Ochrona praw człowieka w konfliktach niezbrojnych
Ciekawi mnie opinia jak tu chronić prawa człowieka w konfliktach niezbrojnych ha froncie państwo człowiek?
Czy konflikt ten naprawdę jest niezbrojny skoro Urząd Skarbowy dostał prawo strzelania do człowieka - podatnika?
Czy tu PCK , czy jakaś inna organizacja może coś pożytecznego zrobić?
Państwo ma prawo zastrzelić człowieka pod byle pretekstem.
Np ostatni pretekst to :
viewtopic.php?t=4475&start=100
"
....– Gdy elblążanin zatrzymał się na stacji benzynowej w Mostach przed Lęborkiem, funkcjonariusze podbiegli do niego. Wtedy mężczyzna ruszył samochodem w kierunku miasta.
Po kilku kilometrach, już na ulicach Lęborka policjanci oddali kilka strzałów w kierunku uciekającego auta, jedna z kul trafiła kierowcę. Ranny elblążanin został przewieziony do miejscowego szpitala, gdzie wyjęto mu kulę z szyli i zoperowano.
Gdy mężczyzna doszedł do siebie, wyjaśnił, że uciekał przed nieoznakowanym radiowozem, bo nie miał zielonego pojęcia, że ma do czynienia z policją. Twierdzi, że znalazł się koło stacji przypadkiem i był wtedy przekonany, że gonią go uzbrojeni bandyci, którzy najprawdopodobniej chcą ukraść mu auto.
Jako dowód przedstawił m.in. biling połączeń z komórki, z którego wynika, że w trakcie pościgu dzwonił pod numer alarmowy 112, żeby zgłosić napad na siebie.
Przesłuchujący go prokurator nie uwierzył w takie wyjaśniania. ..."
Zabici i ranni na froncie państwo - człowiek, to nie tylko ofiary broni palnej.
To ofiary perfidnej polityki zdrowotno emerytalnej.
Państwo okrada człowieka pod pretekstem zapewnienia mu opieki medycznej i emerytury.
Oczywiście ani myśli wywiązać się z tej "umowy" społecznej.
To również ofiary mordów sądowych i działań administracyjnych.
Poddawanie człowieka olbrzymim stresom przez działania machiny urzędniczej , które skutkują zawałami, rakami, i innymi chorobami które są wynikiem stresów. Ta nawet świstak w Tatrach jest lepiej chroniony.
Nie można postawić wyciągu narciarskiego, żeby świstaka nie stresować. Działanie takie wynika z tego że świstaków ma państwo mało , a ludzi dużo.
Dlatego też prowadzi depopulacje przez maksymalizację stresu.
Nu i kto ma bronić człowieka.
Zwierzęta maja swoją organizacje obrony ich praw, człowiek w Polsce NIE.
Wprawdzie jest Amnesty International i PCK, ale czy ktoś słyszał o ich skuteczności
(Ochrona praw człowieka w konfliktach zbrojnych
http://www.pck.pl/news,738.html
i ochrona zwierząt ustawa
http://lex.pl/serwis/du/1997/0724.htm )
Człowiek NIE ma żadnych praw.
państwo może go obedrzeć ze skóry i nikt sie nim nie zajmie , po śmierci ZUS wypłaci zasiłek na utylizację ciała iz za obecność przy niej przedstawiciela handlowego Pana Boga.
Oczywiście po śmierci zwłoki człowieka z mocy prawa są nacjonalizowane i służą za magazyn części zamiennych , chyba , że wyraźnie to sobie człowiek zastrzeże notarialnie .
Czyli opłaci prawo do ochrony przed zbezczeszczeniem swoich zwłok
Wprawdzie jest Amnesty International i PCK, ale czy ktoś słyszał o ich skuteczności.
O skuteczności ochrony zwierząt owszem.
Za Niemców za zabicie świni , lub Niemca była kara śmierci, a obecnie za zabicie psa dwa lata więzienia dostał mężczyzna z Krosna. Za zabicie człowieka awans.
Pamiętacie jak na światłach w Poznaniu zastrzelono człowieka
Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze po raz drugi zaskarży wyrok ws. czterech policjantów, oskarżonych o udział w strzelaninie, w której w kwietniu 2004 roku zginął 19-letni Łukasz T., a jego rówieśnik Dawid Lis został ciężko ranny - poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze Kazimierz Rubaszewski.
W lipcu br., po drugim procesie, Sąd Okręgowy w Poznaniu uniewinnił funkcjonariuszy uznając, że użyli broni zgodnie z przepisami.
- Po analizie nadesłanego przez sąd uzasadnienia wyroku, prokurator zdecydował o jego zaskarżeniu. Niebawem apelacja zostanie złożona. Zdaniem prokuratora, policjanci dopuścili się czynu karalnego, a jego ocena materiału dowodowego jest odmienna niż ta, jaką wyraził w wyroku i jego uzasadnieniu sąd - powiedział Rubaszewski.
Do strzelaniny doszło w nocy 29 kwietnia 2004 roku. Policjanci chcieli zatrzymać i wylegitymować kierowcę samochodu marki Rover. Podejrzewali, że autem jedzie groźny, poszukiwany przez nich przestępca. Próbowali to ustalić dwukrotnie podczas postoju na światłach drogowych - bezskutecznie.
Podczas trzeciego postoju na światłach postanowili zatrzymać samochód. Kiedy kierowca samochodu chciał uciec, oddali w stronę auta kilkadziesiąt strzałów.
Kierowca rovera zginął na miejscu, a pasażer został ciężko ranny. Okazało się, że żaden z 19-latków nie był przestępcą, którego chciała zatrzymać policja.
Dawid Lis - ranny w tej strzelaninie - otrzymał prawomocnym wyrokiem sądu 900 tys. zł odszkodowania i comiesięczną rentę w wysokości 2 tys. złotych.
Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze oskarżyła policjantów o niedopełnienie obowiązków i przekroczenie uprawnień, za co grozi kara od dwóch do 12 lat pozbawienia wolności.
W pierwszym procesie, w 2006 roku, sąd uniewinnił policjantów. Tamten wyrok został zaskarżony, a apelacja uznała argumenty prokuratury i nakazała przeprowadzić proces jeszcze raz. W lipcu sąd ponownie wydał wyrok korzystny dla funkcjonariuszy.
Człowiek będzie obrabowywany na rentę dla poszkodowanego i odszkodowanie w wysokości 900tysiecy złotych.
Państwo oczywiście niewinne
Napiszcie czy
konflikt państwo człowiek to konflikt niezbrojny?
czy jednak
konflikt państwo człowiek to konflikt zbrojny?
Dla zwierząt ustala się okresy ochronne, gdy nie można na nie polować
Ustala sie wymiar ochronny
gdzie nie można polować np przy paśniku, czy wodopoju,
Ustala sie ochrone całkowita na okazy rzadkie
Podobnie jest z roslinkami
Nam za to po śmierci przysługuje .....
a KK dba tylko o nasza duszę!
Człowieka państwo może zkłusować zawsze i wszędzie