W jaki sposób telewizja wpływa na chemię mózgu

fifi

Dość ciekawy filmik, którego chyba jeszcze nikt nie wrzucił na forum. Polecam

_________________
Można być pewnym tylko tego, że niczego nie można być pewnym

Goska

Z nerw najczesciej wysiada watroba ! Chemia mozgu jest taka sama jak nogi. Sam wiesz, ze z tego samego zestawu chemicznego mozna zrobic rozne rzeczy o roznym zastosowaniu. Narzady ludzkie sa budulcem odzywianym ta sama chemia. Jablko sklada sie ze skorki, miaszu, gniazdka, nasion, lodyzki, a potrzebne do zycia jest tylko zaplodnienie i woda. To jest ten cud stworzenia. Niemowleciu do wzrostu wszystkich narzadow jest potrzebne tylko mleko matki lub krowy. To ksztaltowanie sie z zarodka jest wlasnie cudem nauki Boga.

nobody

Cytat:

To ksztaltowanie sie z zarodka jest wlasnie cudem nauki Boga.

że co kuźwa? No ja Cię przepraszam, co za shit Twisted Evil

Byt kształtuje świadomość, czy odwrotnie? hym?...
_________________
amicus Plato, sed magis amica veritas

q8ic

True.

Czasem mi się zdarzy przysiąść i wręcz czuję jak pochłania całą moją uwagę. Nawet nie tyle uwagę co uprowadza umysł. Dlaczego? W filmiku tego nie ma bezpośrednio powiedzianego, ale obraz z fonią po prostu zapycha nasz mózg. Nie wystarcza mocy obliczeniowej na myślenie, kwestionowanie, bo całą (moc) pochłonęła percepcja.
Wstaję wtedy i bluzgam okrutnie na tego "prezentera", który akurat pierdoli od rzeczy. Ci od jakiegoś czasu coraz bardziej przypominają hipnotyzerów właśnie - no nie mówcie że nie zauważyliście Very Happy

Nawet jeżeli cierpi na tym płynność odczytywanych "wiadomości" to musi on mimować, gestykulować i głęboko patrzeć widzowi w oczy.

Wczoraj:
Chyba Kraśko: "Dlaczego wciąż jest tak mało kobiet w polityce" <smutneoczka2>
Ja: Bo kobieta się różni od mężczyzny jakbyś nie zauważył <bluzgaokrutnie> !!

Vril

nobody napisał:

Byt kształtuje świadomość, czy odwrotnie? hym?...

Wygląda że chyba odwrotnie. Gdyby cała ta posrana cywilizacja poszła tą drogą, to teraz bylibyśmy czymś więcej niż dwunożnymi debilami. Jednak sama świadomość istnienia jako takiego, nigdy człowiekowi nie starczała. Szukał więc dalej. Nie odpuszczał. Trwonił czas i gonił swój ogon. I wylądował głową prosto w dupie. To tyle.
_________________
"bajka o demokracji, to największe gówno w jakie tylko ludzkość mogła wdepnąć"

R4S

to tutaj pasuje:

Cytat:

Do wszystkich świadomych ludzi

PUNKT ZWROTNY

Siedzisz na kanapie, oglądając telewizję. Nieustający strumień apokaliptycznych wiadomości na przemian z powierzchowną rozrywką, fałszywe uśmiechy i słodkie obrazki – oto podporządkowany polityce i komercji zestaw, jaki się nam serwuje. Tak długo już pozwalasz sobie na uleganie jego zniewalającemu wpływowi. Ale oto w pewnej chwili uświadamiasz sobie, że jest to starannie wyreżyserowana i poddana cenzurze szopka, której masz już dość. Wstajesz z kanapy z mocnym postanowieniem zmiany i wyłączasz odbiornik. To właśnie punkt zwrotny, moment, w którym dokonujesz pierwszego kroku na drodze do zmian całego swojego sposobu życia

Sir Julian Rose, styczeń 2008