Browar zaprzecza

tournament

Cytat:

Browar zaprzecza stosowaniu żółci bydlęcej przy produkcji piwa

Po publikacji we wrześniu raportu IJHARS o jakości polskiego piwa w internecie zawrzało. Niestety badanie nie ujawniło którzy producencie oszukują piwoszy. Teraz do odtajnienia wyników kontroli namawia właściciel browaru Ciechan - pisze serwis "Wirtualna Polska".

Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywyczych w połowie września opublikowała raport z kontroli polskich browarów. Okazało się, że co czwarte piwo jest trefne. Część ma za dużą, część za małą zawartość alkoholu. Według badania IJHARS, piwa są niesmaczne, o złym kolorze i złej pienistości. Niestety, zgodnie z polskim prawem, Inspekcja nie ujawniła, które browary i jakie marki piwa znalazły się na czarnej liście.

Internauci masowo wysyłali mail do Inspekcji z prośbą o ujawnienie wyników badań. jak informuje "WP" rozgorzała także gorąca dyskusja na internetowych forach. Pojawiły się plotki o dodawaniu do piwa żółci bydlęcej - miała ona nadawać odpowiedni kolor lub goryczkę. Zaprzeczyła temu już IJHARS, ale dyskusja nie ustała.

Marek Jakubiak właściciel Browaru Ciechan i Lwówek Śląskimówi "Wirtualnej Polsce", że to kompletna bzdura, a o takich praktykach ostatnio słyszał w latach 70., ale nie dziś.

Choć jego browarów nikt nie posądzał, to w celu wyjaśnienia sprawy, namawia producentów piwa w Polsce do ujawnienia wyników badań. Wyniki kontroli z jego zakładu, zamieścił już na swojej stronie internetowej. - Ustawy zakazującej publikacji wyników nie przeskoczymy. Zachęcam jednak wszystkie browary do odtajnienia ich wyników kontroli. Ci którzy nie mają co ukryć, powinni zrobić to bez problemu. Dzięki temu dowiemy się kto oszukuje przy warzeniu piwa - mówi "WP" Marek Jakubiak.

Co wy na to i jakie piwa pijecie teraz aktualnie ? bo ja jestem bardzo ciekaw wynikow ktore nie zostaly opublikowane na dzien dzisiejszy Ja lubie i pije Czeskie piwa bo mi smakuja a z Polskich to ostatnio posmakowaly zlote lwy z browarow z Gdanska i pije wlasnie i mi smakuja a wy co sadzicie i jakie piwka polecacie?!! tak wlasnie badzmi madrzejsci i sami sie nakierujmi ktore piwa sa dobre i naturalne na nasze warunki i z stad pomysl tego tematu bo nikt nam prawdy nie powie tylko my mozemy sie dogadac miedzy soba i tak po prostu jest

rafaelo

browar amber - piwo zywe, mocny porter, lomza, kiedys stary sambor browaru brok koszalin-slupsk no i oczywiscie regionalne piwka oldskulowe

Vril

Dokładnie. Najlepiej jeszcze dorwać coś z regionalnych. Ale nie jest to też znów takie proste. Monopoliści z grupy Żywiec i podobnych zalewają swoimi wytworami wszystko co się da. Ja polecam browar Namysłów, Lwówek Śląski, Ciechan i Koreb. A z większych lubelskie z pyszną Perłą chmielową.
_________________
"bajka o demokracji, to największe gówno w jakie tylko ludzkość mogła wdepnąć"

King Crimson

Nili Państwo a browar Kormoran?
Dla mnie najlepsze piwa jakie można wyprodukować: Świeże, Warmiak, Miodne, czy nawet Wiśnia w Piwie naprawdę ekstra. Deklasują Ciechana. Z Ciechana Porterek jak najbardziej.

Przesmiewca

A ja popijam sobie Perłę, Łomżę i od czasu do czasu Kasztelana:)

kondrath

IJHARS nigdy nic nie wspominał o żółci bydlęcej. Fałszerstwa dotyczyło innych parametrów. Zresztą każdy może sobie wejść na strony IJHARS-u i sprawdzić jakich.

A co do piw również polecam browar AMBER np. żywe.

erde

W tej chwili piję LECHa Pilsa chociaż wiem, że to siki. Tak zazwyczaj jak jestem na zakupach w mieście to piwka z browaru Witnica. Sam się przymierzam do domowego warzenia piwa.

Czasami chodzę na pszeniczniaka do minibrowaru w Zielonej Górze HAUST. Na piwnym forum słyszałem, że widziano u nich beczki właśnie z Witnicy, a więc nie wiem czy to co serwują to w 100% ich wyroby. Jednak jak będziecie w ZG to odwiedźcie ten lokal.

Bimi zaglądasz tam? Smile

ed: ostatnio dowiedziałem się, że w mojej małej miejscowości jeszcze za Niemca niedaleko mojej chaty istniał browar i wiele innych rzeczy. Niemiec to był gospodarz...
W sumie browar to jak piekarnia. Powinno się opchnąć po okolicy. Ludzie lubią piwo i sprzedawane jest na równie z chlebkami, a może i lepiej.

kosmita

erde napisał:

Sam się przymierzam do domowego warzenia piwa.

Natchnąłeś mnie tym zdaniem Smile

Po domowych wypiekach chleba z automatu, będzie to chyba kolejna z niewielu rzeczy która przyciągnie mnie do kuchni Smile

Właśnie czytam o tzw. brewkitach, które można nabyć już od 50 zł i uzyskać z nich około 20 litrów piwa.

wiadro

pije specjal(czarny) i specjal mocny
pamietam kiedys ,mysle ze 7 lat temu,kolega wege powiedzial mi ze nie pije piw z browarow lech ,tyskie
bo zawieraja one jakies zwierzece dodatki.
na dowod(!) przedstawil teorie ze:
na etykiecie znajduje sie informacja TLUSZCZE- 0,0% i gdyby pojawila sie kolejna liczba po przecinku to nie byloby to zero:)
dlaczego w takim razie nie umieszczono informacji o zerowej zawartosci kobaltu, wegla lub kaloryfera:)
_________________
NIE DAJ SIE ZASZCZEPIC PRZECIW GRYPIE!!!!!!!!!!!

Vondagar

Polska jest 4 co do wielkości produkcji producentem piwa w europie, dlatego u nas nie ma szans na zaistnienie małych browarów, bo te koncerny trzymają na tym łapę aby w Polsce nie było wolno robić piwa samemu a potem sprzedawać.

Mnóstwo tych piw pseudo lokalnych tak naprawdę jest pod kontrolą dużych koncernów.

W każdym razie Polacy na piwie się nie znają a oto zadbały właśnie te koncerny, produkując kiepskie piwo. Przykładowo proces chmielenia jest połączony z gazowaniem w postaci wstrzyknięcia gazu (dwutlenku węgla oraz chmielu), do tego podstawa produkcji piwa pownien być słód jęczmienny, podczas gdy większość naszych rodzimych piw zawiera domieszki np. kukurydzy.

Niektóre pomniejsze marki pojawiają się po wykupieniu małych browarów, lub generuje się markę od nowa... w każdym razie ostatnio hitem jest piwo niepasteryzowane, ale tu bym był czujny normalne piwo czyli żywe (zawiera ciągle żywe drożdże + osad na dnie butelki). Jeśli chodzi o warzenie piwa samemu nie jest to nic trudnego sam się tym zajmuje od kilku miesięcy, jednakże zachęcam do robienia piwa ze słodu, z tymi Brewkitami to jest deko przekręt nie wiadomo co tak dokładnie jest składem tego, każdy producent nastawiony na zysk chętnie dosypie jakieś domieszki aby obniżyć koszt produkcji.

pavulon · Dołączył: 20 Mar 2009 Posty: 42 Post zebrał **0.000** mBTC Podarowałeś BTC

Jakiś czas temu odkryłem na nowo Perłę chmielową . Smakuje naprawdę dobrze jak na polskie browary .
Często pijam piwa z Kompani Piwowarskiej - Lech , Tyskie , Żubr - i to chyba bardziej z powodu lokalnego patriotyzmu niż z zamiłowania Very Happy

Wydaje mi się , że kiedyś ( powiedzmy ponad 10 lat temu ) browary takie jak np. Tyskie smakowały zupełnie inaczej .
Możliwe , że to przez zmianę technologii produkcji . Znajomy , który pracuje w pewnym browarze na stanowisku piwowara, wyoślał mi swego czasu pewne teorie na ten temat . Niestety niewiele z tego zapamiętałem . Pewnie dlatego , że delektowaliśmy się wówczas dobrym złotym trunkiem Very Happy

Ciekawi mnie w tym temacie szczególnie opinia tych forumowiczów , którzy biorą pod lupę względy zdrowotne.
Co sądzicie na temat piwa ? Ja z własnego doświadczenia dodam , że zaokrąglenie mego brzucha zdradza moje zamiłowanie do tego napoju .

kosmita

Lech hehe... cały czas chodzi mi po głowie tegoroczna kampania reklamowa, której główne hasło brzmiało "ZIMNY LECH" i która pechowo pokryła się z tragedią w Smoleńsku Cool

Chyba nawet nikt nie przejął się takim zbiegiem okoliczności, nie mniej jednak było to trochę, że tak powiem, disturbed Mr. Green

Raynold

kosmita napisał:

erde napisał:

Sam się przymierzam do domowego warzenia piwa.

Natchnąłeś mnie tym zdaniem Smile

Po domowych wypiekach chleba z automatu, będzie to chyba kolejna z niewielu rzeczy która przyciągnie mnie do kuchni Smile

Właśnie czytam o tzw. brewkitach, które można nabyć już od 50 zł i uzyskać z nich około 20 litrów piwa.

Jak dobrze poszukać to takie cóś można kupić nawet za 39,90 Smile

A zrobi się z tego nawet do 25 litrów żywego napoju thumright

PS. Byłem kiedyś na zwiedzaniu Lecha i zauważyłem wiele ciekawych spraw. Browar podzielił się kilka lat temu na słodownie i warzelnie. Po słodowni oprowadzał nas gość który jak się okazało był głównym technologiem a przy okazji sam w domu warzył piwo. Na pytanie dlaczego, pomimo praktycznie darmowego piwa sam je sobie robi, odpowiedział: a dlaczego pan też sam sobie robi piwo Laughing

W warzelni, na pytanie o długość warzenia piwa w browarze, odpowiedziano mi , że to tajemnica browaru Liar

Ale pod koniec oprowadzania gość sam się wygadał że po tygodniu puszki są już w sklepach Surprised

Przy okazji, dla nie znających tematu dodam, że aby wypić domowe piwo nie czując w ustach sików puker

potrzeba czekać ponad dwa tygodnie Shame on you

erde

To jest kwestia czasu, gdy LUD przekona się do regionalnych specjałów, lepszych. Najważniejsi w gospodarce jesteśmy my klienci, na co sobie pozwolimy tym będą nas raczyć. Pierdolić przemysłowe siury Cool

eNKa

Dwa tygodnie to fermentacja, może tydzień. Leżakowanie dla nabrania gazu to kolejne dwa bite tygodnie.
Robiłem Stouta, bo jakoś mi pasuje i powiem Wam, że wszystko fajnie, ale butelki się szybko nudzą. Mam komplet sprężynowych po Keltach, ale zarzuciłem aby lać do keg i tu utknąłem.
Tak czy siak, polecam. Piwa z Czarnkowa, ostatniego niezależnego od koncernów prawdziwego browaru też.

tournament

Patrzac na Etykiete piwa czyli zawartosc pisze ze zawiera slod jeczmienny i koniec i nic wiecej a wiec rozumiem ze te piwa nie zawieraja chmielu - w piwach takich jak Tyskie ,Lech,Tatra itd -sami sprawdzcie i napiszcie co o tym sadzicie ...... a tutaj wklejam co pisze wikipedia na temat slodu

Cytat:

Słód – skiełkowane i wysuszone ziarna zbóż służące jako jeden z surowców do produkcji piwa lub whisky.

Do wyrobu słodu używa się zazwyczaj ziarna jęczmienia. W piwowarstwie wyróżnia się również tzw. słody pszeniczne, pilzneńskie, monachijskie (do produkcji piw ciemnych), karmelowe jasne i ciemne, barwiące, zakwaszające, parzone, palone i zielone.

Parametry techniczne słodu określają jego barwę wyrażaną w międzynarodowej skali EBC, rozluźnienie, czas scukrzenia i zawartość białka.Proces słodowania odbywa się w słodowni, która może być częścią (działem) browaru lub stanowić odrębny zakład specjalizujący się w skupie surowca (zbóż), ich sortowaniu i przetwarzaniu (słodowaniu) oraz dostawach gotowego produktu dla wielu browarów. Na słodownie najlepiej nadają się piwnice - pomieszczenia wilgotne i mało podatne na wpływy pogody (zimna i gorąca).

Słodowanie sprowadza się do namoczenia oczyszczonego ziarna i utrzymaniu jego wilgotności przez odpowiednio długi czas. Moczenie, które trwa od trzech do czterech dni ma na celu zbudzenie zarodków z uśpienia i zapoczątkowanie przez nie wstępnych etapów kiełkowania. Towarzyszy temu wydzielanie się w ziarnie enzymów rozkładających zapasowe białko i cukry. Największe znaczenie ma amylaza pomagająca rozbić zawartą w jęczmieniu skrobię na cukry proste i dwucukry (przede wszystkim maltozę). W słodowaniu ważne jest, aby jak najwięcej materiałów zapasowych rozbić na cukry proste i aminokwasy, a równocześnie sprawić, aby jak najmniej z nich mógł wykorzystać zarodek. Przyswajalne substancje odżywcze, niewykorzystane przez zarodek, stanowią substrat fermentacji alkoholowej przeprowadzanej przez drożdże w browarze, podczas warzenia piwa lub whiskey.

W odpowiednim momencie ziarno się suszy, a przez to zatrzymuje wewnętrzne procesy życiowe, przeprowadza odkiełkowanie (mechanicznie odrywa się kiełki), a następnie przeprowadza się trwające 4-6 tygodni dosuszanie ziarna (dojrzewanie słodu). W niektórych gatunkach piwa dodatkowo ziarna słodowe są wędzone, co nadaje piwu wyjątkowy smak.

ElMagiko

Ja już polskiego piwa pijam niewiele. Jakoś nie widze u mnie sklepach niszowych browarów wymienionych przez Kolegów.
W moim regionie natomiast łatwo jest o piwo czeskie, do granicy mam rzut beretem, a niedaleko domu powstała knajpa z czeskim piwem po 4zł i 5zł, 7 rodzajów lanego, w tym ciemne. Po czeskich nawet 10 piwach nie mam cienia złego samopoczucia, co po 4 leszkach się pojawia.
Znajomy miał staż w Kompani, Carlsberg rzekomo schodzi z taśmy do sprzedaży po 24 godzinach. Prawdopodobnie najszybciej produkowane piwo na świecie Smile

Aha, całkiem niedawno odkryłem Kasztelana, jest OK, ale ponoć był lepszy, no i nie wierzę, że wersja w puszce tez jest niepasteryzowana.
Póki co czeskie>polskie.
_________________
Red pill hurts, but it is the truth. I´ll never regreat that decision

tournament

Cytat:

Naturalne czarne piwo o subtelnej słodyczy i chmielowo-miodowym zapachu, uzyskanym dzięki zastosowaniu szlachetnych odmian słodu, chmielu i kompozycji naturalnych miodów pszczelich.

Piwo wyprodukowane wg receptury nadzorowanej przez Opactwo Benedyktynów w Tyńcu.

Zawartość ekstraktu: 12,7%.

Zawartość alkoholu: 5,5%.

Piwo pasteryzowane.

Skład: słody jęczmienne (pilzneński, karmelowy), naturalny miód pszczeli, chmiel, karme

Bardzo dobre piwo i w koncu znalazlem piwo ktore moge pochwalic za smak i pysznosc amciu amciu i siup Smile

)) http://www.benedicite.pl/index.php?option=75&cat_id=51