Właśnie znajomi wzięli ode mnie uszkodzony telewizor plazmowy za darmo.
Po co?
Ubezpieczą, poczekają aż będzie burza i zgłoszą szkodę.
Tak działają właśnie ubezpieczenia. Są trzy grupy ludzi:
- ubezpieczyciele
- ubezpieczeni (przebiegli)
- ubezpieczeni (głupi)
Ta trzecia grupa utrzymuje te dwie pierwsze.
Prawda jest taka, że nie ma sensu się ubezpieczać, jeżeli nie ma się konkretnego zamiaru wyciągnięcia pieniędzy.
Całkowitą głupotą jest ubezpieczenie się z nadzieją, że w razie czego zwrócą nam pieniądze. Zazwyczaj są to ludzie, którzy myślą, że faktycznie im się opłaci. A w efekcie to oni będą utrzymywać jednych i drugich oszustów.
Ubezpieczyciele - wiadomo, zarabiają na ludzkiej głupocie.
Ale ciekawa jest ta grupa ubezpieczonych, którzy faktycznie na tym wychodzą. Zazwyczaj nie są to zwykli ludzie, tylko ludzie, którzy mają w firmie ubezpieczeniowej znajomych lub rodzinę. Wiedzą oni na co sobie można pozwolić - i wykorzystują ten fakt.
Nie ubezpieczają po to, żeby bezsensownie płacić. Ubezpieczają po to aby wziąć odszkodowanie i podziękować!
Modne są teraz zalane piwnice, uszkodzony sprzęt komputerowy i rtv. Itp. Spośród kilku ubezpieczonych z którymi rozmawiałem, którzy wyszli na ubezpieczeniu - wszyscy mieli kogoś z rodziny w zakładzie ubezpieczeń.
Normalny człowiek nie ubezpiecza sprzętu, tylko wydaje te pieniądze na to aby zapobiec sytuacji zniszczenia. Normalny człowiek nie ubezpiecza mienia lub piwnicy przed zalaniem lecz wydaje pieniądze aby temu zapobiec.
Jeżeli natomiast ktoś wydaje pieniądze z myślą, że spotka go nieszczęście i zarobi na tym - to albo jest naprawdę cwany albo jest zwykłym idiotą, który utrzymuje innych.
_________________
Zobacz też tutaj