Cytat: |
Wciel się w rolę Piłsudskiego
fot. M. Borawski
Instytut Pamięci Narodowej proponuje grę planszową poświęconą zmaganiom wojsk polskich z bolszewikami w latach 1919-1920. Jest ona przeznaczona dla osób powyżej 14. roku życia. Gra pozwala rozegrać całą kampanię lub poszczególne bitwy, podczas których uczestnicy mogą się wcielić w rolę Marszałka Józefa Piłsudskiego lub dowódców bolszewickich.
- Jest to element projektu, który prowadzimy w IPN. Co miesiąc prezentujemy inną grę dotyczącą najnowszej historii Polski. Są one głównie mojego autorstwa. Uznałem natomiast, że warto oprócz nich zaprezentować inne produkty opracowane przez różne firmy i instytucje, które też opowiadają o najnowszej historii Polski - informuje Karol Madaj z Biura Edukacji Publicznej IPN.
Najnowsza gra to "Orzeł i Gwiazda" o wojnie polsko-bolszewickiej 1919-1920. - Skierowana jest dla osób powyżej 14. roku życia, ponieważ na tyle są skomplikowane jej reguły. To jedyna gra polska, którą wykupiło amerykańskie wydawnictwo z zamiarem jej wydawania w Stanach Zjednoczonych - mówi Madaj.
Gra składa się z kartonowej dwuczęściowej planszy - mapy terenu zmagań wojennych, 105 drewnianych bloczków, 110 kart, planszy z żetonami, arkuszu z nalepkami na bloczki oraz przepisów zawierających scenariusze historyczne.
Autorem gry jest Robert Żak. Gracze mogą wcielić się w postać polskiego Naczelnego Wodza Józefa Piłsudskiego i spróbować powstrzymać sowiecki atak oraz ustanowić korzystną dla Polski granicę na wschodzie. Natomiast jako dowódcy bolszewiccy mają za zadanie rozbić polskie oddziały oraz zająć tereny Rzeczypospolitej, Ukrainy i Białorusi.
Maciej Żuczkowski z IPN zauważa, że gra dotyczy najważniejszego momentu w wojnie polsko-bolszewickiej 1919-1920. - Wojny, która przypieczętowała odzyskanie przez Polskę niepodległości po 123 latach - dodaje Żuczkowski. Plansza do gry ma postać mapy. - Ukazuje ona pewną specyfikę pola walki, na którym trwała ta wojna. Zwracam uwagę na punkt centralny - są to bagna, które sprawiały, że wojska toczące walkę musiały podzielić się na dwa oddzielne fronty: południowy - na południe od Polesia, i północny - na północ od Polesia. Była to pewna niedogodność, jeśli chodzi o prowadzenie działań, i miało konkretne przełożenie na to, jak ta wojna wyglądała - podkreśla Maciej Żuczkowski.
Jacek Dytkowski |
http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20101113&typ=po&id=po24.txt
Przypuszczam, że gra jest tak zaprojektowana, że wcielający się w rolę zbrodniarza-agresora Piłsudskiego, zawsze odnosi zwycięstwo...