Wolniewicza, wygłoszony pierwotnie na falach Radia Maryja i za jego zgodą przedrukowany z uzupełnieniami na naszych łamach. Zamieszczam także tekst listu otwartego ks. prof. Czesława Bartnika z 2006 roku z apelem o poprawę stosunków polsko-rosyjskich. Ich głosy były jednak zagłuszane przez innych publicystów czy pseudopublicystów ze środowiska, z którym są związani. Wreszcie tekst publicysty Antoniego Koniuszewskiego o polskim mesjanizmie oraz moja recenzja biografii Józefa Mackiewicza, który stał się ideologicznym guru dla sporej części prawicy
dla porządku aby dać się wypowiedzieć i drugiej stronie konfliktu poświęcam swój post z limitu.
poświęcenie zgoła zbędne :
pszek napisał:
Od razu wyjaśniam że nie chodzi o jakieś duperelne utarczki z administratorem ,co jak sądzę stanie się dość jasne za chwile.
viewtopic.php?t=14642&start=0
To zdaje się od tych słów rozpoczynał się post otwierajacy ten temat,ale z tego co widzę nie stało się jasne że nie było i nie ma żadnego "forumowego " konfliktu.
Gospodarzem forum jest Stanisław Michalkiewicz i ma on niekwestionowane prawo ustalania ideologicznej lini forum a moderator jest tylko narzędziem czyli nikim.
Więc jeśli reb Michalkiewicz ustalił że zamieszczanie informacji z z pierwszych stron ros.gazet ,jest uprawianiem prorosyjskiej propagandy ,to znaczy że jest i kropka.Mnie zaś wolno mieć krytyczny stosunek do takiego podejscia i na dodatek wolno mi nazwać po imieniu intencje jakie przyświecają temu zasłużonemu dla hazbrary publicyście.
Śmiała publicystyka Michalkiewicza oraz cielęcy nad nią zachwyt, nic nie rozumiejącej publiki ,wpisuje się w tradycje głupoty polskiej.
Były czasy kiedy Michnik wojował o wolność słowa a Wałęsa z Kuroniem troskali się o godność polskiego robotnika.Było,minęło.Na szczęście - już minęło i teraz wreszcie mamy prawdziwie niezależnych i śmiałych publicystów .
(cholera ! że też wszystko co w miarę mądre zostało już powiedziane )
Tak się orze, tak się zwala
rok w rok, w każdym pokoleniu;
raz w raz dusza się odsłania,
raz w raz wielkość się wyłania
i raz w raz grąży się w cieniu.
Raz w raz wstaje wielka postać,
że ino jej skrzydeł dostać,
rok w rok w każdym pokoleniu,
i raz w raz przepada, gaśnie,
jakby czas jej przepaść właśnie.-
Nawet jeśli Michalkiewicz nie o wszystkim mówi to mówi najwięcej i, jak dla mnie, rzetelnie wyjaśnia niuansy sytuacji politycznej prostując zawiłe i pozornie niezrozumiałe działania politykierów. Tłumaczenie, że jest jak jest bo idioci rządzą jest dziecinadą. Przy sterach nie siedzą idioci, lecz ludzie którzy wiedzą co robią tylko tego nie mówią wprost. O co konkretnie im chodzi wyjaśnia Michalkiewicz. Wyzwiska publiki od głupców @pszek świadczą o twoim głębokim żalu. Nie podajesz radnych konkretów tylko wyzywasz ludzi więc chyba ktoś cię dotknął do głębi i jeździsz po człowieku.
Jak można nie lubić tego publicysty?
A cóż to za kategoria "lubić" ? lubi to się lody pistacjowe (lub nie; lubi jeśli się nie lubi ) .
Raz by się w końcu dowiedzieć od tego Michalkiewicza ,jak to się robi żeby zawsze być w opozycji i nigdy nie doznać z tego tytułu uszczerbku.No oczywiście jeśli nie liczyć wątpliwości jakie tu i ówdzie pojawiają się w związku z jego osobą.
I te nieznośne cytaty ze Szpotańskiego ... właściwie to on jakby ciągle tkwi w 1968r ,musi jakiś uraz
Niespodziewanie dla samego siebie, zamiast poczytac cos przed snam (jak zwykle )siegnalem po film .
Po krotkim przegladzie dyskoteki wybralem bez zastanawiania sie po "Ogniem i mieczem".
Mimo zmeczenia ogladalem dwie pierwsze czesci wczoraj ,do poznej nocy,trzecia -dzisiaj wieczorem.
Zastanawialem sie przed chwila skad wziela sie te niespodziewana decyzja ,bo film przeciez ogladalem juz co najmniej 2 razy i nie wracalem do niego od dawna.
I nagle zdalem sobie sprawe z tego,ze zadzialalo zaklecie jakie pisarz wpisal w "Trylogie": "KU POKRZEPIENIU SERC".
I nagle zdalem sobie sprawe ,ze wlasnie dlatego,wlasnie po to, nieswiadomie siegnalem po ten wlasnie film.
Po zdradzie na narodzie jakiej dopuscili sie na nim ,narodu tego Prezydent i Premier , zaskoczony milczeniem tak zwanych "zawodowych" autorytetow i milczeniem zdradzonych , podswiadomie szukalem jakiegos pocieszenia,czegos co dodalo by otuchy.
...I czar zadzialal w kolejnym pokoleniu...
Nie wierzcie tym kanaliom ,ktore nawoluja was do przywyczajenia sie do zycia w podziemiu,w kanalach,w "szarej strefie" ,w szarych marzeniach i
w szarej rzeczywistosci niewolnika.
Stanisław Michalkiewicz napisał:
"W tej sytuacji szara strefa pozostaje jedynym schronieniem polskiego społeczeństwa przez bezlitosną eksploatacją zarówno ze strony tubylczych, jak i zewnętrznych okupantów i najlepszą rzeczą, jaką w tej sytuacji możemy zrobić, to wydoskonalenie się w tej konspiracji. "
W zakonczeniu filmu lektor mowi w tle odjezdzajacego Bohuna :
"Wojny trwaly wiele lat.Opustoszala Rzeczypospolita,opustoszala Ukraina (...) W 150 lat pozniej caryca Katarzyna rozbila orde krymska,podbila Rus Siczowa i przyczynila sie walnie do rozbioru Rzeczypospolitej"
Nie wierzcie tym kanaliom,ktore-bez wzgledu na to w jakiej masce lub aureoli- radza wam kroki ,ktore -choc pozornie slusznie -maja sluzyc tylko jednemu celowi :poroznieniu Polski z Ukraina ,odsuniecie na daleki plan,(moze na 150 lat) jakichkolwiek szans na WSPOLNA WALKE ZE WSPOLNYM ,SMIERTELNYM WROGIEM.
I nie wierzcie im ,bez wzgledu na to czy podpisuja sie Holland,Wajda czy Michalkiewicz.
Nie wiem komu oni sluza ale wiem na pewno KOMU NIE SLUZA:
POLSCE
Z ostatniej chwili :
"
Wiwat Ukraincy.
Ukraina: Zniszczono menorę. Lokalni politycy sprzeciwiają się wystawianiu symboli żydowskich
"Żydzi są nieproszonymi gośćmi."
Wystawiona na publicznym miejscu w ukraińskim mieście Czerkasy menora oraz napis "Wesołego święta Chanuka", zostały zdewastowane po tym jak kilku polityków wyraziło swój sprzeciw wobec tego typu eksponatów.
Menorę zapalono 8 grudnia br. obok pomnika Bohdana Chmielnickiego - przywódcy antypolskiego powstania a dzisiaj bohatera ukraińskiego - co wywołało protesty miejscowych kozaków. Aleksander Tuz, przywódca ruchu kozackiego i członek partii "Nasza Ukraina" Wiktora Juszczenki powiedział, że "Żydzi jako nieproszeni goście w naszym mieście i na Ukrainie, powinni działać w taki sposób, aby ani nie byli widziani ani słyszani."
Teraz wiemy dlaczego poroznienie nas z Ukraina ( ktormu to celowi miala sluzyc "afera pomnikowa' w ktorej pan M. gral na pierwszych ...cymbalach ) jest tak szalenie wazne dla "drugiego rzedu".
Zwroccie uwage na komentarze:)
Ktoz to staje w obronie obrazonego majestatu ?
Jerzy
____________
THURSDAY, OCTOBER 4, 2007
Kim jest Stanislaw Michalkiewicz ?
Ponad rok temu kolega doradzil mi forum na jego,panamichalkiewiczowej, stronie internetowej.
Poniewaz w tym wlasnie czasie watek "Mit holokaustu' zostal zablokowany na polskich pozornie stronach,takich jak "Patriota" i "Nacjonalista" ,nowe miejsce,potencjalnie otwarte na wiadomosci wydawalo sie bardzo interesujace.
Niewiele czasu zajelo mi zorientowanie sie,ze moje intencje byly chybione.
Wpisy mowiace o holo-oszustwie spowodowaly natychmiastowa lawina oszczerstw i atakow na mnie ,personalnie , i na informacje jakie podrzucalem.
Zgraja obroncow holo-mitu,ktorym "moderatorzy" pana Michalkiewicza wiedli prym rzucila sie jak wsciekle psy na prezentowane przez mnie fakty.
Fakty pracowicie zbierane i weryfikowane z wieloma ,w tym rowniez zydowskimi,zrodlami.
Cala heca byla o tyle dziwna,ze ten wrzask wsciekly mial miejsce na stronie kogos kto jest podobno tak obiektywny i odwazny.
Najbardziej ubawil mnie argument jednego z forumowiczow,mowiacy o tym ,ze gdyby nie zablokowano tematu holo-kaustycznego ,to mityczna ADL zamknela by strone p.Michalkiewicza!
W wolnej Polsce?
ADL?
Po jakims czasie ,nie mogac znalezc innego wyjscia-bo wyrzucenie tematu zupelnie psulo by wizerunek fikcji jaka strona p.Michalkiewicza chce stworzyc, jeden z cenzorow przesunal temat do dzialu "Paplanina" .Oczywiscie "zapomnial" poinformowac o tym potencjanych nowych ,czytelnikow .
Poprzednio po tematach przesunietych do "palaniny" pozostawala informacja o tym ,ze ( i gdzie)taki czy inny temat zostal przeniesiony .
Pomimo tego ,ze temat zostal zepchniety w kat, liczba zagladajacych do niego Polakow ciagle rosnie.
Jeden z moich znajomych zadal mi pytanie :co ,moim zdaniem spowodowalo pozostawienie tematu na pierwszym miejscu.
Przeciez latwiej by bylo po prostu go wyrzucic.
Teoretycznie-tak,ale praktycznie ,po raz kolejny ,psulo-by to opinie jaka p.Michalkiewicz chce o sobie wyrobic.
Moim zdaniem p.Michalkiewicz jest bardzo sprytnym oportunista,ktory wie jak daleko wolno mu sie posunac.
Wolno mu od czasu do czasu napisac cos o "Zydolandzie", bo to wlascicieli Polski ani ziebi ani grzeje ale za to dodaje autorowi lisci laurowych do jego wienca bojownika,wolno mu pisac az do znudzenia o "razwiedce" ,tak jakby nie zauwazyl ,ze to nie "razwidka" (jesli slowo rosyjskie ma sugerowac ojczyzne tych "razwiedczykow") tylko judeo-jaczejka przejela mase spadkowa po tak zwanym komunizmie.
Wpuszczanie Polakow "w maliny" opowiadaniem wlasnymi slowami o tym co pisza gazety ma ,moim zdaniem ,oglupiajacy cel.
Kazdy kto wie o co w tym 'geszefcie' chodzi ,wie doskonale,ze to nie partie polityczne,z lewa,z prawa,z "razwietki' czy z kloaki , a zydowskie banki,ktore tym partiom (i rzadom) pozyczaja pieniadze na pokrycie kosztow funkcjonowania panstwa sa REALNYMI RZADAMI TEGOZ PANSTWA.
I udawac ,ze sie o tym nie wie moze tylko albo idiota albo agent .
Kim jest p.Michalkiwicz-jeszcze nie wiem ale coraz czesciej sklaniam sie do podejrzewania go o te gruga role:agenturalnej wtyczki majacej oglupic opinie publiczna.
Do tego wyboru sklanialy by mnie sytuacje ,w ktorych chcialem sprowokowac naszego bohatera do JEDNOZNACZNEGO opowiedzenia sie po jednej ze stron i w obu sytuacjach trafilem na pokretne wymowki.
Pierwsza taka sytuacja byl moj apel do p.Michalkiewicza o jego ocene w sprawie ,ewidentnie falszywych,zdjec z tzw.holokaustu.
Zdjecia o ,ktorych mowie zostaly osmieszone jako "dowod" juz 20 lat temu ale pomimo tego ciagle jako taki dowod figuruja na oficjalnej stronie muzeum w Oswiecimiu.
Zapytany ,bezposrednio o ich ocene, p.Michalkiewicz wykrecil sie sianem ,twierdzac ,ze nie jest ekspertem od fotografii itp.
Druga okazja ,ktora dala mi do myslenia byla zydowska prowokacja ,ktorej przewodniczyl Lewartow/Geremek dotyczaca pomnika ofiar U.P.A.
Pomnik do ,ktorego postawienia Zydzi namawiali Polakow ,uzywajac wyprobowanej przez nich tysiace razy "reverse psychology", mial za zadanie pogorszyc nasze stosunki z Ukraina ,na dzisiaj i na przyszlosc.
Pan Michalkiewicz byl jednym z tych ,ktorzy budowa tego pomnika mieli kierowac.
W momencie gdy poznalem nazwiska tych ,ktorzy PRZECIWKO BUDOWIE pomnika protestowali (Lewartow,Holland i inni "Polacy") cala heca byla jasna i oczywista.
Napisalem o tym na stronie p.Michalkieiwcza ,bo wtedy jeszcze nie bylem zakneblowany.
Napisalem rowniez do niego osobiscie z prosba o ocene.
Na prozno.
Pomijam juz fakt,ze zdjecie zamordowanych dzieci ,przywiaznych drutem do drzewa do nie ofiary U.P.A. tylko oblakanej matki-Cyganki z okresu przed druga wojna swiatowa.
Potem ,pod pretekstem,ze obrazam innych forumowiczow, zydowscy kontrolerzy forum na stronie p.Michalkiewicza zablokowali mi dostep calkowicie.
Ani mnie to grzalo ani ziebilo, bo potwierdzilo w pewnym sensie moje podejrzenia co do tego ,kto naprawde kieruje strona i forum.
Niedawno jednak postanowilem ,uzywajac tych samych metod jakimi walcza z nami Zydzi, podrzucic im naszego agenta.
I tak powstal "Boruta",ktory nie robil nic innego tylko podrzucal "linki' do ciekawych materialow na naszej stronie.
Zydowska sitwa probowala go prowokowac ala jakos niemrawo, 'na pol gwizdka".
Cenzura udawala ,ze go nie widzi.
Bylem ciekaw co i kiedy wymysla ,zeby "Borute" zakneblowac.
Nie wymysli nic poza kneblem...Bez proby-tym razem-nawet idotycznego uzasadnienia.
Naturalnie napisalem do naszego dzielnego wojownika ,p.Michalkiewicza, pytajac czym narazil sie Boruta.
Tym bardziej ,ze wyrzucajac Borute cenzorzy zadbali o to ,zebym nie mogl nawet CZYTAC tego co sie dzieje w szambie pod zydowska kontrola.
Pisze "w szambie" celowo, bo sa tam dopuszczane tylko i wylacznie te teksty ,ktore sa niegrozne, populistyczne i utwalajace obiegowe mity wbijane Polakom do glowy przez zydowskie szczekaczki.
I nie bierzcie powazcie tego,ze w forum wolno pisac zle o "Padlinie Wybiorczej".Komu wolno,temu wolno..
Podobnie jak o Zydach , zle- pisac wolno - i tez tylko do okreslonej granicy -tylko Zydom.
Cala reszta jest usuwana .
Na moje pytanie dlaczego nawet moj "podglad' zostal zablokowany p.Michalkiewicz odpwiedzial:
"Quoting George Ulicki -Rek :
> Rozumiem doskonale ,ze boicie sie tego ,ze ludzie zaczna myslec.
> Ale czy rzeczywiscie wasz strach jest az tak wielki,ze boicie sie
> nawet tego,ze bede czytal te wasze zydowskie brednie w tzw."polskim
> forum"?
> Bo nawet dostep do tego szamba mam zablokowany.
>
> Kim Pan jest panie "Michalkiewicz" ,od zawracania Wisly kijem?
>
> Jerzy Ulicki-Rek
******
Szanowny Panie Ulicki!
Prosze mi nie zawracac glowy Panskimi obsesjami i Panskim
grafomanstwem. Adieu!
Stanislaw Michalkiewicz"
Czyli dokladnie to co samo zawsze czyli nic.
Nie uzyskalem rowniez odpowiedzi na moje pytanie,jak to sie stalo ,ze w czasie swojego wyjazdu do USraela ,na zaproszenie Polonii ,nasz walczcy z "razwiedka" wojownik, nie zauwazyl w zadnym ze swoich wpisow 800 tysiecy POLAKOW mieszkajacych w Chicago.
Reasumujac: uwazam ,ze p.Michalkiwicz to sprytny oportunista ,ktory doszedl do wniosku ,ze machajac piorem mozna zyc i to niezle.
Podsumowalem kiedys ,przez ciekawosc, miesieczne skladki,jakie naiwni wplacaja na jego konto.
Uzbieralo sie okolo 4 tysiecy zlotych wplaconych w ciagu miesiaca.
Jak na warunki polskie to calkiem niezle.
Ile kosztuje utrzymanie strony o ,ktorej wsparcie prosi nasz bohater?
Nie moge nawet powiedziec,parodiujac mojego znajomego, ze p.Michalkiewicz jest "jak agronom :nie pomoze,nie zaszkodzi."
Pan Michalkiewicz szkodzi i to skutecznie odwracajac uwage Polakow od spraw istotnych a opowiadajac im banialuki.
Takie jak ,chociazby, nawolywanie do calkowitego sprywatyzowania sluzby zdrowia.
Tylko kretyn albo wrog biologicznego przetrwania narodu ,w sytuacji takiej jaka jest w tej chwili, moze nawolywac do podobnego posuniecia.
Kim, pan jest,panie Michalkiewicz?
I ,ktora z panskich twarzy ,ktore pokazalem na panskiej stronie pod tytulem :"Dwaj malarze" jest prawdziwa?
Bo nawet na tym polu mija sie pan z prawda
Jerzy"
..........
2 comments:
redakcja said...
A kim Pan jest Panie Ulicki?
-----
Saturday, October 06, 2007
. said...
No jak to kim? Małym, ujadającym z odległej Australii ratlerkiem "sieg hail", usiłującym obsobaczyć polskich patriotów, próbującym w prymitywny sposób sprowokować antysemickie nastroje. Jest to albo głąb do kwadratu czyniący to na własną rękę z poczucia "misji", albo opłacany przez wrogich Polsce sukinsynów sprzedawczyk. Shame on you, "mister" Ulicky
Saturday, October 06, 2007
Post a Comment
trochę wcześniej wkleiłem podanie niejakiego "zapinio " .
Cytat:
Agentem Basmanow też trzeba umieć być.
Pan tego nie umie.
Adieu !
Podpis: zapinio
co do tych dotacji dot. utrzymania strony Michalkiewicza -zrobiłem kiedyś podobne rachunki i doszedłem do podobnych wniosków. Ten pan sobie stworzył firmę by wygodnie żyć .
Od jakiegoś czasu ma felietony mówione w "radio Mary" - tam też kiedyś opowiadał legendę jak to zaistniał na falach tegoż -dodając sobie rzecz jasna tą legendą splendoru opozycjonisty i wolnomyśliciela . Razem z nim łączę Korwina- Mikke - sądzę dziś,że to podobna postać , obaj agenci wysokiego kalibru.
_________________ "istnieje tylko jedno dobro - WIEDZA, oraz tylko jedno zło- IGNOROWANIE WIEDZY "
Takie „autorytety prawdy” jak Łysiak, Michalkiewicz, Mikke itp., nie wyłączając administracji tego forum, można rozpoznać po wspólnej technice postępowania. Mianowicie charakteryzuje ich jedynie babranie się w kontrowersyjnych informacjach bez dociekania przyczyn. Bez prób syntezy, dlaczego tak się dzieje. Całość pozostawiają i odnoszą do lokalnego chaosu i głupoty.
Konsekwentnie pomijają oni najważniejsze informacje historyczne, np. finansowanie (kontrola) przez USA tak komunizmu jak i faszyzmu jak i reszty cywilizacji. Te pomijane tematy to także indoktrynacja, bezwolność ogromnej większości, monopol informacyjny itp. Słowem konsekwentnie pomijają wszelkie czynniki z prawdziwej kuchni władzy.
W uproszczeniu, zadaniem tych „liderów prawdy” jest utrzymywanie publiki jedynie w sferze skutków, tym samym nie pozostaje miejsce na przyczyny – najważniejsze w rozpoznaniu co się naprawdę dzieje.
Kto nie potrafi podać przyczyn to nie rozumie metody. Kto nie chce podać przyczyn ten ukrywa metodę. _________________ viewtopic.php?p=178889#178889
Ograniczenie do 1 postu dziennie, blokada
na zakładanie tematów.
Dołączył: 20 Maj 2008 Posty: 4008
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 14:41, 31 Lip '11
Temat postu:
slidexman napisał:
multipro napisał:
Kto nie potrafi podać przyczyn to nie rozumie metody. Kto nie chce podać przyczyn ten ukrywa metodę.
poprosze o przyczyny
Jesli czegos nie widac lub nie możesz zrozumieć , to idź zawsze sladem pieniedzy!
Nic za darmo!
Zawsze ktos musi zamówic ,
Ktoś przyjąć zamówienie
Wykonać
nu, i ktos musi zapłacić!
Ciekawe kto zlecił i kto opłacał wycieczki do Polski przewrebowanego szpiega Bukowskiego i jego prelekkcje i tourne po Polsce?
_________________ JerzyS
"Prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn."
Arystoteles
Stanisław Michalkiewicz urodził się 8 listopada 1947 roku w Lublinie. Szkołę podstawową i Liceum Ogólnokształcące ukończył w Bełżycach. Studia prawnicze na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie ukończył w roku 1969 W roku 1972 ukończył podyplomowe Studium Dziennikarskie na Uniwersytecie Warszawskim.
Od lipca 1972 roku rozpoczyna pracę w redakcji pisma „Zielony Sztandar”, w dziale łączności z czytelnikami.
W roku 1977 nawiązuje kontakt z Wojciechem Ziembińskim i Adamem Wojciechowskim – działaczami Ruchu Obrony Praw Człowieka i Obywatela w Polsce. Przystępuje do Ruchu i jako pierwsze zadanie
otrzymuje polecenie wyjazdu do Francji w celu nawiązania kontaktu z red. Jerzym Giedroyciem i przywiezienia do Polski pieniędzy zebranych przez redakcję „Kultury” na potrzeby ROPCiO.
Po wykonaniu tego zadania otrzymuje polecenie zorganizowania pisma dla środowisk wiejskich.
Pierwszy numer tego pisma pt. „Gospodarz” ukazuje się w grudniu 1977.
Pismo podpisują panowie: Piotr Typiak i Bogumił Studziński, obydwaj już nieżyjący. Od piątego numeru „Gospodarz” drukowany jest techniką typograficzną. Drukarnia początkowo mieści się w mieszkaniu Michalkiewicza, jednak wkrótce, ze względów bezpieczeństwa, zostaje przeniesiona do mieszkania Tadeusza Szozdy, który od początku współpracował przy redagowaniu i drukowaniu pisma.
Pismo to odegrało pewną rolę w protestach chłopskich latem 1978 roku.
Efektem tych protestów było powstanie Komitetu Samoobrony Chłopskiej Ziemi Lubelskiej (przewodniczący Janusz Rożek) i Komitetu Samoobrony Chłopskiej Ziemi Grójeckiej (przewodniczący Zdzisław Ostatek). Z tych m.in. Komitetów i przy udziale tworzących je chłopskich działaczy w dwa lata później powstała „Solidarność” RI. Linię polityczną i programową „Gospodarza” stanowiła obrona prywatnej własności ziemi i gospodarki rodzinnej oraz przeciwdziałanie tzw. socjalistycznym przeobrażeniom na wsi, zmierzającym do podporządkowania rolników administracji państwowej.
Oprócz artykułów w „Gospodarzu”, Stanisław Michalkiewicz publikował również w drugoobiegowym piśmie „Opinia” pod pseudonimem Andrzej Stanisławski. W tym okresie Michalkiewicz podejmuje dodatkową pracę tłumacza w warszawskim oddziale Agencji Prasowej „Nowosti”
i wszystkie zarobione tam pieniądze przeznacza na finansowanie druku „Gospodarza”.
Po utworzeniu w roku 1980 NSZZ „Solidarność” Stanisław Michalkiewicz nawiązuje współpracę z drugoobiegowym wydawnictwem „Krąg”, kierowanym przez Wojciecha Fałkowskiego.
W początkach stanu wojennego Michalkiewicz zostaje usunięty z pracy w „Zielonym Sztandarze” w ramach tzw. weryfikacji.
Na przełomie marca i kwietnia 1982 wydaje dla wydawnictwa „Krąg” książkę Andrzeja Alberta (prof. Wojciech Roszkowski) „Najnowsza historia Polski” w nakładzie 1000 egzemplarzy.
Wykorzystując kontakty w środowisku drukarzy, wydaje też „Dokumenty SDP”, dla potrzeb zdelegalizowanego Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. Drukuje również pierwszy numer pisma „Wezwanie” pod redakcją Tomasza Jastruna.
W maju 1982 roku zostaje internowany w Białołęce, gdzie zaprzyjaźnia się z Januszem Korwin-Mikkem.
Po zwolnieniu podejmuje pracę robotnika rolnego w okolicach Grójca, a później – robotnika w firmie „Thomex”.
W tym też okresie, wykorzystując kontakty z drukarzami, organizuje druk ulotek dla potrzeb podziemnej „Solidarności”.
Jesienią 1983 roku, wraz z Marianem Miszalskim, rozpoczyna wydawanie podziemnego pisma „Kurs”, co inauguruje powstanie wydawnictwa o tej samej nazwie. „Kurs” jest przedsięwzięciem samofinansującym się. W latach 1983-1989 ukazało się 40 numerów „Kursu” oraz ponad 20 książek, wśród których były m.in: „Rewolucja konserwatywna w Ameryce” Guy Sormana (nakład 5,5 tys. egz.), „Wolny wybór” Miltona Friedmana (2 tys. egz.) „Nowe bogactwo narodów” Guy Sormana (2 tys. egz.), pozycje historyczne („Droga do Ostrej Bramy” Jana Erdmana (2 tys.), „Nie trzeba głośno mówić” Józefa Mackiewicza (4 tys.), a nawet książka dla dzieci („Bohaterski miś” Bronisławy Ostrowskiej – 1 tys.).
Linia polityczna miesięcznika i wydawnictwa „Kurs” sprowadzała się do propagowania konserwatywnego liberalizmu i liberalnych rozwiązań gospodarczych. Wyrazem ówczesnego ideowego credo Michalkiewicza była wydana w roku 1983 przez Officynę Liberałów (Janusz Korwin-Mikke) broszura „Monologi”.
W roku 1987 Michalkiewicz, wraz z innymi sygnatariuszami (m.in. śp. Stefanem Kisielewskim), podpisuje akt założycielski partii politycznej Ruch Polityki Realnej, której prezesem zostaje Janusz Korwin-Mikke. Jest to pierwsza partia polityczna w życiu Stanisława Michalkiewicza.
W maju 1988 roku zostaje aresztowany podczas transportu książek „Kursu” i we wrześniu skazany na konfiskatę mienia.
(ciekawe czy był na tyle przewidujący i był ubezpieczony , lub ktoś go ubezpieczył , może nawet wbrew jego woli , na tę okoliczność i odzyskał równowartość "konfiskaty"?)
W marcu 1990 roku wchodzi do zespołu redakcyjnego tygodnika „Najwyższy Czas!” i zostaje członkiem władz krajowych Unii Polityki Realnej (pod taką nazwą zarejestrowała się w grudniu 1990 roku partia utworzona w roku 1987).
W roku 1992 zostaje redaktorem naczelnym „N.Cz!”. Po krótkiej przerwie na przełomie lat 1992/93 (praca w redakcji gazety „Nowy Świat”), powraca na stanowisko redaktora naczelnego „N.Cz!”, które zajmuje aż do jesieni roku 1997, kiedy zostaje prezesem Unii Polityki Realnej, po rezygnacji z tej funkcji Janusza Korwin-Mikkego. W roku 1999 składa rezygnację z funkcji prezesa UPR, którą Konwentykl UPR ponownie powierza Januszowi Korwin-Mikke.
Stanisław Michalkiewicz kandydował z ramienia UPR do Sejmu w kampaniach parlamentarnych w latach 1991, 1993 i 1997, jednak bez powodzenia.
W roku 1992 uzyskał z rąk Marszałka Sejmu nominację na sędziego Trybunału Stanu, którym był aż do rozwiązania Sejmu w roku 1993. W roku 1991 opracował projekt „małej konstytucji”, wydatnie zwiększający uprawnienia prezydenta i próbował, acz bez większego powodzenia, zainteresować nim ówczesnego prezydenta RP Lecha Wałęsę.
W roku 1992 opracował projekt konstytucji, przewidujący system prezydencki. Projekt ten nie uzyskał niezbędnego poparcia ówczesnych parlamentarzystów m.in. z powodu postulatu ograniczenia liczebności Sejmu do 120 posłów. Michalkiewicz był także autorem kilku innych projektów ustaw, m.in. projektu ordynacji wyborczej (1992), przewidującej wybory wg zasad większościowych. Projekt ten został jednak głosami posłów centroprawicowych i posłów SLD zdecydowanie odrzucony przez Nadzwyczajną Komisję ds. Ordynacji Wyborczej.
Stanisław Michalkiewicz jest również autorem książek. Oprócz wspomnianej już broszury „Monologi”, ukazały się następujące jego książki: „Ulubiony ustrój Pana Boga”, „Na gorącym uczynku”, „Choroba czerwonych oczu”, „W przededniu końca świata”, „Szczypta herezji”, „Polska ormowcem Europy”, „Na niemieckim pograniczu”, „Targowica urządza się przy Napoleonie”, „Studia nad żydofilią”, „Spod listka figowego” oraz „Dobry 'zły' liberalizm”.
Obecnie pracuje jako publicysta „Najwyższego Czasu!” i „Naszej Polski”, współpracuje z Radiem Maryja. Jest także wykładowcą w Wyższej Szkole Stosunków Międzynarodowych i Amerykanistyki w Warszawie oraz Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu.
Żonaty, troje dzieci. _________________ JerzyS
"Prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn."
Arystoteles
Dołączył: 20 Maj 2008 Posty: 4008
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 18:05, 11 Lis '11
Temat postu:
Wrogowie polskiej niepodległości – Stanisław Michalkiewicz
Aktualizacja: 2011-11-10 9:55 pm
Bolszewicka rewolucja październikowa w Rosji wybuchła, jak wiadomo 7 listopada. Ta rozbieżność wzięła się stąd, że podówczas w Rosji obowiązywał jeszcze tak zwany „ruski rok”, składający się z „ruskich miesięcy” – z którymi znajomość nie musiała należeć do przyjemnych. Żeby się o tym przekonać, wystarczy przypomnieć popularne w swoim czasie porzekadło: „popamiętasz ruski miesiąc”. Ale niezależnie od prozaicznych przyczyn tej rozbieżności chronologicznej, urosła ona do rangi symbolu. Czyż nie dlatego czytamy u Majakowskiego: „Mówimy: Lenin, a w domyśle – partia; mówimy: partia, a w domyśle – Lenin”. I tak już zostało przy bolszewikach, że co innego myślimy, a co innego mówimy.
Tak się składa, że Dzień Niepodległości obchodzimy w naszym nieszczęśliwym kraju 11 listopada. Właściwie nie bardzo wiadomo – dlaczego, bo 11 listopada nie wydarzyło się nic specjalnego – zwłaszcza z punktu widzenia niepodległości – jeśli nie liczyć przekazania Józefowi Piłsudskiemu przez Radę Regencyjną naczelnego dowództwa nad wojskiem. To, że Józef Piłsudski tę funkcję z rąk Rady Regencyjnej przyjął, to znaczy – że tę jej władzę uznawał. Bo wprawdzie Rada Regencyjna powstała na podstawie patentu niemiecko-austriackiego z 12 września 1917 roku, ale 12 października ogłosiła niepodległość Polski i przejęła zwierzchnictwo nad wojskiem. 25 października powołała rząd pod przewodnictwem Józefa Świeżyńskiego, a 28 października powierzyła generałowi Tadeuszowi Rozwadowskiemu stanowisko szefa Sztabu Generalnego. Całą władzę Rada Regencyjna przekazała Józefowi Piłsudskiemu dopiero 14 listopada 1918 roku, a 16 listopada Józef Piłsudski w specjalnym telegramie notyfikował zwycięskim aliantom fakt istnienia Polski niepodległej, jako republiki opartej „na podstawach demokratycznych”.
Już wkrótce bolszewicy podjęli próbę przejścia „po trupie Polski” do rewolucji wszechświatowej. Zwycięstwo w wojnie 1920 roku próbę tę udaremniło i Polska utrzymała niepodległość – ale tylko do 1939 roku, kiedy została podbita przez Hitlera i Stalina, a po klęsce Hitlera – już tylko przez Stalina. Warto przypomnieć, że komunistyczna lewica i w roku 1920 i później była zdecydowanie przeciwna niepodległości Polski i w podskokach pomagała nie tylko w podporządkowaniu Polski Związkowi Sowieckiemu, ale i w przerabianiu Polaków na „ludzi sowieckich”. Warto o tym pamiętać tym bardziej, że Związkowi Radzieckiemu wysługuje się również i teraz z tą tylko różnicą, że Związek Radziecki zmienił położenie. Lewica jednak po staremu jest do niepodległości Polski usposobiona wrogo, czego wyrazem jest próba zablokowania Marszu Niepodległości już przez trzecie pokolenie tych moskiewskich psiaków – m.in. cierpiącego na bolszewicką wściekliznę potomka Wandy Nowickiej – których inspiruje Żyd, były walterowiec, Seweryn Blumsztajn.
Stanisław Michalkiewicz
Komentarz • „Dziennik Polski” (Kraków) • 9 listopada 2011
Stałe komentarze Stanisława Michalkiewicza ukazują się w „Dzienniku Polskim” (Kraków).
_________________ JerzyS
"Prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn."
Arystoteles
Dołączył: 20 Maj 2008 Posty: 4008
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 21:34, 16 Sty '12
Temat postu:
Red. Michalkiewicz ma nowego konika
kulikowRed. Stanisław Michalkiewicz, którego niniejszym pozdrawiam, ma nowego konika. O ile przez wiele miesięcy w swoich felietonach nagminnie używał terminu „razwiedka”, bez względu na to czego dotyczył tekst – teraz wreszcie zmienił płytę. Pisząc z podziwem o różnych powstaniach (rzecz jasna przegranych) za każdym razem nadmienia, że ja nazwałbym je „ruchawką”, co ma świadczyć o mojej pogardzie dla tych szlachetnych zrywów, bo przecież były przeciwko Rosji (czy ZSRR). W najnowszym felietonie (w „Najwyższym Czasie”) pisze tak:
„Jak wiadomo, w roku 1956 na Węgrzech wybuchło powstanie przeciwko komunistom z centralą w Moskwie. Z powodu tej centrali pan red. Engelgard z „Myśli Polskiej” zapewne nazwałby je pogardliwie „ruchawką” – bo jużci – czy ktoś przy zdrowych zmysłach ośmieliłby się sprzeciwić umiłowanej Rosji zamiast – jak Pan Bóg przykazał – patriotycznie się jej nadstawiać? Więc węgierscy „chojracy”, którzy 23 października 1956 roku tę „ruchawkę” wszczęli, sami sobie byli winni, że już 24 października sowieckie czołgi wkroczyły do Budapesztu w obronie socjalizmu”.
Dowcipnie i śmiesznie? Prawda? Tylko, że to co pisze red. Michalkiewicz nazwać można niczym innym tylko robieniem sobie jaj z pogrzebu. Powstanie węgierskie było klasycznym przykładem tragicznego zrywu nie mającego żadnych szans na pomoc ukochanego Zachodu z Wujem Samem na czele. My o tym w 1956 wiedzieliśmy (po doświadczeniach 1944 roku), więc zachowaliśmy się czujnie. Węgrzy tego doświadczenia nie mieli – więc wierzyli święcie, że Wuj Sam stanie w ich obronie, wierzyli w audycje kontrolowanego przez CIA Radia Wolna Europa nawołujące do oporu i obiecujące, że „pomoc nadchodzi”. Złudzenia trwały krótko – podział świata na strefy wpływów był przestrzegany skrupulatnie przez wielkich tego świata. Nie wiem w związku z tym, czym zachwyca się red. Michalkiewicz opisując tę tragedię. Czy tak, jak nasze stalinowskie sierotki w 1956 roku próbowały nas podburzyć i rzucić na rzeź przeciw Moskwie, którą nagle znienawidzili, byle tylko odwrócić od siebie uwagę i zapobiec rozliczeniu za zbrodnie poprzedniego okresu? Czy red. Michalkiewicz nie pamięta kto wówczas w naszej prasie i radiu piał z zachwytu nad tym Budapesztem? Nazwisk nie wymienię, ale pewnie redaktor Michalkiewicz wie o kogo chodzi. I pewnie wolałby nie być wymieniany razem z nimi.
Ale ta „budapesztańska ruchawka” to tylko wstęp. W dalszej części mamy już o Jaruzelskim, stanie wojennym i „Myśli Polskiej”. Najpierw jedno kłamstewko: „W 1956 roku pojawił się nowy generał Wojciech Jaruzelski, co to jako jedyny opowiedział się za pozostawieniem w LWP marszałka Konstantego Rokossowskiego”. Już kilku historyków, w tym prof. Jerzy Eisler, pisało jasno, że jest to kłamstwo, ale mędrcy felietonu tak łatwo z takiego kąska nie zrezygnują. Potem jest już tylko o 1981: „Jeśli socjalizm w jakimś socjalistycznym państwie jest zagrożony, to pozostałe bratnie kraje mogą, a nawet powinny, udzielić mu bratniej pomocy. I dopiero na tym tle możemy pojąć całą głębię przyczyn, dla których konserwatyści i prawica, zwłaszcza skupiona wokół „Myśli Polskiej”, nie może wytrzymać bez Związku Radzieckiego, a w ostateczności – przynajmniej bez Rosji i jej najwierniejszego syna – generała Wojciecha Jaruzelskiego. Tylko w Rosji bowiem potrafią właściwie tłumaczyć obiektywne i nieubłagane prawa dziejowe, a wszystkie te konieczności najlepiej potrafił objaśniać mniej wartościowemu narodowi tubylczemu właśnie najwierniejszy syn, generał Wojciech Jaruzelski. Mówiąc krótko – bez Rosji i bez generała Jaruzelskiego po prostu nie wiemy co myślimy – tak samo, jak michnikowszczyna bez pana red. Michnika. W ten oto sposób les extremes se touchent”.
I tu się pan redaktor wyłożył. Bo to nie „Myśl Polska” i ci pogardzani „konserwatyści i prawica” (nie wiem czy dobrze myślę, ale red. Michalkiewicz ponoć też jest konserwatystą, chyba że się mylę, może konserwatystą inaczej?) – wierzą Centrali, czyli Moskwie. A ta Centrala przekonuje od lat, w osobach różnych marszałków i ich adiutantów, że nic wam przecież w 1981 roku nie groziło, mogliście sobie robić co chcieliście, myśmy nie mieli zamiaru ruszyć palcem. I red. Michalkiewicz im wierzy! Kto by pomyślał, człowiek, który wylał morze atramentu przekonując czytelników o niecnych zamiarach Moskwy, wierzy marszałkowi Kulikowowi i strażnikowi ortodoksji stalinowskiej Susłowowi! Cholera, ale Jaruzelski im nie uwierzył. Co za skandaliczny brak patriotyzmu i zdrada! Tak oto, jak słusznie pisze red. Michalkiewicz, „les extremes se touchent”. Nasi dzielni insurekcjoniści-antykomuniści z red. Michalkiewiczem-Razwiedką na czele i towariszcz Susłow i marszał Kulikow – hurrrra!
Na koniec jeszcze raz pozdrawiam pana redaktora, bo go mimo wszystko cenię.
Jan Engelgard
_________________ JerzyS
"Prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn."
Arystoteles
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Strona: « 1, 2, 3, 4, 5 »
Strona 2 z 5
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
Wiki2
Wykop2
Linki
Szukaj
Ekipa
Rejestracja
Zaloguj
))))
a specjalistów od ruskiej mgły jeszcze mniej a szkoda bo jest to mgła szczególna ,mgła która (obok brzozy) jest symbolem ruskiego pejzażu ( tak jak wierzby i piaszczysta droga - polskiego).
