Paczka Świąteczna dla Żołnierzy AK na Białorusi

guinness

Cytat:

Paczka Świąteczna dla Żołnierzy Armii Krajowej na Białorusi

Szanowni Państwo!

Stowarzyszenie ODRA-NIEMEN z Wrocławia po raz trzeci organizuje akcję pomocy byłym żołnierzom AK mieszkającym na Białorusi. Poprzednie zadania w skali ogólnopolskiej udały się bardzo dobrze, dlatego ponawiamy nasz apel o pomoc przed nadchodzącymi Świętami Bożego Narodzenia. Jednocześnie poszukujemy nowych partnerów i przyjaciół tego projektu. Prosimy w imieniu Stowarzyszenia Żołnierzy AK na Białorusi o wszelką pomoc, zwłaszcza o pomoc informacyjną o akcji. Sprawozdania i zdjęcia z odbytych zadań dotyczących pomocy byłym żołnierzom AK na Białorusi, znajdą Państwo na naszych stronach. Przedstawiamy także list Pani Prezes Stowarzyszenia Żołnierzy AK na Białorusi Weroniki Sebastianowicz o formach współpracy między naszymi organizacjami.

Serdecznie dziękujemy za każdą pomoc i zapraszamy do współpracy.

Ilona Gosiewska
Prezes Stowarzyszenia ODRA NIEMEN
ul. Kołłątaja 24, I piętro, lok. 11, 50-007 Wrocław
tel./fax +48 71 3555202
e-mail: zarzad@odraniemen.org
KRS 0000133146 REGON 932837950, NIP 897-16-78-921
nr konta: NORDEA 71 1440 1387 0000 0000 1132 7303
www.odraniemen.org

_________________
Większość ludzi, w jakimś momencie życia, potyka się o prawdę. Wielu szybko się podnosi, otrzepuje i zajmuje swoimi sprawami, jakby nic się nie stało.

pszek

Kombatantów AK żyjących na Białorusi jest raptem 80 (słownie :osiemdziesięciu) to informacja pochodząca wprost z SAMEGO Radia Maryja..
Jak się dowiadujemy ci starcy ,podobnie jak większość starców,są schorowani i trapieni niedostatkiem.
Z uwagi na ich nikłą ilość ,pytam ,jakich do jasnej cholery trzeba środków aby sfinansować owe paczki ?
Może tym razem zamienimy się rolami :my pomodlimy się w intencji tych dzielnych ludzi a Ojciec Dyrektor rzuci kilka groszy na paczki.

gilastyle

AHTUUblrAH napisał:

Z uwagi na ich nikłą ilość ,pytam ,jakich do jasnej cholery trzeba środków aby sfinansować owe paczki ?

Koszt zorganizowania podobnej akcji (mikołajkowej) na Ukrainę z Krakowa z darami do Trzech ośrodków: Lwów, Drohobycz, Kołomyja to od 2500 do 3000 pln.
Mowa o wynajęciu kierowcy z wanem o ładowności koło 3,5 tony.

Wiem bo właśnie organizuje podobną akcję ze Stowarzyszeniem Pomocy Polakom na Wschodzie - Kresy

http://www.kresy-krakow.com.pl/

pszek

To teraz nie rozumiem jeszcze bardziej niż przedtem.Co powoduje że z paczkami trzeba jechać "osobiście"? Co to ? na Białorusi (czy Ukrainie ) nie ma herbaty,szynki,czy innego vita buerlecithin ?
Z tego co wiem wszystko to jest, ale niektórzy ,w tym przypadku kombatanci ,nie mają pieniędzy aby zaopatrzyć się w te "delikatesy".Zatem wystarczy którejś z licznych tamtejszych organizacji (związku polaków,KRK,itd) przekazać pieniądze o oni zakupią co trzeba.Po co taki kawał drogi ciągnąć się z towarem który można zakupić na miejscu ? to niepotrzebnie podnosi koszty takiej akcji.To co najmiej nierozsądne .Mam nadzieję że tylko nierozsądne ,boję się nawet pomyśleć że celowe.

erde

fajnie, że zwracasz na to uwagę i zadajesz pytania. ale jeśli nie pyka to samemu możesz zorganizować akcję i będzie tak jak być powinno, według Twojego uznania.