Ruchy pro-niedzielne

adgolek

Filmik trwa ok. 30 minut i pokazuje to, czego tak wielu nie chce zobaczyć i przyznać, że proroctwa wypełniają się w błyskawicznym tempie. Jest to znak, że żyjemy naprawdę u progu powtórnego przyjścia Jezusa Chrystusa.

http://jeszcze7000.org/filmy/152-ruchy-niedzielne

W różnych wątkach na tym forum niejednokrotnie pisałem na temat kontrowersji pomiędzy niedzielą a sobotą w kwestii dnia odpoczynku. Mało komu chce się wierzyć, że niedziela stałaby się ogólnoświatowym dniem wolnym od pracy. Na ten temat pisała ponad 100 lat temu słynna chrześcijańska pisarka Ellen White, która przez wielu uważana jest za proroka Bożego.

W czasie, w którym żyła Ellen White (XIX wiek), nie do pomyślenia było to, by Watykan urósł do takiej potęgi, jaką ma teraz i że będą liczyły się z nim największe państwa świata. Proszę zerknąć na październikową listę stu najpotężniejszych ludzi na świecie, jaką opublikował magazyn Forbes. Na piątym miejscu widnieje tam nie kto inny jak sam papież Benedykt XVI, który w 2009r. był na 11.miejscu.

W czasie, w którym żyła Ellen White, nie do pomyślenia było to, by tuż przed powtórnym przyjściem Chrystusa protestantyzm, który tak kurczowo trzyma się Biblii, z taką łatwością zostanie omamiony winem Babilonu i będzie opowiadał się za uświęcaniem pierwszego dnia tygodnia - niedzieli, co jest niezgodne z Biblią, z czego Watykan i cały Kościół Rzymsko-Katolicki zdaje sobie sprawę. A jednak dziś tak się dzieje, że kościoły protestanckie, generalnie rzecz biorąc, przyjęły pogańskie święto ku czci niezwyciężonego słońca.

Powyższy materiał filmowy ukazuje to, czego nie usłyszy się w żadnych wiadomościach z telewizorni. Jest tu mowa o ruchach społecznych, które domagają się wolnej od pracy niedzieli, co ostatecznie najprawdopodobniej będzie skutkowało narzuceniem całemu światu nakazu odpoczynku w ten dzień według religijnego, katolickiego schematu.

Bimi

adgolek napisał:

Jest to znak, że żyjemy naprawdę u progu powtórnego przyjścia Jezusa Chrystusa.

Acha.
Ale dla mnie jest to znak że jesteś nieźle porytym fanatykiem.
A twój Jezus Chrystus to może mi skoczyć - zwłaszcza jeśli wróci, wtedy będzie mu łatwiej niż teraz, gdy go nie ma, bo jeszcze nie wrócił Smile

adgolek

Rozumiem po części Twoje myślenie. Kilka lat temu mówiłem podobnie jak Ty teraz. Zobacz, że w podobnym tonie padały tu na forum wypowiedzi pod kątem wprowadzenia niedzieli jako dnia świętego (świątecznego). Filmik ten ukazuje, że jednak wszystko zmierza w tym kierunku.