W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Widmo głodu   
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena:
10 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Wiadomości Odsłon: 12548
Strona: 1, 2, 3   »  Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20448
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 12:14, 21 Kwi '08   Temat postu: Widmo głodu Odpowiedz z cytatem

http://wiadomosci.onet.pl/1482194,2678,1,widmo_glodu,kioskart.html
Cytat:
Widmo głodu
Dramatyczny wzrost cen żywności wywołuje zamieszki w Trzecim Świecie.

Milionom najbiedniejszych ludzi grozi głód, bo pożywienia jest coraz mniej, a zboża gwałtownie drożeją. Istnieje groźba, że świat stanie w obliczu największego kryzysu XXI wieku.

Tłumy głodnych demonstrantów szturmowały niedawno pałac prezydencki w stolicy Haiti, Port-au-Prince, protestując przeciwko cenom żywności. Kryzys uderzył też w Filipiny, gdzie utworzyły się ogromne kolejki ludzi chcących kupić ryż z rządowych zapasów.

Do zamieszek doszło w Nigrze, Senegalu, Kamerunie i Burkina Faso, a protestowano także w Mauretanii, Wybrzeżu Kości Słoniowej, Egipcie i Maroku. W Meksyku wybuchły rozruchy związane z coraz droższą tortillą, a w Jemenie dzieci urządziły marsz, by zwrócić uwagę, że głodują.

Cena pszenicy na światowych rynkach wzrosła w zeszłym roku o 130 procent. Ryż zdrożał w tym samym czasie o 74 procent. A kilka dni temu o kolejne ponad dziesięć procent, do maksimum wszech czasów, kiedy importerzy afrykańscy i azjatyccy rywalizowali o malejącą podaż, by złagodzić niepokoje społeczne w swoich krajach. Eksperci twierdzą, że cena ryżu będzie nadal rosła.

Zapasy żywności, posiadane zwykle przez poszczególne państwa, stopniowo się wyczerpują.

Coraz wyższe ceny spowodowały kryzys żywnościowy w 36 krajach, twierdzi FAO. Skutkiem tych wzrostów jest także to, że Światowy Program Żywnościowy zmniejsza racje wydawane około 73 milionom ludzi w 78 krajach. Grozi niedożywienie ludzi na masową skalę.

Sytuacja ta zaczyna być odczuwalna także w krajach bogatych. Podrożenie pszenicy doprowadziło do podwyżek cen makaronu i chleba we Włoszech, gdzie konsumenci zorganizowali jednodniowy strajk, powodując spadek konsumpcji makaronu o pięć procent. W Japonii rośnie cena miso, mieszanki sfermentowanego ryżu i jęczmienia. We Francji i Australii podjęto akcje nacisków na producentów żywności i supermarkety, by na siebie wzięli skutki wzrostu cen zbóż. W Wielkiej Brytanii cena chleba podnosi się wraz z ceną pszenicy.

Rządy różnych państw zaczęły zawierać między sobą tajne umowy barterowe. Ukraina i Libia są bliskie porozumienia w sprawie pszenicy, Egipt i Syria podpisały umowę w sprawie wymiany ryżu na pszenicę, a Filipiny ostatecznie nie zdołały zawrzeć kontraktu z Wietnamem.

Zboża, mięso, jajka i produkty mleczne drożeją na całym świecie. – Mało kto z nas pamięta, by ceny żywności podnosiły się kiedykolwiek w takim tempie – mówi John Powell ze Światowego Programu Żywnościowego. FAO prognozuje, że wysokie ceny na pożywienie utrzymają się przez co najmniej 10 lat.

Współdziałanie wielu czynników wywołało panikę na międzynarodowych rynkach żywności.

W krajach takich jak Chiny, Indie, Brazylia i Rosja rozwój gospodarczy zwiększył konsumpcję mięsa. W Chinach wzrosła ona od 1980 roku o 150 procent. W Indiach o 40 procent w ciągu ostatnich 15 lat. Popyt na mięso we wszystkich krajach rozwijających się wzrósł od 1980 roku dwukrotnie.

Ponieważ bydło i kurczaki karmione są zbożami – potrzeba ośmiu kilogramów ziarna by wyprodukować kilogram wołowiny – ceny rosną.

Ceny zbóż podbija również nowy rynek biopaliw. Zboża są wykorzystywane do produkcji energii, a rynek ten oczekuje ogromnego zwiększenia produkcji w najbliższej dekadzie. George Bush chce, by do 2017 roku 15 procent samochodów w Ameryce jeździło na biopaliwach, co oznacza trzykrotny wzrost produkcji kukurydzy. Europa zamierza do 2010 roku produkować z roślin 5,75 procent paliwa. W rezultacie cena zbóż zaczęły podążać za ceną ropy naftowej.

Wzrost cen ropy, które niedawno osiągnęły po raz pierwszy poziom 105 dolarów za baryłkę, wpływa z kolei na ceny nawozów sztucznych oraz koszta produkcji żywności i transportu.

Znaczną rolę odgrywa też zmiana klimatu. Susze i powodzie mają wpływ na zbiory. Tegoroczne powodzie w środkowych Chinach pozbawiły dachu nad głową miliony ludzi i zniszczyły uprawy ryżu i innych zbóż. W ostatnich siedmiu latach zbiory zbóż w Chinach zmniejszyły się o 10 procent. Zbiory pszenicy w Wielkiej Brytanii mają być w tym roku o 10 procent niższe, między innymi na skutek powodzi. Z powodu suszy, wyrębu lasów i niestabilności klimatu na całym świecie co roku ginie obszar żyznej ziemi wielkości Ukrainy.

Popyt na żywność rośnie także z powodu powiększania się populacji świata, która do 2050 roku ma wzrosnąć z obecnych 6,2 miliardów do 9,5 miliardów. Bank Światowy przewiduje, że do roku 2030 popyt ten podwoi się.

A polityka wielu rządów nie pomaga: bogate kraje dotują rolnictwo nie po to, by wyżywić świat, ale by wzbogacić swoich rolników.

Powaga problemu jest coraz wyraźniej dostrzegana przez przywódców świata uprzemysłowionego. Gordon Brown wezwał Yasuo Fukudę, obecnego przewodniczącego G8, by wraz z Bankiem Światowym, Międzynarodowym Funduszem Walutowym i ONZ opracować plan stawienia czoła wzrostowi cen żywności.

Coraz większe zaniepokojenie budzi kwestia biopaliw. Profesor John Beddington podkreśla, że wycinanie lasów tropikalnych pod uprawy dla biopaliw jest "skrajną głupotą". – Bardzo trudno sobie wyobrazić – dodaje – jak możemy uprawiać tyle roślin, by produkować energię odnawialną, a jednocześnie sprostać ogromnemu wzrostowi popytu na żywność.

Lennart Bage, przewodniczący Międzynarodowego Funduszu Rozwoju Rolnictwa uważa, że przeciwnicy roślin modyfikowanych genetycznie powinni uwzględnić zwiększenie wydajności, jakie można w ten sposób uzyskać. Może to pozwolić na postęp równie ogromny jak "zielona rewolucja" lat 60., kiedy dzięki lepszym nasionom, nawozom sztucznym i melioracji znacznie wzrosły zbiory w Indiach i innych krajach rozwijających się.

Zmiana ta spowodowała spadek cen żywności i uwolniła miliony ludzi od głodu. Jeśli przywódcy świata nie zdołają wymyślić czegoś podobnego, zamieszki mogą ogarnąć cały świat.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Leski




Dołączył: 23 Gru 2007
Posty: 307
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 12:45, 21 Kwi '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Jeśli przywódcy świata nie zdołają wymyślić czegoś podobnego, zamieszki mogą ogarnąć cały świat.


O Ironio! To przecież oni wymyślili ten żywnościowy kryzys...
_________________
W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?
Fryderyk Nietzsche
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
suspenser




Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 669
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 12:51, 21 Kwi '08   Temat postu: . Odpowiedz z cytatem

No to nieźle - zaczyna się Confused

Wiem z pierwszej ręki, że spichrze w Polsce wstrzymują sprzedaż zbóż, bo ich ceny ciągle rosną.
Dzięki temu nic nie robiąc zarabiają na zeszłorocznych zbiorach.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Cortez




Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 189
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 14:18, 21 Kwi '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kilka dni temu by jakiś gościu w TVN CNBC Biznes i mówił, że to co teraz sie dzieje z cenami żywności to pikuś, w porównaniu z tym co będzie wciągu kilku najbliższych lat.

Teraz bardzo opłaca się bycie rolnikiem, bądź chociaż mieć w zanadżu jakąś ziemie i ew. dla własnych potrzeb uprawiać ją.

Niestety, czekają nas najprawdopodobniej wojny. Ludzie z 3 świata się zbuntują, no bo cóż maja zrobić jak nie ma co do garnka włożyć.

Biopaliwa to niezbyt mądre rozwiązanie, bo rolnicy narzie wolą dawać uprawy na paliwo, do tego trzeba wycinać lasy aby nowe pola postawić, a na dodatek gdy się prześledzi tą drogę od rzepaku do baku, to albo podobnie, albo nawet drożej od ropy.
_________________
"Sekretarz generalny ONZ, Kofi Annan mówi, że nie widzi żadnych powodów dla, których należałoby zaatakować Irak. A ja widzę ich aż pięć: Shell, Exxon, Mobil, Texaco i BP." - Jay Leno
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20448
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 14:24, 21 Kwi '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

jak dla mnie coś tu nie gra.

zdziwilibyście się ile żarcia można wyprodukować w jednej małej holenderskiej szklarni. a i na polu pewnie co najmniej 3x tyle co w polsce z hektara, szczególnie że pole jest używane więcej niż raz w ciągu roku.

w ue na produkcję żarcia obowiązują limity, a równocześnie wszyscy krzyczą, że zaczyna brakować zboża i innych takich...
o co tu chodzi?

czyżby peak food? Smile kto tym razem na tym zarobi? sorry - głupie pytanie, wszak zawsze zarabiają ci sami.

nie rozumiem dlaczego nagle biopaliwa zaczęły być problemem zwiększającym głód na świecie. dlaczego afryka musi kupować drogie żarcie z azji zamiast sprzedawać tanie do europy...??? przecież jeszcze niedawno media krzyczały że afryka ejst biedna bo nikt nie chce od niej kupować zboża.

co się dzieje? mam wrażenie, ze mamy tu do czynienia z propagandą i dezinformacją na miarę global warming. o ile nie większą...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
franek12




Dołączył: 13 Kwi 2008
Posty: 664
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 16:17, 21 Kwi '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wystarczy wziasc rocznik statystyczny i widac ze ani nie eksportujemy ani nie importujemy radykalnie wiecej/mniej zywnosci, od kilku lat na tym samym poziomie. Patrzac dalej widac ze jedzenia to my sobie naprodukujemy i jeszcze innym sprzedamy, import jest niewielki i bez niego da rade przezyc, no chyba ze ktos umrze nie zjadajac banana lub pomarancza... umrze ze złosci Smile

ewidentnie widac tu jakis spisek, majacy na celu zgarnac szmal lub pograzyc te panstwa ktore gonia nas w rozwoju. tylko ze tu w polsce nikt nie wmowi nikomu ze nie bedzie co jesc, no bo jak hitler nie dal rady z kontyngentami, stalin tez, socjalizm z ogrodkami dzialkowymi i zieleniakami, to kto? pedalstwo z brukseli, no chyba ze zalatwia swoich nanotechnologia Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
goral_




Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 3715
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 16:27, 21 Kwi '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Sprawa jest w zasadzie prosta.
giełdy finansowe przynoszą straty, wiec przerzuca się na towary konsumpcyjne. Wystarczy spojrzeć na giełdy spożywcze jak szybko rosną ceny wręcz proporcjonalnie do spadku cen na giełdach finansowych.
Nie można zwiększyć produkcji żywności bo to będzie mieć wpływ na cenę, czyli na spadek cen, a inwestuje się nie po to by stracić ale zarobić.
Parę tygodni temu poszedłem do mojego lokalnego urzędu gminy z pytaniem co potrzebuje do prowadzenia farmy pół zwierzęcej pół roślinnej (w UK).
Znalazłem farmę w ruinie, nie czynną od 30 lat. mogę trochę zainwestować. Odpowiedź była porażająca - wszelkie zgodny na nowe farmy są wstrzymane bezterminowo!!! Pytam, jak to? Przy takich galopujących cenach żywność i ponoć braku tejże nie rozwija się tej produkcji... nie dostałem odpowiedzi. Tylko wzruszenie ramionami w geście "nie mam pojęcia".
Mało, dowiedziałem się, że nawet produkcja na własny użytek (nie komercyjna) będzie niedługo ewidencjonowana i ograniczana ze względów sanitarnych... to już bardzo źle wróży!!!
Bo to znaczy, że nawet marchewka i dwie kury na podwórku będą zabronione jak uprawa maków. Weźcie to pod uwagę jako zapowiedź czegoś naprawdę niedobrego co się szykuje na świecie.

ps.
W Egipcie były tydzień temu protesty spowodowane podwyżkami cen żywności - ti chyba pierwszy kraj.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
franek12




Dołączył: 13 Kwi 2008
Posty: 664
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 16:45, 21 Kwi '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

goral_ napisał:
Sprawa jest w zasadzie prosta.
giełdy finansowe przynoszą straty, wiec przerzuca się na towary konsumpcyjne. Wystarczy spojrzeć na giełdy spożywcze jak szybko rosną ceny wręcz proporcjonalnie do spadku cen na giełdach finansowych.


tak i chleb bedzie po 10 zl za bochenek, to i bedzie tez milion polakow na ulicy, u nas to nie przejdzie...


goral_ napisał:
Odpowiedź była porażająca - wszelkie zgodny na nowe farmy są wstrzymane bezterminowo!!! Pytam, jak to? Przy takich galopujących cenach żywność i ponoć braku tejże nie rozwija się tej produkcji... nie dostałem odpowiedzi. Tylko wzruszenie ramionami w geście "nie mam pojęcia".
Mało, dowiedziałem się, że nawet produkcja na własny użytek (nie komercyjna) będzie niedługo ewidencjonowana i ograniczana ze względów sanitarnych... to już bardzo źle wróży!!!
Bo to znaczy, że nawet marchewka i dwie kury na podwórku będą zabronione jak uprawa maków. Weźcie to pod uwagę jako zapowiedź czegoś naprawdę niedobrego co się szykuje na świecie.


na zachodzie pewnie tak jest i bedzie, tam juz po II wś zaczeto tworzyc mega gospodarstwa. W polsce prawie kazdy ma kogos na wsi... za 50 lat uwierze w takie porzadki w polsce, teraz nie...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
killuminati




Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 213
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 17:07, 21 Kwi '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

goral_ napisał:
Mało, dowiedziałem się, że nawet produkcja na własny użytek (nie komercyjna) będzie niedługo ewidencjonowana i ograniczana ze względów sanitarnych... to już bardzo źle wróży!!!
Bo to znaczy, że nawet marchewka i dwie kury na podwórku będą zabronione jak uprawa maków. Weźcie to pod uwagę jako zapowiedź czegoś naprawdę niedobrego co się szykuje na świecie.


Zacytuję Tobie fragment agendy ONZowskiej. Program Narodów Zjednoczonych ds. Osiedli Ludzkich (United Nations Human Settlements Programme – UN-HABITAT).

Cytat:
"Ziemia, ze względu na swoją unikalną naturę i ważną rolę jaką odgrywa w ludzkich siedliskach, nie może być traktowana jako zwykła własność, kontrolowana przez osoby prywatne, podlegające naciskom i niedomogom rynkowym. Prywatne posiadanie ziemi jest również głównym instrumentem akumulacji i koncentracji bogactwa i stąd, jeśli nie będzie powstrzymane, może się stać wielką przeszkodą w planowaniu i implementacji planów rozwoju... społecznej sprawiedliwości... a zdrowe warunki, środowisko dla ludzi może być osiągnięte jeśli ziemia jest użyta w interesach społeczeństwa jako całości. Dlatego publiczna kontrola użytku ziemi jest nieodzowna."

The land policy of the United Nations was first officially articulated at the United Nations Conference on Human Settlements (Habitat I), held in Vancouver, May 31 - June 11, 1976. Agenda Item 10 of the Conference Report sets forth the UN's official policy on land. The Preamble says:

"Land...cannot be treated as an ordinary asset, controlled by individuals and subject to the pressures and inefficiencies of the market. Private land ownership is also a principal instrument of accumulation and concentration of wealth and therefore contributes to social injustice; if unchecked, it may become a major obstacle in the planning and implementation of development schemes. The provision of decent dwellings and healthy conditions for the people can only be achieved if land is used in the interests of society as a whole. Public control of land use is therefore indispensable...."

link


Szykują nam piekło, jakiego ta ziemia jeszcze nie widziała
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Spektrometr




Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 132
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 20:18, 21 Kwi '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

killuminati napisał:


Zacytuję Tobie fragment agendy ONZowskiej. Program Narodów Zjednoczonych ds. Osiedli Ludzkich (United Nations Human Settlements Programme – UN-HABITAT).

Cytat:
"Ziemia, ze względu na swoją unikalną naturę i ważną rolę jaką odgrywa w ludzkich siedliskach, nie może być traktowana jako zwykła własność, kontrolowana przez osoby prywatne, podlegające naciskom i niedomogom rynkowym. Prywatne posiadanie ziemi jest również głównym instrumentem akumulacji i koncentracji bogactwa i stąd, jeśli nie będzie powstrzymane, może się stać wielką przeszkodą w planowaniu i implementacji planów rozwoju... społecznej sprawiedliwości... a zdrowe warunki, środowisko dla ludzi może być osiągnięte jeśli ziemia jest użyta w interesach społeczeństwa jako całości. Dlatego publiczna kontrola użytku ziemi jest nieodzowna."

The land policy of the United Nations was first officially articulated at the United Nations Conference on Human Settlements (Habitat I), held in Vancouver, May 31 - June 11, 1976. Agenda Item 10 of the Conference Report sets forth the UN's official policy on land. The Preamble says:

"Land...cannot be treated as an ordinary asset, controlled by individuals and subject to the pressures and inefficiencies of the market. Private land ownership is also a principal instrument of accumulation and concentration of wealth and therefore contributes to social injustice; if unchecked, it may become a major obstacle in the planning and implementation of development schemes. The provision of decent dwellings and healthy conditions for the people can only be achieved if land is used in the interests of society as a whole. Public control of land use is therefore indispensable...."

link


Szykują nam piekło, jakiego ta ziemia jeszcze nie widziała



Neokomunizm w czystej postaci, narzekają na poprzedni ustrój, a zmierzają do tego samego co było dawniej.

goral napisał:

Sprawa jest w zasadzie prosta.
giełdy finansowe przynoszą straty, wiec przerzuca się na towary konsumpcyjne. Wystarczy spojrzeć na giełdy spożywcze jak szybko rosną ceny wręcz proporcjonalnie do spadku cen na giełdach finansowych.
Nie można zwiększyć produkcji żywności bo to będzie mieć wpływ na cenę, czyli na spadek cen, a inwestuje się nie po to by stracić ale zarobić.



Od siebie dodam, że obecnie krocie zarabiają spekulanci od instrumentów pochodnych, wystawianych na żywność.
Pochodzę ze wsi, więc powiem wam, że np ceny trzody chlewnej nie zmieniły się w znaczącym stopniu, od paru lat. Jedynie po wejściu Polski do UE ceny żywca wieprzowego kształtowały się na poziomie 5zł za kg przez kilka miesięcy.
Obecnie oscylują w przedziale 3,20 - 3,60 zł.
A jakie są ceny mięsa w sklepach wystarczy spojrzeć, przykładowo 1 kg
szynki (tj konglomeratu wody z mięsem z dodatkiem chemikaliów) kosztuje około 30 zł.
Koszty produkcji zwierzęcej rosną wraz z cenami zbóż, koncentratów itp, lecz nie przekłada się to na wzrost cen żywca. Mięsa na rynku jest sporo, ceny nie wzrastają bo jeśli nastąpi ruch w górę to zaczyna być opłacalny import.
A na rynkach krajów zachodnich (Niemcy, Dania) i Czech, Węgier, towaru jest multum.

Co więcej zapasy zbóż maleją ze względu na zwiększenie areału upraw roślin przemysłowych, mam tu na myśli rzepak, soja itp.

Poza tym widzimy jaka jest w UE polityka kwotowania wielkości produkcji , szczególnie dobrze widać to na przykładzie mleka i cukru. Ograniczenie sprzyja wzrostom cen produktów w sklepach, przy niezmiennych lub nawet czasem malejących cenach płodów rolnych (vide buraki cukrowe) no i zamykanie kolejnych zakładów przetwórczych (np cukrownie).

Jednakże w przypadku zakładów, które w większości zostały przejęte przez kapitał zachodni, likwidacja nie dziwi.

Dodatkowo należy pamiętać, że do wzrostu cen żywności w sporej mierze przyczynia się wzrost nośników energii ropa, gaz, a co za tym idzie wzrost cen elektryczności i tak dalej
_________________
Błędem jest jedynie założenie, że w świecie obowiązują prawa logiki klasycznej.
Tymczasem świat trzeba badać, a nie przyjmować założenia.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20448
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 20:28, 21 Kwi '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

wydaje mi się, że chodzi o forsę, bo o cóż by innego.
z drugiej strony, słyszałem że za stalina każde miasto mogło mieć tylko jedno podłączenie do wody. nie mogło mieć dwóch lub trzech niezależnych.
kontrolując dostawy żywności w naszym współczesnym świecie można w praktyce kontrolować lud.. nawet jak się zbuntuje - bez jedzenia nie będzie miał wyjścia:)
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Spektrometr




Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 132
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 20:44, 21 Kwi '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Masz rację Bimi do tego dodałbym jeszcze energię
(tak właściwie nad tym pracują od lat) i wszystko jasne.
Architekci życia społecznego wzieli się za żywność, tak jak za energię .

Bimi napisał:
...słyszałem że za stalina każde miasto mogło mieć tylko jedno podłączenie do wody. nie mogło mieć dwóch lub trzech niezależnych...


Jak na razie u mnie są dwa źródła, ze studni i wodociągu Wink
_________________
Błędem jest jedynie założenie, że w świecie obowiązują prawa logiki klasycznej.
Tymczasem świat trzeba badać, a nie przyjmować założenia.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Spektrometr




Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 132
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 08:53, 23 Kwi '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
OPEC: Producenci biopaliw są przyczyną głodu na świecie


Kraje eksportujące ropę wspiera Wielka Brytania.

Alternatywne paliwa silnikowe nie rozwiążą problemu wysokich cen na światowym rynku ropy naftowej - przekonywali podczas forum energetycznego w Rzymie przedstawiciele koncernów naftowych. Producenci ropy z Ameryki Łacińskiej dziś w Brasilii wręcz domagali się zaprzestania produkcji biopaliw, bo ich zdaniem są przyczyną głodu na świecie - pisze "Rzeczpospolita".

- Nie gadajcie głupot, na miłość boską. Żywność jest droga, bo świat nie był przygotowany, że tyle milionów Chińczyków, Hindusów, Afrykańczyków, Brazylijczyków i innych Latynosów będzie chciało jeść - mówił prezydent Brazylii Luiz Inacio Lula da Silva. Odpierał tym samym zarzuty Jeana Zieglera z ONZ, który nazwał produkcję biopaliw "zbrodnią przeciwko ludzkości".

- Krytycy biopaliw zapominają o tym, że wysokie ceny ropy naftowej także mają wpływ na drożyznę na rynkach rolnych, bo windują ceny nawozów sztucznych - dodał prezydent Brazylii. - O brak żywności na świecie nie można winić ropy naftowej, tylko biopaliwa - bronił stanowiska nafciarzy w Rzymie minister ropy Kataru Abdullah al Attijah.

Sam OPEC jednak nie spieszy się ze zwiększaniem produkcji. - Moce wydobywcze kartelu wzrosną o 5 milionów baryłek dziennie do 2012 roku i o 9 milionów do 2020 roku - ogłosił sekretarz generalny kartelu Abdullah al Badri. Teraz jest to około 32 miliony baryłek dziennie.

Sprawie postanowił się przyjrzeć brytyjski rząd, który zamierza sprawdzić, w jakim stopniu boom na biopaliwa odpowiada za drożyznę na światowych rynkach rolnych. Nie czekając na wyniki analiz, premier Wielkiej Brytanii Gordon Brown zapowiedział na miniszczycie żywnościowym w Londynie, że jego kraj wystąpi do Unii Europejskiej z apelem o rezygnację z ambitnego celu 10-procentowego udziału biopaliw w podaży paliw silnikowych w roku 2020. Ten cel Bruksela potwierdziła w ostatni poniedziałek.

Bartosz Dyląg


Link
_________________
Błędem jest jedynie założenie, że w świecie obowiązują prawa logiki klasycznej.
Tymczasem świat trzeba badać, a nie przyjmować założenia.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20448
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 09:01, 23 Kwi '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Spektrometr napisał:
Cytat:
OPEC: Producenci biopaliw są przyczyną głodu na świecie

Link

No to polecieli po bandzie.. Laughing
Niektórym to ciągle mało. Ma ktoś jeszcze wątpliwości, czy OPEC może blokować rozwój technologii silników nie opartych na ropie?

A skoro ropa się kończy to w czym problem żeby robić ją z rzepaku?
Ano tak - głód. Robiąc rzepak zamiast zboża zagłodzimy Afrykę. Bo w Afryce przecież zboże nie wyrośnie... Wink Laughing
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Leski




Dołączył: 23 Gru 2007
Posty: 307
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 10:17, 23 Kwi '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Zarzut Jeana Zieglera z ONZ, który nazwał produkcję biopaliw "zbrodnią przeciwko ludzkości".


Aha... Czyli zabijanie w Iraku dzieci to heroiczna walka o pomyślną przyszłość ludzkiej cywilizacji. Składamy hołd bohaterom tej wojny Evil or Very Mad

Cytat:
Nie czekając na wyniki analiz, premier Wielkiej Brytanii Gordon Brown zapowiedział na miniszczycie żywnościowym w Londynie, że jego kraj wystąpi do Unii Europejskiej z apelem o rezygnację z ambitnego celu 10-procentowego udziału biopaliw w podaży paliw silnikowych w roku 2020.


Nie ważne co jest przyczyną głodu. Ważne że można dzięki temu usprawiedliwić podwyżkę cen ropy i przy okazji zmienić niekorzystny dla mafii naftowej strategiczny projekt UE. Tak się kieruje światem nie koniecznie kontrolując rządy. To wyszło z matematyki... 10% biopaliw to 10% mniejszy zysk a to setki miliardów dolców. Jeśli za olej z rzepaku są ONI gotowi zagłodzić tysiące co będzie dalej?


Cytat:
Gdy znów do murów klajstrem świeżym
przylepiać zaczną obwieszczenia,
gdy do ludności, do żołnierzy
na alarm czarny druk uderzy
i byle drab, i byle szczeniak
w odwieczne kłamstwo ich uwierzy,
że trzeba iść i z armat walić,
mordować, grabić, truć i palić
gdy zaczną na tysiączną modłę
ojczyznę szarpać deklinacją
i łudzić kolorowym godłem,
i judzić historyczną racją
o piędzi, chwale i rubieży
o ojcach, dziadach i sztandarach
o bohaterach i ofiarach
o bohaterach i ofiarach
Gdy wyjdzie biskup, pastor, rabin
pobłogosławić twój karabin,
bo mu sam Pan Bóg szepnął z nieba,
że za ojczyznę bić się trzeba
Kiedy rozścierwi się, rozchami
wrzask liter z pierwszych stron dzienników
a stado dzikich bab kwiatami
obrzucać zacznie żołnierzyków
O przyjacielu nieuczony
mój bliźni z tej czy innej ziemi
wiedz, że na trwogę biją w dzwony
króle z panami brzuchatemi
Wiedz, że to bujda, granda zwykła,
gdy ci wołają "broń na ramię"
że im gdzieś nafta z ziemi sikła
i obrodziła dolarami
że coś im w bankach nie sztymuje,
że gdzieś zwęszyli kasy pełne
lub upatrzyły tłuste szuje
cło jakieś grubsze na bawełnę
Rżnij karabinem w bruk ulicy
Twoja jest krew, a ich jest nafta

I od stolicy do stolicy
Zawołaj, broniąc swej krwawicy
"Bujać to my, panowie szlachta!"
"Bujać to my, panowie szlachta!"
"Bujać to my, panowie szlachta!"
"Bujać to my, panowie szlachta!"

O przyjacielu nieuczony
mój bliźni z tej czy innej ziemi
wiedz, że na trwogę biją w dzwony
króle z panami brzuchatemi
Wiedz, że to bujda, granda zwykła,
gdy ci wołają "broń na ramię"
że im gdzieś nafta z ziemi sikła
i obrodziła dolarami
że coś im w bankach nie sztymuje,
że gdzieś zwęszyli kasy pełne
lub upatrzyły tłuste szuje
cło jakieś grubsze na bawełnę
Rżnij karabinem w bruk ulicy
Twoja jest krew, a ich jest nafta
I od stolicy do stolicy
Zawołaj, broniąc swej krwawicy
"Bujać to my, panowie szlachta!"
"Bujać to my, panowie szlachta!"
"Bujać to my, panowie szlachta!"
"Bujać to my, panowie szlachta!"
"Bujać to my, panowie szlachta!"
"Bujać to my, panowie szlachta!"
"Bujać to my, panowie szlachta!"
"Bujać to my, panowie szlachta!"

_________________
W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?
Fryderyk Nietzsche
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
q8ic




Dołączył: 21 Gru 2007
Posty: 487
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 12:40, 23 Kwi '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bimi napisał:

A skoro ropa się kończy to w czym problem żeby robić ją z rzepaku?
Problem w tym, że z tego nie ma ropy.
Jak obliczyliśmy pobieżnie ze staruszkiem (ma ~50 ha gospodarstwo) to przeznaczając 1/3 obszaru na rzepak to wyprodukujemy mniej więcej tyle ile zużywamy w ciągu roku - uprawa dosyć intensywna.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20448
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 12:47, 23 Kwi '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

nie rozumiem... skoro z roślin nie ma ropy to na czym polega problem biopaliw i głodu który ma być ich skutkiem?
chyba nikt by nie produkował biopaliw, gdyby pochłaniały więcej ropy niż są warte? sugerujesz spisek rolników? Smile

moim zdaniem pleciesz bzdury.
idź do supermarketu i zobacz ile kosztuje litr oleju spożywczego - mniej niż litr ropy na cpnie. prawda?
olej roślinny przeznaczony do spalenia (nie do jedzenia) jest jeszcze tańszy, z oczywistych względów.
dlatego jest zagrożeniem dla kartelu naftowego. i stąd, moim zdaniem, widmo głodu


EDIT:
może wyraz "ropa" nie był najtrafniej przez mnie dobrany.
ale wiadomo o co mi chodzi. o olej który można wykorzystać do napędzania silników. o biopaliwo.

to naprawdę działa - olej rośliny jest substancją spalaną od wieków, po niewielkiej modyfikacji można nim zasilać zwykły silnik disela.
http://www.google.pl/search?hl=pl&q=silnik+na+olej+ro%C5%9Blinny&lr=
http://allegro.pl/search.php?string=olej+ro%C5%9Blinny
czy to nie jest zagrożenie dla kartelu naftowego?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
q8ic




Dołączył: 21 Gru 2007
Posty: 487
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 13:40, 23 Kwi '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zwolnij z tymi bzdurami.
Na CPN-ie masz paliwo + podatki.
W markecie masz bez akcyzy olej.
Ja mówię o fizycznej ilości estrów, którymi można by napędzać maszyny przez sezon - trzeba na nie przeznaczyć ok. 1/3 powierzchni upraw.
Czemu uprawiamy rzepak ? Bo są dopłaty - oprócz tych do hektara uprawy pod nazwą rzepak dostajemy ekstra dopłaty na rzepak energetyczny - odgórne sterowanie procesem.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20448
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 13:46, 23 Kwi '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

dalej uważam, że pieprzysz głupoty.
dopłaty są tylko po to aby nie opłacało się sprowadzać rzepaku z afryki czy azji. jeśli je zniesiesz to cena wcale nie wzrośnie - co najwyżej zwiększy się import tego surowca, szczególnie gdy zniesiesz nań cło.
a akcyzy na ropę w ogóle być nie powinno jeśli rządowi zależy na tym, żeby kraj się rozwijał.
biopaliwa są ewidentnym zagrożeniem dla kartelu naftowego, gdyż mogą powstrzymać wzrosty cen paliw.
dlatego nagle wymyślili nam historyjkę, że powodują one głód. zapewne niedługo coś z nimi zrobią... oczywiście aby ratować aftrykę Laughing

nie widzisz jak grubymi nićmi to wszystko jest szyte? wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że istnieje kartel naftowy, który wszystkimi możliwymi środkami stara się windować ceny ropy. już nawet jebańcy głód wymyślili, byle tylko postawić na swoim.

http://www.hotmoney.pl/artykul/1902/1/op.....iecie.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
q8ic




Dołączył: 21 Gru 2007
Posty: 487
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 13:59, 23 Kwi '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No tego sie po szanownym adminie nie spodziewałem :c jakaż ignorancja.
Skoro to niewiele daje a zajmuje 1/3 obszaru to chyba potęguje deficyt żywności ?
Wieczorkiem może zamieszczę jakieś wyliczenie - rzuci to trochę światełka na temat "biopaliw".
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20448
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 14:06, 23 Kwi '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

jaki "deficyt żywności"? coś takiego nie istnieje.
jeśli nie wiesz: na produkcję żywności w UE obowiązują limity - gdyby ich nie było mielibyśmy nadprodukcję i ceny poleciałyby na ryj.
to że akurat chwilowo "inwestorzy" sprzedali złoto i wykupili z rynku żarcie, żeby trochę pospekulować jego podażą nie znaczy, że istnieje "deficyt żywności".
nie rozpowiadaj fałszywych informacji człowieku!

wystarczy zwiększyć limity żeby sztucznie wywołany "deficyt" się skończył w ciągu tygodnia. ale do tego jakoś nikt się nie pali. ciekawe dlaczego... może wiesz? Smile
pewnie nie wiesz, więc powiem ci moją wersję: bo skurwiele zbyt dużo forsy włożyli w wykup żarcia z rynku, żeby teraz tak szybko sobie odpuścić. zarobią na tym i dopną swego (ograniczą produkcje biopaliw), choćby mieli przy tym zagłodzić pół afryki.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
franek12




Dołączył: 13 Kwi 2008
Posty: 664
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 18:25, 23 Kwi '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ciekawe jest to: http://wiadomosci.onet.pl/1736154,12,item.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
q8ic




Dołączył: 21 Gru 2007
Posty: 487
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 20:12, 23 Kwi '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A czy ja powiedziałem, że nie ma limitów na żywność ?
Doskonale o tym wiem - obracam się w tym środowisku.
W tym roku zrezygnowaliśmy z uprawy buraków cukrowych w zamian za rekompensatę, która pokryłaby zyski z 3 lat, a za 4 lata kończą się w ogóle dopłaty - niektórzy zaspali Wink
Uprawa buraków cukrowych jest ściśle kwotowana, podobnie jest z mlekiem. Kwoty są systematycznie z roku na rok zmniejszane.

To, że wystarczy uwolnić rynek jest dla mnie jasne jak słońce.
Ale dopóki będzie się odsysać od nas masę podatków i z tych podatków sterować dopłatami przecz co rzepak czy pszenica pójdzie na paliwo to żywności w ogólnej puli nie przybędzie - raczej zrobi sie jej mniej.

Obiecane wyliczenia:
Średnio zbiera sie w Polsce 3 t/ha. 40% z tego to olej.
1200 kg/ha daje ok 1500 litrów.
Rocznie zużywa sie u nas 4,5 tyś litrów/50ha ON (znaczy OO) .
Czyli z 3 hektarów produkcja szła by na paliwo do samego gospdarstwa.
To jest 6% powierzchni.
Trzeba dodać jeszcze koszt wytłoczenia i dodatków - które ponoć są niewielkie.
Nie wiem dlaczego jak ostatnim razem liczylismy wyszło nam 1/3 powierzchni na zaspokojenie potrzeb własnych Very Happy
No ale my przeznaczamy na rzepak 1/3 areału - chodzi o płodozmian.
Wszystko idzie do firmy, która ma uprawnienia na produkcję biopaliw.

Zakładając, że spożycie jest w miarę stałe to przy ujęciu z rynku 10-20% na biopaliwa i jednoczesnym podwojeniu cen tych produktów efektem będzie nie ciekawa sytuacja tych, u których żywność stanowi większość domowego budżetu.

Mówisz spekulacja.
W celu zwiększenia cen produktów rolnych żeby je drożej sprzedać ?
I zaprzestania produkcji biopaliw na fali protestów o zagładzanie Afryki ?
Fajnie by było jak byś wyłożył bo coś nie mogę się domyślić.
Mi to wygląda jednak na kawałek większego planu.
Limity na CO2 -> konieczność produkcji energii ze źródeł odnawialnych -> biopaliwa -> skok cen i fizyczne zmniejszenie ilości produktów żywnościowych.

Jak byśmy przeznaczyli cały obszar gruntów ornych pod rzepak mogli bysmy wyprodukować 19 200 000 litrów Oleju (odpowiednik diesla).
Roczne zużycie paliw płynnych kształtuje się na poziomie 18-19 mln ton/rok. http://www.kurier.wzz.org.pl/kz/kz158/2.shtml
Nio - naftowa potęga Wink
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20448
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 08:52, 24 Kwi '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

q8ic, nie bardzo wiem co właściwie chciałeś powiedzieć (udowodnić?) powyższym postem... ale muszę przyznać, że zaimponowałeś mi wiedzą na temat buraków cukrowych. nie ma to jak zrezygnować z uprawy, żeby zarobić na rekompensacie - kwintesencja widma głodu Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Spektrometr




Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 132
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 12:47, 24 Kwi '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
...Już czas, aby zdemaskować kłamstwo, wg którego tylko takie rolnictwo, które promują technokraci może ocalić ludzkość od głodu. Prawda jest zupełnie inna. Potrzebujemy takiego rachunku ekonomicznego, który po podliczeniu korzyści odniesionych z tego, co określa się mianem “wydajności” czy “postępu” w rolnictwie potrąci też wszystkie koszty: ludzkie nieszczęścia, zniszczenie środowiska, utratę biologicznej różnorodności naszego ekosystemu, a także naszych roślin uprawnych. Sytuacja pod tym ostatnim względem znacznie się pogorszy, kiedy tylko na scenie pojawi się biotechnologia na usługach wielkiego biznesu. Najważniejszą i rozstrzygającą kwestią jest jednak brak zrównoważenia tego wszystkiego. Czy mamy prawo do takiego postępowania, jak gdybyśmy byli ostatnim pokoleniem?...


...Wszystko to stało się nie w wyniku rozmyślnego spisku, ukutego przez złośliwych ludzi, lecz po prostu powstało i rozwinęło się przechodząc od jednego aktu oportunizmu do drugiego. Osiągnęło to taki poziom, że nowe techniki, procesy czy regulacje przyniosły pewnym ludziom i instytucjom korzyści, a technologia została wprawiona w ruch i ideologicznie uprawomocniona. Alternatywy, które nie pasują do tego systemu są ignorowane lub się do nich zniechęca.

W przypadku rolniczej biotechnologii kontrolowanej przez wielkie ponadnarodowe korporacje wydaje się, że mamy do czynienia z prawdziwym spiskiem. Z jego skutkami będzie się jednak dużo trudniej uporać niż z dotychczasowymi formami destrukcji w rolnictwie.

Głównym problemem nie jest to, czy nasze jedzenie będzie miało pośledniejszą jakość, czy też będzie dla nas szkodliwe - mimo, że tak być może - lecz to, czy pojawią się nowe struktury zależności, struktury panowania nad tymi rolnikami, którzy przetrwali i ograniczenie możliwości wyboru u konsumentów...

...Obecnie firmy przemysłowe, takie jak Monsanto, chcą byśmy zaakceptowali ich genetyczne manipulacje, argumentując, że kontynuują jedynie i przyśpieszają proces, który już trwa, przyczyniając się tym samym do rozwiązania problemu głodu. Utrzymują nawet, że nie ma innego wyjścia. Wiedzą jednak doskonale, że istnieją alternatywy. Lepsze, zdrowsze i tańsze...

Cały artykuł

_________________
Błędem jest jedynie założenie, że w świecie obowiązują prawa logiki klasycznej.
Tymczasem świat trzeba badać, a nie przyjmować założenia.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Wiadomości Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona: 1, 2, 3   » 
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Widmo głodu
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile