Myślę, że gościowi chodzi o rozgłos. Tym pozwem chce pokazać Polakom: "obudźcie się kurwa! politycy nie mogą być bez odpowiedzialności za swoje czyny" Mam nadzieję, że koleś nie popełnił tym razem jakichś błędów formalnych i życzę jak najdłuższej rozprawy, oczywiście z góry wiadomo, że przedupi na całej linii, bo sąd to sąd i obiektywny nie jest
ale jeśli facet zebrał dowody i nie popełnił błędów i przedstawi wszystko w sensowny sposób to może być o tym głośno i tego mu życzę i wali mnie to że proces będzie za pieniądze podatników, chętnie nawet dopłacę.